Skocz do zawartości

Fanklub Beyerdynamic


Witax

Rekomendowane odpowiedzi

Stockowych Fatalitek nie słuchałem, ale jak ze swojej pary przeskakuję na Brainwavz HM5, to nie czuję, jakby ktoś nagle okna pootwierał - basu trochę mniej, scena bardziej skondensowana, ale też równo i w tym przypadku bardziej monitorowo. Dla porównania po odsłuchu D600 i przesiadce na HP100 rev2 SM wydawały się nie mieć basu prawie ;) Ale przyznaję, źródło dla Denonów nie było odpowiednie raczej, za to chyba nawet wg jd1210 SM'om dobrze robią CD'ki.

 

 

Powoli zaczynam rozumieć dlaczego niektórzy zwracają uwagę na odpowiednio skonfigurowany tor dla danych słuchawek. I niby Fatality basowe, a mi się ich dobrze słucha nawet z integry. Dobre do filmów i pewnie do gier, bo ce****ą się dobrą separacją, choć po modach z mikrofonu nie ma użytku :)

 

 

Żeby nie było OT - jak DT770 250 ohm mają się do 990 Pro o tej samej impedancji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MrB - dokładnie takie Fatality :) . Fakt, są dość niewygodne jak się ich nie poprawi - rozgiąłem pałąk i dałem podkładki pod pady, żeby były bardziej okrągłe. Może szczyt wygody to nie jest, ale jest dużo lepiej. Te Undertakera grają bardziej V-ką niż moje - kwestia tych podkładek pod pady, które u mnie nieco rozszczelniają pady, przez co bas nie jest taki mocny i średnie lepiej zaznaczone. Niestety nie miałem już więcej małych płytek CD, żeby zrobić podkładki dla niego. Poza tym trochę później (już po wysłaniu) wpadłem na to skąd się wzięły różnice brzmieniowe - początkowo myślałem, że to kwestia wygrzania przetwornika w nowych warunkach pracy.

Póki co mod Fatality i D1100 to chyba najbardziej zmieniające brzmienie i klasę grania mody jakie zrobiłem. Niedawno miałem okazję porównać swoje D1100 z D600 i poza sceną wybrałbym D1100. Tak przy okazji wiem już jak poprawić D600, żeby były bardziej naturalne, ale to tylko dla tych co nie mają gwarancji, lub nie boją się jej utraty ;) . Myślę, że po tym modzie D600 mogą dorównać/przewyższyć D7100 (oczywiście wszystko zależy od preferencji słuchacza).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to i ja się dopiszę :)

 

Beyerdynamic DT880 05' Edition 250 ohm.

 

Sygnatura brzmieniowa to mój ideał, do tego ta góra. No pławiłbym się w niebiosach gdyby nie to że wyższa średnica/góra potrafi czasem tak zakłóć w uszy że boli... Gdzie szukać przyczyny? Mają już na pewno ze 100 godzin wygrane. Dodam że dzieje się tak na wyższych głośnosciach.

 

Ogólnie poza tym jednym faktem - dla mnie ideał.

Typowe granie Beyer-ow ;), zrodlem najwiecej mozesz zmienic. Jezeli nie osiagniesz zamierzonego rezultatu, to z Beyer-a DT150 lub DT250, jedyne, ktore nie tna po uszach wyzsza srednica ;).

A tak poza tym, to HD600 polecam i problem z glowy :P.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DT150 i owszem, fajne słuchawki, ale DT250 już niekoniecznie - mało naturalne granie. Mało uniwersalne, choć scena niczego sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DT150 i owszem, fajne słuchawki, ale DT250 już niekoniecznie - mało naturalne granie. Mało uniwersalne, choć scena niczego sobie.

Gadaj zdrów, nie znam bardziej naturalnych słuchawek od DT250 (w tej półce cenowej - bo T70 zrobiły pozytywne wrażenie; i w połączeniu z moim sprzętem). Granie o tyle mało uniwersalne, że jedynie przy ekstremalnie ciężkim metalu i muzyce elektronicznej zmieniam słuchawki na AKG K242 (sextett).

 

Przykładowo, Tool - Schism

wolę słuchać na DT250, bo brzmią od sextettów bardziej dynamicznie, z lepiej rozłożonym dźwiękiem w całym paśmie (bas się nie wybija tak bardzo jak w AKG), czyli po prostu są bardziej równe (nie mylić z brakiem basu itp.). Dociążenia mi nie brak, brzmi dobrze.

 

Z kolei Killswitch Engage - End of heartache

wolę już na AKG. Brzmią ciężej, mroczniej, z większą masą, co jest kluczowe w takiej muzyce - odpowiednia praca basu gitar, basu i perkusji w dole skali. Beyery również dobrze sobie radzą - nie brak mi drive'u w gitarach, stopa świetnie uderza... ale wolę, jak AKG robią to trochę mocniej ;) Z kolei melodyjny i lekki refren brzmi na K242 trochę mdło, i tutaj chwilowo górują DT250.

 

Są jednak utwory/gatunki, których nie da się słuchać na Beyerach. Wszystkie drone'y, stonery, doomy, sludge i in., nie mówiąc o brutal death i black, których dawno nie słuchałem, ale pewnie też.

Włączcie sobie Esoteric - Abandonment

Słuchanie tego na beyerach jest po prostu wkurzające, natomiast AKG wciągają, jest dobrze.

 

 

Podobnie z muzyką elektroniczną

Kate Havnevik - New Day

Wolę na DT250 z powodnych powodów co słuchając Toola

 

Wrzucając coś mocniejszego i mniej z głową zmiksowanego

szanse wyrównują się z przewagą AKG

 

Gdyby jednak pójść kapkę dalej

DT250 zaczynają nie rozumieć muzyki i grają dziwnie, AKG z kolei wciąż czują się dobrze.

 

 

Wystarczy jednak puścić jakąkolwiek bardziej ludzką muzykę, z jakimkolwiek żywym instrumentem, a najlepiej coś takiego

i nie potrafię znaleźć wtedy żadnej cechy, którą DT250 nie wygrywałyby zdecydowanie z K242.

 

Jedyne słuchawki jakie mógłbym określić za bardziej uniwersalne od omawianych beyerów to v-jaysy - one grały wszędzie tak samo dobrze. Niestety tylko dobrze, to nie ta klasa brzmienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DT770:

 

- wygodniejsze

- ciut lepsza ergonomia

- wydają się solidniejsze

- jaśniejsze brzmienie

- lekko oddalone od słuchacza

- przyjemniejszy dla mnie bas

- lepsza holografia

- scena jest głębsza i precyzyjniejsza

 

Oczywiście wydawać by sie mogło że nie wiadomo jaka to różnica ale oczywiście traktując słuchawki jako całość nie jest to duża różnica

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie mamy pat. Problem nomenklatury

 

Jasne brzmienie to dla mnie np: HD600, HD800, k1000, k701 oczywiscie większość jasnych brzmień podchodzi pod brzmienia (dla mnie) neutralne

Ciemne brzmienie: HD650, HE5Le, Audeze LCD2,

 

DT770 nie są dla mnie jaśniejsze od HD600 chociażby ze względu na podstawe basową, która jest wyraźniejsza niż HD600

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aallen, chcesz jasne brzmienie, to zalatw sobie stare DT990 z poczatku lat 90-tych ;). HD650, sa nieznacznie ciemniejsze od HD600, natomiast takie HD540 juz odstaja mocno, zarowno od tych pierwszych, jak i drugich. Piszesz, ze DT770 maja wyrazniejsza podstawe basowa, ale jasnosc bierze sie z zakresow srednich i wysokich. Mimo, ze basu jest wiecej w DT770, to i tak sa jasnymi sluchawkami, z racji wyeksponowanych wysokich. Nie wiem, ja to tak odbieram, moze sie myle ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I stąd się biorą problemy, bo określenie jasne/ciemne brzmienie, to jak powiedzieć, że samochód jezdzi szybko - dla jednego 60km/h, dla drugiego 360km/h :) Jeśli chcecie dokładnie opisywać słuchawki, to w kategoriach takich jak np.:

- dynamika

- rozdzielczość

- stosunek wysokiego pasma do średnich częstotliwości (tutaj dopiero można przytoczyć jasne/ciemne, z uzasadnieniem)

- stosunek dolnego pasma do średnich częstotliwości (j.w.)

- tekstura basu i trebli

- charakterystyka brzmienia

 

Po takich wyznacznikach można już przyrównać dwa modele i wyobrazić sobię ich sygnaturę gry :) Dla przykładu problematyczne DT770 - mają mniej góry od DT990, ale w stosunku do środkowego pasma jest ona rozdzielcza i relacja jest raczej na poziomie jasnego brzmienia. Bas, zwłaszcza w modelach o wyższej impedancji jest dobrze kontrolowany i punktowy, nie rozłazi się oraz nie zachodzi na środkowe pasmo, w związku z tym słuchawek tych ciemnymi bym nie nazwał, ale bliżej im do ciemnej relacji dół-środek, niż do jasnej :)

 

Na początku też rozpatrywałem sprawę jak Wy i wynikło z tego wiele problemów, bo też uważałem, że takie HE5LE są ciemne, ale one mają taką specyfikę gry, a dolne pasmo nie gryzie środka. Dodatkowo górna mimo, że gra jak zza płaszcza, pozostaje rozdzielcza, więc określenie ciemne do ich ogólnego wyrazu nie do końca zgadzałoby się z prawdą. To pociągnęło mnie to rozwarstwienia opisów na poszczególne relacje zakresów względem siebie. Taki opis jest nie tylko bardziej czytelny, ale uławia wyobrażenie sobie brzmienia i klasyfikację słuchawek :)

Edytowane przez Chickenek
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

- stosunek wysokiego pasma do średnich częstotliwości (tutaj dopiero można przytoczyć jasne/ciemne, z uzasadnieniem)

- stosunek dolnego pasma do średnich częstotliwości (j.w.)

 

no tak tylko że i tutaj mamy problem :)

Czym jest w tym przypadku stosunek tych dwóch częstotliwości. Jeśli nie ma na to naukowej podstawy to jest on po prostu wymysłem ludzi którzy go opisują tzn, nie ma stabilnej granicy.

Bas nachodzi na średnie tony czy może po prostu jest go mało dużo. Duży bas zawsze będzie przysłaniał średnice niezależnie jakby był kontrolowany ale na pewno nie sam z siebie

Jakie są w takim razie AKG k1000 ?

 

 

 

 

le bliżej im do ciemnej relacji dół-środek, niż do jasnej :)

 

W życiu bym tak nie powiedział. Być może zwracamy uwagę na inne aspekty opisując dany problem.

Czasem mam wrażenie że przetworniki dynamiczne robią zbyt dużo problemów konstruktorom :)

Przecież gdyby nie ta dziurka w kolejnych rewizjach HP100 to jakie by one były ? Jasne czy ciemne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

że takie HE5LE są ciemne, ale one mają taką specyfikę gry, a dolne pasmo nie gryzie środka. Dodatkowo górna mimo, że...

 

Pisząc "dodatkowo góra mimo, że"... wskazujesz na to, że mogłeś wcześniej od niej abstrahować w próbie oceny ciemności słuchawek. Jakby to było możliwe zostawiając tylko część pasma do analizy...

 

Pamiętajcie, że CAŁOŚĆ tworzy konkretny obraz, nie może mówić o brzmieniu średnicy w oderwaniu od basu czy wysokich tonów, czy nawet brzmieniu wysokich tonów od basu. Można mówić o ich relacjach, opisywać je dokładniej każde z osobna, ale nawet najbogatszy opis poszczególnych pasm nie da nam nic, jesli nei będzie choćby zdania podsumowania nt. ogólnej charakterysytki brzmienia.

 

Tak więc "dolne pasmo nie gryzie środka" IMO nijak ma się do tego czy słuchawki są ciemne, czy też nie. Ciemne/jasne świadczy o balansie częstotliwości. Jeśli wykres "opada", to są ciemne, jeśli "rośnie" to ją jasne. W przypadku v-ki jest to jednak trudne do okreslenia, stąd ten problem przy DT770.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności