Skocz do zawartości

AudioQuest NightHawk


Inszy

Rekomendowane odpowiedzi

@euter trochę niefortunnie napisałem z "przyjemnie średnicowe" zamiast "przyjemną średnicą", lekko wycofaną, na co wskazują pomiary, o czym wspomniał @bendezar: gładko, plastycznie, dla mnie wysrarczająck naturalnie i nastrojowo w przypadku głosów. Poza tym skraje pasma są w moim egzemplarzu najwyżej bardzo delikatnie podkreślone, bardziej to było zauważalne na początku, dwa lata temu, jak były nowe. 

 

@timecage  tak byłoby najlepiej. Moje to drewniane (liquid wood), o czym wspominałem. Dziękuję za wzmiankę o padach👍 Jakie hybrydowe zamienniki byś polecał do nich?

Podejrzewam, że mogą być różnice egzemplarz do egzemplarza. Czy zdarzyło się komuś na forum, że przetwornik od jego NH zepsuł się?

Edytowane przez Tytus1988
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Tytus1988 napisał:

Poza tym skraje pasma są w moim egzemplarzu najwyżej bardzo delikatnie podkreślone, bardziej to było zauważalne na początku, dwa lata temu, jak były nowe. 

To prawda, to już moje trzecie Hołki, wszystkie miałem od nowości - bardzo zmieniają swój charakter wraz z upływem czasu. Ostatnie na początku brzmiały tak strasznie, że zastanawiałam się czy nie kupiłem popsutych. Inna sprawa, że są gatunki muzyki w której ta v-ka jest niezauważalna. Słuchałem ostatnio dużo wokalnej muzyki baroku i wyrazistość, naturalność głosów, faktura były nie gorsze niż w HD 600.

Edytowane przez bendezar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tytus1988 napisał:

Czy zdarzyło się komuś na forum, że przetwornik od jego NH zepsuł się?

Tiaaa; kiedyś jedne moje dostały z prawego kanału ok. 10W DC. Swąd było czuć w całym pomieszczeniu:D.

Poza tym nie znane mi są żadne przypadki awarii tych głośniczków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem, czy tak zmieniają - ja kiedyś porównywałem dwie różne pary Carbonów z teoretycznie różnym przebiegiem (jedne prawie nówki choć niby wygrzane a po drugich widać było, że pady już nieco zużyte) i właściwie to grały identyko. Z drugiej strony najbardziej podobały mi się moje pierwsze, które miałem od nowości. Tylko nie sposób ustalić, czy to nie kwestie psychologiczne tu nie odegrały najważniejszej roli. 

 

Inna sprawa, że ja nigdy nie miałem problemów z jakąś pompą, energią czy ogólnie pojętym wysterowaniem tych słuchawek na swoim wzmacniaczu. Nie wiem, czy można było mówić o "pneumatyce" jak pisze @majkel, ale one potrafiły dawać po garach i to solidnie. Dla mnie to słuchawki kompletne, chociaż z zastrzeżeniem, że pewnie jak każde inne, jednak z pewnymi swoimi naleciałościami czy tam charakterystyką. I miałem wrażenie, że pewnych rzeczy się w nich nie przeskoczy. Porównywałem bezpośrednio z Ultrasonami 9 i jakkolwiek pod względem posępnej, lekko przyciemnionej natury brzmienia zagrały podobnie, tak od razu słychać było zmiękczenie i zaokrąglenie krawędzi w tych pierwszych i utwardzenie oraz większą agresywność tonów wysokich w Ultrasonach. Coś na pierwszy rzut ucha nie do przeskoczenia. 

Choć może to kwestia wyższej średnicy/niższych wysokich. Bo jakościowo ogólnie te najwyższe rejestry Hawki mają świetne. Ale jak ktoś szuka w nich ostrości to nie wiem, czy znajdzie. I czy w ogóle jest sens szukać akurat tego w tych słuchawkach? 

 

Jeśli to tylko drobne "korekty" mają być to pewnie najprościej spróbować Carbonów, bo podobno te oryginalne Hawki grały inaczej. 

Edytowane przez Undertaker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

11 minut temu, audionanik napisał:

Tiaaa; kiedyś jedne moje dostały z prawego kanału ok. 10W DC. Swąd było czuć w całym pomieszczeniu:D.

Poza tym nie znane mi są żadne przypadki awarii tych głośniczków.

Czyli raczej wrażliwe są.😆😆😆

Edytowane przez bendezar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Undertaker napisał:

Jeśli to tylko drobne "korekty" mają być to pewnie najprościej spróbować Carbonów, bo podobno te oryginalne Hawki grały inaczej. 

 

Grały inaczej ze względu na hybrydowe pady. Jak dorwiesz te pady i założysz je na carbony, to będzie tak samo jak w klasycznych. Być może były jakieś drobne różnice wynikające z procesu produkcyjnego, ale nic tak zauważalnego jak zmiana padów.

Edytowane przez timecage
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, timecage napisał:

 

Grały inaczej ze względu na hybrydowe pady. Jak dorwiesz te pady i założysz je na carbony, to będzie tak samo jak w klasycznych. Być może były jakieś drobne różnice wynikające z procesu produkcyjnego, ale nic tak zauważalnego jak zmiana padów.

Potwierdzam. Jako, że nie jestem do końca normalny i mam wszystkie trzy pary, miałem możliwość testowania wszystkim możliwych kombinacji. Hołkowy kabel od drewniaków robi "te drobne różnice".

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, audionanik napisał:

Tiaaa; kiedyś jedne moje dostały z prawego kanału ok. 10W DC. Swąd było czuć w całym pomieszczeniu:D.

Poza tym nie znane mi są żadne przypadki awarii tych głośniczków.

 

Po eksperymencie wiadomo, że z NH nie zrobi się K1000 po dodaniu większej mocy na kanał ;)

 

Bardzo dziękuję za wszystkie spostrzeżenia (m.in. za obszerne @Undertaker) oraz pomoc. Sprawdzę wspomniane modyfikacje i zobaczę, jak będzie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Undertaker napisał:

@timecageczyli z tego co piszesz jest jeszcze prościej - wystarczy dokupić pady (o ile jeszcze się gdzieś da) i mieć taki mix Hawków/Carbonów jednocześnie. 

Ten nowy kabel chyba też był jedynie głośniejszy/cichszy od starego? 

 

Niestety z dostępnością tych padów jest chyba tak sobie. Ale jeżeli Ci się uda, to owszem. Ewentualnie można spróbować znaleźć zamienniki, które dadzą podobny efekt, ale ja osobiście nie znam takich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie jakieś propozycje jeśli chodzi o słuchawki będące rozwinięciem  Hawków? Prawda to, że Aeony Closed/Open grają podobnie? Porównywał ktoś nowe Aeony2 z Hawkami? 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, krz napisał:

A tam będziesz się rozdrabniał. Dobrze znasz rozwinięcie :)

 

No niestety znam... :D ale innych też by spróbował... nervosa ciśnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, gabler napisał:

Z wtykami mam do czynienia od dawna, zaraz jak weszły na rynek furutechy miałem możliwości ich posłuchać co prawda były to sieciówki i interkonekty, oraz gniazda rca, nie tylko sam materiał pokrycia ma tu znaczenie, cała reszta wtyku też, chodzi przede wszystkim o korpus, materiał bolcy i gniazd. 

Owszem, i na przykładzie różnych Furutechów łatwo to sprawdzić. Mi najbardziej pasują modele RCA z koronkowym bolcem. Te z litym walcem miedzianym nie mają takiego detalu ani wyrafinowania, grają zgrubnie, choć gładko. Oczywiście przesadzam z określeniami dla zaznaczenia różnic. Co do XLRów, to seria 600 gra wyraźnie lepiej dla mnie od serii 700 - porównując złocone do złoconych, ponadto średnica kabla w 700-kach jest ograniczona przepustem, co je eliminuje z gry dla mnie, gdybym miał użyć topowych przewodników. Neutrik czy Amphenol dają tu rozciągliwe tworzywo. 

Natomiast jak się posłucha różnych wtyczek w wersji rodowanej i złoconej, a najłatwiej jest porównać furutechowe FP-120F(R) z FP-101(G), to masz różnice brzmienia wynikające z pokrycia jak na tacy. W zasadzie te rodowane jeszcze do niedawna miałem na kablu koaksjalnym, ale ostatnio jakoś chętniej sięgam po ten na złoconych wtyczkach, z tym że na sygnale cyfrowym robi to nieznaczną różnicę, szczególnie jak mam wejście S/PDIF separowane galwanicznie. 

23 godziny temu, gabler napisał:

Wtyk symetryczny, który założyłem na kabel NH jest symetryczny ale najpierw miałem Neutrika symetrycznego pozłacanego w tym miejscu z kabla Audeosa i modę powiedzieć tylko tyle, że to mocno inne granie, mnie bardziej przypadło do gustu,z lepszą kontrolą, bardziej wyrafinowane. 

Kusi mnie trochę sprawdzenie tego furutecha XLR do słuchawek, ale szkoda że tylko w wersji rodowanej występuje. Dodatkowo mam zgryz, bo wiem, jak lepsze są wtyki 601/602. W nich na pewno piny są z miedzi OCC,  a w 700-kach podejrzewam mosiądz. Kontrolę w dźwięku oczywiście te wtyki mają, robią wrażenie dużej dosłowności, 600-ki są zmysłowe ale i z bardziej uwolnionym dźwiękiem.

W dniu 26.02.2020 o 22:07, gabler napisał:

W słuchawkach nie mam większych doświadczeń z wtykami poza tymi symetrycznymi i pozłacanymi furutecha, nie sprawdzałem Jacka z najwyższej serii furcia a nie którzy bardzo je chwalą,najwyższy i najdroższy w historii model słuchawek Sony też miał wtyk rodowany. Ocena zależy tu niestety od wielu czynników. 

Piszesz pewnie o Qualiach, bo R10 miały złocony. Qualia 010 to była karykatura dźwiękowa większa, niż się firmie Ultrasone kiedykolwiek udało zrobić. Nawet nie zwróciłem uwagi, czym miały pokrytego jacka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Weird_Ozamknięte to raczej nie, chociaż w moim torze zagrały nieco podobnymi wysokimi tonami, takimi mało inwazyjnymi w kwestii sybilacji na przykład. Ale barwa na pewno jaśniejsza, nie taka mroczna. Bez wkładek na średnicy niższej mogą być dziurawe. 

 

Może warto zainteresować się otwartymi Aeonami z komisu. @Karmazynowykiedyś chyba chwalił Openy jako właśnie takie "normalniejsze" Hawki o ile się nie mylę. 

 

7 godzin temu, timecage napisał:

 

Niestety z dostępnością tych padów jest chyba tak sobie. Ale jeżeli Ci się uda, to owszem. Ewentualnie można spróbować znaleźć zamienniki, które dadzą podobny efekt, ale ja osobiście nie znam takich.

Też o zamiennikach nie słyszałem. Pozostaje więc kwestia dogadania się z kimś kto danych padów nie używa, a w ostateczności używane słuchawki być może i potem dalsze kombinowanie. Ogólnie sytuacja z audioquestami nie jest zła póki co, bo jak zabraknie i zyskają legendarny status (te kawowe?) to może być kłopot ;)

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Undertaker napisał:

jak zabraknie i zyskają legendarny status (te kawowe?) to może być kłopot ;)

 

Dlatego warto spróbować zamienników poszukać i potestować, a nuż się uda znaleźć takie co brzmią chociaż zbliżenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, majkel napisał:

Owszem, i na przykładzie różnych Furutechów łatwo to sprawdzić. Mi najbardziej pasują modele RCA z koronkowym bolcem. Te z litym walcem miedzianym nie mają takiego detalu ani wyrafinowania, grają zgrubnie, choć gładko. Oczywiście przesadzam z określeniami dla zaznaczenia różnic. Co do XLRów, to seria 600 gra wyraźnie lepiej dla mnie od serii 700 - porównując złocone do złoconych, ponadto średnica kabla w 700-kach jest ograniczona przepustem, co je eliminuje z gry dla mnie, gdybym miał użyć topowych przewodników. Neutrik czy Amphenol dają tu rozciągliwe tworzywo. 

Natomiast jak się posłucha różnych wtyczek w wersji rodowanej i złoconej, a najłatwiej jest porównać furutechowe FP-120F(R) z FP-101(G), to masz różnice brzmienia wynikające z pokrycia jak na tacy. W zasadzie te rodowane jeszcze do niedawna miałem na kablu koaksjalnym, ale ostatnio jakoś chętniej sięgam po ten na złoconych wtyczkach, z tym że na sygnale cyfrowym robi to nieznaczną różnicę, szczególnie jak mam wejście S/PDIF separowane galwanicznie. 

Kusi mnie trochę sprawdzenie tego furutecha XLR do słuchawek, ale szkoda że tylko w wersji rodowanej występuje. Dodatkowo mam zgryz, bo wiem, jak lepsze są wtyki 601/602. W nich na pewno piny są z miedzi OCC,  a w 700-kach podejrzewam mosiądz. Kontrolę w dźwięku oczywiście te wtyki mają, robią wrażenie dużej dosłowności, 600-ki są zmysłowe ale i z bardziej uwolnionym dźwiękiem.

Piszesz pewnie o Qualiach, bo R10 miały złocony. Qualia 010 to była karykatura dźwiękowa większa, niż się firmie Ultrasone kiedykolwiek udało zrobić. Nawet nie zwróciłem uwagi, czym miały pokrytego jacka.

Chodziło mi o Sony MDR-R10 one miały Jacka rodowanego. 

Xlr furutecha rod jak dla mnie bardzo pasuje do NH, szkoda, że nie robią gniazd xlr 4 pin w rodzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, majkel napisał:

Ależ skąd! :) Miałem je w rękach i na uszach. Poza tym sprawdź zdjęcia w sieci. Oryginalne jacki Sony były złocone z zielonymi odstępnikami między pinami do lat co najmniej 90-tych.

Jak poczytasz instrukcję z tych słuchawek to znajdziesz opis z czego jest wykonany kabel i wtyk, jest to złocony rod. 

Tu jest nawet cytat z testu Hifilozophy 

Ostatni rozdział poświęcono kablowi przyłączeniowemu. Okazuje się on być wykonany z beztlenowej miedzi długokrystalicznej klasy 6N w okrywie z naturalnego jedwabiu i zapobiega „tak dobrze jak to jest tylko możliwe” utracie przewodzonego nim sygnału. Warstwę izolacyjną zapewnia silikon, a wtyk wykonano ze złoconego rodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że takie naprzemienne warstwy rodu i złota są jednym z najlepszych połączeń we wtykach oraz są wykorzystywane w autorskich wtykach wyższych serii Kiuchi Sana. Podejrzewam, że złocenia jacka MDR-R10 musiały być wykonane z dużą starannością, że pomimo długotrwałego użytkowania nie przebijała się spod nich warstwa rodu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rod jest za twardy do bezpośredniej realizacji styku. Dlatego pokryli go jeszcze złotem. Oczywiście wtyk nie ma korpusu z rodu, bo to by był absurd ekonomiczny. Pewnie jest to mosiądz.

Bardziej ufam doświadczeniu firmy Sony niż nawet Furutecha i będę się trzymał połączeń stykowych realizowanych przez złoto, tudzież srebro. Ucho i logika tak mi podpowiadają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie odsłuc**je Audioquest Nightowle i już dopasowałem pod nie ustawienia toru. Powiem, że na torze hybrydowym z lampą w trybie S.E.T. to są PIEKIELNIE MUZYKALNE DIABŁY!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, gabler napisał:

Na jakichś fotach z netu tych Sony widać małego Jacka, czyżby na niego przychodził adapter dużego?... 

pobrane.jpeg

 

Jest duży jack, co widać na stronie japońskiego amazona: https://www.amazon.co.jp/sony-ヘッドホン-mdr-r10-オリジナル布ダストカバー-プレゼント/dp/B071VY2PWT

 

Prawdopodobnie było to rozwiązane jak w CD3k, MDR F1...

20200228_150106.jpg

42 minuty temu, pabloj napisał:

Właśnie odsłuc**je Audioquest Nightowle i już dopasowałem pod nie ustawienia toru. Powiem, że na torze hybrydowym z lampą w trybie S.E.T. to są PIEKIELNIE MUZYKALNE DIABŁY!

 

Super, że świetnie się spisują i spodobały się od pierwszej chwili👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności