Search the Community
Showing results for tags 'Beyerdynamic'.
-
Witam Temat zakładam ponieważ zauważyłem brak fanklubu Beyerdynamic Ja posiadałem DT-990 PRO ale teraz jestem szczęśliwym posiadaczem DT-990 Edition Więc pochwalcie się swoimi Beyerami
-
Røde NTH-100 ktoś wspominał że są zbliżone do grania Sennheiser HD600 HD650 nie pamiętam dokładnie. Beyerdynamic DT990 Edition 32 Ohm Czy ktoś z was je posiada i jakie źródło najlepiej dla nich się nadaję? Tutaj ślepy test. Wydaję mi się że jedne z nich mają jakby spłaszczony dźwięk tak to odczuwam przy odsłuchu. W sensie ten filmik na yt to jest z dupy bo to tak nie gra.
-
Dzisiaj do Okna Życia podrzucam bajery czarne edyszyny. Stan bdb, mają kilka miesięcy; kejs, pudło, faktura, kupione tu: https://mp3store.pl/sluchawki/nauszne/beyerdynamic/2019141274125230910/4010118717888/beyerdynamic-dt990-black-special-edition Cena: ZOSTAJĄ Dodatkowe chińskie pady za 35zeta.
- 4 replies
-
- 1
-
- beyerdynamic
- edition
-
(and 3 more)
Tagged with:
-
Klasyk od Bajera. Stan bdb, pudło, walizka. Zostają.
-
- 3
-
- t1
- beyerdynamic
-
(and 2 more)
Tagged with:
-
Ultrasne Signatutre PRO to słuchawki wokół których ostatnio sporo zamieszania. A postanowiłem o nich opisać gdyż całkowicie przez przypadek się z nimi zetknąłem i bardzo mnie zaskoczyły. Dzięki sklepowi Hi-Fi PRO w Warszawie miałem wyjątkowa okazje wyrwać te słuchawki na nockę gdyż rano miały jechać na recenzje a ponoć to jedyny egzemplarz w kraju. Akurat byłem w sklepie i nabywałem na wakacyjny wyjazd WooAudio WA11 a kolega Filip zaproponował mi odsłuch tychże słuchawek. Z początku nie byłem zainteresowany ale poprosił mnie o opinie na temat tego modelu. Po odsłuchu dowiedziałem się ze słuchawki maja kosztować 800zl. A teraz w pre-orderze można je kupić dużo taniej. Byłem trochę zaskoczony gdyż oceniłbym ich brzmienie w okolicach 2000zl. Po czym okazało się, ze ma być to konkurencja dla Beyerdynamic z serii DT770 PRO. Filipowi dziękuje jeszcze raz za możliwość wypożyczania. Obiecałem też ze coś napiszę i właśnie poniżej tekst. Od sąsiada pożyczyłem Beyery DT770 PRO 80ohm, które ma od dłuższego aby porównać je w starciu z Ultrasone. Do tego dołożyłem mój wysłużony egzemplarz studyjny Sony MDR7506 Starałem się aby mój opis był w miarę czytelny i zrozumiały dla większości osób bez wchodzenia w jakieś „bajońskie” słownictwo 😊. W końcu mają to być słuchawki dla szerokiego grona klientów. Proszę wybaczyć również chaotyczny styl ale pisze to na gorąco i nie mam czasu specjalnie zastanawiać się nad poprawnością wszystkiego tym bardziej, ze nikt mi za to przecież nie płaci.. Ważne jest przesłanie i clue. Popularność Beyerdynamic wzięła się z faktu że są często używane w studiach czy też przy pracy z dźwiękiem, w szczególności w Polce. Stad też opinia ze muszą to być dobre słuchawki skoro używają ich ludzie pracujący z dźwiękiem. Za granicą wygląda to całkowicie odmiennie. A w obecnych czasach często pojawiają się u producentów słuchawki klasy HiFi za kilka tysięcy złotych. Ja swego czasu używałem Audio-Technica M35 a późnej Sony MDR7506, które jeszcze posiadam w wersji Made in Japan. Ale wracając do Beyerdynamicow. Są to słuchawki grające poprawnie, są przyjemne w odbiorze i wygodne co ma duże znaczenie jeśli mówimy o długich sesjach w studiu. Na pewno nie są to słuchawki wybitne, jak dla mnie dźwięk jest dobry ale przeciętny, nie ma tam nic niezwykłego, brakuje duszy.. Oczywiście dla kogoś kto nie miał do czynienia z niczym sensownym do tej pory , to na pewno poczuje różnice w jakości dźwięku, ale trzeba zdać sobie sprawę do czego szukamy słuchawek i czego od nich oczekujemy. Z jakiegoś powodu kiedyś nie poszedłem w Beyerdynamic a w Sony, które sa wg. mnie bardziej szczegółowe, transparentne, brzmienie jest jaśniejsze z pięknie wypracowanymi górnymi partiami. Nie brakuje basu i technicznie wszystko jest tip-top. Graja równo i maja wyważona dynamikę. Są też niezmiernie wygodne głównie z tego względu ze są lekkie a konstrukcja sprawia wrażenie jakbyśmy nic nie mieli na głowie. W porównaniu z Audio-Technica, co pewnie mogę na ślepo odnieść do obecnej ich oferty serii PRO, tam mamy raczej brzmienie chude, bardzo techniczne i szczegółowe. Oczywiście mogę się mylić bo trochę czasu minęło kiedy używałem ATH. Na pewno będą różnice z modeul na model, radzę więc samemu się przekonać. Nie miałem nic z aktualnej oferty do czego mógłbym się odnieść. Beyerdynamic z kolei grają za mgiełką i raczej nudno. Słychać co potrzeba i do pracy przy mixie czy bardziej masteringu faktycznie są dobre bo można w nich długo przesiedzieć a słuch szybko się nie zmęczy. Jak dla mnie są zbyt spłaszczone. Mocne wygładzenie na górze pozwala właśnie na długą pracę, w przeciwieństwie do Sony gdzie z jednej strony wysokie tony mogą trochę męczyć po jakimś czasie a jednocześnie przy dłuższej pracy nie powodują progresywnego zwiększania głośności aby więcej usłyszeć w miarę zmęczenia słuchu. Ogólnie Beyerdynamic to słuchawki, które nie dadzą Nam pełnej przyjemność ze słuchania muzyki w dosłownym znaczeniu tego słowa. Zresztą to samo tyczy se Sony czy ATH. Do pracy z dźwiękiem na pewno będą odpowiednie, nie koniecznie do samego tworzenia muzyki, z kolei aby słuchać muzyki i przeżywać muzykę to znajdziemy wiele innych, lepszych propozycji na rynku, nawet tańszych. I tutaj przechodzimy do tytułowych Ultrasone Pure. Marka znana mi z rynku PRO, kiedyś niedostępna w Polce, podobnie zresztą jak Sony MDR7506 czy nawet Audio-Technica. Trzeba było kombinować z zagranicy. No i cóż, nie owijając w bawełnę to już na wstępie mogę powiedzieć , że te słuchawki namieszają poważnie na rynku. Oferują bowiem znacznie więcej niż wymienione wczesnej modele. Przede wszystkim to słuchawki, które uważam za prawie uniwersalne. I nie boje się użyć tego słowa choć dotychczas nie sadziłem ze takie słuchawki w ogóle istnieją. Nie dość ze mamy tutaj świetne narzędzie do pracy z dźwiękiem, od tworzenia muzyki po jej dalszą obróbkę i finalny szlif, to słuchawki oferują rewelacyjne wręcz w tej półce cenowej walory dźwiękowe. Warto wspomnieć ze to słuchawki, w których można tez wyjść na miasto. Ultrasone są najłatwiejsze do napędzenia , przez co doskonale sprawdzają się ze źródłami mobilnymi. Beyerdynamic są zdecydowanie najcięższe do napędzenia i potrzebuje więcej prądu niż daje jakikolwiek sprzęt przenośny, oczywiście poza już kilkakrotnie droższymi konstrukcjami niż wspomniane słuchawki. Poza tym Beyerdynamic maja bardzo długi kabel , obstawiam ze ok. 2.5-3m przez co używanie ich na mieście byłoby kompletnym nieporozumieniem. Nawet w domu dla niektórych w z pewnością przy biuru wystarczy 1,3m. Tutaj już Sony wypadają lepiej . Pomimo kabla na stale jest on sprężynowy wiec w swoim stanie spoczynkowym ma ok. 1.2, ale możliwości rozciągnięcia go to ok. 3-3,5m. Idealna sprawa przy pracy w studio. Podobna sytuacja jest w Ultrasone, ale tutaj kabel jest odpinany, a z tego co wiem będzie można dokupić do nich również kabel prosty o długości ok. 1,1-1,3m czy tez dłuższy , a ponadto również kabel z zakończeniem 4.4mm czy XLR. Daje to dużo większe możliwości w różnych sytuacjach. Wracając do dźwięku. Słuchawki Ultrasone są znacznie lesze od Beyerów, Sony ATH razem wziętych. Dźwięk jest dociążony i soczysty. Wszystkie dźwięki są pełne i wycagniete. W Beyerdynamkach tego nie uświadczymy. I tutaj to czego brakuje w pozostałych modelach. Mamy istnie audiofilską jakość ale podaną w formie przyjemnej w odbiorze. Dźwięk jest smakowity w odbiorze ale w żadnym wypadku nie słychać tutaj żadnych sztuczek czy cukierkownia. Słuchawki graja żywo, gęsto, z naturalna scena i dużą głębią. Muzyka tworzy ścianę dźwięku, wszystko jest jednak dobrze odseparowane i słyszalne. Słuchawki dają prawdziwą radość ze słuchania i mocną dawkę emocji. Ciarki same przechodzą. Nie uświadczymy tego w pozostałych modelach. Ultrasone nie są tak spłaszczone jak pozostałe, ale i bardzo dobrze. Bas tutaj brzmi jak bas i wtedy kiedy potrzeba. Potrafi być punktowy, delikatny ale także masywny i potężny. Nie dominuje jednak nad resztą pasma gdzie niekiedy potrafi tak wybrzmieć, że mogłoby się tak wydawać. Potrafi być też delikatny i subtelny Trafiłem na nagranie Anny Marii Jopek gdzie bas w Beyerdynamic brzmiał kartonowo, w Ultrasonach zagrał naturalnie i przyjemnie. Sony również sobie z tym poradziły ale nie oddając pełnych możliwości dźwięku. Tutaj warto zaznczyć, ze producent oferuje jeszcze 2 inne rodzaje padów, które mogą mieć wpływ na sygnaturę dźwięku, w szczególności na bas. Ultrasone oferuje czystość rejestrów przez co gitary i bas potrafią być sprężyste i to co wspominałem wcześniej, sam bas nie przykrywa pozostałego pasma. W Sony mamy również sporo szczegółów, nie ma bałaganu a wszystko podane w lekkiej formie. Beyerdynamic z kolei brzmi bardziej rozwlekle co jest na pewno relaksujące ale przez to środek jest bardziej sklejony a skrajne pasma bardziej przykryte kołderka i mniej szczegółowe. Wokale i wysokie rejestry w Ultrasone są czytelne i gładkie, nie tak jazgotliwe jak w Sony i nie tak pozbawione życia jak w Beyerach. Pojedynczy dźwięk w Ultrasone to ta jak 5 dźwięków W Beyerdymic. Porównałbym to do polifonii syntezatora gdzie mamy syntezator który ma 32 głosy polifonii i ten który oferuje 256 głosów polifonii. Sony tez jakby odchudzone w porównaniu z Ultrasone czy Beyerdynamic ale tam czuć w brzmieniu więcej życia i energii Ultrasone w przeciwieństwie do pozostałych modeli zapewniają nam dużo emocji ale też możemy usłyszeć znakomite wybrzmiewanie instrumentów, ich nieokrojona barwę oraz wielowarstwowość, przez co muzyka zyskuje na dynamice a same dźwięki wypełniają przestrzeń po brzegi. Ma to swoje bardzo dobre strony, nie ma dziur ani pustek w przekazywanym brzmieniu a jesteśmy za to świadkami spektaklu który zabiera nas w świat żyjących dźwięków, które współgrając ze sobą wyzwalają emocje potęgując samo przeżywanie muzyki. A to wszystko za 1/3 słuchawek z wyższej półki i możliwością korzystania mobilnie. Poniżej wypunktowałem zalety i wady modeli: Ultrasone Signature Pure plusy Odpinany kable Dobra izolacja Możliwość dokupienia innych padów aby zmienić sygnaturę dźwięku Mięsiste, rasowe i dynamiczne brzmienie Sprawdza się również na mieście Łatwe do napędzenia Świetny pokrowiec w zestawie Made in Germany S-Logic Jakość Audiofilska Możliwość odginania pałąka Cena/jakość minusy Czasem może się wydawać sporo basu (tutaj producent oferuje 3 różne padów , które w różnych stopniu będą miały wpływ na bas) Beyerdynamic DT770 PRO 80ohm plusy Wygodne Niezobowiązujące brzmienie Duża przestrzeń Made in Germany minusy Długi kabel, może czasem być problemem Nieodpinany kabel Trudne do napędzenia Przy dłuższym Suchaniu, nudne Sony MDR-7506 plusy przejrzyste, lekkie granie Sprężynowy kabelek Lekkie Składane w małą kulkę minusy Brak obecnie wersji Made in Japan (różnica w kablu , padach) Brak odpinanego kabla Potrafią być krzykliwe
- 28 replies
-
- 15
-
- ultrasone
- beyerdynamic
- (and 8 more)
-
(źródło zdjęcia https://europe.beyerdynamic.com/) Bez owijania w bawełnę. Skleiłem preset EQ i jestem zadowolony z efektu. Sposób barbarzyński, ale zadziałał. Equalizowałem DT990 do HD600 przy pomocy narzędzia crinacle i dodałem preset dla HD600 strojący do targetu TheHeadphoneShow. Coś mi w tym jeszcze nie grało, ale skorzystałem z pozostawionego filtra 3kHz i odjąłem 3 dB, co załatwiło sprawę i uzyskałem upragnione brzmienie. Wystarczyło na koniec, że delikatnie podbiłem subbas o 2,20dB, którego trochę brakowało, efekt na plus, dopełnił dzieła jak wisienka na torcie . Do pełni szczęścia włączam jeszcze Sonic Headphones dla Windows. Co sprawia, że dźwięk jest mniej surowy, a przestrzeń bardziej wyraźna. W DT1990 mogło by się obyć bez tego, ale tutaj akustyka nie jest zbyt specjalna, a góra dalej lekko za mocno sypie. Jeśli dany album samodzielnie będzie miał fajną akustykę i miększe brzmienie to wtedy ta opcja idzie na off. Bez korekty 3kHz brzmienie było za bardzo krzykliwe i taka drobna rzecz zaburzała mi całą percepcję, miałem wrażenie, że basu jest za mało, choć teoretycznie nie powinno. Kolejny raz obrazuje to sytuację jak mocno znaczące są drobne rzeczy w krytycznym fragmencie pasma. Podobna sytuacja z subbasem, niby tego nie słyszymy, a dodanie tych ~2dB tak jakby zmienia percepcję tego co wyżej, nie wiem czemu tak się dzieje, ale w ten sposób jest dla mnie jakby czystszy, bardziej realistyczny. Jak obieram to brzmienie? Czyste, bez (zbytnich) naleciałości, neutralne w dobrym tego słowa znaczeniu. Jakie różnice w stosunku do equalizowanych iem: Zero? Bas jest mniej dynamiczny, a góra bardziej sypie brudem "audiofilskimi smaczkami", mniejszy realizm, ale większa przestrzeń (może z mniej precyzyjnym pozycjonowaniem i obrazowaniem). Według mnie to konfiguracja NIE dla tych co mają swoje własne specyficzne gusta, lubią jakąś charakterystyczne barwienie. To raczej coś w stylu: na przejrzystość, szczegółowość, ale bez utraty odpowiedniego tembru poszczególnych instrumentów. No i wiadomo, dużo zależy od tego jak funkcjonuje nasze indywidualne słyszenie. Zawsze można doinstalować do EAPO wtyczkę Mega_Switch i mieć pod ręką praktyczne EQ by pod dany album czy nastrój dodać/odjąć sobie tego i owego. Efekt powinien być dobry, gdy wcześniej wyrównaliśmy sobie brzmienie presetem. Preset wrzucony do pliku .txt Beyerdynamic DT990 Pro (250Ω) Filters.txt
-
Sprzedam używane słuchawki Beyerdynamic DT880, wersja 250 ohm. Używane do miksu w domowym studio. Stan idealny - w zasadzie brak oznak zużycia wyglądają jak nowe. Cena: 440zł
-
- beyerdynamics
- dt880
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
Witam serdecznie. Zachciało mi się porządnego "biurkowego" zestawu słuchawkowego. Z jednej strony, że nie zawsze mam czas i ochotę siadać idealnie na przeciwko kolumn, dwa w nocy nie wypada przy sąsiedzie, a lubię popracować w nocy i słuchać głośniej muzyki. Trzy aby zabrać ten sprzęt na podróż. Mój sprzęt wolnostojący audio to odpowiednio: Audio Physic Tempo VI, Rotel RCD-1072, Loxjie D30 (jako DAC), Atoll IN100SE. Jestem bardzo zadowolony z brzmienia i takiego szukam też na słuchawkach. Jest to brzmienie detaliczne, szczegółowe, z wysuniętym lekko wokalem, podparte miękkim niskim basem, nie ostre w żadnym wypadku, z dużą sceną i przestrzenią. Słucham wszystkiego z nastawieniem na Rap, POP, Rock, filmową muzykę, Jazz chyba w tej kolejności. Słuchawki jakie wybrałem to Beyerdynamic DT770 Pro 80Ohm. Czytałem, że mają lepsze nauszniki welurowe od 32Ohm oraz ogólniej graja trochę czyściej. 250Ohm to chyba troszkę przerost formy czy się mylę? Myślałem też nad DT990, ale będę słuchał też w dzień, a tutaj albo sąsiad wierci, albo jakieś dzieci wrzeszczą na dworze. Chyba dużo nie stracę w stosunku do nich w DT770? I teraz sprawa DACa ogólnie chciałem dokupić drugi Loxjie D30 bo też ma bardzo fajny wzmacniacz słuchawkowy, ale raz, że wypuścili wersję V2 droższą o 400zł (1200zł) już nie na AK4493 tylko ESS dwa, że Loxjie ma zasilanie 230V, a chce coś pod USB. Będzie to grało z Laptopem i Samsung S22 po USB C, słuchawki jak pisałem Beyerdynamic DT770PRO 80Ohm, źródło zazwyczaj Tidal HI-FI Plus. Wymogi: -Zasilanie USB -Jak najlepsza jakość dźwięku -Mozliwość personalizacji ustawień -Solidna budowa, bezawaryjność Wybrałem parę typów co możecie polecić? Creative SXFI AMP FiiO New K3 FiiO KA3 Topping NX4DSD Gdy warto to jestem skłonny dopłacić do Chord Mojo 2 bo bardzo mi się podoba design, budowa, i czytałem masę pozytywnych opinii. Miał ktoś z nim doczynienia? Jak wypada na tle pozostałych, tańszych? Jak coś można zrobić lepiej, inaczej jestem otwarty na propozycje
- 1 reply
-
- beyerdynamic
- dt770
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
Czesc, Posiadam na sprzedaż słuchawki praktycznie jak nowe, nic nie zniszczone beyerdynamic t5 v3. Jest pudełko, pokrowiec twardy, dowod zakupu(gwarancja jakiś rok pozostal) oraz oryginalny kabelek. W skrócie jest wszystko od producenta. LINK DO AUKCJI KUP TERAZ https://allegrolokalnie.pl/oferta/beyerdynamic-t5-v3 Chce za nie jedynie 2500zł ze względu na to, ze pilnie potrzebuje gotówki, żadnych negocjacji. Dodatkowo posiadam do nich zrobiony kabelek 4.4mm za dopłatą 150zł dołożę go, robiony przez Jimiego. https://allegrolokalnie.pl/oferta/beyerdynamic-t5-v3 https://www.fotosik.pl/zdjecie/3de9d69cc1a71a7f https://www.fotosik.pl/zdjecie/bbb356221d2bf362 https://www.fotosik.pl/zdjecie/7439a1cc7b394d83 https://www.fotosik.pl/zdjecie/3f09533f220c7fab https://www.fotosik.pl/zdjecie/f09039cbbe541420
-
Gdyby mi ktoś powiedział że za parę lat pozbędę się całej kolekcji słuchawek na rzecz doków i kolumn to bym go po prostu wyśmiał... no ale ludzie jak i gusta z wiekiem się zmieniają. Sprzedaję małą rodzinkę Beyerów. DT770 Pro 80 ohm - uznana przez wielu za najlepszą wariację modelu 770 Pro. Bez pudełka, natomiast w bardzo ładnym stanie jak zresztą to widać na zdjęciach. Cena: 400 zł + KW, bądź test i odbiór w Wawce. Sprzedaned DT1990 Pro 250 ohm - Bardzo burzliwa była historia tej pary, gdzie w cięższym momencie swojego życia poprosiłem swojego znajomego by mi tę parę przechował po czym ją od niego odkupię... czekał na ten moment ponad rok ale słowa dotrzymałem. Była kupiona jako para do pracy i rzeczywiście była cały czas używana głównie do pracy z dźwiękiem przy wideo edycji. Wizualnie dałbym tutaj ocenę dobrą, ponieważ jest kilka kosmetycznych wad czy też pęknięty plasticzek widoczny na zdjęciu, mechanicznie za to w 100% sprawne, nic nie trzeszczy, nic nie skrzypi, pady są w ładnym stanie a tych zbalansowanych nawet nie użyłem bo się bałem że mi się spodobają a potrzebowałem analitycznego odsłuchu. Tutaj w zestawie oryginalny case, drugie pady które w drugiej mierze podbijają bas a także 2m pleciony kabel który dokupiłem, z racji że dwa kable z zestawu są uszkodzone. Dołączam je bo to jest tylko i wyłącznie kwestia przelutowania wtyczki więc ktoś może się podejmie. Cena także adekwatna do stanu: 1150 zł + KW, bądź test i odbiór w Wawce.
-
- 7
-
- beyerdynamic
- dt770
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
Na sprzedaż mam słuchawki Beyerdynamic DT911. Słuchawki technicznie 100% sprawne, wizualnie też całkiem w porządku jak na swój wiek. Muszle nie są popękane, co jest rzadkością w tym modelu. Opaska pałąka pochodzi z innego modelu (DT331), dzięki czemu trzyma kształt mimo upływu lat. Pady były mocno klapnięte więc są wymienione, na zamienniki, dźwiękowo bardzo zbliżone. Cena 600zł
-
Beyerdynamic Xelento Stan idealny, pełen komplet (pudełko + wszystkie akcesoria) z dowodem zakupu (gwarancja do sierpnia). Jestem drugim właścicielem. SPRZEDANE Przy dopłacie SPRZEDANE 8-żyłowy kabel CM Shadow 2,5mm. ASTELL&KERN SR15 Stan idealny. Kupiony u nas na forum od pierwszego właściciela (rachunek z lutego 2019). Już po gwarancji. Pełen komplet z pudełkiem, papierami i oryginalnym skórzanym etui. SPRZEDANE UWAGA! Przy zakupie zestawu (słuchawki + kabel + DAP): SPRZEDANE (a ładnie to razem gra).
- 14 replies
-
- 1
-
- xelento
- beyerdynamic
-
(and 2 more)
Tagged with:
-
Dzisiaj prezentuję wam recenzję mojej pary specjalnie kupionej na rzecz pracy z dźwiękiem w tworzonej filmografii. Beyerdynamic DT 1990 Pro. Wideorecenzja pojawi się niedługo! https://ear-fidelity.com/2020/10/08/beyerdynamic-dt1990-pro/ Beyerdynamic headphones are known for being heavily used in studio production. This time we’re presenting to you their newest iteration of an audio workhorse – DT 1990 Pro priced at $599!
- 5 replies
-
- 5
-
- beyerdynamic
- dt
-
(and 2 more)
Tagged with:
-
Co byście polecili dzieciakowi 16-17L z oferty Beyerdynamic ?,obecnie posiada SENNHEISER HD 206 (muzyka Linkin Park trochę Rapu ) budżet jaki przeznaczyłem to 400zł
-
Jak wyżej, interesuje mnie Beyerdynamic DT770 Pro w wersji wyłącznie 80 ohmowej. 32 i 250 podziękuję. Wszystko dołączone do nich mnie nie interere. Jedynie interesuje mnie stan bardzo dobry i stosunkowo niska cena
-
- dt770
- beyerdynamic
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
Witam. Słowem wstępu chciałbym zaznaczyć, że poniższy tekst nie jest recenzją lecz opisem moich subiektywnych wrażeń z obcowania ze słuchawkami Beyerdynamic TYGR 300 R. Nie posiadam kwalifikacji ani doświadczenia w tej kwestii ale postaram się przybliżyć Wam trochę ten sprzęt. Beyery kupiłem dla siebie, nikt mnie nie prosił o recenzję, starałem się być na tyle rzetelny na ile potrafiłem. Dodam, że tylko raz w życiu jakieś słuchawki zrobiły na mnie bardzo dobre wrażenie od pierwszego odsłuchu (Smabat ST-10), przeważnie długo przyzwyczajam się do nowego brzmienia. Przepraszam również za skopane formatowanie tekstu... Wstęp W internecie można wyczytać, że człowiek zmienia swoją osobowość raz na siedem lat, ja raz na siedem lat zmieniam swoje główne słuchawki - w 2013 r. kupiłem DT-150, teraz przyszła pora na coś nowego. Jak wiadomo DT-150 wymagają w miarę dobrego wzmacniacza, używam ich więc ze swoim torem stacjonarnym. Niestety z biegiem lat, po całym dniu w pracy nie mam ochoty siedzieć na niewygodnym krześle i słuchać muzyki z komputera - chciałbym położyć się na kanapie, podłączyć słuchawki pod telefon lub adapter BT i odpocząć. Po kilku tygodniach wewnętrznej walki doszedłem do wniosku, że potrzebuję zmarnować pieniądze na puszki, które zagrają ze wszystkiego. Podłączone do "ziemniaka" mają pokazać dużą scenę, w sposób otwarty, z przyjemną podstawą basową, bez męczenia, bez analizy bo i tak po 10 minutach zasnę. Pod uwagę brałem: 1. DT-990 Edition 32 Ohm - zawsze podobał mi się wygląd tych słuchawek, długi kabel mnie nie odstraszał (nie widzę problemu ze wstawieniem gniazd gdy gwarancja wygaśnie), bałem się natomiast agresywnej góry, którą straszą w internecie. Cena w okolicach 650 zł była do zaakceptowania ale musiałem szukać dalej. 2. Phillips Fidelio X2HR - trafiłem na nie przypadkiem, można je kupić na allegro za 700 zł, spełniają chyba wszystkie moje założenia ale...Coś mi w nich nie pasowało, widziałem na YT materiał, w którym opisywane są ich wady i zraziłem się do nich - szkoda, bo w chwili powstawania tego tekstu jedna sztuka trafiła do komisu za 400 zł i bardzo mnie kusiła. 3. Ibasso SR-2 - hype na te słuchawki dopiero się zaczyna ale niestety 2000 zł to na chwilę obecną za wysokie progi jak dla mnie, może za 7 lat... 4. TYGR 300 R – zrobiło się o nich głośno dzięki Zeosowi oraz DMS, który stwierdził, że to 80℅ DT 1990 za połowę ceny, że grają jak głośniki, mają świetne pozycjonowanie itp. Problem z nimi polega na tym, iż w naszym pięknym kraju nie można kupić ich osobno, jedynie w zestawie z mikrofonem Beyerdynamic FOX w cenie powyżej 1100 zł. Oficjalny sklep Beyerdynamic sprzedaje je za 140 EUR, niestety nie wysyła ich do Polski. Dla odważnych - są firmy specjalizujące się w pośrednictwie, np. MyGermany.com Osobiście zdecydowałem się kupić zestaw za 1219 zł aby go odebrać akurat na swoje urodziny i spróbować sprzedać mikrofon w późniejszym terminie. Dane techniczne i budowa. Typ słuchawek: otwarty Typ przetwornika: dynamiczny Impedancja:32 Ω Dynamika (SPL): 96 dB @ 1mW @ 500 Hz T.H.D. < 0.2% @ 1mW @ 500Hz Pasmo przenoszenia: 5 Hz - 35 kHz Maksymalna moc wejściowa: 100 mW Siła nacisku słuchawek: 2.9N Waga bez kabla: 290 g Pałąk – obicie wygląda na skórę (ale nie wiem czy naturalną), w tym modelu zrezygnowano z zapinania na guziki, wprowadzono rzepy – może to i lepiej, w moich starych DT-150 wspomniane elementy metalowe zmieniły odcień i nie prezentują się już zbyt okazale. Widełki/muszle – klasyczna budowa Beyerdynamica. Widełki są metalowe, muszle plastikowe, maskownica z tyłu wydaje się być z metalu. Regulacja pałąka nie jest idealnie płynna, nie ma wyczuwalnych kliknięć, zmieniając ustawienie na głowie często jedną stronę miałem wysuniętą na 3/7 kropek a drugą na 4/7. Generalnie mam głowę średnich rozmiarów i najwygodniej jest mi przy ustawieniu 5/7 (choć daję radę już przy 3/7) – słuchawki wtedy jeszcze nie spadają z głowy a ucisk od pałąka jest niski. Kabel wchodzi do lewej muszli, wychodzi górą i pod opaską trafia do prawej muszli. Oznakowanie kanałów znajduje się po wewnętrznej stronie słuchawek, nad dumnym napisem „MADE IN GERMANY”. Pady – wydaje mi się, że pady nie są szczytem jeżeli chodzi o wygodę, nie są tak fajne jak w niektórych słuchawkach (np. z memory foam), liczyłem na mniejszą twardość ale nie ma to raczej przełożenia na dyskomfort. TYGR 300 R nie ściskają głowy zbyt mocno. Wydaje mi się, że ucho nie zawsze w całości mieści się w środku ale nawet gdy małżowiny dotykają padów nie robią tego agresywnie, nie zwracam na to uwagi. Przetwornik od zewnątrz zakryty jest nowym materiałem od Beyerdynamic, tzw. „acoustic fleece”, na Head-Fi zidentyfikowano już numer tej części i ludzie zamawiają wkładki za kilka euro aby tuningować swoje beyery. Kabel - ma 1.6 metra długości co osobiście uważam za ideał do użycia z torem stacjonarnym jak i przenośnym. Przewód niestety jest dosyć gruby, nie zaglądałem co ma w środku ale sugerując się bardzo podobnym sznurem od DT-150 mogę gdybać, że w środku znajdują się bardzo cienkie kabelki. Producent mógłby pokusić się o trochę lżejszy materiał, zwłaszcza że słuchawki same w sobie są lekkie. Kabel jest przytwierdzony na stałe, bez przeróbek nie posłuchamy tych beyerków z torem zbalansowanym. Wtyczka 3.5 mm posiada gwint, na który nakręcimy dodany w zestawie adapter na 6.35 mm. Czy słuchawki są ładne? Ocenę pozostawiam Wam. Osobiście podobają mi się ale zrezygnowałbym z napisu „TYGR300R” oraz białego „Y” na muszlach. Słuchawki są pozycjonowane jako gamingowe, jeżeli ktoś szuka wizualnej elegancji to niech szuka dalej. Ja? /Patrzy na swoje DT-150/ wygląd to podstawa ale ważne jest również brzmienie;) Jeszcze przed odbiorem swojej nowej zabawki przygotowałem listę utworów do porównania z DT-150 ale zrezygnowałem z tego pomysłu. Nie powinno się zestawiać konstrukcji otwartej z zamkniętą, dodatkowo nie posiadam w domu ani jednej pary słuchawek w fabrycznym stanie (nie licząc TYGRów) więc mogłoby to kogoś wprowadzić w błąd. Ostatnim powodem była trudność w ocenie, nie byłem w stanie dokładnie określić tych różnic co chwila zmieniając nauszniki. Zamiast tego zdecydowałem się po prostu przesłuchać tyle ile się da na Tidalu i postarać się jakoś wyczuć przekaz dźwiękowy. Głównych odsłuchów dokonywałem na swoim sprzęcie stacjonarnym – DAC raczej niewysokich lotów ale przejrzysty, wzmacniacz DIY dobrej jakości i sporej mocy. Odsłuch prowadziłem również bezpośrednio ze swojego telefonu Xiaomi Mi Note 10 Pro – poziom głośności był satysfakcjonujący ale dla miłośników hałasu może brakować z 10-15 % mocy. BTR1K również poszedł w ruch, wydaje mi się, że jeżeli chodzi o głośność to również sytuacja wygląda jak w przypadku telefonu, natomiast jakość dźwięku była słyszalnie lepsza. Gier nie próbowałem, kto kupuje gamingowe słuchawki aby grać w gry;) Nikogo chyba nie zdziwi fakt, że największą frajdę ze słuchania miałem na torze stacjonarnym, BTR1K to jeszcze nie szczyt technologiczny a nic lepszego niestety nie mam. Opis wrażeń dźwiękowych. Więc jak moim zdaniem wygląda sygnatura dźwiękowa TYGR 300 R? Scena jest stosunkowo szeroka, nie ma tu wrażenia grania w głowie, na lepszym sprzęcie pewnie jeszcze urośnie. 300tki wydają się otaczać głowę dźwiękami na planie półkola, z wyraźną separacją lewej i prawej strony oraz środka. Potrafią rzucić muzykę w taki sposób, że wydaje się płynąć lekko nad słuchaczem. Nie jest to płaskie granie, pewna głębokość sceny występuje. Producent określa te słuchawki jako otwarte, ja mam wrażenie, że grają jakby były w połowie zamknięte. Nie czuję w nich tyle powietrza ile bym chciał w tego typu konstrukcji. Mam problem z oceną separacji. Gdy dźwięków w muzyce jest zbyt wiele, szczególnie w viking metalu, zlewają się one ze sobą i muszę się mocno skupić aby je oddzielić. Nie chcę tu winy zrzucać na słuchawki, być może to wina mojego DACa oraz słabej jakości adaptera BT - mam jednak przeczucie, że jest to limit tego przetwornika i tyle. Nie są gorsze w tym aspekcie od DT-150 czy HD 650 (z pamięci) ale nie jestem też w stanie stwierdzić czy są lepsze - ogranicza mnie reszta toru, dlatego ten tekst jest bardziej moją opinią niż recenzją. Dolne rejestry są ciepłe, mają odpowiednie uderzenie, czasem bębny mają bardzo mocne wypełnienie, mi się ono podoba ale dla innej osoby może być zbyt przesadne i zaokrąglone. Stopka perkusji jest dobrze słyszalna ale nie jest absolutnie pogrubiona, nie przeszkadza w odbiorze muzyki. Subbas jak na słuchawki otwarte jest zadowalający, midbas nie wydaje się specjalnie mulący ale czasem czuć, że ma fajny ciężar. Generalnie jakość niestety jest sporo gorsza niż w DT-150. W muzyce dla bassheadów TYGR 300 R się nie wyrabiają, przetwornik o wiele szybciej się „poddaje” niż w DT-150. Najniższy bas, jak ma to przeważnie miejsce w słuchawkach otwartych, nie jest najmocniejszą stroną przedstawienia ale nie ma tu powodów do narzekań. Nie ma co liczyć na siłę i wypełnienie podobne do konstrukcji zamkniętych ale jeżeli na playliście jest coś innego niż tylko "extreme bass test" raczej nikt nie powinien narzekać. Astral Projection słucha się na TYGRach świetnie, gdyby jednak ten bas brzmiał z taką potęgą i zejściem jak na DT-150... Jak widać nie można mieć wszystkiego, przynajmniej nie w tym przedziale cenowym. Wokal chwilami wydaje się być lekko wycofany, do tego potrafi balansować na granicy syczenia ale jej nie przekracza. Gitary elektryczne są doświetlone, posiadają odpowiednią ilość powietrza, nie są schowane na drugim planie, nie kłują w uszy ale też nie zawsze posiadają ten ostatni procent „dopalenia” i energii, która jest w DT-150 na skórzanych padach z aliexpress. W niektórych utworach czuć bliskość i bezpośredniość instrumentów strunowych, zwłaszcza gdy pojawiają się dokładnie po lewej lub prawej stronie ale w ogólnym rozrachunku odbieram ich przekaz jako lekko oddalony od głowy, nie nudny ale nie angażujący, przyjemny ale nie wywołujący euforii i tupania nogą. Kiedyś posiadałem Sennheisery HD555 i odczuwałem na nich efekt, który mógłbym określić jako mgłę zakrywającą muzykę. TYGR 300 R absolutnie nie cierpią na tą przypadłość, mam skojarzenie z kremem do opalania - zamierzony efekt będzie osiągnięty ale bez zbędnych poparzeń. To taka pomarańcza wśród cytrusów (a w niektórych gatunkach muzycznych niestety tylko przejrzała mandarynka z pestkami), zawsze fajnie ją zjeść ale czasem mam ochotę na grejpfruta... W szybszym, bardziej złożonym i cięższym metalu przy dużym poziomie głośności nie potrafią grać z zachowaniem czarnego tła, nie mają tej „magii” z DT-150. Talerze perkusji są trochę schowane, nie mają jakiejś specjalnej precyzji, potrafią się zlać w jednorodny potok cykania – oczywiście w ekstremalnych warunkach (metal). Generalnie czuję, że technicznie jest to ten sam lub bardzo podobny przetwornik co w DT-150 tylko inaczej ustawiony. Nie ma jakiegoś specjalnego efektu „wow” jeżeli ktoś jest przyzwyczajony do grania dynamików w przedziale 500 -1500 zł. Nawet przez chwilę nie dostałem „żyletkami po uszach” a jednocześnie nie odczułem również zamulenia czy przytłumienia dźwięku (a taki negatywny efekt można uzyskać próbując domowymi sposobami przyciąć górę). Oglądanie filmów i seriali na tym sprzęcie jest bardzo przyjemne, potrafią otoczyć dźwiękiem prawie ze wszystkich stron. Oglądałem na nich jeden z odcinków Last Kingdom, odgłosy mieszkańców wioski były łatwe do zlokalizowania, bijący z dala dzwon alarmowy ostrzegający przed niebezpieczeństwem zdawał się dobiegać z kościoła, który znajduje się niedaleko mojego domu. Słuchając ich bezpośrednio z Xiaomi Mi Note 10 Pro występuje tendencja do szelestów przy ludzkiej mowie, nie jest to bolesne ale odczuwalne - zwłaszcza oglądając na YT kanał Business Blaze (swoją drogą polecam). Im gorsza jakość tym efekt się nasila. Na lepszych źródłach problemu nie ma, w moim przypadku oczywiście. Sygnatura brzmieniowa w skrócie – od dołu ciepła, ku górze przejrzysta. Podsumowanie. Do samego końca nie byłem pewny czy nie robię błędu płacąc za słuchawki warte 700 zł ponad 1200 zł. Jeżeli nie uda mi się sprzedać mikrofonu to właśnie tą cenę powinienem brać pod uwagę przy ocenie TYGR 300 R. Osobiście boli mnie świadomość, że mógłbym je mieć za 700 zł a przepłacam z powodu niezrozumiałej polityki Beyerdynamic. Co jest moim zdaniem największym atutem TYGR 300 R (oprócz przyzwoitego dźwięku i wysokiej wygody)? Nie potrzebują toru stacjonarnego aby porządnie grać. Podejrzewam, że BTR3K lub BTR5 wyciągną z nich 100%. Na spokojnie można kupić same słuchawki i korzystać z nich z telefonu. Lekka waga TYGRów sprawia, że po chwili zapominam o nich, po prostu słyszę muzykę i zajmuję się swoimi sprawami - według mnie są to bardzo dobre słuchawki do spędzania całego dnia przy komputerze ale dla kogoś chcącego "usłyszeć głos Boga" z pewnością bym ich nie polecił. Te słuchawki po prostu są poprawne, z ciekawym sposobem kreowania dźwięku - tylko tyle i aż tyle. Szukałem dla siebie słuchawek do codziennego użytku i je znalazłem, czy są warte 1200 zł? Nie wiem, moim skromnym zdaniem są warte 600 zł a kolejne 600 zł ewentualnie rekompensują małym apetytem na moc. Nie potrzeba do nich elektrowni ale jakościowo źródło musi być dobre, różnice między sansa clip+, dziurką z telefonu czy BTR1k słychać bez problemu. Jeżeli macie kupić je w zestawie z mikrofonem, którego nie będziecie używać to na Waszym miejscu bym jednak poczekał na zmianę sytuacji na rynku, może Beyerdynamic udostępni możliwość kupna TYGR 300 R oddzielnie na terenie Polski, może pojawi się ciekawa konkurencja w tym przedziale cenowym... wstrzymajcie się. Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.
- 57 replies
-
- 22
-
- beyerdynamic
- słuchawki
-
(and 3 more)
Tagged with:
-
Cześć, Chciałbym kupić z kimś na spółkę zestaw Team TYGR [1150,-] z mp3store, w skład którego wchodzą: 1. Słuchawki Beyerdynamic TYGR 300R [700,-] na których mi zależy. 2. Mikrofon Beyerdynamic FOX [450,-] którego nie potrzebuję. Niestety te słuchawki nie są dostępne w Polsce poza zestawem, dlatego próbuję w ten sposób. Może akurat komuś potrzebny taki mikrofon w trochę niższej cenie niż normalnie. Jeżeli ktoś ma na sprzedaż TYGR 300R to chętnie je odkupie! Pozdrawiam
- 1 reply
-
- beyerdynamic
- sprzedam
-
(and 3 more)
Tagged with:
-
Cześć, Posiadam na sprzedaż słuchawki: Audeze LCD-2 Shedua- Słuchawki kupione 19.02.2020r, stan nówki. Gwarancja Cena: 3500zł SPRZEDANE Beyerdynamic DT 990 600Ohm- Słuchawki w idealnym stanie, nowe pady, pełen komplet razem ze skórzanym kufrem. Słuchawki głównie służyły do grania competitive fps. Posiadam również do nich mikrofon modmic Cena: 400zł z mikrofonem 450zł Audio-Technica ATH-M50xBT Sluchawki nowe, używane pare dni, bez paragonu Bezprzewodowe wersja bluetooth Cena: 350zł SPRZEDANE Odtwarzacz Ibasso DX160 (czerwony) Odtwarzacz z nowszej produkcji, ma lepszy wyświetlacz i poprawioną łączność wifi. Na ekranie oraz pleckach naklejona folia ochronna. Stan Idealny. Kupiony 14.02.2020r audioheaven. Gwarancja Cena: 1250zł Prócz tego kabelek do lcd (Mini XLR) 1.2m robiony przez jimmiego dragona (miedz n7) - 4.4mm jack - Cena 300zł - wysyłka na mój koszt. 1.8m z aliexpress wykonanie o niebo lepsze, piękny solidny czarny oplot - 4.4mm jack - Cena 200zł SPRZEDANE Kabelek MMCX czyste srebro, reszta tak jak widać na zdjęciu jack 3.5mm - 250zł Sluchawki dokanałowe Sony XBA-Z5 stan idealny. Cena 900zł razem z kablem mmcx czyste srebro 1200zł W zestawie jest pełen komplet od producenta razem z kablem zbalansowanym od sony. SPRZEDANE Kabelek MMCX Srebro. Ibasso DX160: Audeze LCD-2 Shedua. Kabelek Mini XLR - 4.4mm Aliexpress - Świetny. (na zdjęciu widac lcd-x) kabelek wpływa na brzmienie sprawiając, że słuchawki grają tak jak kupujący sobie to wyobraził.(SPRZEDANE) Kabelek od Jimmiego Dragona, Twórca twierdzi iż jest to miedz OCC 7n Beyerdynamic DT990 600Ohm - razem z mikrofonem, który sprzedaje osobno, w zestawie + 50zł
-
Szukam następcy za przewodowe byrony. Nowych niestety już nie ma. Soul Birdy będą ok? Nie przepadam za przebasowanymi słuchawkami. Muzyki jakiej słucham to najczęściej postrock, rock, jazz, soul, ambient, triphop. Zdarza się też pójść w jakiś post metal, hip hop Oprócz byronów wcześniej miałem też beyerdynamic 501p i byłem też zadowolony. Głównie będzie słuchane na dworze z androidowego smartfonu. Budżet do 400 zł. Jeżeli będzie dobry powód to mogę też dopłacić. Nie wykluczam też bezprzewodowych jeżeli nie będzie to miało wpływ na jakość i wygodę użytkowania.
-
HD560 Ovation w pierwszej edycji, jak na mój gust lepsze niż słynne HD540 - 490 470 pln Ultrasone Edition 8 - Ruthenium - 2500 2250 pln Grado SR125 - 320 280 pln Beyerdynamic DT911 - 850 800 pln Przesyłka - 20 zł
-
Jak w temacie, Więcej i fotki w linku: Beyerdynamic DT 990 Pro 250 ohm Cena dla forum -- 350zł +wysyłka.
- 1 reply
-
- beyerdynamic
- dt990 pro
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
Sprzedam słuchawki Beyerdynamic DT990 Pro 250 Ohm Limited Black Edition Kupione na Amazon.de 11.02.2019 Kolor czarny. Stan bardzo dobry (używane sporadycznie, wyłącznie w domu, nie palę), oryginalne opakowanie, instrukcja, materiałowe etui. Słuchawki mają wstawione gniazdo (przez Kol. Perul), a zatem kabel jest wymienny (oryginalny kabel w komplecie) Gratis dorzucam: Oryginalne czarne welurowe pady oraz pady "skórzane" Made in China. Cena: Sprzedam Audioquest Nighthawk Carbon
-
Jak w temacie, Więcej i fotki w linku: Beyerdynamic Custom Street - Czarne Cena dla forum -- XXX
-
- beyerdynamic
- custom
-
(and 1 more)
Tagged with:
-
Cześć! Szybkie pytanie. Czy do Beyerdynamic Custom One Pro dobiorę jakieś lepsze (cokolwiek to by znaczyło) pady od oryginlanych, czy brać oryginalne? Aktualnie do kupienia na Allegro za 90 PLN. Wydają się przyjemne, miękkie i wygodne, jakościowo też spoko, ale w mojej sztuce materiał jest spękany i niestety nie wiem jak długo były użytkowane, szkoda by było wydać kasę na pady które zaraz będą wyglądać tak samo. Macie jakieś doświadczenia? Tak BTW pozwolę sobie zauważyć, że w tym modelu Beyerdynamic zastosował mega sposób na montaż padów Strzelam, że jest to jakiś ich patent, bo nie widziałem czegoś takiego w innych słuchawkach. Ściąganie i zakładanie padów to przyjemność w tym modelu