-
Posts
6,126 -
Joined
-
Days Won
169
-
Jak przy odsłuchu HE-1 pytałem czy mi utną jedno zero od ceny to nie było szans. Teraz wiem już dlaczego
-
To nic nie mówi bo podają to bez obciążenia tak samo jak w SP3000 który ma realną moc porównywalną do Soniaczy.
-
Hardware unboxed tak doradza dlatego też niektórzy testują te procki w 1080 czy nawet 720p. Tłumaczą to tym że upgrajd procesora często pociąga wymianę całego zestawu bo trzeba nową płytę, ram, cooler itd. A dobry procesor wystarcza na bardzo długo i można na jednym przejechać 2-3 generacje gpu. Niby trochę racja ale to zależy dla kogo. Dla mnie np bezsensu. Kupiłem 3 lata temu 12400f do 6600xt z założeniem że będę upgrejdował jak kupię mocniejsze gpu. Mam od roku 4070ti super i nie widzę dużej sensownosci w upgrejdzie procesora póki co. Gram na oledzie 120hz i prawie szystkie gry na 12400f przebijają spokojnie 100fps, czesto nawet procesor się przy tym nie poci. Póki co jedynie Warhammer 40k space marine 2 rzeczywiście czuć było że procek niedomaga po potrafiło spaść do 55 klatek a średnio było 70 zamiast 100 i tutaj procek był bottleneckiem. W każdej innej sytuacji to gpu wymięka. Nie polecam może kupowania takiego procesora dzisiaj ale on kosztuje widzę teraz 450zł i pozwala na 100fps+ w najnowszych grach więc wydawanie 2tys tylko do gier że może kiedyś się przyda to tak średnio bo wtedy będzie też szybszy ram, szyny pcie i kto wie co jeszcze. Inna sprawa jak ktoś kupuje do grania online i chce setki fps dla niskiego input laga to wtedy rzeczywiście x3d albo do pracy bo znowu im więcej wątków tym lepiej.
-
Tabelka z neta, pewnie chodzi o rdr2 zmodowanego z texture packami
-
12gb to już za mało jest. Pełno gier wykracza już poza zarówno w 1440p jak i 4k - oczywiście mówimy o ray tracingu itd. W wynikach bencharków może tego nie być widać bo gry często ratują wydajność ładując niższej jakości tekstury. Nawet 16gb to już też nie jest ilość z zapasem bo np mi już brakło w Indiana Jones i nie dało się włączyć path tracingu z frame gen jednocześnie. W indiana jones ponad 20gb potrafi zjesc a to są wszystko gry które już są a nie te co dopiero będą.
-
Topowe modele Noble Audio w HiFiPRO Kraków
Spawn replied to MP3store Krakow's topic in Aktualności - MP3store Kraków
Byłem i słuchałem. Komfortowe warunki jak zawsze w mp3store/hifi pro. Dzięki za gościnę. Nie słuchałem wszystkich ale te co słuchałem reprezentują super wysoki, wręcz najwyższy poziom choć nie ukrywam że nie wszystko mi pasowało. Noble Sultan - nie rozgryzłem ich do końca na krótkim odsłuchu bo nie są oczywiste. Granie na planie W ale nie przesadzonym bo niczego mi specjalnie nie brakowało. Ogólnie powiedziałbym że granie pełne, solidne i przyjemne, nawet już ciepłe, gdyby nie wysokie tony. Sa daleko rozciągnięte i mocno zaakcentowane. Są dobrej jakości jednak nie nazwałbym ich jakoś wyjętkowo wyrafinowanymi i ich odbiór zależał od nagrania. Czasami oddawały pola i Sultany okresliłbym łagodnymi i ciepłymi aby w innych zupełnie przejmowac inicjatywę i wręcz odrywać się od reszty pasma. Potrafiły być tez zgryźliwe choć tak jak mówię zależało to od nagrania. Słuchawki nieoczywiste i napewno warte uwagi oraz głębszej analizy z różnymi źródłami i większym repertuarem Noble Kublai Khan - o tych niestety mogę powiedzieć najmniej a to dlatego że przewrotnie podobały mi się najbardziej. To sa iemy które mają wszystko i są świetnie zbalansowane więc zamiast analizować to lepiej delektować się. Bardzo muzykalne, świetny bas, pełna i że tak powiem męska niższa średnica ale też wyraźna i naturalna wyższa. Wysokie tony chrupiące i napowietrzone. Tutaj jedynie miałbym zarzut że wyciagają trochę za dużo ziarna z nagrania choć nie są dla mnie nieprzyjemne. Wyśmienita jest przestrzeń zarówno na szerokośc jak i w głąb tak że wciągają w widowisko grając na wielu płaszczyznach jednocześnie. Noble Viking Ragnar - w porównaniu do poprzednich dwóch odrazu rzuca się w uszy że to zupełnie co innego. Techniczne i analityczne granie z dużym akcentem na górę pasma która w słabszych nagraniach potrafi być przykra wręcz zapiaszczona. Nie nazwałbym ich chudymi ale zdecydowanie nie są ani tak pełne ani tak obficie grające jak Sultan i Kublai Khan. Świetnej jakości bas i właśnie jakość ponad ilość stawiają. Ekstremalnie szczegółowe, dają mega wgląd w nagranie i szczegóły w szczególikach na rozłożystej przestrzeni. Zdecydowanie premiują dobrej jakości nagrania serwując z takimi wręcz hipnotyzujący spektakl. Niestety tak jak wspominałem wcześniej nie wybaczają niczego. Ogólnie WOW ale dla świadomego odbiorcy. Swietnie wykonane, leciutkie i fajny smaczek z tymi runami na obudowach. Noble Khan popełniłem już kiedyś recenzją to się nie będę powtarzał. Poczytajcie sobie https://www.audionervosa.pl/2019/05/noble-khan-recenzja-hybryda- do-potegi.html BONUS choć nie w temacie ale tez posłuchałem Unique Melody MEXT - takie troche Mest mk2 tylko bardziej basowe i ze zgaszoną górą. Melodyjne, obfite, i dynamiczne ale nie iskrzą ani nie mają takich technikaliów jak mesty choć nadal niczego sobie. Bardzo przyjemne, bezpieczne, dla wielbicieli hojnego dołu.- 1 reply
-
- 7
-
-
Uwielbiam to hobby.... Poszedlem słuchać doków a od paru godzin dumam nad planarami do których nawet nie mam odpowiedniego sprzętu towarzyszącego Wymagające są skubane jednak. Dałoby radę słuchać z dapa ale mocno inaczej jednak grały ze stacjonarki. Na sonce grały grubszą kreską, bardziej zaokrąglone i spokojniej natomiast na ferrum były mocniej sfocusowane, zwarte, bardziej intensywne - pytanie co bym wolał na dłuższą metę i czy to ze wględu na moc i wysterowanie czy charakter źródła bo nie znam tego Ferrum. Jak to sam charakter to mega były by transparentne bo różnica była naprawdę mocno zauważalna. Na odsłuch w salonie porwały mnie ogólnym, super wysokim poziomem grania, czystością separacją i czarnym tłem i wiadomo, otwartością mimo że zamknięte.
-
Nie było okazji. Mają coś z Empyreanów?
-
Wpadłem dzisiaj do krakowskiego hifi pro/mp3store bo chciałem flagowych iemów Noble posluchać ale były też Dan Clark E3 to sobie przy okazji wziąłem bo coś mi kołatało że dobre ale na to jakie one są dobre to nie byłem przygotowany! Aż zacząłem kombinowac jak tu uzasadnić kolejne słuchawki... Zamknięte i izolują choć wyciekają, pewnie przez te dziurki (bas porty?), a graja jak otwarte. Ok może nie jest to naj, największa przestrzeń ale całkiem otwarte uczucie i z niejednymi otwartymi mogły by się pewnie mierzyć. Super dokładne, mega trzymane w ryzach, genialna separacja, zwarte ale nie chude i dynamiczne oraz jak na takie strojenie (w sensie bliskie neutralności) to całkiem ekscytujące. Mega przejrzyste i tak szczegółowe że aż mnie zbiło z tropu tym bardziej że nie sa ostre czy zgryźliwe tylko takie akurat. Nie są jakieś bardzo basowe ale satysfakcjonujące i nawet subbasem zamruczą a i impakt mają jak nie planary. Co za odkrycie. U nas ktoś je ma, używa, słuchał? Na forum jakoś cisza o nich? Czemu nikt nie mówi że w końcu mamy lepsze zamknięte od dt150?? Słuchałem tez Dan Clark Expanse i podobały mi się mniej. Mniej ekscytujące, bardziej płaskie, jakieś takie zdystansowane i bez emocji. Przestrzeń trochę większa i jeszcze wyższa rozdzielczość ale sposób podania taki trochę obojętny. Robią mega wrażenie szczegółowością ale dla mnie są już zbyt wyprane, jak by przepuszczone przez jakiś filtr. Możliwe że potrzebują jakiegoś uber wzmacniacza. Słuchałem najpierw króciutko z Sonego wm1am2 ale brakło mu pary więc przesiadłem się na Ferrum Wandla (tak samo jak i E3 ale te były jednak mniej wymagające i nawet z Sonego dało się słuchać z przyjemnością) i może to nadal za mało? Sam nie wiem ale serce mi do nich mocniej nie zabiło.
-
@Lord Rayden to komedia pełna gagów z których nawet dzieci się nie śmiały Mam porównanie do Sonica 3 i ostatnich minionków gdzie były salwy śmiechu na sali a na minecrafcie świerszcze
-
Właśnie wróciłem z dzieciakami z Minecraft. Tylko dla dzieci i może dla jakichś uber fanów minecrafta. Dla mnie 3 na 10. Moje dzieciaki niby powiedziały że fajne ale jakoś bez entuzjazmu. Na sali sporo osób od naprawdę małych dzieci z rodzicami po nastolatków ale cisza jak makiem zasiał przez praktycznie cały seans - aż dziwne.
-
Ja to co jakiś czas mam faze na starsze filmy i tak różnie to wychodzi. Obywatel kane czy Lawrance z arabii - sorry, usnąłem. Rozumiem czemu to są klasyki ale nie są dla mnie dzisiaj interesujące. Śniadanie u tiffaniego - strasznie irytująca i antypatyczna baba. Nie rozumiem chyba tego filmu. Manhattan i Annie Hall Woodiego Allena - chyba miały być prowokujące a wyszły niesmaczne. Jakieś fantazje seksualne podstarzałego chłopca. W ogóle obydwa filmy są jak remix tych samych pomysłów. Za to np Absolwent - rewelacja! Wow. To jest rzeczywiście prowokujące i ponadczasowe. Genialne. Czułe słowka - w życiu bym się nie spodziewał że taka tematyka mi się spodoba. Naprawdę piękny film pełen emocji a z opisu to bym wywnioskował że to film bardziej dla mojej mamy
-
Ja postanowiłem mniej marnować czasu na aktualne fillmy i nadrabiam klasyki które mnie jakimś cudem ominęły i oglądnąłem: Chinatown - jest klasa, Polanski i Nicholson. Powolne ale mega klimat Cinema Paradiso - piękne, 10 na 10. Świat Wayne'a - jak bym to oglądał jako dzieciak/nastolatek w latach 90ych to pewnie bym ocenił że turbo petarda, dzisiaj już nie tak entuzjastycznie ale nadal w sumie nieźle się oglądało. No way Out (1987) - fajny thriller, lata 80 w pełni na dobre i na złe ale nadal dobrze zagrany i ciekawy scenariusz In the name of the Father - niby nic, ale dobrze zrealizowane i super się oglądało The Lost Boys - w zasadzie stranger things tylko nakręcone 30 lat wcześniej. Kwintesencja lat 80ych.