Skocz do zawartości

Klub czysto lampowych wzmacniaczy słuchawkowych


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Zgadzam sie z @Artorias. Wszystko ma wpływ na wszystko. Z R2R tez można zrobić dobrze grający - technicznie - DAC. Nie tylko muzykalnie i organicznie. Kostka kostką, a cała dalsza otoczka, to już zupełnie inna bajka i może to zrobić róznice. Holo May KTE jest tutaj dobrym przykładem.

 

Zresztą to troche tak jak ktoś tutaj może odebrać po powyższych moich wpisach, ze Envy jest mułem, a tak w rzeczywistości nie jest - porównuje go do topowego tranzystora i trzeba mieć to na uwadze 👍 To tak już bardziej nawiasem pisząc abym został dobrze zrozumiany ;)

 

Teraz, vonBaron napisał(a):

Ale fakt faktem nie parowałbym Niimbusa ze stricte jasnym DAckiem, już prędzej V550. 

 

Wiesz co, ja parowałem Niimbusa z jasnym Matrixem X Sabre Pro MQA i nie było źle, dla mnie osobiście naprawde fajnie, aczkolwiek gładkim i łagodnym graniem bym tego nie nazwał ;) 

 

IMG_4893.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, MichalZZZ napisał(a):

Wszystko zależy co kto lubi i jakiej muzyki słucha. Te wzmacniacze są zupełnie inne

Dokladnie, to dwa rozne podejscia do dzwieku. Dodatkowo kazdy z nich jest do roznej muzyki.

21 godzin temu, MichalZZZ napisał(a):

Verite Closed łapią lepszą synergię z Envy niż Abyss 1266. Abyssy jednak wolę z Niimbusem. Już teraz rozumiem, dlaczego ludzie tak bardzo lubią te ZMFy z lampami. Co za organiczny dźwięk, to się w głowie nie mieści 😯

 

@bpiotrow13 miałeś rację, że Verite + lampa to jest to! 

Dokladnie tak jest. Tutaj swietne technicznie sluchawki dostaja jeszcze wiekszego analogowego sznytu. To nie jest pewnie uniwersalne granie, ale do wszystkiego jest przyzwoite, a w muzyce instrumentalnej wybitne.

 

Ciekawy jestem tez Atrium, ale po pierwsze mnie nie stac na drugie tak drogie sluchawki, a po drugie Zach pisal, ze Verite bardziej "podkolorowane" od Atrium, co mi odpowiada.

Edytowane przez bpiotrow13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, MichalZZZ napisał(a):

Zgadzam sie z @Artorias. Wszystko ma wpływ na wszystko. Z R2R tez można zrobić dobrze grający - technicznie - DAC. Nie tylko muzykalnie i organicznie. Kostka kostką, a cała dalsza otoczka, to już zupełnie inna bajka i może to zrobić róznice. Holo May KTE jest tutaj dobrym przykładem.

 

(...)

 

 

 

Najpierw pozwolę sobie odnieść się do drugiej części wypowiedzi :) No pewnie, że można mieć dobrze technicznie grający DAC oparty na układzie R2R. Można mieć tak dobrze grający technicznie jak przysłowiowa "żyleta", wystarczy spojrzeć np. na rodzinę sławnych niegdyś przetworników Theta Digital, kiedy to cyfrowe wręcz brzmienie było synonimem nowoczesnośći i postępu. Zwłaszcza Thetę V i wyżej, notebane którą sam niegdyś posiadałem, po kryzysie w 2008 kiedy dolar kosztował prawie nic. Ciężko było w ogóle powiedzieć, że to gra jak dzisiejszy stereotyp wielobitowca lub lepiej "R2R" (to drugie bardziej modne), wręcz brakowało mu typowych forumowych cech brzmienia DACa R2R AD 2022.

 

Można, ponieważ to nie sam układ konwersji cyfra/analog odpowiada za taki aspekty kreacji "soniki brzmienia". 

 

Porównując np. różnice między Level 1, 2 a 3 Holo Spring/May można złapać jakie kompletnie niezwiązane z samą konwersją cyfrowo-analogową zmiany w jaki sposób wpływają na brzmienie. Zwłaszcza u tego samego recenzenta, oczywiście samemu najlepiej ale kto będzie kupował 3 wersje Holo. Znacznie łatwiej wprowadzać sobie te upgrejdy samemu. Kiedyś miałem 2 sztuki tego samego DACa, aby mieć odniesienie do modów które wprowadzam względem wersji "czystej",  inaczej zjadłaby mnie własna filozofia. 

 

Tutaj zaiste, można wyabstrahować części wspólne. Z innymi urządzeniami podobne zabiegi mają analogiczny wpływ na brzmienie.

 

Co do pierwszej części, nie odebrałem tego tak, żę "wszystko ma wpływ na wszystko". Idąc filozoficznie, to takie za mocno generalizujące jak dla mnie stwierdzenie : ) pozbawiające nas narzędzi mapowania faktów w audio no i co za tym idzie postępu, ale może się po prostu czepiam. 

Edytowane przez fallow
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, fallow napisał(a):

Tak naprawdę najczystrze dla mnie rozwiazanie to klasyczne najbardziej zaawansowane wielobitowce BB

Podpisuje się pod tym co napisałeś i zgadzam się z tym, że wróciła moda na drabinki, a tym samym znalazło się wielu, którzy próbują zrobić na tym kasę, samo zastosowanie architektury R-2R nie jest żadną gwarancją dobrego brzmienia.

 

Co do Burr-Brown, to podzielam Twój punkt widzenia. Moje główne sprzęty są oparte o ten przetwornik. Jeden w klasycznej architekturze dual-mono na PCM1795, drugi na single DAC PCM1793, tyle że w wersji hybrid multibit z możliwością przetwarzania BitPerfect (przynajmniej tak nazywa to iFi). Oczywiście nie śmiałbym porównywać tych nowszych kości do różnych legendarnych układów o których wspominasz, ale doceniam sam charakter grania BB. Jest to bardzo uniwersalny przetwornik, którego brzmienie przy odrobinie pracy i dobraniu odpowiednich akcesoriów możemy modulować wedle uznania. Jest dobrze wyważony, nie gra ani jasno, ani ciemno. Z reguły jest delikatne ocieplenie i odpowiednia dawka organiczności, więc nie grają sterylnie. U mnie po wymianie kabla sieciowego oraz dobraniu odpowiednich interkonetów w sprzęcie stacjonarnym, udało się uzyskać wyjątkowo naturalne, analogowe i plastyczne brzmienie, przy zachowaniu dużej czystości i rozdzielczości. Dobra implementacja dual-mono też zaowocowała rozbudowaną i naturalną sceną. W każdym razie efektem jestem zachwycony, bo nie widzę żadnych braków (Jest głębia, dociążenie, wypełnienie, ładna nie męcząca góra, a mimo to dosyć ożywczy i barwny przekaz), więc nie szukam dalej ;) Zwłaszcza, że sprzęt elegancki, solidny, funkcjonalny i za śmieszne pieniądze. Oczywiście streamer (coax) i listwa filtrująca też swoje robią.

Nie sądzę, że udało by mi się uzyskać podobny efekt z bardziej sterylnymi i jaśniejszymi ESS, czy nadto wygładzonymi AKM (nie na dłuższą metę). BB to taki uczciwy konkretny przekaz, bez zbytniego wygładzania, dosładzania czy oszukiwania, a przynajmniej tak grały te, z którymi ja miałem do czynienia :)

 

Oczywiście można obrać drogę R-2R, tylko wtedy trzeba zadbać o te elementy, które poprawią czystość, rozdzielczość itd. Niestety ta opcja będzie wyraźnie droższa, ale zapewne da lepszy efekt. Choć to akurat może być w dużym stopniu kwestia preferencji. Żadnej konfiguracji nie ma co od razu spisywać na straty.

Edytowane przez Artorias
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Artorias napisał(a):

Nie sądzę, że udało by mi się uzyskać podobny efekt z bardziej sterylnymi i jaśniejszymi ESS, czy nadto wygładzonymi AKM (nie na dłuższą metę). BB to taki uczciwy konkretny przekaz, bez zbytniego wygładzania, dosładzania czy oszukiwania, a przynajmniej tak grały te, z którymi ja miałem do czynienia :)

Waćpan musisz wyjść z pudełka z tym swoim myśleniem. :) Z mojego doświadczenia, opartego na gotowych urządzeniach, PCM1794 jest jaśniejszy od ESS, a ulubiony odtwarzacz na AKMie grał zadziornym dźwiękiem. Czy to jest prawda o producentach? Nie, tak samo jak Twoja "prawda" nie jest. To nie wątek o tym, więc tylko przypomnę i lekko uzupełnię na temat Sabre: to nie jest DAC dla druciarzy. Do niego trzeba dołączyć mikrokontroler po magistrali szeregowej (tej od komunikacji oczywiście, nie I2S), który będzie posiadał w swojej pamięci kody rozkazów chociażby do zmiany filtrów. Niestety bez tego ESS pracują na Corrected Minimum Phase domyślnie, bo on jest najbardziej ekologiczny - najmniej ma liczenia wewnętrzne DSP, co widać po wykresach tych filtrów. 

Ja ESS słucham tylko na filtrach liniowych, wolnym lub szybkim, zależnie od humoru, repertuaru, biometu... z naciskiem na to ostatnie. :) Tam nie ma tej "sabrowej" aury znanej z CMPh/Apodizing.

Idźmy dalej - ESS to potężne narzędzie, na którym nawet można zaprogramować kalibrację THD na 2 i 3 harmonicznej niezależnie. Co z tego wynika? Że równie dobrze można by mu wgrać taką kalibrację, żeby tych harmonicznych sam dowalał. :) Oczywiście daleko mi do takiego podejścia, ale ilu w ogóle spróbowało? 

Idźmy jeszcze dalej - po wczytaniu się w datasheet i potwierdzeniu tego, co tam piszą, oscyloskopem, staje się jasne i oczywiste, że Sabre będzie najlepiej grał z ultraszybkimi op-ampami ze sprzężeniem napięciowym, o bardzo niskich zniekształceniach w bardzo szerokim paśmie. Wniosek ten płynie stąd, iż przynajmniej ES9038Q2M (tego mogłem pooglądać podpiętego pod DSO) zostawia śmieci po filtrach cyfrowych w okolicy nieco ponad 19kHz i niedostatecznie szybki opamp wyprodukuje z tego słyszalne IMD szklące górę, odchudzające średnicę i usztywniające przekaz. Tymczasem dobrze obudowany ESS gra jak "cyfrowy gramofon" i "nie śnieży", czyli "nie jak Sabre" - w cudzysłowie cytaty ze słuchających. Jeszcze zabawniejsze jest to, że muzykalność mu idzie w górę wraz z aspektami technicznymi, jeśli się przypochlebi powyższym zależnościom.

O tym, czemu wiele konstrukcji na Sabre jest z góry skazane na porażkę, mógłbym też napisać. Wspomnę jeszcze tylko jedno - one uwielbiają porządne przebiegi zegarowe. Nie chodzi tylko o jitter, ale też o jakość geometryczną samego sygnału. Wrażliwe są na to nieprzeciętnie, 9018 zwłaszcza. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, majkel napisał(a):

Waćpan musisz wyjść z pudełka z tym swoim myśleniem. :) Z mojego doświadczenia, opartego na gotowych urządzeniach, PCM1794 jest jaśniejszy od ESS, a ulubiony odtwarzacz na AKMie grał zadziornym dźwiękiem.

Przecież wyraźnie napisałem, że "Z mojego doświadczenia". Nie neguje, że istnieją dobre implementacje ESS, czy takie AKM, które grają bez tego aksamitu, który zresztą podkreśla sam producent.

image.jpeg

 

A PCM1794 nie słuchałem i nie do niego się odnosiłem.

Co do ESS, to uogólniam oraz odnoszę się do pułapu cenowego, który by mnie interesował oraz faktu, że tak też określają granie tych DACów osoby, które tym sprzętem handlują. Co też wynika z pewnego doświadczenia i obyciu z danymi sprzętami w konkretnych półkach cenowych. Wiadomo, że w wyższych znajdą się świetnie grające ESS, ale powiedzmy do 2-3k ja takiego nie znalazłem, a przynajmniej nie takiego, który nie miałby pewnych wad tego przetwornika. Nie pisałem nic o konstruktorach i ludziach, którzy je modyfikują. Takiej wiedzy nie posiadam, a jedynie tyle co mogłem sam testować i sprawdzać. BB nawet w niższych półkach cenowych grają dla mnie neutralniej i naturalniej i tyle. Każdy może mieć inne zdanie na ten temat. Ja zwyczajnie odniosłem się do tego co pisał @fallow

 

Wiem, że dużo też zależy od sekcji analogowej oraz samej implementacji. Zresztą też pisałem o tym nie raz :)

Edytowane przez Artorias
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PCM1795 to PCM1794 z dołożoną obsługą danych 32-bitowych. Natomiast cały silnik to jest to samo. Co do dźwięku nie wiem. Magistrala przyjmuje dane 32-bity, a potem je ucina do 24, no może coś tam interpoluje, ale nie pracuje ten DAC na 32-bitach. Co oczywiście nie jest żadną ujmą. 

 

Jak się za DACami chodzi po sklepach i patrzy na towar z importu, to przedział 3kzł to jest 1200zł dla producenta. Jeszcze weźmy pod uwagę, że w masówce udział kosztu materiałowego jest najmniejszy. Sensowne rzeczy na Sabre zaczynają się w okolicach Coplanda DAC215, który jest dla mnie wdzięcznym obiektem poprawek tak na marginesie, bo nie trzeba go przerobić na coś innego, a jedynie odetkać w paru miejscach czy też spuścić zakłócenia w kanał. Z drugiej strony, nie ma górnej granicy cenowej na dźwiękowe nonsensy. Korelacja jakości z ceną kończy się na tym, że coś mega tanie nie może być mega dobre. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Empyrean z Envy jest już moim zdaniem niewielki efekt przedobrzenia. Podejrzewam, że jaśniejsze Elite by się tutaj lepiej sprawowaly. Jest tak słodko i muzykalnie, że aż już trochę nienaturalnie. Brakuje mi detali. Bas też pozostawia wiele do życzenia w takiej konfiguracji. Traci kontrolę i jest rozlazły. Wokale nadal bardzo dobre. Góra jak na mój gust za gładka. Niemniej jestem pewien, że będzie sporo ludzi zachwyconym takim dźwiękiem, bo jest naprawdę bardzo organicznie, dzięki czemu ten dźwięk staje się wyjątkowo emocjonalny. W każdym razie Empyrean też wolę z Niimbusem. 

 

Pozostają mi dwa wyjścia - zaryzykowanie i kupno jaśniejszych i mocno detalicznych Elrogów Mo z którymi ten wzmacniacz jest tak bardzo zachwalany, albo zwrot i zamówienie WA33, którego nie słyszałem i zakup byłby znów w ciemno (nie mam opcji wypożyczenia). Na korzyść tej drugiej opcji działa fakt, że aż tyle osób się mylić nie może mówiąc, że to najlepszy wzmacniacz do moich ulubionych Abyssów, więc co może pójść nie tak? Niestety okres oczekiwania na tego kolosa, to kolejne dwa miesiące. Na korzyść pierwszej opcji działa fakt, że wzmacniacz już mam na miejscu i zamawiam tylko lampy, a do tego wizualnie mi się strasznie podoba ;)

Edytowane przez MichalZZZ
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@konrad_a

 

Zagaje rozmowę, bo Ty fan barwy jesteś ;) Czy mogę Cię prosić, żebyś określił jak Twoim zdaniem wypada barwa WA33? Masz jakieś notatki z testowania tego kloca? Z tego co zauważyłem, to lubisz takie robić. Chętnie też poznam Twoje zdanie nt. szybkości, dynamiki, detali i przejrzystości...

 

Dziękuję. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, MichalZZZ napisał(a):

@konrad_a

 

Zagaje rozmowę, bo Ty fan barwy jesteś ;) Czy mogę Cię prosić, żebyś określił jak Twoim zdaniem wypada barwa WA33? Masz jakieś notatki z testowania tego kloca? Z tego co zauważyłem, to lubisz takie robić. Chętnie też poznam Twoje zdanie nt. szybkości, dynamiki, detali i przejrzystości...

 

Dziękuję. 

Notatki z AVS mam, ale z WA33 bardzo krótkie: "wow!"

Z tego co pamiętam to ten zestaw był obniżony tonalnie, lekko mroczny, ale jednocześnie były tam barwy. Trochę jak przez okulary fotochromowe - niby wszystko to samo ale ciut ciemniej. Albo lekko czarna szyba w aucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli summa summarum przejrzystości i powietrza może w zależności od upodobań trochę brakować? Pewnie jak wszędzie, ale osobiście miałeś takie wrażenie, czy niekoniecznie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, MichalZZZ napisał(a):

Czyli summa summarum przejrzystości i powietrza może w zależności od upodobań trochę brakować? Pewnie jak wszędzie, ale osobiście miałeś takie wrażenie, czy niekoniecznie? 

Nie, nie brakowało mi przejrzystości i powietrza. Ciemna barwa też może mieć przestrzeń. Całość nie była zadymiona, tylko przesunięta tonalnie w dół. Bardzo wyraźne były bryły instrumentów - pewnie zasługa DACa (Pasithea).

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 11/7/2022 at 1:04 PM, MichalZZZ said:

@konrad_a

 

Zagaje rozmowę, bo Ty fan barwy jesteś ;) Czy mogę Cię prosić, żebyś określił jak Twoim zdaniem wypada barwa WA33? Masz jakieś notatki z testowania tego kloca? Z tego co zauważyłem, to lubisz takie robić. Chętnie też poznam Twoje zdanie nt. szybkości, dynamiki, detali i przejrzystości...

 

Dziękuję. 

Michal, jesli moge spytac to jakie decyzje? Envy zostaje czy wraca?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo możliwe, ale tego póki ich nie porównamy, to się nie dowiemy :) Podejrzewam, że jeżeli gra cieplej aniżeli WA33, to może być to podobne brzmienie do Envy. Aczkolwiek pewnie szybsze i bardziej dynamiczne 👍

 

Edytowane przez MichalZZZ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, vonBaron said:

Sprzęcik do jutrzejszych odsłuchów, mam nadzieję że w połączeniu z 1266 wywali mnie z kapci. Podziękowania dla jedynego i niezastąpionego @kuropza możliwość odsłuchu.

IMG_20221108_125024_01.jpg

A cóż to za zwierzę???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, MichalZZZ napisał(a):

Jeżeli chodzi o design, to wyjatkowo im nie wyszedł. Koszmarny jest :)

Racja, porównując do Feliks Envy, wygląda średnio...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem najlepsza synergia spośród moich słuchawek podpiętych do Feliksa Envy przypada Audeze LCD5. Później ZMF Verite Closed, Abyss 1266 Phi TC i na końcu Meze Empyrean. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności