Skocz do zawartości
  • 0

Słuchawki wokółuszne za ok 400-500zł.


wwd

Pytanie

Cześć wszystkim.

Szukam dla siebie słuchawek wokółusznych za ok 400-500zł.

Ponieważ do końca nie wiem czego szukam to opiszę co mam i jak się do tego odnoszę.

W tej chwili używam Philipsów SHP8900 wraz z FX-Audio DAC-X6 lub PMA-735R.

Słucham różnej muzyki: popu polskiego i zagranicznego, muzyki klubowej, trochę rocka, utworów wokalnych, lubię koncerty np Artura Rojka, Josha Grobana.

Jeśli chodzi o wrażenia z użytkowania SHP8900 - bardzo lubię ich granie, mają ładną scenę i są dla mnie muzykalne.

Brakuje mi w nich trochę dołu bo mają bardziej średni dół co w niektórych utworach nawet mi przeszkadza ale ratuje to korektor.

Nie ma takiej dynamiki jak np ma dokach Sony EX085 ale przyjemnie się ich słucha i co najważniejsze - są komfortowe, mogę w nich siedzieć kilka godzin, nie są wielkie (sam mam małą głowę), nie grzeją uszu.

 

Teraz dochodzę do tego czego szukać - otóż sam za bardzo nie wiem. Czy postawić na zamkniętą konstrukcję aby uzyskać więcej dynamiki ale kosztem komfortu i wygody, czy pójść dalej w otwarte ale spróbować coś poprawić z inyym modelem. SHP8900 są już wiekowe i może teraz łatwiej kupić dobre słuchawki.

 

Mam kilka typów ale kompletnie wiem czy są one zgodne z tym czego oczekuję. Są to DT770Pro, SHP9500, X2HR, może coś z AKG (choć generalnie boję się słuchawek z tymi wielkimi pałąkami, bo czy to nie przeszkadza na fotelu lub poduszce?).

 

Na pewno macie duże doświadczenie i możecie mi coś podpowiedzieć o co bardzo proszę.

Sam przeczytałem sporo tematów, postów odnośnie philipsów, czytam teraz o beyerdynamic i akg ale też pojawiają się skrajne opinie co utrudnia wybór ale na pewno jest uzasadnione przez osobiste preferencje.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0

 

9 minut temu, Bednaar napisał(a):

Otóż to - subiektywnie i skrajnie.

 

Brak basu to nie jest subiektywna sprawa, tylko obiektywna i mierzalna. Subiektywnie, to można dyskutować, czy powinno być go tyle, co w krzywej Harmana, czy może powinien być trochę bardziej liniowy, natomiast jak go nie mam, to po prostu tracimy część materiału muzycznego, nie słuchamy muzyki tak jak powinna brzmieć i to jak najbardziej obiektywnie.

 

https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/akg-k240-55-ohm-review-headphone.24160/

 

AKG K240 Frequency Response Measurements Headphone.png

 

https://www.audiosciencereview.com/forum/index.php?threads/akg-k271-mk-ii-chinese-review-headphone.30541/

 

AKG K271 Measurements Frequency Response Chinese Manufactured Headphone.png

 

 

A takie Sennheiser HD560s mają świetny bas jak na słuchawki otwarte, w ogóle teraz na rynku pojawiło się kilka bardzo rozsądnie wycenionych słuchawek otwartych o zrównoważonym brzmieniu i z dobrym basem - HD560s, HE400se, DT900 Pro X. I od tych modeli polecam zacząć poszukiwania :) 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
4 godziny temu, wwd napisał(a):

więc czy to wszystko można pogodzić?

 

Niestety nie można, a wiem o czym piszesz, bo sam sporo się z tym problemem zmagałem. Moim zdaniem dobre słuchawki dokanałowe dadzą większą dynamikę i wgląd w nagranie niż wokółuszne, dlatego ja używam głównie słuchawek dokanałowych, które po prostu moim zdaniem grają (w ogólnym rozrachunku) lepiej. Zgadzam się natomiast, że komfort może niektórym przeszkadzać, ja sam z reguły po kilku godzinach słuchania zakładam wokółuszne X2HR, dzięki którym kanał słuchowy odpoczywa. Godzę się wtedy na pewne kompromisy w kwestii jakości dźwięku, z drugiej strony z uśmiechniętą buzią witam ogromną przestrzeń generowaną przez philipsy ;) Moim zdaniem dobrej jakości doki + względnie dobre (i co bardzo ważne dla mnie - wygodne) wokółuszne to idealny zestaw, który się uzupełnia. Jeszcze tak a propos wokali w X2HR, to nie jest tak, że są słabe, moim zdaniem są w porządku, po prostu są słuchawki, które robią to lepiej. Trochę bardziej w X2HR mi przeszkadza natarczywa wyższa średnica, więc bez korekcji w EQ pewne gatunki z dużą ilością talerzy mnie męczą. Inne natomiast (jak elektronika) grają bajecznie. Kuba zaproponował Ci też bardzo dobre modele, na pewno warto sprawdzić. 

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Pierwotnie miałem zamiar wypróbować z amazon K612, HD560S oraz X2HR.

Śledzę również temat kolegi z forum który szuka otwartych w zastępstwie sivga i mam podobnie (choć mniejszy budżet) - nie mogę zamrozić gotówki na dłuższy czas żeby zamówić kilka par a pojedynczo nie będzie jak porównać.

Na pociechę mam 7Hz zero - dają dużo radości za nie jakąś wielką kwotę i choć w dokach mam bardzo słabe doświadczenie to myślę że grają bardzo dobrze.

SHP8900 mam jeszcze w super stanie, wyprałem pady i gramy dalej :) choć teraz częściej właśnie słucham zero.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
27 minut temu, wwd napisał(a):

nie mogę zamrozić gotówki na dłuższy czas żeby zamówić kilka par a pojedynczo nie będzie jak porównać.

Mogę Ci pożyczyć X2HR na parę dni jak będziesz miał inne do porównania, odezwij się na priv w razie czego.

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 godziny temu, Kuba_622 napisał(a):

Brak basu to nie jest subiektywna sprawa, tylko obiektywna i mierzalna.

Tylko czy aby mówić o braku basu, nie należałoby pokazać wykresu gdzie np przy 100Hz albo niżej wykres leci pionową linią w dół? Wtedy moglibyśmy mówić o braku częstotliwości ponizej tego punktu; A to że jest go mniej im dalej w kierunku subbasu, ale nie osiąga zerowego poziomu nie oznacza jego całkowitego braku, tylko zapewne ledwo go słychać albo tylko na dużych glosnosciach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 godzinę temu, Najner napisał(a):

Mogę Ci pożyczyć X2HR na parę dni jak będziesz miał inne do porównania, odezwij się na priv w razie czego.

Dziękuję, to już kolejna propozycja użyczenia sprzętu 👍

Godzinę temu, Kuba_622 napisał(a):

 

Dobre słuchawki, a stosunek jakości do ceny rewelacyjny :)

Przez chwilę chciałem spróbować czegoś lepszego od zero np Aria, Tin T3 Plus, Dunu Titan S, ale czy zmiana będzie aż tak zauważalna żeby płacić drugie tyle?

Edytowane przez wwd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
53 minuty temu, PioterD napisał(a):

Tylko czy aby mówić o braku basu, nie należałoby pokazać wykresu gdzie np przy 100Hz albo niżej wykres leci pionową linią w dół? Wtedy moglibyśmy mówić o braku częstotliwości ponizej tego punktu; A to że jest go mniej im dalej w kierunku subbasu, ale nie osiąga zerowego poziomu nie oznacza jego całkowitego braku, tylko zapewne ledwo go słychać albo tylko na dużych glosnosciach?

 

Ok, mają niski bas, tylko prawie go nie słychać. Od strony semantycznej może to znacząca różnica, ale przy słuchaniu muzyki niespecjalnie ;)

 

47 minut temu, wwd napisał(a):

Przez chwilę chciałem spróbować czegoś lepszego od zero np Aria, Tin T3 Plus ale czy zmiana będzie aż tak zauważalna żeby płacić drugie tyle?

 

Miałem Arię i Zero. Aria jak dla mnie ma nieco większą scenę i nieco lepszą separację instrumentów, ale gorsze strojenie (gra bardziej basowo, ale dźwięk jest dość zamulony) i gorszej jakości soprany. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy dla Ciebie Aria będzie lepsza, ja osobiście wolę Zero niż Arię.

 

Edytowane przez Kuba_622
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
38 minut temu, Kuba_622 napisał(a):

 

Miałem Arię i Zero. Aria jak dla mnie ma nieco większą scenę i nieco lepszą separację instrumentów, ale gorsze strojenie (gra bardziej basowo, ale dźwięk jest dość zamulony) i gorszej jakości soprany. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy dla Ciebie Aria będzie lepsza, ja osobiście wolę Zero niż Arię.

 

Na plus jest również to że z bgvp w01 dobrze siedzi w uchu, minimalnie mnie uwiera po dłuższym czasie ale nie jest źle. Kabel faaeal hibiscus w porównaniu do stockowego jest super, nie wiem czy są różnice w graniu bo od razu go założyłem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
19 godzin temu, Kuba_622 napisał(a):

Brak basu to nie jest subiektywna sprawa, tylko obiektywna i mierzalna. Subiektywnie, to można dyskutować, czy powinno być go tyle, co w krzywej Harmana, czy może powinien być trochę bardziej liniowy, natomiast jak go nie mam, to po prostu tracimy część materiału muzycznego, nie słuchamy muzyki tak jak powinna brzmieć i to jak najbardziej obiektywnie.

Jak już jesteśmy przy pomiarach, to należy wziąć pod uwagę czułość ludzkich uszu. Istnieją różnice w czułości słuchu pomiędzy ludźmi - każdy nieco inaczej odbiera dźwięki o określonej częstotliwości, co można zbadać za pomocą audiometru: prowadzę zajęcia ze studentami, na których robią testy audiometrem i są różnice między poszczególnymi studentami. Sam też badam sobie słuch za pomocą audiometru na pracowni studenckiej u mnie w pracy i wiem, że mam problemy z wysokimi częstotliwościami, za to bardzo dobrze słyszę basy - pewnie dlatego wolę np. AKG, niż Sennheisery. 

Patrząc się na wykresy "Frequency Response" słuchawek nie widzimy obrazu całości, bo nie znamy audiogramu osoby słuchającej.

Zatem dla jednego bas na granicy słyszalności będzie obecny, a dla drugiego - nie. Nie dziwmy się zatem, że jeden woli Sennheiser HD560S - bo mają świetny bas, a drugi AKG K612 - bo nie mają nadmiaru basu. Dlatego podkreślam - samo analizowanie wykresów przebiegu częstotliwości słuchawek nie wystarczy, trzeba posłuchać samemu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
2 godziny temu, Bednaar napisał(a):

Jak już jesteśmy przy pomiarach, to należy wziąć pod uwagę czułość ludzkich uszu. Istnieją różnice w czułości słuchu pomiędzy ludźmi - każdy nieco inaczej odbiera dźwięki o określonej częstotliwości, co można zbadać za pomocą audiometru: prowadzę zajęcia ze studentami, na których robią testy audiometrem i są różnice między poszczególnymi studentami. Sam też badam sobie słuch za pomocą audiometru na pracowni studenckiej u mnie w pracy i wiem, że mam problemy z wysokimi częstotliwościami, za to bardzo dobrze słyszę basy - pewnie dlatego wolę np. AKG, niż Sennheisery. 

Patrząc się na wykresy "Frequency Response" słuchawek nie widzimy obrazu całości, bo nie znamy audiogramu osoby słuchającej.

Zatem dla jednego bas na granicy słyszalności będzie obecny, a dla drugiego - nie. Nie dziwmy się zatem, że jeden woli Sennheiser HD560S - bo mają świetny bas, a drugi AKG K612 - bo nie mają nadmiaru basu. Dlatego podkreślam - samo analizowanie wykresów przebiegu częstotliwości słuchawek nie wystarczy, trzeba posłuchać samemu. 

 

 

Każdy człowiek lepiej słyszy bas niż soprany przy odpowiednio wysokim poziomie natężenia dźwięku. To nie ma nic do rzeczy. Ja nie pisałem o proporcjach basu do sopranu, tylko o proporcjach niższego do wyższego basu. Jeżeli w słuchawkach 40 Hz jest o 5 dB cichsze niż 100 Hz, to te słuchawki nie oddają prawidłowych proporcji. Nie odtworzą w prawidłowy sposób dźwięku perkusji, kontrabasu, ani współczesnej muzyki elektronicznej. Takie są fakty i nie wiem o czym tu dyskutować.

 

To, że każdy słyszy trochę inaczej, to oczywiste. Ale nawet jak ktoś ma poważny niedosłuch jakiś częstotliwości, to ma go zarówno słuchając muzyki ze słuchawek, jak i na żywo. Więc nie ma żadnego powodu, żeby zamiast równo grających słuchawek kupował działające jak equalizer poustawiany w przypadkowy sposób.

 

Dzięki za polecenie słuchania samemu zamiast oglądania wykresów :)Tak się składa, że słyszałem K240, K271, K612, HD560s i wszystkie inne, o których tu pisałem. I nie był to 15 minutowy odsłuch w sklepie, tylko miałem wszystkie te modele w domu i dobrze je poznałem :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
3 godziny temu, Kuba_622 napisał(a):

Dzięki za polecenie słuchania samemu zamiast oglądania wykresów :)Tak się składa, że słyszałem K240, K271, K612, HD560s i wszystkie inne, o których tu pisałem. I nie był to 15 minutowy odsłuch w sklepie, tylko miałem wszystkie te modele w domu i dobrze je poznałem

To było akurat ogólne stwierdzenie, a propos początkujących. Zdaję sobie  sprawę,  że znasz sporo modeli słuchawek, ale też zauważyłem, że po prostu czego innego szukasz w dźwięku,  niż ja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

 

4 godziny temu, Kuba_622 napisał(a):

Nie ma żadnego powodu, żeby zamiast równo grających słuchawek kupował działające jak equalizer poustawiany w przypadkowy sposób.

 

Niektórzy nazywają to hobby ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
5 godzin temu, Kuba_622 napisał(a):

 

Więc nie ma żadnego powodu, żeby zamiast równo grających słuchawek kupował działające jak equalizer poustawiany w przypadkowy sposób.

Powód jest taki, że nic nikomu do tego jak kto lubi słuchać muzyki. I nie ma to nic wspólnego z niedosłuchem. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
23 minuty temu, Inszy napisał(a):

Powód jest taki, że nic nikomu do tego jak kto lubi słuchać muzyki. I nie ma to nic wspólnego z niedosłuchem. 

Zgadzam się. Zwłaszcza, że gdyby to faktycznie było kluczowe, to nie wychodziłyby inne słuchawki niż te „równo” grające. A ta tendencja jest zachowana nawet jeśli weźmiemy pod uwagę wyższe półki cenowe. Co więcej, każda osoba, która nie ma spaczonego gustu uzna za lepsze słuchawki, które zwyczajnie są lepsze, niezależnie od wykresu, a które zazwyczaj są po prostu z wyższej lub znacznie wyższej półki cenowej (Oczywiście zdarzają się też wyjątki).

Ważne są jeszcze inne aspekty, które w tego dyskusjach są zazwyczaj pomijane. Czyli tonalność, holografia, separacja, pozycjonowanie, nasycenie, wypełnienie, szeroko pojęta muzykalność/organiczność, styl (analitycznie, analogowo, lampowo, ciepło/zimno itd).

Przy tego typu aspektach, trochę więcej/mniej basu lub góry często jest zwyczajnie pomijalna, bo niknie w ogromie innych zalet.

Edytowane przez Artorias
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, Inszy napisał(a):

Powód jest taki, że nic nikomu do tego jak kto lubi słuchać muzyki. I nie ma to nic wspólnego z niedosłuchem. 

 

To była odpowiedź na post o "czułości ludzkiego słuchu", a nie o tym co kto lubi. Lubić to sobie można najróżniejsze rzeczy i nikt nikomu nie może niczego zabronić, dopóki nie łamie prawa ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
58 minut temu, Inszy napisał(a):

Powód jest taki, że nic nikomu do tego jak kto lubi słuchać muzyki. I nie ma to nic wspólnego z niedosłuchem. 


Wydaje mi się, że to samo wynika z wypowiedzi Kuby, po prostu zmieniłeś kontekst. Zmieniona sygnatura słuchawek nie musi mieć związku z niedosłuchem. Bo tutaj padło stwierdzenie o kupowaniu słuchawek z mniejszą ilością basu, gdy słabiej się słyszy wysokie. Kuba zwrócił uwagę, że nie do końca tak to działa. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 19.10.2022 o 12:23, Kuba_622 napisał(a):

 

 

Każdy człowiek lepiej słyszy bas niż soprany przy odpowiednio wysokim poziomie natężenia dźwięku. To nie ma nic do rzeczy. Ja nie pisałem o proporcjach basu do sopranu, tylko o proporcjach niższego do wyższego basu. Jeżeli w słuchawkach 40 Hz jest o 5 dB cichsze niż 100 Hz, to te słuchawki nie oddają prawidłowych proporcji. Nie odtworzą w prawidłowy sposób dźwięku perkusji, kontrabasu, ani współczesnej muzyki elektronicznej. Takie są fakty i nie wiem o czym tu dyskutować.

 

To, że każdy słyszy trochę inaczej, to oczywiste. Ale nawet jak ktoś ma poważny niedosłuch jakiś częstotliwości, to ma go zarówno słuchając muzyki ze słuchawek, jak i na żywo. Więc nie ma żadnego powodu, żeby zamiast równo grających słuchawek kupował działające jak equalizer poustawiany w przypadkowy sposób.

 

Dzięki za polecenie słuchania samemu zamiast oglądania wykresów :)Tak się składa, że słyszałem K240, K271, K612, HD560s i wszystkie inne, o których tu pisałem. I nie był to 15 minutowy odsłuch w sklepie, tylko miałem wszystkie te modele w domu i dobrze je poznałem :)

Mnie uczono, że człowiek niskie tony słyszy gorzej niż wysokie.

A jeśli jest na odwrót,  to znaczy, że ten "ktoś" ma już częściową utratę słuchu :P

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
30 minutes ago, Neckol said:

Mnie uczono, że człowiek niskie tony słyszy gorzej niż wysokie.

A jeśli jest na odwrót,  to znaczy, że ten "ktoś" ma już częściową utratę słuchu :P

 

Pomijając utratę słuchu to jak odbieramy które częstotliwości zależy od głośności. Przy cichym słuchaniu u człowieka podbija się średnica. Polecam w tej kwestii poczytać o Fletcher-Munson curves.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dlatego w tematyce audio i dźwięku jest tyle nieporozumień. Niby część faktów jest znana lub oczywista i zrozumiała, ale gdy trzeba uwzględniać wiele czynników i szczegółów na raz to spojrzenie na temat robi się relatywne.

 

Nikt nie neguje subiektywnych wrażeń np. w kontakcie z poszczególnym modelem słuchawek. Wręcz przeciwnie słuch to jest główna rzecz, której chcemy dać temu wszystkiemu przewodzić.

 

Problemem staje się jednak, gdy ludzie słuchają w niekontrolowanych warunkach i opierają się na niezweryfikowanych przypadkowych wnioskach z takich odsłuchów, przekazują to dalej, a kolejne osoby zaczynają się na tym opierać. Głuchy telefon :)

 

Nie wystarczy dobra bazowa tonalność - odpowiednia barwa zależy również od tego jaką głośność ustawimy dla poszczególnego utworu. 

 

Ludzie często wyrażają opinie bazując na swojej pamięci co do subiektywnego odbioru słuchawek - które słuchali w różnym czasie, na różnym repertuarze, przy różnej głośności i wielu innych czynnikach. 

 

Z tym basem w słuchawkach chodziło głównie o to, że taki roll-off jest odpowiednikiem equalizera ustawionego na powiedzmy -5dB co będzie słyszalne, nawet bardziej efektywnie. To, że słabiej możemy słyszeć bas będzie się na to dodatkowo nakładać. Może to nie mieć znaczenia skoro tak czy siak czegoś nie słyszymy... i tak by umknęło słuchaczowi, ale będa też przypadki, że to będzie mieć znaczenie.

 

Może się to też przekładać na to jak głośno będziemy słuchać muzyki. Jeśli np. planujemy słuchać ciszej to takie podbicie basu w słuchawkach może umożliwić, że nie umkną nam dźwięki które są w nagraniu, a które w innych słuchawkach przy takiej samej głośności przestałyby być już słyszalne, bo byłyby za ciche. Lub będziemy podkręcać głośność, aby je usłyszeć co może niekoniecznie mieć dobre skutki na kondycje naszego słuchu na dłuższym dystansie. 

 

Nie można wykluczyć, że ktoś będzie lubił i preferował to żeby ich nie było. To tak jak z wysokimi tonami. W tym paśmie 10+kHz są różne detale, szmery, trzaski, dźwięki tła. Niektórzy lubią taki efekt podkręcony więc wybierają jaśniejsze słuchawki z jakimś podbiciem to uwypuklającym np. te słynne DT990 pro  z ilością wysokich częstotliwości na poziomie diffuse field.  Innych ta góra może drażnić, a te wszystkie dźwięki mogą zaburzać przyjemność muzyczną i poczucie optymalnej barwy. 

 

Słuchawki (z ewentualnym EQ) mają tą zaletę, że np. nie muszą ucinać basu jak część domowych zestawów stereo. Jak ktoś jest przyzwyczajony, że nie słyszy pewnych dźwięków poniżej określonej częstotliwości to takiego roll-offa na basie w słuchawkach może nie zauważyć i nie musi mu to przeszkadzać. Co nie powstrzymuje nas od stwierdzenia, że taki roll-off to tak jakby wyciąć te dźwięki z nagrania lub zaburzyć brzmienie tego nagrania. Nie ma to nic z czepianiem się o to jak ktoś lubi słuchać, a myślę, że takie zależności warto omawiać. 

 

Niektóre sformułowania moga być nieszczęśliwie sformułowane / zinterpretowane, ale raczej zgoda panuje co do nienaruszania taboo gustów, być może jednak system alarmowy może być ustawiony na zbyt wysoką czułość. ;)

 

 

Edytowane przez MrBrainwash
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
4 godziny temu, Neckol napisał(a):

Mnie uczono, że człowiek niskie tony słyszy gorzej niż wysokie.

A jeśli jest na odwrót,  to znaczy, że ten "ktoś" ma już częściową utratę słuchu :P

 

 

To źle Cię uczono, bo to zależy od poziomu natężenia dźwięku.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Izofona

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, Kuba_622 napisał(a):

To źle Cię uczono, bo to zależy od poziomu natężenia dźwięku.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Izofona

Nie jestem pewien czy dobrze to odczytuję, ale tutaj widać właśnie że przy niskich glosnosciach próg słyszalności średnich jak również wysokich częstotliwości jest niżej niż niskich częstotliwości. Im głośniej tym się to bardziej wypłaszcza ale nadal moim zdaniem szybciej usłyszymy coś co jest powyżej 1000Hz niż coś co jest poniżej 100 czy 150Hz, przy danym poziomie głośności - do poziomu głośności około 70-80dB czyli mniej więcej umownego progu niedegradującego istotnie naszego słuchu. Powyżej - faktycznie możemy może nieco szybciej wychwycić niskie tony, ale to juz jest destrukcja słuchu.

 

A odnosząc to do słuchawek i tego wątku - jak słucham na zmianę Dt150-tek i K612-tek (z bassportmodem) to nie zauważam abym odkrywał jakieś nowe dźwięki na jednych czy drugich, ale też nie szukam tego. Całościowo dźwiękowo wolę jednak DT150 (jedyne beyery jakich słuchałem do 1000zł które mnie nie kłują górą i nie męczą basem - a mają wszystko w bardzo fajnych proporcjach, takich jak lubię), a dokładając do tego wygodę użytkowania - AKG.

Edytowane przez PioterD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
1 godzinę temu, Kuba_622 napisał(a):

 

To źle Cię uczono, bo to zależy od poziomu natężenia dźwięku.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Izofona

 

Kopia oryginalnego, typowego audiogramu z badania słuchu.

Na osi X - częstotliwość dźwięku (Hz).

Na osi Y - minimalny poziom natężenia dźwięku, przy którym osoba badana słyszy dźwięk o danej częstotliwości.

Czerwone kółka - przewodnictwo powietrzne.

">" - przewodnictwo kostne.

Osoba badana słyszała dźwięki o częstotliwości 4-8 kHz już przy natężeniu 5 dB, zaś o częstotliwości 125-250 Hz - dopiero przy 35-40 dB. Poniżej audiogramy innych pacjentów - z podobnymi wynikami.

image.jpeg

image.jpeg

image.jpeg

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności