Skocz do zawartości
WIOSENNA PROMOCJA AUDIO 11.03-04.04.2024 Zapraszamy ×

Whooy

Zarejestrowany
  • Postów

    103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Reputacja

159 Excellent

Dodatkowe

  • odtwarzacz
    Sony WM A55L
  • słuchawki
    Beyer DT1990Pro
  • testuję
    cierpliwość
  • chcę
    przespać się z Kandace Springs

Ogólne

  • Płeć
    Male
  • Lokalizacja
    Śląsk

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Whooy

    O wszystkim i o niczym #2

    A fora dyskusyjne od czego są? Od zaczerpnięcia wiedzy, co dystrybutor w tym miesiącu ma w ofercie? Fajnie. Ale ile można o tym pisać??? Nie spodziewam się tu peanów. Testuję, co ludzie mają w głowie. A mają beciarski bałagan, oj mają.
  2. Whooy

    O wszystkim i o niczym #2

    Synku, o kobietach wiesz sub-ZERO. Tyle mam Tobie do powiedzenia w tej kwestii. Bez urazy.
  3. Whooy

    O wszystkim i o niczym #2

    Na co dzień widzę to robienie, normą jest, że spotykam piękną dziewczynę, a ona mówi, że przez ostatnie trzy lata nikt do niej nie podszedł. Co najwyżej jakieś tam miękkie gadki, właśnie nad wyraz "yntelektualne" w pracy czy na studiach. Takiego spizdowacenia w dziejach ludzkości nie było. A czyż przypadkiem kobiety właśnie tego nie PRAGNĄ? Konkretnego podejścia i działania nakierowanego na seks. A nie ******lenia głupot o globalnym ociepleniu czy malarstwie renesansowym??? Kombinuj. Może zacznij od mądrych gadek, na pewno podkręcą te laski...do wyjścia, choćby oknem.
  4. Whooy

    O wszystkim i o niczym #2

    Świetna uwaga. Czyżby kobiety zaczytywały się w płytkiej historii, która napełnia je obrzydzeniem???????? (tak WY to widzicie).xD
  5. Whooy

    O wszystkim i o niczym #2

    Ostatnio absolwentce technikum hotelarskiego. Słodka jest. Mój umysł nie jest w stanie ogarnąć, jak można łączyć pogawędki pseudointelektualne z płciowością i grą d-m. Ale jak widać, w dzisiejszym popieprzonym świecie Zachodu - można. Radziłbym, jeśli macie dzieci, zrobić test DNA, zapewne nie są wasze.
  6. Whooy

    O wszystkim i o niczym #2

    Jesteście fantastyczni. Przy takiej wizji świata, a co za tym idzie - podejściu do bab, zaczynam rozumieć, dlaczego 18 lat młodsze niunie są tak pozytywnie zszokowane, kiedy się ze mną spotykają. Po prostu dzisiejsza młodzież opowiada im jakieś quasi-intelektualne kocopoły, przy których witki im opadają. Ja wydaję im proste polecenia i to wchodzi jak w masło. Dzięki.
  7. Whooy

    O wszystkim i o niczym #2

    Badania pokazują, że to jest ok. 10%. Szał. A tak przy okazji moje małżeństwa nie były nieudane, to raczej ja nie chciałem być ofiarą, która leży na ołtarzu "za rodzinę" w imię tych wyższych wartości. Jestem po prostu narcystycznym prymitywem lubiącym płytkie czynności lubieżno-dewiacyjne plus jakaś stymulacja intelektualna, bo tępych kobiet nie trawię. Nie oszukujmy się, każdy facet chciałby funkcjonować w niekończącym się romansie, gdzie jest dziki, perwersyjny seks i partnerka lotna umysłowo, a przy tym wyuzdana do granic możliwości. Miałem takie akcje i bez wahania zamieniłbym 10 lat tych dwóch małżeństw na 15 min. takiej przygody. To forum mi strasznie poprawia humor. Jesteście wspaniali.
  8. Whooy

    O wszystkim i o niczym #2

    Gdyby kobiety leciały na inteligencję, to najlepsze niunie wyrywaliby genialni matematycy, fizycy, etc. A to miśki z siłki mają zazwyczaj najlepsze sztuki. Więc....
  9. Whooy

    O wszystkim i o niczym #2

    Po prostu misiaczki sobie to tak tłumaczą. A prawda jest taka, że absolutna większość kolesi ma laskę, która z desperacji sobie już ich przygarnęła, bo już nie mogła słuchać ich przymilania się, a zegar biologiczny tykał koło 23 wiosen, albo głośniej koło 30. Nie wyrwali jej, to ona drogą zgniłego kompromisu, zaakceptowała ich z braku lepszych opcji. A pamiętać trzeba, że to kobiety mają trudniej, bo mogą wybierać sobie pośród typów, którzy do niej startują (choć dzisiejsze ci...py i tak tych lasek nie wyhaczają, więc na jedno wychodzi). Potem zakładają rodziny, seks jest raz na tydzień (to już jest super małżeństwo), a zazwyczaj raz na miesiąc, jest koncert życzeń myszki, a gdy jest niezadowolona, to seksu nie ma wcale. I taki nasz bohater kobiety, których pragnie ogląda jedynie na porniolach, do których się regularnie trzepie, gdy żona jest na zakupach zazwyczaj za jego pieniądze. Takie są fakty. Oczywiście to nie przeszkadza kręcić bekę z ludzi, którzy napiszą to expressis verbis. BTW. Tu Krzysiu rozj....ał system:
  10. Whooy

    Muzyczne Zakupy

    Dam wszystko za płytę CD PMJ. Uwielbiam Morgan James.
  11. U mnie wszystko gra łagodniej od upału, u Was też?
  12. Whooy

    O wszystkim i o niczym #2

    O tym właśnie mówię. Biologia zrobiła swoje, a potem już poleciało, te wasze ulubione sublimacje.
  13. Whooy

    O wszystkim i o niczym #2

    Misiek, uwielbiam krytykę z pozycji teoretyka. Poprawiłeś mi humor.
  14. Whooy

    O wszystkim i o niczym #2

    Żeby być ścisłym, bo niestety jak wielu dziedzinach diabeł tkwi w szczegółach - otóż istnieją uczucia wyższe, jest duchowość, są więzi, ale wszystko w przypadku płciowości - zaczyna się od biologii. Dobieracie się na zasadzie podobieństwa fizycznego i psychicznego - i ten fakt na wyższych poziomach znajduje swoje odzwierciedlenie. Ja tak naprawdę byłem zaangażowany z jedną kobietą (i nie była to żadna z żon), była to osoba podobna do mnie pod względem mentalnym i fizycznym. Atrakcyjna fizycznie, błyskotliwa, dominująca, asertywna, dzika, namiętna, piekielnie inteligentna, ale zaczęliśmy od seksu po 45 min. znajomości. Wszystkie takie związki o tej genezie w moim życiu były udane. A gdy byłem szczylem, kilka razy łaziłem za babami, coś tam z nimi gadałem i ch..j z tego wyszło. Czyli co ma fundamentalne i rozstrzygające znaczenie ? Biologia. Na tym fundamencie mogą się pojawić piękne, czysto ludzkie więzi, uczucia wyższego rzędu. Kobieta jako hipergamiczna, nie zainteresuje się elokwentnym i wrażliwym filozofem, tak to nie działa, choć to nam wmawia obecna kultura. To bezczelne kłamstwo. Tak na ten przykład dziwnym trafem wszystkie chłopaki z siłowni mają super prezentujące się lole, wg forumowej narracji to przypadek. A prawda jest taka, że atrakcyjna samica podąża za siłą i dominacją, a te cechy posiadają ci jakże nieskomplikowani jegomoście.
  15. Whooy

    O wszystkim i o niczym #2

    Potrzeby estetyczne to nomenklatura misiów-pysiów. A tak naprawdę piękna kobieta = zdrowa, płodna samica, z dobrymi genami. Nie ma tu żadnej poetyki w tym, to tylko nasz umysł sobie dorabia do biologii rozmnażania piękne teorie. Jeśli ktoś się z tym lepiej czuje, to fajnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności