Beyerdynamic Fanklub Beyerdynamic

[Aulait]

Pytanie do posiadaczy DT990 PRO/EDITION.

Jakie są plusy/minusy wersji 600 ohm w stosunku do 250 ohm, czy moze lepiej juz 32 ohm wybrać ?

 

Zakładamy że będą grały na SMSL SAP2

Edition mają audiofilską cenę, PRO bardziej rozsądną. Jedni zdecydowanie wolą Edition inny PRO. Dla mnie DT 990 Edition są męczące, rozdmuchane suchotniki, PRO całkiem spoko. Jak sam nie posłuchasz, nie będziesz wiedział, z której strony barykady jesteś

Bardziej zrównoważone i uniwersalne we współpracy z różnego typu systemami są DT 990 600 om Vintage.

[grubbby]

Co masz na mysli suchotniki? Srednica w tym wokal jest zdecydowanie bardziej soczysta w edition 600. Pro maja tylko bardziej soczysty w rozumieniu misiowy i wolniejszy bas. I ostrzejsza gore. Graja bardziej v.

Dlatego tez uwazam ze ed 600sa najlepsze z serii.

Edytowane 15 Stycznia 2017 przez grubbby

[Aulait]

Zgodnie z wykresem częstotliwościowym Edition mają bardziej podbitą górę a PRO więcej basu. Moim zdaniem na średnicy ani jedne, ani drugie nie "rozrabiają", są tylko poprawne. Ja Edition słyszę tak- bardziej "sopranią" bas mniejszy, średnica taka sobie. Dlatego dla mnie to suchotniki. Zresztą taką zależność oporności do charakterystyki słyszę też w Sennheiserach, tylko tam jest piękniejsza średnica i preferuje modele o wysokiej impedancji.

 

Trochę przygnębia mnie fakt, że grupa Kolegów przy każdej okazji bezwzględnie poleca Edition 600 om, jako słuchawki lepsze. Naprawdę trudno nie zauważyć, że sporej części użytkowników bardziej odpowiada wersja PRO. Logika podpowiada, że wśród pytających też wielu bardzie przypadnie do gustu. Dlatego radząc innym, warto o tym wspominać, bo inaczej część pytających Kolegów pakujecie na przysłowiową mine

[Hakuri]

Najlepiej samemu posłuchać ja miałem wersję Pro i przesiadłem się na edition 600ohm które wybrałem w bezpośrednim porównaniu i byłem zadowolony ze zmiany a teraz trochę żałuję, że już ich nie mam może do nich wrócę.

 

Tapnięte na Z3

[emper0r]

Ja żałuję, że nie miałem okazji porównać dt990 Pro 250 z ich wersją 600 oraz z 990 Edition 600. No ciekawe, które by mi bardziej podeszły. Aktualnie bardzo sobie cenię 990 Pro 250, natomiast pod instrumenty żywe i naturalność / granie na gitarzę, to coś z lepszą średnicą i w pełni otwartego bym pewnie wybrał. Bo mi się wydaje że dt990 są półotwarte jednak

[Herman]

Nie ma wersji Pro 600 ohm. Chyba tylko stare vintydżowe miały 600.

[Aulait]

Gdzieś widziałem takie współczesne Pro 600 om, bodajże na jakiejś czeskiej,czy słowackiej stronie i pisało, że wersja limitowana. Na HeadFi też coś pisali. Wizualnie wyglądały jak 250 om, tylko chyba nie miały sygnowanej na puszce impedancji.

[Ugz]

Ja widziałem współczesne DT770 Pro 600 Ohm i nawet słuchałem ich przez chwilę

Ale za krótko miałem je na głowie, i trochę czasu minęło abym mógł je porównać do czegoś.

[vonBaron]

Myślicie że te pady podejdą do DT-150? https://muzyczny.pl/141921_Beyerdynamic-EDT100P-gabki-.html

[markdover]

Myślicie że te pady podejdą do DT-150? https://muzyczny.pl/141921_Beyerdynamic-EDT100P-gabki-.html

Tak

[bakus1233]

Driver Beyerdynamic DT990Pro 250Ohm.

[marekhall]

Barbarzyńca!

 

Było jeszcze drut z cewki rozwinąć

[bakus1233]

Barbarzyńca!

 

Było jeszcze drut z cewki rozwinąć

Sporo kasy przez niego straciłem, wiec za karę go jeszcze zamroziłem

[audionanik]

Bakus, Ty sadysto!

[Hakuri]

taki audio bałwanek

[marekhall]

No co? Skoro można wygrzewać to można i wychładzać!

[Gapcza]

Wracam do klubu z DT990Edition600. Naprawdę zacnie grają, nawet lepiej niź Vintage, a na pewno przyjemniej niż PRO. Coś czuję że to są Beyery, które zostaną ze mną dłużej.

[marekhall]

Hmm, może to jest myśl - przełożyć 600 ohmowe driwery do budy 990 ed 2005?

[Perul]

 

Driver Beyerdynamic DT990Pro 250Ohm.

 

Trudno wyjąć ten "kołpak", tak, żeby nie popsuć reszty? Chodzi mi o potencjalną przeróbkę drivera DT931 na DT990.

[bakus1233]

Trzeba podważyć małym śrubokrętem, schodzi dosyć łatwo, ale później miałem problem żeby wrócił idealnie na miejsce.

[Hakuri]

Wracam do klubu z DT990Edition600. Naprawdę zacnie grają, nawet lepiej niź Vintage, a na pewno przyjemniej niż PRO. Coś czuję że to są Beyery, które zostaną ze mną dłużej.

Zacne nauszniki długo je miałem i chyba do nich wrócę ale jeszcze DT150 bym posłuchał.

[krz]

Taka ciekawostka. Rzuciłem okiem na dostępność DT931, jakby mi moje padło.

http://www.ebay.pl/itm/Beyerdynamic-DT-931-Kopfbugel-Kopfhorer-Vintage-/351904435485?hash=item51ef238d1d:g:s2sAAOSwImRYKFUj

Ładne ceny osiągają, ale egzemplarz jakiś nietypowe. Bez pęknięć

Tylko później był drugi raz licytowany i trochę niżej poszły. Niemniej jednak, ceny osiagają kosmiczne.

Tu jeszcze jedne. Po gradobiciu

http://www.ebay.pl/itm/Beyerdynamic-DT931-Classic-Audiophile-Headphones-Great-condition-New-Earpads-/222348278469?hash=item33c4fd7ac5:g:kEUAAOSw5cNYVG8N

[marekhall]

Ciekawa sprawa, bo gdy ja wystawiałem moje 931 nikt nie chciał dać nawet 650 pln

[krz]

Na ebayu? Ale miałęś popękane, prawda?

[marekhall]

Nie, na Allegro. Moje 931 są niepopękane. Czego nie mogę powiedzieć od 901 i 911