Skocz do zawartości

AKG k550 - Made by P.R.C


aallen

Rekomendowane odpowiedzi

hris, nie wiem czy dobrze zrozumiałeś Lorda (ja nie wiem czy ja też go dobrze rozumiem) ale mam wrażenie że jego pytanie dotyczy zdefiniowania pojęcia "muzykalności" dla Ciebie.

Faktycznie może źle użyłem tego słowa. Pomyliłem je z "fun'em". Słowo o nie sprecyzowanym znaczeniu, które każdy postrzega inaczej. Ja je postrzegam w taki sposób, że nie użyłbym go przy opisywaniu k550.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdefiniujmy dla potrzeb forum pojęcie fun. Czy jest to w słuchawkach :

- spory bas, mocny, punktowy, lekko wdzierający się na resztę pasma ?

- mniejsza szczegółowość, powodująca,że nawet gorzej nagrane utwory brzmią nieźle i trudno odróżnić flac od dobrego mp3 ?

- pewne ograniczenie góry

- nie za dużo przestrzeni, raczej wciskanie dźwięku w głowę

 

Proszę dodajcie, poprawcie..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdefiniujmy dla potrzeb forum pojęcie fun. Czy jest to w słuchawkach :

- spory bas, mocny, punktowy, lekko wdzierający się na resztę pasma ?

- mniejsza szczegółowość, powodująca,że nawet gorzej nagrane utwory brzmią nieźle i trudno odróżnić flac od dobrego mp3 ?

- pewne ograniczenie góry

- nie za dużo przestrzeni, raczej wciskanie dźwięku w głowę

 

Proszę dodajcie, poprawcie..

 

Chcesz szufladkować ludzkie preferencje, przy populacji 7 miliardów homo sapiens!? Trzymam kciuki za powodzenie akcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie najbliżej drugi myślnik. Koloryzacja przekazu, dalekie od analityczności i naturalności brzmienie - czyli wszelkie znaczące modulacje brzmienia (w to wchodzi również pierwszy i trzeci myślnik, a scena raczej efektowna).

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Funu nie da się IMO uogólnić, można ewentualnie stworzyć grupę opisów, ale to będzie setki tego rózniących się (waznymi) szczegółami. Fun jest wtedy, kiedy muzyka Cię wciąga, przestaje liczyć się szczegółowość, a ważniejsze stają się emocje. Jeśli słuchawki potrafią to zrobić od pierwszego kontaktu, nazywam to efektem WOW!.

 

Tak pisałem o tym w zeszłym roku: http://forum.mp3store.pl/topic/87462-polecane-suchawki-nauszne-co-wybra-temat-oglny/

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co my sensowni zrobimy :) reszta łyknie...

 

Czyli granie raczej ocieplone, nie za ostre od góry ?

 

WRQ chcąc nei chcac opisowo dodał podobny czynnik - brak szczegółowości. W Audio Video efekt "fun" red. Kulpa zdefiniował jako chęć tupania nogą w rytm muzyki.

Edytowane przez Lord Rayden
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież już maciux to napisał. Choć myślę,że podbicie basu ma większą role dla "funu". Ludzie lubia bas, zwracają na niego uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że w kolorowankę (hihi, dobre określenie) wchodzi tyle różnych modulacji i gustów, że można śmiało uznać to jako podstawę definicji funu. Więc właściwie napisanie tylko, że coś jest funowe nakierowuje tylko na kolorowankę, ale trzeba precyzować jaka to kolorowanka, bo Momentum są funowe i Focal Spirit One również...

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio słuchałem Yamah MT120 i one wydały mi się bardziej "funowe" niż Sennheiser momentum, mimo, że żadna z cen wymienionych nie była bardziej uwypuklona niż w senkach.... z wyjątkiem większego braku szczegółowości, ale to wynikało oczywiście z różnicy klas... dwukrotność różnicy w cenie.

 

Dlatego własnie nie używam tego określenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dość, że fun ma różne znaczenia to jeżeli podciągniemy "dużo dołu" pod fun dochodzi jeszcze fakt, iż słowo "dużo" to pojęcie względne. Lord ocenił ilość jakiej ja szukam jako za dużą (szkoda, że nie dopisał "moim zdaniem" jednak założę, iż miał to na myśli). Ja ją ocenię jako odpowiednią, a ktoś przyjdzie i powie, że jest za mała. Co niektórzy zbyt skrajnie opisują różne pojęcia "fun'u".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gusta to się mega różnią, to fakt. Dobrze by było żeby każdy pisał "moim zdaniem" ale chyba w kwestiach poruszanych na tym forum w większości przypadków możemy założyć że autor postu w domyśle to miał na myśli; fakt że są czasami ludzie, których posty są pisane tak stanowczo że mam wrażenie że należy ją traktować jako prawdę objawioną :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ MZ ] ;) FUNowe granie to nieco podbity bas z dobrym wybrzmiewaniem, wyraźny wokal i wysokie które słychać :P
Czyli coś przy czym mogę wyluzować, odpocząć, walnąć na trawę i pokminić " O ta chmura wygląda zupełnie jak mój sąsiad idiota " :D

A szczegółowe i angażujące garnie zostawiam na sesje słuchania muzyki. ^_^

A tak już BTW K550 to mi z pudełka się podobiają ale charakteru w moim typie nabierają po odpowiednim recablingu jaki miał FATSO gdzie góra jak najbardziej mi odpowiadała a mam DT990 Pro i HD580 [choć to już tak nie do końca HD580].

 

 

Właśnie... dla mnie phonaki na szarych to też fun... pojęcia funu nie da się uogólnić.


A dla mnie Phonaki na CZARNYCH filtrach to dopiero FUN :P

Edytowane przez GarsteK1989
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności