Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 09.02.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Kruk od Uszu Imperium wylądował Trafiony zakup w ciemno, stonowali bass który sprawiał że Odin nie mógł być dla mnie zestawem uniwersalnym.
    15 punktów
  2. Pozazdrościłem @timecage kaseciaka Sony A306 + Dunu Falcon Ultra. Na temat Dunu skrobnę więcej jak się oslucham, ale już mogę napisać, że grają naprawdę świetnie i są bardzo wygodne, a w dodatku fantastycznie wykonane. Dla mnie topka pojedynczych, rozrywkowych dynamików. @kuman, dziękuję za wypożyczenie!
    12 punktów
  3. MEST deserve the BEST A&Ultima SP3000
    10 punktów
  4. Byłem dzisaj we Wrocławiu i sluchalem mnostwo sprzetu. Wiele topowych sluchawek, Abyss 1266, Susvara, Solitaire P i wiele innych. Najlepsze dla mnie byly Solitaire P, te sluchawki sa praktycznie idealne. Mialy znacza wade, za waski palak i opieraly sie na metalowych czesciach regulacji palaka. Swietnie graly nowe HEEDy drugiej generacji, reagowaly na kazda zmiane w torze, swietnie na nich bylo slychac zmianu wzmacnjaczy DACow. Audeze LCD2 jak zawsze super, w swoim stylu. Obszerne i z mnostwem basu. Super byly Meze Elite, szczegolowe i uniwersalne, z dobrym basem i rozciagnietym sopranem jednoczesnie nie bedac jasne. Abyssy z im drozszymi sprzetami graly tym lepiej ale zawsze jakos za jasno. Susvary graly jakby brakowalo im mocy ze wszystkiego ale moze one tak po prostu graja. Dla mnie ogolnie swietniw gral Chord TT2 ze swojego wlasnego wzmacniacza. Napedzal bardzo dobrze wiekszosc sluchawek i swkcja dax byla bardzo pasujaca ogolnie do sluchawkowego przekazu. Odsuniety, zrelaksowany przekaz nadawal sie do mocnego lojenia zaleznie od sluchawek. Moglbym z nim zyc. Byl tez Chord DAVE. Ze swojwgo wlasnego wzmacniacza gesty i z przyciemniona atmosfera z niesamowita dynamika, szczegolowoscia i szybkoscia. Relaks z tym daciem jest niemozliwy. Podobny dziwek mam w domu aczkolwiek to nie ta jakosc ale ten styl. Czyli Qutest. Tak samo stylistycznie gra, wypycha srednice, wyrzuca trowjwymiarowy detal, ma te szybkosc i emocje. Nie jest tylko tak wysublimowany i wypelniony, jest jasniejszy. HEDDy 2 graly tak samo z DAVEa jak HEDDy 1 z Qutesta. Ogolnie to do sluchawek wzialbym po prostu TT2 i moglbym z tym zyc. Aczkolwiek DAVE ze swojwgo wzmacniacza gral super. Naturalne, przyciemnione nasycone granie. Swietny sprzet ale wolabym ostatecznie TT2 bo nadaje sie do ciezkiego lojenia lepiej niz DAVE. Szczerze mowiac wzialbym takie Solitaire dla siebie ale ergonomia tak jak w przypadku Abyysow mi nie pozwala na to. Wzmacniacz Woo Audio WA22 za 55 kola w ogole mi nie podeszedl, wolalem wbudowane wzmacniacze Chordow. W domu mam D8000 wiec uznalem ze zadne planary oprocz Solitaire wzgledem nich mi nic nie wnosza. Solitaire to od dzis dal mnie najllepsze sluchawki jakie znam. Na razie jestem pewnien ze trzeba sprzedac stack Qutest/Anni i zamienic to na TT2. Po prostu to gra bardziej na mnie. Chociaz mam wrazsnie ze Anni ma jednak najlepszy bas ze wszystkich sluchawkowcow Chorda. Z czym skonczylem? TT2 na liscie bo na razie zamowiony nowy komputer do gier wiec to poczeka, ultra hi endy odpadly. To co mam w domu wystarczy na dzis dzien. Ano skonczylem z takim czyms Dziekuje @kurop za poszerzenie horyzontow.
    8 punktów
  5. Jednak słowa mają moc. Enjoy. Dzięki Panu Michałowi z MP3Store Kraków nowy gość w kolekcji AEON2NOIRE Wysłane z mojego SM-G991B przy użyciu Tapatalka
    8 punktów
  6. W rytmach klasycznego hard rocka... Steppenwolf, Born To Be Wild🎶🏞🎸🎶🙂
    5 punktów
  7. Aune Yuki. Świetnie brzmiący dongiel DAC. Właściwie na tyle świetnie, że jest zonk, bo rozważam zastąpienie nim swojego desktopowego iFi Zen One... 🤫
    4 punkty
  8. Minęło dwa tygodnie jak posiadam iBasso DC06Pro więc wypada coś napisać. Nie będzie tu o super doznaniach słuchowych a raczej o wrażeniach użytkowych. Jest to mały DAC/AMP, który jest idealnym towarzyszem w podróży w połączeniu z telefonem. Niestety tutaj pojawia się pierwszy zgrzyt ponieważ producent nie oferuje wsparcia (aplikacja) użytkownikom telefonów iPhone. Mamy w zestawie przewód USB-C->Lightning i to wszystko po podłączeniu działa ale nie możemy skorzystać z dobrodziejstw aplikacji iBasso UAC czyli jesteśmy skazani na ustawienia przygotowane przez producenta. Druga sprawa to współpraca z komputerem (powiedzmy, że w trybie stacjonarnym - laptop, desktop). Jak ktoś chciałby poczuć różnicę w dźwięku z komputera a używał do tej pory tylko wbudowanej karty dźwiękowej czy to w laptopie czy komputerze stacjonarnym to mogę polecić w 100% ale żeby wykorzystać możliwości DC06Pro trzeba zainstalować sterowniki. Bez nich nie wszystko działa (nie wiem może tylko w moim przypadku). Używam programu MusicBee oraz Foobar2000 i bez tych sterowników dongiel nie jest obsługiwany. Gdzie według informacji producenta powinien działać z Win 10 i 11 bez instalacji czegokolwiek. Ciekawostką natomiast jest, że bez instalacji czegokolwiek działa pod Linuxem (Steam Deck). Może teraz trochę innych wrażeń. W połączeniu z "dobrymi" słuchawkami potrafi nieźle zagrać porównując do np. połączenia słuchawek do telefonu bezpośrednio. Osobiście testowałem z następującymi słuchawkami: Fiio FD3Pro (tryb zbalansowany), FH1s, KZ Castor, KZ ZVX, Moondrop CHU II, Geek Wold GK10. Porównałem również granie z odtwarzaczem Fiio MK3III. Da się wychwycić więcej szczegółów w muzyce w porównaniu do DAP'a Fiio. Natomiast porównując do Fiio K3s to ja tutaj nie widzę, prawie żadnej różnicy. Scena nie rozrosła się, instrumenty i wokale nie wypadły mi z głowy Według mnie jest tak samo dobrze. Nie mam żadnych słuchawek, które jednoznacznie pokazałyby, że iBasso rozdaje karty. Jeszcze jedna dodatkowa taka moja uwaga. iBasso gdy nie dostaje sygnału przechodzi w tryb stand by (możliwe że da się to wyłączyć w aplikacji pod nazwą ECO) i jeżeli słuchamy muzyki to jest wszystko OK. W przypadku grania w jakąś grę to w chwilach ciszy potrafi się wyłączyć i da się to odczuć jako przerwy w płynnym odtwarzaniu dźwięków. W przypadku Fiio K3s to zjawisko nie występuje ale związane jest to chyba z tym, że jest tam na pokładzie układ XMOS, który zarządza transmisją danych, czego w przypadku iBasso chyba nie ma. Da się ten problem również zauważyć gdy odtwarzamy muzykę (FLAC duża częstotliwość) i zaczniemy na komputerze wykonywać zadania, które obciążają CPU. Tyle moich uwag. Może ktoś zna rozwiązanie tych drobnych bolączek.
    3 punkty
  9. Cześć! Jestem Sławek i jestem uzależniony od brzmienia, dobrego brzmienia. Ostatnio mój dealer niejaki @bigmaras podrzucił mi nowy towar: DX260 czy jakoś tak. No wiecie taki w srebrno metalicznym sznycie. Że niby na próbę, że niby mam się nie bać i takie tam. Dobre sobie - zapodaję, towar grzeje się jakiś czas, mija początkowa zmułka i i boszzz... niezły kryształ - jasny górą o pięknej przestrzeni, lekko cofnięty po środku no i nieźle wali dołem. Takim ciasnym i szybkim jak lubię. Świat skrzy się miriadem detali, otacza mnie w wielu warstwach. Z lekka zimy - kossmosss. Siiit, ale trip. Kołyszemy się ja i mój wszechświat, szepcze mi do ucha: "więcej" - mój kryształ. Goood shiiit👽
    2 punkty
  10. Dołączyłem ostatnio do grona zadowolonych posiadaczy FiiO FT5, więc i ja naskrobię kilka słów. Rozpisywać się ultra szczegółowo nie będę, jest szczegółowy tekst na kropka.audio, z którym w większości się zgadzam. Generalnie jestem tymi słuchawkami oczarowany i nie wiem czy na dziś znajdzie sie coś lepszego w kwocie do 2500 zł. Dla fanów zrelaksowanego, nieco ocieplonego ale zarazem nadal dość szczegółowego grania to jest w zasadzie Święty Graal. Fantastyczne słuchawki dla osób wrażliwych na wysokie tony, ale jednak ceniących dobrej jakości górę. Tutaj nie brakuje detalu czy szczegółów, jest naprawdę dobrze, ale bez uszczypliwości, syczenia, irytacji. Pozytywnie zaskakuje bas - jest bardzo dobrej jakości, jest go całkiem sporo, ale nie są to słuchawki dla basheadów. Bas jest sprężysty, jest go tyle, ile być powinno. Nie dudni, nie urywa głowy, ale przyjemnie masuje ucho. Tony średnie są delikatnie cofnięte, ale daleko temu do V-ki. Po prostu słychać, że wokale nie grają pierwszego planu, ale nie odbiegają daleko od słuchacza. Dla mnie mogłyby być trochę bliżej, ale nie narzekam - pewnie jakby się pobawić EQ, to da się je przybliżyć - ja nie lubię grzebać, to się nie bawię. Nie jest źle, zależy też od kawałka - Sia w Snowman brzmi jakby stała tuż obok, w innych nagraniach jest różnie. Ogólnie średnica jest jednak dość gładka, ale nie muląca - są tu emocje, a gdy trzeba - jest intymnie. No prawdę mówiąc nie ma się do czego doczepić. Scena jest całkiem szeroka, gra raczej na boki, ale nie brakuje głębi. Ponownie - strojenie jest bezpieczne, ale nie nudne. Dobrze brzmią różne instrumenty - od talerzy po gitary. Znam słuchawki co lepiej zagrają gitary, jak chociażby HD660S2, ale jest naprawdę dobrze. Generalnie FT5 dużo rzeczy robią dobrze / bardzo dobrze - ale mało rzeczy idealnie. Dlatego nie są ultra porywające, nie dadzą takiego koncertu emocji, nie podwyższą chwilowo ciśnienia, jak robiły to pożyczone HE1000SE. Ale też praktycznie niczym nie zirytują - to świetne allroundery. Do słuchania na co dzień, jako taka podstawowa para. Zakładasz i słuchasz, czerpiesz przyjemność z odsłuchów, ale noga nie będzie ci raczej sama tańczyć pod biurkiem Na pewno warto mieć jeszcze drugą, bardziej emocjonującą, dynamiczniej grającą parę nauszników. Ale jeśli miałbym ograniczyć się tylko do jednych słuchawek - to FT5 będą świetnym wyborem. Z innych kwestii - słuchawki są bardzo dobrze wykonane, sprawiają naprawdę solidne wrażenie. Są dość ciężkie, ale nadal komfortowe - nie jest Audeze gdzie po 15 min słuchania boi szyja a poruszenie głową sprawia wrażenie jakbyśmy wsadzili łeb w imadło. Na mojej głowie leżą wręcz perfekcyjnie, ale koledzy wyżej trochę narzekali - regulacja jest faktycznie dość skromna i jak ktoś ma dużą głowę to może być tak sobie. Warto przymierzyć przed zakupem. Reagują także na zmiankę kabelka, testowałem je z pożyczonym Litz Cryo v2 (czysta miedź) by @espe0, który FT5 lekko rozjaśnił i dodał jeszcze odrobinę detalu, plus poprawił nieco bas (stał się jeszcze bardziej sprężysty). Niestety cofnął też jeszcze bardziej średnicę, więc ostatecznie nie zdecydowałem się na ten kabelek. Myślę jednak, że będę kombinować dalej. Fabryczny kabel jest dobry, ale Litz Cryo v2 dodał im sporo dobrego - gdyby nie ta cofnięta średnica, to chętnie bym na niego podmienił. Reasumując, FiiO FT5 uważam za bardzo dobre, dopracowane nauszniki. Widać, że FiiO poświęciło temu modelowi trochę czasu - strojenie, jakość wykonania, ergonomia użytkowania - to wszystko jest na bardzo wysokim poziomie. Patrząc na to co oferuje konkurencja, słuchawki są naprawdę rewelacyjnie wycenione - moje HD660S2 kupione za większą kasę wyglądają przy nich jak niesmaczny, wulgarny wręcz żart. Na szczęście bronią się dźwiękowo Generalnie polecam, jeśli lubicie nieco bardziej misiowate granie, to koniecznie chociaż posłuchajcie 👍 PS - słuchane było głównie z xDuoo XD05 Pro z modułem ESS. Świetnie się to zgrywa. Słuchałem też z Toppingiem G5, ale tu zgranie było nieco gorsze - za mało emocji, zbyt gładko, bez werwy. Słuchalnie, ale trochę nudno. Szkoda, że nie mam już Earmana Angel - sięgając do pamięci podejrzewam, że tu synergia byłaby boska
    2 punkty
  11. Bo to pracowity naród jest - tak szybko wypuszcza nowe modele słuchawek, że nie ma czasu na zmianę opisu na stronach, nie mówiąc już o sterownikach w środku...
    2 punkty
  12. Dongle poszły do przodu w ostatni rok czy tam dwa, a Zen One to po prostu Zen DAC V2 (więc idąc jeszcze krok do tyłu, odświeżony Zen DAC, a to już jakieś ponad 4 lata). Wciąż bardzo dobra propozycja z powodów które wymieniłeś, czyli dzięki mnogości wejść i wyjść, ale ja od kiedy mam Shanlinga H5, z DACa stacjonarnego korzystałem jedynie przy komputerze i jedynie do A90. Ani nie korzystałem już z BT, ani z niczego innego co miałem ponad Zen DACa. A Yuki brzmi po prostu lepiej, natomiast z rzeczy całkowicie obiektywnych, wspominany już noise floor jest DUŻO niżej. Miałem wcześniej combo Zen DAC v2 + Zen Can i było dobre. Miałem przez pewien czas równolegle FiiO K7 i było równie dobre, brzmiało po prostu inaczej, natomiast nie odpowiadało mi cyfrowe pokrętło. Finalnie wymieniłem Zen DAC v2 na Zen One żeby jeszcze rozszerzyć funkcjonalność - upgradu w dźwięku nie było, ale też się go nie spodziewałem. To dostałem, gdy kupiłem Toppinga A90 i zastąpiłem nim Zen Cana. Topping A90 zwrócił trochę przejrzystości którą zabierał Zen Can, co mi w parze z Zen One odpowiadało. I tak miałem ten zestaw Zen One + A90 przez około rok. I było dobrze. Ale kiedyś podłączyłem H5 przez RCA do Toppinga i odpowiadało mi to lepiej. Nawet rozważałem przez to zakup np. D90. Jeśli miałbym tu komuś coś zasugerować, to nie parować technicznie mocnych słuchawek z Zen DACiem, bo on to techniczne mistrzostwo po prostu (może delikatnie, ale wystarczająco by to w porównaniach zauważyć) stępi. Finalnie wystarczył Yuki. Podłączyłem Yuki do kompa, Zen One do A90 po staremu, wyrównałem głośności i było słuchane... Ciężko mi nawet konkretnie nazwać różnice w dźwięku. Yuki po prostu ożywił ten dźwięk. Może o 1%, może o pół procenta. Nie potrafię tego nazwać liczbami. Ale to wystarczyło żeby w niektórych utworach zamiast tępego słuchania, wprowadzić mnie w bliski melancholijnemu nastrój. Stworzyć spójniejszy klimat. To brzmiało po prostu realniej. Szczegółów było jakby delikatnie więcej, ALE nigdy bardziej nachalnych, również delikatnie zaokrąglonych. Góra wyraźna, ale "słodsza" niż z Zen One. I pewnie były jakieś jeszcze różnice które składały się na ten efekt, np. warstwowość sceny, ale przestanę już bredzić. Później do A90: Yuki po balansie, Zen One po RCA i było zgrubsza to samo. Wszystkie moje słuchawki brzmią z Yuki -> A90 lepiej (tudzież bliżej moim gustom). A takie IEMy na przewodzie zbalansowanym mają prawie kompletną ciszę - taką, co sugeruje zastanowienie, czy na pewno nie ma się ustawionego gaina który wysadzi słuchawki i uszy przy okazji. Zen One od razu o takich rzeczach informował. 😂 Jest ten argument, że sprzęty iFi grają analogowo... Tyle że Yuki też gra analogowo. I przy tym daje od siebie jeszcze coś więcej, robi jeszcze coś lepiej. Także mój ostatni produkt od iFi przechodzi w ręce nowego właściciela. Może kiedyś jeszcze spróbuję coś wyższej klasy. Klasa Zen Daca, Go Blu, Hip Daca... Według mnie to dobre punkty startowe, dobry standard, ale nic wybitnego. Nie w momencie, kiedy za jednoprocentowe różnice w dźwięku, wielu audiofilów dałoby się pokroić.
    2 punkty
  13. Słuchawki planarne MEZE Empyrean II, to udoskonalona wersja kultowego poprzednika praktycznie pod każdym względem, wyglądu, jakości wykonania a przede wszystkim dźwięku, oferują większą przejrzystość, soczystość, większą głębie, niuanse i jeszcze więcej radości, świetnie sprawdzą się z odtwarzaczami mobilnymi, jak np. Astelll&Kern SP3000 To wszystko uzyskano dzięki zastosowaniu innowacyjnego przetwornika Isodynamic Hybrid Array Driver od Rinaro i bardzo dobrze zaprojektowanej obudowy obrabianej metodą CNC, która umożliwia bardzo prosta szybką wymianę padów W zestawie są dwa komplety nauszników: Duo + Angled Alcantara, które pozwalają na wielogodzinne wygodne odsłuchy i dopasowanie brzmienia pod swoje preferencje i walizeczka do przechowywania Do wyboru są dwa rodzaje kabli: Premium posrebrzany lub miedziany PCUHD z końcówkami: 2,5 mm, 3,5 mm, 4,4 mm, 6,3 mm, 4-pinowy XLR Zapraszamy do testów i zakupów 🙂 Szczegóły pod linkiem
    2 punkty
  14. The Keys · Sleepy Sun 2017
    2 punkty
  15. Wcześniej tak pisali o Odinach w porównaniu do Legend X... 🙂
    2 punkty
  16. "Angel Dust". Jedna z najlepszych płyt lat 90-tych. Tak, miałem wtedy 18-lat i byłem na tym koncercie w Zabrzu.
    2 punkty
  17. No patrz, a "wytrenowany słuchacz" Amir nie potrafił zlokalizować 10-cio decybelowego piku na sopranie w 7Hz Zero Nie będę wchodził w dłuższą dyskusję, bo temat o muzycznych zakupach raczej nie jest odpowiedni. Zresztą ja się badaniami nad psychoakustyką ani produkcją słuchawek nie zajmuję, nie przypisuję sobie posiadania jakiejś wiedzy ogólnej. Można powiedzieć, że spróbowałem specjalności szefa kuchni Amira i wyszło mi, że to co najwyżej przyzwoita przydrożna knajpka, ale jadałem już w dużo lepszych restauracjach Oczywiście można twierdzić, że przypalony schabowy, dwa ziemniaki i surówka z jabłka i marchewki to najlepsza potrawa na świecie i naukowo udowodniono, że lepszej przyrządzić się nie da, a jak ktoś twierdzi inaczej to znaczy, że snob, do tego naiwniak co przepłaca za frymuśne potrawy w naciągających klientów drogich restauracjach Ale ja tam pozostanę przy tym, co podpowiadają mi moje kubeczki smakowe
    2 punkty
  18. Bardzo fajnie grają! Ja tam się swoich pozbywać nie zamierzam! 😜
    1 punkt
  19. W/g moich kryteriów najlepiej tu wypada Susvara, a najgorzej Grado.
    1 punkt
  20. Shozy P20. Na hifigo i linsoulu przetwornik opisany jako duzy singiel dynamiczny okazał sie byc przetwornikiem planarnym
    1 punkt
  21. A nie prościej sobie jaką animację zapętlić na telefonie? Jest też świetne przyjemne analogowe brzmienie oraz urok fizycznego nośnika, jeśli ktoś lubi.
    1 punkt
  22. Zgadzam się, że to nie jakiś super DAC, ale tworzy dobrą parę z Zen Can. Sam lubię podpinać dongle pod Cana i czasami jest lepiej jak z ZenOne. Chodziło mi o to, że Zen Stack dźwiękowo raczej nie jest gorszy od Gryphona czy Go Bara. Pod laptopa używam tylko dongli a jak potrzeba więcej mocy to podłączam Cana. Samemu myślałem nad kupnem Yuki, ale z recenzji mi wyszło, że jest zbyt podobny do RU7. Gdybym nie miał Cayina to bym się skusił.
    1 punkt
  23. No, strasznie to fajne. Bardzo chciałem to kupić, ale nie mam walkmana a poza tym i tak bym nie używał bo to bez sensu. Ale dla kogoś kto lubi vintage i ma odtwarzacz, na pewno fajna opcja, dostarczy brumów, buczenia i innych fajnych rzeczy, tylko niestety nie pozwoli na wciągnięcie taśmy. To ewidentna wada...
    1 punkt
  24. jest coś magicznego w tych kaseciakach- pewnie nostalgia za młodością
    1 punkt
  25. Nie znam kanału, ale podpisuje się pod tym obieama uszami.
    1 punkt
  26. Na monitorach bliskiego pola źle się gra na gitarze. Musisz być cały czas w sweet spocie. Ruch głową i magia pryska. Poza tym wszystko inne prócz muzyki też brzmi źle …a przynajmniej nie tak dobrze jak muzyka. Do dobrego efektu wskazana jest kalibracja pomieszczenia. Temat rzeka Złota rada - postaraj się wypróbować przed zakupem.
    1 punkt
  27. W tłumie - Apple TV - świetny serial, a aktorstwo miazga. Platforma po serialach Rozdzielenie, Czarny Ptak, Morning Show pokazuje, że liczy się jakość a nie ilość.
    1 punkt
  28. Fundacja serial ******sty serial!!! Tak jak "Battle Star Galactica" opowiada o tym co było przed powstaniem Ziemi tak "Fundacja" "The Emperor's Peace" (łeb uciąć za tłumaczenie tytułów) opowiady o tym jak ludzie po zasiedleniu całej sobie znanej galatyki dalej są tylko ludźmi. Klimatem często przypomina książkową "Dunę". 10/10 i do ulubionych.
    1 punkt
  29. Yesterday's Children - Yesterday's Children 1970 Garage Rock, Psychedelic Rock, Hard Rock
    1 punkt
  30. Myślałem że tylko w branży gier video wydają w połowie ukończone produkty i później rok patc**ją. najlepsze jest to ?!?!?! wtf
    1 punkt
  31. Pink Floyd - [A Foot in the Door: The Best Of Pink Floyd (2011 Remastered Version) #01] Hey You (2011 Remastered Version)
    1 punkt
  32. Skyrim na 800 modach. Dopiero teraz, po kilkunastu latach od premiery zabrałem się na poważnie za ten tytuł.
    1 punkt
  33. The Greatest Night in Pop, 2024 O tym, jak powstała najsławniejsza piosenka charytatywna w historii. Całkiem sympatycznie spędzone półtorej godziny
    1 punkt
  34. Z donglem działa 👍. Nie zasila jednocześnie dongla i smartfona. Z CB19 i ładowarką na jednym smarftonie uzyskałem 10W, na 2 innych 2,25W, z dapem 0,35W (czyli maksymalnie można uzyskać 2A). Podaję wyniki, gdyby ktoś np. rozważał połączenie takich dwóch splitterów podwójnym żeńskim adapterem usb C, by niezależnie zasilać telefon/dap i dongiel. (dziękuję @bigmaras)
    1 punkt
  35. Ostatnie zakupy płytowe.
    1 punkt
  36. BS mam digipack, wiec musialem zamowic jewel, sami rozumiecie...:-)
    1 punkt
  37. Dla tych co pytali o CB19 - potwierdzam, iż nie ładuje telefonu, przynajmniej nie Apple a jedynie zasila dongla.
    1 punkt
  38. zajrzałem na linsoul, tam w zapowiedziach coś takiego:
    1 punkt
  39. W połączeniu z Woo Audio WA8 brzmienie nawiązujące do Spirit Torino Pulsar Aluminium z większym ciepełkiem i muzykalnością Valkyrii... dziękuję @Mayster za możliwość ich wypróbowania🙂👍 Znakomite IEMy🥇
    1 punkt
  40. Wstałem specjalnie rano w niedzielę bo musiałem zatopić się w muzyce. Hiby RS8 plus Unique Melody MKIII sprawia, że deszczowa pogoda uśmiecha się do mnie. Zamykam oczy i tak jakbym był na koncercie na żywo-magia :-)
    1 punkt
  41. Mam Shanlinga H5. Daje bardzo dobrze radę z Sennheiserami, ale z wyjścia zbalansowanego. Wtedy wystarczy nawet medium gain. Z SE na high gainie będziesz w zależności od głośności nagrania (ale nawet bez popadania w ekstremum) zamykał pokrętło. Pod tym względem wygra z pewnością o wiele mocniejszy Shanling H7 - ale czy warto? Raczej nie, nie mógłbym przeboleć dużo gorszego ekraniku w sprzęcie ponad 2x droższym, poza tym dużo większym i mimo wszystko mniej w mojej ocenie praktycznym, bo nie wyobrażam sobie przenoszenia go w kieszeni. Tymczasem jestem bardzo zadowolony z tego, jak H5 brzmi z IEMami również od Shanlinga, czyli MG600. Shanling H5 gra bardziej rozdzielczo niż iFi Zen One (Zen Dac), oferuje w moim odczuciu szerszą scenę, a jednocześnie faktycznie ma (bardzo delikatnie, ale zauważalnie) wygładzoną górę, co idealnie współgra z tymi słuchawkami. Jak to wszystko jest możliwe jednocześnie, nie mam pojęcia, ale brzmi po prostu dobrze. Dla mnie główny seller feature względem reszty propozycji to playback z karty SD. Dobrze to działa, a wygoda jest w moim odczuciu niesamowita - odpalam z telefonu folder który chcę odsłuchiwać i mogę sobie po prostu gdzieś pójść, telefon zostawiając. Muzyka i ja. Chcę coś obejrzeć na telefonie? Klikam dwa (trzy) razy lewe pokrętło i po 4 sekundach można słuchać przez Bluetooth. O ile jest to lepsze rozwiązanie wie ten, kto podczas słuchania muzyki spotkał się z zakłóceniami w przypadku połączenia Bluetooth w tłocznych miejscach. Oczywiście poza tym na telefonie wiecznie brakuje miejsca, a niezbyt jest jak go dołożyć... 🤔
    1 punkt
  42. RU7 ma trochę więcej midbasu, przez co jest trochę cieplej. Gra szerzej ale scena w iBasso jest ciekawsza, bardziej dookoła. W elite wokale są delikatnie cofnięte względem RU7. Elite słuchałem tylko pół godziny.
    1 punkt
  43. Aż chce się pisać. Ibasso DC Elite. Nie mając doświadczenia w dżonglerce donglami, mogę odnieść się tylko do dużo większych rozwiązań i potwierdzić wcześniejsze wypowiedzi innych użytkowników: to poziom stacjonarek i to tych dobrych. Analogowo, muzykalnie, mocno, treściwie, ładne wokale, detal – autorytatywny dźwięk z właściwym bilansem. To dac/amp bez baterii o gabarytach pudełka zapałek. Słabe strony? Dam sobie spokój, bo to byłoby najzwyklejsze czepialstwo. Najlepiej wydane pieniądze do tej pory, jeżeli chodzi o źródło. Chociaż cena może wydawać się „zaskakująca”, to chcę podkreślić, że wg mnie ta zabawka jest po prostu warta swojej ceny (w moim przypadku do istotnego ograniczenia elementu zaskoczenia przyczynił się @bigmaras - za co uprzejmie dziękuję). Jako uzupełnienie dodam, że jeden z użytkowników na innym forum napisał mi, że po tym zakupie chce poważnie zredukować swoją kolekcję źródeł. Nie przedłużając: słuchając elite miałem identyczne refleksje. (producent wprowadza na rynek rozdzielacz portu usb IBASSO/CB19, będzie sporo tańszy od DD).
    1 punkt
  44. Klasyk, który wciąż miałem w mp3, już od dawna miałem wymienić na CD - no i wreszcie:
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności