Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 07.02.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Jest! Dzięki @bigmaras 😎
    17 punktów
  2. 16 punktów
  3. @MrBrainwash Zmotywowałeś mnie do zakupu tych Zero:2 I chciałem poznać, jak brzmią referencyjne IEMy wg Amira i ludzi z ASR. Cóż, z pozytywów zaskakująco dobra góra jak na tanie słuchawki z 1DD, detaliczna ale gładka. Niestety bas jak dla mnie mocno przesadzony, wolałbym go taką ilość jak była w Zero 1. A tak to wyszło strojenie w stylu car audio. Co do technikaliów, to jest bardzo przeciętnie. Kiepska separacja, płaska scena. Obok słuchawek z wyższej półki, to one nawet nie leżały. W cenie 117 zł się bronią, choć i w tym przedziale cenowym można kupić IEMy znacznie lepsze (Moondrop Lan czy nawet Space Travel). Jak czytam Amira: "amazing is the level of instrument separation/spatial qualities", "I think this IEM will likely make you not like your regular speaker system", "It displays a level of performance with a bit EQ that is world class.", "the pinnacle of high fidelity sound"... To naprawdę jest jakaś groteska, nawet szkoda czasu żeby te bzdury komentować
    11 punktów
  4. Price: 459$ https://store.hifiman.com/index.php/ef500.html Price: 299$ https://store.hifiman.com/index.php/ef499.html
    7 punktów
  5. 4 punkty
  6. Kolejne muzyczne klejnoty do kolekcji.
    4 punkty
  7. Nie wiem czy było w wątku ale ostatnio przez przypadek po raz pierwszy zobaczyłem gameplay z UNRECORD i tak sobie myślę, że przekroczono kolejne granice realizmu...
    4 punkty
  8. Scorpions, Rock You Like A Hurricane🎶🎸🎶
    4 punkty
  9. Absolutna świeżynka, premiera z dziś - singiel zapowiadający pierwszy solowy album Beth Gibbons, wokalistki Portishead. Premiera całego materiału zapowiadana na maj. https://open.spotify.com/track/5ZBjVFfYDwj3TeIfDHLWLN?si=9a964859682746e6
    3 punkty
  10. Blood, Sweat and Tears - Blue Street 1977 Jazz Rock/Fusion
    3 punkty
  11. Atomic Rooster - Death Walks Behind You 1970 Heavy Prog
    3 punkty
  12. Jw dość mocno użytkowany stan wizualny 3+/5 lecz w 100 % funkcjonalny Bateria trzyma 18-20h + wszystko co w zestawie pudełko, etui cena 3600zl
    2 punkty
  13. Na czerwiec tego roku FIIO zapowiada przetwornik R2R w niskiej półce cenowej: K11 R2R special edition In the past two years, due to chip supply issues and technical bottlenecks, there have been very few choices for audio DACs. In this context, various brands have introduced their R2R products. Adopting R2R technology allows us to break free from the restrictions of ESS, AKM, and other chip manufacturers. We can use general chips like FPGA. Additionally, the R2R D/A conversion mode, compared to the current commercial DAC's Δ - Σ conversion method, is considered to be closer to the sound of analog audio. Therefore, despite some key indicators such as signal-to-noise ratio, distortion, dynamics, and sampling rate support being somewhat inferior, and despite higher power consumption, larger size, and higher costs, many audiophiles would still choose products with R2R technology for their unique sound. Simply put, R2R has good taste, while Δ - Σ has high quality. (Note: There are R2R with very high indicators, yet at an extremely high price and with large circuit size. We personally think that if R2R indicators are pronounced too high, its unique taste might not be so attractive.) Therefore, the K11 R2R version will be FIIO's first product to use R2R technology. As the first product, there may be some aspects that are not so mature and complete. So, we are testing with the technology in the K11 first. We will gradually iterate and evolve based on feedback from users. Depending on feedback and demand from audiophiles, we will decide whether to develop it as a personalized product in small quantities or apply it as a core technology to more of our products in the future. Cena jeszcze nie została określona (K11 kosztuje $129)
    2 punkty
  14. Przyszły Shanling Sono. Z początku nie wiedziałem co o nich myśleć. Są gładkie. Aż... za gładkie? Za ciepłe? Niby wszystko się zgadza, technicznie są z pewnością dużo lepsze niż Moondrop Chu, ale brakuje mi powietrza i detalu. Wokale oddalone, trochę za bardzo. Do tej pory nie byłem pewien co to znaczy że coś jest misiowate, ale zdaje się, że doznałem dzięki nim pod tym względem eureki. Po zmianie tulejek na czerwone jest o dziwo jeszcze gorzej. Basu jest dużo (za dużo) i jest on gorszej jakości niż w MG600, ale przynajmniej nie ma takiego uczucia punktowości, jakie towarzyszyło mi w przypadku Moondrop Blessing 2. Dla basolubów jak znalazł. Dobrze że z łatwością mogę przyznać że właściwie pod żadnym względem nie są na tym poziomie co Shanling MG600, bo byłby problem. W każdym razie zadziwiające, że dwie propozycje tego samego producenta, posiadającego poza tym swój "house sound" mogą brzmieć tak skrajnie inaczej. A teraz czas na plot twist: ich dźwięk da się jednak w dużym stopniu "naprawić", albo jak kto woli przybliżyć moim nieomylnym gustom, przy pomocy sławetnych Moondrop Spring Tips. Także jeśli ktoś kupi Sono i przeżyje zawód, niech kupi sobie jeszcze Moondrop Chu i utopi więcej ka... Ekhm. I zabierze z nich tipsy. Żaden research na pewno nie stał za stockowymi, albo ktoś je dobierał po pijaku, bo robi się wszystkiego za dużo. Jak już wspomniałem Moondrop Chu, to polecam do nich tipsy T400 (czarno-zielone) z Aliexpress. Po wymianie tipsów na Spring Tips, Sono zbliżają się jakkolwiek tonalnie do MG600, choć z lekkim kocykiem. I z miejscami (wieloma miejscami) przesadnym jak na moje ucho basem. Ale pozostają jeszcze aspekty techniczne, którymi Shanling MG600 siłą rzeczy miażdżą Sono, których poprawić bez wydania kolejnych setek polskich złotych się raczej nie da. Na pewno na duży plus bardzo przyjemny przewód, świetna jakość wykonania i fenomenalna wygoda. Są ciężkawe, ale w ogóle tego nie czuć, tak idealnie leżą w uszach. Nadadzą się na zapasowe. Albo na zewnątrz w deszczowy dzień. O MG600 bym się obawiał. 👍 Podsumowując: w tej cenie leganckie relaksacyjne słuchawki. 🫡 === PS. Wziąłem tipsy od Sono i założyłem na MG600... I chyba tak zostawię. xD Lepiej mi w uszach leżą, są delikatnie twardsze i z większymi otworami. Poza tym wyglądają identycznie. Pierwsze wrażenia pozytywne. Tak jak nie nadają się do Sono, tak całkiem obiecująco prezentują się na droższym kuzynie. A z dobraniem tipsów do MG600 miałem niezłą przeprawę, bo większość masakruje ich dźwięk.
    2 punkty
  15. @AngelOfDeathPL Dopadły Cię wątpliwości po zakupie. Normalne. Mam to samo z Monarch MK3. Jest trochę inaczej niż wyobrażenia po opisach, znów normalna to rzecz. MEST są opisywane jako jedne z szerzej grających IEM. Rada, słuchać i się cieszyć. Odstawić YouTube i fora na jakiś czas. Jak po 1 miesiącu dalej nie będą pasować, sprzedać i powtórzyć proces.
    2 punkty
  16. Byłem dzisiaj ponownie w mp3store Warszawa (pozdrawiam Pana Filipa przy okazji mega gość!), żeby posłuchać sobie tego FiiO Q15 zachęcony wrażeniami kolegi @Najner , oprócz tego posłuchałem DAPa od FiiO M11S lub Plus nie pamiętam, ale nie zrobił na mnie wrażenia oraz DAP od A&K model SR25 (chyba...?) nie mam pamięci do tych cyferkowych oznaczeń modeli który według mnie łapie chyba najlepszą synergie z Unique Melody MEST MK II, ale... Kosztuje 2 razy tyle co Mojo 2, czy FiiO Q15, a po drugie pod względem działania, a raczej zamulania mimo, że grał najlepiej z tego co dzisiaj słuchałem to niestety pod względem użytkowym dla mnie nie do zaakceptowania. Używam telefonów z topowej półki które zawsze działają ultra płynnie więc ten muł był dla mnie nie do zaakceptowania. Przejdźmy zatem do meritum, czyli do tego w jakim celu tam pojechałem, czyli porównać FiiO Q15 do Mojo 2. Na pierwszy ogień poszedł kawałek Bubbles - Yosi Horikawa - banan na twarzy! Jest! W końcu jest szerzej! Później trochę wokali Adele, Kasia Lins itp.,itd. znowu WOW - jest lepiej niż na Mojo 2! No, to czas na instrumentalne kawałki, elektronikę itp. No i ... tu rodzi się problem. O ile FiiO Q15 gra szerzej niż Mojo 2, tak niestety Mojo 2 gra głębiej. Dodatkowo według mnie łąpie raczej słabą synergię z MESTami. Słąbo sobie radzi z kontrolowaniem dołu, wszystko się zlewa, brak szczegółów jakie są przy Mojo2. I tym owym sposobem wróciłem ponownie do domu z Mojo 2. Wole już nieco wężej, ale z dobruymi szczegołami niż to co zagrało FiiO - było OK, ale nie było efektu WOW jak czasami bywa przy połączeniu MEST z Mojo 2. 🤷🏻‍♂️ Także tak. Póki co zostaje Mojo 2. Muszę się nauczyć chyba nieco bardziej na chłodno do tego wszystkiego podchodzić. Jutro powinno przyjść JVC Dot ++ zamówione z Amazona więc testujemy dalej.
    2 punkty
  17. No patrz, a "wytrenowany słuchacz" Amir nie potrafił zlokalizować 10-cio decybelowego piku na sopranie w 7Hz Zero Nie będę wchodził w dłuższą dyskusję, bo temat o muzycznych zakupach raczej nie jest odpowiedni. Zresztą ja się badaniami nad psychoakustyką ani produkcją słuchawek nie zajmuję, nie przypisuję sobie posiadania jakiejś wiedzy ogólnej. Można powiedzieć, że spróbowałem specjalności szefa kuchni Amira i wyszło mi, że to co najwyżej przyzwoita przydrożna knajpka, ale jadałem już w dużo lepszych restauracjach Oczywiście można twierdzić, że przypalony schabowy, dwa ziemniaki i surówka z jabłka i marchewki to najlepsza potrawa na świecie i naukowo udowodniono, że lepszej przyrządzić się nie da, a jak ktoś twierdzi inaczej to znaczy, że snob, do tego naiwniak co przepłaca za frymuśne potrawy w naciągających klientów drogich restauracjach Ale ja tam pozostanę przy tym, co podpowiadają mi moje kubeczki smakowe
    2 punkty
  18. Działa. Jednocześnie ładuje telefon i daje dźwięk przez USB-C na Go Bara.
    2 punkty
  19. Dokładnie kiedy ten peak w okolicach 6k sobie skręciłem, to było w miarę tak, jak oczekiwałem tego po recenzjach. Z tym że ja skuszony recenzjami chciałem kupić bezpieczne słuchawki, które bez użycia EQ (przenośnie z Shanling H5 itd.) nie będą męczyć, a mnie one męczyły - bardziej niż wspomniane wcześniej DT880, co dla niektórych może być zadziwiające. Beyerdynamic są spójne w swojej jasności, a Sennheisery brały mnie z zaskoczenia w bardzo nieprzyjemny sposób, jednocześnie w mojej opinii nie mając szczególnie "błyskotliwej", tudzież "słodkiej" góry, dla której byłbym gotów na taki kompromis. Poza tym dla mnie te słuchawki nie brzmią naturalnie. Zarówno w filmach, serialach jak i grach naturalniej brzmiały Arye Stealth, które przecież w dość znacznym stopniu różnią się brzmieniem. W muzyce tego tak nie słychać, może też dlatego że poszczególne utwory mogą być skrajnie różnie nagrane, ale w grach wszędobylskie było uczucie przygaszenia, przymulenia, w czym nie pomagał w żadnym wypadku klaustrofobiczny sposób prezentacji. HD650 w moim odczuciu nadają się szczególnie dobrze do takiej starej muzyki, która często nagrana jest trochę ostrzej, jaśniej (oczywiście nie zawsze tak jest). Ciekawie brzmiały wczesne albumy Beatlesów, bo wąska scena ograniczała męczący efekt wczesnego stereo. Tyle że w moim przypadku i tutaj nie było idealnie przez wspomniany peak. A w momencie w którym zaczyna się myśleć o EQ, przynajmniej moim zdaniem, należy się zastanowić czy w podobnej cenie nie ma po prostu czegoś lepszego. Tudzież w większym stopniu kompatybilnego z indywidualną parą uszu. Fostex TH610 są właśnie tym czego oczekiwałem po HD650, tyle że lepszym. Nie męczą, ale mają dodatkowo jakiś tam subbas, góra według mnie jest gładsza, cieplejsza, a jednocześnie potrafi ładniej zabłysnąć. Średnie są względem HD650 bardziej oddalone, tak, ale dla mnie to brzmi naturalniej. Nie siedzę przecież wokaliście w gardle. I to wszystko w słuchawkach zamkniętych, z powodu czego chyba jeszcze długo nie wyjdę z podziwu. Słuchawki zamknięte nie muszą grać źle... Chyba ubyło mi trochę ignorancji.
    2 punkty
  20. https://tidal.com/track/13441983 Judith Owen, Train Out of Hollywood🎶🍷🍾🎶
    2 punkty
  21. Well. Ja tam zazdroszczę ludziom którzy słyszą wykresy. Życie jest wtedy prostsze.
    2 punkty
  22. Zestaw stanowiący dla wielu tu obecnych jedno z najlepszych rozwiązań mobilnych: Mojo2 + Poly + etui za 775€ https://www.head-fi.org/classifieds/chord-mojo-2-poly-genuine-leather-case-as-new.62175/
    2 punkty
  23. Dedykowany zasilacz do xd05 pro: https://weibo.com/5071475538/NFj1T4IEV
    2 punkty
  24. Ostatnie zakupy płytowe.
    2 punkty
  25. Coraz mniej we mnie mrocznego metalowca - coraz więcej mrocznego dark jazzmana👿:
    2 punkty
  26. Podłączyłem je razem i po 30 latach tej choroby chyba złapałem króliczka:-)
    2 punkty
  27. Mam Shanlinga H5. Daje bardzo dobrze radę z Sennheiserami, ale z wyjścia zbalansowanego. Wtedy wystarczy nawet medium gain. Z SE na high gainie będziesz w zależności od głośności nagrania (ale nawet bez popadania w ekstremum) zamykał pokrętło. Pod tym względem wygra z pewnością o wiele mocniejszy Shanling H7 - ale czy warto? Raczej nie, nie mógłbym przeboleć dużo gorszego ekraniku w sprzęcie ponad 2x droższym, poza tym dużo większym i mimo wszystko mniej w mojej ocenie praktycznym, bo nie wyobrażam sobie przenoszenia go w kieszeni. Tymczasem jestem bardzo zadowolony z tego, jak H5 brzmi z IEMami również od Shanlinga, czyli MG600. Shanling H5 gra bardziej rozdzielczo niż iFi Zen One (Zen Dac), oferuje w moim odczuciu szerszą scenę, a jednocześnie faktycznie ma (bardzo delikatnie, ale zauważalnie) wygładzoną górę, co idealnie współgra z tymi słuchawkami. Jak to wszystko jest możliwe jednocześnie, nie mam pojęcia, ale brzmi po prostu dobrze. Dla mnie główny seller feature względem reszty propozycji to playback z karty SD. Dobrze to działa, a wygoda jest w moim odczuciu niesamowita - odpalam z telefonu folder który chcę odsłuchiwać i mogę sobie po prostu gdzieś pójść, telefon zostawiając. Muzyka i ja. Chcę coś obejrzeć na telefonie? Klikam dwa (trzy) razy lewe pokrętło i po 4 sekundach można słuchać przez Bluetooth. O ile jest to lepsze rozwiązanie wie ten, kto podczas słuchania muzyki spotkał się z zakłóceniami w przypadku połączenia Bluetooth w tłocznych miejscach. Oczywiście poza tym na telefonie wiecznie brakuje miejsca, a niezbyt jest jak go dołożyć... 🤔
    2 punkty
  28. Do wyboru 🙂: Sennheiser HD 58X Jubilee - nowe - 860 https://www.olx.pl/d/oferta/sluchawki-sennheiser-hd-58x-jubilee-nowe-CID99-IDYDHru.html Słuchawki Sennheiser HD 58X Jubilee - używane - 560 https://www.olx.pl/d/oferta/sluchawki-sennheiser-hd-58x-jubilee-uzywane-CID99-IDYDH2d.html
    1 punkt
  29. Używane Yamaha HS5 powinny się sprawdzić, ale w przyszłości dobrze by było dokupić subwoofer. JBL LSR305 też są niezłe.
    1 punkt
  30. https://tidal.com/browse/track/19511969
    1 punkt
  31. Prawda i jest jakby wymierzony na dłoń ani za krótki ani za długi. Ma swoją wagę ale jak napisałeś stylistyka to czasy płyt vinilowych, kaset szpulowych ten potencjometr głośności i wyświetlacz, nowoczesność oraz tył z drewna jak rolls royce samochód w środku zrobiony i to grawerowanie z tyłu, które chyba odnosi się do jakiejś kultury Z tyłu znajduje się misterne, ręcznie rzeźbione logo przedstawiające dwa lwy biblioteczne po obu stronach tarczy z dużym C https://www.kleinanzeigen.de/s-anzeige/onkyo-integra-set-a9711-t4711-dx7511-stereo-disc-fm-player/2637050198-172-6105 W tym secie dobrze pasuję. https://www.marktplaats.nl/v/audio-tv-en-foto/tuners/m2063743844-onkyo-integra-t-4711-high-end-tuner-japan-garantie Taniej
    1 punkt
  32. Z tego co widzę słuchawki po gw. Można zdjąć dekiel i ,,złapać'' to od wewnątrz. Gniazdo pójdzie do góry i zasłoni to pęknięcie z zewnątrz. skontaktuj się z @espe0 ,to jest Magik.
    1 punkt
  33. Ja od kilku dni pogrywam we Wiedźmina 3. Kompletnie mi to nie wchodzi. Chyba będę wolał zacząć 5 setkę godzin i grać od nowa w Cyberpunk niż brnąć we Wiedźmaka.
    1 punkt
  34. Sennheisery HD650 to nie są za dobre, czy to do jazzu czy do czegoś innego. Generalnie @BearPL nie ściemniał, kupiłem Fostex TH610 i albo jego egzemplarz jest takim białym krukiem, albo to faktycznie bardzo dobre słuchawki (o dziwo!) zamknięte. Nie mam na ten moment dongla żeby sprawdzić jak one grają ze słabym napędem, ale Aune Yuki w drodze, także niedługo się okaże. Shanling H5 na luzie z SE na medium gainie z zapasem, więc to bardzo łatwe do napędzenia słuchawki. Generalnie jestem pod wrażeniem, bo one są we wszystkim lepsze niż HD650. Nawet scenę mają nie gorszą. Wygoda o niebo lepsza. Synhajzery są już odpowiedzialnością nowego właściciela - szybka akcja, parę godzin i mam je z serca i z głowy - bo serce miejscami krwawiło jak ich słuchałem, a głowa była pod wiecznym uciskiem ichniejszego pałąka i nieszczęsnej gąbki. 😢 Philipsy Fidelio X2HR generalnie są dobre technicznie, natomiast jest parę ale: wygoda nie jest najlepsza, szczególnie poprzez ciężar i jego słabą dystrybucję, ale także przez fakt że suspension strap nie jest regulowany, tylko naciągany - napiera na głowę, wymagają według mnie EQ, inaczej grają słabo. Podstawa to zabrać im basu (bo jest go sporo względem reszty, ale jakość średnia), trochę wokale dać do przodu i delikatnie przyciszyć wysokie. Poza tym znośnie i w cenie w jakiej można je dorwać to steal, także życzę miłych wrażeń.
    1 punkt
  35. BS mam digipack, wiec musialem zamowic jewel, sami rozumiecie...:-)
    1 punkt
  36. Kochane dzieci uprzejmie proszę zapiąć pasy bo będzie trzęsło
    1 punkt
  37. Dla tych co pytali o CB19 - potwierdzam, iż nie ładuje telefonu, przynajmniej nie Apple a jedynie zasila dongla.
    1 punkt
  38. wczoraj dotarł kabelek od ddhifi - lightning>>usb c logika podpowiada że przesyłając zera i jedynki czy to drutem od żelzka, nitką złota czy czymkoliwek to po drugiej stronie ten sam ciąg zer i jedynek. Jednak nie, kabelek gra czyściej od qed i przejściówki appla. Wracajać na qeda czuć mgiełkę, przechodzać na ddhifi załącza się odruch "chyba zmienię tipsy na cieplejsze"... sam kabelek z tych sztywniejszych, nie układa się tak ładnie, ma piękne wtyki o sporej średnicy( wpięty do mojo wystaje poza obudowę). Długość 50 cm ujdzie, ale powinna być 60-75 cm.
    1 punkt
  39. https://tidal.com/track/144668743 Billie Jean w wykonaniu Vanessy Fernandez🎶🍸🎶
    1 punkt
  40. Spojrzę czasem na to czym aktualnie się zachwycacie i zastanawiam się czy dzisiejsi młodzi muzycy nie mają talentu czy też po prostu już wszystko zostało powiedziane i pozostało im jedynie lepsze lub gorsze powielanie lub udające oryginalność cudakowanie. Porażająco słabe są współczesne kapele metalowe. Każda płyta niby "wypalonych" dziadków typu Iron Maiden, Slayer, Megadeth itp. niszczy młodych gniewnych. To nowe jest tak słabe, tak wtórne, tak przewidywalne, że bez znajomości utworu wiadomo, kiedy będzie growl, kiedy koleś popróbuje czystego śpiewu itp. Tą modę na takie śpiewanie to chyba Fear Factory (może był kto inny pionierem) wprowadziło w zeszłym wieku i tak to trwa do dzisiaj i jest nadużywane. Może też tak być, że stałem się już starym dziadersem - nie mogę tego wykluczyć. Jednak czasem coś mnie zachwyci z nowych stosunkowo rzeczy jak Dool czy Uncle Acid & the Deadbeats itp., więc może jeszcze nie zdziadziałem.
    1 punkt
  41. Teraz mi się przypomniało. Mój kolega zawsze mówi, że jak słyszy temat o gramofonie to od razu przypomina mu się teściowa. Jedno i drugie to trzeszczące truchło.
    1 punkt
  42. Run - średni na jeża.. 5,5/10. 🥴
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności