Skocz do zawartości

Fanklub Stax i słuchawek ES


Ermac

Rekomendowane odpowiedzi

O, mój maluch.

Karma, to Ty nie wiesz, że małe jest piękne ? :P

 

 

Powinno być „Taki jak mój” bo ten an pewno nie Twój, miałem ostatnio dwa i z całą pewnością to żaden z nich :)

Znam jeszcze Xh i wolałem SRM1. A 323 lub 313?

 

Nie lubię jak mi wzmacniacz lata po biurku bo jest lżejszy od kabli.

 

A kable w Staxach lekkie nie są.

...

 

Xh gra zdecydowanie inaczej od 252. Miałem oba jednocześnie, z czego ten pierwszy to nawet najprawdopodobniej ten sam co słuchałeś. Bo to był pewnie mój stary dobry Xh. Stary dobry do standardowych Lambd Pro :)

 

Co do tego drugiego, to polecam wysoce specjalizowany produkt audiofilski pod tytułem „cegłówka”. Przyłożyć od góry i nic nie będzie latać. Niektórzy też kupują specjalizowane audiofilskie myszy wypełnione piaskiem :D

 

 

EDIT

 

A tu jeszcze, specjalnie dla Kolegi Paratykusa, fota jedna...

 

20150207_104512.jpg

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Powinno być „Taki jak mój” bo ten an pewno nie Twój, miałem ostatnio dwa i z całą pewnością to żaden z nich"

 

Oficjalne ;) dementi :

 

taki jak mój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A za 2500zł da się wyciągnąć jakiś ciekawy zestaw staxa - słuchawki + energizer? Coś co faktycznie pozostawi dynamiki daleko w tyle?

Się cierpliwie poszuka, to się da. Choćby standardowe Lambdy Pro z jakimś wzmacniaczem. Kiedyś na ten przykład Fatso taki zestaw nabył , wiem nawet od kogo ;) I to był ten moment kiedy przepadł staxowo na amen. Więc chyba już taki zestaw jest w stanie zadziałać należycie :D.

 

Pozwolę sobie jeszcze napisać :

 

duże jest piękne ;)

 

Dobrej Nocy Panowie.

 

Albo inaczej

 

duży może więcej :)

 

Również życzę dobrej nocy.

Edytowane przez SlawekR
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A za 2500zł da się wyciągnąć jakiś ciekawy zestaw staxa - słuchawki + energizer? Coś co faktycznie pozostawi dynamiki daleko w tyle?

Się cierpliwie poszuka, to się da. Choćby standardowe Lambdy Pro z jakimś wzmacniaczem. Kiedyś na ten przykład Fatso taki zestaw nabył , wiem nawet od kogo ;) I to był ten moment kiedy przepadł staxowo na amen. Więc chyba już taki zestaw jest w stanie zadziałać należycie :D.

 

A potem ten sam zestaw wpadł mi w łapska i teraz patrz mi w stopkę. Chyba muszę go puścić dalej, co by dalej nawracał. :D Chociaż moim zdaniem Lambdy PRO są najtrudniejsze w doborze sprzętu towarzyszącego.

 

Może jak się trafi 252 to faktycznie wezmę. Rzadko się trafiają Staxy w ogóle, a energizery chyba jeszcze radziej. A jak już to w kompletach.

 

Czyli mamy 252/Hx, względnie SRM1, a potem długo nic aż do 717 / 727 i 00x? Nie ma nic wartego uwagi pomiędzy?

 

I czy różnice pomiędzy nimi są warte tak dużych dopłat, często to jest kilkakrotność wartości.

Edytowane przez Karmazynowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

Czyli mamy 252/Hx, względnie SRM1, a potem długo nic aż do 717 / 727 i 00x? Nie ma nic wartego uwagi pomiędzy?

To nie tak, że nic po drodze. Szczególnie model 323s jest wart uwagi. Nowsza wersja 313, która de facto w środku jest elektroniką 323, również. Pierwsza wersja 313, to taki odpowiednik Xh z większej obudowie z wbudowanym zasilaczem. Problemem wszakże tych modeli jest to, że są bardzo rzadko spotykane na rynku wtórnym. A jak już się pojawiają, to w bezsensownych cenach, zbliżonych do nowych cen detalicznych. Gdzie taki 323s na dziś kosztuje około 650$ z wysyłką, co na polskie warunki (opłaty celne, VAT) przekłada się na kwotę około 2700zł.

Kupowanie w takim przypadku używki w okolicach 2500 jest kompletnie irracjonalne.

 

Jest jeszcze model T1/T1s który też trafia się w rozsądnych opcjach. Ale on tak naprawdę jest raczej kontynuacją brzmienia SRM-1 w cenie x 4, czy też x5.

 

...

I czy różnice pomiędzy nimi są warte tak dużych dopłat, często to jest kilkakrotność wartości.

To jest bardzo trudne pytanie, wręcz natury światopoglądowej.

 

Bo realna różnica potrafi być teoretycznie nie jakaś przeogromna. Ale z drugiej strony, czy przejście z opcji "gra sprzęt/słuchamy sprzętu" w opcję "słuchamy muzyki/sprzęt znika z toru" jest warte zapłaty kolejnych X zł. Ile takie przejście jest warte i jak je wycenić? Dla jednego będzie to warte dopłacenia dużej kwoty, dla kogoś innego, absolutnie nie. Gdyż nie przywiązuje aż takiej wagi do słuchania muzyki generalnie. I kompromis taki dla niego jest spokojnie do przyjęcia. A różnica wręcz nieistotna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A za 2500zł da się wyciągnąć jakiś ciekawy zestaw staxa - słuchawki + energizer? Coś co faktycznie pozostawi dynamiki daleko w tyle?

Da się, ale trzeba ppszukać i mieć trochę szczęścia oraz kolegów śledzących temat ES. Mój zestaw Lambda + SRM-Xh wyszedł mnie właśnie około 2500, a wygrywa zdecydowanie z moim poprzednim torem dynamicznym za 10k. Edytowane przez all999
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy łączenie balansowane po XLR daje jakieś korzyści?

@up, stare Staxy bardzo trzymają cenę i będą pewnie trzymać, bo bedzie ich coraz mniej.

 

Znam 2 pary "nowych" i 2 pary starych - te drugie na pewno nie odstępują tym pierwszym jakością dźwięku - reszta to kwestia preferencji.

Edytowane przez Karmazynowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A za 2500zł da się wyciągnąć jakiś ciekawy zestaw staxa - słuchawki + energizer? Coś co faktycznie pozostawi dynamiki daleko w tyle?

Da się, ale trzeba ppszukać i mieć trochę szczęścia oraz kolegów śledzących temat ES. Mój zestaw Lambda + SRM-Xh wyszedł mnie właśnie około 2500, a wygrywa zdecydowanie z moim poprzednim torem dynamicznym za 10k.

 

I tu właśnie dochodzimy do sedna. Ludzie potrafią wydać na wzmacniacz do dynamików, dajmy na to do takich HD800, w zasadzie dowolne kwoty, aby chociaż trochę odciąć się od wad konstrukcji dynamicznych. Do tego inwestują w kable w równie absurdalnych kwotach, dokładnie w tym samym celu.

 

A mu tu rozważany i nieco skazujemy "g..no na śmierć", czy warto dopłacić do 8 kilogramowego, w pełni zbalansowanego, wzmacniacza, wypchanego solidną japońską elektroniką po dach, aby jeszcze wycyzelować jakość dźwięku, która i tak na dzień dobry, już z tym tanim wzmacniaczem, leje na łeb opcję dynamiczną z przedziału 10kzł.

 

To jest dokładnie taka skala rozważań. I w zasadzie na tym etapie można by te rozważania zakończyć, bo tu nie ma nad czym się zastanawiać :).

 

A czy łączenie balansowane po XLR daje jakieś korzyści?

@up, stare Staxy bardzo trzymają cenę i będą pewnie trzymać, bo bedzie ich coraz mniej.

 

Znam 2 pary "nowych" i 2 pary starych - te drugie na pewno nie odstępują tym pierwszym jakością dźwięku - reszta to kwestia preferencji.

Tak, połączenie zbalansowane, to taka wisienka na torcie. W pełni wykorzystujemy zalety antyzakłóceniowe połączenia symetrycznego. Co przekłada się na kreowanie przestrzeni, pozornych źródeł dźwięku i ogólną czystość przekazu, szczególnie w górnych rejestrach. A co w przypadku Staxów daje wymierne korzyści, bo one ze swej natury, w tych rejonach czują się jak ryba w wodzie. Oczywiście można bez tego żyć. Bo można zjeść tort bez wisienki ;).

 

Ale życie jest za krótkie, aby nie skorzystać z opcji najlepszych, jeśli mamy tylko wybór. Takie jest moje zdanie.

Edytowane przez SlawekR
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SlawekR - "like" nie wystarczy.

 

Muszę to napisać : jesteś fajny Gość :)

 

Ja nie mam takiego doświadczenia staxowego jak Ty, ale jeśli miałbym coś pisać w kwestii dynamiki - Staxy, użyłbym podobnych ( ogólnie ) argumentów jak te Twoje wyżej.

 

W sumie dziwię się ludziom, że chociaż nie spróbują, tylko pompują duże pieniądze w "dopieszczanie" dynamików, które i tak ... Zresztą, nie ma co pisać.

 

Ja miałem tak, że kiedy zacząłem przygodę z muzyką, a było to raptem w ubiegłym roku, po 4 miesiącach zrozumiałem, że zanim zacznę się miotać i szarpać z dynamikami muszę spróbować Staxów.

Szkoda było mi po prostu czasu.

 

Dziwny jest ... opór ludzi przed Staxami, ale nie wnikam.

 

Każdy ma swoje preferencje, wybory życiowe i muzyczne. Tak już musi być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że to nie strach przed dźwiękiem a raczej problemy natury przyziemnej: mocno dyskusyjny wygląd, słaba dostępność, wiek, delikatność, wymagania wobec źródła, oraz mniejsza uniwersalność (wymagany dedykowany wzmak).

Przynajmniej tak to wyglądało u mnie. Ale relacja SQ do ceny rekompensuje ww.

Edytowane przez Karmazynowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja myślę, że to nie strach przed dźwiękiem a raczej problemy natury przyziemnej: mocno dyskusyjny wygląd, słaba dostępność, wiek, delikatność, wymagania wobec źródła, oraz mniejsza uniwersalność (wymagany dedykowany wzmak).

Przynajmniej tak to wyglądało u mnie. Ale relacja SQ do ceny rekompensuje ww.

 

Rozumiem te argumenty ludzi, choć są trochę irracjonalne.

Jednak szanuję to. Każdy ma prawo do swojej drogi.

 

Natomiast jak sięgam w głębokie archiwa tego Forum, to dostrzegam, że od lat niektórzy ludzie miotają się "w tę i we w tę" , dalej stojąc praktycznie w tym samym miejscu.

To mnie zadziwia, ale nie chcę ani nie mam prawa tego krytykować. Niby z jakiej racji ?

 

Natomiast dziwić się mogę więc się dziwię.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwny jest ... opór ludzi przed Staxami, ale nie wnikam.

 

Yup. Jak pisałem na tym forum o tym co piszecie w kontekście swoich dosyć tanich SRS-3010 to potem czytałem żem człowiek niepoważny i polecam STAXy bo sam mam ;). Także z czasem idzie przywyknąć, nawet do inwektyw.

 

Tymczasem bawiłem się ostatnio Beyerdynamicami T1, w których jak na dynamiki naprawdę drzemie wiele potencjału, jakości i przyjemności płynącego z dźwięku, ale to wciąż nie było to i wciąż tkwił mi w pamięci dźwięk ES jako wykładnia faktycznej jakości po tej konkretnej stronie tej samej rzeki. T1 tego nie zmieniły, nadal były dynamikami i to po prostu się czuło. ES jak wszystko mają swoje wady, ale mają też niezaprzeczalne zalety i kwestią otwartą pozostaje, czy ktoś celuje w takie cechy, które należą do tej pierwszej, czy też drugiej grupy.

 

Dla mnie osobiście jedyną zaletą drogich dynamików jest fakt, że w codziennym użytkowaniu są po prostu praktyczniejsze (budowa, odporność na kurz, wymienne często okablowanie, uniwersalność podłączeniowa). Ale jeśli ktoś jest w stanie się z ergonomią STAXów "przegadać" i co najważniejsze umie o nie dbać, to nawet i ta zaleta zaczyna się zacierać. Dlatego np. 20-letnie SRSy potrafią wyglądać jak nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm za okolice 2500 to bdb biznes, dobre dynamiki klasy dt990 hd600 itp plus sensowny wzmak potrafią tyle kosztować. Planary tym bardziej, jeszcze więcej. 2500 to sam zbalansowany wzmak, chyba że sami sobie sklecimy.

Wynika że w tej półce cenowej Staxy to już sensowny wybór. Jeśli mogą pokonać dobre dynamiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja oporu (prócz ceny) nie miałem odkąd posłuchałem najniższego sprzedawanego obecnie modelu w dość dobrym towarzystwie. Jednak później słuchałem zestawu 3030 i już takiego wrażenia na mnie nie wywarł.

 

Jednak z racji bardzo pozytywnych opinii nt. modeli starszych oraz w ewentualnej perspektywie dość drogiej rozbudowy toru dynamicznego pomyślałem o staxach - chcąc się rozeznać w sytuacji. Przeglądam co jakiś ebay - jednak rzadko zdarzały się tam zestawy. A nawet jeśli to nie wiedziałem czy taki zestaw jest coś wart czy też nie - i to był największy problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już prawie 5 lat ze staxami jestem i jedyne miotanie się to poprawianie drobnych niuansów. W przypadku dynamików które zmieniałem co kilka miesięcy rzeczy które wymagały poprawy były tak kolosalne że szkoda gadać. Z perspektywy dynamiki tez mają swoje plusy jednak to było dreptanie w miejscu. Świetnie to Sławku ująłeś że można słuchać sprzętu jednak prawdziwa przyjemność zaczyna się tam gdzie sprzęt znika i zostaje sama muzyka. To wrażenie miałem już w przypadku 2020 basic a nie miałem np w przypadku gs1000 czy d7000

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwny jest ... opór ludzi przed Staxami, ale nie wnikam.

 

Każdy ma swoje preferencje, wybory życiowe i muzyczne. Tak już musi być.

 

Nie jest dziwny bo sam tak miałem :) Masz super odpicowany tor oparty o dynamiki z półki powiedzmy 5-8k, drugie tyle wzmak itd. W pale się nie mieści żeby słuchać jakichś tam Staxów za 2-3k bo to po prostu nie wypada. Człowiek sięga minimum po Omegi czy inne wynalazki, taki tor w okolicach 20k. I co się okazuje? Ano **** blada, nie gra to w ogóle, jedna wielka karykatura i nieporozumienie. Ja miałem wyjątkowo ciekawą sytuację bo trafiłem chyba na jakiś dziwny egzemplarz Omegi lub wzmacniacza, no grało to tak, że już nawet Signature Pro łoiły im tyłek. Ale gdy trafisz na sensownie złożony system czy to z Omegą, czy jakikolwiek inny, nawet taki za 2-3k to wtedy wyrywasz sobie włosy z głowy jak to możliwe, że coś może grać o tyle lepiej :) Staxy wymagają niestety trochę wtajemniczenia bo dosyć często po prostu nie grają. Ale jak już grają to nie chce się wracać do niczego innego. Mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że wszystkie różnice jakie jestem w stanie wyłapać pomiędzy najtańszymi, a najdroższymi dynamikami (powiedzmy przedział od 500zł do 8k) są i tak mniejsze niż różnica pomiędzy dowolnymi z nich, a konkretnym elektrostatycznym systemem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności