Skocz do zawartości

Kościół Audiofilski


Rolandsinger

Rekomendowane odpowiedzi

Olać to wszystko - cieszyć się Panowie, fajnym sprzętem, fajną muzą. Życie daje nam masę powodów do uśmiechu, ale my jak zawsze wolimy szukać negatywów.

jo, a teraz zbieramy na tace ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie "obroncy wykresow" to po prostu hipokryci i tyle. Nie potrafia zrozumiec, ze ktos moze miec w dupie wykresy.

 

Wyjaśnij mi proszę na czym polegać ma ta hipokryzja? Lepiej wierzyć w demagnetyzery płyt CD i grające kolce, tudzież wygrzewarki kabli i magiczne dzwony poprawiające akustykę? Niestety najczęściej osoby mające w dupie wykresy (co też nie oznacza że trzeba sobie za nie żyły pruć i zapatrywać się w nie fanatycznie) to właśnie tzw. audiofile, dosyć precyzyjnie zdefiniowani już w tym wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tak naprawde denerwuja ludzie, ktorzy pisza, ze AK to przewartosciowane gowno, wiec w to miejsce lepiej kupic iPhone (ok 3kpln), HTC ONE(ok. 2,5 kpln) czy SGS4 za 2kpln.jesli ktos szuka urzadzenia do sluchania muzyki, to do tego celu wlasnie. telefon pewnie ma. Bo inaczej zapytal by o to wlasnie urzadzenie.

 

Dla mnie "obroncy wykresow" to po prostu hipokryci i tyle. Nie potrafia zrozumiec, ze ktos moze miec w dupie wykresy. pisanie, ze AK za szybko wypuszcza nowe modele i polecac cos co po 3ch miesiacach nowe traci polowe waetosci, a po roku ma przynajmniej 3ch rynkowych nastepcow to jakis zart.

 

Porównanie właściwie minikomputera do urządzenia odtwarzajacego dzwięk to nie takt (to jakby porównać garaż do pełnowymiarowego domu, może i twój maybach lepiej wieźdża)

 

Tia (apropos hipokrytów), a jak ktoś powie że dla niego beatsy są warte 1k i mają perfekcyjny dzwięk (w końcu to jego zdanie i jak są ludzie zadowoloni z grado to mogą być teź z beatsów) to zostanie zjechany;

albo że dla niego słuchawki za 250zł są lepsze niź te 5k(mam tutaj na mysli bardzo konkretny model), to teź się dowie że nie ma słuchu, albo że do 128kb disco polo to se moźe słuchać (mimo że te za 200zł mogą generować 10x mniej zniekształceń harmonicznych i mieć o wiele bardziej gładkie pasmo przenoszenia)

 

Niestety (i nie tyczy się to tylko audio) dla duźej ludzi jakość przedmiotu = cena; ignorując realne parametry wygody, awaryjności, etc.

(pewnie dla jakiś lasek pantofle za 2k od których krwawią stopy i rozlatują się po roku teź są super/naj i też są super przekonane)

 

Problem pojawia się wtedy kiedy ktoś próbuje zrobić zakupy na podstawie takich opini.

 

Możesz wierzyć lub nie, ale ja nie czuje zazdrości jak ktoś ma sprzęt za parę K, właściwie bardziej mnie to śmieszy lub wkurza (w zależności czy szukam czegoś do kupienia lub nie); natomiast pozostaje kwestia że niezbyt często jest tak że ktoś mówi

- a kupiłem sobie, dajmy na to AK120 za 2k, dzwięk jest taki sam (na co pewnie będzie wskazywać FR i testy ABX nawet tego uźytkownika) jak w iphone tylko że moźna uzyskać o wiele większą głośność i EQ jest lepsze; tylko właśnie mówi 'niesamowite wrażenia, odkrywam na nowo dzwięk, reszta to wogóle szmelc którego wstyd włanczać' (to oczywiście zależy od osoby i jej kultury i fanatyzmu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może AK120 jest rzeczywiście lepszy od iPhone'a? Ciekawi mnie, czy skoro słyszałem różnice między Touchem 3 a 4G (o różnicach między 2 a 3G boję się wspominać, żeby mnie zaraz nie pożarto), to czy to była autosugestia, czy jednak te dwa urządzenia łapią się jeszcze do różnych "klas" brzmieniowych.

 

Chciałbym też wiedzieć, kiedy omawiany audiofilizm ma sens, tj. kiedy warto wydać na sprzęt (grajka np.) 1000 zł (w kontekście jego lepszości nad tym za 500 zł), a kiedy już nie. Analogicznie do kwot powyżej. Ktoś w ogóle ustala te granice opłacalności, wg czego - wykresów?

 

Tak teraz mi się przypomniało - czyż to nie popularny onegdaj Clip+ miał FR płaskie jak stół? A ludzie (w tym miłośnicy wykresów) wolą np. wspomnianego Toucha 4G. Ciekawe o czym to świadczy.

 

 

 

Ogólnie temat ciekawy, ale nie ma co przesadzać jednak, tak mi się wydaje. W obie strony, oczywiście ;)

Edytowane przez Undertaker43
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Ci co mierzą, twierdzą, że d7100 krok w tył, a Majkel co mierzy i robi, d7100 ma.

Morze jednak wykresy nie grają? Tak całkiem do końca? Może czasem jednak trzeba posłuchać? Tydzień chociaż?

Edytowane przez manuelvetro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mówię o FR, o wszystkich pomiarach.

Kupiłem d600, bo trafiła się okazja, bo chciałem posłuchać za free, wiedziałem że odsprzedam bez straty. Wiedziałem, że nie mój typ grania, że nia ma prawa grać, że pomiary, wielu mądrych odradzało... vide statusy. Kiedy posłuchałem, jak pisze Fatso, w dupie miałem pomiary i kupiłem d7100. Mało, chciałem d600 sprzedać, żona mówi, nie zostaw, szkoda to fajne słuchawki.

Edytowane przez manuelvetro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No widzisz Roland ja róznice miedzy One a AK100 słysze. Cóż skoro to wszystko to demagogia to pozostaje mi kupic jakiegoś noname z kiosku (jeszcze słuchawki dostane gratis). Mażna na nim markerem magiczny napis Sony

albo nagryzione jabłuszko.

 

Tak pozatym skoro nie słyszysz różnicy miedzy AK100 a One a jednocześnie polecasz ZX1 którego nie słyszałeś i który jest droższy od HTC ( czyli nie masz zielonego pojęcia czy ta różnica będzie) ?

Coś kompletny brak logiki w tej logice...

 

Bo większosć źródeł jednak jest niesamowicie podobna (ograniczenie na wyjściu[oscylujące] jest rzędu +/- 0.2db i to często w skrajach pasma, a jak słyszy to rzeczywiście ma przechlapane bo też musi słyszeć zmanę dzwięku jak słuchawki przesuną się o 1mm na jego głowie i inne). I jakoś wplywu+wzmacniacza [tzn. czegoś co celuje bycie w neutralnym] źródła na FR słuchawek nie udało mi się znaleść, pomimo że istnieje cała masa innych parametrów/wykresów odnoszących się do grajków.

Ergo: róźnice w dzwięku są praktycznie zerowe, a liczy się nie-dzwiękowe funkcje telefonu albo też wie że ZX1 daje na wyjściu 2V a One 1V (to byłby dla mnie bardzo duźy powód)

 

Jeżeli rozróźniasz AK100 od innych, to znowu jest pytanie czy AK100 samo w sobie nie zniekształca dzwięku (w szczególności jeżeli reszta jest dla ciebie podobna), gdzie znowu powstaje pytanie czy warto płacić XXX za coś co zniekształca dzwięk.

Np: moja logika jest taka:

skoro cała gama urządzeń iphony, telefony, mp3 playery, integry, czy nawet karty USB pretendujących do bycia neutralnymi i pokazujące to w pomiarach, brzmi praktycznie tak samo (byłyby nie rozróźnialne w ABX) [w szczególności przy muzyce, bo to że są szumy na poziomie 10db, to mnie totalnie bawi jeśli słucham muzyki na poziomie 80db)

to generalnie DAC/AMP/źródło który robi róźnice musi zniekształcać dzwięk, a na pewno nie zapłace za zniekształcanie dzwięku; więc np: problem SQ playera/wzmacniacza to tylko pytanie czy jestem zadowolony z poziomu dzwięku (z bardzo rzadka dotarcie do 100% głośności prowadzi do przesterowania) i czy nie ma pisków i szumów (jednak tutaj prawdopodobieństwo że są zwiększa się ze zmniejszaniem się ceny sprzętu)

 

 

 

I to teź jest co najmniej dziwne

 

"

No to fajnie, że przechodzisz DBT, bo ja HTC One od AK100 nie odróżniam. Ale co tam, głuchy pewnie jestem.

Nie, widać masz słuchawki, dla których nie ma różnicy co prąd podaje."

 

Jakim cudem moźe mieć takie słuchawki (to jest fizycznie nie moźliwe, chociaż moźe być np taki drop na basie/treblach że stanie sie to nie zauważalne) ,bardziej ty moźesz mieć dziadoskie słuchawki które generują jakieś sprzężenia zwrotne i są wrażliwe na rzeczy które nie powinny być

Edytowane przez xdog
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może AK120 jest rzeczywiście lepszy od iPhone'a? Ciekawi mnie, czy skoro słyszałem różnice między Touchem 3 a 4G (o różnicach między 2 a 3G boję się wspominać, żeby mnie zaraz nie pożarto), to czy to była autosugestia, czy jednak te dwa urządzenia łapią się jeszcze do różnych "klas" brzmieniowych.

 

Chciałbym też wiedzieć, kiedy omawiany audiofilizm ma sens, tj. kiedy warto wydać na sprzęt (grajka np.) 1000 zł (w kontekście jego lepszości nad tym za 500 zł), a kiedy już nie. Analogicznie do kwot powyżej. Ktoś w ogóle ustala te granice opłacalności, wg czego - wykresów?

 

Tak teraz mi się przypomniało - czyż to nie popularny onegdaj Clip+ miał FR płaskie jak stół? A ludzie (w tym miłośnicy wykresów) wolą np. wspomnianego Toucha 4G. Ciekawe o czym to świadczy.

 

 

 

Ogólnie temat ciekawy, ale nie ma co przesadzać jednak, tak mi się wydaje. W obie strony, oczywiście ;)

Sprawa jest niezmiernie prosta.

 

Sytuacja A: cel - uzyskać jak najlepszy dźwięk.

 

Wypożyczasz ze sklepu kilka źródeł (lub udajesz się do niego, jeśli nie masz tyle gotówki by wypożyczyć wiele odtwarzaczy na raz) w cenach od x do 1000x, może być nawet taki iRiver AK960 za 5,5 euro. Wrzucasz do każdego te same, dobrze znane Ci pliki z utworami muz. Odwracasz się plecami do sprzętu, prosisz osobę trzecią by Ci przełączała słuchawki między kolejnymi urządzeniami, powtarzasz to na spokojnie kilka razy wyspany i zrelaksowany, notujesz różnice lub ich brak, a następnie weryfikujesz, czy urządzenia coraz droższe brzmią dla Ciebie lepiej od tańszych czy nie. Jeśli słyszysz różnicę, bierzesz najdroższy sprzęt, na jaki Cię stać. Jeśli nie słyszysz różnicy, to kupujesz to, co jest tańsze i bardziej funkcjonalne.

 

Sytuacja B: cel - mieć wypasiony sprzęt.

 

Idziesz do sklepu ze sprzętem audiofilskim, pytasz, jakiego DAPa mają najdroższego, bierzesz kredyt, chwalisz się na forum - jesteś w niebie.

Edytowane przez Rolandsinger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Ci co mierzą, twierdzą, że d7100 krok w tył, a Majkel co mierzy i robi, d7100 ma.

 

To że ma nie jest dowodem na cokolwiek w jakikolwiek sposób. Są jednak ludzie, którzy będą udowadniali, że 7100 są killerami wszystkiego co gra tylko z tego powodu, zupełnie jakby własnych uszu i mózgów nie mieli, jak to ładnie zostało już wcześniej w tym wątku powiedziane. Mogą je mieć inżynierowie audio, znane persony z premierem, prezydentem i papieżem na czele, tymczasem sam posłucham i sam osądzę omijając zakupy w ciemno i peany brane na wiarę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawa jest niezmiernie prosta.

 

Sytuacja A: cel - uzyskać jak najlepszy dźwięk.

 

Wypożyczasz ze sklepu kilka źródeł (lub udajesz się do niego, jeśli nie masz tyle gotówki by wypożyczyć wiele odtwarzaczy na raz) w cenach od x do 1000x, może być nawet taki iRiver AK960 za 5,5 euro. Wrzucasz do każdego te same, dobrze znane Ci pliki z utworami muz. Odwracasz się plecami do sprzętu, prosisz osobę trzecią by Ci przełączała słuchawki między kolejnymi urządzeniami, powtarzasz to na spokojnie kilka razy wyspany i zrelaksowany, notujesz różnice lub ich brak, a następnie weryfikujesz, czy urządzenia coraz droższe brzmią dla Ciebie lepiej od tańszych czy nie. Jeśli słyszysz różnicę, bierzesz najdroższy sprzęt, na jaki Cię stać. Jeśli nie słyszysz różnicy, to kupujesz to, co jest tańsze i bardziej funkcjonalne.

 

.

Kiedy opisać chce się coś żywego

To trzeba najprzód ducha wygnać z niego

Lecz wnet się części w ręku trzyma

Tylko niestety spójni ducha ni ma

 

Goethe

 

 

Ale Ci co mierzą, twierdzą, że d7100 krok w tył, a Majkel co mierzy i robi, d7100 ma.

 

To że ma nie jest dowodem na cokolwiek w jakikolwiek sposób. Są jednak ludzie, którzy będą udowadniali, że 7100 są killerami wszystkiego co gra tylko z tego powodu, zupełnie jakby własnych uszu i mózgów nie mieli, jak to ładnie zostało już wcześniej w tym wątku powiedziane. Mogą je mieć inżynierowie audio, znane persony z premierem, prezydentem i papieżem na czele, tymczasem sam posłucham i sam osądzę omijając zakupy w ciemno i peany brane na wiarę.

Toż i ja tak zrobiłem.

 

Kupiłem d600, bo trafiła się okazja, bo chciałem posłuchać za free, wiedziałem że odsprzedam bez straty. Wiedziałem, że nie mój typ grania, że nia ma prawa grać, że pomiary, wielu mądrych odradzało... vide statusy. Kiedy posłuchałem, jak pisze Fatso, w dupie miałem pomiary i kupiłem d7100. Mało, chciałem d600 sprzedać, żona mówi, nie zostaw, szkoda to fajne słuchawki.

Edytowane przez manuelvetro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hd681 mają bardzo podobny wykres do srh1440. Jednak shurki SQ etc mają o 7 nieb lepszy.

D7100 mają wykres jeszcze gorszy od d600... One nie mają prawa na podstawie tych wykresów grać!

 

No i tutaj pojawia się problem bo co oznacza 7 nieb lepszych,

Robiąc ślepą sąde na ludziach słuchających muzyki (tzn. nie widzą jakie słuchawki mają założone), jak obstawiasz na ile to zostanie wycenione?

+20%? +50%; ceny superluxów,

pozatym +6db na 8-10kHz to nie jest do zignorowania

 

Niepowiedział by że denony 7100 mają aż taki zły wykres (np robią trick który ja robie +6db na 60Hz i -3db 230Hz, aka czysty bas)

Chociaż sądze że gdyby nie oficjalna cena 5k, to jednak wrażenia ze słuchania były by inne.

 

PS: superluxów to niestety na 2 próbach ludzi suchających muzyki wygrały z HD560 (bo z HD600 już jest gorzej z preferencjami być może dlatego że ludzie kojażą je że są da best phone ever i kosztują 1x00zł)

 

Pozatym ja też pomimo posiadania chociażby tych sennków bardzo dobrze zoptymaliwowanych pod diffuse fielda posiadam inny sprzęt, bo np: chce mieć uwydatnienie na basie, większą scenę, oddalony dziwięk etc

Edytowane przez xdog
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko się cieszyć, że są słuchawki robione wg. różnych kanonów. Stworzenie "słuchalnych" słuchawek które będą się czymś wyróżniały i zapewnią odpowiedni poziom wrażeń to już SZTUKA. Nie umieszczajmy słuchawek w jednej linii z DAPami, DACami i AMPami, bo to mija się z celem.


Superluxy to dobre słuchawki, choć moim zdaniem jeszcze trochę im brakuje by się mierzyć z wyższą markową półką.


Za to takie BW czy SM, czy Yoga to już zaczynają deptać po piętach znanym producentom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Hd681 mają bardzo podobny wykres do srh1440. Jednak shurki SQ etc mają o 7 nieb lepszy.

D7100 mają wykres jeszcze gorszy od d600... One nie mają prawa na podstawie tych wykresów grać!

 

No i tutaj pojawia się problem bo co oznacza 7 nieb lepszych,

7 nieb to oznacza, że chociaż razem z Sylerem jeszcze wtedy - lat temu ponad 2 - rześmy hd681 wychwalali i czasem za to obrywali- ja przynajmniej, od kiedy mam srh1440 nie założyłem na głowę hd681, chyba, że mnie ktoś prosił o odsłuch, w tym porównawczy do srh 1440. Mało, żona dwa lata codzień używała hd681 i całą moją kolekcję słuchawek przesłuchała i żadnych, prócz hd681 nie chciała. Do czasu srh 1440, które od kiedy usłyszała, już hd681 używać więcej rady nie dawała. To oznacza siedem nieb.

Wiem że empiryczne nieweryfikowalne. Ale od dawna już przecież nie pracuję na uczelni i od dawna już NIE WIERZĘ w naukę, bo dowodów żadnych na nic mi ona dać nie może, bo z konieczności goni w piętkę.

NAUKA Panowie, to dopiero jest kościół, bycie którego wyznawcą wyrządziło i wyrządzi więcej szkód niż cokolwiek w historii człowieka i jeżeli coś ma nas doprowadzić do samego końca, to właśnie ona.

Jeśli ktoś rozumie, co ja tu piszę, to ekstra, jeżeli nie , to trudno, bo dalszych wyjaśnień nie będzie.

Zresztą Życie takim jest nauczycielem, że każdego z nas wszystkiego - prędzej czy później - nauczy.

Popłynąłem, trudno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Hd681 mają bardzo podobny wykres do srh1440. Jednak shurki SQ etc mają o 7 nieb lepszy.

D7100 mają wykres jeszcze gorszy od d600... One nie mają prawa na podstawie tych wykresów grać!

No i tutaj pojawia się problem bo co oznacza 7 nieb lepszych,

7 nieb to oznacza, że chociaż razem z Sylerem jeszcze wtedy - lat temu ponad 2 - rześmy hd681 wychwalali i czasem za to obrywali- ja przynajmniej, od kiedy mam srh1440 nie założyłem na głowę hd681, chyba, że mnie ktoś prosił o odsłuch, w tym porównawczy do srh 1440. Mało, żona dwa lata codzień używała hd681 i całą moją kolekcję słuchawek przesłuchała i żadnych, prócz hd681 nie chciała. Do czasu srh 1440, które od kiedy usłyszała, już hd681 używać więcej rady nie dawała. To oznacza siedem nieb.

Wiem że empiryczne nieweryfikowalne. Ale od dawna już przecież nie pracuję na uczelni i od dawna już NIE WIERZĘ w naukę, bo dowodów żadnych na nic mi ona dać nie może, bo z konieczności goni w piętkę.

NAUKA Panowie, to dopiero jest kościół, bycie którego wyznawcą wyrządziło i wyrządzi więcej szkód niż cokolwiek w historii człowieka i jeżeli coś ma nas doprowadzić do samego końca, to właśnie ona.

Jeśli ktoś rozumie, co ja tu piszę, to ekstra, jeżeli nie , to trudno, bo dalszych wyjaśnień nie będzie.

Zresztą Życie takim jest nauczycielem, że każdego z nas wszystkiego - prędzej czy później - nauczy.

Popłynąłem, trudno.

 

 

 

I jeszcze apropo tego wykresu superluxów to jest to wykres wersji F, bo B ma bas w +/- liniowo; a 681 to raczej tak z +6db, więc jednak jest duża róźnica pomiędzy nimi .

 

Taki jeszcze ps: Majkel chyba miał/ma grado PS1000 które osiąga poziom (90db, a nawet o jeszcze więcej przy 100 db) zniekształceń harmonicznych na poziomie 10% praktycznie na całym paśmie trebli i basu. Oczywiście to może grać przyjemnie (i pewnie zakładam iż gra); jednak zarówno denony jak i ps nie są słuchawkami referencyjnymi (chyba kiedyś było porównanie modeli flagowych słuchawek i tam PS/GS zdyskredytowali min. za te zniekształcenia).

 

Ale trzeba skończyć off top o słuchawkach

poniewż tutaj pokazuje się klucz sprawy, bo na słuchawkach widać pomiarowo róźnicę (nawet aż nadto) [i właściwie nad słuchawkami/glośnikami nie ma co dyskutować] natomiast na innych rzeczach nie specjalnie.

Ale na nich teź widać poziom ignorancji: bo moźna porównać THD słuchawek czyli optymistycznie 1% (cerca poziom słyszalności przy muzyce) do zniekształceń źródeł 0.1 a 0.001% (chociaź pewnie da się tak złośliwie parzesterować harmoniczne że ten 0.1% będzie bardziej słyszalny niż 1%)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie tak naprawde denerwuja ludzie, ktorzy pisza, ze AK to przewartosciowane gowno, wiec w to miejsce lepiej kupic iPhone (ok 3kpln), HTC ONE(ok. 2,5 kpln) czy SGS4 za 2kpln.jesli ktos szuka urzadzenia do sluchania muzyki, to do tego celu wlasnie. telefon pewnie ma. Bo inaczej zapytal by o to wlasnie urzadzenie.

 

Dla mnie "obroncy wykresow" to po prostu hipokryci i tyle. Nie potrafia zrozumiec, ze ktos moze miec w dupie wykresy. pisanie, ze AK za szybko wypuszcza nowe modele i polecac cos co po 3ch miesiacach nowe traci polowe waetosci, a po roku ma przynajmniej 3ch rynkowych nastepcow to jakis zart.

 

Porównanie właściwie minikomputera do urządzenia odtwarzajacego dzwięk to nie takt (to jakby porównać garaż do pełnowymiarowego domu, może i twój maybach lepiej wieźdża)

 

Tia (apropos hipokrytów), a jak ktoś powie że dla niego beatsy są warte 1k i mają perfekcyjny dzwięk (w końcu to jego zdanie i jak są ludzie zadowoloni z grado to mogą być teź z beatsów) to zostanie zjechany;

albo że dla niego słuchawki za 250zł są lepsze niź te 5k(mam tutaj na mysli bardzo konkretny model), to teź się dowie że nie ma słuchu, albo że do 128kb disco polo to se moźe słuchać (mimo że te za 200zł mogą generować 10x mniej zniekształceń harmonicznych i mieć o wiele bardziej gładkie pasmo przenoszenia)

 

Niestety (i nie tyczy się to tylko audio) dla duźej ludzi jakość przedmiotu = cena; ignorując realne parametry wygody, awaryjności, etc.

(pewnie dla jakiś lasek pantofle za 2k od których krwawią stopy i rozlatują się po roku teź są super/naj i też są super przekonane)

 

Problem pojawia się wtedy kiedy ktoś próbuje zrobić zakupy na podstawie takich opini.

 

Możesz wierzyć lub nie, ale ja nie czuje zazdrości jak ktoś ma sprzęt za parę K, właściwie bardziej mnie to śmieszy lub wkurza (w zależności czy szukam czegoś do kupienia lub nie); natomiast pozostaje kwestia że niezbyt często jest tak że ktoś mówi

- a kupiłem sobie, dajmy na to AK120 za 2k, dzwięk jest taki sam (na co pewnie będzie wskazywać FR i testy ABX nawet tego uźytkownika) jak w iphone tylko że moźna uzyskać o wiele większą głośność i EQ jest lepsze; tylko właśnie mówi 'niesamowite wrażenia, odkrywam na nowo dzwięk, reszta to wogóle szmelc którego wstyd włanczać' (to oczywiście zależy od osoby i jej kultury i fanatyzmu.

 

 

Dobra proszę o wypowiedź specjalistów. Jak się dokonuje pomiaru by powstał wykres ? Krok po kroku

 

Ja jako suplement do pytania Aallena, zapytam co mierzyc, zeby zmierzyc roznice ktore sie slyszy a ktorych na wykresach nie widac.

 

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności