Fanklub AKG

[Perul]

Nie wiem czy trudniejsze w napędzeniu, nie miałem bezpośredniego porównania, ale chyba tak samo trudne jak DF/sextett. Imo Sonic Pearl 2 byłby dla nich znakomitym kompanem (chodzi mi o moc, charakterystykę i pompowanie sceny).

[EvilKillaruna]

Oj wydaje mi się, że jednak trochę trudniejsze .

Tak jak Aune S16, bo również sprzedaje im dobry zastrzyk energii pod postacią napięcia i mocy jednocześnie. To właśnie to połączenie jest tu wymagane moim zdaniem do ich poprawnego napędzenia i wysterowania. Szczerze naprawdę żadne inne słuchawki w moim posiadaniu nie sprawiały mi tak wielkich problemów napędowych. Już z LCD-3 miałem lepiej w tym względzie. Ale też cieszę się, że z T1 jest nieco na ich tle łatwiej.

 

X1S na ten przykład kompletnie nie daje sobie rady z żadną z wymienionych par. Jedynie LCD-3 jeszcze jak Cię mogę, ale T1 mają słyszalne problemy z wysterowaniem, zaś DFy z całościowym napędzeniem. A przecież DAC nie jest jeszcze taki słaby.

[all999]

?

 

[Gorionn]

Evil już wrzucał razem z tematem na hf:

http://www.head-fi.org/t/613707/the-akg-k550-impressions-and-discussion-thread/2100#post_11988983

[Undertaker]

Widziałem, że Under swoje AKG wystawił. I się zastanawiam.

 

Aktualnie czekam na powrót mojego, naprawionego (taką mam nadzieję) RA, a potem pomyślę, co dalej

 

Czyżby był jakiś włam na moje konto? Pewnie chodziło o to, że kiedyś DF'y wystawiałem, to faktycznie - miałem kilka par, zarówno DF'ów, Sextettów jak i K340. Odnośnie dalszej dyskusji, to w moim odczuciu (po porównaniu K340 odrestaurowanych przez Perula z Sextettami MP w bardzo dobrym, przynajmniej wizualnie, stanie) model elektrostatyczno-dynamiczny był jednak trudniejszy do napędzenia. Jakoś w tym czasie miałem wzmacniacz lampowy GlassWare ACF-2, który to przy gainie x1 nie zdołał napędzić K340 do nawet średnich głośności, a ja słucham dość cicho i max jaki udało się w takim połączeniu wycisnąć, to coś pomiędzy natężenia cichego i średniego właśnie. Tak czy inaczej, dźwięk z takiego połączenia był dość ciekawy, bardziej mi się podobał niż z Pandy AMP'a, który to nie miał większych problemów z napędzeniem, jeśli chodzi o wysterowanie to wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że Panda grała trochę sucho w barwie i jakościowo to też nie był top (choć bardzo przyzwoity poziom). Niemniej jednak, K340 zagrały dużo inaczej, przede wszystkim bardziej witalnie i z większą swobodą. I tak odniosłem wrażenie, że te słuchawki można lepiej wysterować.

[retter]

 

Widziałem, że Under swoje AKG wystawił. I się zastanawiam.

 

Aktualnie czekam na powrót mojego, naprawionego (taką mam nadzieję) RA, a potem pomyślę, co dalej

 

Czyżby był jakiś włam na moje konto? Pewnie chodziło o to, że kiedyś DF'y wystawiałem, to faktycznie - miałem kilka par, zarówno DF'ów, Sextettów jak i K340. Odnośnie dalszej dyskusji, to w moim odczuciu (po porównaniu K340 odrestaurowanych przez Perula z Sextettami MP w bardzo dobrym, przynajmniej wizualnie, stanie) model elektrostatyczno-dynamiczny był jednak trudniejszy do napędzenia. Jakoś w tym czasie miałem wzmacniacz lampowy GlassWare ACF-2, który to przy gainie x1 nie zdołał napędzić K340 do nawet średnich głośności, a ja słucham dość cicho i max jaki udało się w takim połączeniu wycisnąć, to coś pomiędzy natężenia cichego i średniego właśnie. Tak czy inaczej, dźwięk z takiego połączenia był dość ciekawy, bardziej mi się podobał niż z Pandy AMP'a, który to nie miał większych problemów z napędzeniem, jeśli chodzi o wysterowanie to wszystko byłoby w porządku, gdyby nie to, że Panda grała trochę sucho w barwie i jakościowo to też nie był top (choć bardzo przyzwoity poziom). Niemniej jednak, K340 zagrały dużo inaczej, przede wszystkim bardziej witalnie i z większą swobodą. I tak odniosłem wrażenie, że te słuchawki można lepiej wysterować.

 

 

k340 jeszcze bardziej wymagające, niby nić dziwnego ale jak to napędzić??

To ma normalnego jacka 6,35? nie tam żadne din i inne pomysły na rozdzielenie tego.

[Undertaker]

Tw sztuki które ja miałem miały normalnego jacka 6.3mm.

 

Co najmniej dwie pary K240 Sextett będące niegdyś w moim posiadaniu miały wtyczkę DIN i trzeba było kombinować z przejściówkami. Oczywiście dla DIY'era to nie powinien być problem

 

 

Jeszcze co do kwestii napędzenia - ja niektóre vintage AKG podłączałem do starego CD Sony (chyba CDP-790) albo pod amplituner Sonego, tu już nie pamiętam nazwy. Sprzęty starej daty, raczej takie sobie jakościowo (żeby nie napisać, że słabe w przypadku amplitunera, mocno zamulony), więc pewnie z jakimś co bardziej klasowym "dziadkiem" fajnie by zagrały.

[maciej3]

Nie udało mi się spotkanie z Sennheiserami HD580, więc ponownie dołączam do fanklubu AKG tym razem z modelem K500, zaskakują już na integrze lapka. Jeśli nabiorą jeszcze dodatkowego wigoru na stacjonarnym sprzęcie to zapowiada się rewelacja. Aż się dziwię, że tak mało o nich na forum.

[EvilKillaruna]

O wielu dobrych vintage AKG mało jest tu na forum .

[maciej3]

Nie wiem czy to pozór czy rzeczywiście pady w K50x praktycznie się nie ugniatają jak to ma miejsce przy 770/880/990 Beyera.

W moim egzemplarzu są bardzo sprężyste, a przecież mają swoje lata. Chyba nigdy nie widziałem na żadnej aukcji ugniecionych. W czym tkwi sekret jeśli tak rzeczywiście jest?

[EvilKillaruna]

Powiem dosadnie: w tym że dawniej po prostu nikt nie walił sobie w pręta z nabywcami takich słuchawek. A dziś... cóż...

 

Miałem do tej pory na M220 pady od DT990. Są już praktycznie zużyte na wypełnieniu. Do tego stopnia że aby utrzymać kąt i jakąkolwiek wygodę musiałem je ręcznie wypychać gąbką syntetyczną. Zamontowane obecnie EDT-T1V to już zupełnie inna bajka, ale też widać jak Beyer lawiruje podejściem materiałowym między swoimi seriami.

[kopec23]

@Undertaker - z DINami nie powinno być problemu (chociaż chyba przynajmniej dwie wersje DINów były, z tego co wiem), bo we wtyczce jest pięć pinów, ale dwa są na wyjście, a dwa są na wejście sygnału, piąty to "zero". Tak więc pewnie wystarczy kwestia zmiany wtyczki na jacka.

 

A żeby nie było, że piszę tu bezpodstawnie, to Q701 z Audinstem HUD-mx1 to zaskakująco dobre połączenie.

 

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[maciej3]

Powiem dosadnie: w tym że dawniej po prostu nikt nie walił sobie w pręta z nabywcami takich słuchawek. A dziś... cóż...

 

Miałem do tej pory na M220 pady od DT990. Są już praktycznie zużyte na wypełnieniu. Do tego stopnia że aby utrzymać kąt i jakąkolwiek wygodę musiałem je ręcznie wypychać gąbką syntetyczną. Zamontowane obecnie EDT-T1V to już zupełnie inna bajka, ale też widać jak Beyer lawiruje podejściem materiałowym między swoimi seriami.

 

W styczniu zeszłego roku kupiłem czarne pady do swoich DT990 Pro i widzę, że już dość odbiegają od tego co otrzymałem na początku. Gdy nabyłem Editiony były sporo grubsze pady choć tu mowa o szarych.

Odpukać w T90 póki co tego nie dostrzegam.

 

Przy K500 widzę napis "Austria" na plastikowym ograniczniku wysokości, więc możliwe, że pady nie były w tym czasie sprowadzane i produkowane w Chinach.

[trubul]

Porównywał ktoś AKG K712 z modowanymi Q701 i AKG K7XX i mógłby wskazać różnice między nimi (oprócz opaski Q701)? Przyznam że trochę ciekawi mnie szkoła grania AKG, a nigdy nie słuchałem żadnych.

 

I co z tym? Na reddicie jest niby instrukcja jak to poprawić, pytanie czy jest to trwała naprawa

[EvilKillaruna]

W telegraficznym skrócie: K7XX to bardziej bezpieczna wersja K712 PRO, nieco od nich cieplejsza i moim zdaniem najprzyjemniejsza z całek serii K7. Taki lekki kroczek w stronę HD650 w wydaniu AKG. Q701 z BPmodem to znacznie mocniejszy od obu bas + nie aż tak bezpośrednia średnica + cały czas obecne peaki w sopranie, robiąc z nich sumarycznie wręcz lekko wygięty FR (głównie przez wspomniany bas).

[trubul]

Okej, chodzi Ci o ten peak przy 2k (na który ludzie zwracali uwagę w K712) czy ten na ~7k? Bo szczerze mówiąc, FR obu AKG wygląda dosyć podobnie do DT990

http://graphs.headphone.com/graphCompare.php?graphType=0&graphID[]=2931&graphID[]=4163&graphID[]=2141&scale=30

 

I czy ktoś na forum może wykonywał tego "rattle moda" do AKG K7XX?

[EvilKillaruna]

Oba. FR jest podobne, ale nie identyczne i w odsłuchu również potrafi być tam słyszalna różnica. DT990/600 Edition były dla mnie na słuch - przynajmniej od Q701 - bardziej wyrównane lokalnie i to muszę im przyznać. Miały jednak de gustibus nieco za dużo basu, jak też zbyt mocno naciskały na punkt 8-10 kHz.

 

Niestety K7XX są zbyt rzadkie aby takie modyfikacje były wykonywane na tyle powszechnie, aby było u nas dużo informacji na ten temat. W egzemplarzu który posiadałem na testach nie stwierdziłem na słuch tego problemu, a przynajmniej nie było go w tym momencie, w którym je testowałem.

[trubul]

No tak, w DT990 ten peak przed 10k jest jeszcze większy...

 

Cóż, pozostaje w wolnym czasie zainteresować się K712 bądź też trafi się gdzieś akurat modowany model Q701. Bo przy obecnym kursie dolara nie ma się co rzucać na Massdropa

[kopec23]

Modowanie wcale takie trudne i kosztowne nie jest, "gorszy" jest kabel.

 

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

[trubul]

A co z nim jest nie tak?

[kopec23]

Wszystko... Ale na serio przy porównaniu do standardu 7N od Maystera jest znacznie lepszy. Lepsza scena i separacja jest widoczna ;-)

 

Wysłane z mojego D5803 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 10 Listopada 2015 przez kopec23

[EvilKillaruna]

Prawda. http://www.audiofanatyk.pl/recenzja-okablowania-audeos-deluxe-mxlr/

Testowałem na Q701 i mogę potwierdzić.

[Perul]

Niedługo będę miał K701 to się nimi trochę "pobawię" - zobaczymy co z tego wyjdzie .

[PENDRAGON]

I co z tym? Na reddicie jest niby instrukcja jak to poprawić, pytanie czy jest to trwała naprawa

Podczas normalnego odsluchu tego nie slychac, juz to nie raz pisalem. Membrana sie wzbudza tylko przy xtremalnej glosnosci, a na filmiku jest puszczona niska czestotliwosc

przy bardzo mocnym wzmocnieniu, wiekszym, niz odsluch muzyki przy max glosnosci.

 

Oczywiscie jest to wada techniczna, ale nie majaca wplywu na komfortowy odsluch i uzytkowanie sluchawek zgodnie z przeznaczeniem.

[maciej3]

Czas na małe porównanie K500 vs DT990 PRO. Mamy wielu (ex)posiadaczy DT990, może akurat ktoś dzięki temu znajdzie słuchawki dla siebie.

 

 

Posłużę się trochę tym co pisałem też wczoraj koledze:

 

K500 mają midbasik, ale brakuje im subbasu. Gdy do testu wziąłem utwór Time - Hansa Zimmera. To na AKG niestety wyszły te braki. Od około 3minuty utwór nabiera wigoru, ale tej masy, mocy nie uświadczysz na nich. DT990 tutaj pokazują pazur. Przy Pro ten dół aż wibruje i czuć to.

Wydaje mi się, że góry będzie mniej więcej w tej samej ilości, ale właśnie przez tą mniejszą ilość basu - AKG wydają się pełniejsze na górze. Jest w nich też więcej powietrza. Gra to zwiewniej, delikatnie szerzej. DT990 mają większą "ciasnotę", ale to pewnie też ze względu na silny bas - coś za coś.

Z kolei przy White Stripes - Seven Nation Army jest idealnie, bo tam bas jest w dużej mierze midbasem, którego akurat nie brakuje K500 i brzmi to sporo lepiej niż przy Hansie Zimmerze.

Mimo wszystko jak słucham muzyki i puszczam utwór na jednych po czym robię to samo z drugimi to gdy pojawia się basik w DT990 brzmi to pełniej z kolei w przypadku K500 jest więcej powietrza Średnica w K500 nie jest tak wycofana jak w DT990, ale mimo wszystko jest jej chyba mniej niż góry. K500 przez to sprawiają wrażenie słuchawek równiejszych o mniejszych dysproporcjach w poszczególnych pasmach.

Kolejna sprawa to też pady, w K500 jest więcej miejsca na ucho i jest też dalej oddalone od przetwornika niż w przypadku DT990. Pady są trochę większe.

W K500 regulacja sprawia troszkę problem, są trochę za duże, idealne na większą głowę. Jeśli pochylam głowę to czuję, że mi spadną.

Jakościowo to ta sama klasa, lecz inny sposób prezentacji. Gdyby ująć trochę basu DT990 Pro to pewnie K500 byłyby słuchawkami, które w ten sposób byśmy uzyskali i na odwrót - dodając mięsa K500 zbliżamy się do DT990.

I na koniec wolę obie pary od HD580