-
Posts
386 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
7
-
Dziś zauważyłem coś dziwnego... podczas odsłuchów zacząłem słyszeć trzaski, jakby w winyla... Wymieniłem kabel... potem słuchawki... potem sprawdziłem na DAPie i EF600 i trzasków nie było... wygląda na to, że któryś z klocków Ferrum się posypał... tylko który?
- Show previous comments 5 more
-
Chyba odkryłem przyczynę... kabel marny lub złącze usb w kompie poluzowane... weekend testów przede mną
-
No więc tak... przyczyna trzasków to poluzowane gniazdo USB w kompie... połączyłem solidnym, grubym i dość ciężkim kablem USB od kolegi@marek_m i ten kabel swoim ciężarem powodował, że gniazdo USB (które było z jakiegoś powodu luźne) poluzowało się jeszcze bardziej i stąd te "winylowe" trzaski. Na innym kompie jest wszystko w jak najlepszym porządku. Nie wiem, czy naprawiać to luźne gniazdo, bo jak mnie najdzie ochota na słuchanie winyli, to już wiem, że mogę, nawet nie mając gramofonu. Także dodatkowa funkcjonalność się zupełnie przypadkiem ujawniła. Tak więc kolega @kubachim ma rację. Koniec końców nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło 😀
-
-
2
-
- Report
-
W sumie dość często w przypadku awarii audio przyczyną jest niekontaktujący kabel lub gniazdo. Przekonałem się o tym już ok. 40 lat temu, jak zgrywałem muzykę z radia Jubilat 2 na magnetofon Kapral za pomocą niekontaktującego kabelka DIN, a raczej złego styku DIN od strony magnetofonu - kabel nie odłączał mikrofonu i w nagraniu było słuchać zarówno nagraną muzykę z radia, jak i odgłosy domowego otoczenia