Ranking

Nareszcie... O nie, zostałem oszukany! i to przez kolegę z forum!

@Karmazynowy oddawaj lajka A ja tymczasem dostałem przesyłkę od @mykupyku Otwieram, patrzę a tam ... Burson CV2+ Dzięki!

W takich pieniądzach z mykupykusuperdeals, to żal nie brać.

oto "miętówki" od pewnego miłego gościa z malutkiego miasteczka w stanie Waszyngton czy coś jego idea to... im mniej tym lepiej... im mniej bebechów tym lepszy dźwięk w skrócie gra to rewelacyjnie

Na sprzedaż wystawiam Denony D7200. Zakupione w preorderze mp3store - 2 lata gwarancji liczone od dat 27.01.2017 Pełny komplet, stan techniczny i wizualny bez zarzutu, zadbane, nie widać oznak zużycia, może jak się uprzeć to jakieś pojedyncze mikronitki z oplotu kabla da się zauważyć, ale taka specyfikacja oplotu tekstylnego. Sprzedaję w cenie sprzedane - w cenie wliczona przesyłka do wyboru paczkomat lub kurier.

Lepszym przykładem na to będzie aplikacja ES9018 w Matrixie X-SABRE. Natomiast V2+ brzmi raczej jasno, ale bez wyostrzeń, bardzo dynamicznie, rytmicznie, z pulsującym basem, organiczną naturalną średnicą, świetna separacją i rozdzielczymi dźwięcznymi wysokimi.

Słuchałem dziś KANN-a (SuperTata nalegał...), potem wróciłem ponownie do AK380/AMP380 i tak już zostało Zatem- pytanie do szefostwa MP3store: kiedy pojawi się demonstracyjny egzemplarz SP1000 w wersji copper? Pytam, bo jestem żywo zainteresowany odsłuchem. Biję się w nie do końca owłosioną pierś i obiecuję nie być zbyt "wyrywny" Przemyślę coś głęboko, zanim napiszę. To będzie jedną, przemyślona opinia, a nie kilka podejść. I promise!

Witam serdecznie, mam do sprzedania cenioną integrę Aune S16. Sprzęt zakupiony został w sklepie Audeos 10.10.2016 i od tego dnia biegnie dwuletnia gwarancja. Używany jedynie w roli DAC'a do wzmacniacza lampowego z mojego toru słuchawkowego. Stan określam jako sklepowy: brak rys, otarć pęknięć itp itd. Urządzenie w pełni sprawne. W komplecie: - Aune S16 - kabel usb - nieużywany - kabel zasilający - nieużywany - wszystkie papiery - pudełko Cena: Sprzedane, ogłoszenie do zamknięcia.

Dzisiaj spróbowałem sobie poradzić z niedogodnościami które miałem w sferze braku obsługi niektórych flaców i błędów w sortowaniu (utwór numer jeden lądował na końcu a reszta była ok). Wziąłem album którego mi nie czytałem o poprostu przekonwertowałem raz jeszcze używając defaultowych ustawień kompresji i zadziałało. Co do złego sortowania to okazuje się że jak w folderze gdzie sa pliki jest też inny folder np podpisany "art" albo "cover" to wystarczy tenże folder usunąć i już jest poprawnie sortowane.

Zacząłem oglądać Blood Drive i kurczę świetny serial. Co prawda trzeba lubić klimat lat 80-tych i ówczesne kino akcji oraz s-f (ewentualnie być fanem filmów Rodrigueza), ale jak się lubi, to pozycja obowiązkowa

Najnowszy nabytek

Kosmos? Pięcioprzetwornikowe słuchawki Andromeda od Campfire Audio wyceniono na 1100 dolarów. Mają zapewnić świetną scenę, głęboki i równy bas oraz rozciągnięty sopran. Udało się? Produkty Campfire Audio, czyli słuchawkowej spółki-córki ALO Audio, były już wcześniej u nas testowane – modele Orion i Jupiter sprawdził Grzegorz Fabianowicz. Andromeda to model wyższy niż Jupiter, najwyższy wśród słuchawek opartych na przetwornikach armaturowych. Nazwa sugeruje duży skok, ale konstrukcja jest podobna, a przybył tylko jeden, piąty przetwornik. To również słuchawki wycinane metodą skrawania ze specjalnymi komorami z druku 3D, mającymi wywindować sopran oraz rozmiary sceny dźwiękowej. http://zakupek.pl/test/sluchawki/recenzja-campfire-audio-andromeda/

Nieaktualne, do usuniecia

Jak w temacie, słuchawek nie trzeba przedstawiać. Kupiłem tydzień temu w Łódzkim Mp3store - dostałem super cenę ze względu na to, ze jestem stałym klientem. Niestety po 3 dniach odsłuchu nie spodobały mi się, wole Grado Odsprzedaje za 445 zł. Paragon oczywiście jest Lokalizacja Łódź, kupujący pokrywa koszty wysyłki. Pisać PW Sony Playstation 4 ma 8 miesięcy. Jest paragon z Łodzkiego Saturna. Stan idealny, stoi i się kurzy. Dołączam grę PES 2017. Cena 910 zł.

To prawda, czuć tę energię... Właśne sobie słucham samej sekcja wzmacniacza w Bursonie. Jako źródło LA Voce na AD1865 + HE1000 i powiem, że jest świetnie. Magnificent

burson radzi sobie bardzo dobrze z he... nawet z he6 to jest sabre w charakterze ale z wygładzonymi jego "wadami" czyli technicznością i dość jasnym graniem aczkolwiek najlepszy w bursonie jest wzmak, a dac po prostu bardzo dobry, choć razem tworzą zgrany duet warto też dodać, że każdy sprzęt ode mnie, gra lepiej... bo jest naładowany pozytywną energią

Jak w temacie, najlepiej w stanie bdb

Z he-4 cma600i zagrały bardzo dobrze,byłem pod wrażeniem...żyletka przekaz,wyraziście i czysto... Z LCD3 nie wiem, nie słuchałem, Questyle rok czasu poświęcili na strojenie swego comba z najlepszymi topowcami jak LCD3,HD800,TH900...myślę że powinno być z każdymi nieźle...ale po balansie oczywiście. Mocy Questyle cma 600i nie ma aż tyle jak inne comba/wzmaki....więc bez szału, to nie Little Dot VI +... Th610 grają zero v-ką, na co narzeka mój znajomy Synthax...średnica blisko pod nos...

Nie lubię słuchawek grających praktycznie w głowie, głębokością sceny też nie powaliły i nie chodzi mi tu o przestrzeń ala HD800. W porównaniu do 009 i HE1000 jest przede wszystkim wąsko, to powoduje, że głębię też się odbiera inaczej, crossfeed niewiele daje.

Burson CV2+ jako kombo to świetny sprzęt! Doskonale sobie radzi z napędzeniem i wysterowaniem HE-4. Brzmieniwo również pierwsza klasa.

To nadal są jasne słuchawki. 6 nawet na padach HM5 są dla mnie za jasne, choć na Mojo w pewnym repertuarze było wyśmienicie, ale one są dla mnie mało uniwersalne, na pewno nie jako jedyne w kolekcji, nie da się na nich słuchać kiepskich realizacji. Za to wystarczy trafić na dobrze zrealizowany materiał z nie przekoksowaną górą i wtedy pokazują pazur. Mają fenomenalny detal, chyba jeszcze nigdy tyle planktonu na średnicy i góry nie słyszałem*, wyciągają absolutnie wszystko. No i scena w głąb jak i na szerokość - duuużo powyżej średniej w zamkniętych. Muzyka symfoniczna i filmowa to jest ich przeznaczenie. Raczej dla fanów Tesli, T90, T1... za to chyba mają lepszy bas. Bardzo specyficzne słuchawki, kontrowersyjne na pewno. Trzeba posłuchać. 4 dziś dostałem ale Mojo wyszło więc pełny obraz będę miał jak wróci. * - w dynamikach.

Da się to zrobić lepiej, ja zakładałem na szybko. Trzeba by lepiej kołnierz dopasować.

Nie uważałeś jak pisałeś, więc napisz jak uważasz

Pionek do X2 jak znalazł. Dużo wysokich i kontrolowany dół, nie wspomnę o scenie i powietrzu. Tak myślę.

Zdecydowanie nie. Z wyglądu je przypominają ale brzmienie kompletnie inne.

AK sie kłania

Aktualne. Sennheiser hd545 sprzedam za 240zł z przesyłką.

Ostatnio to tylko same preordery na tym forum widzę.

A tak z ciekawości, ludzie z Sony mówili coś o Ultimie?

Wróciliśmy właśnie z chłopakami z Euphonium z CanJam London, gdzie poza nawiązywaniem kontaktów branżowych owszem, przesłuchałem dokładniej Ultimę i złotą cegiełkę Sony. Oba DAPy są świetne i zabijają konkurencję. Natomiast w moim odczuciu Ultima jest lepsza. I niestety również lepsza od mojego AK380SS kupionego zaledwie kilka miesięcy temu. Polityka firmy woła o pomstę do nieba, piszę do MP3store i napiszę też do AK o program upgrade'u. Natomiast obiektywnie - urządenie ewidentnie godne polecenia. Piękna scena, przestrzeń, muzyka odklejona od słuchawek, poczucie mocy, trzymania dźwięku w ryzach, klasa; jest element magii i eufonii. AK380SS nie jest wiele słabszy, ma trochę inny charakter - jest ciemniejszy, bardziej "laid-back", spokojniejszy; mimo wszystko wzrost SQ jest na korzyść Ultimy. Podobnie złota cegła Sony zabija tę czarną - w znacznie większym stopniu niż Ultima przebija AK380SS, który z kolei przebija AK380 o dwie klasy. Ultima moim zdaniem wygrywa też ze złotą cegiełką Sony, choć jednak Japończycy przynajmniej w kulki nie lecą (bardzo się też przygotowali do CanJama) i sam nie wiem, czy ze względu na politykę firmy nie wolałbym się zaprzyjaźnić z Soniaczem... Warto się zainteresować, posłuchać, przetestować. Addendum: - Nie było niestety wersji Copper Ultimy. - Słuchałem Ultimy na swoich Finalach: Sonorous X oraz Lab1 - oraz na demach Audeze LCD i4, które też polecam przetestować (choć było za głośno, abym je konkretniej ocenił, ale zdecydowanie godne sprawdzenia). - Soniacze słuchałem też na Finalach oraz na Sony Z1R, które tym razem już przypadły mi do gustu (rok temu na AVS oceniłem je o wiele słabiej) - warto posłuchać tych słuchawek, szkoda że są półotwarte i nie oferują za dobrej izolacji, jednak (poza świetnym SQ) to również najładniejsze słuchawki wystawy (nie licząc moich, LOL).

manu, chyba KC08T... ach te emocje

A ile ten Cayin ma na wyjściu ohmów, bo Sonorousy mają 8 Ω więc byłbym ostrożny. Poza tym z niego nie wypuścisz dźwięku, więc to sprzęt tylko słuchawkowy.

Dla mnie one też są lekko jasne (choć nie tak jak Listen), ale też nie ostre. Jakościowo góra w Listenach lepsza, ale H6 mają bardziej basowe brzmienie z lepszą przestrzenią.

Podejrzewam, że SP1000 copper będzie mniej ofensywny brzmieniowo (kolejna rzecz, która mi przeszkadza w SP1000 SS, oprócz mniejszej namacalności średnicy w stosunku do AK380/AMP380). SP1000 SS jest zbyt analityczny (i wcale tu nie chodzi o wysokie tony, tylko o całe pasmo) - jak to napisał Marcin Olszewski. I miał Chłop rację! Ten dźwięk w swoim mistrzostwie świata w Formule 1 we wszystkich, wyżyłowanych do granic możliwości aspektach, na Laylach II, po prostu męczy. Wybaczcie Panowie z MP3store, że to piszę, ale tak niestety to odbieram. W AK380/AMP380 jest więcej ciszy (i nie chodzi mi tu o tzw. "czarne tło"), zadumy, refleksji. Można przy jego odsłuchu lepiej wypocząć, a SP1000 SS jest za bardzo "techniczny", jeśli chodzi o dźwięk. W przeszłości, pamiętam, że (dla mnie) coś drażniącego w dźwięku miał AK120 II, natomiast kochałem model AK240. Za jego spokój i opanowanie. I ponownie odsyłam do wrażeń Marcina Olszewskiego, który stwierdził to samo, co ja. A on woli KANN-a, niż SP1000 w wersji SS. Patrzcie pozycja 89. w tej relacji: http://soundrebels.com/munich-high-end-2017/ Ten człowiek nie jest dla mnie jakimś autorytetem, bo nawet go nie znam osobiście, nie znam jego systemu i upodobań co do barwy dźwięku, ale skoro mamy identyczne odczucia odnośnie SP1000 SS, to coś w tym musi być... To nieprawda. Cena jest identyczna: http://www.mp3store.pl/article/astell-kern-aultima-sp1000-copper-ean.2017260644023130833,2017260644023130833.html Masz rację. I dlatego wyraźnie opisuję we wrażeniach z odsłuchu jakiegoś DAP-a, że słucham (niestety) tylko na Laylach II.

Ja gralem wiele razy i juz Wam rozpisuje fabule z pierwszej castlevanii z nesa. Uwaga na spoilery i duzo detali fabularnych. Wcielamy sie w Simoma Belmonta ktory idzie do zamku Draculi ktory odradza sie co 100 lat aby go pokonac. Po drodze walczymy ze stworami i kilkoma bossami. Na koniec pokonujemy Dracule i uciekamy z sypiacego sie zamku. The end, creditsy.

Miałem okazję pobawić się nową trójką dziś na Can Jam London. Pierwsze wrażenie - jakie to duże! W sensie, że wyższe - nie wiem o co chodzi z height decreased by 20%, w rzeczywistości jest około 20% wyższe od X3K. Ale fakt, nie tak grube i również lżejsze. Do nowego kółka trudno na początku się przyzwyczaić, ale jest precyzyjne. Bluetooth nie sprawdzałem, w ustawieniach było dostępne oczywiście. Co się od razu rzuca w oczy to nowy ekran - o wiele bardziej wyrazisty niż u poprzednika. Czas działania to bodajże 12h. Interfejs praktycznie identyczny, nawet lista motywów pozostała taka sama. O dźwięku się nie wypowiem, bo wiecie jak to jest na targach, wszystko na szybko, słuchałem może 2 minuty. Jedno mogę ocenić już teraz - cena za preorder wydaje się bardzo przystępna, zwłaszcza że teraz w zestawie jest bluetooth i dorzucają etui w komplecie. Przy okazji - nowe słuchawki od FiiO - F9, wydają się ciekawą i dobrze wycenioną propozycją.

A mi dzisiejszy wieczór umila głos tej pani

Tak więc wpisywałem się tu razy kilka, bo i królików po fakcie było kilka... Było nie sprzedawać... No ale mam znowu kilka na stanie, okazuje się. xdp-100r + dt1990pro Audeos = czarne tło i muzyka sama - w dobrym muzycznym studio xdp-100r + ICL FAW + corda meier quickstep + k701 FAW (obustronnie) = czarne tło i muzyka sama - w filharmonii taczka6 + ostry KC08T = króliczek miniaturka w kieszeni, mega wygoda, mega portable, luz blues, dobre granie na zawołanie. Z xdp-100r KC06T grają jeszcze lepiej, ale przy dt1990pro konkurencji nie wytrzymują, jak i gr07x i ER4XR nie wytrzymały i półkę grzały, gdy 1990 z pionka ciagle grały... dlatego królikiem grania z kieszeni byle gdzie, ale nie byle jak, są mistrzowie komfortu i królowie wsród pcheł KC06T z iPod touch6 właśnie... ( Monki candy odstawały za bardzo SQ od towarzystwa, VE Zen nie spodobały mi się wcale, KC06T od pierwszych taktów wiedziałem, że to długo poszukiwany królik wśród dousznych. Nienawidzę doków jednak, grają takie ER4XR i gr07x cudnie, ale te domózgowe korki, nieee, pchły to jest to ! Konkretnie KC06T. ) Zasiedzialem się z tej radości, pora spać.

jako, że wszedłem na forum, żeby dokończyć zakup Triplefi :), to zostawię ślad - dzięki brakowi bolca można wpiąć się dobrze nawet, jak elektryk spieprzył gniazdko - trzeba po prostu sprawdzić miernikiem fazę na przewodzie po podpięciu do gniazdka. Pozdrawiam serdecznie ekipę i żeby nie psuć wątku, to kupiłem przedwczoraj wkładkę gramofonową Ortofon 2M Black, a dzisiaj właśnie te triplefi (w sumie nie wiem do końca po co, ale jakoś miałem mikroochotę sprawdzić legendę, której nie zdążyłem ogarnąć.

Kurde - K551 modowane i SGS6 ze streamingiem w pracy. W podróży SGS6 i Ety HF3 albo MK5. Total portable MK5 i Sansa Sport. Ostatnimi tygodniami kilka podejść do fajnych zabawek i nie ma WOW. Łapiąc królika strzeliłem kilka antylop i gazeli, celowałem w słonia, omal nie potraktowałęm harpunem walenia, a mam królika za ułamek ceny każdej z pożądanych/posiadanych przeze mnie wcześniej zabawek. Podobnie duże stereo - w salonie stały Adam A77x, Focal Twin 6 Be, Adam S3X-V i Adam A7x (kupę flaszek dobrej Whisky musiałem postawić żeby to u siebie zgromadzić) do tego Scarlett 6i6 i AudioGD NFB27. Po kilku nocach wkurzania żony i odsłuchów mam...... FIIO D03 i Presonus Eris E8 Świat, podobnie jak mój gust, jest mega dziwny. Ważne, że kwoty które zabezpieczałem na hi-end, właduję w szybkie auto

Ok, doszły ZhiYin Z3000. Pierwsze wrażenie niezbyt miłe: popsuty kabelek (prawa strona gra bardzo cicho). Chińczyk już dostał info, ja podpiąłem inny i wszystko gra. Na początku rzecz użytkowa: słuchawki są bardzo wrażliwe na odpowiednią izolację. W zestawie mamy trochę gumek, ale brakuje mi jakichś biflange albo pianek. Mimo to, załadowałem elki z żółtym kołnierzem (standardowo używam M) i w tym momencie mam dobre uszczelnienie ucha oraz brak narzekań na wygodę. Przy czym "brak narzekań na wygodę znaczy mniej więcej tyle, że są to jedne z najwygodniejszych słuchawek jakie użytkowałem - nieduże, dość płytkie i z przyjemnymi krzywiznami, spokojnie można w nich leżeć na boku. Choć oczywiście długie odsłuchy mogą to zrewidować. Dźwiękowo na pewno nie jest to coś, czego się spodziewałem. Liczyłem na rozwój Z2000, czyli dość równo, przejrzyście i z dużą sceną. A tu mocno basowe granie o przyciemnionym charakterze. W pewnym sensie przypominają KZ ZS3, ale nie są takie plastikowe w brzmieniu. Główny zarzut z mojej strony, to zbyt wycofana średnica, na czym traci czystość brzmienia. Ok, ma być nowocześnie i rozrywkowo, ale nie samą dyskoteką człowiek żyje. Za to na plus niezła ilość szczegółów, słuchawki raczej się nie gubią i nie robią się agresywne jak ZST. Basu jest cholernie dużo (głównie midbas, ale i zejścia nie brakuje), jednak jest on całkiem dobrze kontrolowany i nie muli. Teraz Z3000 trafiają na kilkadziesiąt godzin na wygrzewanie i zobaczymy co z tego wyjdzie.

Podoba mi sie ta fotka, same grube ryby wiszą i... Focale z moreli za 600.