Skocz do zawartości

FOCAL fanklub


hibi

Rekomendowane odpowiedzi

Hugo 2 to już za wysoka półka dla mnie do tych słuchawek. Równie dobrze za tę cenę mogę sobie kupić Utopie.

Testowałem ostatnio MG na DF black i Earstrem Kombo. Tym razem na kawałkach w wysokiej jakości przez Quobuz. 
Ponad pół godziny - 3 utwory - pierwsze 40 sekund. Różnice jeśli jakieś są to wymagają bardzo dużo czasu, żeby je zidentyfikować. Na razie jeszcze ich nie odkryłem. Dam sobie więcej czasu na testy.

 

Macie jakieś doświadczenia z porównaniem Clear MG na różnych AMP/DACach?  Szczególnie takich w kwocie do 3 tys zł max. 

Chodzi mi o porównania A/B na różnych sprzętach gdzie słychać wyraźną różnicę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, BearPL napisał:

Testowałem ostatnio MG na DF black i Earstrem Kombo. Tym razem na kawałkach w wysokiej jakości przez Quobuz. 
Ponad pół godziny - 3 utwory - pierwsze 40 sekund. Różnice jeśli jakieś są to wymagają bardzo dużo czasu, żeby je zidentyfikować. Na razie jeszcze ich nie odkryłem.

Ale że co? Nie ma różnic między majkelowym Kąbo a df blek? Zaraz ocipieję.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Artorias napisał:

Spokojnie, spokojnie. Różnice są dopiero na etapie odkrywania.

Jakie „spokojnie”, kuna? Gość morduje forum, a ten mi będzie ze „spokojnie” wyjeżdżał. Chłopaki tu poprawiają brzmienie przejściówkami furutecha. Odkrywanie różnic między dacampami, to kilka sekund dla melomana, a co dopiero audiofila!!!

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, audionanik napisał:

Jakie „spokojnie”, kuna? Gość morduje forum

Ja czekam na zwieńczenie tych testów słowami pokroju "W sumie, to nie zauważyłem żadnych różnic". Myślę, że on umie w rzeź, ale jeszcze trochę sie hamuje.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będzie testowane dalej. Nie spocznę póki nie usłyszę. 

Porównywałem kiedyś Headonica podpiętego pod komórkę vs Tr-AMP na HE-500 i może z 3 minuty mi zajęło znalezienie różnicy. Kabel nowy do HE-500 - tez od razu słyszałem, że jest lepiej. 
Różnica między stockowym kablem HE-400 a HE-500 byłą słyszalna od razu w kilka sekund.
Taki bardzo głuchy więc nie jestem, ale z drugiej strony filtrów cyfrowych w kombo nie odróżniam od siebie, czyli za dobrze też nie jest...albo może po prostu za mało ćwiczę odsłuchy. 
Każdy szanujący się audiofil powinien 3xdziennie robić serię 20 powtórzeń tego samego utworu najpierw na oboje uszu a potem seryjka na lewe i prawe bo inaczej forma spada 😉 

Na razie mogę powiedzieć tylko tyle, że różnice jeśli są, to nie są oczywiste, albo metoda odsłuchowa nie jest najlepsza (utwory nie pokazują tych elementów, którymi powinny się różnić owe amp-daci).  Jeszcze nie daję za wygraną. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie to już ciekawe hobby gdzie jedni słyszą zmiany dobierając kondensatory w urządzeniu, a drudzy nie mogą odróżnić dongla od konkretnego kombo :D Ale na pocieszenie dodam że niejeden audiofil miewał już takie problemy o czym świadczyć może ten artykuł Grado_Fan'a, użytkownika forum. 

 

Inna sprawa że ja bym w sumie kiedyś chciał poznać odpowiedź na pytanie co było pierwsze znaczy się czy sprzęty audio faktycznie grają. No bo ze słuchawkami to tam problemu nie ma, wiadomo. Ale jak wcześniej pisałem, sam wiele razy miałem różnego rodzaju wątpliwości, ale do końca nie jestem pewien czy wynikały one z braku odpowiedniego słuchu do tego hobby, jego zmęczenia od częstego słuchania, czy może jednak społeczność ASR ma rację ze swoimi pomiarami. Szczerze to nie mam ciśnienia na poszukiwanie prawdy i stwierdziłem że po prostu będę ufał swoim uszom, czy tam temu co mam pomiędzy nimi - a czy to jakieś sztuczki to też mi za bardzo nie robi różnicy w kontekście hobby, w które nikt przecież nie każe mi się bawić. 

 

Na przykład ostatnio po przeskoczeniu z Bursona C3P na kombo Topping D30 Pro + SMSL SP200 usłyszałem spłaszczenie sceny, ale jak już potem sobie słuchałem naprzemiennie to te różnice się zacierały i trudno by mi było jednoznacznie stwierdzić co lepsze. 

 

Dongla miałem jakiś czas temu iBasso DC01 i grał bardzo dobrze, na niskich poziomach głośności spokojnie można by z nim żyć wywalając stacjonarkę, natomiast jak chciałem sobie korek odkręcić to już wychodziła kompresja i wysokie zaczynały szczypać. Tylko wtedy testowałem na planarnych Takstarach. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stara prawda audiofilska głosiła, że wzmacniacz powinien być dwukrotnie droższy niż słuchawki, a dac dwukrotnie droższy od wzmacniacza; nowa prawda powiada, że jest odwrotnie, najwięcej należy przepuścić na słuchawki. Cleary bardzo fajnie współpracują z budżetowym sprzętem i dają od siebie na nim bardzo dużo. Wyraźną różnicę odczułbyś dopiero na sprzęcie z wyższej półki. Nadto, generalnie różnice dla normalnego ucha, które nie jest przeczulone na punkcie podstawek i kontaktów nie są duże. Dla normalnego użytkownika focal elear, clear, clear mg i utopie grają mniej więcej tak samo, spotkałem też takich (sprzedawca w katowickim mp3store - fajny gość bardzo, a także sprzedawca w salonie denon), co mi powiedzieli, że nie lubią utopii i wolą clear. Takich przypadków jest więcej - są na forum, co mówią, że hifilman he-1000se to ich najlepsze słuchawki i je jednoznacznie wolą od susvar, są też i tacy, co wolą hd-800 od np. utopii i generalnie hd 800 uważają za najlepsze słuchawki w ogóle - no takie mają preferencje, tak im się do głowy wbił dany rodzaj brzmienia, które postrzegają jako referencje, że wszystko inne jest gorsze. Jeśli chciałbyś się trzymać budżetowych rozwiązań, a słuchawki kupiłeś dla słuchania muzyki, a nie sprzętu to najlepiej przestań myśleć cały czas o słyszalnych różnicach i słuchaj sobie spokojnie muzyki. 

w sumie to nie mieszkamy od siebie jakoś daleko; możesz kiedyś wpaść, posłuchasz Hugo 2, posłuchasz utopii i sobie odpowiesz na pytanie czy pora zacząć odkładać czy też lepiej wszystko sprzedać i kupić hd 6xx co i tak będzie audiofilskim wybrykiem, bo to ostatni poziom, gdzie różnice pomiędzy audiofilskim brzmieniem, a próbą usprawiedliwienia głupio przehulanych $ się zaciera :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Samuel_ napisał:

stara prawda audiofilska głosiła, że wzmacniacz powinien być dwukrotnie droższy niż słuchawki, a dac dwukrotnie droższy od wzmacniacza; nowa prawda powiada, że jest odwrotnie, najwięcej należy przepuścić na słuchawki. Cleary bardzo fajnie współpracują z budżetowym sprzętem i dają od siebie na nim bardzo dużo. Wyraźną różnicę odczułbyś dopiero na sprzęcie z wyższej półki. Nadto, generalnie różnice dla normalnego ucha, które nie jest przeczulone na punkcie podstawek i kontaktów nie są duże. Dla normalnego użytkownika focal elear, clear, clear mg i utopie grają mniej więcej tak samo, spotkałem też takich (sprzedawca w katowickim mp3store - fajny gość bardzo, a także sprzedawca w salonie denon), co mi powiedzieli, że nie lubią utopii i wolą clear. Takich przypadków jest więcej - są na forum, co mówią, że hifilman he-1000se to ich najlepsze słuchawki i je jednoznacznie wolą od susvar, są też i tacy, co wolą hd-800 od np. utopii i generalnie hd 800 uważają za najlepsze słuchawki w ogóle - no takie mają preferencje, tak im się do głowy wbił dany rodzaj brzmienia, które postrzegają jako referencje, że wszystko inne jest gorsze. Jeśli chciałbyś się trzymać budżetowych rozwiązań, a słuchawki kupiłeś dla słuchania muzyki, a nie sprzętu to najlepiej przestań myśleć cały czas o słyszalnych różnicach i słuchaj sobie spokojnie muzyki. 

Również spotkałem się z opiniami, że Utopie technicznie są lepsze, ale niektórym bardziej pasują Cleary. Myślę, że upgrady w stronę coraz to lepszych technicznie sprzętów są drogą donikąd a słuchawki należy wybrać pod swoje preferencje, które z czasem się wyrabiają na drodze posiadania kilku modeli słuchawek oraz pod gatunki muzyczne, które pojawiają się na playliście najczęściej.  Oczywiście ciekaw jestem innych modeli słuchawek, ale wiem, że takie HD800 mi nie przypasują do tego, czego na ogół słucham. Nauczyłem się przede wszystkim czerpać przyjemność ze słuchania muzyki. Sprzęt jest ważny, ale to nie znaczy, że nie mogę podpiąć sobie tanich Robinów do DF blacka i telefonu i nie czerpać z muzyki ogromnej przyjemności mimo, że mam dużo droższe Cleary. 
Zauważam w tym hobby podobieństwo do fotografii. Na początku starałem się mieć coraz to lepsze aparaty i obiektywy. Jak już miałem plecak pełen drogich szkieł i aparatów to nagle się okazało, że zwykle leży to w szafie a wyciągam tylko na robotę, bo zdjęcia najczęściej robię telefonem. Podobnie jak we fotografii tak i w audio hobby sprzęt nie powinien przeszkadzać. Jeśli słuchawki są za ciasne, albo wysokie tony są za ostre i słucha się nieprzyjemnie to co z tego, że technicznie to najwyższa półka. 
Dla mnie Cleary MG idealnie wpasowały się w to co lubię. Grają wybitnie dobrze, mają słodkie, przyjemne brzmienie, świetną holografię (do mniejszej sceny powoli się przyzwyczajam), grają rewelacyjnie z ziemniaka, nie uwydatniają problemów w utworach (brzmią świetnie nawet na słabiej zrealizowanych kawałkach), nie atakują wysokimi tonami, sybilantów brak (chyba, że utwór ewidentnie takie posiada). 
Te wszystkie testy nie są robione dlatego, że czegoś mi brakuje, bardziej z ciekawości. 

W przypadku Edition XS różnica między DF black a Kombo jest odczuwalna. Black ewidentnie sobie nie daje rady. Cleary widać zachowują się inaczej i to jest ich duży atut. 
 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, audionanik napisał:

Chłopaki tu poprawiają brzmienie przejściówkami furutecha.

Poprawiają, a po paru miesiącach od zakupu stwierdzają, że ten początkowy zachwyt "poprawą brzmienia" był efektem placebo, niejako spowodowanym też potrzebą usprawiedliwienia zakupowej chwili słabości (ponad stówa na przejściówkę, chyba mnie wtedy pogięło! i to jeszcze do mojego low-endu: K271 + SAP-2). Ale przejściówka siedzi sobie ładnie przez cały ten czas w gniazdku mojego SAP-2 - pewnie ten rodowany styk już się ułożył :D (ile to potrzebowały - 300 czy 400 godzin?), kabelek do K271 też wypasiony od Audiofanatyka, z magicznym wtykiem Hicon, który to tkwi w tym Furutechu - tak to się ładnie łączy sprzęt plebejski (K271 i SAP-2) z wykwintnymi przejściówkami ;)  No i jestem wyznawcą trzeciej szkoły - @Samuel_ twierdzi, że wzmacniacz pownine być dwa razy droższy od słuchawek, albo odwrotnie - u mnie jest mniej więcej tak samo - czyli zrównoważony rozwój na poziomie audiofilskiego trzeciego świata, który reprezentuję. 

8 godzin temu, BearPL napisał:

Podobnie jak we fotografii tak i w audio hobby sprzęt nie powinien przeszkadzać.

Złota myśl. Czasem tak sobie myślę, że spokojnie wystarczyły by mi Koss Porta Pro. Jest tylko jedno "ale" - potrzebuję słuchawek zamkniętych. W związku z tym jak trafię "6" w Lotto, kupię sobie ZMF Verite Closed ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, audionanik napisał:

Po co? Żeby im zdjęcia robić?

Nie no, podobno w odróżnieniu od Hifimanów czy Audeze ZMF-y są trwałe (kiedyś pisałem na forum, że zależy mi na trwałych słuchawkach - ktoś polecił mi ZMF), no i grają ładnie - "muzykalnie", jak to zwykło się określać. Miałbym miliony, tobym zaszalał, ale i tak pewnie mi to nie grozi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Bednaar napisał:

(kiedyś pisałem na forum, że zależy mi na trwałych słuchawkach

 

20220912_143931~01.jpg

 

Bierz pan te cuda. Kupiłem je używane 7 lat temu i tylko pady 2 razy wymieniałem. Nie cackam się z nimi, bywa że zakładam i ściągam jedną ręką jak jakiś prostak, wstyd przyznać ale pare razy mi też spadły i nie odkładam do kuferka w atłasy tylko byle gdzie popadnie. Jak nowe! A jakie "urodziwe" i nawet pałąk nie skrzypi (przytyk do focali :P)  i wystarczy piątke w totolotka trafić!

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Spawn Dzięki, ale ja dopiero co K271 kupiłem :) O tamtych ZMF pisałem tylko, jakbym w Totka wygrał - cóż, jeszcze nie wygrałem ;) - więc z planów zakupowych nici... no, chyba że na nowe płyty CD - na to zawsze grosik się znajdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Bednaar napisał:

no chyba że na nowe płyty CD - na to zawsze grosik się znajdzie.

To pewnie tutaj czasami wpadasz? Raz tam byłem i wyszedłem obładowany.

https://jazzsound.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Spawn napisał:

 

Kupiłem je używane 7 lat temu i tylko pady 2 razy wymieniałem. Nie cackam się z nimi, bywa że zakładam i ściągam jedną ręką jak jakiś prostak, wstyd przyznać ale pare razy mi też spadły i nie odkładam do kuferka w atłasy tylko byle gdzie popadnie. Jak nowe! 

 

Kopiuj wklej do ogłoszenia w komisie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Undertaker napisał:

Zajedwabiste te Bajery DT150 były, do tego mega wygodne, duże pady. jedynie co to tak dziwnie ten kabel z prawej strony puścili, ale dało się przeżyć :)

Może na odwrót słuchawki zakładałeś. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności