Beyerdynamic Fanklub Beyerdynamic

[selphy]

@selphy duża różnica między 250 a 600 ogm? Porownywales te swoje z wersja 250 ohm premium edition?

 

Dla mnie duża, większy impakt na basie, średnica oddalona, wygładzone wysokie, o wiele większa radość ze słuchania każdego gatunku. Bardzo uniwersalne słuchawki.

250 ohm premium nie słuchałem.

Edytowane 6 Czerwca 2014 przez selphy

[Perul]

Heh, to ja tak właśnie odebrałem T1 jak miałem ostatnio u siebie. Jako właśnie chude, jasne oraz bardzo szybkie.

A wszyscy mówią że T1 to ciemne, gęste i ciepło grające.

Nie wszyscy - ja też je tak odebrałem. Zwłaszcza tą górę się zauważa, dokładnie tak jak rev92 napisał "wysokie to poezja, jest ich bardzo dużo i są świetnie rozdzielcze i mają piękną barwę, daleko im do kłucia".

[grubbby]

 

Heh, to ja tak właśnie odebrałem T1 jak miałem ostatnio u siebie. Jako właśnie chude, jasne oraz bardzo szybkie.

A wszyscy mówią że T1 to ciemne, gęste i ciepło grające.

Nie wszyscy - ja też je tak odebrałem. Zwłaszcza tą górę się zauważa, dokładnie tak jak rev92 napisał "wysokie to poezja, jest ich bardzo dużo i są świetnie rozdzielcze i mają piękną barwę, daleko im do kłucia".

 

ale skolei czasem potrafi sybilowac. nie za bardzo wybaczaja slabych nagran. ale fakt - jasne i grajace w bok to t90. T1 bardziej gesto i cieplo. Dosc specyficznie. Chyba to jest jeden z typow hate it or love it.

[Gość Soundman1200]

No góra w T1 rzeczywiście świetna, a bas również klasowy, szybki i punktowy, ale jak trzeba to potrafi przywalić.

Tak szybkich słuchawek to jeszcze nie słuchałem, wydaje się że utwory krócej trwają na tych Beyerach....he,he.

Jednak ta detaliczność T1 po jakimś czasie mnie potrafiła zmęczyć, mało są wybaczające dla nagrań.

Gdzie w HD800 góra mi w ogóle nie przeszkadzała, mimo słyszalnych lekkich sybilacji.

[rev]

Dlatego lampa troszkę te średnicę wygładza i już nie meczy, a jednocześnie nie tracimy drajwu i szybkości

Co do hd800, to w moim odczuciu góra jest chaotyczna, jest też problem z wybrzmiewaniem.

Edytowane 6 Czerwca 2014 przez rev92

[Gość Soundman1200]

Heh, jeżeli chodzi o HD800 to chyba najlepsze dynamiki jakie są obecnie.

Nie ma żadnych problemów z górą i wybrzmiewaniem, tylko trzeba je odpowiednio napędzić.

Dla mnie to najbardziej neutralnie grające słuchawki jakie miałem, a że nie aż tak muzyczne jak inne to już inna sprawa...he,he.

[iMpus]

Hym a ultrasone któreś brzmią podobnie do 880? Bo spotkałem się z opinią że górę mają nie z tej ziemi.

[rev]

Ultrasone nie słuchałem, i muszę przyznać bez bicia ze nigdy mnie za bardzo nie interesowały, ale mysle ze będę miał niedługo okazję

[soulreaver]

To moje pierwsze słuchawki które prowokują do podkręcania głośności .

[iMpus]

rev92 w takim razie czekam na jakąś opinię porównawczą

 

A tak jeszcze z innej beczki - miałeś przecież ktróregoś schiita? Jak różnica między nim a little dot-em?

[selphy]

To moje pierwsze słuchawki które prowokują do podkręcania głośności .

 

Dla mnie każde słuchawki do tego prowokują, zresztą głośniki też

[rev]

Miałem Asgarda. W cenie po ktorej go kupiłem i sprzedałem (ok 600zł) jest świetny. Bardzo przyjemna barwa, ciepły wzmak ze spora ilością dołu, góra troche rozmyta i mniej rozdzielcza, przyjemny, plastyczny wokal, scena ujdzie, detal ujdzie. Little dot go zjada imo, no ale cena nie ta sama, o klasie użądzenia nie wspomne. No i teraz mam zbalansowany tor, to też ciężko porównać. Na pewno littledot jest dużo duzo lepszy, dół niesamowicie kontrolowany o świetnym ataku, przyjemna ocieplona średnica z mnóstwem detali, góra to poezja, scena bardzo głęboka i szeroka, holografia wzorowa. Do tego można lampami troche brzmienie kreować. T90 na nim nie słuchałem, na T1 różnica jest przeogromna.

[iMpus]

Hym, ciekawe czym się różni wersja se - zaraz pogugluje bo wersja se jest teraz w niezłej cenie na massdropie

[rev]

Wersja SE to pewnie Singel Ended. Ale jest mk vi se? Nie spotkałem się.

[iMpus]

https://www.massdrop.com/buy/little-dot-mk-iv-se

tfu... IV...

[rev]

No to jest taka różnica jak między asgardem a mjolnirem

[Suszec]

A ktoś miał okazję słuchać T90/T1 z Lyrem?

[rev]

Nie słuchałem, ale na pewno uciagnie

 

Wysłane z mojego HTC Desire 300 przy użyciu Tapatalka

[soulreaver]

T90 nie są jakieś specjalnie trudne do napędzenia, na BP nie przekraczam 1/4 głośności czyli nie wiele więcej niż z Q701.

[grubbby]

Glosnosc to jedno ale dostarczenie pradu aby zagraly swoje to inna historia...

Wysłane z mojego LT30p przy użyciu Tapatalka

jak obiecalem tak po ochlonieciu pare zdan. nadal na szybko... ale jak cos sie w odbiorze zmieni to dam znac

dt990 edition/premium 600ohm (odsluch na rDac, ph25.2, stockowy kabel) - generalnie rowniej niz wersja pro (rekablowane canarkiem). Jest nieco mniej i kapke lagodniejsza gora, sam dol jest duzo lepiej kontrolowany, bardziej punktowy. Przez to srednica wychodzi zdecydowanie do przodu i jakby byla nieco grubsza, pelniejsza - zwlaszcza wokale, co jest fajna sprawa. Czasami brakuje tego "boomy basu" ktory w Pro lupie duzo lepiej, ale jednak technicznie graja lepiej i rowniej edition 600ohm. Przez to rozdzielczosc dolu jest tu lepsza i gory imo tez. nie jest tak szkliscie, blachy sa ciutke grubsze. Ale miesa na gitarach zostaje niemal tyle samo. Tylko najnizsza basowka, kontrabas sa minimalnie chudsze. Ale tez w gestej muzie nie ma mulenia dzieki temu, co sie na tym tle lekko w wersji pro uwydatnilo. Holografia jest lepsza. Na szerokosc imo podobnie, ale na glebokosc jest lepsze zroznicowanie w 600ohm i dodatkowo lokalizacja zrodel pozrnych jest na wyzszym poziomie. Intrumenty mniej sie roznosza po calej scenie, a wyrazniej slychac gdzie stoja, przez co kapke wiecej powietrza miedzy nimi. Np. wokalista juz nie ma przed nami metra szerokosci (a wlasciwie jego glos ), a konkretnie, 30cm glowa i konkretnie stamtad jest wokal.
Takze wersja Pro dla tych co wola miec wiekszy "beat", basik bardziej boomy, ale jednak bardziej idacy w kosci. edition 600ohm dla rowniejszego grania, lepszego technicznie z lepszym uwypukleniem wokali. Tego basu tez nie brakuje, tez schodzi nisko - ale tylko tam kiedy to jest w nagraniu. Bardziej roznicuje. Natomiast dt990 czesciej wali i wyglada nieco, ze bardziej dajac to od siebie niz z nagrania ida nisko i ida w kosci ale to jest tez fajne! Takze tego niskiego, a przede wszystkim "kickbasu"/sredniego basu jest wiecej w Pro. Mi to na prawde tylko przeszkadza w tym, ze mniej obecna jest basowka i kontrabas, ktore byly podkolorowane tym dolem. Lubilem ich podkreslona linie. Ale w reszcie aspektow wersja 600ohm gora jest.
600ohm gra bardziej audiofilsko, buduje scene i w szerz i w glab. wersja pro daje wszystko bardziej na twarz. wszystko jest bardziej czytelne, namacalne, ale mniej zroznicowane jesli chodzi o glebie sceny. przyzwyczajony do pro czasem mialem wrazenie ze w 600ohm jest to sztuczne ukrywanie instrumentow w glab. Takze 600ohm bardziej audiofilsko jako sluchacz, pro jak sama nazwa wskazuje bardziej na twarz aby uwydatniec bledy realizatorowi.

ciekawe jak edition 600ohm sie zachowaja po zmianie kabla...

Edytowane 7 Czerwca 2014 przez grubbby

[gwidon]

Twój opis różnic w basie pomiędzy pro i edition pasuje jak ulał do 32 vs 600Ohm edition. "boomy bas" jest w 32Ohm.

[oblivion]

Kto szuka tanich T1 to akurat ktoś sprzedaje na Hifigiełdzie, tylko z końcówką 2 razy 3pinowe XLR. Sam bym z chęcią takich posłuchał....

 

Szkoda, że na hifi-gielde nie wchodziłem. Napisałeś o tym i efekt taki, że nawet nie zdążyłem napisać do gościa mejla o te słuchawki Ehh coś mi chyba beyery niepisane, kolejna okazja koło nosa mi przeszła na dniach.

PS. Dobra Panowie to kto kupił, niech się wreszcie pochwali

Edytowane 7 Czerwca 2014 przez oblivion

[rev]

Ciekawe tylko która to była wersja T1...

[oblivion]

Na goldenears są pomiary "obu" wersji, czyli te nowsze mają trochę mniej góry (+troszkę równiejszy wykres) i nic na tym nie tracą wg tabelki. Ale i tak istnienie 2 wersji jest raczej kontrowersyjne, Beyer mejlowo zaprzeczał, że sonicznie cokolwiek zmienili. Zaś na headfi wiele osób co słyszało rózne egzemplarze mówią, że w istocie niektóre egzemplarze są ciemniejsze, ale nie jest to związane z tym, że są nowsze, a wyłącznie z losowością jaki egzemplarz się trafi. Podobnie wiele osób mówi o DT880pro, że są egzemplarze grające lepiej i gorzej (więcej góry). Beyer chyba tak ma

Edytowane 7 Czerwca 2014 przez oblivion

[rev]

Widocznie. Co do wykresów, ja traktuje je ze sporym przymrużeniem oka, wole posłuchać.