Skocz do zawartości

Fanklub Beyerdynamic


Witax

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 30.09.2023 o 14:35, audionanik napisał(a):

Czy jest na sali tłumacz?

 

12 godzin temu, Birken napisał(a):

on jak posta napisze to ja się boje przeczytać

 

Kolega jest bodajże że Szwecji i czasem pisze w sposób trudny do zrozumienia, ale ogólnie tematyka łatwa nie jest, a słownictwo niejednokrotnie zbyt wyszukane. U mnie ma szacunek, bo próbuje, a polska język, trudna język.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Hustler napisał(a):

Kolega jest bodajże że Szwecji

Aaa, to sorry kolego @marco-polo.

11 godzin temu, majkel napisał(a):

W DT990 Pro natomiast panuje szarzyzna na średnich tonach

W edyszynach też nie jest zbyt kolorowo, ale do przyjęcia.

Nawiasem mówiąc, to najintensywniej wybarwioną średnicę ever usłyszałem chyba na Oriolach, tylko że one miały braki w dolnej jej części…ale huh!…reszta jej była, taka, że trudno mi było od niej oderwać uszy. Niestety całościowo zbyt chuda (dęciaki brzmiały karykaturalnie), a do tego był doklejony nieproporcjonalnie duży baaasss.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, audionanik napisał(a):

Kolega jest bodajże że Szwecji

Norwegia i mieszkam na odludziu.

Tutaj jedynie fora mogą mnie podratować. Ogólnie zacząłem od śmieciowych iem,słuchawki nauszne i wokółuszne. Potem przeszedłem do premium. Oprócz słuchawek oczywiście doszły dac Cayin,Lotto, i wszystko to co polecaliście odkąd tutaj jestem. Powiem że dużo zależy od jakości nagranych plików. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.09.2023 o 13:35, audionanik napisał(a):

Czy jest na sali tłumacz?

 

Kiedy przesłuchałeś większość uznanych na rynku słuchawek i chcesz skończyć z audio:

https://mp3store.pl/sluchawki/nauszne/beyerdynamic/2019141274125230910/4010118717888/beyerdynamic-dt990-black-special-edition

Klasyk po lifcie nie bojący się konfrontacji z wielotysięcznikami (no może poza jakością basu).

Właśnie co to za słuchawy? Wyglądają bardziej jak dt880, ale patrzę na mp3s i też są special edition dt880? Które lepsze i czym się różnią od zwykłych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, audionanik napisał(a):

Brzmieniowo - padami.

No i wygląd - te czarne budy mi ię podobają.

Plus jest inny pałąk :) Podobno nieco wygodniejszy no i też imho lepiej wyglądający.

 

Szkoda że nie ma tej wersji z driverami 600 Ohm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, przyszedłem marudzić o poradę ;)

 

Obecnie używam Focal Listen Wireless (coraz mniej...) oraz Creative SXFI Trio. Trio skrzywiły mi gusta, grają jak dla mnie świetnie. Może średnica nie jest perfekcyjna, ale to czepianie się. Góra z kolei jest bardzo dobra i Focale przy nich, przy bezpośrednim przejściu z jednych na drugie, sprawiają wrażenie zamulonych.

 

No ale, Trio to doki, i chciałbym coś wokółusznego co będzie połączeniem zalet Listen i Trio. Chodzi mi po głowie zakup DT770 Pro 250Ohm i Sound Blaster X1. Ma to sens? Jak to zagra? Preferowałbym konstrukcję zamkniętą, ale też DT770 Pro 250Ohm wg rtings przynajmniej, wydają się grać najrówniej. Z drugiej strony, mam pewne wątpliwości co do X1 - na papierze powinien wersję 250Ohm napędzić, ale pomiędzy różnymi komentarzami w sieci, a opiniami że 250Ohm to najlepiej do dobrej lampy podpinać... może lepiej 80Ohm, choć tu z kolei wiem że są różnice konstrukcyjne i pytanie czy góry nie będzie wyraźnie mniej (np dla soundtracków orkiestrowych). Choć dobrze napędzone 80Ohm (X1 im powinien w zupełności wystarczyć) powinny brzmieć lepiej niż nie do końca wysterowane 250Ohm. Teoretycznie.

Edytowane przez unic0rn
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, audionanik napisał(a):


Odbyłem w @MP3store Krakow odsłuch modelu dt990 black special edition, czyli mój n-ty deteków i zaprawdę powiadam Wam - nie wiem co wyprawia ten Beyerdynamic - taka jakość dźwięku i wykonania za 799pln?
Od kiedy chłopcy-bajerowcy zmienili membrany z mlecznego mylaru na na ten niebieskawy, kupowanie droższych słuchawek w celu uzyskania wyższego SQ straciło sens. Gdyby nie to, że większość audiofilityków słucha i wybiera recenzjami, przez pryzmat ceny oraz by uzyskać kolejne punkty do rangi znafstwa i zayebistości, to branża audio(filska) zwyczajnie padłaby zarżnięta przez Bajera. Na szczęście dla branży klub odklejonych cmokaczy podziwiających szaty króla nie zawiesza działalności i ma się dobrze 👍🏾.

O ile tembr, strojenie, ogólny charakter dźwięku, to rzecz gustu, o tyle istnieją jego aspekty, które podlegają ocenie obiektywnej.

Krotko:

- rozdzielczość (mikrodynamika) - petarda;

- dynamika - petarda;

- stereofonia - petarda;

- szczegółowość -petarda;

- separacja źródeł, ich rozpoznawalność (indywidualny charakter każdego z nich) - petarda;

- ogólny wgląd w tkankę dźwiękową - petarda

- cena - pierd komara.

Ponadto:

- wygoda super;

- wygląd super, szczególnie na żywo;

- wykonanie super;

- nawet pudełko/kartonik jest z tych lepsiejszych;

- twardy kejs w komplecie.

image.jpgimage.jpgimage.jpgimage.jpgimage.jpg

 

Dodam, że ten model jest kompletny i skończony, tzn nie wymaga już wg mnie żadnych dijerskich czarów czyli modów typu rozbebeszanie flaków celem zmiany wygłuszenia i dampingu, wysiadywania padów, czy zmiany kabla. Innymi słowy jest to optymalna aplikacja tego przetwornika.

 

Dodam też, że słuchawki te nabyłem drogą kupna, bo nie można inaczej.

O widzisz, a do mnie jadą właśnie moje trzecie już DT990 (ponownie 600 ohm)- jakoś nie mogę się w pełni rozstać z tym modelem, mimo posiadania lepszych słuchawek :) 

 

Muszę przyznać, że te Black Edition wyglądają po prostu znakomicie 👌🏻

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@audionanik względem klasycznych Edysyzn 250-tek to sporo sie te różnią? W swoje Edyszyny wsadziłem pady od T1, dorzuciłem wkładki amironowe i jest całkiem w pytkię, choć jeszcze kosmetykę w EQ muszę uskuteczniać, żeby pewne "gorące piczki" hamować z zapędami.

 

Wg producenta niby "The DT 990 Edition (in the 250 Ohm version) and the DT 990 Black Special Edition are identical in sound. Identical transducers are used. Both models offer the same excellent wearing comfort. The Black Special Edition additionally features a high-quality headband and is delivered in an exclusive headphone case."

Ale dopytam użyszkodnika ;) 

Edytowane przez kubachim
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, audionanik napisał(a):

Czyli takich co robią tosty i kawę kiedy widzą, że się budzisz?

Niekoniecznie :D Mam tutaj na myśli DT1990 (obowiązkowo na padach analitycznych), które imho całościowo są lepszymi słuchawkami od DT990, ale nie mają tej przestrzeni i rozmachu w brzmieniu co starszy model

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Suszec napisał(a):

Niekoniecznie :D Mam tutaj na myśli DT1990 (obowiązkowo na padach analitycznych), które imho całościowo są lepszymi słuchawkami od DT990, ale nie mają tej przestrzeni i rozmachu w brzmieniu co starszy model

A sprawdzałeś może 1990 Pro na Dekoni Elite Velour? Patrząc w pomiarki to dosyć ciekawie na brzmienie mogą wpływać. Basowo między stockowymi padami, ale kasują piki beyerowe.

Ale tak, na analitycznych padach to bardzo dobre słuchawki, trochę takie "mini HD800" od Beyerdynamica.


image.png.8d358741fc919a02cc986e598d39a339.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Suszec napisał(a):

DT1990 (obowiązkowo na padach analitycznych), które imho całościowo są lepszymi słuchawkami od DT990,

1990 słuchałem trzy razy w życiu i trzy podejścia były nieudane. Nie uważam ich za lepsze (w aspektach, które wymieniłem) od 990, a wręcz przeciwnie.

2 godziny temu, kubachim napisał(a):

Użyszkodnik melduje, iż nie-black specjale są słodsze i mają gorszą głębię - z pamięci, zatem jak chcesz możesz tę opinię wsadzić w buty lub nie - do wyboru. Same różne pady powodują zmiany w dźwięku, więc dziwne byłoby gdybym źle zapamiętał.

Edytowane przez audionanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, kubachim napisał(a):

A sprawdzałeś może 1990 Pro na Dekoni Elite Velour? Patrząc w pomiarki to dosyć ciekawie na brzmienie mogą wpływać. Basowo między stockowymi padami, ale kasują piki beyerowe.

Ale tak, na analitycznych padach to bardzo dobre słuchawki, trochę takie "mini HD800" od Beyerdynamica.


image.png.8d358741fc919a02cc986e598d39a339.png

Sprawdzałem, X stron temu pisałem o porównaniu padów :) 

 

Ogólnie pady Dekoni dla mnie nadal były za bardzo zamulone w porównaniu do analitycznych. Tony średnie nie były tak dokładne i przejrzyste, a bas jak widać na wykresie zyskuje głównie bułę, więc nie jest to pożądany kierunek jak dla mnie. 
 

Wziąć trzeba pod uwagę, że w nowej produkcji DT1990 i padów do nich pady balanced są inne (mięciutkie) i brzmieniowo bardzo podobne do analitycznych, tyle, że basu jest tak 1-2db więcej i góra nieco zmiękczona. Te wykresy co podrzuciłeś dotyczyły pierwszej bardzo sztywnej wersji padów balanced i one faktycznie robiły z tych słuchawek ewidentną Vkę, natomiast nowy wypust padów balanced jest bardzo przyjemny ;) 

 

Inna rzecz, że mi ten peak w DT1990 w ogóle nie przeszkadza, a jak wrzucę EQ/wkładki od Amironów/pady Dekoni to momentalnie słuchawki tracą swój charakter. To trochę tak samo jak przy HD800 vs HD800S. Oryginał wciąż ma swoich zwolenników, bo te peaki niektórym przeszkadzały, a dla niektórych stanowiły o wyjątkowym charakterze brzmienia tych słuchawek.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, audionanik napisał(a):


Odbyłem w @MP3store Krakow odsłuch modelu dt990 black special edition, czyli mój n-ty deteków i zaprawdę powiadam Wam - nie wiem co wyprawia ten Beyerdynamic - taka jakość dźwięku i wykonania za 799pln?
Od kiedy chłopcy-bajerowcy zmienili membrany z mlecznego mylaru na na ten niebieskawy, kupowanie droższych słuchawek w celu uzyskania wyższego SQ straciło sens. Gdyby nie to, że większość audiofilityków słucha i wybiera recenzjami, przez pryzmat ceny oraz by uzyskać kolejne punkty do rangi znafstwa i zayebistości, to branża audio(filska) zwyczajnie padłaby zarżnięta przez Bajera. Na szczęście dla branży klub odklejonych cmokaczy podziwiających szaty króla nie zawiesza działalności i ma się dobrze 👍🏾.

O ile tembr, strojenie, ogólny charakter dźwięku, to rzecz gustu, o tyle istnieją jego aspekty, które podlegają ocenie obiektywnej.

Krotko:

- rozdzielczość (mikrodynamika) - petarda;

- dynamika - petarda;

- stereofonia - petarda;

- szczegółowość -petarda;

- separacja źródeł, ich rozpoznawalność (indywidualny charakter każdego z nich) - petarda;

- ogólny wgląd w tkankę dźwiękową - petarda

- cena - pierd komara.

Ponadto:

- wygoda super;

- wygląd super, szczególnie na żywo;

- wykonanie super;

- nawet pudełko/kartonik jest z tych lepsiejszych;

- twardy kejs w komplecie.

image.jpgimage.jpgimage.jpgimage.jpgimage.jpg

 

Dodam, że ten model jest kompletny i skończony, tzn nie wymaga już wg mnie żadnych dijerskich czarów czyli modów typu rozbebeszanie flaków celem zmiany wygłuszenia i dampingu, wysiadywania padów, czy zmiany kabla. Innymi słowy jest to optymalna aplikacja tego przetwornika.

 

Dodam też, że słuchawki te nabyłem drogą kupna, bo nie można inaczej.

DT990 Pro 250 Ohm a DT990 Black Special Edition 250 Ohm to to samo czy różne słuchawki? Nie chodzi o kolor muszli tylko brzmienie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Jaro54 napisał(a):

DT990 Pro 250 Ohm a DT990 Black Special Edition 250 Ohm to to samo czy różne słuchawki? Nie chodzi o kolor muszli tylko brzmienie

Special Edition nie słuchałem, ale porównywałem zwykłe Edition i Pro to moim zdaniem Edition mają bardziej przepastną scenę, a wręcz brakuje tam namacalnej granicy tej sceny przy dobrym źródle, a Pro grają mniej przestrzennie, ale agresywniej. Różnica może wynikać z pałąka, który w Pro dociska mocniej niż w Edition. 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Suszec napisał(a):

Special Edition nie słuchałem, ale porównywałem zwykłe Edition i Pro to moim zdaniem Edition mają bardziej przepastną scenę, a wręcz brakuje tam namacalnej granicy tej sceny przy dobrym źródle, a Pro grają mniej przestrzennie, ale agresywniej. Różnica może wynikać z pałąka, który w Pro dociska mocniej niż w Edition. 

Dokładnie. Różnica wynika z innego umoszczenia środka budy poza dociskiem. Moja ostatnia próba powrotu do pro spełzła na niczym, bo mnie kompletnie rozczarowały.

25 minut temu, Jaro54 napisał(a):

DT990 Pro 250 Ohm a DT990 Black Special Edition 250 Ohm to to samo czy różne słuchawki? Nie chodzi o kolor muszli tylko brzmienie


Pro i edyszyn są zupełnie Inne.

@kubachim „usłyszał” na stronie producenta, że dt edyszyn i dt edyszyn black to też sonicznie identyczne słuchawki 😂. Ja pamiętam co innego; więc nawet nie chciało mi się tego sprawdzać łeb w łeb.

Edytowane przez audionanik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności