Skocz do zawartości

Fanklub Beyerdynamic


Witax

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie moim zdaniem jest na odwrót. Patrząc na to co wychodzi z rąk dużych koncernów słuchawkowych to można się jedynie podrapać po głowie i zastanowić jak firmy garażowe potrafią zaprojektować lepsze słuchawki, które biją na wykresach te twory liderów. Firmy, gdzie pracuje po kilka osób na krzyż biją sztaby inżynierów. Śmiech na sali.

 

Sennheiser, Beyer czy Sony powinny dosłownie zdmuchnąć z rynku jakieś rumuńskie czy to amerykańskie garażowe dzieła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba by te Amirony posłuchać, Sythax mi napisał że obok Dt150 to właśnie Amirony dla niego najbardziej muzykalne Beyery jakie słuchał,co jest już dla mnie ciekawe.

Piszą na stronie w sklepie że Amirony to następca T90,heh chyba bardziej Dt1990 to następca T90, bo jak słyszę bardzo detaliczne...

Meze z tego co czytałem to basowe potworki, większość użytkowników już je dawno sprzedała, o czymś to świadczy, ucichł już hype na nie dawno.

Beyer to firma o wieloletnim doświadczeniu, raczej lipy nie wypuszcza.

Na pewno takie muzykalne słuchawki z teslą w tej cenie, to coś na co wielu czekało, ale jednak oczekuje też równego przekazu,

klasy brzmienia , którą niemiecka firma gwarantuje od lat.

Jakoś bardziej wierzę Beyerowi niż Rumuńskiej firmie, o jakości wykonania Meze nie trzeba nic mówić, wiadomo jak było.

Sorki ale chyba w jakiejs innej rzeczywistosci sie obracamy. W mojej duze firmy o ugruntowanej pozycji nic ciekawego nie wypuszczaja a ekscytujace, nowe podejscia serwuja nam nowe male firmy albo takie ktore sluchawek wczesniej nie robily.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy tak to CEO Beyera jest póki co zamożniejszy niż CEO Meze :)

Nie o jakosć a o zarabianie chodzi. Dlaczego 1990 nie kosztują tylko 100pln drożej niż dt990?

Z tego samego powodu, dla którego rozstałem się z ukochanymi 880, kiedy po 1990 brzmiały jak rozmyta chmura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień się spóźniłem z dyskusja na nt T70, ale trudno.

Właśnie stałem się posiadaczem T70p. Może nie są to pełne 70tki, ale mam nadzieję (albo i nie), że jestem blisko.

No i potwierdza się wszystko co pisano o stockach. Najpierw wow, a po chwili rozczarowanie. Gdzie ten bas, gdzie ta scena. Mimo wszystko góra w ogóle nie była dla mnie za ostra. Jest tak jak lubię, czyli ultra czysto.

No ale gdzie tu progres do moich HP100.

 

No to zakładam alpha pady od DT-R10 i teraz pojawia się banan na dłużej. A mam nadzieję, że to nie wszystko na co je stać.

Jest midbas. Jest głębia... Jest wieloplanowość... Tylko już weszliśmy na sybilantów, ale coś się i na to poradzi.

 

c21d89146a2c5cc0772bd1bfeae97e2c.jpg

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze dodam taką ciekawostkę (a właściwie zażalenie!)...

Wiecie, że te napisy z nazwą modelu na T70/70p, to tylko naklejka?

Kupiłem słuchawki, do których stanu nie mogę się przyczepić, bo nie widać na nich jakichś większych śladów zużycia, ale zdziwiłem się, że jedna kopułka nie posiadała literek, a na drugiej brakowało T.

Spróbowałem delikatnie "poddrapać" 7 i przy drugiej próbie odskoczyła mi cała cyfra. Nawet śladu po sobie nie pozostawiła.

 

W sumie, nie spotkałem się z informacją, że komuś literki poodpadały, ale przyznam, że jestem trochę zniesmaczony takim rozwiązaniem.

 

81StGgVhUOL._SL1500_.jpg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja jeszcze dodam taką ciekawostkę (a właściwie zażalenie!)...

Wiecie, że te napisy z nazwą modelu na T70/70p, to tylko naklejka?

Kupiłem słuchawki, do których stanu nie mogę się przyczepić, bo nie widać na nich jakichś większych śladów zużycia, ale zdziwiłem się, że jedna kopułka nie posiadała literek, a na drugiej brakowało T.

Spróbowałem delikatnie "poddrapać" 7 i przy drugiej próbie odskoczyła mi cała cyfra. Nawet śladu po sobie nie pozostawiła.

 

W sumie, nie spotkałem się z informacją, że komuś literki poodpadały, ale przyznam, że jestem trochę zniesmaczony takim rozwiązaniem.

 

81StGgVhUOL._SL1500_.jpg

Mam tak samo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie. Które Beyery w cenie do 1000 byście mi zaproponowali w celach zapoznawczych? Im taniej tym lepiej i oczywiście mogą być używki. To co mam w sygnaturce niech będzie kierunkowskazem co do brzmienia jakie preferuję.

Edytowane przez Rafacio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie. Które Beyery w cenie do 1000 byście mi zaproponowali w celach zapoznawczych? Im taniej tym lepiej i oczywiście mogą być używki. To co mam w sygnaturce niech będzie kierunkowskazem co do brzmienia jakie preferuję.

Oczywiście DT990 Edition 600ohm, jak ma być w stylu grania z sygnaturki.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie. Które Beyery w cenie do 1000 byście mi zaproponowali w celach zapoznawczych? Im taniej tym lepiej i oczywiście mogą być używki. To co mam w sygnaturce niech będzie kierunkowskazem co do brzmienia jakie preferuję.

 

Warto posłuchać 880 - czy to wersji obecnej, czy vintage.

No i klasyków - DT901/911/931 albo 811/831

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Tesla?

 

Jak chcesz poznać szkołę Beyera to w budżecie 1000zł wyrwiesz używki DT150 i DT990 PRO (te najlepiej jak najbardziej używane z oklapniętymi padami, zresztą DT150 ponoć też). 770 moim zdaniem warto sobie odpuścić, 880 są trochę nudne chociaż dobre technicznie. Ewentualnie jak wyżej, uderzać w vintage. Powyżej 1300zł można celować w T90 i albo polubić albo zniesmaczyć się do Beyerów, jako fan AKG obstawiam to drugie po pierwszym, złudnym WOW.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A Tesla?

 

Jak chcesz poznać szkołę Beyera to w budżecie 1000zł wyrwiesz używki DT150 i DT990 PRO (te najlepiej jak najbardziej używane z oklapniętymi padami, zresztą DT150 ponoć też). 770 moim zdaniem warto sobie odpuścić, 880 są trochę nudne chociaż dobre technicznie. Ewentualnie jak wyżej, uderzać w vintage. Powyżej 1300zł można celować w T90 i albo polubić albo zniesmaczyć się do Beyerów, jako fan AKG obstawiam to drugie po pierwszym, złudnym WOW.

K701 wiszą sobie w harmonii z teslami t70 i dt1990pro. Lubią się ;) Po nich, w szczególności po 1990 , racja bytu dt880 u mnie przestała istnieć (tak jak 880-ki pogoniły wcześniej nazbyt V-kujace 990). Dt 1990 pro są dużo lepsze technicznie od wszystkich w.w. słuchawek (i wszystkich które miałem de facto) , ale k701 mają to "coś" czego 880 nie mają ( choć ich przewagą jest liniowość) a 990 to rozrywka - nieco prostacka imo przy/po k701. Także lepszość techniczna tesli to, to, co mogą fanowi akg zaoferować beyery. I chyba tylko to ;) Edytowane przez manuelvetro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności