Beyerdynamic Fanklub Beyerdynamic

[audionanik]

Jedyny raz kiedy DT wspomnianej przez Was serii mi się w miarę wydawały strawne to było w zestawie z Ayon CD-1s i RudiStor RPX-33 (mk 2). Z pewnością "Rudy" nie jest wzmakiem do 1 kzł ale jakaś wytyczna konstrukcyjna jest. Jako, z nie jest to już modna konstrukcja można z drugiej/trzeciej ręki poszukać.

 

RPX-33 w środku:

 

 

 

Ten owoc włoskiej manufaktury jest nieco trujący. Kiedy około dwa lata temu, cichaczem zamordował mi woofery, pełniąc rolę przedwzmacniacza, pokusiłem się o zmierzenie poziomu DC na jego wyjściu (również słuchawkowym). Pomiar powtórzyłem wielokrotnie, gdyż jego wynik wywołał u mnie niemy "podziw" dla niechlujstwa konstruktora - wesołka.

30V(!) DC w szczycie, parę sekund po włączeniu (i wyłączeniu), to zaprawdę imponujący wynik, nawet jak na stan bez obciążenia; przez około minutę - dwie, spada do wartości kilku volt, by na koniec osiągnąć akceptowalne kilkanaście/dziesiąt milivolt. Co ciekawe wpinanie jacka, podczas tego stałonapięciowego szaleństwa, nie dawało typowego trzasku w słuchawkach; normalnie cichy zabójca .

Makaroniarz to typowy dźwiękowy hokus pokus...co jednak może się podobać - z hd600 tworzył dość ciekawy i fajny duet.

Nie nadaje się do słuchawek niskoimpedancyjnych (tzn. poniżej 100-150ohm); zwyczajnie rozjechał się z 65ohmowymi siurami i he560 (50ohm).

Lepiej wpinać słuchawki dopiero jak się nagrzeje i wypinać zanim wzmak wyłączymy (powody patrz wyżej).

Także, tego, włoska myśl techniczna rules .

Edytowane 15 Września 2016 przez audionanik

[crysis94]

@up

Dzięki, dopisuje do czarnej listy...

[asmagus]

 

Jedyny raz kiedy DT wspomnianej przez Was serii mi się w miarę wydawały strawne to było w zestawie z Ayon CD-1s i RudiStor RPX-33 (mk 2). Z pewnością "Rudy" nie jest wzmakiem do 1 kzł ale jakaś wytyczna konstrukcyjna jest. Jako, z nie jest to już modna konstrukcja można z drugiej/trzeciej ręki poszukać.

 

RPX-33 w środku:

 

 

 

Ten owoc włoskiej manufaktury jest nieco trujący. Kiedy około dwa lata temu, cichaczem zamordował mi woofery, pełniąc rolę przedwzmacniacza, pokusiłem się o zmierzenie poziomu DC na jego wyjściu (również słuchawkowym). Pomiar powtórzyłem wielokrotnie, gdyż jego wynik wywołał u mnie niemy "podziw" dla niechlujstwa konstruktora - wesołka.

30V(!) DC w szczycie, parę sekund po włączeniu (i wyłączeniu), to zaprawdę imponujący wynik, nawet jak na stan bez obciążenia; przez około minutę - dwie, spada do wartości kilku volt, by na koniec osiągnąć akceptowalne kilkanaście/dziesiąt milivolt. Co ciekawe wpinanie jacka, podczas tego stałonapięciowego szaleństwa, nie dawało typowego trzasku w słuchawkach; normalnie cichy zabójca .

Makaroniarz to typowy dźwiękowy hokus pokus...co jednak może się podobać - z hd600 tworzył dość ciekawy i fajny duet.

Nie nadaje się do słuchawek niskoimpedancyjnych (tzn. poniżej 100-150ohm); zwyczajnie rozjechał się z 65ohmowymi siurami i he560 (50ohm).

Lepiej wpinać słuchawki dopiero jak się nagrzeje i wypinać zanim wzmak wyłączymy (powody patrz wyżej).

Także, tego, włoska myśl techniczna rules .

 

 

 

Nie miałem, słuchałem dokładnie i mnie podobał się z D7000 bardzo i PS1000 i nawet W5000 .... nie są to wysoko impedancyjne produkty, z takimi np. 250 om, zaskoczenie, też mi się bardzo podobał.

[crysis94]

To ATH-W5000 mogą się na stocku podobać?

Jak dla mnie mają tak dziwne pasmo, że szacun dla Twórców za tego Frankensteina... z chęcią bym je zmodował i pokazał im jak powinny brzmieć xD

[FeX]

Mając w mojej dość ciasnej zagrodzie budżetowe SOMiCi V1, V2 chciałem nieco poprawić sobie podniebienie poprzez DT880 600Ohm, a przynajmniej taki był zamiar.

W połączeniu z SC808 nic z tego nie wyszło Winowajców widzę dwóch. Samego AIMa albo po prostu słuchawki. Pierwsze chwile na uszach od razu dały mi do zrozumienia, że coś tu jest nie tak. Jasno, krzykliwie, bez dociążenia i basu, którego mi wiele nie potrzeba, a tutaj mi go brakowało. Słuchawki grały mi dziwnie za głową. Nie chciałem się dłużej męczyć i schowałem do pudełka W każdym razie postanowiłem sobie już przed otrzymaniem słuchawek, że raczej długo u mnie nie zabawią, jeśli nie spełnią wymagań. No cóż, szybko poszło

DT880 w życiu słuchałem dwa razy i za każdym razem mi się podobały, były to wersje 250Ohm. Raz słuchana z SC808 na meetingu łódzkim i drugi raz u Fatso na moim Caynie HA-3. Dziwi mnie, że tak grają 600-tki, ale widocznie tak już musi być, a ja nie będę specjalnie im lampy kupował.

[Herman]

A moich w Bydgoszczy nie słuchałeś?

 

880-tki z jasnym AIMem - to nie mogło dobrze zagrać. One potrzebują czegoś co je dociąży. Podobały mi się z Twoim M-DACiem - tam basu nie brakowało Ja swoich z Aune X1S słucham rzadko bo razem nie gra to dobrze, ale wystarczy już taki Zenek i dzieje się magia

Z drugiej strony cieszy mnie to co piszesz bo co jakiś czas nachodzą mnie myśli czy nie zamienić moich 250 omowych na 600-tki

[FeX]

W Bydgoszczy też ich słuchałem, dzięki za przypomnienie, bo u mnie z pamięcią jak widać słabo

 

Szukam słuchawek lżejszych i nieco bardziej analitycznych od SOMiCów, nie wiem, czy nie nastąpi powrót do K612Pro, a być może zostanę z tym co mam i tyle je pod siebie nieco dopasuję, najpierw kable potem zajmę się resztą.

 

W Beyerach już za bardzo nie mam w czym wybierać, bo wiele modeli słyszałem i one potrzebują jednak lampy, żeby to jakoś zagrało. M-DAC z wieloma parami grał mi ciut bardziej technicznie i analitycznie niż SC808, być może DT880 chcą więcej prądu, ale M-DAC też do mocnych nie należy.

Edytowane 16 Września 2016 przez FeX

[miki_w1]

Porównujecie 600 ohm do wersji 250 Premium czy Pro? Z tego co pamiętam to Pro ma najwięcej basu i mniejszą scenę. 250 scena wysokie i mniej basu. 600 to bas między Premium a pro, ze sceną Premium i lepszym detalem. W zasadzie relacje jak w 990. I tak samo jak w 990 mi najbardziej podchodzi 600 ohm.

[Gość]

 

Mając w mojej dość ciasnej zagrodzie budżetowe SOMiCi V1, V2 chciałem nieco poprawić sobie podniebienie poprzez DT880 600Ohm, a przynajmniej taki był zamiar.

W połączeniu z SC808 nic z tego nie wyszło Winowajców widzę dwóch. Samego AIMa albo po prostu słuchawki. Pierwsze chwile na uszach od razu dały mi do zrozumienia, że coś tu jest nie tak. Jasno, krzykliwie, bez dociążenia i basu, którego mi wiele nie potrzeba, a tutaj mi go brakowało. Słuchawki grały mi dziwnie za głową. Nie chciałem się dłużej męczyć i schowałem do pudełka W każdym razie postanowiłem sobie już przed otrzymaniem słuchawek, że raczej długo u mnie nie zabawią, jeśli nie spełnią wymagań. No cóż, szybko poszło

DT880 w życiu słuchałem dwa razy i za każdym razem mi się podobały, były to wersje 250Ohm. Raz słuchana z SC808 na meetingu łódzkim i drugi raz u Fatso na moim Caynie HA-3. Dziwi mnie, że tak grają 600-tki, ale widocznie tak już musi być, a ja nie będę specjalnie im lampy kupował.

 

 

Z wysoką impedancją na wyjściu z lampowca (najlepiej OTL) domuliłyby się odpowiednio

[FeX]

Synthax, dlatego też te słuchawki są obecnie w pudełku i czekają na podroż

 

Nie wiem co mnie odrzuca od lamp, ale boję się, że znów zacznie się chomikowanie. Dobieranie torów pod każde słuchawki, bo tym pasuje lampa, temu tranzystor itd. itp. Zabawa w takie coś zabierała mi dużo czasu, za dużo.

 

miki teraz to będę miał problem to stwierdzić dokładnie jakich słuchałem

 

W Łodzi bodajże DT880Pro z SC808 i to mi nawet zagrało, lekko, jasno, ale przyjemnie. To były chyba słuchawki kolegi @iMpus.

 

W Bydgoszczy i u Fatso chyba Premium, ale tam miały lepsze towarzystwo niż SC808.

Edytowane 16 Września 2016 przez FeX

[Herman]

Porównujecie 600 ohm do wersji 250 Premium czy Pro? Z tego co pamiętam to Pro ma najwięcej basu i mniejszą scenę. 250 scena wysokie i mniej basu. 600 to bas między Premium a pro, ze sceną Premium i lepszym detalem. W zasadzie relacje jak w 990. I tak samo jak w 990 mi najbardziej podchodzi 600 ohm.

 

Ja mówię o Premium. Pro różnią się ponoć tylko mocniejszym dociskiem pałąka, więc Twój opis jak najbardziej się zgadza. No a to co piszesz o 600tkach, znowu robi mi na nie smaka. Ehhhh

 

@FeX - iMpus miał chyba też Premiumy, ale ręki sobie uciąć nie dam.

[miki_w1]

Tylko 600 ohm będzie bardziej wybredne co do wzmaka. Nie wiem czy jest sens zmieniać tor pod nieco tylko lepsze słuchawki. Chyba lepiej byłoby iść w wyższe Beyery.

Ja jestem jeszcze ciekaw 880 vintage 600 ohm, jak ma się do Premium.

 

Zwróć też uwagę że piszę z pamięci. Posiadać to miałem 990 Premium 250.

Edytowane 16 Września 2016 przez miki_w1

[Perul]

A moich w Bydgoszczy nie słuchałeś?

 

880-tki z jasnym AIMem - to nie mogło dobrze zagrać. One potrzebują czegoś co je dociąży. Podobały mi się z Twoim M-DACiem - tam basu nie brakowało Ja swoich z Aune X1S słucham rzadko bo razem nie gra to dobrze, ale wystarczy już taki Zenek i dzieje się magia

Z drugiej strony cieszy mnie to co piszesz bo co jakiś czas nachodzą mnie myśli czy nie zamienić moich 250 omowych na 600-tki

Miałeś je modować w stronę dociążenia - jak postępy?

[MrBrainwash]

To na S16 te DT też zagrałyby lekko i bez basu? Ty już je sprzedałeś Fex mówiąc o podróży, czy miałeś je po prostu wypożyczone?

[Herman]

 

A moich w Bydgoszczy nie słuchałeś?

 

880-tki z jasnym AIMem - to nie mogło dobrze zagrać. One potrzebują czegoś co je dociąży. Podobały mi się z Twoim M-DACiem - tam basu nie brakowało Ja swoich z Aune X1S słucham rzadko bo razem nie gra to dobrze, ale wystarczy już taki Zenek i dzieje się magia

Z drugiej strony cieszy mnie to co piszesz bo co jakiś czas nachodzą mnie myśli czy nie zamienić moich 250 omowych na 600-tki

Miałeś je modować w stronę dociążenia - jak postępy?

 

 

Jakoś ostatnio nie miałem czasu żeby się za to zabrać W przyszłym tygodniu pewnie coś podziałam. Chociaż z drugiej strony to nie wiem czy nie zostawić ich tak jak są, a dociążenia szukać po prostu w innych słuchawkach. Marzą mi się DT150 na welurach. W parze z 880-tkami mógłby to dla mnie być już ostateczny zestaw Ale Twoje propozycje co do modów na pewno przetestuję, nawet z ciekawości

 

To na S16 te DT też zagrałyby lekko i bez basu? Ty już je sprzedałeś Fex mówiąc o podróży, czy miałeś je po prostu wypożyczone?

 

Jeżeli S16 tak jak mówią jest rozwinięciem X1S o podobnej sygnaturze to grałoby to dość jasno i nieco chudo na średnicy.

[majkel]

Nie ja jeden używam DT880 600 z tranzystorem. Natomiast już kilka lat temu po zakupie DT880 Pro stwierdziłem, że mam za słabe źródło do nich. Po gruntownym zmodyfikowaniu CD zrobiło się bardzo dobrze.

[FeX]

Kupiłem od Kryzysa Obecnie powoli dogaduję odsprzedaż.

[MrBrainwash]

Kupiłem od Kryzysa Obecnie powoli dogaduję odsprzedaż.

 

 

 

To na S16 te DT też zagrałyby lekko i bez basu? Ty już je sprzedałeś Fex mówiąc o podróży, czy miałeś je po prostu wypożyczone?

Jeżeli S16 tak jak mówią jest rozwinięciem X1S o podobnej sygnaturze to grałoby to dość jasno i nieco chudo na średnicy.

Skoro bas słabszy niż w somicach... To być może zostało mi oszczędzone sporo fatygi.

 

Szukam czegoś zrównoważonego i dobrze grającego do S16, ale chyba wychodzi na to, że przez dłuższy czas zostanę z tym co mam bo nic sensownego na horyzoncie nie widać. Może DT990pro bym przygarną, ale egzemplarz bardziej ocieplony, taki jak kiedyś Bamboszek mi wypożyczył, bo inny jaki miałem po nich już był bardziej krzykliwy.

[Undertaker]

Jeśli chodzi o DT990 Pro to stockowe właśnie jako takie krzykliwe, przebajerzone słuchawki odebrałem - wokal schowany, bas i wysokie podbite, barwa nieciekawa. Taka "mdła V-ka", gdzie chyba do zadań specjalnych wolałbym takie Denony D7100, bo przynajmniej skrzywiały dźwięk w sposób dla siebie bardzo dobry.

 

Sęk w tym, że prawdopodobnie mi się moje Beyery nie zgrały z torem. Możliwe, że z jakąś lampą by dobrze zagrały, a spotkałem się z takimi opiniami (np. ze Skorpionem).

 

Za to rekablowane DHC te same słuchawki (tzn. inna para) grały już bardzo ciekawie. Dalej to nie był ideał, ale dźwięk lekki, trochę wycofany, ale z bardzo miłą dla ucha barwą. Wysokich dalej było sporo, ale nie dawały się już tak we znaki, a bas lepiej wypełniony. Miałem takie słuchawki dawno temu i choć do ideału czegoś mi tam wciąż brakowało, to na pewno było już lepiej.

[Soundman1200]

Ciekawe z tymi 990pro że ludzie narzekają że im V-ką grają, może to wina mojej Essence ST.

Bo u mnie aż za blisko 990pro grały,wokal normalnie przy moim nosie, brak sceny, super odbiór.

Chyba najbliżej grająca średnica z Beyerów co słuchałem, tak je odebrałem

[Undertaker]

To polecam odsłuch DT250 czy 150, choć te drugie to też trochę w stylu Beyerów grały, lekko oddaloną średnicą. Albo w ogóle mało polecane DT660/860 - te to grają jak nie Beyery A też są dobre.

[nsk]

Ten wzmak w AIM-ie jest za słaby. Mam 3 pary Sennków - 150, 300, 600 Ohm. Te pierwsze dobrze napędza, dwie pozostałe nie bardzo i czuć, że nie są dobrze wysterowane.

[Soundman1200]

To polecam odsłuch DT250 czy 150, choć te drugie to też trochę w stylu Beyerów grały, lekko oddaloną średnicą. Albo w ogóle mało polecane DT660/860 - te to grają jak nie Beyery A też są dobre.

To chyba masz Undertaker taki tor co Ci poszerza/pogłębia scenę, i stąd ten efekt.

U mnie Dt150 grały bliską ,namacalną sceną, na R****e modowanym pode mnie, grał bliską średnicą.

Widzę że masz Sonica, jak gra równie przestrzennie jak Headonic to nic dziwnego.

Odebrałem Headonica jako grającego ciut za daleko średnicą, scena olbrzymia,napowietrzona.

Edytowane 16 Września 2016 przez Soundman1200

[Undertaker]

Ale to mówimy o czasach odległych - Headonic czy Sonic nie były w planach nawet wtedy

 

Sonic ma faktycznie bardzo dużą scenę. Headonic na zasilaczu w porównaniu gra skondensowanym dźwiękiem, a wcześniej mi się wydawało, że gra swobodnie Nawet sobie porównywałem z The Wire i ten to już w ogóle w głowie gra.

 

W sumie jak sobie swojego DAC'a porównałem do Myteka 192 DSD to ten drugi praktycznie bez głębi zagrał i bliżej, ale za to równiej i szerzej, tak mi się wydaje.

 

Tak w ogóle to nie lubię opisywać głębi, sceny. Nie umiem

 

DT990 Pro słuchałem jeszcze właśnie na moim DAC'u, ale był wtedy nieco inaczej zmodyfikowany. Do tego chyba FCL był i mi się nie podobało do końca, zbyt misiowato było i nudno.

 

Stockowe najlepiej mi grały z integry Realteka

[Soundman1200]

"Tak w ogóle to nie lubię opisywać głębi, sceny. Nie umiem :)" Ha, a to właściwie najważniejsze zalety,cechy dobrych słuchawek...

Edytowane 16 Września 2016 przez Soundman1200