Skocz do zawartości

AKG k550 - Made by P.R.C


aallen

Rekomendowane odpowiedzi

ATH A900X mają dużo basu i ostrawe wysokie (miałem to wiem) ja polecam raczej starszy model A900 który nie jest tak napompowany basem jak Denon np, gra równiej.

 

Shure może nie mają potężnego basu ale mają świetny środek i górę pasma, pełną emocji i właśnie muzykalną.

 

To są bardzo dobre słuchawki dla osób które nie koniecznie szukają "cukru w muzyce" a szukają w niej emocji bez przesadnego słodzenia.

 

Audio Technica to taki all-rounder, do wszystkiego się nadaje, ale i tak najwyżej stawiam SRH940 z zamkniętych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, Shure SRH940 i Audio Technica ATH-A900X

to juz jakis trop :)

dzieki za cynk!

jak tylko sprzedam D7100, i dostane za nie pieniadze, to skontaktuje sie z q21.pl w celu wypozyczenia ATH-A900X

szkoda, ze nie maja w ofercie SRH940, to bym od razu oba modele przyrownal..

 

przy okazji, orientuje sie ktos czy poza q21.pl jest jeszcze jakis salon audio, ktory wypozycza za kaucja sprzet do odsluchow, i ma spory asortyment sluchawek do wyboru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RMS.pl np ;)

 

Słuchaj lepiej sobie weź ATH A900 na odsłuch bo miałem A900X i A900 te drugie wspominam lepiej, bo były po prostu lepsze brzmieniowo jak i pod względem wygody, w necie nie tylko ja mam takie zdanie na ich temat.

 

SRH940 odsłuchu są napewno warte.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o to chodzilo :) dzieki!

rms.pl ma oba modele sluchawek (ATH A900 oraz SRH940) i jeszcze kojarze goscia z audiostereo.pl ze wszedzie gdzie ktos zalozy watek "co kupic" to pierwszy odpowiada i doradza, podajac ofkors link do swojego sklepu i proponujac wypozyczenie za kaucja na odsluchy :D

 

przy okazji, jakby ktos byl zainteresowany kupnem ode mnie Denon D7100 w stanie idealnym, to zapraszam na priv (wyceniam je na 2000 pln + kw, ale oczywiscie co do ostatecznej ceny mozna sie dogadac) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy okazji, jakby ktos byl zainteresowany kupnem ode mnie Denon D7100 w stanie idealnym, to zapraszam na priv (wyceniam je na 2000 pln + kw, ale oczywiscie co do ostatecznej ceny mozna sie dogadac) :)

 

Wrzuć ogłoszenie do komisu, ktoś ostatnio szukał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no SRH940 nie są bez wad, Shure nie popisał się projektując akustykę 940, zrobili ściśnięte płaskie obudowy z płytkimi welurowymi padami, co nie pozostawia wiele pola dla rozchodzenia się fal dźwiękowych, efekt jest taki, że choć są analityczne i muzykalnie jednocześnie, to zapodają dźwięk zagęszczony i bezpośrednio, prosto w mózg - przy K550 różnica jest dla mnie porażająca

gdyby pokombinowali bardziej, mogły wyjść słuchawki które również miałyby adekwatną do swojej klasy dźwięku scenę, a tak to trzeba niestety przełknąć to ich bezpośrednie granie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja polecę D1100 z modem - proporcje basu/średnich można sobie dobrać pod swoje preferencje. Górę też można obciąć w razie potrzeby. Scena jak na zamknięte jest co najmniej dobra. Chciałbym je porównać teraz po poprawkach modu z K550 czy nawet D7100. Od tych drugich pewnie trochę odstają, natomiast co do AKG to dla mnie Denony (przed poprawionym modem) miały lepszą górę no i nie grały tak chudo. Po poprawkach średnie zyskały, więc pewnie tutaj wielkich różnic nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od siebie polece sennheiser hd600, są naturalne z minimalnie ocieploną, fantastyczną średnicą, dobrym, kontrolowanym basem i absolutnie bezbłędnymi wysokimi :)

W necie znajdziesz mnostwo opinii na ich temat, jesli ktoś szuka naturalnego dzwięku, bez znacznego podkolorowania, to imo jeden z najlepszych wyborów nie zważając na kategorie cenowe :)

Edytowane przez rev92
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się pobawił HP100 jednak. Tak jak K550 przypominają mi wirtuozerią elektroniki (taki Klaus Schulze na przykład) to HP100 są jak rockmen, ale z doskonałym warsztatem i umiejętnościami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Perul, zadnych mod'ow w sluchawkach ;) nie uznaje ich z zasady (a kabelkow "nie slysze", chociaz czesto staralem sie je uslyszec)

sprzet ma zagrac i chwycic mnie za serce na dzien dobry, a nie po plantacjach i przeszczepach :)

 

rev92, tak czytalem sporo o HD600, ale ich impedencja na starcie skresla z mojej listy zakupow, bo jak uprzednio wspomnialem - zalezy mi na pozostaniu przy jednym urzadzeniu na moim biurku (poki co)

 

Lord Rayden, o HP100 slyszy sie czesto, ale z w tej recenzji wynika, ze jakos wiekszego upgrade, wzgledem kartonowego dzwieku z K550 nie bedzie:

http://forum.mp3store.pl/blog/53/entry-95-recenzja-soundmagic-hp100/

Tu z kolei jest informacja wprost przeciwna:

http://www.dobreaudio.pl/test-soundmagic-hp100/

No i wez tu badz madry.. co czlowiek, to inna opinia :/

Edytowane przez BeatX
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie testuje dt 880 pro 250ohm, i jak bardzo różne opinie min na head-fi mnie niepokoiły, tak bardzo ale to bardzo mi się podobają, są bardzo naturalne, maja minimalnie podbite skraje pasma, ale to dobrze, bo ja tego szukałem po płaskich hd600, moim zdaniem ich granie jest bardzo angażujące i dojrzałe, ilosc basu jest dla mnie perfekcyjna, wysokie są bardzo czyste a średnica szczegółowa. Mój egzemplarz jest recablowany, z welurowymi padami, na skórzanych od Beyerdynamic dla mnie grają karykaturalnie i powiedziałbym nawet tragicznie, niesłuchalnie :) Ale mają 250ohm i też raczej potrzebują toru, progres unostromo 4 a ha2012 jest bardzo duży.

Z kolei jeśli chcesz pozostac przy jednym urządzeniu na biurku to k550 też sobie odpusc, bo żeby one zagrały to co na prawde potrafią to trza kupic np. klona od fatso :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Czy mozna prosić Fatso i innych uzyszkodników, zmodyfikowanych sposobem Fatso AKG K550, o wrażenia z odsłuchu ? Zaznacza,ze chodzi o słuchawki bo ludzi Fatso jeszcze nie modyfikuje :) (gdyby ktoś źle zrozumiał wpis).

Edytowane przez Lord Rayden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Czy mozna prosić Fatso i innych uzyszkodników, zmodyfikowanych sposobem Fatso AKG K550, o wrażenia z odsłuchu ? Zaznacza,ze chodzi o słuchawki bo ludzi Fatso jeszcze nie modyfikuje :) (gdyby ktoś źle zrozumiał wpis).

Ja musiałem jeszcze trochę je dostosować do siebie poprzez zaklejenie do połowy basportów, uzyskując w ten sposób wyrównanie średnicy, która jak dla mnie była lekko schowana, ale po tym zabiegu grają świetnie. Najkrócej pisząc, dostają nowego życia, jest dobrze we wszystkich pasmach, dół dostał potężnego kopa, jest świetnie dociążony, ale nie dudniący. Poprawiła się ogólna dynamika, jest bardziej soczyście, szczegóły na dobrym poziomie, scena się otworzyła względem oryginału, tak jakby dostała powietrza. Jest znakomicie.

Lubiłem K550ki od pierwszego odsłuchu, teraz to już poważny związek. :-)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam takie wnioski, że każda ingerencja za przetwornikiem, której próbowałem przynosi więcej złego niż dobrego.

 

Odblokowanie portu zwiększa co prawda bas, ale kosztem średnicy, która staje się wycofana. Sama scena gubi swoje ułożenie i rozmiar, w dodatku słyszę jakieś pogłosy dziwne. Od razu po założeniu słuchawek na głowę ma się wrażenie, że coś jest nie tak z dźwiękiem.

 

Kiedyś próbowałem wyciągać tę gumę zza przetwornika - również ze słabym rezultatem. Za to wypchanie padów gąbką to IMO obowiązkowo a fizelina wg uznania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

troche odswieze wątek.

mam juz AKG K550 czwarty miesiac, wiec oswoilem sie z ich dzwiekiem.

przyznam szczerze, ze K550 jako jedyne sluchawki przydadza sie chyba wylacznie osoba zajmujacym sie produkcja muzyki badz masteringiem.

nie ma w ich dzwieku zadnych wiekszych wpadek czy brakow - sa nieslychanie wszechstronne, bo kazdy rodzaj muzyki zabrzmi na nich conajmniej dobrze, zagraja dobrze podlaczone do czegokolwiek, mozna ich uzywac wszedzie - ze wzgledu na konstrukcje zamknieta z doskonala izolacja.

takze uniwersalnosc ponadprzecietna.

i wlasnie w tym tkwi caly szkopul.. cos co jest do wszystkiego - jest do niczego.

nie mam na mysli, ze K550 sa do niczego - nic podobnego, ale chcialem przez to napisac ze te sluchawki graja do znudzenia poprawnie kazdy rodzaj muzyki i ciezko o wieksze emocje majac je na glowie.

wszystko brzmi co najwyzej i tylko dobrze, nie ma czegos takiego jak "WOW!" gdy sie poslucha nagran na zywo, czy jakiegos konkretnego rodzaju muzyki, np. drum'n'bass

jezeli fundusze pozwalaja, to uwazam ze warto kupic K550, aby miec sluchawki ktore odtwarzaja muzyke w sposob mozliwie najmniej podkolorowany - a wiec mamy naprawde wierny wgląd w nagranie.

plaski, suchy, "kartonowy" dzwiek, wyprany z emocji - ale ukazujacy prawdziwa fakture sluchanej muzyki.

aczkolwiek zdecydowanie warto miec druga pare sluchawek, aby zwyczajnie cieszyc sie muzyka i charakterem jej prezentacji.

 

ja np. znalazlem takie emocje w dzwieku grado.

z poczatku bylem b. sceptycznie nastawiony do "dzwieku grado".

szukajac czegos do kompletu z AKG K550, przez ponad tydzien mialem u siebie wypozyczone na odsluchy sluchawki:

Beyerdynamic DT 990 Edition (32 ohm)

Audio-Technica ATH-A900X

Grado SR-325is

i tak jak Audio-Technica odrzucilem od razu, ze wzgledu na ciemne i "dziwne" brzmienie oraz niewygode systemu 3D wings, to poczatkowo skupilem uwage na slodkim dzwieku z DT990

Grado traktowalem po macoszemu, przez niewygode i tę specyficzną, agresywna, bardzo jasna i mocno bezposrednia sygnature dzwieku.

jednak w miare sluchania, odkrylem ze mdli mnie coraz bardziej od konturowej barwy z DT990 (granie "V"), z cukierkowej i czesto sybilizujacej gory, sprawiajacej wrazenie skompresowanej oraz z wycofanej srednicy.

dzwiek Audio-Technica calosciowo mi sie nie spodobal, wiec wzialem na celownik Grado, starajac sie zrozumiec prezentowany przez nie przekaz.

no i co tu duzo mowic.. w miare sluchania zauroczyl mnie dzwiek z Grado :)

niesamowicie klarowny, przestrzenny, bezposredni przekaz z SR-325is ma w sobie cos, co ujmuje i przyciaga.

jednak SR-325is, sa jak dla mnie jednak zbyt jasne, dlatego idac za ciosem i szukajac swojej audio-nirvany zaczalem sie rozgladac za sluchawkami Grado z wyzszej polki i padlo na Grado PS-500

Z opini wynika, ze PS-500 sa mniej jasne niz SR-325, maja wiecej basu - ale jednoczesnie zachowuja cechy dzwieku Gradu, wiec cos dla mnie :D

we wtorek bede je miec na odsluchy, to zobaczymy jak to jest naprawde.

 

reasumujac, gdyby ktos chcial kupic AKG K550, to moja rada:

- zdecydowanie nie kupowac ich jako jedyne sluchawki, majace sluzyc do wszystkiego (nie sprawdza sie w tej roli)

- zdecydowanie kupowac, jezeli maja sluzyc jako odsluchy do produkcji muzyki, badz masteringu - tutaj sprawdza sie niesamowicie (maja pelnic role monitorow odsluchowych)

- zdecydowanie kupowac, jako uzupelnienie do sluchawek ktorych uzywamy na codzien, aby miec nauszniki dajace realny wglad w nagranie - bez jakichkolwiek podbarwien czy znieksztalcen, tzw. suche fakty :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jezeli fundusze pozwalaja, to uwazam ze warto kupic K550, aby miec sluchawki ktore odtwarzaja muzyke w sposob mozliwie najmniej podkolorowany - a wiec mamy naprawde wierny wgląd w nagranie.

plaski, suchy, "kartonowy" dzwiek, wyprany z emocji - ale ukazujacy prawdziwa fakture sluchanej muzyki.

 

 

Jakoś nie mogę się zgodzić jak się mówi o jakichkolwiek słuchawkach, że jak grają sucho i płasko to oddają wiernie grająca muzykę. Przecież muzyka grana na żywo nie brzmi płasko i sucho a wręcz przeciwnie, jest nasycona barwami dźwięku i żywiołowa.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no racja, jednak problemem w tej kwestii jest same medium, ktore muzyke reprodukuje - w tym przypadku przetwoniki sluchawkowe.

przez swoja ulomnosc z natury samej konstrukcji, przetworniki tworza dzwiek ktory albo nie jest w zaden sposob podkolorowany, czyli odtwarzany powiedzmy mniej wiecej tak, jak zostal zapisany w studiu nagraniowym, albo podkolorowany w jakis sposob (granie "V", dzwiek grado itp) i wtedy mowimy o czyms, co bardziej przypomina naturalnie brzmiace instrumenty.

jednak ani jedno, ani drugie nie jest wiernym (identycznym) przekazem dzwieku, jest tylko i wylacznie pewna symulacja dzwieku, ktora jedynie przypomina dzwiek instrumentu sluchanego na zywo.

wynika jasno, ze wiekszosc ludzi ciagnie bardziej w strone podkolorowanej symulacji dzwieku odtwarzanych instrumentow - ale to juz jest zagadnienie, w ktore nie ma sensu brnac.

zmierzam do tego, ze warto miec takie K550, bo poprzez swoja suchosc w brzmieniu, daja nam obraz nagrania jakie chcial osiagnac rezyser pracujacy za konsoleta miksera :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak wolę jak słuchawki trochę koloryzują bo wtedy dla mnie są bardziej muzykalne :). Suchotniki wcale nie muszą oddawać tego jak było to nagrane, bo nie wiemy jakich odsłuchów używał realizator, no i to trochę przypomina mi nieśmiertelne pytanie zadawane lekcji j. polskiego "co autor miał na myśli" ;) .

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta "studyjność" po wymianie kabla, czyli poprawnym zasileniu tych słuchawek nie znika, ale nabiera rozmachu. Wszystkie pasma są oddane bardziej czytelnie, detalicznie, słuchawki dostają kopa, "otwierają" się w sensie przestrzeni i bardzo w sensie dynamiki. Nie mogę powiedzieć o nich, że są "suche", ale przed wymianą kabla też takie dla mnie nie były. No ale ja lubię charakter 550tek :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączcie K550 do DX50 - nikt nie powie ze gra to sucho (tylko nie na pierwszym sofcie bo była kupa).

Zastanawiam się nad wymiana kabla K550 najlepiej na dwie strony odpinany. Nie chciałbym aby to było podłączane w słuchawce na jacka raczej coś bardziej podatnego na odpinanie. Do tego jakiś ciekawy kabelek może Kimber?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak wolę jak słuchawki trochę koloryzują bo wtedy dla mnie są bardziej muzykalne :). Suchotniki wcale nie muszą oddawać tego jak było to nagrane, bo nie wiemy jakich odsłuchów używał realizator, no i to trochę przypomina mi nieśmiertelne pytanie zadawane lekcji j. polskiego "co autor miał na myśli" ;) .

 

 

Napisze tak: z zalozenia samej koncepcji natury regulacji barwy i natezenia dzwieku, w finalnym efekcie jej tworzenia - czyli masteringu - monitory studyjne czy sluchawki powinny "grac" mozliwie najbardziej plasko, bo tylko taka charakterystyka umozliwi regulacje dzwieku, ktory bedzie brzmial powiedzmy conajmniej dobrze na kazdym urzadzeniu.

Dla lepszego zrozumienia.. nie wyobrazam sobie, jak mozna realizowac mastering na przyklad z takich DT990, badz Denonach D7100, ktore to sluchawki tak mocno ingeruja w dzwiek, ze w rezultacie cholera wie co my naprawde slyszymy.

Plyta zmasteringowana na DT990, sluchana nastepnie na powiedzmy AKG Q701 nie bedzie brzmiala dobrze (nagranie bedzie mialo za malo basu, oraz prawdopodobnie bedzie zbyt mocno podkolorowana srednica)

Inna sprawa, ze komus sound z DT990 badz Denon'ow moze odpowiadac, ale to nie zmienia faktu ze w/w modele, to sluchachki z tak jakby wbudowanym equalizerem, w ktorym dosyc mocno poprzestawiano suwaki wzgledem plaskiej charakterystyki (czyli braku ingerencji w barwe dzwieku), a to wyklucza je ze sprzetu nadajacego sie do regulacji rejestrowanego dzwieku.

Jeszcze inna sprawa to fakt, ze zapewne istnieja studia muzyczne, w ktorych rezyser pracujacy za konsoleta ma wlasnie takie "V" grajace DT990 (wersja pro :D )..

.. nie mowie, ze nie.

Ale z jakiegos powodu jest na tym swiecie masa zle zmasteringowanych plyt, prawda? ;)

 

To zjawisko bardzo przypomina fotografie.

Obrabiajac zdjecie na monitorze, z ustawionym presetem kolorow i kontrastu np. "movie" (czyli rozjasnienie, nasycenie, podkontrastowanie), w rezultacie da na odbitcce fotke wyprana z kolorow, ciemna i bez kontrastu.

Obrobiajac to samo zdjecie, na monitorze ktory prawie nie ingeruje w nasycenie barw, badz zwiekszenie kontrastu (czyli wyswietla obraz pastelowy, mdly, malo atrakcyjny dla oka - cos jak dzwiek z K550), otrzymujemy odbitke o poprawnym poziomie ekspozycji, kontrastu, WB itp

Zatem do pracy ze zdjeciami warto uzywac monitor dajacy obraz mdly, pastelowy i malo kontrastowy (taki, jaki jest w kadym profesjonalnym monitorze)

A ogladac filmy i grac w gry na monitorze, gdzie to wszystko nabiera kolorow i jest atrakcyjnie kontrastowe :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności