Skocz do zawartości

Fanklub Ultrasone


jarrro

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Rafacio napisał:

Zaskoczyły mnie Edition M. I teraz pytanie bo nigdy odnośnie Edition 8, których to nigdy nawet na żywo nie widziałem. Czy one w jakiś sposób grają podobnie do M? Czy są to słuchawki wokół uszne czy nauszne?

Edition M wyglądają toczka w toczkę jak Edition 8. Te ostatnie podobały mi się dźwiękowo zawsze mimo zżymania się trendseterów, że co to taki prostoduszny dźwięk itp. pokraczne wytłumaczenia, a ja lubię szczerość prezentacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Rafacio napisał:

Zaskoczyły mnie Edition M. I teraz pytanie bo nigdy odnośnie Edition 8, których to nigdy nawet na żywo nie widziałem. Czy one w jakiś sposób grają podobnie do M? Czy są to słuchawki wokół uszne czy nauszne?

Szkoda, ze nie zapytales o to, kiedy wysylalem Ci M-ki, bo bym wlozyl je do paczki i bys sam posluchal. Jak na moj gust 8 maja wiecej blasku i szegolowosci. Ed 8 sa wieksze od Ed M i sa wokoluszne. Pady sa skorzane i chyba ta skora jest nasaczona jakims olejem (podobnie jak w Signature Pro i DJ), wiec trzeba uwazac, gdy kladzie sie je na papierze, bo go pobrudzi.

4 godziny temu, majkel napisał:

 Te ostatnie podobały mi się dźwiękowo zawsze mimo zżymania się trendseterów, że co to taki prostoduszny dźwięk itp.

E tam, przejmowac sie gluchymi frustratami :) Najlepiej samemu wyrobic sobie opinie i myslec, bo w przeciwnym razie konczy sie kupujac switch ethernetowy za 2500 USD :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tą wokółusznością Edition 8 to mimo wszystko lepiej pewnie uważać, bo tak patrząc po opiniach to różnie bywa - w zależności od uszu słuchającego. Dla jednych będą wokółuszne, a dla innych nauszne. W sumie miałem je brać bo niedawno była jedna sztuka Palladium za 2700 nówki wystawiona na olx przez jakiś sklep ale akurat jak się trochę wyprzedałem to zeszły. Trudno się mówi, wątpię żeby miały być lepsze od Edition 8EX (te już są na lajcie wokółuszne), choć to też różnie bywa. @Traumazdaje się bardzo sobie cenił zwykłe ósemki. 

 

No i generalnie rozstrzał opinii bardzo duży - jedni pisali że bezbasowe a drudzy że przewalony bas. Jedni że wysokie delikatne - drudzy że nie da się przez nie słuchać. I tak to jest z tymi trendsetterami w recenzjach właśnie. Dlatego tak jak pisze @marekhallnajlepiej: 

2 godziny temu, marekhall napisał:

Najlepiej samemu wyrobic sobie opinie i myslec,

 

:)

 

Tak w ogóle @marekhalldalej masz zarówno Edition 9 jak i Tribute7? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Undertaker napisał:

Z tą wokółusznością Edition 8 to mimo wszystko lepiej pewnie uważać, bo tak patrząc po opiniach to różnie bywa - w zależności od uszu słuchającego. Dla jednych będą wokółuszne, a dla innych nauszne. W sumie miałem je brać bo niedawno była jedna sztuka Palladium za 2700 nówki wystawiona na olx przez jakiś sklep ale akurat jak się trochę wyprzedałem to zeszły. Trudno się mówi, wątpię żeby miały być lepsze od Edition 8EX (te już są na lajcie wokółuszne), choć to też różnie bywa. @Traumazdaje się bardzo sobie cenił zwykłe ósemki. 

 

No i generalnie rozstrzał opinii bardzo duży - jedni pisali że bezbasowe a drudzy że przewalony bas. Jedni że wysokie delikatne - drudzy że nie da się przez nie słuchać. I tak to jest z tymi trendsetterami w recenzjach właśnie. Dlatego tak jak pisze @marekhallnajlepiej: 

 

:)

 

Tak w ogóle @marekhalldalej masz zarówno Edition 9 jak i Tribute7? 

Fakt, trafna uwaga.

 

Owszem, nadal Ed 9 jak i T7 sa ze mna

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie słucham

Wreszcie szybkość przetworników zadowalająca, przejrzystość itp. Ed11 takie nie są, ale mają inne zalety. Jednak na ten moment boję się je zakładać na uszy. W końcu się przekonałem też, że nie ma co się upierać przy konieczności posiadania słuchawek otwartych.

Edytowane przez Rafacio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak spoko. Jedenastki są jednak nawet szybsze, dynamika i wygar jest po ich stronie i mają lepszą scenę. Do tego mocniej zaakcentowany bas, ale zdecydowanie kontrolowany. Jedynie wysokich tonów mogłoby być tyle co w małych edyszynachi przejrzystość . Tak czy siak z obu jestem zadowolony.

Oczywiście subtelność też jest po stronie jedenastek. Poi prostu szybszy przetwornik może więcej w każdej dziedzinie.,

Ciekawe, że nawet jak ktoś lubi Ultrasone to jedenastki omija.

Edytowane przez Rafacio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie martwiło, że ten klub tak słabo przędzie, ale widzę, że po prostu ktoś pisze, jak coś kupi i jest podjarany. Potem słucha muzyki i nie ma o czym pisać, bo problemów brak. Nie tak jak w innych fanklubach, gdzie co rusz jakieś problemy do rozwiązania się pojawiają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@RafacioNo generalnie Ultrasone to taka nisza w niszy jakim jest to hobby pewnie tak ogólnie :)

Więc nie ma co się dziwić że mało kto pisze, szczególnie jak się doda wysokie ceny za modele Edition. 

Ja rok temu akurat byłem bliski kupna ED11, w sumie w tym również w promo-zestawie z tym wzmakiem THX AAA. No i tak sądząc po tym jak gra taki SMSL SP200, to pewnie byłbym z takiego set'u zadowolony. 

Rok temu tak jak pisałem kupiłem ED8EX i były super, trochę szkoda że je sprzedałem ale ja miewam różne zachcianki :D Może kiedyś do jakichś wrócę, a może Ultrasone znowu odświeży jakiś "legendarny" model? 

A może dorwę gdzieś Eleveny? Się okaże. Póki co nie mam ciśnienia. 

 

@lobuz1Nie tylko ja i Rafacio, bo też np. @marekhall, @majkelmiał zdaje się ED8 i 12 (a przynajmniej słuchał), w tym też takie Signature Pro (bardzo udany model, ciekawe jak te nowe Mastery wypadną), @Traumaco jakiś czas u siebie ma jakieś a wiem że takie PRO900/2900 bardzo sobie ceni. Znowu @vonBaronpewnie by ich nie chciał słuchać (dziewięćsetek) jakby to miały być jedyne słuchawki z których miałby korzystać. @euterteż zdążył już poznać niejeden model :) To tak na szybko z obserwacji forum :) Czyli sytuacja jak w każdym innym fanklubie. Czyli nic nowego. 

 

No i z tego co widzę to się zarejestrowałeś na forum w 2020 więc siłą rzeczy nie pamiętasz jaki tu był hajp na Edition 5 jakoś koło 2014, które to miały według jednych być lepsze niż takie tuzy jak Staxy 009 czy tam 007, Sennheisery HD800, a z drugiej strony masz ich recenzję Audiofanatyka. Dzisiaj 5 zarówno limitowane jak unlimited trudno jest dostać, choć swego czasu @Spawnrobił sobie podśmie @Whooyky z tego że niby 555 sztuk a nie zeszły na pniu (kilka lat były dostępne). Jeśli już mowa o zbanowanym zdaje się Rolandzie to polecał on swego czasu Signature Pro. 

 

To tak w telegraficznym skrócie jak to się mówi, jak kogoś pominąłem to sorry :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, lobuz1 napisał:

Na naszym forum mało kto używa i kupuje. Under i Ty coś tylko wspominacie o tej firmie. Małe zainteresowanie.

Prawda? Dziwne to zbiorowisko ludzi, którzy wolą słuchawki wymagające 6 W by przekazać pełną informację o muzyce, zamiast słuchawek wymagających 6 mW by przekazać to samo.

4 minuty temu, Undertaker napisał:

No generalnie Ultrasone to taka nisza w niszy jakim jest to hobby pewnie tak ogólnie

Jeśli ktoś stawia na pierwszym miejscu dynamikę i szybkość to nie ma w zasadzie innego wyboru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@The Grand WazooNie robię notatek, jeśli chodzi o audio to pamiętam różne rzeczy w tym jak mi grało dane urządzenie w 2014 roku np. :D

Ale np. daty urodzin są dla mnie nie do przeskoczenia - zawsze zapominam. Widać:

15 minut temu, Rafacio napisał:

To jest normalna pamięć.

 

Choć faktycznie jak trzeba było w szkole jakiś wierszyk odklepać z pamięci to leciałem na szóstkach. I to nie tych niemieckich ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, lobuz1 napisał:

Małe zainteresowanie.

...bo ultrasy jak to ultrasy - bardzo szczegółowe, przestrzenne, poukładane (po swojemu) i...sztuczne jak cholera, ta ich góra jak z zegarków z siedmioma melodyjkami; wyjątkowo nienaturalne brzmienie; jeszcze ten ich s-logic, czy jak mu tam, sytuacji raczej nie poprawia tylko ją pogarsza.

Słuchawki-ciekawostka dla zbieraczy i historyków audio.

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, audionanik napisał:

ta ich góra jak z zegarków z siedmioma melodyjkami; wyjątkowo nienaturalne brzmienie;

 

Ani Edition 15 jak ani Edition 8EX od @Undertaker nie miały takiej góry, jak piszesz. Brzmiały - że użyję tego wytartego słowa - analogowo i naturalnie, a przy tym były angażujące. Z perspektywy czasu nie dziwię się, że są osoby, dla których takie brzmienie jest kompletne i nie szukają dalej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, euter napisał:

 

Ani Edition 15 jak ani Edition 8EX od @Undertaker nie miały takiej góry, jak piszesz. Brzmiały - że użyję tego wytartego słowa - analogowo i naturalnie, a przy tym były angażujące. Z perspektywy czasu nie dziwię się, że są osoby, dla których takie brzmienie jest kompletne i nie szukają dalej.

To im się chwali w takim razie. Te co słyszałem (m.in. słynne 10)  grały dziwnie i dalej nie próbowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ultrasone edition 15

 

Bardzo ładnie wykonane, stosunkowo małe, bardziej przypominające przenosne. Ładne etui obite skórą. Pady bardzo przyjemnie montowane magnetycznie i wskaskujace same na swoje miejsce. Muszle wyprofilowane na kształt uszu i całkiem głębokie. Dość mocno trzymają się glowy ale przez grubość padów komfort jest wysoki a do tego słuchawki pewnie trzymają się na głowie, ponownie bardziej przypominające przenośne niz stacjonarne. Wygladają i sprawiają wrażenie słuchawek za kilka tysięcy złotych chociaż nie odczułem też jakiegoś epatowania nadzwyczajnym luksusem i przywiązania do detali czego można by oczekiać przy nastu tysiącach. Jak się zdejmie pady to pod spodem jest metal ale już niespecjalnie obrobiony. Dobrze są zrobione ale nie znowu tak aby bić przed nimi pokłony bo imho Z1R są lepiej wykonane a kosztują połowę.

 

Brzmieniowo niestety tragedia. Przewalony bas połączony ze średnicą i razem bardzo mocno wypchnięte do góry. Nieźle i mięsiście brzmią wokale ale są słabiej słyszalne z zza buczącego i zawsze obecnego czy tego chcemy czy nie basu. Ja rozumiem że można lubieć bas, ja też czasami lubię ale tego basu jest dużo i jest przym tym słabej jakości. Impakt jest tępy, jakiś taki pusty jak by ktoś gumowym mlotkiem przez ścianę bił. Brakuje mu satysfakcjonującego wykończenia. Średnica jest nawet przyjemna ale niezbyt wyrazista i przypomina bardziej słuchawki za kilkaset złotych niż kilkanaście tysięcy. Wysokie tony to góry i doliny chociaż lepiej powiedzieć niezbyt wysokie pagórki i rowy mariańskie. Czasami coś przyjemnie błyśnie i zaiskrzy, ale to dlatego że połowy wysokich tonów to tam nie ma więc się człowiek cieszy jak cokolwiek dosłyszy poza buczącym basem. Brzmienie do tego jest poglosowe troche tak jakby część pasma była przepuszczana przez jakąś rurę a reszta przez brudną szmatę. Buła, błoto, gęstość z okazjonalnymi refleksami światła które pojawia się tak samo szybko jak znika. Przestrzeń mała i zbita i tylko, czasami i w pewnych nagraniach coś nagle zagra poza glową z zerowym uczuciem powietrza. Brzmienie nie jest też całkiem bezpośrednie tylko czuć wyraźną barierę jak by bardzo grubą kotarę albo cieńką ścianę. One są niby otwarte a jednak Ultrasone udało się w nich zaimplementować problemy ktore zazwyczaj zarezerwowane są dla zamkniętych słuchawek i to niezbyt wysokich lotów. Chciałbym napisać że to są niemęczące słuchawki bo niby ciemne i basowe ale ich obłość, jednostajność i rozpaćkane transjenty sprawiają że dość szybko zaczynała boleć mnie głowa. Czułem się nimi dosłownie przytłoczony.

Kosztują 13 tys, a mogły by 130 tys lub 130 milionów bo każda z tych kwot jest równie bardzo oderwana od rzeczywistości. Ultrasone zrobiło ładne słuchawki grające jak totalna kupa i zawołało sobie dosłownie dowolną kwotę za nie bo tak. Ed15 nie były w stanie pokonać w bezpośrednim starciu nawet 10 razy tańszych R70X. Grube kalibry pokroju Sony Z1R to je roznoszą w pył. Nie potrafie ocenić ile powinny kosztować ed15 bo nie znam cen obróbki, drewna, skóry, metalu itd z których są wykonane ale dźwiękowo to moim zdaniem maksymalnie 500-1000zł i to tez pod warunkiem że chcemy otwarte słuchawki grające w ciemny, zbity i basowy sposób. Rzekłem.

 

  • Like 1
  • Thanks 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tak grają flagowce, to ja nie chce wiedzieć jak grają niższe modele. 

 

W każdym razie troszkę sobie poczytałem ost. czasy o słuchawkach Ultrasone i opinie mają przeciętne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MichalZZZ napisał:

Jak tak grają flagowce, to ja nie chce wiedzieć jak grają niższe modele.

Korelacja ceny z jakością jest na samym dole oferty, tam gdzie nie da się zrobić np. sprzętu z innym zasilaczem niż osobnym impulsowym, bo by producent dołożył interesu. Wyżej to jest czysta loteria, tzn. powyżej kosztów dobrych komponentów lub materiałów i jakiegoś sensownego narzutu za produkcję i dystrybucję. Tym sposobem znajdziesz sensownie grające Ultrasone za kilkaset zł, bo Pro 2500 to nie była żadna katastrofa, a Edition 8 kupowało się za 5300zł, podobnie Edition 9 - wszystko porządne produkty, nawet Edition 12 dało radę ogarnąć - też za 5k. Signature Pro były za 3,5k - bardzo sensowne słuchawki, żaden hardcore typu Edition 10. Edition 15 nie znam.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za informację. Mnie bardziej chodzi o to, że z ciekawości zacząłem po forach czytać o słuchawkach Ultrasone, bo jeden z użytkowników je tutaj bardzo zachwala, a gdzie indziej już tak różowo to nie wygląda (delikatnie mówiąc). Mnie się nie podobają, więc ich nie kupię, ale jeżeli będę miał okazję posłuchać jakiegoś modelu, to z miłą chęcią to zrobię 👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności