Skocz do zawartości

mod - O2 Headphone Amp


retter

Rekomendowane odpowiedzi

 

Bardziej kolorowo - jasne ale jak mikolaj612 chce przez zmianę kilku elementów osiągnąć większą transparentność? Czy kolega w ogóle wie, o czym mówi? Czytał kolega artykuły NwAvGuy'a, szczególnie te dotyczące projektu O2?

 

Masz mikolaju w domu jakiś interfejs pomiarowy, żeby sprawdzić, że zmiana konda zmniejszy zniekształcenia i uzyskasz większą transparentność? Mniemam, że nie za bardzo.

Niektórzy uważają, że ich uszy i subiektywne doznania słuchowe i wiara we siebie są najlepszymi narzędziemi pomiarowymim, nie negując oczywiście odsłuchów na samym końcu procesu projektowania układu popartego żmudnymi pomiarami.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie właśnie NwAVGuy to audio voodoo, pomiary pomiarami, cyfry nie grają i nie mają odniesienia do tego co się słyszy :)

 

Zupełnie nie. Jego głównym celem jest obiektywne testowanie sprzętu, dlatego pomiary są sednem i stąd O2/ODAC. Zawsze dokłada kilka groszy ze ślepych odsłuchów (porównując np. ODACa do Benchmarka DAC1). Dużo pisał o ślepym testowaniu i syndromie "drogich i tanich win", powołując się na różnorakie badania dotyczące subiektywnych odczuć brzmieniowych i tego, że nasze odczucia są właściwie wynikiem oczekiwań, autosugestii.

 

Jak voodoo to zdecydowanie nie u niego :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem dodać idąc tokiem wykresów i cyferek, miałbym dawno idealne słuchawki, ot daleko nie szukać AKG K550, które takie super pomiary itd. a we Wrocku na odsłuchu okazało się, że są słabe, a gdybym ślepo w to wierzył byłym biedniejszy w kwietniu o 900 zł ;) Odrobina rozsądku, to nie karta graficzna, procek czy SSD, ze lepsze cyferki oznaczają lepszy sprzęt, trochę także krytyczności, nie podążamy ślepo za kolejnym objawieniem audio, czy tam guru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NwAvGuy NIE opiera się jedynie na pomiarach. Sam ocenia swoją pozycję gdzieś pośrodku między "obiektywistami" (polegającymi wyłącznie na pomiarach) a "subiektywistami" (polegającymi wyłącznie na swoim słuchu).

Jego testy nigdy nie opierają się wyłącznie na pomiarach - zawsze jest w nich też część subiektywna. Oszczędna, wyważona w słowach, bez poetyckich uniesień, ale jest.

 

Przykłady urządzeń, które były wykonane na drogich, "butikowych" (jak określa je NwAvGuy) elementach, które to urządzenia były wykonane i strojone wyłącznie "na ucho", a które mają koszmarne pomiary, czy wręcz są niebezpieczne dla urządzeń współpracujących mówią same za siebie.

 

O2 miał Z ZAŁOŻENIA opierać się na "taniosze" - również po to, aby udowodnić, że do stworzenia idealnie transparentnego, mocnego i uniwersalnego wzmacniacza słuchawkowego wystarczą proste, tanie, lecz odpowiednio WYSELEKCJONOWANE (w oparciu o POMIARY na odpowiednim sprzęcie) komponenty, pod warunkiem zachowania zasad i procedur naukowo/przemysłowych przy testowaniu prototypów, do czego potrzebna jest pewna wiedza oraz sprzęt pomiarowy, tak często lekceważone przez domorosłych audio-guru...

 

Zgadzam się z Bamboszkiem, który dla "podbarwienia" O2 zasugerował użycie EQ. To najlepsza metoda - idealnie transparentny wzmacniacz dostrajam sobie equalizerem do swoich preferencji... Oczywiście, o ile w kompie można zastosować skomplikowany EQ, o tyle większość przenośnych playerów ma ubogie EQ i tu się nie da tak poszaleć...

Edytowane przez shady_slim
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mikołaj wpisz sobie w tytuł użytkownika "Audio-VooDoo Shaman" hehe :D

 

Chyba nie ma sensu psuć czegoś co dobrze gra. Lepiej chyba poszukać jakiegoś alternatywnego projektu. Np. szkoda że projekt klona FSA staną w miejscu.

 

BTW. Ma ktoś na forum dobrą aparaturę pomiarową? Pytam na przyszłość jakbym chciał poznać sekrety którejś z moich chińskich zabawek. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież lampowy set ma kilka procent zniekształceń, chyba nie sądzicie że sprzedawane jest to idiotom? Wymachiwanie pomiarami nie zmienia faktu że o2 ma dość suchą i ostrą górę, scena też na nie jest bardzo szeroka, faktem jest że można by to poprawić, nikt nie mówi tu o butikowych elementach za setki zł, nawet jeżeli oznaczało by to pogorszenia parametrów o dwa decybele przez przyrost harmonicznych to chyba warto próbować go trochę ucywilizować, pozatym jak można mówić o używaniu wyselekcjonowanych elementów jak w torze audio są ceramiki z taśmy jak leci z rozrzutem do 20%!(patrz spis elementów) przecież to żałośnie głupie, do tego może całkowicie spartolić holografię, a styrofleksy wcale nie kosztują majątku, To nie wstyd się przyznać że brakuje komuś wiedzy, odwagi, może też środków żeby coś zrobić, a przynajmniej spróbować zamiast trolować, że nie da się i nie wolno.

 

PS

Przypomniało mi się jeszcze takie porzekadło mojego rehabilitanta, "Jak się nie ma talentu, trzeba mieć dużo sprzętu"

Edytowane przez woytl
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jedni lubią jabłka, a inni pomarańcze.... jeśli można zmienić brzmienie na bardziej pasujące, bez utraty na jakości, to można to nazwać poprawą. Nie ma chłopaki się o co pieklić. Ogólnie taką uwagę miałbym do Mikołaja że "lepiej najpierw zrobić, a później omówić efekty, zamiast omawiać efekty przed robotą" ;)

 

Są w ogóle jakieś badania dotyczące ślepych testów? Zapoda ktoś link, proszę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ślepych testów win ;) Tutaj o tym wspomina: http://nwavguy.blogs...at-we-hear.html

 

Edit: W artykule są jeszcze odnośniki do źródeł stricte audio, w OTHER RESOURCES AND REFERENCES.

 

Również ciekawe: http://www.audioholi...vpabo0.facebook i http://www.moultonla...rate_recordings

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z Bamboszkiem, który dla "podbarwienia" O2 zasugerował użycie EQ. To najlepsza metoda - idealnie transparentny wzmacniacz dostrajam sobie equalizerem do swoich preferencji... Oczywiście, o ile w kompie można zastosować skomplikowany EQ, o tyle większość przenośnych playerów ma ubogie EQ i tu się nie da tak poszaleć...

 

Dokładnie jednego o2 zostawiam sobie fabrycznego, jest idealną platformą testową przezroczysty i z sporym zapasem mocy.

Ale drugą sztuke chciałbym zmienic brzmienie na bardziej kolorowe jesli jest taka możliwość, nie mowie tu o poprawianiu tylko o zmianie, NwAvGuy miał cel przezroczysty tu ja bym widział wzmak który dodaje swoją barwe.

 

Owszem jest kilka ciekawy wzmaków ale jak mają barwe to i obcinają góre. Np Litte Bear B-1 wzmak na MINI-lampie bardzo mnie ciekawi. E7, E11 dawno sobie darowałem.

 

Też ubolewam że projekt klonu Mustanga upadł a możę ktoś sie podejmie za jego wznowienie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież lampowy set ma kilka procent zniekształceń, chyba nie sądzicie że sprzedawane jest to idiotom? Wymachiwanie pomiarami nie zmienia faktu że o2 ma dość suchą i ostrą górę, scena też na nie jest bardzo szeroka, faktem jest że można by to poprawić, nikt nie mówi tu o butikowych elementach za setki zł, nawet jeżeli oznaczało by to pogorszenia parametrów o dwa decybele przez przyrost harmonicznych to chyba warto próbować go trochę ucywilizować, pozatym jak można mówić o używaniu wyselekcjonowanych elementów jak w torze audio są ceramiki z taśmy jak leci z rozrzutem do 20%!(patrz spis elementów) przecież to żałośnie głupie, do tego może całkowicie spartolić holografię, a styrofleksy wcale nie kosztują majątku, To nie wstyd się przyznać że brakuje komuś wiedzy, odwagi, może też środków żeby coś zrobić, a przynajmniej spróbować zamiast trolować, że nie da się i nie wolno.

 

PS

Przypomniało mi się jeszcze takie porzekadło mojego rehabilitanta, "Jak się nie ma talentu, trzeba mieć dużo sprzętu"

 

rozumiem, że przynajmniej częściowo, Twój post byłkomentarzem do mojego.

 

co do tych kilku procent zniekształceń we wzmacniaczach lampowych - są to wartości, które są tak duże, że już ewidentnie je słychać i wzmacniacze te nie mają prawa być nazywane wzmacniaczami Hi-Fi. NwAvGuy skupia się na Hi-Fi - czyli High Fidelity - najwierniejszym możliwym odtworzeniu nagranego utworu - jeżeli jakieś urządzenie ma grać w ten sposób, musi ono mieć jak najmniejsze zniekształcenia. To nie O2 ma suchą i ostrą górę - takie po prostu SĄ te nagrania - to raczej Ty odbierasz je jako suche i ostre (być może właśnie dlatego, że Twój słuch przyzwyczaił się do wzmacniaczy generujących w tych częstotliwościach jakieś "zmiękczające" i "nawilżające" zniekształcenia.

 

pisząc o wyselekcjonowanych elementach miałem na myśli selekcję co do typu, a nie co do sztuki.

 

to prawda, że brakuje mi wiedzy - wcale się z tym nie chowam. ale właśnie też z tego powodu polegam na takim autorytecie jak NwAvGuy, który nie tylko "się przechwala", jak twierdzą niektórzy - on krok po kroku, w kilkunastu świetnych artykułach wykłada filozofię budowy urządzeń Hi-Fi, przedstawia konkretne argumenty, wyniki ślepych testów, odwołania do innych źródeł - wreszcie - wyniki pomiarów. Obala wiele mitów jakie przez lata ukuły się w świecie audio.

właśnie z tego powodu, że brakuje mi odpowiedniej wiedzy - po przeczytaniu ze zrozumieniem jego artykułów uważam, że gość ma dużo racji. w swoich "pracach" audio ograniczam się do tego, co jest w moim zasięgu - recabling/rejacking, zbudowanie O2 (5 szt.) itp drobiazgów.

 

śmiem twierdzić, że na tym forum, mimo że są tu mądrzy i wykształceni ludzie, nie ma kogoś, kto miałby kompetencje i narzędzia do poprawiania NwAvGuya. oczywiście, nie zamierzam nikomu tego zabraniać, podobnie jak w domowym garażu młotkiem i przecinakiem tuningować nowego Ferrari.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się retter6, że powinieneś raczej szukać odpowiednich słuchawek, które najbardziej wpływają na barwę i inne aspekty brzmienia niż grzebać w O2.

Nie sądze by któres z tanszych słuchawek zaoferowały by mi brzmienie przestrzeń jaką mam w TS671, jak nie znajde kupie drugą pare i przełoże przetworniki w celu eksperymentu ile w tym zasługi muszli a ile drivera.

 

Rozumiem obie strony ale

@shady celem nie jest poprawienie by był jeszcze bardziej poprawny ale zmiana nawet kosztem osiągnietych wyników.

Gdyby Litte Bear miał wymienna lample pewnie bym juz go testował, a tak ma chyba wlutowaną na stałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę mi nie wmawiać, że ta kura to osioł, jeżeli puszczam bardzo stare nagrania np Duka Ellingtona to nie powinno być tam ani odrobiny ostrości, jest tam szum starego nagrania który powinienem słyszeć jako brązowy szum a nie jakiś jazgot gorszy od białego szumu, przecież to ewidentna modulacja sygnału. Fakt że nie przywykłem do słuchania totalnych suchelców, ale jest to dalekie od dobrego brzmienia, BTW odpaliłem właśnie po drobnych zmianach, nie wiem tylko jak to udeptać,bo na wejściu sygnału są krajowe ultra niskoszumowe rezystory CASE i nie są małe, dla kolegi rattera mam już przygotowany woreczek.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety przekaznik pobiera dodatkowe zasilanie, na szczescie stabilizacja zmniejsza stuk podczas zalanczania zasialnia, mozna jeszcze rownolegle do wloncznika dac kondensator paredziesiat nano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że nie powinienem jako branża, ale w końcu napiszę to i owo o NvAvGuyu. Gość ma typowe objawy świeżego absolwenta, który umie rysować płytki i przeliczać prawo Ohma, tylko za przeproszeniem g**no wie o audio, bo się wbił do tej branży bez bagażu własnych doświadczeń. O2 to jest przerost formy nad treścią i każdy praktyk powie co jest niepotrzebne lub szkodliwe dla audio w tym schemacie. Ja nie będę pisał co, bo to jest konkurencja dla mnie i niech konkuruje jakością dźwięku, a nie hasłami i krzyczeniem, że ten czy tamten jest głupi i się nie zna na elektronice. Ja akurat też skończyłem elektronikę i te jego "odkrycia" to dla mnie nic nowego. Tylko że to jest początek drogi, a nie koniec. Ja po prostu spędziłem parę lat na przewartościowywaniu wiedzy akademickiej w konfrontacji z tym, co wyszło w praktyce. Można zrobić kilka różnych schematów z tych samych części, które zawsze będą piękne w pomiarach, ale grały zgoła inaczej. Na to też jest teoria, która to tłumaczy, ale nie taka prosta i pierwsza z brzegu.

 

Poza tym - popatrzcie na nazwę firmy: JDS Labs. Tak to wygląda w logo, że nie wiadomo, czy to D czy P? Facet się po prostu bezczelnie "podwiesił" pod inną istniejącą już firmę JPS Labs, która robi przede wszystkim okablowanie. Też jest z USA i też z branży audio.

 

Co do samego tematu wątku - a pewnie, że modyfikować, bawić się i słuchać. Akurat nie spodziewam się, żeby mody, jakie ludzie zwykle robią, mogły zepsuć ten wzmacniacz w pomiarach. Tyle że tu się pan NvAv zabezpiecza, że nie ruszać, bo to już jest najlepiej jak można. Działać, słuchać, nie przejmować się pisaniną innych, wliczając w to "konstruktora". ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten wzmacniacz zamiast byc przezroczystym, gra dzwiekiem po prostu szarym. Jak ktos chce sprawdzic, to niech wywali doslownie wszystkie kondesatory ktore sa w czesci analogowej wzmacniacza. Nie sa one potrzebne wzmacniaczowi, a dzwiek powinien sie slyszalnie zmienic. Gdy wywalimy pierwszy stopien i zastapimy go zwora, to mamy cos w rodzaju Cmoya, czyli zwykly bufor ale bez wzmocnienia napieciowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajne określenie "objawy świeżego absolwenta", :lol: coś w tym jest, ludzie w pewnym wieku i z doświadczeniem przestają głosić swoją nieomylność, można dużo lepiej, u mnie już gra lepiej, więc nie ma się co bać.

w zasadzie wszystkie przenośne wzmacniacze są czymś rodzaju Cmoya, ameryki tu nie da się odkryć po raz drugi, ja mam pytanie z innej beczki może ktoś mądrzejszy odemnie się wypowie, czy zmniejszenie sprzężenia zwrotnego ma jakiś sens? a jeżeli tak to ile? bo wydaje mi się dość spore, dodam że u mnie ne5532 jest na stopniu wejściowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności