pysiaDK

Kolega kupił ode mnie słuchawki. Szybka decyzja, błyskawiczna wpłata i bardzo dobry kontakt. Zdecydowanie polecam

Up, zostały tylko KSE.

Up.

@Najner na prawdę, nie masz czego żałować, bo jeśli: to akurat tej rzetelności i prawdziwości oddania instrumentów w MESTach nie znajdziesz

Cześć! Na sprzedaż poniższe fanty. 1. iBasso DX160 - zakupiony w AudioHeaven 5 stycznia 2021 roku, więc jeszcze długo na gwarancji. Wersja 2020. O stanie nie ma się co rozpisywać - jak nowy. Od nowości naklejona folia na wyświetlacz i noszony w futerale, z którego nie był nawet wyjęty. Pełen komplet fabryczny. Cena - 1200 zł. 2. Fiio FH3 - zakupione w AudioMagic 7 września 2020 roku. Stan bardzo dobry - jedyny minus to mikro odprysk lakieru na prawej słuchawce (zaznaczone na zdjęciu). Pełen komplet - pudełko, dwa futerały, tipsy (nieużywane, nawet nie otwarte), kabel seryjny (również prawie nieużywany), czyścik i papierki. Cena - 450 zł. 3. Satin Audio Theia - zakupiony w AudioHeaven 12 sierpnia 2020 roku. Ośmiożyłowy, mmcx, jack 2.5 mm balans, miedź i miedź posrebrzana, OCC 7N. Stan bardzo dobry. Ma świetną synergię z FH3. Cena - 300 zł. No i gwiazda wieczoru - Shure KSE1200. Pochodzą z polskiej dystrybucji (mp3store), zakupione 30 października 2019 roku, więc mają jeszcze około pół roku gwarancji w Polsce. Słuchawki - w świetnym stanie, w zasadzie bez oznak użycia. Energizer - stan bardzo dobry, na krawędziach frontu i tyłu obudowy obtarcia farby (niestety nie da się tego uniknąć), natomiast body energizera bez żadnych rys, obtarć itd. W zestawie - słuchawki, energizer, pudełko (bez zewnętrznego sleeva), tipsy (używane pianki M), futerał (nieużywany). Nie mam seryjnych ICków, kabla USB do ładowania, gumowych opasek, przejściówki na dużego jacka (jaki byłby jego sens nikt nie wie :D), krokodylka i instrukcji. Zamiast seryjnych interconnectów (mocno wątpliwej jakości) dorzucam dwa IC wykonania perula - 1. 3.5 - 3.5; 2. 3.5 - 2xRCA. Obydwa na "miedzi perula". Dorzucam również lepszy kabel do ładowania (micro USB - USB A). Cena - 5k zł.

Do góry.

Hej! Na sprzedaż następujące telefony. 1. LG V30 - zakupiony 25 stycznia 2019 roku, z polskiej dystrybucji (Play). Pełen komplet, łącznie ze słuchawkami. Stan idealny - od nowości miał nałożone szkło na wyświetlacz i zawsze był w futerale, dzięki czemu nie ma żadnych śladów używania. Nie ma żadnych ras na wyświetlaczu, ani na pleckach. Jedyne co udało mi się znaleźć to na ramce, na lewym górnym rogu mikro ryska długości ok. 1 mm - jest tak mała, że nie dało się jej ująć w żaden sposób na zdjęciach. Bateria w dalszym ciągu w bardzo dobrym stanie, trzyma niewiele krócej, niż nowy. Cena - 650 zł. 2. Meizu 16th - zakupiony 21 listopada 2018 roku, z polskiej dystrybucji (Play). Pełen komplet. Stan bardzo dobry - od nowości miał założone szkło hybrydowe na wyświetlacz i zawsze był w futerale. Jedyne ślady użycia są widoczne na ramce - w okolicach gniazda ładowania delikatny odprysk długości ok. 1 mm, na lewym dolnym rogu podobny odprysk (oba ujęte na zdjęciach i zaznaczone czerwonym kolorem). Podobnie w innych miejscach na ramce ma drobne, punktowe odpryski lakieru, ale tak niewielkie, że nie da się ich ująć na zdjęciach. Bateria jak w nowym, trzyma w dalszym ciągu tak samo długo, jak tuż po zakupie. Cena - 750 zł SPRZEDANY

Są jakieś tam wyszukane modele z super funkcjami, które niby mają się bardziej sprawdzać przy zwierzakach. Ja natomiast powiedziałabym, że zamiast tych wszystkich bajeranckich funkcji bardziej sprawdza się po prostu bardzo częste odkurzanie. Ja tam nie przepadam za spędzaniem wolnego czasu na odkurzaniu, więc z całego serca polecam jakiś robot odkurzający - żaden nawet najbardziej wypasiony odkurzacz używany co kilka dni nie da takiego efektu, jak codzienne odkurzanie. A tak włączasz sobie robota codziennie, a on sam ogarnie temat sierści Nie musi być to oczywiście zaraz jakiś robot za miliony monet - mamy robota xiaomi mi 1C i z całego serca mogę go polecić.

Dotarło dzisiaj takie oto pudełko. A w nim taki maluszek.

Kupiłam słuchawki. Bardzo miły kontakt, ekspresowa wysyłka, a paczka pancernie zapakowana. Serdecznie polecam transakcje z kolegą.

Daj znać jak grają, bo już od dawna siedzą mi w głowie 😊

I do góry.

Właśnie na jakości muzyki w zasadzie wcale mi nie zależy, bo te TWSy będą wykorzystywane wyłącznie do pracy - do słuchania muzyki mam trochę innych gratów. Tutaj chodzi mi wyłącznie o to, żeby podczas rozmów na MS Teams zarówno odbiorca dobrze mnie słyszał, jak i żebym ja dobrze słyszała moich rozmówców Dlatego też priorytetem jest nie brzmienie w kontekście muzyki, a sama jakość dźwięku przy rozmowach, a do tego w miarę sensowny mikrofon i przynajmniej kilka godzin na baterii (więcej niż 2h w KZ Z1). Nie wiem czy dobrze to opisałam, ale właśnie nie mam problemu ze zrywaniem sygnału. Wręcz przeciwnie, słuchawki są bardzo stabilne pod tym względem, a problemem jest to, że po prostu odtwarzany dźwięk potrafi być strasznie zniekształcony. Przy czym, co dziwne, podczas odtwarzania muzyki problem jest znacznie mniejszy, niż podczas rozmów. Prawdę mówiąc podczas rozmawiania KZ Z1 są dla mnie nieużytkowe, bo o ile rozmówca słyszy mnie dobrze (znaczy mikrofon jest pewnie całkiem ok), tak ja słyszę rozmówcę fatalnie - artefakty potrafią na tyle zniekształcać głos, że bywają problemy ze zrozumieniem tego, co ktoś mówi. A już nie daj Bóg, żeby mówiło kilka osób na raz, wtedy zrozumienie kogokolwiek graniczy z cudem.

Czy miał ktoś może do czynienia z Edifierami X5? Są w promocji na x-komie, a poszukuję jakichś TWSów. Nieszczególnie zależy mi, żeby jakoś tam fajnie brzmiały, bo ich cel będzie jeden - MS Teams. Mam teraz KZ Z1, ale po pierwsze - trzymają za krótko, żeby miało to jakikolwiek sens, po drugie - łapią straszne zakłócenia, straaaasznie szumią i generalnie o ile w muzyce jakoś aż tak to nie przykuwa mojej uwagi, tak przy rozmowach przy każdym słowie rozmówcy słychać straszne zakłócenia. Jeśli chodzi o moje poszukiwania - chcę, żeby odtwarzany dźwięk nie miał aż takich zakłóceń, jak na Z1 (nie wiem czy to kwestia braku aptX? kompletnie nie znam się na TWSach), fajnie by było, jakby mimo wszystko mniej szumiały, a do tego, żeby miały w miarę sensowny wbudowany mikrofon. Czy wie ktoś może czy wspomniane Edifiery X5 spełnią te wymagania? A tak odchodząc od Edifierów, czy kwestia pracy na klawiaturze i myszce bezprzewodowej po bluetooth ma wpływ na zakłócenia dźwięku na TWSach? Czy to może być powód gorszej jakości odtwarzanego dźwięku? Co ciekawe, kiedy wcześniej używałam Z1 z LG V30 nie było takich problemów, z kolei teraz z Samsungiem S20FE i z PC łapie mi takie zakłócenia, że czasem ciężko zrozumieć rozmówcę.

Wszystko tak na prawdę zależy od konkretnego kota, ale także i od rasy. Tak jak w przypadku psów, określone rasy kotów mają swoje określone cechy. Wiadomo, może się trafić, że cechy Twojego kota nie będą się pokrywały w 100% ze wzorem rasy, ale to tak samo jak w przypadku każdego innego zwierzęcia, tak i w przypadku kotów są indywidua Przygarnięcie kota to świetna sprawa, ale nie można mówić, że jest jedynym słusznym wyjściem dla każdego i taka jest niestety prawda. Z jednym w takim wypadku trzeba się liczyć - piszesz się na nieporównywalnie większe ryzyko nieprzewidywalności jego charakteru, niż w przypadku kota określonej rasy i ze sprawdzonym rodowodem. Jeśli szukasz określonych cech to niebagatelnie mniejszym ryzykiem jest świadoma decyzja co do konkretnej rasy, szczególnie jeśli będzie to kot ze sprawdzonej hodowli.

Up i obniżka.

Jako flagowiec z założenia wydaje się raczej naturalną konkurencją dla R8, niż dla R6, chociaż będzie jednocześnie znacznie tańszy, niż ten pierwszy i droższy, niż drugi.

Zależy jakie słuchawki podepniesz 😄

Up. Zostały już tylko Audeo.

Kupiłam czerwony, bo wiadomo, że szybszy.

Wszystko zależy od tego, jakiego grania oczekujesz. Może napisz jakie granie chciałbyś uzyskać? Zarówno w jednych, jak i drugich ważną rolę gra średnica, to jest domena shure. Z tym, że w SE425 jest ona bardziej wysunięta do przodu, jest położony na nią jeszcze większy nacisk. Z kolei w SE315 średnica nie jest wysunięta aż tak, grają też trochę cieplej. SE425 grają bardziej w kierunku neutralności, mają też więcej góry, ale nie oszukujmy się, zbyt wiele jej nie uświadczysz ani w jednych, ani drugich - to jest bodaj ich najsłabsza strona. Oba modele różnią się głównie strojeniem, za różnicą w cenie nie idzie jakiś szczególny upgrade pod względem technicznym.

Jak w temacie, kupię ibasso DX160 w wersji 2020.

Miałam całą serię SExx5, począwszy od SE215, kończąc na SE535, niektóre po kilka razy 😀 później SE846, a teraz KSE, także co do Shure coś tam mam doświadczenie 😊

Izolacja nie jest wyłącznie pochodną dobrego doboru tipsów, sama budowa słuchawki ma ogromne znaczenie. Nie bez powodu na shure ta izolacja jest właśnie na najwyższym poziomie, a np. takie FH3, mające budowę w sumie dominującą aktualnie nie mają nawet w 1/3 tak dobrej izolacji przy tak samo dobrym sealu. A rozważałeś może kupno używek? Wbrew pozorom, to może być całkiem niezły pomysł. W cenie nowych SE315 można było swego czasu na forum kupić SE535, które jednak plasują się wyżej pod każdym względem (poza izolacją, bo to ten sam poziom, ze względu na identyczną budowę). Jeśli jednak jesteś zdecydowany na kupno nowych to wydaje się, że sklep, który wyżej wrzuciłeś raczej sprzedaje oryginały.

Dotarł dzisiaj do mnie taki oto gumiak na S1. Co prawda nie jest tak fancy, jak wcześniej tu wrzucane futerały ze skóry, ale w swojej cenie robi robotę idealnie. Kosztował jakieś 7 czy 8 $. W mojej ocenie jest bardzo fajnie wykonany - materiał to silikon, przyjemny w dotyku i miękki, a do tego dość gruby. Wszystkie wycięcia ma bardzo dobrze spasowane, tak samo wypustki na przyciski, które niczego nie tracą na swojej klikalności. Jeśli komuś zależy na dość takim futerale, który będzie dobrze wykonany i przede wszystkim idealnie spełni swoją podstawową funkcję (ochroni sprzęt przed rysami, otarciami itp.) to zdecydowanie polecam.