Ranking

Miłość do Shure okazała się silniejsza, niż zdrowy rozsądek i kabla nie trzeba wymieniać, żeby uzyskać satysfakcjonujące brzmienie

I z powrotem...

- Czym się różną: bułgarska prostytutka i pizza ? - ??? - Pizzę można zamówić bez grzybów ...

Jeszcze raz dziękuje dla @Tytus1988 za wypożyczenie świetnych słuchawek i coplanda Słuchawki bardzo fajne , tworzą przyjemny duet z Dac215 . Cena w jakiej można je kupić, bardzo opłacalne .

Opaska dla he400i bo stara się rozpadła i do czasu dostawy ja ratowałem taśmą izolacyjna. Zaraz biorę się za odrestaurowanie tych hihimanów Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka

Miałem możliwość skrupulatnego porównania Kann Cube i Kann Alpha. Różnice są i to spore. Alpha to bardzo dobry grajek podaje prąd na planary i to bez większego wysiłku, tak samo jak cięższy i starszy brat (Cube). Niestety na tym podobieństwa się kończą. Cube ma zdolność repredukcji dźwięku jak dobrej klasy sprzęt stacjonarny, źródła pozorne są dobrze odseparowane (nie tak dobrze jak z Hegel HD25 ale słychać tę różnicę tylko na kolumnach, przy podłączeniu dedykowanym kablem xlr, bezpośrednio do wzmacniacza) tutaj Alpha zostaje w tyle, dźwięk z Alphy jest bardziej zbity. Dla przykładu we współpracy ze słuchawkami Audeze Sine (balans 2,5), które uchodzą za klaustrofobiczne w prezentacji sceny, z Alpha takimi pozostają. Jest wąsko i trochę dudniąco duszno. Te same Audeze Sine z Cube grają zjawiskowo (zwłaszcza biorąc ich cenę), słuchawki się otworzyły szeroką i głęboką sceną a dudnienie zamienia się w przyjemny, szybki, sprężysty bas. Jest też różnica w jakości wysokich tonów, zwłaszcza talerzy perkusji, w Alpha są lekko piaszczyste zaś w Cube są kryształowo wilgotne. Te wrażenia jeszcze silniej dostrzegam na słuchawkach mr Speakers Ether flow na kablu DUM. W obu DAPach dźwięk jest solidnych rozmiarów ale nie karykaturalnie wielkich, jest w sam raz. Alpha jest dobrym grajkiem ale Cube to prawdziwa okazja.

Czekam aż Ego Audio wypuści na polski rynek Żubrówkę, może się przekonam.

Na stronie astella masz schematy drogi zarówno w cubku jak i alfim i ścieżka do mini xlr w cubku jest krótsza a więc bardziej koszerna. Na ile jest to słyszalne? Raczej nie sprawdzisz bo okablowanie przy ewentualnych porównania siłą rzeczy będzie inne.

ATH-MSR7B brązowe 110 Euro plus dostawa na Amazonie Hiszpańskim. Czarne 10 Euro więcej. https://www.amazon.es/dp/B07L3GHY8L/ref=cm_sw_r_cp_apa_fabc_dlC_26JSFbVKEVPP3?_encoding=UTF8&psc=1&ref_=d6k_applink_bb_marketplace

Bezpośrednio nie porównywałem, ale mogę napisać, że to ten sam kierunek, jeśli chodzi o brzmienie, co SP2000. KANN Alpha jest bardziej szary na górze, ma mniej bogate barwy na średnicy, ale w tym, co KANN Alpha robił z moimi słuchawkami w dziedzinie rozmachu i dynamiki, przypominało mi SP2000 (chodzi mi o żelazną kontrolę i trzymanie słuchawek "za mordę"). Tego KANN Cube, ani żaden inny DAP, którego słuchałem, nie potrafił. Mój znajomy, który miał zamiar kupić kolejny DAP do swojej kolekcji, w zeszłym tygodniu słuchał na HD800s KANN-a Cube i KANN-a Alpha. Stwierdził, że gdyby nie miał AK380/AMP380, nie zastanawiałby się ani minuty i kupiłby do Sennków właśnie KANN-a Alphę (a nie KANN-a Cube). No i naturalnie czeka na swój egzemplarz SP2000 (bo również słuchał), twierdząc krótko, że to "odlot"

Kabel Trn do rekablingu Yincrow X6. Fajnie wygląda i pasuje średnicą przewodnika

Ja zrozumiałem, że chodzi o wypchnięcie pierwszego planu do przodu (o namacalność) i dlatego poleciłem SP1000M. Tak właśnie ten DAP gra. Bardzo dużo informacji, podanych na twarz. Podobnie (choć w mniejszym stopniu) będzie w przypadku SA700. Natomiast wytworzenie głębi to domena właśnie KANN-a Alpha. Tutaj dźwięk jest bardziej cofnięty, niż w przypadku SA700.

Sprzedam w świetnym stanie, stockowy kabel, 2 pary padów, OG (lekko zużyte) i CC (jak nowe).

Co za... ludzie. 😆 Haha.. i następny. 😂

A ja sobie takie coś wykombinowałem. Zaprojektowałem(zwymiarowałem), kumpel wydrukował na drukarce 3D, rurki nierdzewne z odpadów. Inspiracją był Fanatum Statera duo. Mój może nie jest tak ładny, ale swoją rolę spełnia świetnie i co najważniejsze nic mnie nie kosztował😁

Ale Ty do wszystkiego whiskey polecasz, he,he

Graty, nic lepszego w życiu nie słyszałem.

"A czemu widzisz źdźbło w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz?"

Sprawdź jednak SA700 - w Katowicach i Łodzi jest za 3999 zł a to jednak dobra promocja z ceny 6499 zł Myślę, że on spełnia wszystkie oczekiwania z pierwszego postu. SP1000M też jest testówka w MP3Store za 4500 zł. Może warto przy okazji posłuchać obu.

Jak te kolory się zmieniają z dnia na dzień. Tu zdjęcie z 5 listopada. Obecnie pewnie już te liście opadły

I teraz na pytanie - Szurasz? Odpowiadasz: Jak najbardziej

Wczoraj w parku , słońca nie widziałem od dawna , stratus wisi non stop .

@audionanik co by uciąć dalsze wątpliwości względem tego jak gra Kann Cube a jak gra Kann Alpha, weźże wygospodaruj trochę czasu i zajedź na Starowiślną do MP3Store, tam Michał chyba ma Alphę to porównasz jednego do drugiego łeb w łeb

Machnięte telefonem.

Ah, OK, już spadamy. @hudy - zawijamy się stąd z tymi B8

Białystok .

@pabloj cała przyjemność po mojej stronie. Błędu w pomiarze za sprawą wspomnianych przez ciebie czynników, czy też prozaicznego nieodpowiedniego dociśnięcia padów do pomiarowej głowy nie należy oczywiście wykluczać. Jednaktak czy inaczej zapewne ten spadek w tym miejscu wystepuję i według mnie nie należy się zbytnio jego obawiać. Przeważnie dodaje do przekazu szybkości, chociaż ubywa przy okazji trochę ciała. Podobnie sytuacja przedstawiała się w tym miejscu pasma na moich Sonorousach VI i jak najbardziej jest to dla mnie akceptowalne, szczególnie przy jej złagodzeniu padami od SVIII/SX. Vkowe WP900 z pewnością są warte odsłuchania, mają dużo powietrze w przekazie (zaakcentowanie pasma po 10 kHz), ale w niektórych konfiguracjach mogą okazać się za ostre, m.in. przez peak na 6kHz, większy od Utopii o ok. 3db. Jednak cieplejszy, lampowy tor, jak Twój, mógłby być dla nich idealnym miejscem, aby rozwinąć skrzydła oraz pokazać swój potencjał.

Sprzedałem Paratykusowi pchełki, szybka wpłata, dobry kontakt, nie narzekał, że odezwałem się dopiero po 2 dniach od zaklepania przedmiotu w bazarze - z czystym sumieniem mogę polecić interesy z kolegą.

Kupiłem pchełki Smabat St-10 w dobrej cenie. Wszystko ok i zgodnie z opisem. Szybka wysyłka bez żadnych problemów. Kolega nawet nie chciał czekać aż się przelew zaksięguje tylko parł do przodu z wysłaniem paczki żebym ją jak najszybciej dostał. Kupować, sprzedawać, zamieniać się czy co Wam tam przyjdzie do głowy ! Polecam interesy z Tybyshem :-)

@audionanik pamiętaj, że lepsze jest wrogiem dobrego. Cube jest kozak, i nawet jeśli coś zagra lepiej, to o ile lepiej? Ja bym się tam z Cubem nie rozstał jak już masz, zwłaszcza że leży Ci dźwiękowo. I jeszcze z Hawkami tańczy. Jak coś kupię miałkiego tak jak lubię to wpadniesz, posłuchasz, ale pośmiejesz się dopiero jak wyjdziesz, tak z uprzejmości

To są Blon B8, ale przenieście się do wątku o droższych słuchawkach bo nasz forumowy Maruda pogoni

Ja na ten przykład preferuję stojaki o konstrukcji pozwalającej rozłożyć ciężar na headbandzie, bez ingerencji w pady. Takiego jak powyżej nigdy bym nie kupił własnie z uwagi na ugniatanie padów. NA obecną chwilę mam 2 stojaki - ten dodawany do TH900, na którym one właśnie sobie leżą i drugi, drewniany z tej aukcji - https://archiwum.allegro.pl/oferta/statyw-na-sluchawki-stojak-sluchawkowy-i7506098193.html. Moim ideałem są stojaki Room's Design, które można dostać u @Mayster. Są ładne, solidne i co najważniejsze - mają dobrze wyprofilowaną podstawę, więc pałąk nie naciska punktowo na miejsce oparcia, ale obciążenie rozkłada się na większym wyprofilowanym obszarze. Co za tym idzie, ani obicie pałąka nie będzie sie na dłuższą metę tak odkształcać, ani nie dojdzie do wygięcia pałąka z racji obciążenia. Bankowo ogarnę sobie model FS-Pro przy zakupie ZMF Eikon, bo one są dość ciężkie, a nie będę za każdym razem wciskał ich do kufra

Co do padów to tak zmienilem na te alcantary od SRH1540 wtedy dzwiek jest doskonaly i szczegolowy, kazdy dzwiek jest dobrze slyszalny w zaleznosci od piosenki bo one graja naturalnie jak to ujol Patryk mozesz dotykac muzyki dokladnie wiesz co gdzie stoi, wkurza mnie tylko ten kabel ale kabel zmienie potem najpierw chce sie nacieszyc kazda z paru tysiecy piosenek

Tak. Dzięki niej wiem czego się spodziewać w przybliżeniu...no i niestety dla wielu młodych audiofili fetyszem nadal jest cena - myślą że im droższy sprzęt kupią tym są większymi znawcami. Z tego się wyrasta na szczęście.

Jak w temacie, pragnąłbym jako ok roczny użytkownik Billie Jeanów opisać wrażenia wynikające z przesiadki na Diany. Porównanie pierwszych 50cio godzinnych wygrzewań: Jedni piszą że BA się nie wygrzewa, inni że zwrotnica w nich i kabel już tak... Koniec końców - będę kontynuował wygrzewanie do ok 150h Na sam początek i "wczesne porównanie" muszę jednak napisać jak grają "promocyjne" ostatnio Diany. Jako miłośnik dobrego brzmienia, mam poczucie obowiązku poinformowania o specyficznych cechach dźwiękowych wyżej wymienionych IEMów. Diany mają potężnego garba na wysokim basie / przełomie ze średnicą. Osoby z miękki / ciepło grającym sprzętem mogą nasilić ten stan. Uwagę zwrócić należy też na fakt iż nagrania masterowane pobłażliwie dla tego zakresu również mu nie służą. Wokale potrafią załapać takiego muła że niektóre płyty trzeba omijać. Przejście z bardzo rozdzielczych, "czystych" i uniwersalnych słuchawek jakimi bez wątpliwości są Billie Jeany może wywołać grymas niezadowolenia. Nie piszę tu że cała moja biblioteka jest teraz niezdatna do słuchania. wręcz przeciwnie. Albumy z dobrym masteringiem są przedstawione w sposób pełny jak nigdy. Rock'n'roll ma więcej masy i bardziej soczyste riffy. Dźwięk nie mniej jednak ma aurę/mgłę na wspomnianych częstotliwościach. Dobre albumy brzmią bardzo dobrze, złe - w skali niezdatnej do słuchania (wokale potrafią nabrać takiej nosowości i obciążenia że naprawdę kiepsko to brzmi). Wygrzewanie będę kontynuował i choć bez nadziei że coś się diametralnie poprawi to trzymam kciuki. Słuchawki testowane na Sony A105, Ipod nano 7g, Fiio M5, Mi9t, Meizu hifi Audio Pro. ...a może to strojenie outdoorowe??? Edit 1. Sprawa dosłownie rozjaśnia się po zmianie kabli Z Billie Jeanów do Dian. Dedykacja kabli powinna być wręcz odwrotna - obie pary dostają wyraźnego kopa uzupełniającego. W Dianach uszczuplił się wokal, a Jeany dostały mięska na basie Nienawidzę Cię Audio!

U mnie poszukiwanie optymalnej lampki wyjściowej do MHDT Orchid ciąg dalszy. Póki co był to Philips E188CC który świetnie zgrywał się z resztą toru, jednakże po przejściu na Tung-Sole 6520 szukam czegoś innego. Mullard E188CC CV4078 ma jednak za bardzo schowaną górę jak na mój gust i jest za ciepły, Telefunken E88CC był zbyt chłodny. Bardzo dobrze znam już Siemensy CCa (różne) i E88CC więc przyszła pora na Siemensa E188CC. Mniej poszukiwany niż legendarne CCa, ale może to właśnie będzie to Generalnie mało jest tych lamp, w sensie Grey Shield, lata 50/60te. Ogołnie można kupić bez większego problemu po połowie lat 60tych ale te juz brzmieniowo idą w szklistość, nie lubię. Generalnie CCa to selekcjonowane E88CC, ale dalej E88CC, E188CC gra w bardziej homogeniczny sposób.

Oto "kolejny nic nie wnoszący warkocz z przewodów": W dużym skrócie: 8-żył, czysta miedź + cyna ze srebrem, splitter z drewna egzotycznego z grawerką laserową, rodowane wtyki, nietypowy zaplot głównej wiązki, customowe pierścienie oznaczeń kanałów. Dźwiękowo z LCD-XC miękko, ale bez zamulenia. Rozdzielcze, soczyste i muzykalne brzmienie do słuchania godzinami.

W prawo na resztki żydowskiego cmentarza, w lewo na zrujnowany amfiteatr - idealne miejsce na spacer po północy...

Jesień w lesie

Dzisiaj przedstawiam wam recenzję dosyć unikalnego DAPa który w dość relatywnie niskiej cenie jest bardzo mały, posiada dużo mocy i... ma w środku dwie miniaturowe lampki. Cayin N3Pro! https://ear-fidelity.com/2020/10/05/cayin-n3-pro/