Skocz do zawartości

Fanklub Beyerdynamic


Witax

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się czy wybrać 32 czy 80 Ohm. Nie posiadam wzmacniacza słuchawkowego.
Polecicie sklep gdzie można zrobić recabling tak aby można było przepinać przewody? Czy na zbalnsowanym zagrają lepiej i warto na stałe mieć przewody przylutowane?
Ew może nie warto brać tych słuchawek tylko takie , które od razu mają odpinanie?

Wysłane z mojego M2012K11AG przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po czym wnosicie, że pady są bardziej płaskie? Mam pady Dekoni i one są głębsze od stock'owych, te na zdjęciach powyżej też mi na takie wyglądają. ;)

3 godziny temu, Birken napisał:

.. i dalej brak regulacji w jednej osi.

Regulacja pewnie jest, ale w niewielkim zakresie, Focal nie popisał się w tym względzie, bo tam w ogóle jej nie ma.

Edytowane przez neonlight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, neonlight napisał:

Regulacja pewnie jest, ale w niewielkim zakresie,

to nie regulacja tylko luzy i pewna giętkość :P

A wystarczyło by zrobić taki prymityw jaki był w Hifiman 4xx. 

Tak jełopy z ATH wy możecie całe widełki skopiować.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie krótkie przemyślenia po zapoznaniu się z paroma modelami Beyerdynamic dzięki uprzejmości koleżanki @domil.

Już abstrahując od tego, że to konkurencyjne AKG K812 skradły całe show to T90, T1 V2 i DT1990 też należy się kilka słów.

 

W kwestii prądożerności kolejność wygląda następująco od najbardziej łasych - T1 V2>DT1990>T90.

 

T90 o dziwo mnie nie poraniły, uszy są całe, więc albo nie są takie straszne albo ja jestem przygłuchy. Tak czy inaczej brzmienie skoncentrowane jest na górnej połowie pasma, okraszone bardzo dużą ilością detali, są iskierki na górze, cyka wszystko aż miło, różnego rodzaju przeszkadzajki są bardzo wyraźne, średnica jest zwiewna, lekka, męskim wokalom brakuje czasem dociążenia, bas jest dość równy, zwinny, ilościowo i jakościowo to poziom najbardziej zbliżony do AKG K712 PRO. Scena ogólnie jest mniejsza, ale ciut precyzyjniejsza.

 

T1 V2 w stosunku do T90 to brzmienie zdecydowanie bardziej wygładzone, aksamitne, nadal detaliczne, ale wszystko podane jest w zdecydowanie mniej nachalny sposób, momentami brakuje tego iskrzenia na górze i przez to, że ogólnie są ugrzecznione to też mniej charakterne, ale też przystępniejsze. Wrażenie robi scena (może to zasługa przetworników ustawionych pod kątem), bo wyczuwalna jest dobra głębia i wysokość oraz solidna szerokość, co akurat aż tak nie dziwi.

 

O DT1990 PRO już pisałem i w skrócie napiszę, że to wulkany energii, szybkie, precyzyjne, ale nadal dające sporo frajdy, a do tego bardzo uniwersalne, a jak ktoś chce się pobawić z niefirmowymi padami to już w ogóle opcji modyfikacji brzmienia jest cała masa, a wszystko jest dość dobrze pomierzone i opisane.

  • Like 6
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, bob2000 napisał:

Masz do zena ifi daca? A dlaczego nie zgrywają się?

Tak, Dac Signature i gra to strasznie sterylnie i neutralnie, owszem precyzja, scena są wzorowe, ale cierpi na tym naturalność, na pewno nie jest to combo ciepłe i ciemne, i nie uniwersalne. Z początku myślałem, że może ten Zen Dac Signature narzuca taką barwę, ale podłączyłem XD05Plus i jest ta sama sytuacja, może minimalnie bardziej gładko, ale dalej zbyt technicznie. 

 

Zdziwiłem się totalnie, bo przyzwyczajony jestem do ciemnego i ciepłego grania sprzętów od Ifi, a tu zupełnie przeciwległy biegun, jak bym słuchał Fiio, czy innego Aune. 😕 

 

Z HE400i jest znacznie lepiej, bo one nie są tak dokładne i szczegółowe, lekko zamulone, więc maskują tą podkreconą techniczność Ifi. Niestety, ale wymagania mocowe Beyer'ów, to jest pikuś w porównaniu do złapania dobrej synergii z torem. :(

Edytowane przez neonlight
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, bob2000 napisał:

Ok, myślałem, że masz ten wychwalany ostatnio zestaw, czyli bez signature. Skoro mówisz, że ifi ciemno grają zazwyczaj to faktycznie "ciekawa" zmiana w tym signature.

No tak, tylko to nie wina Signature, a samego Can'a, bo tak, jak wyżej napisałem, podłączyłem w roli Dac'a XD05Plus i za wiele się nie zmieniło w kwestii barwy. ;)

Edytowane przez neonlight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, neonlight napisał:

No tak, tylko to nie kwestia Signature, a samego Can'a, bo tak, jak wyżej napisałem, podłączyłem w roli Dac'a XD05Plus i za wiele się nie zmieniło w kwestii barwy. ;)

Ok :D.

Na pewniej znanej stronie jest napisane:

"Nie należący ani do szkoły tranzystorowej, ani lampowej, tylko szkoły świetnego brzmienia. Słuchając nie myśli się o charakterze, ponieważ charakterologicznie jest przeźroczysty. Ani nie częstuje lampowymi sztuczkami z dosładzaniem i umilaniem, ani tranzystorową szarpliwością." Nie wróżyło to ciemnego i ciepłego grania.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, bob2000 napisał:

Ok :D.

Na pewniej znanej stronie jest napisane:

"Nie należący ani do szkoły tranzystorowej, ani lampowej, tylko szkoły świetnego brzmienia. Słuchając nie myśli się o charakterze, ponieważ charakterologicznie jest przeźroczysty. Ani nie częstuje lampowymi sztuczkami z dosładzaniem i umilaniem, ani tranzystorową szarpliwością." Nie wróżyło to ciemnego i ciepłego grania.

No, jednak p.Ryka ma dobry słuch, chyba teraz zacznę traktować jego recenzje wierszem pisane, poważniej. 😁

 

A co do ciemnego i ciepłego brzmienia, to na forum tak był opisywany, i tak też brzmią modele portable tj. Hip Dac, Nano Black i xDSD, więc jest to dla mnie zaskakujący krok Ifi w stronę neutralności i analizy, ponieważ sprzętów o takiej charakterystyce jest multum, a Ifi się wyróżniało na ich tle. ;)

 

 

Edytowane przez neonlight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, neonlight napisał:

A mnie tam z niczym nie chcą grać DT1990Pro, oprócz wzmaka kolumnowego, nawet Ifi Can się z nimi nie zgrywa, co więcej, są niesłuchalne z nim. :(

 

W życiu bym nie wpadła na to że są tak kapryśne. Miałam pożyczone od @Hustler (dzięki!), z lampą zgrały się świetnie, z a20 też nie było wstydu. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, domil napisał:

 

W życiu bym nie wpadła na to że są tak kapryśne. Miałam pożyczone od @Hustler (dzięki!), z lampą zgrały się świetnie, z a20 też nie było wstydu. 

 

 

@domil to jest zależne od tego, co chcemy uzyskać, dla mnie zawsze Beyer'y były trudne do złapania synergii z torem, przede wszystkim dlatego, że grają techniczną manierą, nie ma w nich melodyjności i bogactwa kolorów znanych chociażby z Sennheiser'ów, nie czarują tak pięknym, głębokim wokalem, czy wybrzmiewaniem gitary, wszystko brzmi płasko, bez "duszy" i z podkreśloną góra, która dodatkowo potęguje ten efekt.

 

Ktoś może powiedzieć, że tak grają Beyer'y, to jest ich firmowe brzmienie i mi się ono podoba, no i ok, jednak ja szukam czegoś innego, nie lubię wycofanej średnicy, a tak brzmią wszystkie Beyerdynamic'i, których słuchałem, oprócz DT250, które w ogóle nie grają firmowym dźwiękiem, bliżej im do szkoły Sennheiser'a, imo. ;)

 

 

Edit.

No dobra, nowy dzień, odsłuch dłuższy, niż trzydzieści minut, więc czas odkręcić głupoty, które napisało się o ZenStawie. :ph34r::rolleyes: Otóż, Zen Can gra praktycznie tak samo, jak  Xduoo XD05+, ten drugi może mieć ciutkę większą dynamikę - różnice pomijalne. Natomiast Zen Dac Signature gra bogatszą i bliższą średnicą, jest muzykalniejszy, scena nieco mniejsza od XD05+.

 

Co do DT1990Pro, bo na nich głównie przeprowadziłem wczorajszy, szybki odsłuch, to kontrast pomiędzy ZenStaw'em czy Xduoo, a wzmakiem kolumnowym Yamahy, jest tak duży na niekorzyść tych dwóch pierwszych, że po przesiadce na ZenStaw czy Xduoo, efekt jest taki, jak opisałem kilka postów wyżej, DT1990Pro są po prostu niesłuchalne dla mnie, zupełnie straciły wypełnienie i barwę, oraz płynność dźwięku. 

 

Zatem, przepraszam za wprowadzenie w błąd i zbyt pochopny opis brzmienia Ifi, to jest bardzo dobry sprzęt, po prostu DT1990Pro są zbyt wymagające, lub zwyczajnie nie w moim guście, w nieodpowiednim torze. ;) 

 

Edit.2

ZenStaw ma nieco mocniej zaznaczoną górę i lepiej ukazuje faktury instrumentów od XD05+. Średnica jest agresywniejsza, bardziej dobitna w ZenStawie.

Edytowane przez neonlight
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie DT1990 pro są:
Purrfect GIF - Purrfect Cat Cute - Discover & Share GIFs

Powiedzmy sobie szczerze, takie barwne granie 🌈 to jest coś czego miło się słucha czasami, ale sama muzyka tak przeważnie nie brzmi, a słuchawki  czy sprzęt, które to wprowadzają działają nie jak szkiełko do skrupulatnego obserwowania tego co i jak zostało nagrane, ale  jak pryzmat rozczepiają jakiś element pasma czy też produkują jakieś harmoniczne, aby rzutować specyficznie na resztę przekazu. 

Zgadzam się w 100%, że ostatecznie zadowolenie końcowe jest efektem oczekiwań i preferencji. Sundara i EarFun Pro OE mają dla mnie smaczniejsze strojenie. Wszystkiego jest w odpowiednich ilościach. Nad DT będę musiał jeszcze popracować, choć nie liczę, że drastycznie zmienią charakter, bogatej średnicy się z nich nie  wykrzesze, natomiast łatwo idzie mi je polubić takimi jakie są. Bo po dopasowaniu padami i EQ to ogólnie też wychodzą na dobrze zrównoważone słuchawki, które łatwo jest mi słuchać godzinami.

Prezentacyjnie mają to co niemal zawsze oczekiwałem po słuchawkach idealnie się wstrzeliły. Nie są jakieś analityczne tylko wiele smaczków wyciąga prezentacja przestrzeni przez co dużo się dzieje na scenie, ale nie rzucają jakimś magicznym planktonem, nie silą się z mikro-wybrzmieniami. Detalu dają tyle ile trzeba, aby przekaz pozostał atrakcyjny, za to większy nacisk kładą na makrodynamikę. Domyślam się (bo nie miałem okazji słuchać), że w kwestii przetwornika dynamicznego to dużo bardziej referencyjne będą Focale. Natomiast DT dają takiego rozrywkowego klimatu. Mi ciężko się z nimi nudzić. 

Nie mam już ochoty testować innych tesli. Może są lepsze, bo dają więcej magii, albo coś, nie wiem... Jak dostałem to co chciałem to teraz zwyczajnie chce się słuchać muzyki, a inne strojenie i inna prezentacja to będzie jakieś (dla mnie zbędne) odstępstwo.
 

Edytowane przez MrBrainwash
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, MrBrainwash napisał:

Powiedzmy sobie szczerze, takie barwne granie 🌈 to jest coś czego miło się słucha czasami, ale sama muzyka tak przeważnie nie brzmi.. 

Wręcz przeciwnie, muzyka ma być ciepła, barwna i przyjemna, a nie chuda, zimna i techniczna, bo taka np. mnie męczy i rozdrażnia. 😉 

18 minut temu, MrBrainwash napisał:

Nad DT będę musiał jeszcze popracować, choć nie liczę, że drastycznie zmienią charakter, bogatej średnicy się z nich nie  wykrzesze..

Wszystko się da, jak się chce, ja zmieniłem ich brzmienie nie do poznania, przede wszystkim średnicę, jest teraz znacznie lepsza. 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, neonlight napisał:

Wręcz przeciwnie, muzyka ma być ciepła, barwna i przyjemna, a nie chuda, zimna i techniczna, bo taka np. mnie męczy i rozdrażnia. 😉 

 

Mamy co innego na myśli. Chodzi mi o to, że jakby autor chciał koloracji takiej jak często dostajemy po barwiących sprzętach to by ją tam umieścił. Oczywiście, że muzyka sama w sobie musi dobrze brzmieć, a klinika raczej nie przejdzie, chyba, że momentalnie celowo wprowadzona. Są słuchawki które mogą zatuszować to co w nagraniu jest - ja nie chcę aby było to robione ani w jedną, ani w drugą stronę (ani ochłodzić, ani ocieplić). :)

 

3 minuty temu, neonlight napisał:

Wszystko się da, jak się chce, ja zmieniłem ich brzmienie nie do poznania, przede wszystkim średnicę, jest teraz znacznie lepsza. 😉


To dobrze. :) Ja nie narzekam, staram się jedynie mówić uczciwie jak to odbieram, a mogę to odnieść do średnicowych słuchawek takich jak senki. Te z kolei i nie mają szans w większości innych kategorii, więc to, że delikatnie czuję spadek barwienia i energii w pewnym, wąskim obszarze nie jest dla mnie ani problemem, ani jakąś wadą. Ot, charakterem. W dodatku chyba właśnie to sprawia, że są dla mnie niemęczące i mogą mi siedzieć na głowie bez końca. ;) 


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jeszcze z beyerdynamiców dt990 black edition 250 ohm, przerobione na balans przez @Perula, z kabelkami jego ręki. Bardzo jest sobie cenię. Fajnie grały już prosto z M6, nadając się do portable. Prosto z xduoo mt-604 grają też znakomicie i je najczęściej do niego właśnie wybieram. I przede wszystkim wygoda. Są lekkie, leciusieńkie. Moje ulubione jeśli chodzi o komfort. Lepsze niż 1990. Te mnie po godzinie, dwóch męczyły. Z drugiej strony, mając 6 par żadnych nie słucham tak długo, bo zmieniam sobie i to jest w tym wszystkim fajne :P  

Edytowane przez manuelvetro
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności