Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 29.08.2021 uwzględniając wszystkie działy

  1. Kupiony od @Name44 zegar do Evo Two wyraźnie podnosi jakość samego konwertera.
    10 punktów
  2. Wielkie podziękowania dla Michała za możliwość odsłuchu jego świetnego DACa R2R Holo May KTE. Sam DAC jest wielki i ciężki, poprzez rozdzielenie zasilania otrzymujemy dwie osobne części. Sprzęt cieszy oko, jest naprawdę ładny i wykonany z bardzo dobrej jakości materiałów, mój Morfeusz wygląda przy nim trochę jak zabawka. Odsłuchy zacząłem od trybu NOS i pierwsze co uderza w uszy to świetna dynamika, energia i kapitalna scena deklarowana przez producenta właśnie poprzez rozdzielenie zasilania, zasilanie jest osobne dla obu kanałów. Po przesiadce z Morfeusza od razu polubiłem brzmienie May, to bardzo podobna półka jeśli chodzi o jakość dźwięku. Tryb OS wprowadza do dźwięku większą ostrość i utwardzenie, scena nieco się oddala. W zależności od nastroju można płynnie zmieniać tryb co daję praktycznie niesamowitą uniwersalność. Troszkę na minus jestem zaskoczony tym jak May gra po USB, względem połączenia po coaxialu traci się kontrolę na basie, detal i rozdzielczość. Jeżeli ktoś szuka przetwornika R2R z wysokiej półki to całym sercem mogę polecić Holo May KTE, kapitalny DAC! Ja sam raczej zostanę z Morfeuszem bo dopłata do May KTE jest spora a on sam ledwo zmieścił się na moje biurko.
    10 punktów
  3. Kilka zdjęć okolicznych terenów sprzed kilku dni🌱🌞🌼🦆🌲
    5 punktów
  4. Tak. Mam. I słucham. Grają z Lotoo PAW S1. I jestem bardzo zadowolony. Zacznę od tego, że nie jestem audiofilem. Jestem melomanem lubiącym dobre (oczywiście dla mnie) brzmienie. Dotychczas słuchałem sobie na ATH SR50BT i byłem zadowolony. Słuchawki kupiłem przez - a w zasadzie dzięki - RiccardoPL. Pożyczył mi kiedyś swoje SR60 z DragonFly Black. I praktycznie - od pierwszego założenia i pierwszej nutki usłyszanej na tym zestawie - Grado mnie oczarowały. Brzmieniem, dynamiką, szczegółami. W konsekwencji nie pozostało mi nic innego, jak kupić sobie DAC'a i - oczywiście - słuchawki Grado. Wybór padł na Grado SR80x (również dzięki RiccardoPL i lekturze). I się nie zawiodłem. Jak dla mnie są te świetne słuchawki ze świetnym brzmieniem nie wspominając o dynamice i detalach. Słuchałem na nich wielu rodzajów muzyki (jazz, chillout, lounge, ambient, rock oraz trochę pop'u i klasyki) i doszedłem do wniosku, że są to słuchawki uniwersalne. W każdym z tych gatunków sprawdzają się - jak dla nie - świetnie Jedyne co w nich zmieniłem to pady na grado reverse quarter mod - bardziej mi pasują wygodą i soniką Pozdrawiam HamsterJack
    3 punkty
  5. Żeby oglądający zdjęcie zobaczyli, że konwerter jest dobrze podniesiony, zegar powinien być położony na dole a konwerter na górze😉 Obadamy przy okazji🙂
    3 punkty
  6. Posłuchałem się Ciebie i wziąłem HEXy. Tym razem gwizdki podłączyłem nie pod telefon a pod PC. Poprawiam się bo jednak to TPR22 Pro jest wyraźnie jaśniejszy, dużo więcej w nim powietrza, bardziej detaliczny, świetnie rozkręca funowe brzmienie w HEXach gdzie z CX-Pro jest bezpłuciowo. Szelest perkusji w TRP22 Pro jest szczegółowy gdzie w CX-Pro bardziej się zlewa. Scena tak jak pisałeś @Perul jest większa w TPR22 i faktycznie teraz to słyszę - jest bardzo duża różnica. Po równo na szerokość i głębokość. Mam też wrażenie, że TPR22 gra minimalnie bliżej - bardziej bezpośrednio. Ważną jeżeli nie najważniejszą różnicą to w TPR22 dźwięk jest dociążony jak ze wzmacniacza bliski temu z Shanling UA2. W CX-Pro jest lżej, bardziej płasko, mniej energicznie i wyraziście. Różnica w mocy również znacząca. Na smartfonie jakoś tego nie wyłapałem ale pod Windows 10 fajne jest to, że zapamiętuje poziom głośności i przełączając źródła dopasowałem mniej więcej na ucho żeby uzyskać głośność TPR22 28% trzeba rozkręcić CX-Pro na ok. 51%. Podsumowując TPR22 Pro jest świetny i mimo gabarytów siedzi w nim duża moc po podłączeniu pod PC przy efektywnych słuchawkach jak HEXy ( więcej jak 70% nie wytrzymałem, od 80% jest mocno przesterowany a do 100% nie przesunąłem bo bałem się uszkodzenia przetworników) czy M1060C. Ale to z ciepłymi i super przestrzennymi HEXami bardziej mi on leży. Za jakąś dłuższą chwilę ponownie sprawdzę ze smartfona. CX-Pro kosztuje ok 40-50 zł więc wciąż można go polecić ale TPR22 Pro to znacząco wyższa półka i za te ~ 110 zł to śmiech na sali, nie warto się zastanawiać. Dzięki @Perul za naprowadzenie na tego dongla EDIT : Aha jest jeszcze jeden plus oprócz ceny na korzyść CX-Pro obsługuje max 32 bit 38kHz gdzie TPR22 Pro 32 bit 19kHz. Mnie, użytkownikowi Spotify nie robi to różnicy bo jak wiadomo nie da się wyżej niż 19kHz. EDIT2 : W TPR22 Pro jak wyciągamy wtyczkę jack to dongielek znika z systemu mimo że siedzi w USB. Jakiś nowy patent na auto wyłączanie. Pierwszy raz się z czymś takim spotykam. EDIT3: Niestety, piszę już z pamięci ale Shanling UA2 jak dotąd miał najbardziej analogowe brzmienie, ciemniejszy ale na pewno z mniejszą sceną. Porównywalna czyli duża energiczność i detaliczność. No ale znów jaka różnica w cenie.
    2 punkty
  7. Kiedyś trafiłem na coś takiego i się od razu zakochałem, chociaż fanem winyli i szpuli nie jestem. (tam na dole jest jeszcze szafka na płyty ❤️ ) Gdybym w domu miał gdzie to wstawić, żeby tylko na to patrzeć, brałbym od ręki.
    2 punkty
  8. Udało mi się osłuchać w sklepie kolejne 2 modele i: *Pioneer SE-MS7BT- po BT grają OK, ale nic poza tym. Izolacja od dźwięków zewnętrznych szału nie robi, a głośność niestety nie jest najwyższego poziomu (jest troskę lepiej niż SR50BT). Natomiast po kablu tworzą z telefonem bardzo fajny zgrany duet * Huawei Freebuds Studio - no i to jest to! Jako jedyne nie wymagały max. poziomu głośności, a i tak były głośniejsze od Pioneera. Izolacja od otoczenia na super poziomie i to nawet z wyłączonym ANC (z włączonym tylko lepiej, aż w szoku byłem zdejmując je z głowy jak głośno jest w sklepie 😅). No i najważniejsze, jakość dźwięku - @neonlight masz rację w 100%, brak aptX absolutnie nie zawadza, słuchawki zarówno grając Beethovena jak i Led Zeppelin brzmiały bardzo fajnie! @Jaro54 SE-MS9BN również brałem pod uwagę w pierwszym poście, ale niestety nie mogłem ich nigdzie znaleźć stacjonarnie. Miałeś może okazje je odsłuchać i byłbyś w stanie się do nich odnieść w porównaniu do Freebudsów?
    2 punkty
  9. Klasyczna kłoda aGp4RGn_460svvp9.webm
    2 punkty
  10. Dziś na Rynku u mnie odbyła się prezentacja rekonstruktorów z różnych grup z okazji 101 rocznicy Bitwy Białostockiej z 1920 roku , co roku odbywała się bitwa na ulicach miasta , niestety w 2020 i 2021 jej nie było ( wiadomo) , robione Fuji i dwoma szkłami 16-50 ( kit) i 55-200 (tele), kilka zdjęć .
    2 punkty
  11. Jedna z moich ulubionych piosenek The Beatles. W wersji 2021. Wkrótce film i wydanie płyty "Let It Be" w wersji Super Deluxe 🙂
    1 punkt
  12. Mateusz kupił ode mnie zegar M2TECH. Wszystko sprawnie i bez najmniejszych problemów.
    1 punkt
  13. Dobra, przyznaję. Jestem w szoku, że w tym temacie taka cisza. Po cichu liczyłem, że nie będę tym pierwszym, ale widać nie mam żadnego wyjścia. Fanem Fiio nie jestem i nigdy nie byłem, a od ich urządzeń raczej trzymałem się z daleka, co chyba było widać dość wyraźnie Niemniej skusiłem się na M11 Plus LTD, zamieniając na niego mojego iBasso DX220. DX220 dźwiękowo był i w sumie nadal jest kosą, więc obawiałem się spadku jakości w porównaniu do niego, a tymczasem zostałem pozytywnie zaskoczony. Z kwestii nie-dźwiękowych na pewno na plus ekran. Byłem święcie przekonany, że to FHD, a tymczasem jest to ekran HD i aż musiałem sprawdzić z specyfikacji, czy się komuś coś nie poprzestawiało. Ekran świetny, responsywny, naprawdę wysokiej jakości. W ogóle sam odtwarzacz zapiernicza jak wściekły, ma świetne wi-fi (pobieranie biblioteki TIDAL na sieci 5G trwało niespełna 3h - jakieś 120-130GB). Mały na pewno nie jest, ale nieźle leży w dłoni, wygląda świetnie, a firmowe etui jest bardzo cacy. Jedyny ergonomiczny niuans to fakt, że jak chce się zatrzymać utwór, to często ściska się DAPa a w taki sposób, że naciska się panel głośności. Sama regulacja dotykowa mega, działa super. Jedynie klik tego panelu jest dość dziwny, ale idzie się przyzwyczaić. Ogólnie jakość wykonania zaskakująco dobra. Dźwiękowo dla mnie jest super. Solidny bas z naprawdę dobrą fakturą, dość neutralna średnica z lekko podkreślonym niższym środkiem i sopran, który nie ma cyfrowego nalotu, jest względnie neutralny, a może nawet lekko wygładzony. Gra dość bezpośrednio, ale nie mocno w twarz, z bardzo dobrą sceną w każdą stronę i zaskakująco detalicznie. Ogólnie jestem pozytywnie zaskoczony i technikaliami, i samą sygnaturą, bo spodziewałem się dźwięku bardziej klinicznego, może nawet ostrawego, a dostałem mix technicznego brzmienia i muzykalności. Pisane trochę z pamięci, bo nie miałem okazji słuchać go przez tydzień, ale dzisiaj wieczorkiem odświeżę temat, sprawdzę z nowymi opcjami i przekonam się, jak teraz mi zagra, kiedy mój czas ostatnio kradł A&K SE180.
    1 punkt
  14. Kupiłem D8000, szybka transakcja, dobry kontakt, zero problemów, słuchawki w bardzo dobrym stanie
    1 punkt
  15. Dobra, May KTE to najlepszy DAC jakiego dane mi było słyszeć, połączenie muzykalności z niesamowitą sceną, detalem i rozdzielczością!
    1 punkt
  16. Możdżer Danielsson Fresco - Abraham's Bells
    1 punkt
  17. @cpu1 a sprawdzałeś na jakichś bardziej wymagających słuchawkach? Jak dla mnie TPR22 gra wtedy sporo lepiej, większa scena, mniej "nerwowy" dźwięk.
    1 punkt
  18. Marek Grechuta - [Zlote Przeboje 1 #06] Serce
    1 punkt
  19. Isn H40 imo. Poczytaj recenzje. Basowe z łagodną góra, ale nie cofnietą średnicą.
    1 punkt
  20. Ja pamiętam magnetowid szpulowy. Głośniki unitra. amplituner Unitra z radiem - to był chyba equalizer można było sterowac dużo i Diora to tam też radio i przyciski ze światełkami zielonymi, ze słuchawek to popularne były sony i zwykły walkman na baterię, a taki magnetofon na kasetę był co przewijał z prędkością światła a wtedy przyszedł czas na 3 klocki. Jakiego używacie odtwarzacza na komputerze do muzyki? Aimp,Foobar? https://www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/najlepsze-darmowe-odtwarzacze-audio-i-video-na-pc.html Co z tej listy polecacie Ja ogólnie używałem przez lata aimpa ale teraz mam informację przy instalacji że może wpływać na wydajność systemu.
    1 punkt
  21. Mało się o tym mówi na forum więc wspomnę. HiBi player odtwarza tidala. Ale co szczególnie zwróciło moją uwagę to ma całkiem niezły equalizer. Mam przeczucie, że może mieć coś wspólnego z PowerAMPem bo interfejs ma łudządzo podobny i te same funkcje. Fajnie jak na darmowy program. Z niego będę korzystał podczas jechania na donglu.
    1 punkt
  22. Na amazon.de są zniżki na Monolith M300 i M350 15%. Nie wiem czy na inne też ale te dwa są z promocja M350 za 100 euro, M300 za 111 euro
    1 punkt
  23. Niestety, szykuje się spore rozczarowanie.
    1 punkt
  24. Systema Solar - [Systema Solar #02] Bienvenidos
    1 punkt
  25. 1 punkt
  26. Wczoraj akurat oglądałem Kobiety Mafii pierwszy sezon, dwa odcinki, w słuchawkach, dzięki za info, chętnie sprawdzę na następnych. Z innym kablem 4,4mm nie porównam, bo nie mam. Prócz rat na alle, za ifi przemawiał czas dostawy. Zamówiłem w czwartek, w piatek słuchałem. Inne opcje, to było od dwóch tygodni czekania w górę. Porównanie z RCA trochę bez sensu, bo lepiej gra w każdym aspekcie, bez przełączania się piszę, tak mi się wydaje, nazywając rzeczy po imieniu. Ale fakt, trzeba się poprzełączać na dobrze znanych utworach i wtedy wyciągać wnioski. To zrobię, w swoim czasie. O ile fabryczny 4,4 IC IFI jest lepszy od fabrycznego IC RCA, jak napisałem w każdym aspekcie, to ta lepszość raczej nie jest różnicą klas. Jest dalszy progres, ale efektu Wow nie uświadczyłem. Więcej nie jestem w stanie napisać póki nie zrobię testów porównawczych metodą bardziej obiektywną. To, co napisałem, to subiektywne impresje i mogą bardziej zależeć od stanu psychofizycznego, niż od obiektywnych różnic, przyznam tu od razu rację @MrBrainwash. Czasem nawet ja testy A:B w krótkich odcinkach czasowych zmuszony jestem przeprowadzić po 7 godzinach Sprawdzałem na 990 edition 250ohm i he400se, obie pary z kablami balans Perula. Utwory: serotonia, stargasm, explosia, bukowina. Na Zen Can przełączałem źródło z fabrycznych (fioletowych od ICAN) RCA na fabryczny IFI balans 4,4mm to 4,4mm Sprytnie to IFI wykombinowało. Barwa i balans tonalny - są bardzo zbliżone. Oznacza to, że na pierwszy rzut ucha kabel balans IFi audio 4,4mm brzmi tak samo jak RCA (od ICAN). Zachowane zostaje zatem fabryczne brzmienie kombajnu. To jest punkt, tuszę, na plus. Kabelkiem 4,4mm można przecież też popsuć... Co jeszcze na plus dla kabelka fabrycznego ifi 4,4mm to 4,4mm? Scena, dynamika, poczucie swobody, lekkości, oddechu, nic się nie dusi, niczego w dźwięku nie brakuje, nie ma poczucia niedosytu. Przy balansie RCA brzmi jak skompresowany dźwięk przy lossless. To myślę, jest najlepsza metafora, czy wręcz dokładne zobrazowanie, jak się sprawy mają. Także, z jednej strony, różnice są niemałe, z drugiej, nie każdy usłyszy. Jak to w audio
    1 punkt
  27. Bardzo ładny ten rezydent 👍 Chyba udało mi się namierzyć kryjówkę Smoka 🙂
    1 punkt
  28. @Tytus1988 Ja miałem wtedy Core 2 Duo 1.86 i bodajże 1 Gb pamięci ram, więc troszkę słabo Ale generalnie czasy kiedyś, a czasy dziś to porażka... Siedzi dziecko 7 letnie przed grą League of Legends i wyzywa graczy, w ogóle community tej gry jest tragedią... I o ile cała gra jest spoko, soundtrack, muzyka to miód to community w większości nadaje się do wywalenia. Właśnie dlatego zaczynam się zastanawiać, czy nie przejść na gry solo, gdzie gram sam, przechodzę fabułę i koniec.
    1 punkt
  29. Nie choroba tylko w pełni normalne zjawisko, to tak jakbyś zakończył romans ale po jakimś czasie udało Ci się wpiąć jacka ponownie w tą samą dziurkę [emoji6] jeszcze lepiej jak mowa o zbalansowanej [emoji6] Drapnięte z Mi 10
    1 punkt
  30. Fajnie było, nic nie było ale za to jak grało ...
    1 punkt
  31. https://tidal.com/album/189615622 Lungren, Danielsson oraz Parisien - szczerze polecam tą nowość🎶💎🎶
    1 punkt
  32. Mnie uszy się mieściły w Danonkach 5200 ale na styk. Po zmianie na wygodniejsze z większym i głębszym otworem oraz miększą skórką w środku perforowaną to dźwięk już nie ten na minus. Nie wiem ile masz czasu na zwrot w Amazonie ale może ktoś by skorzystał i kupił od Ciebie bez odsyłania. Cena super i słuchawki w mojej opinii też
    1 punkt
  33. Saint's Row The Third Remastered za friko na epiko
    1 punkt
  34. 1 punkt
  35. Ja każdemu życzę jęczących dziewuch
    1 punkt
  36. 1 punkt
  37. Jak zwykle mega foty, fajna kolorystyka. 😎👍
    1 punkt
  38. Biały tygrys, młody łoś i ukryty smok. Smok tak się ukrył, że nawet ja nie wiem gdzie jest...
    1 punkt
  39. 1 punkt
  40. Mój player ma wspaniałe analogowe brzmienie, tylko pojemność pamięci taka sobie, ale wystarczy wiedzieć z góry czego się chce posłuchać.
    1 punkt
  41. Od tygodnia intensywnie robię porównania swojego Hegla HD20 do DACa w technologii R2R czyli Denafrips Ares II. Za wzmak służy THX 789, który uważam, za wzmacniacz ze znikomym narzutem własnym więc dobrze nadaje się do takich porównań. Po drodze, na chwilę do porównań wskoczył także Kann Cube jako DAC (a więc także puszczony w połączeniu z THX-em). Słucham głównie na Empyreanach, Flowach oraz okazjonalnie na Denonach D7k. Musicie wiedzieć, że generalnie jestem fanem tego konkretnego modelu Hegla i co jakiś czas, aby nie wypaść z wprawy i sprawdzać czy dziadek jeszcze daje radę - zestawiam go z innymi przetwornikami lub combami. Jak do tej pory wychodził zwycięsko z takich porównań, głównie ze względu na barwę i muzykalność, która mi w HD20 odpowiada, choć zdarzały się technicznie wyraźnie lepsze sprzęty, np. Burson 3, Qutest czy, żeby nie szukać daleko, młodszy brat HD25. Z Denafripsem Hegel ma o tyle trudniejsze zadanie, gdyż oba sprzęty zdecydowanie leżą po tej samej stronie spektrum jeśli chodzi o podejście do muzyki. Jeśli chodzi o przetworniki R2R to oprócz Aresa znam dropowego Airist Audio, który co prawda gra muzykalnie i przyjemnie ale scenicznie i swoistym uproszczeniem dźwięku nie dał rady Heglowi. Denafrips to dla mnie król naturalności. Jest jak Staxy w słuchawkach. Na pierwszy rzut ucha nic nie gra spektakularnie ale realizm dźwięku jest bardzo duży i to jest dla mnie jego największa siła. W paśmie nic się specjalnie nie wybija, nie powiedziałbym żeby jakaś jego część miała braki lub była mocno zaakcentowana, może poza lekko podbitym basem i lekko ściemnioną górą. Dźwięk jest ewidentnie zrelaksowany, troszkę zdystansowany, z angielskiego "laid back", ale nie wycofany (w sensie gdzieś oderwany od słuchacza), ma odpowiednią masę i potrafi zaskoczyć dynamiką także nie jest to wyłącznie sprzęt do usypiania. Angażuje mnie ale w taki nienatarczywy sposób, zachęca do słuchania głośno i tuptania nogą. To co zaskakuje to to, że mimo góry, która jest gładka i zdecydowanie niepodkreślona - przestrzeń jest dosyć spora. Sprzęt gra szeroko i przestrzennie, swobodnie, z odpowiednią separacją, bez uczucia zlewania czy upraszczania dźwięku - z mojego doświadczenia to dosyć rzadkie połączenie. W bezpośrednich porównaniach największe wrażenie na mnie robi jednak średnica a szczególnie głosy. Już Hegla uważam za dobrego w tym temacie, ale Ares idzie krok dalej, maskując cyfrowość czy sybilizację jeszcze bardziej niż HD20. Głosy są prawdziwe, naturalne, pełne, bez nosowości. Najbardziej słychać było to po bezpośrednim przepięciu się z Cube, gdzie dla mnie głosy na niektórych nagraniach brzmiały hmmm... syntetyczne w porównaniu do stacjonarnych klocków a zwłaszcza Aresa. Co ciekawe przed porównaniami nie specjalnie miałem jakieś zastrzeżenia do Kanna w tym zakresie ale strasznie mnie to uderzyło w bezpośrednim zestawieniu. W zasadzie uważam naturalność i realizm średnicy oraz przestrzeń za najmocniejsze punkty Aresa. No dobra, ale czy Ares jest lepszy od Hegla? Muszę przyznać, że niestety ale trochę lepszy jest. Przepaści oczywiście nie ma bo szkoła brzmienia ta sama, różnice klasowe w DACach na takim poziomie też nie są jakieś spektakularne zazwyczaj (nie mówię o sygnaturze) ale muszę przyznać, że Ares robi niektóre rzeczy lepiej niż HD20 - realizm głosów, wycinanie sybilizacji, ma minimalnie lepiej zarysowany bas (w Heglu jest trochę hmm puszysty, minimalnie rozmyty), trochę lepsza przestrzeń. Nie przeszkadzają mu słabe realizacje czy chudo nagrana muzyka z lat 70-tych. Trzeba jednak zaznaczyć jedną istotną kwestię - Denafrips to nie jest mistrz detalu. Wszystkie cykajki i dźwięki tła są w Aresie lekko wygaszone. One nadal tam są, ale w Heglu słychać je po prostu wyraźniej i bliżej. Po wyłączeniu trybu NOS w Aresie sytuacja lekko się poprawia w tym zakresie, więc jeśli jest to dla kogoś ważne to chyba są lepsze DACi. Staram sobie także wyobrazić Aresa w zestawieniu z lampą i to chyba może być już "za dużo dobrego". Klasowy DAC, który bez zbędnej napinki gra muzykę a nie dźwięki.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności