Ranking

Dziś miałem nieco więcej szczęścia, wszedłem do sklepu i...jak gdyby nigdy nic wiszą sobie na haku hd660s, słuchałem około 45min. Wygodne są i estetyka na żywo raczej bez ekstrawagancji, nowe były, raczej nie wygrzane-może 5-7h przebiegu, źródło muzyki to X7/AM2A. Zaznaczę, że miałem na prawdę ochotę po prostu je kupić i przetrenować w domowych warunkach ale mi taka opcja na końcu odsłuchu nie za bardzo była na rękę. To już druga para hd650, którą posiadam i wszystko na ich temat zostało już wszędzie powiedziane i napisane, użytkownicy 650-tek wiedzą jak jest-przymykamy oko na mgiełkę na średnicy i cieszymy się całym pozostałym inwentarzem, a ich wady można zredukować w sporym zakresie poprzez gimnastykę z torem, kluczowy jest dobór wzmacniacza-szybkiego, rozdzielczego, neutralnego, mocnego... ja taki mam;) Jak na ich tle wypada następca? Dobrze, nawet bardzo dobrze ale jak wszędzie czytałem, że 660 to kontynuacja idei brzmienia 650 to ja pozwolę się z tym nie zgodzić, dla mnie to zupełnie inna szkoła grania, otwarta, bezpośrednia z dużą ilością informacji. 660s cenią na ok 2kzł i tak te słuchawki grają, moim zdaniem powinny być kolejnym elementem serii 6XX, a nie następcą hd650. Spodziewałem się subtelnych ale słyszalnych zmian, niewielkiego otwarcia średnicy, a tu mamy wszystko niemal rzucone na twarz, góra iskrzy ( raczej w dobrym tego słowa znaczeniu) , średnica otwarta, nie ma żadnych niedomówień, bas ładnie wykonturowany, szybki, jest przestrzeń, jest rozdzielczość. hd660 będą się podobały, to pewne. Tylko komu? Raczej nie fanom hd650, będą miały swoich zwolenników. Takie pierwsze wrażenia, podejdę do nowych sennek jeszcze raz ale już do pary wygrzanej, jeśli po tym procesie mają ściemnieć, średnica pójdzie w kierunku tej znanej z hd650 to może zasłużą na to aby u mnie stać się zamiennikiem 650-ek, słuchawkami do codziennego tyrania po kilka godzin.

Co prawda firma Inear kieruje swoje produkty głównie na rynek profesjonalny dla muzyków na scenę (seria Stagediver, recenzja dwóch modeli http://zakupek.pl/test/sluchawki/porownanie-inear-monitoring-stagediver-sd2-i-sd3/) ale nie tylko a słuchawki tejże firmy są u nas praktycznie nie znane zakładam wątek dla ich flagowego produktu. Nazwa ProPhile powstała z połączenia wyrażeń "Pro-Audio" i "Audiophile" ósemeczka na końcu to od ośmiu przetworników na stronę. Suche fakty: Technical data System 8 BA driver per side 4-way system 2 switches to adjust soundsignature Transmission range approx. 10 Hz–20000 Hz Output sound pressure 120 dB (SPL / 1mW@1 KHz) Impedance 34 ohms @1 KHz Cable length 140 cm / (4´7.5´´) Mamy obudowy otrzymywane przy pomocy druku 3d, 8 przetworników armaturowych na stronę, 4 kierunkową zwrotnicę oraz 2 przełączniki. W pozycjach off przełączniki mają nam dawać maksymalnie referencyjną sygnaturę. Tutaj wykresik z pomiarów w porównaniu do er4xr zapożyczony z superbestaudiofriends: Dodatkowo mamy przełączniki dzięki którym możemy sobie dodać niezależnie +3db do basu oraz +2db do wysokich tonów dla bardziej uśmiechniętego brzmienia. Można też dodać sam bas lub same soprany wiec w sumie mamy 4 różne sygnatury do wyboru. Troche recenzji zza granicy: https://www.head-fi.org/showcase/inear-prophile-8.22064/reviews https://www.headfonia.com/review-inear-prophile-8-high-prophile/ https://headfonics.com/2017/02/the-prophile-8-by-inear/ http://inearspace.com/2016/12/08/inear-prophile-8-real-reference/ https://www.samma3a.com/tech/en/inear-prophile-8-ear-headphones-review/ https://aftersoundblog.wordpress.com/2017/05/05/inear-prophile-8-review-jack-of-all-trades-master-of-all-english-review/ Poszukiwałem od jakiegoś czasu zamkniętych słuchawek najwyższej klasy, ale niestety nauszne które było mi dane sprawdzić w dużej mierze były rozczarowujące. Pomijając osobiste preferencje oczekuje poprawnego tembru do którego przyzwyczaiły mnie Staxy. Żeby było zabawnie najbliżej do tego mają dla mnie słuchawki dokanałowe a konkretnie to jednoprzetwornikowe Etymotic ER4s i bardziej uniwersalne ER4XR. Jako że ProPhile8 to mają być lepsze XRy, z wiekszą rozdzielczością, gładsze, szybsze, z nadal referencyjnym balansem tonalnnym jednak bardziej audiofilskim niż monitorowym brzmieniem i ze znacznie lepszą przestrzenią postanowiłem sobie je sprawić, jeszcze do mnie jadą więc stay tuned. Niby kupowane w ciemno na podstawie recenzji ale sklep pozwala na 30 dniowy zwrot bez pytań więc za wiele nie ryzykuje Czemu przy tej cenie nie zdecydowałem się na customy? Chce słuchawki które w miarę szybko wyciąga się z ucha, chce mieć możliwość sprawdzenia brzmienia przed zakupem, oraz chce mieć możliwość odsprzedaży bez ogromnej utraty wartości. Przeszło mi przez myśl aby sprawdzić elektrostatyczne Shure KSE 1500 ale 2x wyższa cena na poziomie 2500euro i konieczność kanapkowania ze wzmacniaczem podcięła mi skrzydła

Black on Black v3

Dla zainteresowanych, krótka notatka z porównania Focal Elear do D7200, czas odsłuchu - długość pełnometrażowego filmu. źródło IFI Micro Black Label: - bas w obu słuchawkach tej samej klasy, jest impact i soczysty subbas - średnica powiedziałbym, że troszkę bardziej doświetlona na Focalach i to mógłby być niuans, który byłby na korzyść Focali (jeśli komuś na tym zależy) - scena na szerokość o dziwo bardzo podobna. Głębsza w Elearach, co dawało efekt nieco oddalonych wokali (można lubieć lub nie) - co najważniejsze - obie pary słuchawek dawały tożsamą dawkę romantyzmu, tak na marginesie (nie uświadczyłem tego na Senkach HD 800s , co tak bardzo anonsował lubiany przez wszystkich miłośnik tychże).800s oprócz imponującej sceny w niczym nie górowały nad porównywanymi słuchawkami. - Komfort tylko z nieznacznym pożytkiem dla Focali, Denony są lżejsze. Gdyby miał dopiero startować z zakupem i wydać takie same pieniądze, może i bym się przychylił w stronę Elearów (choć nie mam warunków na otwarte). Jednak posiadając D7200 moim zdaniem nie warto dopłacać i zostają dla mnie number 1

Straight outta @Compton Nawet apart nie pozwala złapać ostrości przez ich ******stość. Dzięki Straight outta @Compton Nawet apart nie pozwala złapać ostrości przez ich ******stość. Dzięki

A u mnie na weekend Rose BR5 MKII.

Chyba nigdy nie pisałem w tym wątku, ale jestem pod takim wrażeniem że napisze o swoim nowym nabytku: Sabaj Da3

Pełna zgoda ! Choć ciut mi brakuje LCD-3 i zaraz mnie zjedziecie ale szykuję się na LCD-4 chyba. Wracając do Etherów to petarda, tylko trzeba dobrać wzmacniacz. Brystona mam na celowniku przez Ciebie diabale

Całe muszle były nowe - poszli po bandzie. No ale i koszt produkcji całych słuchawek nie przekracza pewno 300pln nie czarujmy się . Co śmieszne, pady przekleili stare. PS Na swoich muszlach miełem tajne znaki szczególne

Mieć HE1000 i Ether Flow to marzenie. Ale to trochę siana. Trochę za dużo.

Jeśli BL jest źródłem ciepłym i mocno dociążonym (tak odczytuje recenzję) to moja opinia jest taka, że to nie najbardziej trafne źródło do Focal Elear - ale to tylko podejrzenie. Bardzo chciałbym go posłuchać. Moim skromnym zdaniem Eleary potrzebują źródła technicznego, jasnego na przełomie średnicy z wysokimi z szeroką sceną. Nie wiem czy się @Widget zgodzi, ale właśnie tutaj świetnie sprawuje się S6. Te cechy kontrują wady słuchawek. Znam 7200 oczywiście nie tak dobrze jak Eleary. Co do Twojego porównania to uważam, że basu w Elearach jest więcej, jest lepiej kontrolowany i potrafi być bardziej punktowy/tektoniczny o ładniejszych fakturach. Średnica delikatnie jaśniejsza w Elearach, ale przede wszystki bardziej detaliczna, wręcz epatująca szczegółami. Ja osobiście przez pierwsze dni czułem się tym przytłoczony, teraz już to doceniam. Średnica w 7200 w porówaniu do Elear czy LCD2F jest jakby delikatnie zabrudzona/piaszczysta, ale wokal faktycznie bliżej. Co do wysokich to 7200 wydały mi się jaśniejsze. Scena w Elear nie za szeroka, ale bardzo wysoka i głęboka. Całościowo Elear stawiam wyżej nad słuchawkami które miałem okazję słuchać w tym roku: 7200/Owl/He500/LCD2F. No i oczywiście jest jeszcze kwestia gustu i preferencji, każdy szuka innego dźwięku. Co ciekawe one na początku nie robią jakiegoś wielkiego wow, no może oprócz basu (w kategorii otwartych słuchawek) ale po kilku dniach z każdą godziną są coraz lepsze.

Odebrałem je niemal jako przeciwieństwo hd650 i w tej kwestii jestem rozczarowany, oczywiście ten 45-minutowy odsłuch obarczony jest sporym marginesem błędu: niewygrzane, źródło tylko jedno: DAP, sklep ma kilka sal odsłuchowych i momentami było słychać stamtąd "zakłócenia", brak bezpośrednich porównań z innymi słuchawkami, tylko 45min...etc, ale co słyszałem to słyszałem-to nie są ciemne słuchawki, moim zdaniem poszli za daleko. Póki co mam inne zdanie, poprawili hd600 i zepsuli hd650 Pozostaje mieć nadzieję, że to był efekt niewygrzania , na plus jeszcze: są gładkie i mimo otwartości brzmienia nie odczuwałem z tego powodu jakiegoś dyskomfortu, nawet nie najgorzej to wszystko było poukładane, należy też wziąć poprawkę, że jestem zwolennikiem hd650, lubię takie brzmienie-trochę...nie wiem..niedopowiedziane.

A co to znaczy, że zagrają na 100%? Dla mnie właśnie naturalne brzmieniowo (niekoniecznie 100% neutralne) i dobre technicznie słuchawki grają wszystko na 100%. Nie potrzebuję upiększania w postaci mocniej kopiącego basu, czy wyżyłowanych wysokich do konkretnych gatunków muzycznych (a słucham bardzo różnorodnych).

Udało się dorwać kilka z dawna poszukiwanych płytek.

https://www.youtube.com/watch?v=6cSXNXdvHg4

Przestań bo zaraz pobiegnę do centrali DPD.

Ja na temat T1v2 wypowiedziałem się już nie raz i nie dwa. Siedzę sobie właśnie z Beyerami na uszach. Słucham sobie Armen Miran. Fajną mają głębię. Więcej grzechów, poza wcześniej wspomianymi, nie uświadczam. Ale do HE-4 im trochę brakuje.

Piosenka tylko dla twardzieli I jeszcze uj szczelil bombki:

Tak w skrócie, żeby nie zaśmiecać wątku zakupowego: 1. Działa z telefonem (Note4) i PC (windows/linux) - bez kombinacji, czyli duży plus 2. Nie mogę oderwać się od słuchania (po balansie), scena i prezentacja idealnie jak lubię, na myśli przychodzi mi tylko hugo. Tonalnie super, miękko, dynamicznie i szczegółowo. 3. Nie jestem fanem żadnych "hajpów" i ten dac to nie hugo, ale jeśli chodzi o większość dapów i stosunek jakość do ceny to moim zdaniem ten jest warty swojej ceny razy 4.

Jeśli jest tak jak mówisz, to ja jestem w euforii, bo w końcu ktoś naprawił hd650 Nigdy nie rozumiałem ich fenomenu i myślałem że w sennheiserze tego nie widzą. A jednak widzą. Aczkolwiek biorąc pod uwagę liczbę ich fanów - faktycznie nie powinny być zastępowane tak innym modelem.

Owszem, te słuchawki zostaną ze mną dopóki się nie rozpadną.

Też sobie o tym samym pomyślałem. To co, sprzedajesz mi HE-4?

Nawet w obrębie tych samych gatunków, niektóre albumy brzmią lepiej na np. ciemniejszych, wolniejszych lub jaśniejszych, szybszych sygnaturach. Również to kwestie realizacji, a nie tylko klimatu jaki pasuje do danych nagrań. Oczywiście preferencje to ważna kwestia, ale natura rejestracji dźwięku i późniejszej obróbki sprawia, że nie jest to prawdziwe, by jedne neutralne słuchawki wszystko odtwarzały idealnie. Że jak dla mnie 1 para to za mało - i przez jeszcze jedną kwestię, niektóre albumy są tak zrealizowane ze świetnie grają z analitycznymi słuchawkami, a gorsze jakościowo albumy potrzebują słuchawek mniej szczegółowych, by nie było słychać błędów.

Popatrz w Recmanie.

Pm3 niestety nie dane mi było posłuchać, ale jak wiadomo pisanie o muzyce jest jak tańczenie o architekturze Dla mnie h6 są bardzo relaksujące (nadal zachowując dyscyplinę) i to dla mnie jest smooth. Jak będę miał kiedyś punkt odniesienia (czyli bardziej smooth słuchawki ) to może zmienię zdanie.

Odpowiadam do pytanie z poprzedniej strony - Sonorous III nie ma.

MSR7 są tyci większe i owalne, H6 są okrągłe. Zatem MSR7 raczej obejmują całe uszy, H6 częściowo na małżowinie leżą i nadrabiają miękkością/elastycznością padów oraz lekkością całej konstrukcji. Warto zwrócić uwagę, że Z recenzował rev1. Ja na podstawie jego recenzji właśnie wziąłem rev2 mając nadzieję na coś podobnego, ale rev2 smooth nie jest, to raczej sparkle with bass . Doklejam moje krótkie porównanie MSR7 i H6rev2 żeby nie zginęło, może się przyda potomności.

Ja mam nadzieję, że wogóle nie zagrają lepiej od Etów Inaczej Spawn mi się dorzuca do mojej pary za sprowokowanie zakupu!

Cena sroga, wahałem się długo czy w ogóle chce tyle dać za iemy ale nie da się polemizować z matematyką. Jeden przetwornik w Er4xr 385 euro więc 8 przetworników w PP8 powinno kosztować 3080 euro a jednak jest znacznie taniej, normalnie jakby były chińskie to bym o nich pisał w wątku o tanich słuchawkach z chin

Czesc Z bólem serca wystawiam na sprzedaż moj główny (skromny) system audio Zakupilem go z myślą o słuchaniu z PS4, ale niestety DF ma trochę za mało mocy żeby to grało i z PS4 gra to trochę za cicho jak dla mnie także trzeba będzie skombinować coś mniej wymagającego (może Fidelio X2) 1. Beyerdynamic DT 880 limited chrome edition 250ohm. Sluchawki sprowadzone z zza oceanu, numer seryjny 645. Sluchawki nie dawno wróciły z modyfikacji przeprowadzanych przez naszego forumowego magika Perula, który odmienił te Sluchawki założone gniazdo jack, rekabling wewnętrzny oraz jakieś magiczne sztuczki poprawiające brzmienie stan bardzo dobry dbam o sprzęt technicznie również wszystko w porządku komplet: -sluchawki -odpinany kabel 3m -pudelko -etui (opcjonalnie) cena: nieaktualne 2. Dragonfly Black Chyba nie trzeba przedstawiać tego malucha generalnie stan bardzo dobry z minusem - trochę schodzi ogumowanie w jednym rogu, ale nie zwraca się na to uwagi (tak już miał jak kupiłem), technicznie bez zarzutu komplet: -wazka -etui -pudełko -dowód zakupu (jeszcze na gwarancji!) cena: nieaktualne zapraszam do zakupów oczywiscie w grę wchodzi zamiana na mniej wymagające otwarte nauszniki, ale tylko w bardzo dobrym stanie

Krótko mówiąć Alieny brzmią jak brzmią w dużej mierze dlatego że są tak prostackie. Jak dorzucą dużo nowych ficzerów to brzmienie na tym ucierpi. Nie od dziś wiadomo że proste topologicznie układy brzmią najlepiej. W ostatnich latach jednak nikt na to nie zwraca uwagi i muszą być tony złącz, balansów, trybów pracy, rozszerzeń, funkcji sieciowych itd. Szkoda że dźwiękowo stoimy w miejscu.

Kilka par słuchawek jest fajnym rozwiązaniem ze względu na to że takie świry jak my potrzebują zmian, a mając czym merdać, mniej się będziemy obkupować, bo można podmieniać sobie wewnątrz stadka.

Kasza nie chodzi mi, że one powinny być w tej cenie lub powinny być tak wycenione. Po prostu jestem gotów tyle za nie zapłacić np. za używki w dobrym stanie Ceny to temat mocno drażliwy gdybyśmy zarabiali realnie jak powiedzmy Niemcy cena by mi zupełnie wisiała.

Witam Też słuchałem tego DACA do spółki ze wzmacniaczem S7 i spitego kablami XLR. Bardzo zestaw mi się podobał, i jak na chińczyków jest wspaniale wykonany. Coś czuję że będziesz zadowolony Ja miałem taki zestaw.

Zapytaj tych gości, może przy okazji dostaniesz namiar na jakieś dobre mokasyny.

Lud pracujacy miast i wsi, w przeciwienstwie do audiofili, posiada tzw madrosc ludowa wiec nie jest na tyle uposledzony umyslowo, zeby kupowac za dwa tysie kolejna wariacje konstrukcji sprzed 20 lat tylko dwa razy drozej (a jak wziac pod uwage lepsze od hd600 - hd565 to jeszcze wincy). Kiedy poszedl nius, ze wlozyli tam driver z hd700 zaciekawilo mnie to jak np. przerobka malucha na kabrio, ale teraz mam to gdzies.

Do kolejki odsłuchowej w takim razie. Na tą chwilę jednak jedyny ruch jaki wykonam to rozpoznanie hd660s. Słucham w tej chwili Możdżer/Danielsson/Fresco-Between Us And The Light na X7/Am2A/AR-H1 i scena wymiata, jest cholernie przestrzennie. Jeśli jest tu ktoś z południa (śląskie) to w okolicach grudzień/styczeń chętnie udostępnię AR-H1...aby zweryfikować swój entuzjazm względem tych słuchawek. Chętnie posłuchałbym w zamian otwartych aeon lub ether. Za około 2tyg będę miał też na stanie już kabelek do nich pod balans i AM3 więc może być tylko lepiej.

Mnie w pierwszej chwili oczarowały w salonie Focala ( lampa + Aune S16 ), później już tylko podobały na AS i pomimo posiadanej gotówki na ostatnich odsłuchach nie zdecydowałem się na ich zakup. Słuchałem ich w swoim torze który widać w stopce, czyli z lampą. Było dobrze ale niestety zbyt agresywnie i po pewnym czasie męcząco, mimo że to dobre granie to z ulgą zdejmowałem słuchawki z głowy. Najzwyczajniej nie zgrały się do konca z tym co posiadam - pomimo prób zapanowania nad nimi poprzez podmianę lamp. Musiałbym ich posłuchać ponownie po tym jak kilka dni temu zagościły nowe lampy we wzmacniaczu choć przyznam, że po tym co udało mi się osiągnąć w tym momencie już nie szukam dalej :-) Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję zakupu bo to świetne słuchawki!

Nie znam AEONów, ale z tego co czytam, to nikt nie padł. Ether Flow, to dla mnie poprawione LCD-3. Mają potężny bas, ogromną dynamikę, dociążoną dolną średnicę, barwny bliski pierwszy plan, ale mają wiekszą scenę i głębię od LCD-3, więcej powietrza i sopranów, są bardziej czytelne, szybsze, konturowe, trochę jaśniejsze, ale nie jasne i nie ostre. Do rockowej muzyki petarda! Ok, ale nie są tak romantyczne i analogowe jak LCD-3.

Zamiast strzałów polecam MrSpeakiers Ether / C / Flow. Bardzo lekkie, wygodne i fajnie grają.

Szkoda takiego zestawienia bo tu zginie, a offtopic, tak ciekawe kiedy Soundman wkońcu przestanie się bać, przełamie strach elektrostatycznych

Znając Sennka to różnica pewnie taka jak między HD580, a HD600 . Nabierają ludzi na to samo co kilka lat.

dokładnie, człowiek się cieszył jak dziecko bo mógł posłuchać i gdzieś miałem z czego to leci :), a w drugiej ręce były D7200 i tylko były

Beyery Beyerami, ale gwiazdą dzisiejszego wieczoru są HE-4! To są wspaniałe słuchawki. Kompletne. Prawdziwy Hi-End za śmieszne pieniądze. A z Brystonem to miazgaaa! Kocham je.

zmienia standard tak że możesz używać na iOS słuchawek pod system androida LUB odwrotnie a to co ty tam masz to 1 z 2 możliwych wariantów

T1v2 in da hause Dzięki @vonBaron

Ot, taka ciekawostka się u nas pojawi w tym miesiącu. Sennheiser HE90. Niestety, bez wzmacniacza HEV 90. Jednak wciąż uważamy że warto się pojawić. Nie na co dzień, jest okazja posłuchać legendy.

To i ja się dołączę do zadowolonych z transakcji z kolegą - rzeczowo i szybko zrealizowana transakcja w wyniku której stałem się posiadaczem Dragonfly Red - jestem zadowolony i polecam innym. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk