Skocz do zawartości

Fanklub Beyerdynamic


Witax

Rekomendowane odpowiedzi

Zenek MA SIĘ PODOBAĆ WŁAŚCICIELOWI i tyle, a reszta wara od frajdy właściciela. Moje uszy moja muzyka moja sprawa :P

 

A to że niektórzy nie uznają EQ czy modowania (jak Thomm choć jak sam podkręcił swoje m220 to zmienił zdanie).

 

 

A co do tematu to ...

Pytanie co to zmieniło?

 

DT990 - stan bardzo dobry, pełen komplet, zakupione w empiku. Wykonany "full open mod" polegający na wyciągnięciu fabrycznej waty zza przetwornika. Mod w pełni odwracalny. Usunięte elementy w zestawie.

Zdjęcia: https://onedrive.live.com/redir?resid=E5114BFE40E8B4CE!408&authkey=!AJzhxLXHEK6U5Xk&ithint=folder%2cJPG

 

Foto
DSC02315.JPG?psid=1

Edytowane przez retter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ośmielę się nie zgodzić. Nawet po modach i rekablu, w porównaniu do hm5, k551, dt150 i r70x -CAL! nie mają tego detalu, dźwięk się ciągnie jak krówka ciàgutka i ogólnie jest mocno zbity, ciasny...

Ja napisałem jak ja to odbieram. Nie była to wnikliwa analiza, tylko porównanie na kilku piosenkach.

Być może nie było to na klonie, a już na prototypie od brata, który jest od niego mocniejszy, lepszy technicznie i bardziej przestrzenny. Wiadomo, że CAL dobrze stopniują się ze sprzętem, a K551 już niekoniecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ośmielę się nie zgodzić. Nawet po modach i rekablu, w porównaniu do hm5, k551, dt150 i r70x -CAL! nie mają tego detalu, dźwięk się ciągnie jak krówka ciàgutka i ogólnie jest mocno zbity, ciasny...

Ja napisałem jak ja to odbieram. Nie była to wnikliwa analiza, tylko porównanie na kilku piosenkach.

Być może nie było to na klonie, a już na prototypie od brata, który jest od niego mocniejszy, lepszy technicznie i bardziej przestrzenny. Wiadomo, że CAL dobrze stopniują się ze sprzętem, a K551 już niekoniecznie.

Ależ ja nie neguję :)

Ja odbieram to zupełnie inaczej. Podobnie jak, wbrew pozorom, bardzo liczna rzesza fanów k550, którzy osąd co do skalowania się ze źródłem tych akagów mają dokładnie do Twojego odwrotny :)

To jest piękne - dlatego od kilkunastu tygodni konsekwentnie podkreślam "dla mnie" - to daje gwarancję, że osąd jest zawsze prawdziwy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nawet nie muszę używać zwrotów "moim zdaniem" lub "dla mnie", żeby napisać, że nie widzę żadnej możliwości, aby CAL stały obok DT-150, czy też R70X. Jak głuchym można być :D?

 

@retter

Robiłem ten mod kilka razy - driver jest odsłonięty, jeżeli dobrze pamiętam to przestrzeń się poprawia, nieco zmniejsza (lub zwiększa, ale z tego co pamiętam, to to pierwsze) się impakt dolnego pasma i trochę wyklarowuje średnica. Może gdzieś w PM'kach jeszcze znajdę dokładniejszy opis to przekleję.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie zamierzam spierać o to, czy CAL są lepsze od DT-150, nigdy w rękach nie miałem CAL, natomiast widzę, że kilka osób się trochę wkurzyło :P Wszystko jest możliwe, Soundman1200 je lubi do konkretnego typu muzyki, akurat w tym mu "siadły", dla mnie np. HD330 w jednym gatunku muzyki potrafiły być trochę lepsze od DT-150 więc...Druga kwestia to pamięć, podejrzewam że gdyby Soundman1200 miał teraz pod ręką ponownie DT-150 to może by inaczej pisał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Soundman1200

Jak najbardziej, do wokalistyki , jazzu sięgnąłbym po Dt150 które sprawdzą się w takiej muzyce wspaniale.

DT150 są dla mnie wygodne, ergonomia na piątkę...

Cal są mimo lekkie wagi, niezbyt wygodne , uszy pieką przez pady, potrafią szybciej zmęczyć od DT150.

Za to do mocnej,dynamicznej muzyki gdzie potrzeba lekko podbitego basu Cal są po prostu lepsze...

Mówiąc po chłopsku, Cal do łupanki , DT150 do prawdziwych przeżyć audiofilskich, zwłaszcza z dobrym wzmacniaczem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się spierać nie zamierzam :D Już dawno przestało mi zależeć na udowadnianiu czegoś - to i tak nie ma sensu, a każdy powinien dokonać własnego osądu. Niemniej chyba tylko na tej stronie CAL! były zbite, a jednocześnie rozdzielcze oraz podbite na dole, a jednocześnie równe i neutralne :ph34r: Jak to dobrze, że zmieniam tor bardzo rzadko + sam go projektuję i wiem czego się spodziewać - może stąd nie dochodzę końcowo do wniosku "moje zdanie to zdanie z aktualnego dnia, a 2 dni później mogę mieć inne". To jedynie świadczy o tym, jak mało stały ktoś jest w swoich poglądach oraz jak bardzo podatny na sugestię/zmiany warunków. Słuchawki raczej nie będą tak różnić się brzmieniem za 2 dni, chyba że warunki atmosferyczne jednak mają aż taki wpływ - pora rozważyć zakup stacji pogodowej, zamiast wzmaka :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Soundman1200

To ciekawe u mnie z tymi CAL, kupiłem je z 6 lat temu albo więcej...

Były kupione do jakiegoś grajka mp3...

Ale przebasowione potwory, grały strasznie, imponująco dynamicznie ale bas zabijał...męczyły szybko, tak wtedy myślałem i czułem.

To je dosyć szybko do szuflady odstawiłem i zapomniałem o nich, na kilka lat..

Ale że drivery Fostera/Fostexa długo trzeba wygrzewać to jeszcze nie wiedziałem wtedy...

Po kliku latach z ciekawości i dla zabawy podłączyłem je pod Brystona BHA-1 chyba..i tu zonk...ależ one dobrze grają, bas uspokojony, dynamika została...jakieś takie nawet naturalne...grały jak za 1tys zł.

Najlepiej mi się ich słucha co ciekawe z Essence ST ,kartą pc Asusa.

Po zmianie kabla to stały się bardziej analogowe, audiofilskie, straciły trochę tej soczystości , przaśności w przekazie, szkoda....

Za to zyskały ogładę i gładkość przekazu.

Mam T1 rev2 i po przejściu z nich na CAL nie ma szoku że jest tak źle, jest szok pozytywny , jak niewiele gorzej grają...

Gdybym nie znał ceny ,wyceniłbym je za sporo więcej...

Dziwne takie losy moich CAL, tyle słuchawek miałem i poszły w świat, a takie plastikowe zabawki Logitecha nadal ze mną...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogą Ci się podobać do tego stopnia - znam i takie przypadki nic w tym złego :) Natomiast, jeżeli różnica po zmianie T1 na CAL! jest niewielka, to różnic między kablami i DAC'ami nie ma :X

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Soundman1200

Ja już słabo słyszę chyba ,za długo pracowałem w trudnych,głośnych warunkach w pracy...więc na audiofila się już nie nadaję...he,he.

Może i lepiej ,tańsze hobby się zrobiło, łatwiej się zadowolić...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już słabo słyszę chyba ,za długo pracowałem w trudnych,głośnych warunkach w pracy...więc na audiofila się już nie nadaję...he,he.

Może i lepiej ,tańsze hobby się zrobiło, łatwiej się zadowolić...

 

 

Sprawdź czy jeszcze słyszysz powyżej 10kHz :)

A może masz to co poniżej, ja miałem raz, nic fajnego - przez tydzień nic Ci się nie podoba, nic.

https://en.wikipedia.org/wiki/Listener_fatigue

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oficjalnie witam się we wzajemnym kółku adoracyjnym dla jedynego, słusznego producenta(od dzisiaj)

Bardzo dobrze komponują się w moim kanciatym świecie.

bBfoilH.jpg

W najbliższym okresie postaram się wyciągnąć siódme poty z nich.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie są jeszcze rozgrzane, trzeba im dać trochę czasu. Bas ma swoją charakterystykę(słyszaną na innych parach), ale jest trochę rozlazły. Siedzeniu w tych słuchawkach nie sprzyjają twarde pady.

Na oceny jeszcze nie pora ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20160426_191411.jpg

 

Moje też wiszą i się grzeją :D Jeszcze odpalone nie zostały, a już w obu poleciał kabel ^^ Szkoda się potem męczyć :D Prał ktoś pady od DT-100 welurowe? Dzieje im się krzywda? Bo nówki są strasznie szorstkie, twarde i nieprzyjemne - coś ala nówki w Takstarach TS-671.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pady w DT-150 się wyrobią, co do rozlazłego basu to na dobrym wzmaku nic takiego nie ma, u mnie po "otworzeniu" się padów basu jest powiedzmy, że wystarczająco - przy neutralnym źródle i neutralnym wzmaku. Po przejściu na zintegrowaną dźwiękówkę (więcej basu) i gorszy wzmacniacz (E09k) robią się z nich trochę zamulacze, ale to nie wina słuchawek tylko reszty sprzętu.

 

Co do wymiany kabla to nie oszukujmy się - oryginalny nie jest zły - skoro nie modowane słuchawki nie odstają od takich za kilka kafi, do tego modowanych i z dorabianymi kablami;)

 

Ja ostatnio wyprałem pady od TS-671 w zmiękczaczu, dałem po 2 nakrętki na sztukę, wygniotłem z dobre 5 minut, później zalałem jeszcze po jednej nakrętce i zostawiłem na 2 h. Różnica odczuwalna, ale najlepszy jest zapach przy zakładaniu słuchawek, więc w welurach od DT-100 też pewnie będzie podobnie.

Edytowane przez tybysh
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, basu rozlazłego to one nie mają. Z Phonitorem to niewiele im brak w jakośći do T1 :)

Ale tak czy siak DT150 to trzeba przetrzepać z 10h jakimś głośnym metalem (bardzo głośnym), wtedy otwiera się góra. A one bezproblemowo znoszą to. To w ogóle taki przetwornik typu 'happy flux' u Beyera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda, basu rozlazłego to one nie mają. Z Phonitorem to niewiele im brak w jakośći do T1 :)

Ale tak czy siak DT150 to trzeba przetrzepać z 10h jakimś głośnym metalem (bardzo głośnym), wtedy otwiera się góra. A one bezproblemowo znoszą to. To w ogóle taki przetwornik typu 'happy flux' u Beyera.

U mnie zaczęły grać po kilkuset godzinach, nie wiem ile to kwestia padów a ile wygrzania. Pierwsze godziny to faktycznie było mulenie basem, ale wtedy też nie miałem odpowiedniego sprzętu towarzyszącego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu ktoś w tym wątku zwrócił uwagę. że nie są dostępne już DT770 ed 2005. Dziś zrozumiałem dlaczego tak jest. Otóż okazuje się, że do muszli z tych słuchawek włożono nowe przetworniki, Tesle i zastąpiono ten model słuchawkami T70.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu ktoś w tym wątku zwrócił uwagę. że nie są dostępne już DT770 ed 2005. Dziś zrozumiałem dlaczego tak jest. Otóż okazuje się, że do muszli z tych słuchawek włożono nowe przetworniki, Tesle i zastąpiono ten model słuchawkami T70.

Żeś się z tymi T70 obudził...

 

To ja się może ze swoimi T70 dopiszę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności