Skocz do zawartości

Etymotic ER4P i HF3 - mini recenzja


Fatso

Rekomendowane odpowiedzi

P.s. Peter Ty sie nie liczysz bo jestes Ety hejter;)

Ety hejter? bez przesady... ER4 są rewelacyjne i mam do nich naprawdę szacunek, ale HF3 są po prostu gorsze dla mnie. A to że ich bez-namiętność nie jest dla mnie to zupełnie inna sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Ety rozpatrujemy w kategorii cenowej 200-250 zl. Jest w tej cenie technicznie lepsza propozycja?

 

Wysłane z mojego Galaxy Nexus za pomocą Tapatalk 2

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Ety rozpatrujemy w kategorii cenowej 200-250 zl. Jest w tej cenie technicznie lepsza propozycja?

 

Wysłane z mojego Galaxy Nexus za pomocą Tapatalk 2

Przy założeniu takiej ceny, to jeszcze nie słyszałem lepszej propozycji (w sensie tak brzmiących słuchawek), choć to z pewnością zależy od tego, co kto w dźwięku lubi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kris - obiecałem jakiś tydzień temu coś w temacie napisać, ale na chwilę obecną moje testy trwają...już teraz mogę jednak powiedzieć, że w moim przekonaniu Ety mają więcej góry i wydaje się ona mi być bardziej dźwięczna. Z kolei Audeo mają szeroką scenę, co bardzo mi się w nich podoba. Nie mówię, że ta w Ety jest gorsza - dla mnie jest po prostu inna (bo wąska), ale b. dobrze uporządkowana. Tyle na chwilę obecną.

 

Po zakupie Ety zakładałem, że pozbędę się jednej pary doków, ale w tym momencie wygląda na to, że obie zostaną, stawiając pod znakiem zapytania dalsze trzymanie mee cc51, które wszak bardzo lubię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał Piotr, seria HF ma więcej wypełnienia a nie ma subbasu względem Phonaków. Audeo mają więcej góry ale nie jest taka żyletkowata jak u Etymoticów. Według mnie HF wyciągają więcej brudu z nagrania. Subiektywnie każde z nich syczą na nagraniach gdzie są syki (nawet na dobrych nagraniach). Audeo grają zdecydowanie głębiej i słodziej. Co do wygody to chyba nie muszę komentować. :)

 

Jeśli Audeo nie syczą to ja nie wiem... albo mam omamy albo są dla mnie zbyt rozdzielcze.

Edytowane przez music freak
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uwielbiam Ety za wyciąganie tych brudów, bo wiem, że dopóki porządnie nie zmiksuję kawałka, będę cierpiał przy odsłuchach. To bardzo pomaga, kiedy chcę wyłapać "fuck-upy" np. w drodze do pracy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inszy, nie syczą Ci z 720? Ona gra tak samo jak moja.

 

Nismovsky, owszem do monitoringu są super, chociaż tutaj to raczej głośników się używa. Wszakże do czerpania przyjemności z muzyki nie do końca jak całe ****o wychodzi na wierzch. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żadnego ****a nie ma jak ktoś nie spierdzieli realizacji, więc Ety pomagają w sumie dobierać artystów, którzy nie kładą sam-wiesz-czego na etapy post-kompozycyjne ;)
@Inszy - ja właśnie z dziurki Video odpalam Etymotic, także jest czego słuchać w kwestii wpadek realizacyjnych :P

EDIT:
Ja mam przyjemność ze słuchania dobrze wykonanej całościowo muzyki (a czasem złośliwie ze znajdowania błędów u innych :P ), także Ety to dla mnie esencja "funu", ale ja jestem dziwakiem, także whatever.

Edytowane przez nismovsky
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z pamięci: Audeo na szarych filtrach prawie nie mają basu w porównaniu do HF3, które nie mają żadnego roll-offa na basie. Phonaki są ostre i sykliwe, mają sterylną, posłodzoną średnicę, nienaturalną - wokale były płytkie, chude, brakowało mi ogólnego dociążenia brzmienia. HF3 pasują do większości słuchanej przeze mnie muzyki, zgadzam się, że są uniwersalne. z Audeo wytrzymałem chwilkę, irytowała mnie ich góra, używałem EQ i w niektórych konfiguracjach nawet nieźle mi się ich słuchało. Nie rozumiem fenomenu tych słuchawek - chyba, że potrzebują totalnie ocieplonego i basowego źródła, żeby zagrały jak należy.

 

Wiem, że są gusta i guściki, każdy słyszy również inaczej, subiektywnie, a do tego mówimy o słuchawkach podłączonych do dziesiątek różnych sprzętów. Nie mam jednak pojęcia jak można HF3 nazwać ostrymi w kontekście Audeo :)

Audeo pierwsze nie mają wokali płytkich, jedne z nielicznych słuchawek, gdzie sopran jest oddawany bardzo dobrze, fakt że trochę go kolorują, ale jak dla mnie w dobrym znaczeniu i jedne z nielicznych słuchawek, które przekażą D6 czy F6, w większości słuchawek już te głoski zaczynają brzmieć kartonowo albo wogóle ich nie słychać, wystarczy posłuchać Elżbietę Towarnicką czy Salyu i wtedy się przekona jak brzmią wokal i że napewno nie jest płaski tutaj, Shury 53x wysiadają przy takich wokalach. Gdyby tylko nie wypełnienie wysokiego basu, to by że mną bardzo długo pobyły Audeo, gdyż mi brakowało tego w tzw. "ciężkich brzmieniach", ale subbass mają bardzo dobry. Etymoticy ER4s tutaj też się bardzo dobrze spisują, jeśli chodzi o wokale i nie tylko, gdyż mają wszystko to co lubie, czyli dobry balans tonalny jak dla mnie, szczegółowość. Jedna z najbardziej uniwersalnych słuchawek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności