Skocz do zawartości

Fanklub AKG


Sojek_88

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

250pln para w essaudio

Dół sporo zyskuje ?

 

 

Hibi, trochę czasu minęło więc na chłodno mogę podzielić się doświadczeniami. Trudno powiedzieć czy bas zyskuje, staje się inny. Generalnie scena się delikatnie przybliża, przekaz się dogęszcza, jest bardziej klubowo, dymnie. W zasadzie na sobotnio-wieczorne słuchanie lepiej niż na stockowych. Ale do wyłapywania smaczków standardowe pady lepsza. Jest ze standardowymi lepsza perspektywa i lepsze napowietrzenie. Ale lepiej odpoczywa się z tymi z efektem pamięci. Bardziej luksusowe, wygodne i audiofilskie z odsłuchu. Tak bardziej przyciemniony przekaz i mniej wyczynowy, ale bardzo dużo uroku ma. Nie da się powiedzieć co lepsze. Jedno jest pewne - zmiana padów w serii K to najlepszy system ever made.

 

no i widzisz o to mi chodziło, kolejny zakup murowany ale to nic pilnego - ponieważ K702 na oryginalnych padach są genialne

posłuchajcie tego, a że większość muzyki jest do du..py to już nie ich wina ;)

Edytowane przez hibi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie założyłem K 701 i tak samo je sobie zdjąłem i założyłem K500. Nie chce mi się siedemset jedynek używać. Coraz poważniej rozważam ich sprzedaż tylko co dalej. Co jeszcze obok 500 warto by było mieć? K400? K 501? Dźwięk z 701 strasznie plastikowy mi się wydaje przy pięćsetkach. Jak żyć? Może to przeczekać?

Edytowane przez Rafacio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Dźwięk z 701 strasznie plastikowy mi się wydaje przy pięćsetkach. Jak żyć? Może to przeczekać?

Zdejmij dekielki, wypełnij gąbką wolne przestrzenie i już nie będzie taki plastikowy - to odbicia od plastików dają takie brzmienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie założyłem K 701 i tak samo je sobie zdjąłem i założyłem K500. Nie chce mi się siedemset jedynek używać. Coraz poważniej rozważam ich sprzedaż tylko co dalej. Co jeszcze obok 500 warto by było mieć? K400? K 501? Dźwięk z 701 strasznie plastikowy mi się wydaje przy pięćsetkach. Jak żyć? Może to przeczekać?

 

Przeczekaj z 701-kami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego się obawiałem.

 

Jeśli posiadasz K500 LP, to naturalnym wyborem pozostaje wariant EP. Wyżej - K1000 z ciepłego toru. Jeśli się cofać, to raczej do modelu K400 LP (EP jeszcze przyznam nie znam, ale osobiście bez problemu bym ryzykował). K7 na ogół sprawdzały mi się głównie w materiale syntetycznym, mają też pewien "defekt" sceniczny (akustyczny), który takie przeznaczenie potęguje. Są kapitalne w elektronice, ale gdybym chciał trzymać takie słuchawki, jednak dopłacałbym wielokrotnie do HD800 (by choice).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko. 701 nie są na sprzedaż choć przyznam przez chwilę i o tym myślałem. Jednak dla mnie one są piękne (mimo tego, że w większości z plastiku dla mnie ładniejsze niż te wszystkie drewniano metalowe potworki) i choćby miały być rzadko używane niech stoją na podstawce. Zresztą myślę, że jak ochłonę to do nich wrócę. Jednak trochę żałuję sprzedaży 612. Trochę ich inne brzmienie ładnie by się uzupełniało z resztą stawki. Co do K500 to starsze płyty metalowe choćby Iced Earth pięknie brzmią. Tylko strasznie pokazują słabość wokalisty, który każdą linijkę kończy okropnym łraaah. Dlatego nieczęsto tej kapeli słucham.

Co do powyższej wypowiedzi to co prawda czytałem recenzje bo to najbardziej uderzający w mój gust recenzent, ale czy w krótkich słowach dałoby radę napisać czy warto polować na K 400 i 501?

 

Po wsze czasy będę wdzięczny Gregdezetowi, że mimo iż nieco rozj....e sprzedał mi te K 500 za marne grosze.

Edytowane przez Rafacio
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie obu warto posłuchać. Jeśli posiadasz K500 LP, najbliższe brzmieniem będą K501 i to powinien być w dużej mierze upgrade: ciut więcej basu, większy fokus na wokalach, większa uniwersalność gatunkowa, ale mniejsza trochę scena. K400 będą z kolei bardziej analityczne i neutralne, ale za cenę niższej jakości całościowej dźwięku (bardziej słyszalny grain).

 

Wysłałem Ci w razie czego PW ze wskazówkami odnośnie ich kupowania. Powinno się przydać.

Edytowane przez EvilKillaruna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mamy, mamy....od nas to tylko Jakub uroni łezkę ;). No i ZH, moźe Thomm.

 

W sumie poznałem tylko K460, K420, K550, Q701 i K550 MKII. No i tylko te ostatnie ujęły mnie naprawdę. Lubię czytanie o Vintage AKG autorstwa Jakuba . Ale nawet z Jego opowieści, wynika, że większość to słuchawki trudne - dobre do zmian toru, modów.

 

Pożegnamy więc AKG ... I jedźmy dalej.

 

Aha - jeden Polak z AKG chyba straci robotę. Rafał Czaniecki.

Edytowane przez Lord Rayden
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystkie vAKG na szczęście są trudne (w napędzeniu, odbiorze, dopasowaniu pod siebie, etc.), ale tak, to często zabawa dla bardzo cierpliwych (jak w recenzji K1000). Ze współczesnych AKG chyba jedyna para, która by mnie na dzień dzisiejszy interesowała (również zakupowo) to K872. Ale poza tym praktycznie nie ma już niczego, może jakkolwiek klasyczne K7.

 

Możliwe, że pośród vAKG są modele, które swoim graniem by Cię ujęły. Mnie złapały najmocniej:

- K1000 właśnie z ciepłego toru

- K240 DF, zwłaszcza z basowego toru

- K500 EP

- K280 Parabolic

To chyba taki "nietykalny kwartet" w ramach tego co posiadam. W przypadku trzech pierwszych pozycji znajdujący się w odpowiednich warunkach najbliżej mojego "ideału" strojenia na realizm. W przypadku czwartym - największego funu jaki miałem okazję słyszeć.

 

 

PS. Nie kupiłem w życiu żadnego modelu słuchawek marki HiFiMAN, OPPO i innego producenta typowo z Chin. U mnie tylko Austria (AKG), Niemcy (Beyer, Senn), USA (Audeze, Westone, Etymotic, NuForce), Japonia (STAX).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No do mnie k7xx, k701, q701,k612,k551,k550 przemawiają. Bardzo.

K141 vintage również grają pięknie. K135 które posiadam (muszę ścigać Michauczoka o zdrewnienie) również ciekawie grają.

Żadna inna marka tyloma modelami do mnie nie trafiła. No może etymotic.

Smutne wieści.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze M220 Ci zostały do posłuchania :)

 

Nie miałem przyjemności słuchać ich na padach od Beyerów, ale na stockach nie wiem czy można je w jakikolwiek sposób porównywać z wyżej wymienionymi. Może z K7XX, ale to jedynie w ilości basu (nie mylić z jakością).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupowaliście HifiMany, Oppo i inne chińczyki to teraz macie :D

Niestety, nikt nie bronił AKG natrzepać nowych słuchawek jak chińska konkurencja, więc nie ma co upatrywać winy w klientach.

Poza tym, Harman traktujac po macoszemu dział słuchawek, chyba sobie trochę na to zasłużył?

Rynek jest zbyt dynamiczny, aby opierać się tylko na sprawdzonych modelach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To jeszcze M220 Ci zostały do posłuchania :)

 

Nie miałem przyjemności słuchać ich na padach od Beyerów, ale na stockach nie wiem czy można je w jakikolwiek sposób porównywać z wyżej wymienionymi. Może z K7XX, ale to jedynie w ilości basu (nie mylić z jakością).

 

 

Oczywiście z welurami miałem na myśli, te już jak najbardziej można. Na nich grają zdecydowanie "akagowo".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mamy, mamy....od nas to tylko Jakub uroni łezkę ;). No i ZH, moźe Thomm.

 

W sumie poznałem tylko K460, K420, K550, Q701 i K550 MKII. No i tylko te ostatnie ujęły mnie naprawdę. Lubię czytanie o Vintage AKG autorstwa Jakuba . Ale nawet z Jego opowieści, wynika, że większość to słuchawki trudne - dobre do zmian toru, modów.

 

Pożegnamy więc AKG ... I jedźmy dalej.

 

Aha - jeden Polak z AKG chyba straci robotę. Rafał Czaniecki.

 

Ja już mam kupioną specjalną czarę na łzy ;)

 

Tak sobie patrzę na leżące mi na biurku Q701, na ten napis na muszli: "Made In Austria" i... zaczynam odczuwać coraz większą niechęć do Harmana. Rozumiem - biznes, zyski, słupki itd. ale pewne rzeczy są święte. I się ich nie tyka - nie niszczy, nie rozpieprza.

 

Vintage AKG. Tak Arturze, kiedyś ich słuchawki to nie były popierdółki, które grały z byle czego (smartfona na przykład). I nie mam na myśli flagshipów, tylko przedział middle. Cholernie dobrze różnicowały tor/wzmacniacze pod które się je podpinało. Oby mi moje austriackie siedemsetjedynki padły jak najpóżniej - nawet zastanawiam się czy nie polować na kolejny egzemplarz Made In... Tak na zapas.

 

Nie wszystkie vAKG na szczęście są trudne (w napędzeniu, odbiorze, dopasowaniu pod siebie, etc.), ale tak, to często zabawa dla bardzo cierpliwych (jak w recenzji K1000). Ze współczesnych AKG chyba jedyna para, która by mnie na dzień dzisiejszy interesowała (również zakupowo) to K872. Ale poza tym praktycznie nie ma już niczego, może jakkolwiek klasyczne K7.

 

Możliwe, że pośród vAKG są modele, które swoim graniem by Cię ujęły. Mnie złapały najmocniej:

- K1000 właśnie z ciepłego toru

- K240 DF, zwłaszcza z basowego toru

- K500 EP

- K280 Parabolic

To chyba taki "nietykalny kwartet" w ramach tego co posiadam. W przypadku trzech pierwszych pozycji znajdujący się w odpowiednich warunkach najbliżej mojego "ideału" strojenia na realizm. W przypadku czwartym - największego funu jaki miałem okazję słyszeć.

 

 

PS. Nie kupiłem w życiu żadnego modelu słuchawek marki HiFiMAN, OPPO i innego producenta typowo z Chin. U mnie tylko Austria (AKG), Niemcy (Beyer, Senn), USA (Audeze, Westone, Etymotic, NuForce), Japonia (STAX).

 

 

Kubo, u mnie:

 

- Q701. (słuchawkowa moja miłość jedyna, przenajświętsza świętość). Żadne, podkreślam - żadne inne słuchawki, nawet te dużo droższe nie grają mi tak jak siedemsetjedynki, nie dają mi takiej frajdy z odsłuchów. Może nie są idealne, bo żadne nie są, ale idealnie wstrzeliły się w mój gust/moje preferencje słuchowe.

- K240DF. (raz, że od Ciebie ;) ), dwa - najbardziej neutralne granie jakie w swoim życiu słyszałem. Płaskie jak stół i to z wypolerowanym blatem. Najbardziej wymagające nauszniki z jakimi miałem do czynienia - tak, potrzebują tej przysłowiowej "elektrowni" żeby dobrze zagrały.

- M220 Pro . Tak wiele za tak niewiele.

 

I też mam zastrzeżenia odnośnie kontroli jakości w Chinach. Bo wiem jak to wygląda na innym poletku (tarcz hamulcowych Brembo). Najlepsza jest w PL (DG- Ząbkowice), we Włoszech jest taka sobie, najgorzej jest w Chinach właśnie, w Brazylii i (tutaj małe zdziwko) - w USA.

 

Zdziwicie się, ale niedawno przed pewną Bardzo Ważną Kontrolą jeden z moich kolegów - audytorów psuł celowo (sic!) część rdzeni, które szły do zalewki. Bo nikt z kontrolerów nie uwierzyłby, że mamy 100% dobrej produkcji. Więc musieliśmy zejść do tych 99-98%. W Chinach nominalnie 1/4 idzie do kosza. W USA ponad 30%.

Edytowane przez Thomm
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wszystkie vAKG na szczęście są trudne (w napędzeniu, odbiorze, dopasowaniu pod siebie, etc.), ale tak, to często zabawa dla bardzo cierpliwych (jak w recenzji K1000). Ze współczesnych AKG chyba jedyna para, która by mnie na dzień dzisiejszy interesowała (również zakupowo) to K872. Ale poza tym praktycznie nie ma już niczego, może jakkolwiek klasyczne K7.

 

Możliwe, że pośród vAKG są modele, które swoim graniem by Cię ujęły. Mnie złapały najmocniej:

- K1000 właśnie z ciepłego toru

- K240 DF, zwłaszcza z basowego toru

- K500 EP

- K280 Parabolic

To chyba taki "nietykalny kwartet" w ramach tego co posiadam. W przypadku trzech pierwszych pozycji znajdujący się w odpowiednich warunkach najbliżej mojego "ideału" strojenia na realizm. W przypadku czwartym - największego funu jaki miałem okazję słyszeć.

 

 

PS. Nie kupiłem w życiu żadnego modelu słuchawek marki HiFiMAN, OPPO i innego producenta typowo z Chin. U mnie tylko Austria (AKG), Niemcy (Beyer, Senn), USA (Audeze, Westone, Etymotic, NuForce), Japonia (STAX).

 

Widzisz Evil, wiem że mnie trochę nie lubisz, ale przynajmniej tyle nas łączy że lubimy słuchawki i że ani Ty ani ja nie mamy w zasobach nauszników od chińskich wytwórców.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności