Fanklub AKG

[belesiu]

 

 

A widzisz Czarna jak to roznie bywa...wychodzi na to, ze zamieniamy sie miejscami ty wracasz z Beyerdynamic do AKG, a ja bede przechodzil z AKG do Beyerdynamic

Jedyną niezmienną rzeczą w naszym życiu jest zmienność

[miszko77]

@Evil

Zasadzam się na nie. To są 142 tylko się wyposażeniem różnią? Czym to można popędzić tanim kosztem? Takie maleństwa jak e12 albo dragonfly dadzą radę?

Edytowane 28 Sierpnia 2015 przez miszko77

[EvilKillaruna]

@Evil

 

Zasadzam się na nie. To są 142 tylko się wyposażeniem różnią? Czym to można popędzić tanim kosztem? Takie maleństwa jak e12 albo dragonfly dadzą radę?

 

 

Aby nie nabijać niepotrzebnie powiadomień w wątku Okazyjnym, odpowiem już w temacie fanklubowym AKG po przeniesieniu tu naszej dyskusji.

Nie. K142 to słuchawki już na nowej cewce i innych przetwornikach o mniejszym oporze oraz wyższej skuteczności. Wraz z ich wprowadzeniem AKG zmieniło brzmienie swoich modeli. Stare 600 Ohm i nowe modele to dwie zupełnie różne z tego względu konstrukcje. Uwaga ta tyczy się nie tylko K1xx, ale też K2xx. Serie starsze mają naprawdę nie bez powodu niesłabnące grono wielbicieli.

Zależy jak tanim. Przy ich 98 dB SPL już nawet X1S (ok. 1000zł) czy Icon HDP (ok. 1000zł na rynku wtórnym) by się całkiem sprawnie nadały. Bez najmniejszego zająknięcia natomiast pociągnie je AIM SC808 (ok. 500zł) oraz Aune T1 MK2 (ok. 850zł). Także coś pokroju Lovely Cube powinno spokojnie dać radę. Oczekiwałbym także ładnych efektów z jakiegoś ampli lub wzmacniacza lepszej klasy z tamtych lat, jeśli nie ma się czegoś lepszego pod ręką. Wystarczy, że będzie odpowiednia moc, scena i np. lekki tilt w stronę jasności.

Raczej szukałbym czegoś pełnowymiarowego z prawdziwego zdarzenia.

Edytowane 28 Sierpnia 2015 przez EvilKillaruna

[marekhall]

Aby sprowadzić wątek na właściwe tory...

http://allegro.pl/akg-k141-monitor-600-ohm-sluchawki-made-in-austria-i5631035693.html

 

K141 Monitor 600 Ohm w na oko naprawdę dobrym stanie.

180 zł KT + 25 zł transport.

Co do stanu - jest ok, jak na te lata, przy czym pady oryginalnie były jeszcze pokryte cienkim skajem czy czymś podobnym. Niestety, pod wpływem ciepła i wilgoci ten skaj się łuszczył i przyklejał do uszu. Poza tym brakuje cienkiej gąbki przed przetwornikiem.

 

Acha, rozbawił mnie gość tym tekstem:

Słuchawki w kolorze złotym, jest tez wersja srebrna, ale srebrne bardziej się niszczą.

Nie wiem skąd to wziął, ale srebrne były K141, poprzedniki Monitorów. Trwałe tak samo jak Monitory.

[EvilKillaruna]

Cudownie Marku, ale dyskusje prowadźmy w temacie odpowiednim.

 

Gąbki poza tym są bardzo łatwe do kupienia w Thommanie, poza tym mają znikomy wpływ na brzmienie, nie tak jak w K200.

[Undertaker]

Ja dzisiaj mogłem zrobić sobie w końcu dzień z lampą, tj. wzmacniaczem GlassWare ACF-2 wykonanym przez BamboszKa bowiem wróciły do mnie moje AKG K340 elektrostatyczno-dynamiczne od Perula. Ciężko mi stwierdzić, czy to wersja bass heavy, czy też light, gdzieś na audiostereo ktoś napisał że napis AKG na pasku pałąka sygnuje właśnie wersję bardziej basową, więc może taką właśnie mam. Tak czy inaczej, tego basu nie jest jakoś bardzo dużo. Słuchawki dodatkowo mają pady welurowe od Superlux'ów HD681 EVO (wg Perula poprawiają dźwięk, mając w pamięci moje poprzednie K340 to faktycznie tak jest, ale tamte były dodatkowo inaczej zmodowane i też były przeze mnie odsłuchiwane na innym sprzęcie, więc to porównanie z przymrużeniem oka) i są chyba czymś wygłuszone w środku, na tym wszelkie modyfikacje się kończą (bo kabla w nich nie trzeba wymieniać, jest dobrej jakości, a kratek znad przetworników szkoda wyrzucać, bowiem są osłoną przetworników elektrostatycznych). Wrażenia po odsłuchaniu kilku albumów są bardzo pozytywne, w skrócie:

 

- bardzo naturalne granie z przyjemną dla ucha barwą (coś jak HD600) z tym, że tu na pewno przynajmniej wysokie tony są lepszej jakości

- wspomniane wysokie tony, które są wisienką na torcie w przypadku tych słuchawek - to trzeba posłuchać, bo reprodukowane są w wyraźnie inny sposób niż te ze słuchawek dynamicznych, a to przecież tylko namiastka technologii elektrostatycznej; bardzo gładkie, dobrze rozciągnięte, świetnie wybrzmiewają, ale jednocześnie nic a nic nie przeszkadzają, nie męczą - aż chce się słuchać (wrażenie to potęguje wzmacniacz lampowy, który gra bardzo gładko ale jednocześnie wyraźnie i nie zamula dźwięku)

- pozostałe pasma też są dobrej jakości, choć jednak do poziomu jakości góry trochę brakuje. Słuchawki grają cieplej i przyjemniej niż np. takie Q701 (znowu z pamięci), trochę też inaczej niż stare K240 (DF, Sextett), które to wydały mi się grać bardziej technicznie, surowo, podczas gdy K340 sobie tu i tam trochę niekiedy folgują, ale pozostając wiernymi w przekazie w odróżnieniu od wielu dzisiejszych karykaturalnych nowości rynkowych

 

 

W skrócie, jak to napisał Perul: klasowe brzmienie. Z pewnością pod względem wysokich tonów jest to na dziś moja referencja. Z ACF-2 się bardzo dobrze zgrywają, dając dźwięk taki jaki lubię, czyli gładki, ale nie zamulony, przyjemny w odbiorze, niemęczący, z naturalną barwą. Brakuje tylko trochę głośności przy odsłuchu z DVD, bowiem zarówno mój DAC jak i sam wzmacniacz nie są nie wiadomo jak głośnymi sprzętami, z poziomu PC można dodatkowo sobie pogłaśniać w odtwarzaczu. Trzeba będzie sprawdzić z Pandą

Edytowane 2 Września 2015 przez Undertaker

[Gość]

Na ile wyceniasz brzmienie K340 ?

[Undertaker]

Ciężko powiedzieć. Jeżeli chodzi o jakość wysokich tonów, to lepszych słuchawek nie miałem, co najwyżej takie, które mogłyby konkurować (bo na pewno nie przewyższać). Np. Fidelio X1 miały wysokie tony bardzo dobrej jakości, ale z pamięci to też trochę inaczej reprodukowane jednak. Nie mogę się pozbyć wrażenia, że te w AKG są na swój sposób unikalne względem tych słuchawek, które miałem (strona "o mnie" w profilu).

 

Jeśli chodzi o resztę pasm, to jest co najmniej dobrze, myślę że spokojnie poziom Sennheiserów HD580 np. i tu już bardziej sprawa preferencji, co lepsze.

Także w przybliżeniu jakby dzisiaj miały wyjść takie słuchawki, to z czystym sumieniem można by im ustawić cenę na poziomie 800-1000 zł nawet (Sennki chyba nawet trochę droższe są/były, przynajmniej HD600), używane chodziły w ostatnich latach w granicy 400-600 zł.

 

Inna sprawa, że np. takie Denony D7100 nie są dla mnie warte nawet 1500 zł, nie mówiąc już o 2500 zł za które to teraz są a tym bardziej 5 tysięcy premierowo. W dzisiejszych czasach słuchawki są bardzo przewartościowane, przynajmniej dla mnie (miałem też np. Beyery T70 i dla mnie nie były jakoś dużo lepsze od takich DT990 Pro), ale to temat na inną dyskusję. Dlatego też nawet jeśli czasem się może wydać, że ceny za słuchawki vintage są w pewnym stopniu podyktowane legendami i forumowymi opowiastkami, to mimo wszystko bardzo często są takie słuchawki wciąż bardziej opłacalne niż dzisiejsze nowości.

 

W skrócie: stare K240 (DF, Monitor, Sextett) czy właśnie K340 są warte polecenia, to na pewno.

[Perul]

Na 99% to jest wersja bass heavy, z tą uwagą, że aby był naprawdę heavy to trzeba do tego mocnego wzmacniacza. Porównywałem te słuchawki bezpośrednio z HD800, ogólnie mają ciemniejsze brzmienie. Basu jest więcej, może nie tego najniższego (on też jest w przeciwieństwie do HD580), ale całościowo więcej, ma bardziej naturalną barwę. Jest wolniejszy, ale nie zamula, w końcu to 400ohm (podejrzewam, że przetwornik dynamiczny ma 600ohm, ale w połączeniu z tym przetwornikiem elektrostatycznym wychodzi 400). Środek typowy dla AKG (wolę ten z Sennheiserów), góra to poziom HD800, choć jest jej trochę mniej. Scena mniejsza, zwłaszcza węższa, bo z głębokością jest naprawdę dobrze.

K340 to konstrukcyjnie takie rozwinięcie K240DF (też ma te membrany bierne) wzbogacone o przetwornik do wysokich tonów. Niestety to wzbogacenie odbija się na ich wadze, nie są to co prawda Audeze, ale czuć ich ciężar. Dzięki wygodnym padom (rozjaśniającym przy okazji brzmienie, bo bez nich góry jest mało), wymienionych gumkach do naciągu opaski na głowę i dogięciu drutów pałąka całkiem dobrze rozkłada się on na głowie i da radę w nich posiedzieć całkiem długo .

[GryfPomorski]

Miałem jakiś czas modowane i recablowane k340 (nawet byłem z nimi u Sebastiana). Wersja bass light. Miały bez wątpienia coś w sobie.

Sprzedałem je z dwóch powodów:

-są ogromnie wymagające (prądożerne). Zaraz obok yh-1000 są moim zdaniem najtrudniejsze do wysterowania (przynajmniej z tych, które miałem u siebie). Musiałbym do nich dobierać specjalny wzmacniacz.

- okazało się (poprzedni sprzedawca o tym niestety nie wspomniał, bo inaczej nigdy bym ich nie kupił), że jeden z poprzednich właścicieli palił papierosy i strasznie śmierdziały nimi. Nie mogę ścierpieć zapachu nikotyny. To zadecydowało.

Bez wątpienia welurowe pady im służą.

[crysis94]

"okazało się (poprzedni sprzedawca o tym niestety nie wspomniał, bo inaczej nigdy bym ich nie kupił), że jeden z poprzednich właścicieli palił papierosy i strasznie śmierdziały nimi. Nie mogę ścierpieć zapachu nikotyny. To zadecydowało."

 

Na to są sposoby ... plastik przemyć alkoholem, kawa mielona + soda oczyszczona do woreczka materiałowego i pomiędzy pady, zostawić i czekać

[GryfPomorski]

Zgoda, jeśli ktoś palił przez jakiś czas. Co jeśli ktoś palił przez naście lat mając te słuchawki? Moje pochodziły prawdopodobnie z 1978 r.

Próbowałem je przemyć, ale niestety bez skutku.

Edytowane 3 Września 2015 przez GryfPomorski

[Herman]

Moje vintage K141 śmierdziały tak jakby całe swoje życie przeleżały w jakimś zadymionym pomieszczeniu. Po wypraniu lub wywaleniu starych gąbek i padów było lepiej, ale plastiki dalej było czuć. Miałem je rozkręcić i wrzucić do pudełka z sodą, ale o dziwo po kilku miesiącach wiszenia na stojaku same się wywietrzyły.

[Undertaker]

Moje nie śmierdzą

[retter]

Za prośbą Lorda dopiszę się do tematu z k319.

Ale czy zostaną nie wiem choć szanse mają sporę bo to takie małe hd600, jakiś czas temu sadziłem ze są nimi audeo

Osłucham się i może napiszę kilka zdań. Tymczasem wykresik

 

[Lord Rayden]

Douszne do tej pory traktowaliśmy po macoszemu..

[retter]

Ten zachłyt dokanałową izolacja, sealem i basem jaki to generuje. A jak wiadomo bas musi być albo basssssss bo inaczej muzyka nie gra, normalnie nić nie gra

[BarteqW]

Zwinąłeś mi sprzed nosa, ja tam lubię pchełki. I już raczej do dokanałowych nie wrócę.

[Play]

E no, nie oszukujmy się - pchełki zazwyczaj mają poważne braki w basie i fizycznie nie da się tego poprawić (chyba, że myk w stylu Comply Whoomp). Niemniej dobre pchełki mają nad dokami zdecydowaną przewagę w wielkości i otwartości sceny. Nie mówię o dokach z półki >1000 zł, bo nie słuchałem i brak l nie chcę siać fermentu, ale za mniejsze pieniądze...

[Damix]

Nauszne otwarte również mają w tym aspekcie braki względem zamkniętych ale jakoś na to nie narzekają na forum ;-). Bardziej chodzi o izolacje w dokanałowych której brak w pchełkach.

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

[Lord Rayden]

Nie mam doświadcżenia w pchełkach. Jak brzmią te najlepsze ? Czy w ogóle brak basu ?

A może coś jak w Phiaton MS-200 ?

[Bernie]

W K319 bas jest jak dla mnie na odpowiednim poziomie, nie jest tak, że go nie ma. Nie jest taki jak MX980, które są bardziej dociążone, bardziej ciężko w ogóle grają. Chociaż MXy też mi się podobały, ale ostatecznie wolę AKG, także ze względu na ergonomię, Senki były trochę jednak za duże. W AKG bas bardziej przypomina ten z K550 albo Staxów, ale schodzi nisko kiedy trzeba, nawet potrafi zamruczeć na A15. Średnica fajniejsza i wysokie lepsze bardziej rozciągnięte wg mnie w AKG, nawet w starej elektronice słychać, że więcej się dzieje, a jednocześnie jest spójność dźwięku i nie męczą przekazem.

Nie wiem jaki bas jest w Phiatonach, ani nie przymierzałem się do HiSoundAudio Living i innych chińskich cudów.

[retter]

Bas K550 i k319 no nie bardzo ...

[Bernie]

No na Lumii to nie bardzo. @ Retter, musiałbyś ich posłuchać na takim A15.

Na DX90 jest też fajnie ich posłuchać. iPod mi się rozładował, ale też sobie go później sprawdzę.

Chociaż na DX90 jest chyba jednak trochę za chudo, wolę z A15, ale z taczką 4 pamiętam, że nie narzekałem.

Edytowane 10 Września 2015 przez Bernie

[maciej3]

Porównywał ktoś K317/K319 z pchełkami Meizu PT850?