Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Fanklub Beyerdynamic


Witax

Rekomendowane odpowiedzi

Zgadza się. To już coraz mniejsze kroki ku konkretnej realizacji

Nie zaprzeczyłem, że T1.3 są złe 😛 

HD600 mi się bardzo podobały
HD650 okej, ale nie mój klimat
HD660s okej 

R70x ******ste 

Sundary dla mnie nuda

50 minut temu, Rafacio napisał(a):

Nie ma się co śmiać. Jakim cudem firma z takim dorobkiem i doświadczeniem taką chałę wypuściła. Aż nieprawdopodobne, a jednak prawdziwe. Zrozumiałbym, gdyby to był jakiś Hifiman, Clark czy inne Audeze, firmy z niewielkim, nastoletnim doświadczeniem, ale tu? Sto lat doświadczenia, znakomite choćby z ostatnich lat DT1990 czy T1. No nie rozumiem.

Mi się wydaje, że oni chcieli stworzyć słuchawki z dźwiękiem na siłę "ałdjofilskim", aż do przesady, z wielkim przesytem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Na początku byłem zachwycony zmodowanymi T90tkami, ale jednak po dłuższych porównaniach stwierdziłem, że to za ostro grające słuchawki do mojego repertuaru. Na mojo2 co prawda wystarczyły 2-3 kliki, żeby ten peak na górze uspokoić, ale finalnie nie widziałem sensu ich trzymania i w tym tygodniu się sprzedały. Wygoda byłą super, ale Fostexy Th610 (po wymianie kabla) jednak mają wszystko to co trzeba bez żadnych kompromisów i uważam, że są o wiele bardziej uniwersalne i zwyczajnie lepsze słuchawki, chyba, że do jakiegoś konkretnego repertuaru, którego ja akurat nie słucham. Rozdzielczość T90 jest imponująca, ale to jednak nie wszystko. Do słuchania przed snem, na niskiej głośności, nadają się znakomicie, ale głośniejsza muzyka już powodowała, że na pierwszy plan wysuwały się nie te dźwięki, które wg mnie powinny. 
Najlepsze oczywiście były zmodowane T1v1 i jeśli ktoś ma okazje tanio je dostać i wysłać do majkela do modyfikacji, to dostanie super przyjemne w użytkowaniu słuchawki, które zagrają dobrze we wszystkich gatunkach. Szkoda, że już ich nie mam, żeby porównać bezpośrednio z Fostexami. 
Uważam, że jeśli ktoś nie słucha bardzo wielu różnych gatunków muzycznych to powinien dobrać słuchawki konkretnie pod swoją muzykę. Mimo, że uważam że Beyerdynamicki technicznie są świetne, pod kątem wygody super lekkie i bardzo dobrze wykonane to jednak ten peak w górze w niektórych utworach perkusyjnych psuje mi całą frajdę.  
Gdyby Focale były w budzie od T1 to byłyby to dla mnie idealne sluchawki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się biję z myślami czy rozdziewiczać swoje T1 v1 i je zmodować... one z Euforią na lampach mullard/raytheon grają genialnie, bez żadnych peaków. Ale kusi, żeby posłuchać ich zmodowanych... może można jeszcze lepiej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, BearPL napisał(a):

Najlepsze oczywiście były zmodowane T1v1 i jeśli ktoś ma okazje tanio je dostać

V1, to chyba ciężko już dostać, zwłaszcza w dobrej cenie, ale v2 to już nie raz w dobrej widziałem.

Co prawda przeróbka T1v2 byłaby inna niż v1, ale jak najbardziej da się ogarnąć i bułę na basie i przytemperować wyższą średnice.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Weird_O napisał(a):

Ja się biję z myślami czy rozdziewiczać swoje T1 v1 i je zmodować... one z Euforią na lampach mullard/raytheon grają genialnie, bez żadnych peaków. Ale kusi, żeby posłuchać ich zmodowanych... może można jeszcze lepiej?


Niestety za krótko je miałem przed modami, żeby być w stanie porównać co się zmieniło, ale po modach to były świetne słuchawki. Miałem do nich z 10 par padów, ale fajnie grały tylko na 2, bo w zasadzie były modowane przez @majkelpod konkretne pady. Największą masakrę robiły z nich Dekoni Choise Suede. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, BearPL napisał(a):

były modowane przez @majkelpod konkretne pady.

Zawsze moduje się pod konkretne pady, one za dużo zmieniają w brzmieniu, żeby można było zrobić mod uniwersalny pod każde.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Perul napisał(a):

V1, to chyba ciężko już dostać, zwłaszcza w dobrej cenie, ale v2 to już nie raz w dobrej widziałem.

Co prawda przeróbka T1v2 byłaby inna niż v1, ale jak najbardziej da się ogarnąć i bułę na basie i przytemperować wyższą średnice.

Już doszedłem jak doprowadzić v2 do stanu v1 i następnie iść z poprawkami dalej. To było w tym wątku omawiane. W v1 zaletą był kabel dostatecznie dobrej jakości. Nie wiem jak w T1 v2, ale w T5 v2 to nędza jest dźwiękowa. W T1 v1 był tej samej konstrukcji Sommer albo Cordial, zależnie od okresu. Oba spoko. 

 

Jak dla mnie najwięcej zyskuje średnica po przeróbkach, w następnej kolejności góra. Piłowanie i rozlewanie wyższej średnicy załatwiają inne pady, podobnie jak ogólny fokus i impakt basu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, majkel napisał(a):

W v1 zaletą był kabel dostatecznie dobrej jakości.

Za to zaletą v2 i v3 jest odpinany kabel, więc można sobie dopasować pod własne potrzeby :) 

 

57 minut temu, majkel napisał(a):

Piłowanie i rozlewanie wyższej średnicy załatwiają inne pady, podobnie jak ogólny fokus i impakt basu. 

No bo pady to element strojenia, więc jeśli tylko dobierze się odpowiednie, to nie trzeba kombinować na inne sposoby :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Perul napisał(a):

Za to zaletą v2 i v3 jest odpinany kabel, więc można sobie dopasować pod własne potrzeby :) 

 

No bo pady to element strojenia, więc jeśli tylko dobierze się odpowiednie, to nie trzeba kombinować na inne sposoby :) 

Dobór padów to dla mnie pierwszy krok w działaniach z T1, T90, itp. Różne elementy wpływają na różne aspekty. Problemem Beyerów są odbicia w komorze, nie do końca ogarnięte w różnych punktach zależnie od modelu. Padami tego nie rozwiążesz. Padami można ciężar dźwięku, equalizację zrobić, czyli to, co na osi częstotliwości. Zagadnienia statyczne. Tłumienie komory i ewentualnie jeszcze "soczewki magnetyczne" to wpływanie na aspekty widoczne na osi czasu, czyli odpowiedź impulsowa, dzwonienia, pogłos, itp. Innymi słowy zagadnienia transjentów, a nie FR. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, majkel napisał(a):

Problemem Beyerów są odbicia w komorze, nie do końca ogarnięte w różnych punktach zależnie od modelu.

O tym to ja wiele lat temu pisałem, aczkolwiek głównie w kontekście bardziej budżetowych modeli, bo z T1/T5 miałem za mało do czynienia/słuchania.

1 godzinę temu, majkel napisał(a):

Tłumienie komory i ewentualnie jeszcze "soczewki magnetyczne" to wpływanie na aspekty widoczne na osi czasu, czyli odpowiedź impulsowa, dzwonienia, pogłos, itp

Można się jeszcze dampingiem samego przetwornika pobawić, w moich drewnianych DT990 udało mi się dzięki temu bardzo poprawić zakres najniższych tonów, na niektórych nagraniach aż "wachlują".

Jeśli chodzi o aspekty techniczne sporo ma też do powiedzenia sam wzmak, czy ledwo ledwo wysterowuje, czy ze sporym zapasem, ale to akurat doskonale wiesz :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Perul napisał(a):

O tym to ja wiele lat temu pisałem, aczkolwiek głównie w kontekście bardziej budżetowych modeli, bo z T1/T5 miałem za mało do czynienia/słuchania.

Tam jest taka sama sytuacja. Przetworniki Tesla normalnie wchodzą do obudów serii DT i vice versa. Tylko ząbek będzie nie z tej strony, bo tak są rozróżniane Tesle T1/T5 lewa i prawa, ale i tak wchodzi. 

3 godziny temu, Perul napisał(a):

Można się jeszcze dampingiem samego przetwornika pobawić, w moich drewnianych DT990 udało mi się dzięki temu bardzo poprawić zakres najniższych tonów, na niektórych nagraniach aż "wachlują".

Ja mam filozofię, żeby przetwornik miał możliwie dużo oddechu, a to co wychodzi z niego tyłem, żeby maksymalnie skutecznie było rozpraszane/pochłaniane. Tzn. do pewnego satysfakcjonującego mnie poziomu. ;) 

Edytowane przez majkel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś słucha DT1990 z androida i będzie mu się chciało to podzielę się swoim EQ.

 

Program to Equalizer Buddy

Screenshot_20230221-174745_Equalizer Buddy.jpg

 

Tak jest całkiem dobrze, ale jeszcze dla cieplejszego dźwięku dodaje efekt z Wavelet:

Screenshot_20230221-182543_Wavelet.jpg

 

Robiłem na podstawie grafów, ale całkiem możliwe, coś pokręciłem, ale efekt mi się całkiem podoba. 

 

DT można zrobić jeszcze na bardziej rozrywkowy sposób:

https://forum.headphones.com/t/review-beyerdynamic-dt-1990-pro/1857/59

 

Ktoś zamieścił swój własny eksperyment. Nie sprawdziłem jeszcze w całości bo by ustawić wszystkie filtry to musiałbym kompa odpalić, ale to co sprawdziłem potwierdza jego słowa. Na co dzień to nie dla mnie, ale czasami dla urozmaicenie to robi robote. Bas dostaje wykopu a słuchawki grają łagodniej, nie sypia już tak analizą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.02.2023 o 10:51, Weird_O napisał(a):

Ja się biję z myślami czy rozdziewiczać swoje T1 v1 i je zmodować

Szkoda niszczyć takie słuchawki. Lepiej kupić używki v2 i nad nimi się pastwić. Albo v3 i może da się z nich coś użytecznego zrobić? Ale niszczenie v1? Nieee..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Raiven napisał(a):

Nie znam się to się zapytam. Aktualnie posiadam AKG K612 Pro napędzane przez FiiO E10K Olympus 2 i rozważam wymianę na DT 900 Pro X. Czy posiadany Fiio będzie "ok" z nowymi słuchawkami?

 Tak

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączam do fanklubu Beyerów, a właściwie Dt150. Trochę się dziwię, że o tych słuchawkach w internecie jest tak niewiele w porównaniu z innymi dziwnymi tworami, których recenzji i porównań jest od groma, mimo że na rynku były ledwie parę lat.

 

Dt150 kupiłem na spontanie parę dni po zakupie TYGRów 300 R, które ogólnie bardzo mi się podobają i uważałem je za 100% keepery. Nastawiałem się, że będą grały soczyście i mięsiście, ale bardziej topornie, z mniejszą sceną i klarownością, Przewidywałem, że skończy się na zatrzymaniu obu par, żeby stosować je zamiennie, ewentualnie posłucham DT150 je jako ciekawostkę i je odeślę. Tymczasem... w moich zastosowaniach, czyli w użytku domowym jako słuchawki podpięte do PC (AIM SC808), DT150 potrafią praktycznie wszystko to, co TYGRy, tylko albo niewiele gorzej (scena, oddech) albo ZNACZNIE lepiej (sub bas, detale, szczególnie na Flat EQ). 

 

Gdybym miał użyć porównania, TYGRy byłyby samurajem, a DT 150 komandosem 🙂 Obaj świetnie wyszkoleni, obaj zrobią robotę skutecznie, samuraj może nieco bardziej finezyjnie i nieuchwytnie, chociaż komandosowi trudno zarzucić bycie topornym. Ale jak trzeba będzie dać po mordzie i ubrudzić sobie ręce, to komandos zrobi to bez wysiłku.

 

TYGRy są bardzo dobre, tylko w moich zastosowaniach nie znajduję usprawiedliwienia, by je zatrzymać obok DT150. I to nie jest bynajmniej zarzut wobec TYGRów. Jeżeli już, to uznanie wobec 150tek, które mimo konstrukcji zamkniętej potrafią zagrać jak otwarte. W bezpośrednim porównaniu nie miałem poczucia, że to granie z dwóch różnych biegunów, jak w przypadku, gdy zestawiłem TYGRY z Edifierami H880.

 

DT150 grają z mięsem, mocą i basem, który jednak nie zalewa innych pasm. Jest klarownie i czysto, z niezłą separacją i zaskakująco dobrą sceną jak na układ zamknięty. TYGRy są bardziej subtelne, nieco bardziej wycofane i z większym oddechem. Mają fajnego puncha w mid basie, ale brakuje im zejścia. DT150 są trochę bardziej bezpośrednie, czasem bardziej wprost ukazują detale - wiadomo, konstrukcja otwarta kontra zamknięta. Mimo wszystko obie pary są do siebie dość podobne, a tam gdzie TYGRy powinny mieć przewagę, różnica nie jest aż taka duża (scena, nakreślanie źródeł pozornych) a tam, gdzie DT150 mają przewagę, to dominują.

 

DT150 lubię za parę rzeczy:

1. Wszechstronność - granie z mięsem, ale bez utraty detali i klarowności. 

2. Scena, której jest bliżej słuchawek otwartych niż zamkniętych, szczególnie po zabawie w EQ.

2. TYGRy nie są w stanie zejść tak nisko w sub basie i to właściwie kończy porównanie. W DT150 ująłem blisko 3db z 30Hz w PEACE EQ, żeby je nieco przyhamować, takie są szczodre. 

3. Jestem zakochany w retro-industrialnym designie tych słuchawek. Dużo ludzi wśród wad wymienia brzydotę, oczywiście kwestia gustu, ale dla mnie ta surowość tworzy ich klimat, szczególnie gdy się zna rodowód :)

4. To jak dobrze reagują na PEACE EQ. 

 

Czy podeszły by mi bez możliwości EQ? Tak, ale możliwe, że szukałbym dalej, albo zostawił TYGRy (które też dłubnąłem EQ swoją drogą). 

 

Edytowane przez Silu00
  • Like 1
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W piątek dotarły do mnie DT990 PRO 80ohm Black Edition, i dzisiaj poszły do zwrotu jako uszkodzone. Tak się dzisiaj wysłuchałem na muzyce elektronicznej która dobrze znam i cos mi nie pasowało. I nie wiem czy to wina źródła czy co ale na wyższych poziomach głośności tak jakby zaczynały pierdzieć, zarówno niskie jak i wysokie tony.
Sprawdzałem na donglu Fiio KA1 podłączonym do PC oraz na Audiotrak Maya U5. Porównywałem z innymi słuchawkami które posiadam (Audio technica ATH-G1 oraz AKG K518) No i ewidentnie coś nie halo. Zawołałem nawet żonę do odsłuchu i już na pierwszym utworze stwierdziła to samo co ja. 
Teraz pytanie czy faktycznie mógł być to uszkodzony egzemplarz? czy taki dźwięk był spowodowany np za słabym źródłem? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Silu00 napisał(a):

Dołączam do fanklubu Beyerów, a właściwie Dt150. Trochę się dziwię, że o tych słuchawkach w internecie jest tak niewiele w porównaniu z innymi dziwnymi tworami, których recenzji i porównań jest od groma, mimo że na rynku były ledwie parę lat.

 

Widać, że młodzież pisze :D DT150 miało swoje 5 minut pare lat temu :D.

 

Ale zgodzę się, DT150 to fajne nauszniki. Mam dwie wersje - oryginalną i 600 ohm. Ta druga nie łoi tak basem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, TheSznikers napisał(a):

I nie wiem czy to wina źródła czy co ale na wyższych poziomach głośności tak jakby zaczynały pierdzieć, zarówno niskie jak i wysokie tony.

One w środku mają taką blaszkę zabezpieczającą kabel łączący muszle, przed wyciągnięciem. Czasem ona brzęczy przy wyższych głośnościach. Wystarczy ten kabel trochę (z zewnątrz) poprzekręcać, ponaciągać, żeby blaszka inaczej się ułożyła, i brzęczenie ustępuje.

Chociaż oczywiście nie wykluczone, że coś nie tak z przetwornikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, marekhall napisał(a):

Widać, że młodzież pisze :D

Jak mi potwierdzisz, że 35 zalicza się jeszcze do młodzieży, to mnie bardzo podbudujesz, bo łapię się czasem, że zaczynam czuć się staro :D 

 

DT150 po prostu istnieje "od zawsze" i są nadal produkowane, a jednak w internecie jest o nich cicho, często nie łapią się nawet na porównania w obrębie samych Beyerów. Jedyne źródło informacji to opinie użytkowników na forach polskich i zagranicznych, bo oficjalnych recenzji właściwie w internecie nie ma - czy polskich czy angielskich - zarówno pisanych jak i na youtube. 

 

Zapewne właśnie w tym rzecz, że są już za długo. Gdyby miały premierę te 10 lat temu, to by były bardziej obecne w internecie :)

Edytowane przez Silu00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Silu00 napisał(a):

Jak mi potwierdzisz, że 35 zalicza się jeszcze do młodzieży

 

Wszystko jest wzgledne. Jak miałem 17 lat to trzydziestolatki to byli dla mnie starcy jedną nogą w grobie. Teraz dwudziestolatki wydają się dziećmi, a o trzydziestce myślę w kategoriach "złotych czasów gdy nic nie bolało bez powodu" :)

 

A DT150 sobie kiedyś kupię. Pewnie jak mnie wezmą do woja i będe marudził, że przydziałowy hełmofon ma słabe basy :)

 

Edit: hahahah dosłownie w tej samej minucie co wysłałem posta wyszukałem piosenkę i:

 

image.png

 

wszechświat jest niesamowity :)

Edytowane przez zdzichon
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności