Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 08.02.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
23 punktów
-
20 punktów
-
18 punktów
-
13 punktów
-
12 punktów
-
8 punktów
-
6 punktów
-
Na piwach się kompletnie nie znam, ale opisy entuzjastów widzę równie poetyckie co w audio Tak więc w takim piwie należałoby spodziewać się: mocnej podbudowy słodowej (uczucie wysokiej pełni), wtrąceń owocowych czy żywicznych, uczucia „lepkości” czy też gęstości/gładkości w piwie W każdym razie na to się nastawiałem. Wybuchowa mieszanka. jakby ciut pozmieniać to mógłbym się nie zorientować Tak więc w takich słuchawkach należałoby spodziewać się: mocnej podbudowy basowej (uczucie wysokiej pełni), wtrąceń harmonicznych, uczucia „lepkości” czy też gęstości/gładkości dźwięku W każdym razie na to się nastawiałem. Wybuchowa mieszanka. hehehe6 punktów
-
@hammerh34d Magma od Gojiry jak najbardziej to potrafi😉 Dzisiaj drobna odmiana w postaci Terminal Velocity Johna Petrucci🎶4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
Dlaczego nie? Fora audio to są fora marzycielsko-humanistyczne. Podejścia technicznego jest w nich jak na lekarstwo. Dominuje magiczne. Biorąc pod uwagę jak głośno słucham, jakie mam słuchawki, jaką mam lub miałem elektronikę to z kalkulatora wychodzi max 1mW (a tak naprawdę 0,1mW dla 85dB). Gdybym był szaleńcem i chciał się zakatować dźwiękiem to byłoby około 2,5-3mW. To już daje ponad 100dB.3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Najmocniejszy jest Snake Venom i do tego kosztuje odpowiednio A tu Ceny i zawartość alko w 10 najmocniejszych piwach2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Wcześniej ST7 latały chyba po ~ 3300 zł na Ali, teraz z jakiegoś powodu cena poszła w górę. Tyle to na pewno nie warto płacić bo to będzie utopiona kasa (w sensie, jak nie podejdą to ciężko będzie odsprzedac za sensowne pieniądze), ale jak sie dorwie używkę tak jak chłopaki piszą poniżej 2k to zdecydowanie warto spróbować2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Miałem możliwość ich odsłuchu przy zakupie Ananda BT. Będą dobre dla osoby sporo podróżującej natomiast brzmieniowo nie podeszły mi zupełnie. Jakieś takie ściśnięte i ciche w porównaniu do Ananda BT.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
W ramach eksperymentu wprowadziłem w Bathysach ustawienia EQ z wątku na headfi. Jakby to powiedzieć...polecam a nawet zalecam! -2.5db/62Hz -2db/250 Hz +1.5db/1kHz +2db/4kHz +2.5db/16kHz Pięknie brzmią. Polecam w tym przypadku Sirens - Pearl Jam1 punkt
-
1 punkt
-
Prywatnie mam podobny system, tylko pośrodku jest jeszcze meh. Tyle że w rozmowach z innymi trzeba jednak używać mniej subiektywnych ocen, bo moje dobre to może być c**jowe kogo innego.1 punkt
-
Tak podają: Brewmeister "Snake Venom": 67,5% Rok później Brewmeister zaimponował jeszcze mocniejszym piwem: "Snake Venom" (jad węża). Jedna jego butelka zawiera tyle alkoholu co 15 kieliszków wódki. Zaleca się wypić ich nie więcej niż 35 za jednym posiedzeniem. Dla piwnych purystów i tak ten produkt się nie liczy, bo znów został wzbogacony etanolem. Na szczęście dla mnie sprawa jest prosta. Znakomite-może być-nie lubię. Podobnie ze słuchawkami czy innym audio. Dobre-c**jowe. Po co sobie utrudniać?1 punkt
-
1 punkt
-
Ale jest podlewany spirytem. To jest cenowa Susvara, a może Orfeusz wśród piw. 1. Nail Brewing’s Antarctic Nail Ale Cena: $800-$1815/500ml Zawartość alkoholu: 10% A mnie ciekawi, gdzie takie można znaleźć: Schwaben Bräu Das Naturtrübe - ocen-piwo.pl1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Mają ,2022 był bardzo dobry dla BT w słuchawkach. Z konkretnie tej samej półki cenowej to chyba B&W PX8, B&O H95 i Airpods Max. Apple nie słuchałem, ale PX8 grają naprawdę wyśmienicie, tyle że mają kompletnie inna prezentację także dla każdego cos dobrego. H95 też mają swoich fanów. Wyżej cenowo są jeszcze Levinsony i T+A(tych nie sprawdzałem, nie stac mnie . Niżej, bardzo udanym modelem z tego roku są nowe Sennki Momentum 4, naprawdę dobrze to gra, nie ten poziom co Bathys ale dobrze.1 punkt
-
Finalnie kupiłem Bose NC 700 UC (certyfikowana pod MS Teams) i jestem na ten moment bardzo zadowolony. Sprawdzają się bardzo dobrze w pracy, na konferencjach Teams itp. Po pracy/do rozrywki jeszcze krótko żeby oceniać ale jest obiecująco i bardzo dobrze. Zdecydowanie bardziej mi pasuje sygnatura od np takich Sony XM5, dodatkowo mam wrażenie że jest ciut lepsza jakość ogólna (scena, separacja). Wygoda też na bardzo wysokim poziomie (mierzyłem w sklepach i o dziwo te Bose najwygodniejsze były dla mnie, nawet bardziej niż QC 45). Z wad na ten moment można wymienić krótki czas na baterii - tak jak podaje producent: do 20 godzin. No i cena za wersję UC. Gdyby ktoś potrzebował podobnego sprzętu to polecam.1 punkt
-
@docentore https://pl.aliexpress.com/item/1005002900712128.html?spm=a2g0o.productlist.main.5.30843294SzuAA7&algo_pvid=10fbfef7-e19b-451c-bf5f-8a08c164d5df&algo_exp_id=10fbfef7-e19b-451c-bf5f-8a08c164d5df-2&pdp_ext_f={"sku_id"%3A"12000022682874396"}&pdp_npi=3%40dis!PLN!5072.81!4565.51!!!!!%402100ba4716758108482385461d075c!12000022682874396!sea!PL!1832005467&curPageLogUid=ui0iAk3kmsGm 4.500zł? To jaka to jest alternatywa do B2? Chyba, że chodzi o jakiś inny sklep.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Tytus1988 smyczki też mają ogromny wpływ na dźwięk, grałem na kilku z wyższej półki (E. Sartory €10000, Vigneron €12000, J. Tubbs €15000 oraz na absolutnie doskonałym F.N. Voirin €25000) i różnica w dźwięku w porównaniu z moim Knopfem z 1865 była zawsze olbrzymia, a przecież Knopfy wcale małych pieniędzy nie kosztują, ja za mój płaciłem 3300 ojro. Myślę, że także słuchacze usłyszeliby różnicę, przede wszystkim dźwięk stawał się bardziej dociążony, głębszy i lepiej projektował. Z tego co pamiętam na tym porównaniu słychać wyraźnie różnicę między tanim no-name a Tourtem Tourta co prawda w rękach nie miałem, ale od jednego z profesorów słyszałem, że ma magiczny dźwięk i to niesamowite doświadczenie. A tak z drugiej strony, zanim ktoś poleci do sklepu w USA i wyda 200k zielonych na Tourta to Pinchas Zukerman mówił, że jego vintage smyczki nie interesują i gdyby miał tyle kasy, to kupiłby dom on gra na współczesnym amerykańcu, jednak warto dodać, że za taki smyk i tak trzeba wydać kilka tysięcy dolarów. Przy takiej prawej ręce zresztą może sobie grać na kiju, słyszałem kiedyś na warsztatach jak wziął fatalną altówkę i fatalny smyczek od studentki (wziął ze sobą akurat tylko skrzypce) i wydobył z niej taki dźwięk, jaki nie miał prawa się z tego instrumentu wydostać.1 punkt
-
1 punkt
-
Cześć, dawno mnie tu nie było, zatem tym razem - zacznijmy z nieco wyższej półki: "Astell&Kern SP3000 to najnowszy flagowy odtwarzacz przenośny znanej koreańskiej marki. Jest on, jak nietrudno się domyślić, bezpośrednim następcą modelu SP2000, stając się niejako automatycznie najdroższą propozycją w ofercie firmy. Zaznaczmy też już na wstępie, że mówimy tutaj o marce, która kilka lat temu de facto stworzyła rynek hi-endowych, drogich, a przy tym świetnie wykonanych i brzmieniowo mogących konkurować nawet ze sprzętem stacjonarnym odtwarzaczy przenośnych." Zapraszam: https://hifizone.pl/astellkern-sp3000-recenzja/ Ps. Pozwolicie, iż niebawem wrzucę tutaj "trochę" zaległych recenzji - może dla kogoś okażą się przydatne1 punkt
-
1 punkt
-
Ostatnio popełniłem trzy kabelki słuchawkowe🙂 Konkretnie do słuchawek Audeze LCD-2, AKG Q701 i Focal Utopia. Kable na miedzi OCC poza ostatnim który zrobiłem na miedzi złoconej litej OCC w teflonie na wtykach Viborg (wtyczka rodowana 4 pin xlr z izolacją teflonową)1 punkt
-
W sprawie wpływu amperów zasilania Can’a. Nie mam żadnych naukowych dowodów ani obliczeń tutaj, sam chętnie bym takie zobaczył. Sprawa rozchodzi się o słuchawki które poza niską/średnią skutecznością mają niską impedancje. Czyli istotne jest zarówno napięcie jak i prąd. W starszych konstrukcjach dynamicznych, słuchawki powiedzmy 120ohmowe brały maks 40mA prądu (k612), słuchawki 600ohmowe 15mA (dt880). Ważną składową było napięcie w napędzaniu, prądy takie nawet smartfony wypluwają. Ale dzisiaj gdy prawie każdy dongiel USB daje już 2V (skuteczność mamy wyrażana w dB/1V a dalej rośnie logarytmicznie wiec 2V to zwykle już destrukcja słuchu…pod warunkiem zapewnienia należytej składowej pradowej), a taki ToppingDX3pro+ czy ZenCan są w stanie na wysokim gain dać nawet 7V na wyjściu słuchawkowym, ważniejsza jest składowa prądowa w wypluwanej mocy. Głośność zapewniana przez wysokie napięcie ale niedostateczny prąd objawi się dźwiękiem lekkim, czasem nawet jazgotliwym (sytuacja ekstremalna ale możliwa - głośność jest osiągnięta tonami wysokimi, a te aby zagrały wymagają mniejszej mocy). ZenCan został pomierzony, że daje maks 1.1W dla 32ohm z zasilaczem 5V/2.4A (nie jest jednak ograniczany napięciowo, ale prądowo). To wiele i niewiele, zważając na wysokie napięcie jakie może wypluć i na milisekundowe apetyty współczesnych konstrukcji planarnych które mogą chcieć i 2W i 3W aby w pełni wybrzmieć (przy składowej prądowej 240-300mA). Zapewne słyszalne ubytki nie będą duże gdy wzmak może dać ten 1W czy 1.5W, ale można lepiej. I tylko dlatego odezwał się jego konstruktor - weźcie porządny zasilacz, najlepiej liniowe conajmniej 5V/5A a ten sprzęt technicznie nie będzie ograniczany i układ wewnętrzny zapewni nawet do 3W przy 32ohm = napędzi wszystko co jest na rynku słuchawkowym. Co nie znaczy że nie można lepiej, ale ten cholerny stockowy zasilacz był jak zbyt cienki kanał dolotowy w aucie, które ma 300km mocy, ale moment obrotowy jest zduszony o 50% przez jakieś oszczędności bez sensu. Większość nie zauważy, ale skoro sprzęt konstrukcyjnie może w wymagających sytuacjach zadziałać lepiej - po co go ograniczać? Zwróćcie uwagę na toppingi DX3+, DX5 i DX7pro+. Wszystkie dają maks 1.5W przy 32 ohm i ponad 200mW przy 300ohm. Wszystkie się wspaniale nadają do wysokoimpedancyjnych słuchawek dynamicznych i przeciętnie do wymagających słuchawek planarnych bo są „current limited” dla 50ohm i poniżej. Aby mieć więcej, trzeba wzmak osobny - taka polityka firmy, śrubują tylko parametry SINAD itp, których i tak nie słyszymy, jest większa funkcjonalność złącz itp. Ale w kwestiach czysto napędowych dx3pro+ (900zl)= dx7pro+ (3300zl) 🙂 ZenCan z jakimkolwiek DAC dającym 2V na wyjściu i odpowiednim zasilaniem jest w stanie dać znacznie więcej i tyle. Ale kombo E30/L30II też może dać 3W przy 32ohm, bez żadnych afer z zasilaniem 😉1 punkt
-
1 punkt
-
Mamy mikrofony zewnętrzene od Antlion Audio. Nie testowałem ale podobno są bardzo dobre. Zerknij https://mp3store.pl/search?controller=search&search_query=antlion1 punkt
-
Dobra to i ja dopiszę kilka słów. Jest mi bardzo miło, że mogliśmy się po raz kolejny spotkać. Szczególnie, że tym razem było nas dużo i pojawiły się nowe twarze i kolejne nowe urządzenia do przetestowania. Z pewnością mogę stwierdzić że nieobecni mogą tylko zazdrościć Jak zawsze szczególne podziękowania kieruję do gospodarzy czyli @Corvin74 oraz Q4Net bez których tych spotkań pewnie by nie było bo to jednak Piotrek wyszedł z inicjatywą wznowienia MiTy po latach. Dzięki Na szczególne podziękowania zasługuje również @BitWolf za profesjonalne zdjęcia, które mi udostępnił. Co do samego sprzętu to nie będę pisał o tym co już znałem a raczej o tym co miałem pierwszy raz w ręce: 1) Nowe słuchawki od Astella bardzo mi się spodobały. Nie byłem fanem wcześniejszych konstrukcji bo albo nie pasowały mi dźwiękiem albo ergonomią ale wreszcie trafili. AK ZERO Iem może i wyglądają w uszach dość "oryginalnie" ale fit i izolacja są świetne a jeszcze lepsze są wrażenia audio. Słuchawki są bardzo przestrzenne i zrównoważone nie brakuje im w zasadzie niczego. Cena z tego co wiem będzie adekwatna do ich możliwości więc to raczej też pozytywna wiadomość. Będą mogły stanowić alternatywę np. dla Nanny. Gdybym miał wybierać spomiędzy tych modeli miałbym trudny orzech do zgryzienia. 2) Erzetich Phobos - ze sprzętów uczestników Phobosy zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Słuchawki o pełnym, bardzo dynamicznym, "płynącym" brzmieniu, z jednej strony szybkie i detaliczne z drugiej strony nie przesadzone i absolutnie nie ostre. Super barwa. Przestrzeń również fajna. Niezwykły design, wyglądają jakby miały z 50 lat a z drugiej strony są pięknie zrobione i wygodne. Mam nadzieję że wkrótce dorobię się demówki, bo nie dają mi spokoju. Muszę je porównać z Ether Flow. 3) Robiny - jestem na nie, ale może dlatego, że wcześniej słuchałem dużo droższych słuchawek. Grały jak ze studni i plastikowo. Z DAP'a lepiej niz ze stacjonarki ale nadal źle. Może jakbym dał im drugą szansę w inny dzień bez punktów odniesienia to zmieniłbym zdanie ale na teraz jestem na nie. 4) Ibasso SR2 - z nimi mógłbym się zaprzyjaźnić, urzekły mnie spójnością i muzykalnością. Spośród słuchawek sendy i sivga i ibasso które leżały na tym stoliku to właśnie ibasso SR2 były tymi z którymi przyjemnie spędziłem dłuższą chwilę. Dobra opcja jakby komuś Sundara nie siadła i chciałby pełniejsze brzmienie. 5) Staxy - były dokładnie takie jakimi je zapamiętałem. Aksamitne, delikatne, łagodne i ekstremalnie dokładne. A przy tym chude. Super do koncertów, wokali, elektroniki wolałem nie odpalać. Elektrostaty chciałbym kiedyś móc postawić na biurku, żeby były i żeby raz kiedyś móc ich posłuchać. Raz jeszcze dziękuję wszystkim i wrzucam kilka fotek.1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00