Skocz do zawartości

Fanklub Fostex


Gość Soundman1200

Rekomendowane odpowiedzi

Modować to można niewygrzane, jak walą basem jak jeż lasem, a wygrzane zamiast modować... lepiej rekablować.

 

PS. Żona może się znudzić? No to co dopiero słuchawki.

 

Zmieniłeś już kabelek? Ja na razie skróciłem i zmieniłem wtyk na 3,5mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Modować to można niewygrzane, jak walą basem jak jeż lasem, a wygrzane zamiast modować... lepiej rekablować.

PS. Żona może się znudzić? No to co dopiero słuchawki.

 

Zmieniłeś już kabelek? Ja na razie skróciłem i zmieniłem wtyk na 3,5mm.

Kolega JD podjął się trudu wstawienia wtyków od HiFiMana, tych wkręcanych, i uplecie 8 żył z najlepsiejszej miedzi prosto z KGHM.

A mam jeszcze kabelek FAW Noir Hybrid do HE-560 i sobie sprytnie sprawdzę jak to zagra.

 

A ze starego sznura zrobi lasso!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Modować to można niewygrzane, jak walą basem jak jeż lasem, a wygrzane zamiast modować... lepiej rekablować.

PS. Żona może się znudzić? No to co dopiero słuchawki.

Zmieniłeś już kabelek? Ja na razie skróciłem i zmieniłem wtyk na 3,5mm.

Kolega JD podjął się trudu wstawienia wtyków od HiFiMana, tych wkręcanych, i uplecie 8 żył z najlepsiejszej miedzi prosto z KGHM.

A mam jeszcze kabelek FAW Noir Hybrid do HE-560 i sobie sprytnie sprawdzę jak to zagra.

 

A ze starego sznura zrobi lasso!

 

 

Byłem w zeszłym roku na przodku w kopalni miedzi KGHM (poważnie). Tam stoją palety miedzi prosto z Tesco, także wiesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli TH-X00 grają - wnioskując z jeszcze jako tako merytorycznych postów tego tematu - ciepło i przyjemnie, to próbowałbym szczęścia albo ze srebrem, albo przynajmniej miedzią hybrydową. Możliwe, że interwiring też należałoby tak potraktować, ale tam już chyba raczej srebro.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

Modować to można niewygrzane, jak walą basem jak jeż lasem, a wygrzane zamiast modować... lepiej rekablować.

PS. Żona może się znudzić? No to co dopiero słuchawki.

Zmieniłeś już kabelek? Ja na razie skróciłem i zmieniłem wtyk na 3,5mm.

Kolega JD podjął się trudu wstawienia wtyków od HiFiMana, tych wkręcanych, i uplecie 8 żył z najlepsiejszej miedzi prosto z KGHM.

A mam jeszcze kabelek FAW Noir Hybrid do HE-560 i sobie sprytnie sprawdzę jak to zagra.

 

A ze starego sznura zrobi lasso!

 

 

Byłem w zeszłym roku na przodku w kopalni miedzi KGHM (poważnie). Tam stoją palety miedzi prosto z Tesco, także wiesz...

 

Wytapiamy też srebro i złoto, a Wy ciągle tylko o tej miedzi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli TH-X00 grają - wnioskując z jeszcze jako tako merytorycznych postów tego tematu - ciepło i przyjemnie, to próbowałbym szczęścia albo ze srebrem, albo przynajmniej miedzią hybrydową. Możliwe, że interwiring też należałoby tak potraktować, ale tam już chyba raczej srebro.

Miedziane druty grają jaśniej i z lepszą choreografią niż linki OFC / OCC ... ale ja i tak bym wolał hybrydę :F

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie pytanie Cris jak to w TH-X00 wygląda i jak duża skala zmian jest potrzebna. Mi np. w LCD-2F spokojnie wygrała miedź hybrydowa i wolałem ją od srebra, które okazało się dziwnie "surowe" w brzmieniu. Hybryda poza tym lepiej się zachowuje użytkowo, nie jest tak sztywna. Wpakowanie drutu na kabel sygnałowy to dla mnie porażka. Owszem, gra to dobrze, ale użytkowo bardzo słabo. Sprawdzane na Q701. Jak będę chciał mieć taki kabel, to podepnę się pod piorunochron - ten sam efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie pytanie Cris jak to w TH-X00 wygląda i jak duża skala zmian jest potrzebna. Mi np. w LCD-2F spokojnie wygrała miedź hybrydowa i wolałem ją od srebra, które okazało się dziwnie "surowe" w brzmieniu. Hybryda poza tym lepiej się zachowuje użytkowo, nie jest tak sztywna. Wpakowanie drutu na kabel sygnałowy to dla mnie porażka. Owszem, gra to dobrze, ale użytkowo bardzo słabo. Sprawdzane na Q701. Jak będę chciał mieć taki kabel, to podepnę się pod piorunochron - ten sam efekt.

 

Pod piorunochron to lepiej Staxy podpinać.

 

Ostatnio all999 obstalował srebro do FLC8, i sobie chwali, podobno da się nawet człowiek wygiąć, żeby buta zawiązać.

 

PS. Liczę że miedź doda aksamitu i funu, a hybryda wigoru bez przebasowienia. A oba poprawią rozdzielczość i dociążenie. Będę słuchał na zmianę, aż wtyki poukręcam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zastosował bi-amp i słuchał oby dwu naraz ;)

 

Wytapaczone na Tapaczu

 

Zrobić kabel pod BAL, kupić jakąś końcówkę mocy za sensowne pieniądze, kupić lub zrobić sobie puszkę rezystorową (np. HE-ADAPTER) i bi-amp nie będzie potrzebny ;). O ile same słuchawki naturalnie to wytrzymają.

 

 

 

 

Właśnie pytanie Cris jak to w TH-X00 wygląda i jak duża skala zmian jest potrzebna. Mi np. w LCD-2F spokojnie wygrała miedź hybrydowa i wolałem ją od srebra, które okazało się dziwnie "surowe" w brzmieniu. Hybryda poza tym lepiej się zachowuje użytkowo, nie jest tak sztywna. Wpakowanie drutu na kabel sygnałowy to dla mnie porażka. Owszem, gra to dobrze, ale użytkowo bardzo słabo. Sprawdzane na Q701. Jak będę chciał mieć taki kabel, to podepnę się pod piorunochron - ten sam efekt.

Pod piorunochron to lepiej Staxy podpinać.

 

Ostatnio all999 obstalował srebro do FLC8, i sobie chwali, podobno da się nawet człowiek wygiąć, żeby buta zawiązać.

 

PS. Liczę że miedź doda aksamitu i funu, a hybryda wigoru bez przebasowienia. A oba poprawią rozdzielczość i dociążenie. Będę słuchał na zmianę, aż wtyki poukręcam...

 

 

Nie, wystarczy uziemienie, kondycjoner lub nawet UPS. Wszystkie swoje urządzenia audio mam podpięte właśnie pod UPS i komplet listew filtrujących. Co się dzieje gdy nie ma się takowych przekonał się niedawno posiadacz moich SRS-3010, któremu w nocy strzeliły korki, a rano SRM-310 stwierdził, że ma ujaraną końcówkę mocy.

 

No to pozostaje tylko sprawdzić to w praktyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki @all999 miałem okazję posłuchać TH-X00. Słuchawki konstrukcyjnie to bardziej kanciasta (detale) kopia Denonów D5000/7000.

Oczywiście inny przetwornik ze zdecydowanie lepszej jakości górą.

Charakterystyka wg mnie "spadająca", czyli sporo basu, średnie dobrze dociążone, ale już z brakami ilościowymi w wyższej części. Góra bardzo dobrze rozciągnięta i gładka, ale nienachalna. Jeszcze z rok temu byłyby to moje idealne słuchawki, ale jednak z czasem gust się zmienia, obecnie wolałbym bez tych braków ilościowych w wyższej średnicy ;) . Rozrywkowy charakter mają, nie do końca naturalny - trąbka nie grała przekonująco, ale wszelkie gatunki gdzie wykop się przydaje grały bardzo angażująco.

Scena większe wrażenie na mnie zrobiła w D2000, może to przez ich ostrzejszą charakterystykę, ale wydają się bardziej precyzyjne w lokowaniu dźwięków w przestrzeni. Prawdopodobnie (piszę z pamięci) D2000 mają też szerszą scenę.

Wcale się nie dziwię, że Pendragon je modził, bo przesiadka z HD800 musiała być bardzo odczuwalna.

 

Osobiście mody zacząłbym od zmniejszenia basportu (zaklejenia części) - bas powinien wtedy nabrać twardości (trochę mi jej brakowało) i przesunąć się w stronę subbasu, no i zmniejszyć trochę ilościowo. Przybyłoby też trochę wyższej średnicy. Potem jeszcze wziąłbym się za poszerzenie sceny, coś w podobie jak w HP100 zrobiłem. Pewnie tyle by starczyło, żeby dźwiękowo wpasowały się w obecne moje preferencje.

Jeszcze jest kwestia wygody - dla mnie te pady są trochę za twarde, zdecydowanie bardziej bym tu widział kątowe softskiny HM5 :) .

 

Ogólnie dość udane słuchawki z dużym potencjałem dopasowywania pod własne preferencje - i to lubię :) .

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi emocje związane z TH X00 opadły już dawno. Czytając ten wątek ma się kołomyje w głowie. Ludzie je kupują, dzwiek opisują jako największy opad szczenki w życiu, same ochy i achy. Po czym je moduja, przecież to jest śmieszne a powiedział bym ze nawet żałosne. Słuchawki o których się czyta że są praktycznie bez wad. Bas, średnica i góra wszystko pięści ucho ze aż strach. Więc po co to robić? A na koniec największy prowodyr nagonki Smoku je sprzedał

 

mobilnie...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O przepraszam, ja wymieniłem 2 rzeczy, które mi się nie podobały, nawet bardzo. Nie ma słuchawek bez wad, nawet Staxy mają swoje. :)

Edytowane przez Karmazynowy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra to teraz ja. Jakie są Fostexy X00? Ano takie, że czekam na dropa.

 

W zasadzie to słuchawki kompletne. Tu jest wszystko: mocny bas, świetne uderzenie i całkiem dobre zejście, bliska, angażująca i baaaardzo szczegółowa średnica, dobra i nie zamulona góra. Jest masa funu, dźwięk ma energię, wykop i dynamikę ale przy tym jest baaaaaardzo czytelny, nie ma mowy o żadnym zamuleniu - co jest dość rzadko spotykane w słuchawkach z takim BASEM. Scena jest szeroka, w ogóle nie ma się wrażenia słuchania zamkniętej konstrukcji. Dla mnie one grają jak występ na żywo w pomieszczeniu z dobrą akustyką. Stopa perkusji jest taka, że czujesz ją na klacie, wokal bliski i soczysty, talerze brzmią jak talerze a nie jak szelest papieru. Mogłyby być bardziej zdystansowane i nie tak bezpośrednie w przekazie ale nie można mieć wszystkiego. Podsumowując: wyśmienite słuchafony, które u mnie zamykają temat poszukiwania słuchawek zamkniętych dla Staxowego towarzystwa. W zasadzie ciężko nawet przywołać słuchawki, które grają podobnie do Fostexów.

 

 

 

Nie ma słuchawek bez wad, nawet Staxy mają swoje. :)

Czytając to mam wrażenie że nie mają wad

 

 

mobilnie...

Edytowane przez Teti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mogłyby być bardziej zdystansowane i nie tak bezpośrednie w przekazie ale nie można mieć wszystkiego.

 

To są wady. Grają blisko i "atakują" słuchacza dźwiękiem, czego nie lubię.

 

To był opis po pierwszym modzie i imo wtedy było najlepiej. Po drugim modzie już mi się nie podobały, gdzieś ta magia zniknęła, cały bas został wyssany. Stocków nie znam, ale raczej byłoby dla mnie za dużo basu w nich.

 

To i tak nadal najlepsze zamknięte jakie znam.

Edytowane przez Karmazynowy
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mi emocje związane z TH X00 opadły już dawno. Czytając ten wątek ma się kołomyje w głowie. Ludzie je kupują, dzwiek opisują jako największy opad szczenki w życiu, same ochy i achy. Po czym je moduja, przecież to jest śmieszne a powiedział bym ze nawet żałosne. Słuchawki o których się czyta że są praktycznie bez wad. Bas, średnica i góra wszystko pięści ucho ze aż strach. Więc po co to robić? A na koniec największy prowodyr nagonki Smoku je sprzedał

 

mobilnie...

Żałosne? Żałosnym jest brać każdy hajp na 100%.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mi emocje związane z TH X00 opadły już dawno. Czytając ten wątek ma się kołomyje w głowie. Ludzie je kupują, dzwiek opisują jako największy opad szczenki w życiu, same ochy i achy. Po czym je moduja, przecież to jest śmieszne a powiedział bym ze nawet żałosne. Słuchawki o których się czyta że są praktycznie bez wad. Bas, średnica i góra wszystko pięści ucho ze aż strach. Więc po co to robić? A na koniec największy prowodyr nagonki Smoku je sprzedał

 

mobilnie...

Żałosne? Żałosnym jest brać każdy hajp na 100%.
Oczywiście, dlatego biorę na takie tematy duża poprawkę.

 

 

mobilnie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żałosne? Żałosnym jest brać każdy hajp na 100%.

 

Jak za parę lat będzie się o nich pisało jako polecanych w danej kwocie to wtedy będzie hajp uzasadniony. Jak po kilkunastu latach nadal to będzie legenda :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

 

Osobiście mody zacząłbym od zmniejszenia basportu (zaklejenia części) - bas powinien wtedy nabrać twardości (trochę mi jej brakowało) i przesunąć się w stronę subbasu, no i zmniejszyć trochę ilościowo. Przybyłoby też trochę wyższej średnicy. Potem jeszcze wziąłbym się za poszerzenie sceny, coś w podobie jak w HP100 zrobiłem. Pewnie tyle by starczyło, żeby dźwiękowo wpasowały się w obecne moje preferencje.

Jeszcze jest kwestia wygody - dla mnie te pady są trochę za twarde, zdecydowanie bardziej bym tu widział kątowe softskiny HM5 :) .

 

Ogólnie dość udane słuchawki z dużym potencjałem dopasowywania pod własne preferencje - i to lubię :) .

 

Kupować słuchawki za 2000zł i zmieniać tyle rzeczy żeby je dopasować pod siebie :wacko: . Ja rozumiem mody i inne zabiegi, które spowodują że niedrogie słuchawki będą grały o wiele lepiej :win:. Ale tak drogi model to już powinien być dobrany z głową. Choć akurat w tym przypadku trzeba było trochę w ciemno brać to fakt.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Q701 też przecież robi się bassport mody, a to słuchawki za 1200 zł. Nie zawsze nasze oczekiwania mogą być zgodne z filozofią danego producenta, ale jeśli tylko jedna rzecz nie pasuje, można spokojnie się z nią zmierzyć. Co innego, jeśli wszystko gra źle i słuchawki potrzebują konkretnego "przeprojektowania" przez samego użytkownika. Wtedy faktycznie można się oburzyć, że ktoś musi bawić się w inżyniera i pchać watę za parę zł do słuchawek za 2k, żeby cokolwiek dało się z nimi uskutecznić w zakresie poprawności akustycznej. Już sam ten fakt odpycha i zniechęca.

 

Być może cała ta sytuacja to jeden wielki trolling :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale żeście sie uczepli tego modowania. A bo Fostexy to jedyne słuchawki za 2k, które się moduje... ta. A co się z HD800 robi? Jakieś absorbery się wstawia, Majkela T90 to pewnie w niczym nie przypominają już stocków, nie wspomne już o takich mocarzach jak stare Yamahy YH-100 lub YH-1000. Recabling w flagowcach to wręcz standard, który potrafi kosztować 1/3 ceny słuchawek, a to też przecież poprawianie producenta...

 

 

Ja rozumiem mody i inne zabiegi, które spowodują że niedrogie słuchawki będą grały o wiele lepiej

 

Właśnie drogie słuchawki się moduje częściej niż te tanie.

Edytowane przez Karmazynowy
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Soundman1200

Fostexy THX00 to słuchawki z poluzowanym,miękkim basem, bardzo bliską,dobrą średnicą i łagodną ale i wyrazistą górą.

Wadą takiego ich przestrojenia jest brak głębi i szerokości sceny którą mają TH600/900.

Stąd chęć modowania tych słuchawek, uzyskać większą scenę przy utrzymaniu bliskiej średnicy, poprawić bas, by stał się twardszy i zwarty.

Jakoś powątpiewam czy da się to zrobić właśnie ,bez kaleczenia reszty zakresu który tak się podoba....coś za coś.

Możliwe że się da, miałem D5000 modowane mocno i grały bardzo przestrzennie i jasno ale lekko i delikatnie,bas słaby dosyć.

Drugi raz jak miałem D5000, nie modowane, podobały mi się bardziej, ale już scena była bliższa, prezencja podobna do THX00.

Dla mnie THX00 najlepiej sprawdzały się w wokalistyce, bliskim przekazie...coś jak z LCD2.

Nie sprzedałem ich bo mi się nie podobały, dla mnie to po TH900 najlepsze zamknięte słuchawki co słyszałem.

Po prostu, rezygnuję ze słuchawek, mam przesyt.

Czekam jeszcze na NightHawki które znajomy mi pożycza, ciekawy ich jestem bardzo, mam nadzieję że opanuję się i nie zechcę ich kupić...he,he.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności