EvilKillaruna Opublikowano 13 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2016 Część osób trzyma słuchawki w szafkach szklanych. Ja tam się nie szczypię i zawijam w woreczki foliowe wszystkie pary, które albo są wrażliwe na kurz, albo są poza kręgiem par użytkowanych przeze mnie codziennie. Czyli większość . Problem z kurzem rozwiązuje w dużej mierze regularne sprzątanie mieszkania i redukcja wyposażenia lub umeblowania pyłogennego. Choć też wystarczy otworzyć okno i ilość pyłu jaka dostaje się do pokoju potrafi wzrosnąć znacząco. Też trzeba sobie zadać czasami pytanie, czy sprzęt ma być na pokaz, czy dobrze zabezpieczony. Najczęściej nie da się mieć i rybek i akwarium. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bakus1233 Opublikowano 13 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2016 Do czego służy ten pstryczek w K1000? Ruszam nim,ale nic się nie zmienia. Wiem tylko, że ogranicza odchylenie przetwornika, ale samo ruszanie nim nic nie zmienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 13 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2016 Właściwie to dźwigienka. Jest to blokada wychylenia przetwornika. Teoretycznie działała jako ogranicznik, uniemożliwiający lub mocno utrudniający zmianę kąta położenia każdego ze skrzydeł. Z czasem im starszy egzemplarz, tym słabiej potrafi trzymać. do środka słuchawek - blokada, na zewnątrz - zwolnienie blokady. W pozycji, w jakiej pokazałeś na zdjęciu, jest zblokowana. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bernie Opublikowano 13 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2016 są dostępne zamienniki współczesne do K501. Pasują na wszystko modele jakie wymieniłem. Na pierwszym zdjęciu w artykule widać jak prezentują się zamienniki współczesne na K500. Świetnie się to prezentuje. To te pady z Thomanna? http://www.thomann.de/pl/akg_k501_ohrpolster.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 13 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2016 Tak. Różnią się od oryginałów: nieco inne materiały + brak skórkowego izolatora dookoła zewnętrznego pierścienia (zamiast niego jest gąbka, tak jak w każdych nowszych padach AKG z K7). Wizualnie bez wiedzy jak wyglądały oryginały praktycznie nie do odróżnienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bernie Opublikowano 13 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2016 Akurat około roku temu polowałem przez jakiś czas na K501, ale nie miałem coś szczęścia. Potem to mi na dłuższy czas przeszło, a teraz znowu wraca pod wpływem lektury forum. Raz licytowałem na ebay od Austriaka, ale nie udało mi się wygrać, osiągnęły ponad 180 EUR, potem znalazłem na ebay.uk, ale Szkot nie chciał wysłać do Polski (poszły za 81 GBP ). Za granicą te słuchawki osiągały lepsze ceny, w Polsce jak widziałem na allegro ok 400 zł, K500 można było w tym roku kupić nawet za 360 PLN. A teraz K500 wiszą u Niemca na ebay za 250 EUR http://www.ebay.pl/itm/AKG-K-500-High-End-Kopfhorer-Hi-Fi-/162067689151?hash=item25bbfcaebf:g:iE8AAOSw-RRXC~0r jako Spitzenklasse und Kult. Ta rekablowana sztuka z lekkim pęknięciem, kiedyś @rev widzę wróciła na allegro i jakoś nikt ich nie kupuje, mimo że cena jest przystępna, bo jak pamiętam to były wystawiane za dwa razy taką cenę. Pewnie w końcu ktoś kupi, ale trudno się sprzedają te AKG vintage. Ja jakbym teraz szukał też wolałbym trochę dopłacić i kupić takie nieruszane i nie trzaśnięte, z tą dodaną wartością kolekcjonerską. Chociaż te rekablowane K501 powinny przecież być w miarę wiarygodne co do stanu technicznego, jeżeli nic się z nimi w ostatnim czasie nie stało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Thomm Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2016 To teraz pytanie za 100 punktów, czy takie vintagowe słuchawki można używać, czy powinno się położyć za szybą. Ja dla kupionych od Evila K240DF sprawiłem sobie ołtarzyk. Leżą na nim one sobie, od czasu do czasu omiatam osiadający na nich kurz specjalnym pędzelkiem z włosiem z dromadera. Dwa razy do roku zakładam je na głowę, na krótkie, dziesięciominutowe odsłuchy, po czym z nabożeństwem odkładam je na rzeczony ołtarzyk z powrotem. Tak to z grubsza u mnie wygląda. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crysis94 Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2016 Akurat około roku temu polowałem przez jakiś czas na K501, ale nie miałem coś szczęścia. Potem to mi na dłuższy czas przeszło, a teraz znowu wraca pod wpływem lektury forum. Raz licytowałem na ebay od Austriaka, ale nie udało mi się wygrać, osiągnęły ponad 180 EUR, potem znalazłem na ebay.uk, ale Szkot nie chciał wysłać do Polski (poszły za 81 GBP ). Za granicą te słuchawki osiągały lepsze ceny, w Polsce jak widziałem na allegro ok 400 zł, K500 można było w tym roku kupić nawet za 360 PLN. A teraz K500 wiszą u Niemca na ebay za 250 EUR http://www.ebay.pl/itm/AKG-K-500-High-End-Kopfhorer-Hi-Fi-/162067689151?hash=item25bbfcaebf:g:iE8AAOSw-RRXC~0r jako Spitzenklasse und Kult. Ta rekablowana sztuka z lekkim pęknięciem, kiedyś @rev widzę wróciła na allegro i jakoś nikt ich nie kupuje, mimo że cena jest przystępna, bo jak pamiętam to były wystawiane za dwa razy taką cenę. Pewnie w końcu ktoś kupi, ale trudno się sprzedają te AKG vintage. Ja jakbym teraz szukał też wolałbym trochę dopłacić i kupić takie nieruszane i nie trzaśnięte, z tą dodaną wartością kolekcjonerską. Chociaż te rekablowane K501 powinny przecież być w miarę wiarygodne co do stanu technicznego, jeżeli nic się z nimi w ostatnim czasie nie stało. Ja je powinąłem poza, allegro, ale dopiero teraz miał dostęp do PC, żeby aukcje zakończyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2016 Evil tak się nad nimi rozpływa, że wcale nie gorsze od T1 rev2 itd....ciekawe. Przytocz wypowiedzi / fragmenty i to konkretnie, albo nie kłam i nie wprowadzaj ludzi w błąd. Ja dla kupionych od Evila K240DF sprawiłem sobie ołtarzyk. Ja Ci tylko Tomek życzę, abym mógł jeszcze długo załatwiać Ci więcej takich rarytasów i dyskutować nad nimi z Twoją osobą. I nawiązuję do statusów. Co do samych DFów, kto wie, może jeszcze położę na nich łapkę za jakiś czas, choć bardziej mnie ciekawą przyznam K401. Ostatni bastion, że tak powiem. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
crysis94 Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2016 Evil tak się nad nimi rozpływa, że wcale nie gorsze od T1 rev2 itd....ciekawe. Przytocz wypowiedzi / fragmenty i to konkretnie, albo nie kłam i nie wprowadzaj ludzi w błąd. Też nie kojarzę - hype na nie zrobił, ale taki trzeźwy, świadomy hype 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2016 No, Tomek daje lajki, więc czuję się już spokojniejszy. Co do hajpu - u mnie tylko i wyłącznie świadome, a więc takie, pod którymi mogę się podpisać imieniem i nazwiskiem. Każdy swój osąd o AKG jestem w stanie przełknąć bez obaw, że nabawię się niestrawności, zaś pod M220 PRO podpiszę się zawsze. Prawda jest taka, że gdyby nie naprawdę duży nadmiar słuchawek, miałbym je do tej pory. Zastąpiłem je jednakże w testach modelem K400. Znajomy chciał M220 ode mnie odkupić, potem zrezygnował, bo chciał zamknięte (dziecko i praca w domu), potem żałował, bo okazało się, że będzie aż tak źle w semi-open, a ja swoje już sprzedałem innej osobie. Aktualnie nabył K271 MKII, ale ze względu na wygodę musiałem mu podarować swoje regenerowane pady EDT-990V. Teraz słuchawki leżą na nim idealnie, zero dyskomfortu. Chyba zaraziłem go bakcylem AKG przy okazji. A profit z tego taki, że słuchawki przeleciały mi po drodze przez ręce. I obiektyw. Nie mają tego pazura i sceny co M220 PRO, tego funu, są bardziej neutralne, monitorowe, kierunek ogólnie K550, tyle że o pół oczka-oczko niżej. W przeciwieństwie do M220 PRO, tym akurat najlepiej służą właśnie skórki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perul Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2016 A to one w ogóle mają coś z funu na padach od DT990? Pewnie niemiłosiernie chude w brzmieniu. Jakby to były chociaż welury DT770 to rozumiem. Ja dziś miałem okazję posłuchać K812, zdecydowanie prawdziwsze brzmienie niż K701 (nawet modowane), ale jednak coś mi w nim nie leżało. HD800S jednak bardziej pasowały , nie wspominając o HE1000 . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2016 M220? Mają sporo. K271? Tu się zgodzę, robi się chudziej na EDTkach. Zwykłe stockowe welury dla mnie odpadają - nie mieści mi się ucho. Akurat od HD800S wolę nieco bardziej zwykłe HD800. Co do K812, to ciekawią mnie bardziej K872. Niestety K812 należą do dosyć awaryjnych (notorycznie padający prawy kanał przez stresowany zbyt mocno interwiring). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perul Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2016 No miałem na myśli K271. Wiem co zamknięta obudowa robi z przetwornikiem (zapewne takim samym jak w M220). Co do pojedynku HD800 vs HD800S to duże znaczenie ma kabel, tor, a przede wszystkim preferencje. K872 niestety na meet'cie nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2016 Trochę innym. K271 to starsza konstrukcja. Testowałem prócz nich także K272 HD z bardzo podobnym rezultatem, aczkolwiek tak wpływ na odbiór miały też trochę klapnięte welury. Clou charakteru na szczęście ująłem poprawnie. Dobrze że nie muszę się martwić o żaden z tych aspektów . Nic dziwnego, to nowość na rynku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekhall Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2016 No miałem na myśli K271. Wiem co zamknięta obudowa robi z przetwornikiem (zapewne takim samym jak w M220). Pewnie to ten sam driwer, bo i K271 i M220 mają tą samą impedancję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2016 To idąc tym tokiem myślenia: K400, K401, K500 i K501 mają taką samą impedancję, pewnie to ten sam driver. Otóż nie, nie jest to ten sam driver. Wystarczy rozebrać oba (a także 4 powyższe) modele, są różnice fizyczne, inne kapsuły etc. Przynajmniej w ramach wersji które miałem w swoich rękach i które widziałem na własne oczy. K240 to też ta sama impedancja co M220, a tymczasem drivery między moimi K240 MKII i M220 PRO był i jest inny oraz inaczej brzmiący. Pisałem o tym w recenzji bardzo obszernie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perul Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2016 No ale to, że brzmi inaczej to nie znaczy jeszcze, że inny driver. Wystarczy dowolne otwarte słuchawki zatkać szczelnie rękoma, żeby się przekonać ile zmienia zamkniecie obudowy. Oczywiście nie każde da się łatwo zamknąć, a niektóre mają tak mocny damping na siatce (np Fidelio X1), że zamknięcie nie zmienia aż tak diametralnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2016 Napisałem wyraźnie, że miałem obie pary w rękach, otwierałem i oba drivery różnią się fizycznie kapsułami. Tak samo zresztą przy wymienionych czterech modelach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekhall Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2016 Tu nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Według manuala K400/401/500/501 modele k400 i k500 miały po dwa typy przetworników: http://cloud.akg.com/9723/k501_k500_k401_k400_service.pdf Może być tak, że brzmią one różnie, ale niekoniecznie. We wczesnych wersjach K400 i K500 połączenia pomiędzy pałąkiem i drwierem nie były lutowane, ale na złączki. Zmieniło się to w późniejszych edycjach. Z drugiej strony 250 ohmowy driwer do Beyerów ma kilka różnych wersji, które brzmią tak samo (za wyjątkiem driwerów do dt250) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2016 Przed chwilą twierdziłeś wprost, że taka sama impedancja = taki sam driver. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekhall Opublikowano 15 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2016 No cóż, moim zdaniem lepiej przyznać się do pomyłki niż głupio iść w zaparte 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EvilKillaruna Opublikowano 15 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2016 To fakt, trudna i rzadka sztuka (leci lajk). Tak swoją drogą nie obraziłbym się, jakby wrócili do koncepcji wysokoohmowych driverów w np. K872 na takiej samej zasadzie, jak Beyer, tj. wersjonując. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marekhall Opublikowano 15 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2016 To fakt, trudna i rzadka sztuka (leci lajk). Tak swoją drogą nie obraziłbym się, jakby wrócili do koncepcji wysokoohmowych driverów w np. K872 na takiej samej zasadzie, jak Beyer, tj. wersjonując. Ciekawe spostrzeżenie - właściwie od K400/k500 skończyła się u nich era przetworników wysokoimpedancyjnych. W wolnej chwili uderzę do mojego kontaktu w AKG z tym pytaniem. Mam nadzieję, że jeszcze działa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_dorian_ Opublikowano 16 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 16 Maja 2016 Powiedzcie mi jak się ma sprawa z AKG K550. Jaka różnica w brzmieniu w MKII, jakiś czas temu czytałem, że są różne nieco odmienne brzmienia tego samego modelu, coś o podbiciu góry w okolicach 6 kHz, ale nie pamiętam czy to chodziło właśnie o MKII czy w obrębie pierwszej wersji, a jeśli tak jest rzeczywiście to można jakoś rozpoznać, które są które? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.