Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 10.11.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. To może teraz ja na szybko, póki jeszcze cokolwiek pamiętam... Pansy HD605N - nie zrobiły na mnie większego wrażenia, co najwyżej poprawne brzmienie, plastikowe. Dużo lepsze były wystawione obok, z metalową wstawką na boku, tyle, że nie pamiętam nazwy, być może były to Technicsy - bas był tam przepotężny a dźwięk całościowo na wyższym poziomie. Dali iO - problemy ze sparowaniem, ale jak już poszło to okazały się nad wyraz dobre, całkiem niezłe ANC i naturalny, neutralny dźwięk wysokiej jakości. Na pewno będzie trzeba je wziąć na spokojny odsłuch do domu. Nie podoba mi się za to ich wygląd, to są wielkie hełmofony, które bardzo odstają od głowy. Po co? Bowersy PX7 - słabe tak samo jak i poprzedni model. Poza wykonaniem i dobrym ANC, dźwiękowo kaszana z dziwną, sztuczną średnicą i pogłosami. Ble. Beyerdynamic Lagoon - lekkie zaskoczenie, spodziewałem się typowego beyerowego brzmienia grającego na planie V z sypiącą górą a tu się okazało, że to dobrze zrównoważone słuchawki, bez ostrości i ze świetnym, lekko podbitym basem. Wykonanie trochę plastikowe ale przez to lekkie. ANC też bardzo dobrze, chyba ciut brakuje do topowych Sony/Bose ale w zupełności wystarczające. Jedyne co może kuleć to komfort po dłuższym czasie bo pady są malutkie, choć wokółuszne. Wrzucam je na radar. Technics EAH-T700 - te zagrały ciekawe, spodziewałem się szpilek a tak nie było. Super bas i przestrzeń, ciekawe sluchawki. Fostex TH909 - typowe Fostexy, rozlazły bas i sypiąca, podbita góra. Nie podobały mi się. Audeze LCD-4Z - świetne, bardzo dobrze zrównoważone, super bas, aksamitna góra, trochę cygański design ale całościowo bardzo na plus. Audeze LCD-1 - trochę brzmiały jak nie audeze, tzn. bardziej neutralne strojenie, z lższejszym basem choć zachowana całkiem niezła średnica i nie najgorsza scena. Trzeba byłoby ich posłuchać na spokojnie. Dosyć wymagające co do mocy. Na pewno lepsze od serii Sine, wiec krok w przód. Audio Technica ADX5000 - typowe granie AT, nacisk na górę pasma, lekki bas i olbrzymia przestrzeń. Nie moja bajka. Sennheiser HD800S - brzmią jak HD800, które pewnie wszyscy znają, choć mają chyba lekko podbity bas i mniejszą scenę. Pogłosy nadal obecne. Jak dla mnie nadal zbyt szkicowe granie, także szybko je odłożyłem. Sennheiser HD820 - co ciekawe chyba fajniejsze niż otwarte wersje. Bas jeszcze ciut lepszy (zmierza to powoli w dobrą stronę...) oraz brak dziwnych odbić i zniekształceń, których się spodziewałem po szklanej ściance muszli? Całkiem całkiem. Obravo (nie pamiętam modelu, chyba ten tańszy) - na początku wydawały mi się dziwne, ciekawie strojone. Po chwili mózg się przyzwyczaja ale musiałbym więcej posluchać. Konstrukcyjnie dziwaczne i niewygodne także sobie odpuściłem. Dan Clark Audio Aeon 1 Open - super słuchawki, mniej więcej tak jak je zapamiętałem, ciepłe, przyjemne, bliskie, fajny bas, mega wygodne - bomba. Dan Clark Audio Aeon 2 Closed - no te są zdecydowanie lepsze niż zamknięte jedynki. Grają bliżej w stronę otwartych Aeonów, mają świetny bas i zachowują muzykalny charakter a przy tym są zaskakująco otwarte dźwiękowo jak na zamkniętą konstrukcję. Wskakują na radar do sprawdzenia na spokojnie. Dan Clark Audio Ether 2 - poprawnie grające, niestety nie porwały. Da się znaleźć lepsze słuchawki w niższej cenie. Wolałbym już chyba Aeony 2 za połowę ceny Etherów. Meze Empyrean - klasa sama w sobie, potężny bas, genialna, rozdzielcza góra i świetna przestrzeń. Słuchałem ich z wieży iFi i zagrały ekstra, chyba lepiej niż z Bursona C3 jak dla mnie, choć najlepiej było na stoisku dCS, niestety... Finale D8000 Pro - chyba ciut lżejsze brzmienie choć z większą sceną niż wersja zwykła. Nie ma już tej potęgi brzmienia i ogromniastych brył, choć zyskujemy inne cechy. Ciężki wybór, ja chyba wolałbym jednak wersję zywkłą. Ciężko coś powiedzieć bo na stoisku Finala klasyczne smęty puszczali. Focal Utopia - słuchałem tylko na Bartoku więc nie wiem na ile to on robił robotę ale nie były tak chude i ostre jak myślałem, że będą. Z dCsem zagrały dla mnie jak wygładzone Cleary na wyższym poziomie, wspaniale detaliczne, choć raczej neutralne strojenie. Focal Stellia z Focal Arch - bas trochę przysłaniał całość pasma, dźwiękowo ok ale bez szału, za mało czytelne i bez żadnych szczególnych atrakcji. Nie za te pieniądze. Hifiman HE-1000+ - nie wiem dokładnie jaka to była wersja 1000, znowu z Bartokiem - przestrzennie i zwiewnie. Nie słuchałem za długo bo lepiej grały zdecydowanie D8000 i Empyreany, które leżały obok. Acoustic Research AR-H1 - nie wiem czy to kwestia słuchawek, czy sprzętu do którego były wpięte ale zagrały strasznie jasno i bez wypełnienia, totalnie mi się nie podobały. W ogóle stoisko RMS z tymi słuchawkami było dziwne, 3 pary słuchawek grały z 1 źródła, w dodatku nie można było wpiąć własnego grajka, więc się ulotniłem szybko i nie sprawdziłem nawet Hifiman Arya. Astell Kern AK T5p (chyba) - typowe beyer, v-ka, iskry i podbity głuchy bas. Nie podobały mi się. Grado SR-125 + wysokie drewniaki G1e? - źle, nie da się tego słuchać. Chude, krzykliwe i bardzo bezpośrednie. Myślałem, że te wyższe grado grają lepiej ale niestety to ta sama bajka. Wykonanie w tej klasie pominę milczeniem. CA iO - całkiem niezłe doki, dosyć neutralne strojenie, słuchałem dosłownie chwilę. CA Andromeda - na początku mi się podobały, fajna średnica i nasycony dźwięk, po chwili jednak bas zaczyna być męczący bo łupie okrutnie a sam dźwięk twardy i mocno zarysowany także nie do końca mi pasują, chyba wolałbym... Noble Audio Django - dobrze zbalansowane, świetne doki. Noble Audio Khan - chyba jedyne doki jakie znam, które zagrały jak duże słuchawki. Olbrzymia przestrzeń, dźwięk poza głową, genialna góra, dla mnie jednak za skromne na basie, przez to nie do końca uniwersalne. EE Valkirie & EE Wraith - świetne są, jest wszystko co trzeba, ale ta cena... w ogóle całościowo doki EE podobały mi się najbardziej z całej wystawy. CA Fibae 4 & 6 - ku mojemu zaskoczeniu chyba wziąłbym jednak 4... lepiej zbalansowane. W 6 jednak bas za bardzo dominujący. Za 2900 zł chyba najlepsze price to ratio z doków, które słuchałem. Meze Rai Penta & Rai Solo - wrażenia średnie. Da się lepiej w obu kategoriach cenowych. Rai Penta podbita wyższa średnica i jakoś tak zbite brzmienie. Rai Solo w ogóle mi się nie podobały, wolałbym fiio FH5 w tej cenie. Wykonane za to świetnie, ale to za mało. Kann Cube - ale kloc wielgaśny i ciężki. Pędził ładnie wszystko jak leci, niezła elektrownia. Wieża iFi iCan PRO + AMP - świetne combo, zaskakująco malutkie, opcji multum na panelu, dosyć uniwersalne chyba bo co słuchałem różnych słuchawek to wszystkie grały świetnie. dCS Bartok - no nie ma co ukrywać, petarda. Najlepsze stoisko słuchawkowe z najlepszymi słuchawkami: D8000, Meze Empyrean i Utopie. Wszystkie zagrały bajecznie, gładziutko, przestrzennie, ze świetną rozdzielczością i potężnym basem trzymanym w ryzach. Tylko ta cena... no i chyba nie jest zbyt mocny, bo z Hifimanami do końca skali nie brakowało już dużo. Z pokoi kolumnowych większość grała tak sobie, część naprawdę źle a nazw szczególnie nie pamiętam. Najlepiej zagrały chyba Zeta Zero oraz pokój z grubszym starszym Panem, kontruktorem kolumn o nazwie, której nie znam. Świetnie, bardzo organicznie grały Sonus Faber zaraz na wejściu, potem długo nic. Z małych paczek przyjemnie grały te w pokoju Gato Audio oraz B&W bodajże Duo. Tak naprawdę dużo zależało od tego co aktualnie grało jak wchodziłeś, do czego było spięte i jak ustawione. Było kilka sytuacji, że te same kolumny w różnych pokojach grały zupełnie inaczej więc ciężko jakiekolwiek wnioski wyciągnąć z takich odsłuchów. Byłem pierwszy raz, atmosfera ekstra. Rzeczy tyle, że nie sposób osłuchać wszystkiego... no i nie zdążyliśmy do hotelów nawet, spędziliśmy 9 godzin na PGE i ledwo wszystko ogarnęliśmy. Najbardziej cieprię z powodu, że ominęło mnie stoisko STAXa z 007 i 009.
    19 punktów
  2. Uuu, zaczyna sie "obraziles moje sluchawki, gotuj sie na śmierć!"
    10 punktów
  3. Co do D8000. Wiem, że to się nie liczy i w ogóle jestem głupi. Ale to są tragicznie złe słuchawki. Męczyłem je dziś kilkadziesiąt minut. Dla mnie to g jak i 99 innych planarów. Można rzucać gromy, ale takie jest moje zdanie. Już wiem dlaczego swego czasu producenci porzucili ten ropdzaj przetworników. Po prostu nie da się z nich uzyskać dobrego dźwięku. Zresztą tak samo Magnepany też grają kijowo. Razem z tym cube tworzy to zestaw za 23000zł. To żart, albo chłyt martetindody. To obok można iść do Beyera i za około dwa koła kupić DT1990.
    9 punktów
  4. 7 punktów
  5. Garść moich spostrzeżeń z dwudniowej wizyty. Przede wszystkim chciałem podziękować chłopakom z forum, za świetnie spędzony czas i za wspólne rozmowy! A jeżeli chodzi o sprzęt, to rozpocznę może nietypowo, bo nie od najlepszego dźwięku wystawy ale od tego, co wywarło na mnie największe wrażenie. Zacznę od Sennheiserów HD820 podłączone do Chorda Hugo TT2, to jak to zagrało, może potwierdzić tu kilka osób. W prezentacji nic nie brakowało, czyli była przestrzeń, barwa, dopełnienie, detal. Może bas czasami był za bardzo podbity ale to też dodawało uroku niektórym nagraniom. Drugie zaskoczenie, to połączenie Finali D8000 z Bursonem C3. Powiem tak, to zestawienie stoi na mojej krótkiej liście zakupowej. Połączenie masywności i dociążenia D8k z przestrzenią i holografią C3 dało to o czym można marzyć. Schodząc trochę niżej, kolejne zaskoczenie w postaci Aeonów 2 od Dan Clarka. Te czerwone brzydule zagrały pełnym dźwiękiem z mocnym basem, soczystą średnicą i pełną górą z A&k Ultima Poniżej w połączeniu z S.M.S.L M500 dały analogowy soczysty dźwięk z czarującą średnicą. Brawo! No i najtańsze słuchawki, co nie znaczy że najgorsze, to planarne Takstary HF580 Taki dźwięk ze słuchawek za 1000 zł, to naprawdę spore zaskoczenie. Warunek, sprzęt grający musi być stosunkowo czysty, przejrzysty, przestrzenny. Ze wzmacniaczem S.M.S.L SP200 grały jak na swoją półkę cenową zaskakująco dobrze! W dalszej części wymienię ciekawy sprzęt który zagrał na wysokim i oczekiwanym poziomie. Uznania należą się wzmacniaczowi Lucarto Songolo. Odsłuchiwany na Meze Emperyan i Audeze XC potwierdził, że to klasa Hi-End. Również wzmacniacz Auris Headonia to najwyższa półka brzmieniowa, o czym można się było przekonać na zeszłorocznym AVS z Kennerton Odin. Tym razem z Empryanami. Poza tym z wyglądu cudo. W ofercie audiomagic pojawił się wzmacniacz Little Dot MK6+. I tym razem kolejny raz potwierdziło się, że Odiny z lampami grają całym swoim sercem. Feliks Audio zaprezentował edycję specjalną Euforii. Pięknie wyglądający i bardzo dobrze grający wzmacniacz zarówno z Audeze LCD-XC jak i ZMF Aikon. Udało mi się posłuchać Meze na wyjściu zbalansowanym iFi iDSD PRO. Rzeczywiście, przestrzeni i powietrza oraz separacji jest tu więcej niż na wyjściu SE. I zgodzę się, że sam iDSD po balansie gra lepiej niż combo Aurium i Converto mk2 od Pathosa, które nota bene cenię. Audeze LCD-4z to również bardzo dobre brzmienie. Te słuchawki mógłbym mieć. Z Pathosem i DAC-215 grały ciepło, dosadnie, dynamicznie, bez braków w scenie i rozdzielczości. Nowość od Audeze, gamingowy model LCD-GX. Brzmienie lżejsze, jaśniejsze od drewnianych braci, z mocniejszym naciskiem na wyższa średnicę. I najmniejsze LCDki, czyli LCD-1. Budowa typowo portable ale z LG G7 nie grały w ogóle. Podpięte pod wzmaka pokazują swoje możliwości. Brzmienie czytelne i bezpośrednie bez ostrości, ale nie ma tu ciepełka i miękkości jak choćby w OPPO PM-3. Focal Stellia. Podłączone po balasnie z Focal Arche dały dla mnie dźwięk o charakterystyce Clearów, czyli czystość, separacja, detal, z mocnym basem. Przestrzenią ustępowały niestety HD820. Może kwestia toru. Nowość w postaci Final D8000 pro edition wzbudzało sporo ciekawości jak mają się do starszych D8000. Nowsze grają dla mnie bardziej zwiewnie, delikatnie. Starsze Finale mają kapkę więcej basu i bardziej dogrzaną dolną średnicę dając efekt większego wygaru i masy. Porównanie Meze z Finalami na Bursonie C3 dało nieznaczną przewagę tych drugich w postaci bardziej homogenicznego przekazu. Meze zagrały trochę jaśniej. Hifiman Arya to prezentacja lekka, zwiewna, z fajną przestrzenią i masą powietrza. Więcej dociążenia dałoby bardzo dobry efekt i kompletne brzmienie. Nie mniej słuchałem ich z uznaniem. Dałem drugą szansę Ether Flow 2 i tym razem z negatywnym nastawieniem odebrałem je znacznie lepiej. Prezentacja podobna do Hifiman Arya, czyli lekko zwiewnie z dobrą holografią i poczuciem rytmu ale osłabieniem w dolnych partiach. W jazzie sprawowały się nawet bardzo dobrze. Daję 5 z minusem, zwłaszcza przy promocyjnej cenie 7700 zł. Wyleczyłem się z chęci posiadania TH900 mk2. Na tle Th610 czy Aeon 2 zagrały najostrzej, największa V-ką. Nie wiem czy zabawa torem nie będzie zbyt czasochłonna i kosztowna aby doprowadzić je do wyrównania pasma. Już chyba bardziej podobała mi się otwarta wersja TH909. Mniej basu, mniej góry, bardziej namacalna średnica. Brainwavz Alara, to małe słuchawki ze średnicowym przekazem. Kto nie lubi basu i góry, to jak znalazł. Do średnicy zastrzeżeń nie mam. No i na koniec na szczególne wyróżnienie zasługują słuchawki @michauczok a, które dzięki @Firegonowi mogliśmy je nosić po całej wystawie i podpinać do różnych klocków. Co się okazało, niektóre z nich skapitulowały. Przetworniki od HE6, dCS Barók po balansie poległ, LD 6+ też. Jedynie z Hugo TT2 poszło całkiem dobrze i bardzo dobrze z Nimbusa, swoją drogą bardzo dobry wzmacniacz tranzystorowy. A same słuchawki? Potężny bas, głównie ten najniższy, świetna przestrzeń, holografia, powietrze. Hi-End! O rozczarowaniach też będzie..
    7 punktów
  6. Nie do końca zakup, bo znalezione w śmietniku...
    6 punktów
  7. Nowe jest to na dole i bardzo podchodzi pod to na górze (Burson od Kolegi @euter)
    5 punktów
  8. To ja tak oficjalnie jeszcze napiszę co z tym kodem bo pasuje przypomnieć dla tych, którzy nie śledzą aż tego wątku lub nie zamawiali nigdy z mojego kodu Uaktualniłem opis do zniżek dostosowując do tego nowego systemu Aliexpress żeby nie było wątpliwości 1. Wchodzimy na aukcję, wybieramy co chcemy kupić i klikamy "Buy". 2. Wybieramy metodę płatności np. Przelewy24/PayU***, klikamy "+Leave message" zaraz pod produktem i wpisujemy notką do sprzedawcy nasz kod rabatowy (RYAN), po czym zamawiamy klikając "Place order". W tym miejscu zanim klikniemy "Place order" można jeszcze ewentualnie użyć kuponów po prawej stronie - Select Coupon oraz Aliexpress Coupon. 3. Teraz po prostu zamykamy okno płatności (kartę z payu/przelewy24). Sprawi to, że nie opłacimy zamówienia od razu. 4. W tym momencie mamy zamówienie w "My orders" na Aliexpress, które nie zostało opłacone. 5. Czekamy na zmianę ceny przez sprzedawcę (robi to manualnie, zazwyczaj jest to wykonane na drugi dzień z samego rana - inna strefa czasowa) i wtedy opłacamy zamówienie klikając na "Pay now" przy produkcie w "My orders". Ps.: Żeby zobaczyć ile dostaliśmy zniżki po otrzymaniu jej od sprzedawcy wchodzimy w "My orders", przy produkcie klikamy "View detail", kolejno zakładka "Financial" i w polu "Adjust Price" mamy zniżkę z minusikiem z przodu. *** Card i WireTransfer bym nie polecał bo może od razu ściągnąć pieniądze z konta, bezpieczniej będzie z pośrednikiem typu Przelewy24/PayU. Ja korzystam najczęściej z PayU ostatnio + przelew Blik (polecam). Co do wysyłki ASS to z AK Audio Store wysyła bardzo szybko paczki i są rejestrowane. Nie ma potrzeby brać od niego czegoś "więcej" bo darmowa przesyłka China Post Registered Air Mail od niego dochodzi już nawet po 7 dniach (zazwyczaj tak do mnie od niego paczki przychodzą jak coś zamawiam ). No ale oczywiście to tylko moje spostrzeżenia. Wiadomo, że w jakiś sposób ta ASS będzie lepsza i możliwe, że szybsza Co do samych Blonów to do tej pory moje ulubione słuchawki, z wygrzewaniem robią się jeszcze fajniejsze i mając jedną parę, a drugą w drodze zastanawiam się nad zamówieniem trzeciej. Jak już się złapie ten seal na swoim kablu i tipsach to później jakoś tak dziwnie przyciągają do siebie, że aż chce się je ciągle brać i słuchać muzyki Nie są ani zbyt rozrywkowe, ani zbyt analityczne, ani zbyt neutralne, a mają coś z każdego z tych określeń, a dodatkowo wnoszą swój charakter. No i ta przestrzeń dookoła po włączeniu muzyki. Ciężko się od nich oderwać! Aż ciężko uwierzyć, że to dynamik. Ciekawe co z nimi zrobi kabel miedziany, aż się nie mogę doczekać
    5 punktów
  9. Siedzi sobie baca i pilnuje wyciągu krzesełkowego. Siedzi, turyści jeżdżą, wszystko spokojnie. Nagle baca wstał i wyłączył wyciąg. Turystami bujnęło. Wiszą. Co sprytniejsi zleźli z wyciągu po słupach i lecą do bacy: - Baco, baco, co robicie? Zimno jest, tamci pozamarzają, puśćcie ten wyciąg! - Nie puszczę! - Dlaczego? - Bo ktoś powiedział do mnie "C*uju"! - Baco, niemożliwe, tu jest dużo turystów z zagranicy, pewnie powiedział "How do You do", czyli: "Jak się masz"! - A może... dobrze, puszczę wyciąg. Baca puścił wyciąg i siedzi. Mruczy pod nosem: - Chałdujudu... Może i tak... ale dlaczego "w d*pę j*bany"?
    5 punktów
  10. Każdy ma inny gust jednemu podobają się sr009 innemu lcd2/3 choć nie wiem czy są entuzjaści gs1000-E. Jak ktoś się męczy to jest inne hobby. To nie słuchawki są złe tylko umiejętność łączenia komponentów w całość aby niczego nie zabrakło a zagrało pełnią możliwości z UKIERUNKOWANIEM NA PREFERENCJĘ UŻYTKOWNIKA, a te są różne jak my jesteśmy różni. taptak ;p
    5 punktów
  11. Audiofilska ****** Ile to lat będzie już jak tak się sam leczę?
    5 punktów
  12. U mnie znowu powrót do przeszłości
    4 punkty
  13. Trzech pijących w barze gości, lekko już podchmielonych wymyśliło, że każdy z nich porówna ci*kę swojej żony do jakiegoś miasta. Pierwszy mówi: - Moja ma jak Paryż. - Dlaczego jak Paryż? - pytają pozostali. - Bo jest romantyczna i zawsze chce mi się tam wracać. - Moja ma jak Londyn. - mówi drugi. - Jak Londyn? Dlaczego? - pyta reszta - Jest taka tajemnicza i zawsze mokra. - A moja ma jak Bydgoszcz. - mówi trzeci. - Co? Jak Bydgoszcz? Dlaczego? - Dziura ... Zwyczajna dziura ...
    3 punkty
  14. https://rover.ebay.com/rover/0/0/0?mpre=https%3A%2F%2Fwww.ebay.co.uk%2Fulk%2Fitm%2F362808516777 Tak tanich Z1R chyba jeszcze nie widziałem, nieco ponad 5k.
    3 punkty
  15. Jedyne sensowne zdanie z tego postu. A co Ty z nimi robiłeś? Rzucałeś nimi? Skakałeś po nich? A wystarczyło posłuchać...
    3 punkty
  16. Q701. I to jeden z tych kawałków, które uświadamiają mi, że siedemsetjedynki basu mają naprawdę dużo. I to jakiej jakości... Mamy listopad, to listopadowy...
    3 punkty
  17. Powrót do zakupów muzyki z większą dynamiką. Tym razem na tapecie INXS z albumem Kick (materiał z pierwszego wydania – 1987 rok - DR), dla porównania remaster z 2011 roku – DR. Do albumu gratis był singiel „Baby Don’t Cry”, ze świetną wersją Baby Don't Cry (Vocal & Orchestra Mix) i Questions (Instrumental). Nie ma ich chyba na żadnych innych wydawnictwach. Dodałem singiel do bazy dr.loudness-war.info dla zainteresowanych (nie było go wcześniej). Zakupy za oszałamiające 9,99 zł + koszt wysyłki
    3 punkty
  18. Audiofilskie Cinnabons Pierwszy raz robiłem - wyszło
    2 punkty
  19. Jakby ktoś przegapił maila od Revoluta, to za kilka dni będą sprzedawać dane osobowe dla portali społecznościowych. Zgodę trzeba/można wycofać w aplikacji bo domyślnie zakładają że się godzicie.
    2 punkty
  20. To ja też wziąłem te blony. Wysłane z mojego GM1913 przy użyciu Tapatalka
    2 punkty
  21. Zamówione, czekam na zmianę ceny. Hasło wpisuję po kliknięciu "contact seller" w zamówieniu.
    2 punkty
  22. @all999 wybierz jako formę płatności przelew bankowy pod przedmiotem który kupujesz jest wiadomość do sprzedawcy wpisz kod i wyjdź. Za kilka godzin do jednego dnia otrzymasz na maila widomość o zmianie ceny, wtedy płacisz jak chcesz - Paaypal, karta itd.Za Blony z kabelkiem dodatkowym 26$ zapłaciłem zamiast 36$, chyba warto 10 $ w kieszeni
    2 punkty
  23. OPPO PM-2 za 2290 zł https://allegro.pl/oferta/oppo-pm2-sluchawki-planarne-8606001263
    2 punkty
  24. Jeżeli chodzi o rozczarowania, to niestety ale Grado PS2000e to nie moja bajka. Jakieś takie puste brzmienie z kartonowym basem i to ze wzmacniacza Cary 300B. Robiłem się czerwony na twarzy zakładając na głowę AT L5000 i ... Pierwszy zonk to budowa, pady twarde nieprzylegające w pełni do głowy, regulacja pałąka daleko od doskonałości. W wyglądu zewnętrznego bardzo ładne ale ani wygoda ani dźwięk nie przemówiły do mnie. na plus zaliczyć mogę dobry timing i muzykalność średnicy, ale zagrały zbyt analitycznie na górze i za chudo na basie. Może na innym torze, może nie były wygrzane... Ale bez tego Audeze LCD-4z dla mnie zagrały znacznie lepiej. Hifiman Susvara za 30k miały być podpięte pod firmowy wzmacniacz EF1000 ale został na strefie celnej i nie dojechał. Zamiast tego był ten oto włoski wzmacniacz lampowy VIVA Egoista. Rok temu Susvary lepiej zagrały mi z Auris Headonia. Tym razem blisko, bez klimatu, za lekko. Obravo HMT Signature. Co to jest? Wstęgowy przetwornik i siermiężna budowa nasuwała na myśl całkiem inne brzmienie. A dostajemy coś krzykliwego i niespójnego w paśmie. Zjawiskowa eteryczność ale jak na słuchawki za ponad 20k to trochę za mało. Taka perełka wystawy Spirit Torino. Chyba nie miały oryginalnych padów, a jeżeli miały, to jest to nieporozumienie. Przetworniki dotykały uszu i całkowicie pozbawiało ich to dolnego i górnego pasma. Sama średnica w tych słuchawkach potrafiła zmęczyć. Raal Requisite SR-1A chyba były uszkodzone, bo wpadały w mocne rezonansie i pierdziały przy odtwarzaniu subbasu. Poza tym prezentacja zjawiskowa, holografia i średnica jak w żadnych innych znanych mi słuchawkach. Trzeba posłuchać ale utworów najlepiej bez niskiego basu, ba wyższego basu w nich nie brakuje jak na taką konstrukcję.
    2 punkty
  25. W noc wigilijną na dworcu PKP spotyka się dwóch facetów: - Co pan taki przygnębiony święta są, trzeba się weselić. - Aaa, tragedia mnie spotkała, żona mnie zostawiła, moja firma zbankrutowała, a na dodatek ukradli mi samochód. Nic tylko się powiesić. - Ależ drogi panie jest wigilia!!! Tak się składa, że jestem Świętym Mikołajem. Pomogę ci chłopcze. Kiedy wrócisz dziś do domu będzie na ciebie czekała piękna kochająca żona. Widzisz to Ferrari na parkingu? Jest twoje, kluczyki są w środku, a twoje konto od teraz jest zapełnione! Proszę tylko o jedno: zrób mi dobrze. Facet myśli: kurcze będę ustawiony do końca życia, co mi szkodzi, dobra zrobię to! Kiedy było już po wszystkim zadowolony mikołaj zapina rozporek i pyta: - Synku, ile ty masz właściwie lat? - 43 - I ty wierzysz w Świętego Mikołaja?!
    2 punkty
  26. Po AVS mam nową koncepcję - rozstaje się z drobiazgami FiiO FH1 - Sprzedane iBasso IT01 - Sprzedane Adapter FiiO Bluetooth MMCX - Sprzedane Słuchawki sportowe BT - Adistar Monster - znakomite słuchawki na siłownię lub do biegania - żadne Jabry czy inne amerykańskie wynalazki nie miały szans z jakością dźwięku jaki generują Monstery. Używane, komplet widoczny na zdjęciu (woreczek, kabel do ładowania, tipsy i "płetwy" w komplecie) - 200 zł + KW . [/img]
    1 punkt
  27. Spędziłem na AVS jakieś 30 godzin, ale słuchania tam prawie nie było. Szukałem głównie wzmacniacza do Shipibowych drewienek no i niestety muszę przyznać, że było to problematyczne. Bartok faktycznie PRAWIE je napędził - holografia i scena mi się bardzo podobały, ale sama jakość średnicy, a przede wszystkim dołu i góry jednak nie była już aż tak dobra. Wygląda, że siedzi tam naprawdę dobry DAC - a co do ampa, to raczej nie jest to jakiś mocarz, ale pewnie większość zwykłych słuchawek napędzi poprawnie. Czy wart ceny? To już zostawiam innym do oceny. Z Bartokiem najlepiej brzmiały chyba d8000. Dwa wzmaki, które faktycznie zapadły mi w pamięć to Headonia i Niimbus. O dziwo niimbus jednak mniej, dlatego że grało to dosyć podobnie do tego co mam u siebie - wydaje mi się, że jest to upgrade, ale po pierwsze słuchanie na show nie jest idealne, a po drugie z tego co rozumiem był podłączony do dapa. Jeśli tak nie było i był tam podłączony klasowy DAC, to oczywiście przepraszam, natomiast jeśli to dap był używany jako DAC to ... czemu? Toż to jest amp za 5000 Euro czy coś takiego. Nie było żadnego efekciarstwa, po prostu dźwięk poukładany, dobrze kontrolowany, niczego tam nie brakowało, z odpowiednim wygarem i scenicznie zdecydowanie solidny. Lubię takie granie, bo lampowa magia raczej przy tym czego słucham po prostu się nie sprawdza. Headonie słuchałem 2 lata temu z Odinami i zrobiła WOW - nigdy potem mi się tego nie udało odtworzyć, na moim torze Odiny nie zagrały nawet w połowie tak dobrze. Dzisiaj też zrobiła wow, ale niestety playlista była bardzo ograniczona i szczerze mówiąc nie mogłem znaleźć niczego żywszego. Oczywiście lubię sobie posłuchać Stinga, ale to nie jest do końca muzyka do sprawdzania możliwości słuchawek. Natomiast byłem w szoku jak theme z bonda zaczął mi grać zza pleców po lewej stronie. Niestety tutaj też sprzęt podłączany bezpośrednio do audiofylskiego komputero-streamera. Nie wiem cóż to jest, ale chciałbym jednak usłyszeć to z solidnym DACem. Szczególnie, że wciąż nie słyszałem na niej ani koncertów ani metalu, więc nie wiem za dużo. Jako ciekawostka powiem, że D8000 zagrały tam według mnie fatalnie. Ostry dźwięk, scena ledwo wychodząca poza czaszkę, bond już nie grał zza pleców po lewej - tylko po prostu z lewej. Nie dałem rady słuchać dłużej niż 5 minut. Na początku myślałem, że to ustawienie wzmacniacza musi być tak szkodliwe, ale Pan ustawiał je wcześniej pod 50 Ohm HE-6, więc z 60 Ohmowymi Finalami też powinno być dobrze. Na stoisku chorda nie miałem okazji posłuchać Shipibo, ale meze i d8000 się udało - tam akurat według mnie D8000 grały lepiej. Chordy ze swoim czystym przekazem naprawdę zdają się im służyć. Natomiast Meze i tak uważam za lepsze słuchawki ogólnie - zagrają wszystko przynajmniej dobrze, a jak się człowiek postara to wszystko nawet bardzo dobrze, niezależnie od jakości nagrania czy gatunku. Poza tym, wszystkie aspekty pozadźwiękowe przemawiają jednak za Meze. Fakt, że do cięższej lub wieloinstrumentowej muzyki d8000 nadają się bardziej od empyreanów, ale w tych gatunkach wybiera się albo abyssy, albo staxy. Raale były mniej więcej tym czego się spodziewałem - dźwiękowo jest dobrze, a scenicznie po prostu niemal kolumnowo, ale tak jak w przypadku K1000 są to głośniki na patyku i zupełnie mnie nie interesują ze względów użytkowych. Nie zmienia to faktu, że zdecydowanie rozumiem osoby, które mogłyby właśnie na nich oprzeć swój tor (zakładając, że normalne sztuki nie poddają się przy próbie wyciśnięcia subbasu ) .
    1 punkt
  28. Na chińskiego tłumacza zawsze można liczyć...
    1 punkt
  29. Tak, Empyreany są bardzo normalne. Właśnie dlatego dla mnie osobiście są sporo gorsze niż D8000. Mi zdecydowanie japończyk lepiej przypadł do gustu. Przy okazji: Wersja Pro D8000 wydaje się trochę złagodzona. W przeciwieństwie do większości Bartok mnie nie powalił, ale fakt że się nie wsłuchiwałem, za krótko po prostu słuchałem. Tzn niewątpliwie grało to bardzo dobrze, ale nie byłem zmiażdżony. Wczoraj 820 były podłączone do Hugo, i było bardzo przeciętnie, dzisiaj do TT2 i było znacznie lepiej. Bardzo precyzyjne, duże brzmienie, mające urok niemieckiego mechanizmu ładowania karabinu Schmeisser. Zapewne bardzo wiele osób to rusza, ale mnie jakoś niekoniecznie. W ogóle nie rozumiem tego co firma Sennheiser zrobiła w tym roku. NIc nie wystawili oprócz nieśmiertelnych 600 i mutacji, trochę low-endu i trochę sprzętu BT. (Przy okazji te ich TW, te w szarym pudełeczku to sroga porażka jak za tą cenę). I do tego jakieś upiorne fioletowe oświetlenie. Te biedne dziewczyny powinny ich sądzić za utratę wzroku Drugi dzień moim faworytem jednak były Audeze i ZMF-y. na lampach i Pathosie. Coś mi sie porobiło przez te E5000 Dzisiaj polatałem trochę po pokojach w Sobieskim, poziom sprzętu dość wyrównany, ale jak zwykle połowa wystawców nie potrafi w akustykę. I tutaj była zasada uproszczając dość prosta: jak było dobre wygłuszenie po bokach (na scianach) , zestawy grały bardzo dobrze. A jak tego zabrakło, to zero holografii. Ale sporo głośników pojawiło się bardzo fajnych.
    1 punkt
  30. Przypominają mi TFZ Balance 2, ale z lżejszą i jaśniejszą średnicą i lepszą górą. Po wygrzaniu żadnych ostrości i darcia mordy, choć wyższa średnica jest lekko zaakcentowana.
    1 punkt
  31. Oby nie, to była tylko sekunda, uszy mnie po tym nie bolały ani nic z tych rzeczy.
    1 punkt
  32. Myślę, że majfrendy w okolicy 11.11 nie śpią. Dostałem rabat po godzinie. Dzięki @ryankgb
    1 punkt
  33. Popieram. Mam 60e i 80e i miałem 125 pierwsze, a słuchałem125e. Osobiście fan jest z 60e, 80-ki już mają rys wyższych modeli. Potem faktycznie warto 325, ale z V30 to chyba nie jest najlepszy wybór. Kwestia ceny tych 125-ek bo jak za 300-400,- to warto.
    1 punkt
  34. Poprosiłem, żeby dorzucili lepszy kabel zamiast zniżki albo jakiś gratis. Zobaczymy czy coś dadzą [emoji846] z wyższej półki to będą bardziej zakurzone chyba tylko, he he Wysłane z mojego HTC U12+ przy użyciu Tapatalka
    1 punkt
  35. Mówisz masz kod jak zwykle RYAN Wybierasz wire transfer a następnie wpiszesz hasło w wiadomości dla sprzedawcy
    1 punkt
  36. Zgdadzam się co do FIBAE 6 - bas mają jak w dynamikach, a Piotr osiągnął to na armaturach. Django chyba sobie kupię, rewelacyjne leżą w uszach, wyśmienicie zrobione. Albo EE model ESR - ciężka zagwozdka będzie. Kabel Forzy w Django ok, ale Empire Ears miały lepsze przewody (z Effect Audio).
    1 punkt
  37. Moje spojrzenie na TRN V90: Tak jak z Blonami historia powtarza się z TRN V90, czyli słuchawki otrzymujemy bardzo fajne i wygodne, natomiast gorzej z ich wyposażeniem. Nie mam o to jakiejś szczególnej pretensji do producenta, bo uważam, że zawsze lepiej kupić sobie dobre akcesoria, niż liczyć, że dostanie się jakieś półśrodki. Jedyna różnica jest taka w akcesoriach, że tym razem nakładki są nieco bardziej miękkie, niestety nie pomaga to zbytnio, gdyż mają jakąś dziwną właściwość nie tworzenia uszczelnienia w uchu. Natomiast kabelek wydaje się pochodzić od tego samego producenta jak ten z Blon i dzieli te same cechy, powodując identyczne skutki. Żeby nie sięgać zbyt daleko, pozostaje moim zdaniem skorzystać z ofery producenta i wziąć dodatkowo kabel TRN T2, który względem T1 mniej koloryzuje dźwięk i ukrywają nieco mankamenty strojenia. Charakter V90 ogólnie "rzecz" ujmując ma DNA typowych chińskich hybryd, ale jest to wyższy stopień drabiny ewolucji, a nie antypody. Ich głównymi cechami są ekscytacja i czytelność na planie "v". Pasmo w szczegółach prezentuje się mniej więcej tak: Wysokie tony są dość gładkie i przyjemne, mają dobre wybrzmienie i zachowują odświeżający charakter. składa się to na dobrą separację i scenę. Gorzej jest z przełomem średnich i wysokich (edit: my bad, to peak 8khz), jest to miejsce, które może zniechęcić, gdyż ten fragment pasma będzie wychodził do przodu, podkreślając dźwięki "cykadełek", czasem idąc w sybilanty przy gorszych nagraniach. Problem z tym zakresem, można opanować odpowiednim kablem, który zwiększy rozdzielczość oraz dobranymi nakładkami. Bezpieczne okazały się silikony SpiralDot, Sony i ePro, a dość ryzykowne SpinFity CP100, które pogłębiają cechy charakterystyczne tych słuchawek, co może się podobać, ale nie jest uniwersalne. Środek jest nieco wycofany i lekko odchudzony. Nie popada jednak w suchość. Wokale są dość charakterne przez to, że nie są wyoblone i raczej nie mają dla mnie szczególnych wad. Bas jest podbity, ale tak jak i reszta pasma zachowuje spora czytelność. Tworzy wrażenie pewnej „akustyczności” wybrzmienia, bez popadania w utratę masy. Nie mam wrażenia także podchodzenia pod średnicę. V90 spotkały się z dobrym odbiorem, dla niektórych będąc odkryciem roku i nie ma co tutaj polemizować. Sporo zyskują też przy połączeniu zbalansowanym, które również podkreśla jeszcze ich dobrą separację instrumentów. Na pewno mogą być interesująca propozycją dla osób, które celują w takie strojenie. Link do zakupu np. z Amazon
    1 punkt
  38. Fundamet dżezu: Thelonious Monk https://listen.tidal.com/album/97267798
    1 punkt
  39. 1 punkt
  40. Szkoła, nauczycielka pyta klasie: - Jeśli pięć ptaków siedzi na płocie i zestrzelimy jednego z nich, to ile zostanie? Do odpowiedzi rwie się Jasiu: - Żaden, pani profesor, na dźwięk strzału wszystkie odlecą. - Poprawna odpowiedź to cztery, Jasiu, ale podoba mi się twój tok rozumowania... - To teraz ja zadam pani pytanie - mówi Jasiu. - Na ławce siedzą trzy kobiety. Każda z nich je loda. Pierwsza delikatnie oblizuje gałkę, druga ssie go całymi ustami tworząc z loda stożek, a trzecia odgryza jednym ruchem pół loda. Która z nich jest mężatką? Pani chwile się zastanawia i pewnym głosem odpowiada: - Wydaje mi się, że ta, która ssie loda całymi ustami tworząc stożek. - Poprawna odpowiedź brzmi: ta, która ma obrączkę na palcu, ale podoba mi się pani tok rozumowania...
    1 punkt
  41. Wszyscy mają, mam i ja. Po odpakowaniu brzmią szczerze tak jak Dirac MK2. Oczywiście trzeba dać im się wygrzać, więc pewnie napiszę coś za tydzień.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności