Skocz do zawartości

Fanklub wielbicieli słuchawek planarnych


Baele

Rekomendowane odpowiedzi

15 Ohm mają też wyższe THD i lekko różnią się pozostałymi pomiarami. Może Tyll dostał jakiś prototyp?

 

Szukałem info tutaj: http://www.innerfidelity.com/content/audeze-lcd-x-fazor-and-fresh-listen-current-lcd-2-and-lcd-3 - ale nie wspomniał o tych 15 Ohm. Za to napisał, że dla LCD-2 trzeba źródła z mniej niż 2 Ohm.

Edytowane przez maciux
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Tyll dostał jakiś prototyp?

Możesz mieć rację, bo nie ma nawet podanego numeru seryjnego ich, a normalnie są podane.

 

Szukałem info tutaj: http://www.innerfidelity.com/content/audeze-lcd-x-fazor-and-fresh-listen-current-lcd-2-and-lcd-3 - ale nie wspomniał o tych 15 Ohm. Za to napisał, że dla LCD-2 trzeba źródła z mniej niż 2 Ohm.

Fajną rzecz znalezłeś, ale on dokładnie pisze: "say 2 Ohms or less", czyli coś w deseń "powiedzmy, że 2ohm lub mniej".

Od razu pomyślałem, że LCD-X i XC mogą potrzebować jeszcze mniej, aczkolwiek Tyll pisze, że LCD-X grają z każdego jacka dobrze "they'll sound good from just about any headphone jack...but will, of course, benefit from better upstream gear". Aczkolwiek to twierdzenie też jednoznacznie nie przekreśla, że mogą również jak LCD2 potrzebować niższej impedancji, czy jeszcze niższej.

Aczkolwiek też nie wiem czy Tyll te 2ohm tak sobie wymyślił, czy jakoś zweryfikował, że na wzmaku z kilkoma ohmami nie gra dobrze. Bo może to takie na wyrost ostrzeganie kupujących przed ewentualnym niezgraniem, którego Tyll do końca nie mógł sprawdzić. Poza tym pisze, że LCD3 grają dobrze nawet z lampami o wysokiej impedancji wyjściowej, a przecież mają 120ohm, co nie jest taką róznicą przepastną między 70ohm LCD2. No chyba, że one z jakiś przyczyn zachowują się inaczej. No to tyle mojego wróżenia z fusów, bo się rozpisałem tyle, a niestety poza same przypuszczenia w tych kwestiach, za bardzo wyjść nie mogę :P

Edytowane przez oblivion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już powoli nastawiałem się K812Pro, planując odkładanie na nie pieniążków a wygląda na to, że jednak zarobią nie Austriacy a Amerykanie ;) Tym bardzie, że Kuba mi wspominał, że LCD-2 bardzo fajnie grają podpięte pod Rapture Mikołaja, który w przyszłym tygodniu ma do mnie dotrzeć.

 

 

 

@Evil

 

Recka... no sam wiesz ;) Nie będę się powtarzał :E

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Soundman1200

Niezła recenzja, długa i wyczerpująca temat, fajnie że jest krótkie porównanie z innym słuchawkami.

Widzę po opisie że LCD2 jeszcze nie były do końca wygrzane,co zrozumiałe bo jak się ma pożyczone to tylko na jakiś okres.

Po ok. 200h następuje spora poprawa ogólna przekazu, scena się powiększa na boki i w głąb, lekko rozjaśnia przekaz i poprawia bas.

Nie są to jakieś duże zmiany ale wyczuwalne i bardzo satysfakcjonujące, nawet się nie spodziewałem że po tylu godzinach będzie tak wyraźna zmiana.

To samo poczułem też na LCD3 które mi właśnie dobiły do 200h.

Co ciekawe , na LCD2F od razu góra była całkiem ok. nawet mnie to zaskoczyło pozytywnie, zwłaszcza względem wcześniej posiadanych LCD bez Fazora.

To na LCD3 trochę wydała mi się z początku góra nie do końca otwarta, dopiero po 150h nastąpiła poprawa.

Widać że tym planarom trzeba dać sporo czasu by pograły aby poznać pełnię ich możliwości.

Co do LCD X to ciekawa sprawa z tą słabą, zapiaszczoną górą.

Stawiam albo na brak pełnego wygrzania albo nie do końca poradził sobie Rapture z tak niską impedancją.

Ale nie znam jego możliwości do końca więc to tylko moje spekulacje.

EvillKill, spodobały Ci się LCD2 ale jak posłuchasz LCD3 to ....tam to dopiero jest magia....he,he.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Soundman1200

Nie mogę się doczekać EvilKill, recenzji LCD X. Ciekaw jestem bardzo jak wypadną w porównaniu do LCD2.

Kiedyś nawet byłem mocno napalony na te LCD X. Ale wygrała przyjemność odsłuchu LCD3....he,he.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Soundman1200

EvilKill, ciekawa recenzja, interesujące spostrzeżenia na temat LCD X.

Ciekaw jestem czy miałeś okazję posłuchać HD800, z tej nowszej produkcji.

Jeżeli tak to jak byś się odniósł i porównał LCD X z HD800.

Miałem dłuższy czas HD800 i dzięki porównaniu z LCD X łatwiej można by się odnieść do ich dźwięku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpisując na każde zdanie po kolei:

 

Niezła recenzja, długa i wyczerpująca temat, fajnie że jest krótkie porównanie z innym słuchawkami.

Widzę po opisie że LCD2 jeszcze nie były do końca wygrzane,co zrozumiałe bo jak się ma pożyczone to tylko na jakiś okres.

Po ok. 200h następuje spora poprawa ogólna przekazu, scena się powiększa na boki i w głąb, lekko rozjaśnia przekaz i poprawia bas.

Nie są to jakieś duże zmiany ale wyczuwalne i bardzo satysfakcjonujące, nawet się nie spodziewałem że po tylu godzinach będzie tak wyraźna zmiana.

To samo poczułem też na LCD3 które mi właśnie dobiły do 200h.

Co ciekawe , na LCD2F od razu góra była całkiem ok. nawet mnie to zaskoczyło pozytywnie, zwłaszcza względem wcześniej posiadanych LCD bez Fazora.

To na LCD3 trochę wydała mi się z początku góra nie do końca otwarta, dopiero po 150h nastąpiła poprawa.

Widać że tym planarom trzeba dać sporo czasu by pograły aby poznać pełnię ich możliwości.

Co do LCD X to ciekawa sprawa z tą słabą, zapiaszczoną górą.

Stawiam albo na brak pełnego wygrzania albo nie do końca poradził sobie Rapture z tak niską impedancją.

Ale nie znam jego możliwości do końca więc to tylko moje spekulacje.

EvillKill, spodobały Ci się LCD2 ale jak posłuchasz LCD3 to ....tam to dopiero jest magia....he,he.

 

Jak zawsze zawierane na końcu.

Zjawisko nie ma miejsca w planarach. Opisałem tą kwestię przy okazji LCD-X.

Wyrobienie się pałąka + adaptacja akustyczna.

Taki efekt potrafi dać modyfikacja zewnętrznych foamów opisana w recenzji LCD-2F.

Zjawisko nie ma miejsca w planarach. Opisałem tą kwestię przy okazji LCD-X.

Fazor makes difference.

Wyrobienie się pałąka + adaptacja akustyczna.

Tu akurat prawda, pełna zgoda.

Nie aż tak słabą co prawda, ale słabszą od 2F, bardziej surową i mniej wygładzoną.

Zjawisko nie ma miejsca w planarach + nie jest to wina toru. Opisałem tą kwestię przy okazji LCD-X.

Dane techniczne są w obu jego recenzjach.

Tak tak.

 

EvilKill, ciekawa recenzja, interesujące spostrzeżenia na temat LCD X.

Ciekaw jestem czy miałeś okazję posłuchać HD800, z tej nowszej produkcji.

Jeżeli tak to jak byś się odniósł i porównał LCD X z HD800.

Miałem dłuższy czas HD800 i dzięki porównaniu z LCD X łatwiej można by się odnieść do ich dźwięku.

 

Najciekawiej zagrały po potraktowaniu korektorem analogowym.

Niestety nie. Być może uzyskam dostęp do starszego egzemplarza za jakiś czas.

Nawet z pamięci nie będzie to zbyt problematyczne. Pytanie pod jakim względem, bo są wobec siebie przeciwstawne i to mocno.

Domyślam się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Soundman1200

EvilKill , aleś mnie zasypał odpowiedziami, czuję się przytłoczony i zakręcony...he,he.

No to jak nie słuchałeś jeszcze HD800 to koniecznie trzeba to nadrobić, jak dla mnie najlepsze dynamiki na rynku w produkcji, oczywiście jak je dobrze napędzimy. Co rzadko się zdarza.

Myślałem że słuchałeś HD800 i opisując ich brzmienie na tle LCD X , łatwo zrozumiałbym Twoje patrzenie na dźwięk.

Góra w HD800 jest dość kontrowersyjna, jednych razi że za ostra i sybilująca, drudzy są w siódmym niebie.

Ale to jedyne słuchawki gdzie naprawdę można poczuć się naprawdę w sali koncertowej, gdzie na innych słuchawkach ciągle wiesz że siedzisz w pokoju.

Warto posłuchać te nowsze HD800 , bezpieczniej od numeracji powyżej 20***.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie słucham yh-100

Bardzo fajne słuchawy, na szybko moge je opisać tak:

Grają zza jedwabiu, bo koc to nie jest, ale mają taki słodko, jedwabny nalot, są osłodzone, ocieplone, bardzo przyjemne i plastyczne.
Bas schodzi dosyć nisko, jest dobrze zaznaczony, b. dobrze kontrolowany i ma ciekawy charakter. Średnica jest ciepła, plastyczna, gładka, detaliczna i bliska.
Góra jest bardzo naturalna, delikatnie zgaszona, ale bez cyfrowego nalotu, ciekawa barwa i dobra kontrola.
Scena jest nie za duża, ale dobrze poukładana, dobra stereofonia, holografia tylko przeciętna.

Nie jest to klasa obecnych flagowców, troche im brakuje, ale jak na słuchawki które można dostać za poniżej 1500 to dzwiękowo to ekstraklasa, ale widze że potrzebują na prawde duuuużo mocy :)

Minus - wygoda, nie mają niby mocnego docisku, ale po chwili pady zaczynają uwierać w uszy, a i materiał z których ów pady są zbudowane delikatnie wzmaga pocenie :)
No i nie są zbyt pancerne, wykonanie jest bardzo kiepskie, i nawet jak mam je na głowie to się troche o nie boje :D:D

Nowa obserwacja - niestety zauważyłem to samo co grubby, słuchawy mają problem z oddaniem trójwymiarowości sceny, wydaje się że wszystko gra w linii uszu, ciężko się czegoś doszukać z przodu czy z tyłu, jest dosyć szeroko, zwłaszcza jak na słuchawki które nie mają otwartych muszli, jest dobry porządek, ale troche liniowo i zbyt blisko, a wokal zamiast z przodu to gra z góry :)

Edytowane przez rev92
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Szwagiero w każdym razie plastik plastik, wrażenia nie robią dobrego, wydają dzwięki i są jakoś takie dziwne :D

Fajnie grają, ale wyobrażam je sobie tylko jako słuchawki zapasowe, bo mimo wszystko ta scena jest raczej słaba, fajne słuchawki jako nasze "drugie" które zakładamy jak jestesmy zmęczeni i chcemy się na przykład ululać do snu, tę barwe i czar mają chyba nawet ciekawszą od lcd3, chociaż poziomem ogólnym nawet się do Audeze nie zbliżają mimo wszystko :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rev92 od kogo masz yh100? Czy są zmodowane i mają zmieniony kabel? Jeśli nie, to one w formie stock są kiepskie. Ponadto są bardzo wymagające od reszty toru, na czym ich słuchasz? Na torze od T1?

 

W kwestii budowy - no są inne niż dzisiejsze słuchawki, ale one mają ponad 30 lat. Muszle są plastikowe ale to gruby i wytrzymały plastik, pałąk to oczywiście nie plastik.

 

Co do sceny - nie jest duża ale one nie grają w jednej linii. Na pewno nie jest to scena znana z dobrych dynamików - ona jest inna.

 

Posłuchaj kilka dni i daj znać jak wrażenia wtedy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchawki mają wymieniony kabel i są wygłuszone.
Słucham na torze:

Filtercon wersja S - > dobre zasiłki -> Nad M51 -> nordost red dawn -> littledot mk vi+


Fakt, plastik gruby i solidny, ale to dalej plastik :)

Scena jest po prostu mała, dobrze zarysowana ale płaska, takie dt880 mają dużo lepszą, uwaga, superluxy hd660 modowane mają większą :)

Ale i tak super słuchawki, mają piękny charakter, są pastelowe, kolorowe, barwne i słodkie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie bede mial ich przyjemnosci sluchac pare dni, bo:

Jimmy bedzie je chcial z powrotem :D
Nie wytrzymam w nich za długo, mocno cisną w uszy, no i "pocą"


Ja ich szwagiero nie krytykuje, bardzo mi sie podobają, niestety ze sceną trzebaby było coś zrobić, żebym mógł je kupić, no i wygodą...chociaż kto wie, moze wezme je sobie jako "zapasówki" albo "usypiacze" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, nie da się tych słuchawek docenić po kilku godzinach - uwierz mi, wiem co mówię. Oczywiście nie są to słuchawki dla każdego, zależy ci kto ceni w słuchawkach. One wymagają "przestawienia" się, to dla mnie coś zupełnie innego niż dynamiki, szczególnie takie T1.

 

Jimmi się ich pozbywa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, wszystko fajnie, ale ja szukam jak najbardziej naturalnego, szybkiego i dynamicznego grania, bo takie preferuje, i takie mi sie tez przydaje w pracy, bo mam przyzwyczajony sluch do liniowej charakterystyki i dosyc neutralnego przekazu.

Yh-100 co by nie mówić bardzo mocno kolorują dzwięk, są słodkie, wolne, kolorowe i gęste. Dla mnie to typowe "słuchawki B"

I nie zrozum mnie źle, ja je doceniam, ale tak jak lcd2, przynajmniej dla mnie to nie są "docelowe" słuchawki, bo ja stawiam na drajw, szybkość, liniowość i przestrzeń :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jimmi się ich pozbywa?

W życiu się ich nie pozbędę :D Do brzmienia przyzwyczajałem się chyba z tydzień. Do wygody jeszcze dłużej... W sumie nadal potrafią nieźle poturbować moje uszy... Boję się wymiany padów, ale coś mi się zdaje, że to będzie konieczność...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobrze, wszystko fajnie, ale ja szukam jak najbardziej naturalnego, szybkiego i dynamicznego grania, bo takie preferuje, i takie mi sie tez przydaje w pracy, bo mam przyzwyczajony sluch do liniowej charakterystyki i dosyc neutralnego przekazu.

 

Yh-100 co by nie mówić bardzo mocno kolorują dzwięk, są słodkie, wolne, kolorowe i gęste. Dla mnie to typowe "słuchawki B"

 

I nie zrozum mnie źle, ja je doceniam, ale tak jak lcd2, przynajmniej dla mnie to nie są "docelowe" słuchawki, bo ja stawiam na drajw, szybkość, liniowość i przestrzeń :)

 

No właśnie chodzi o to, że chyba trochę inne mamy rozumienie tych pojęć które wymieniłeś :) YH-100 nie kolorują mocno, tylko mają prawidłową barwę, nie są wolne, są wręcz mega szybkie, dowolnym dynamikom do jakichkolwiek planarów daleko w kwestii szybkości. Słodkie? Tu się zgodzę. Gęste? Tu też. No na pewno nie są wyostrzone i nie powodują bólu zębów, nie są rozjaśnione oraz nie posiadają "dynamicznej" sceny rodem z koncertu rockowego. To fakt, dla kogoś, kto używa T1 i je ceni jest to zrozumiałe. Natomiast co do neutralności i liniowości to niestety nie mogę się zgodzić, gdyż jak dla mnie te aspekty mają daleko lepsze niż Beyery - ale to kwestia odniesienia i postrzegania, tak jak napisałem wcześniej.

 

Jimmi się ich pozbywa?

W życiu się ich nie pozbędę :D Do brzmienia przyzwyczajałem się chyba z tydzień. Do wygody jeszcze dłużej... W sumie nadal potrafią nieźle poturbować moje uszy... Boję się wymiany padów, ale coś mi się zdaje, że to będzie konieczność...

 

 

Dokładnie - tydzień to optymalny czas do ich poznania, więc Jimmi zostaw koledze je na kilka dni - potem co najwyżej może nie chcieć ich odesłać ;)

 

Ja tam też kiedyś myślałem, że się YH-100 swoich nie pozbędę, potem kupiłem jeszcze jedną parę, no ale do czasu... i się pozbyłem. Niestety w przypadku YH-100 ważny jest również egzemplarz, nie mam pojęcia co ma na to wpływ, ale te słuchawki potrafią zagrać dosyć różnie (różne egzemplarze), nawet z tym samym modem i na tym samym kablu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności