gabler Opublikowano 28 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2020 Mnie najbardziej pasują w trybie zamkniętym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Weird_O Opublikowano 28 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2020 A czym je "zamykasz"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gabler Opublikowano 28 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2020 1 minutę temu, Weird_O napisał: A czym je "zamykasz"? Dotoczonymi zaślepkami z teflonu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Weird_O Opublikowano 28 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2020 I nie tracą nic na scenie? Jakie zmiany w dźwięku? Mógłbyś opisać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StAc Opublikowano 28 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2020 No i posłuchałem trochę jazzu akustycznego, Impressions on Chopin Możdżera, a jedny albumy gdzie mocno swą obecność zaznacza gitara klasyczna/akustyczna to Jethro Tull Thick As A Brick (z tych których ostatnio słuchałem). Moje wrażenia z odsłuchu na M0 (Alien za chwilkę do mnie wraca, a i mam chrapkę na Cobalta) są następujące. Przydałoby się im trochę rozjasnienia, jakiego daje im Alien, ale wszystkiego słuchało mi się bardzo przyjemnie. Nic nie męczyło, detal nie wybija się przed szereg, jest tym czym ma być, dodatkiem do wychwycenia przez uważnego słuchacza. Jazzowe tria, czy fortepian solo brzmią klimatycznie, dźwięk ma odpowiedni wydźwięk, słuchać w jaki sposób uderzane są klawisze, struny gitary odpowiednio wibrują, no jest dobrze. Przyjemność z odsłuchów, to chyba decydująca cecha tych słuchawek, która sprawia, że mają tylu zwolenników. O ile ktoś od razu nie zrazi się do tego lekko ciemnego, ciepłego grania, w którym można się zanurzyć po ciężkim dniu i zrelaksować. Mi się one podobają w opór heh. Elektronika też brzmi na nich świetnie. Mezzanine na Carbonach to na razie najlepsza "wersja" tego albumu jaką słyszałem. @Rotgut przepraszam, za tą zwłokę ale praca i praca licencjacka skutecznie odciagaja mnie od forum ostatnio 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
timecage Opublikowano 28 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2020 6 minut temu, StAc napisał: Mezzanine na Carbonach to na razie najlepsza "wersja" tego albumu jaką słyszałem. Pewnie dlatego, że nie słyszałeś go na Owlach . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gabler Opublikowano 28 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2020 35 minut temu, Weird_O napisał: I nie tracą nic na scenie? Jakie zmiany w dźwięku? Mógłbyś opisać? Coś podobnego jak Owle, mnie takie granie lepiej pasuje, w zasadzie słucham wieczorami, oczywiście zamknięcie zmienia w pewnym stopniu scenę, jest zdecydowanie mniej pogłosu, poza tym zmieniłem trochę wytłumienie, dodając tu i tam watoliny. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vaiet Opublikowano 28 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2020 1 godzinę temu, StAc napisał: No i posłuchałem trochę jazzu akustycznego, Impressions on Chopin Możdżera, a jedny albumy gdzie mocno swą obecność zaznacza gitara klasyczna/akustyczna to Jethro Tull Thick As A Brick (z tych których ostatnio słuchałem). Moje wrażenia z odsłuchu na M0 (Alien za chwilkę do mnie wraca, a i mam chrapkę na Cobalta) są następujące. Przydałoby się im trochę rozjasnienia, jakiego daje im Alien, ale wszystkiego słuchało mi się bardzo przyjemnie. Nic nie męczyło, detal nie wybija się przed szereg, jest tym czym ma być, dodatkiem do wychwycenia przez uważnego słuchacza. Jazzowe tria, czy fortepian solo brzmią klimatycznie, dźwięk ma odpowiedni wydźwięk, słuchać w jaki sposób uderzane są klawisze, struny gitary odpowiednio wibrują, no jest dobrze. Przyjemność z odsłuchów, to chyba decydująca cecha tych słuchawek, która sprawia, że mają tylu zwolenników. O ile ktoś od razu nie zrazi się do tego lekko ciemnego, ciepłego grania, w którym można się zanurzyć po ciężkim dniu i zrelaksować. Mi się one podobają w opór heh. Elektronika też brzmi na nich świetnie. Mezzanine na Carbonach to na razie najlepsza "wersja" tego albumu jaką słyszałem. @Rotgut przepraszam, za tą zwłokę ale praca i praca licencjacka skutecznie odciagaja mnie od forum ostatnio Waaaait... Słuchałeś NHC z Shanlinga M0? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undertaker Opublikowano 28 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2020 1 godzinę temu, timecage napisał: Pewnie dlatego, że nie słyszałeś go na Owlach . Tu też mi się wydaje że Owle sporo muzykalniejsze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majkel Opublikowano 28 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 28 Lutego 2020 8 godzin temu, gabler napisał: Na jakichś fotach z netu tych Sony widać małego Jacka, czyżby na niego przychodził adapter dużego?... Ja bym się skłaniał do konstatacji, że oryginalny jack w R10 był taki jak w tekście niżej. https://busy.org/@policenauts/sony-mdr-r10-headphone-1989 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StAc Opublikowano 29 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2020 6 godzin temu, Vaiet napisał: Waaaait... Słuchałeś NHC z Shanlinga M0? Z konieczności. Alien poleciał na gwarancję, za chwilę wraca, więc niedługo będą grały z czegoś mocniejszego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Seler666 Opublikowano 29 Lutego 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Lutego 2020 Jakby ktoś miał okazję posłuchać NH z WooAudio WA8, to gorąco polecam. Tutaj Ryka miał 100% racji - genialne połączenie. Chyba nawet lepsze niż z Z1R. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pabloj Opublikowano 2 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2020 (edytowane) Czy ktoś zna namiary na jakiś polski sklep, sprzedawce, gdzie można kupic przejściówki z tych mikro jacków Audioquestowych (chyba to jest 2.5mm) na normalne mini-jacki 3.5mm? Chce podłączyć swój kabel zbalansowany do nich i nie moge ;( Edytowane 2 Marca 2020 przez pabloj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
timecage Opublikowano 2 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2020 (edytowane) 18 minut temu, pabloj napisał: Czy ktoś zna namiary na jakiś polski sklep, sprzedawce, gdzie można kupic przejściówki z tych mikro jacków Audioquestowych (chyba to jest 2.5mm) na normalne mini-jacki 3.5mm? Chce podłączyć swój kabel zbalansowany do nich i nie moge ;( http://www.akg.waw.pl/przejsciowka-jack2.5mm-jack3.5mm.html Albo można któregoś kabelmistrza o wykonanie poprosić. Edytowane 2 Marca 2020 przez timecage 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pabloj Opublikowano 2 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2020 @timecage Kabelmistrzów poproszę jak sam kupię Nightowle, narazie mam pożyczone, a na dniach mają przyjechać jeszcze pierwsze Nighthawki. Chciałem na szybko podłączyć do nich mój najlepszy kabelek XLR 8-żył, gdyż on mi cudnie wpływa na wiele słuchawek i ciekaw jestem efektu Kabelmistrze pewnie dłużej by robili i już bym miał słuchawki zwrócone do właścicieli. Dzięki bardzo za namiary, zaraz zamawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bendezar Opublikowano 2 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2020 Jakby ktoś był zmuszony do wymiany...... swoją drogą jak się zobaczy podczas wymiany, jakie materiały zastosowano...calm down!!! 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StAc Opublikowano 4 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Alien wrócił. Teraz to one grają. Wystarcza mid gain. Oprócz lepszego ogólnego SQ, największą zmianą jest scena. Już nie jest tak różnicowana wyłącznie na lewo/prawo, pojawia się plan przed nami, za, rozróżnienie na górę i dół w prezentacji źródeł. Wokal bardziej na lewym kanale już się go tak kurczowo nie trzyma, pojawia się to bardziej z tylu to wypełnia cześć przestrzeni przed nami. Miodzio Na przyszły tydzień jestem umówiony na odsłuch Cobalta i Reda. Chętnie je porównam z grajkiem Shozy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Weird_O Opublikowano 4 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2020 Dzięki uprzejmości kolegi @Jaworrr miałem okazję posłuchać Aeon Flow w wersji open i porównać z hawkami czoko. Z moim bursonem synergia znakomita, w każdym aspekcie (noo, może scena nieco węższa i płytsza przez brak hawkowej pogłosowości) dźwięk lepszy, świetna, gładka, słodka niczym miód średnica, dobrze kontrolowany bas, w mniejszych ilościach niż w hawkach ale też bardzo dobrej jakości, ogólnie dźwięk "płynął", przelewał się (już wiem skąd to flow w nazwie), był cieplutki, mięciutki i gładziutki czasem aż za bardzo ale ja tam w takim właśnie gustuję lepiej mi się odprężało w Aeonach niż w sony Z1R, nie bijcie proszę! Żal odsyłać ale pora wygrać z nervosą choć na jakiś czas. Chociaż gdyby RS1 się sprzedały (a świetne to nauszniki są!) tobym się nie zastanawiał i sobie Aeony zostawił. Także sorry hawki ale detronizacja... Kac będzie jutro ogromny. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pabloj Opublikowano 13 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2020 Tyle słuchawek mid-fi i czasem hi-fi się ostatnio u mnie przewinęło a zakochałem się w Hawkach za 850zł! I to jeszcze w chwili obecnej z kablem od Owli, bo sprzedający ma mi jeszcze dosłać za opłatą kabelek od Hawków gdyż go zostawił w sąsiednim kraju gdzie jeździ. Całe szczęście mam dość elastyczne możliwości konfiguracji toru i znalazłem fajne ustawienia i pod oba kabelki Btw. Owle też bardzo mi się podobały. Generalnie te słuchawki jak na mój słuch potrzebują lampy w torze, a jeśli sam tranzystor to DragonFly Red (ciekawe jak ten nowy niebieski), Ewentualnie jeśli ktoś ma tranzystorowego wzmaka grającego średnicowo, to pewnie też by to grało po mojemu. Polecam jeszcze zaopatrzyć się (nietylko dla Hawków czy Owli) w rodowany adapterek: Takie małe dziadostwo, a faktycznie słyszalnie wpływa na generowany przekaz (rozdzielczość i jasność góry oraz sprężystość w niskich rośnie na Hawkowych kablu, na Owlowym jakoś w te różnice w tym ostatnim mniej słychać). Tak więc, dołączam do klubu, który powiem, że interesował mnie już od dawna, ale przez te wszystkie kontrowersje wokół tych słuchawek jakoś je omijałem. RISPEKT AUDIOQUEST! 8 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaworrr Opublikowano 13 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2020 (edytowane) Też przewaliłem kupę sprzętu, niejednokrotnie całkiem drogiego a ostatecznie zostałem z Hawkami Carbon. Czy to z Redem, czy z Cobaltem czy czymś więcej zawsze grają mi dobrze.Po prostu przyjemnie się słucha. Idealnie trafiają w mój gust. Każdemu odnalezienia takiego graala życzę Edytowane 13 Marca 2020 przez Jaworrr 4 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hibi Opublikowano 13 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2020 Sprzedam za pół ceny ! ktoś coś - genialne słuchawki ! 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deftones9 Opublikowano 13 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2020 (edytowane) Pierwsze wrażenie po pierwszych odsłuchach.Względem HE 400i dużo lepsze dociążenie, bas jest odpowiedni i wystarczający, nie czuje zamulenia , nie czuje braku kontroli.O dziwo na low gainie(sp200) nie było wcale głośno nawet na 12 godzinie.Przeszedłem na high gain i na 8mej godzinie już jest głosno bardzo. Ale.... no właśnie jedno ALE dla którego chyba te słuchawki szybko polecą do giełdy.Dzwięk jest cholernie nienaturalny, czuje sie jakbym słuchał ich z głową wsadzoną w studnie.Cała średnica, praktycznie wszystko jest jakby przytłumione, za kotarą.Szybko zrobiłem porównianie z dt150, na dt150 klarowność niesamowita, szczegóły dużo lepsze, wszystko takie namacalne i dokładne.Zakładam spowrotem hawki... niby ten sam utwór ale przedemną jakaś ściana. kotara . Jeszcze za krótko je mam i wiem że głowa mi sie przyzwyczai ale stwierdzam jednogłośnie że bajery DT150 to są najlepsze zamknięte słuchawki do 2k i basta, po temacie.Wiem że hawki nie są do końca zamknięte ale jednak, wole bajery. Edit: kurde, średnica w agresywniejszych utworach mocno atakuje zlewając sie z basem... nie dobrze EDit2: że niby DT150 to są ciemne słuchawki?? hahaha hawki to są dopiero ciemne słuchawki przecież one brzmią jakbym siedział w ciemnej piwnicy przy oparach zieleni.One brzmią tak jakbym był na bani a ja nic nie piłem dzisiaj Edytowane 13 Marca 2020 przez deftones9 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
neonlight Opublikowano 13 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2020 8 minut temu, deftones9 napisał: Pierwsze wrażenie po pierwszych odsłuchach.Względem HE 400i dużo lepsze dociążenie, bas jest odpowiedni i wystarczający, nie czuje zamulenia , nie czuje braku kontroli.O dziwo na low gainie(sp200) nie było wcale głośno nawet na 12 godzinie.Przeszedłem na high gain i na 8mej godzinie już jest głosno bardzo. Ale.... no właśnie jedno ALE dla którego chyba te słuchawki szybko polecą do giełdy.Dzwięk jest cholernie nienaturalny, czuje sie jakbym słuchał ich z głową wsadzoną w studnie.Cała średnica, praktycznie wszystko jest jakby przytłumione, za kotarą.Szybko zrobiłem porównianie z dt150, na dt150 klarowność niesamowita, szczegóły dużo lepsze, wszystko takie namacalne i dokładne.Zakładam spowrotem hawki... niby ten sam utwór ale przedemną jakaś ściana. kotara . Jeszcze za krótko je mam i wiem że głowa mi sie przyzwyczai ale stwierdzam jednogłośnie że bajery DT150 to są najlepsze zamknięte słuchawki do 2k i basta, po temacie.Wiem że hawki nie są do końca zamknięte ale jednak, wole bajery. Edit: kurde, średnica w agresywniejszych utworach mocno atakuje zlewając sie z basem... nie dobrze Wszystko się zgadza, po prostu "ten typ tak ma". Odnośnie najlepszości DT150 z zamkniętych, w budżecie do 2kzł, to się nie zgodzę. Owszem, to są dobre słuchawki, jednak z racji ich archaicznej konstrukcji, przegrywają w niektórych aspektach z aktualnymi modelami ( nie wszystkimi!). Chociażby niedoceniony model DT1770Pro, hejtowany przeze mnie jakiś czas temu (z pamięci, to tamta sztuka grała nieco inaczej), a który teraz uważam za jeden z najlepszych zamkniętych do 2kzł, może i nawet do 3kzł. Izolacja świetna, wygoda jak na zamknięte bardzo dobra, jakość wykonania premium, bardzo łatwe do wysterowania, choć wrażliwe na źródło - bardzo dobra synergia z DFB, o dziwo. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deftones9 Opublikowano 13 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 13 Marca 2020 (edytowane) Te 1770pro to ja od dwóch tygodni mam na oku ale chciałem spróbowac wreszcie ptaków.Ja nie mówie że ptaki źle grają ale razi mnie ta piwnica poprostu, ja rozumiem taki zabieg mieć na kilku płytach ale nie na wszystkim.ZA to jak puszcze lepiej nagraną płyte, jaśniejszą to zaczyna to brzmieć wszystko konkretnie.Basik overall jest świetny, góry to ja praktycznie nie słysze.Talerze są gaszone jak tylko to możliwe.Jeszcze na welurach zobacze.Na razie jestem zmieszany, wiem tylko że na bank sie do nich moge przyzwyczaić ale po co? aha no i scena, nie widzę wiekszej różnicy względem dt150 ale fakt jest taka jakby bardziej namacalna. Edit: kurde fajnie to gra ale nie mogę sie pogodzić z faktem że jeżdźiłem zasłużonym golfem w kolorze czerwonym i tak on sie najlepiej prezentował a teraz ktoś mnie wsadził w golfa białego i nie dość że słabo wygląda to jeszcze więcej pali Edit2: :DDDDDD grają ******ście panowie, to jest taka stuningowana wersja 150tek, nie widze znaczącej różnicy na basie za to średnica jest poprostu polana sosem grzybowym.DT150 to ziemniaki bez sosu ale z posypanym koperkiem zaś ptaki to ziemniory polane sosem tak ja to widze Edit3:Ok, misiaczki sobie polecą do giełdy dzisiaj a więc zapraszam cała noc wystarczyła do podjęcia decyzji.Nie ma sensu trzymania czegoś co jest kulawą wersją bajerów.I jakoś nie chce mi sie należeć do ''elity'' która sie nimi na siłe zachwyca. Edytowane 14 Marca 2020 przez deftones9 2 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
timecage Opublikowano 14 Marca 2020 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Marca 2020 8 godzin temu, deftones9 napisał: I jakoś nie chce mi sie należeć do ''elity'' która sie nimi na siłe zachwyca. Nie ma to jak na podstawie własnego gustu wysunąć wnioski odnośnie motywacji innych osób, przy okazji je połowicznie obrażając. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.