Fanklub Ultrasone

[Undertaker]

4 godziny temu, audionanik napisał:

To im się chwali w takim razie. Te co słyszałem (m.in. słynne 10)  grały dziwnie i dalej nie próbowałem.

 

Miałeś słynne 10, od Traumy może? Lepiej zniosłeś ich odsłuch od Tylla? Choć po opisie Ultrasów wnioskuję że i tak średnio

3 godziny temu, Spawn napisał:

Impakt jest tępy, jakiś taki pusty jak by ktoś gumowym mlotkiem przez ścianę bił.

 

Z tym impaktem to jest dziwna sprawa, bo ja czasami miałem podobne wrażenie w swoich ED8EX. Ale to na początku jak się musiałem przyzwyczaić do tego nowego S-Logic EX. Pod koniec ich używania, to nie odbiegały pod tym względem od słynnych Edition 9 (choć z uklepanymi padami), które pod względem walnięcia (skupienia energii) są dla mnie nie do pobicia z tego co słyszałem do tej pory. 

Pogłosy też były obecne, ale podobnie jak w Hawkach - do przyzwyczajenia. Przynajmniej dla mnie, bo jak widać nie dla wszystkich  Sam bas był ok i dla mnie nie był przewalony, w sumie podobnie jak w ED9 po wymianie driverów na początku mi go brakowało nieco nawet. 

 

Ogólnie opis Spawna mnie zachęcił do 15 bo wnioskuję że mają mniej wysokich niż ED8EX. Choć w tych ostatnich mi nic nie przeszkadzało w sumie. 

[marekhall]

W dniu 24.12.2021 o 22:00, lobuz1 napisał:

Na naszym forum mało kto używa i kupuje. Under i Ty coś tylko wspominacie o tej firmie. Małe zainteresowanie.

No i trzeba się tylko z tego cieszyć - słuchawki nie trafiają do przypadkowych odbiorców

12 godzin temu, Spawn napisał:

Ultrasone edition 15

 

Bardzo ładnie wykonane, stosunkowo małe, bardziej przypominające przenosne. Ładne etui obite skórą. Pady bardzo przyjemnie montowane magnetycznie i wskaskujace same na swoje miejsce. Muszle wyprofilowane na kształt uszu i całkiem głębokie. Dość mocno trzymają się glowy ale przez grubość padów komfort jest wysoki a do tego słuchawki pewnie trzymają się na głowie, ponownie bardziej przypominające przenośne niz stacjonarne. Wygladają i sprawiają wrażenie słuchawek za kilka tysięcy złotych chociaż nie odczułem też jakiegoś epatowania nadzwyczajnym luksusem i przywiązania do detali czego można by oczekiać przy nastu tysiącach. Jak się zdejmie pady to pod spodem jest metal ale już niespecjalnie obrobiony. Dobrze są zrobione ale nie znowu tak aby bić przed nimi pokłony bo imho Z1R są lepiej wykonane a kosztują połowę.

 

Brzmieniowo niestety tragedia. Przewalony bas połączony ze średnicą i razem bardzo mocno wypchnięte do góry. Nieźle i mięsiście brzmią wokale ale są słabiej słyszalne z zza buczącego i zawsze obecnego czy tego chcemy czy nie basu. Ja rozumiem że można lubieć bas, ja też czasami lubię ale tego basu jest dużo i jest przym tym słabej jakości. Impakt jest tępy, jakiś taki pusty jak by ktoś gumowym mlotkiem przez ścianę bił. Brakuje mu satysfakcjonującego wykończenia. Średnica jest nawet przyjemna ale niezbyt wyrazista i przypomina bardziej słuchawki za kilkaset złotych niż kilkanaście tysięcy. Wysokie tony to góry i doliny chociaż lepiej powiedzieć niezbyt wysokie pagórki i rowy mariańskie. Czasami coś przyjemnie błyśnie i zaiskrzy, ale to dlatego że połowy wysokich tonów to tam nie ma więc się człowiek cieszy jak cokolwiek dosłyszy poza buczącym basem. Brzmienie do tego jest poglosowe troche tak jakby część pasma była przepuszczana przez jakąś rurę a reszta przez brudną szmatę. Buła, błoto, gęstość z okazjonalnymi refleksami światła które pojawia się tak samo szybko jak znika. Przestrzeń mała i zbita i tylko, czasami i w pewnych nagraniach coś nagle zagra poza glową z zerowym uczuciem powietrza. Brzmienie nie jest też całkiem bezpośrednie tylko czuć wyraźną barierę jak by bardzo grubą kotarę albo cieńką ścianę. One są niby otwarte a jednak Ultrasone udało się w nich zaimplementować problemy ktore zazwyczaj zarezerwowane są dla zamkniętych słuchawek i to niezbyt wysokich lotów. Chciałbym napisać że to są niemęczące słuchawki bo niby ciemne i basowe ale ich obłość, jednostajność i rozpaćkane transjenty sprawiają że dość szybko zaczynała boleć mnie głowa. Czułem się nimi dosłownie przytłoczony.

Kosztują 13 tys, a mogły by 130 tys lub 130 milionów bo każda z tych kwot jest równie bardzo oderwana od rzeczywistości. Ultrasone zrobiło ładne słuchawki grające jak totalna kupa i zawołało sobie dosłownie dowolną kwotę za nie bo tak. Ed15 nie były w stanie pokonać w bezpośrednim starciu nawet 10 razy tańszych R70X. Grube kalibry pokroju Sony Z1R to je roznoszą w pył. Nie potrafie ocenić ile powinny kosztować ed15 bo nie znam cen obróbki, drewna, skóry, metalu itd z których są wykonane ale dźwiękowo to moim zdaniem maksymalnie 500-1000zł i to tez pod warunkiem że chcemy otwarte słuchawki grające w ciemny, zbity i basowy sposób. Rzekłem.

 

Hmm, czyli hajpu na 15 nie bedzie?:)

[audionanik]

Marek, ale przyznaj że góra ultrasów jest sztuczna. Ósemek nie słyszałem, dziesiątki zostawmy, bo to jakiś wynalazek w ogóle, ale nawet tzw. "spoko" 2500pro naturalnością raczej nie grzeszą

[marekhall]

6 godzin temu, audionanik napisał:

Marek, ale przyznaj że góra ultrasów jest sztuczna. Ósemek nie słyszałem, dziesiątki zostawmy, bo to jakiś wynalazek w ogóle, ale nawet tzw. "spoko" 2500pro naturalnością raczej nie grzeszą

Owszem, 2500 maja cofnieta gore, ale jak dla mnie to i tak lepsze niz gora w T1, ktora brzmi jak tarcie styropianem po szkle

[audionanik]

T1 jeśli  piłują to średnicą, którą to mają podgrzaną w górnym zakresie. Górę to one mają "nieszkodliwą" raczej.

Poza tym co by złego nie mówić o T1 (V1) to najwierniej odtwarzające słuchawki, a zwłaszcza jeśli chodzi o głos ludzki. Owszem - można lubić inne słuchawki, ale żadne inne nie są tak poprawne, ja nie spotkałem przynajmniej.

[marekhall]

11 minut temu, audionanik napisał:

T1 jeśli  piłują to średnicą, którą to mają podgrzaną w górnym zakresie. Górę to one mają "nieszkodliwą" raczej.

Poza tym co by złego nie mówić o T1 (V1) to najwierniej odtwarzające słuchawki, a zwłaszcza jeśli chodzi o głos ludzki. Owszem - można lubić inne słuchawki, ale żadne inne nie są tak poprawne, ja nie spotkałem przynajmniej.

hmmm, no moze masz racje. Jednak czy tak naprawdę chodzi nam o najwierniejsze odtwarzanie rzeczywistości? Może czasem chociaż złudna iluzja i czar dają więcej przyjemności? Sam się na tym łapię, że wybieram słuchawki, które dają mi więcej funu (denony d 7000, ED 9) niż wiernego przekazu.

[audionanik]

6 minut temu, marekhall napisał:

Jednak czy tak naprawdę chodzi nam o najwierniejsze odtwarzanie rzeczywistości?

Nie.

[majkel]

37 minut temu, marekhall napisał:

Owszem, 2500 maja cofnieta gore, ale jak dla mnie to i tak lepsze niz gora w T1, ktora brzmi jak tarcie styropianem po szkle

To nie słuchawki są tutaj winne, IMHO. Jak zmienisz pady na słynne chińskie welury za 3,59$, i dalej będą syki, to tym bardziej będę się upierał przy swojej tezie, a uzasadnienie podał @audionanik. Oryginalne pady powodują rozlewanie się najwyższego środka i to męczy. Do tego psuje to fokus, a impakt wraz z ilością basu dobre i tanie welury też poprawią.

Ogólnie Pro 2500 do T1 mają daleko. Podałem je raczej jako alternatywę dla np. HD600, czyli znośne słuchawki w umiarkowanych pieniądzach, zwracając przy okazji uwagę, że flagowiec to może być równie dobrze dźwiękowy bohomaz, niekoniecznie referencja naturalności. Firma Ultrasone chyba nawet się specjalizuje w wypuszczaniu co jakiś czas dzieł akustycznie abstrakcyjnych, które są wyceniane jak analogiczne twory ze świata malarstwa na aukcjach.

[Rafacio]

Zakup Edition M był w dychę. Perfekcja, Dokładność, dynamika, szybkość. Edition 11 też takie są, ale całość brzmienia przesunięta w dół. Mniej tonów wysokich, więcej perfekcyjnie szybkiego basu. Jeśli by się odnieść do tematu o najlepszych zakupach w 2021 to u mnie jest to zakup kompletu zamkniętych i otwartych słuchawek Ultrasone. Nie ma się co bać nauszności emek. Są super wygodne. Na początku zaraz po zakupie ze względu na gabaryty nie traktowałem ich poważnie, ale to są poważne słuchawki. No i jak wokale na ich brzmią pięknie moim zdaniem. Bardzo wokalne słuchawki te M, ale jednocześnie uniwersalne moim zdaniem bo metal gra potężnie.

Edytowane 5 Stycznia 2022 przez Rafacio

[Gesualdo]

Witajcie, posiadam słuchawki Ultrasone Pro 2900i. Do dźwięku nie mam zastrzeżeń, choć nie posiadam też dużego doświadczenia w słuchawkach, więc za bardzo ich nie porównywałem do innych z podobnej półki. Jednakże są dla mnie trochę niewygodne i tutaj pojawiają się dwa moje pytania:

1. Czy znacie może jakieś zamienniki padów, które pasowałyby do 2900? Te oryginalne są troszeczkę za małe na moje uszy i też dosyć mocno uciskają głowę. Chodzi też o to, żeby nowe pady nie zniekształciły dźwięku.

2. Czy macie patenty na to, żeby wyłożyć czymś miękkim pałąk? Po dłuższym czasie od tych słuchawek boli mnie czubek głowy:)

 

I zupełnie już dodatkowe pytanie. Co myślicie o tych słuchawkach jeśli chodzi o zastosowanie w miksingu czy masteringu i ogólnie w pracy w studio? Tworzę muzykę elektroakustyczną i zastanawiam się, czy mogę ufać dźwiękowi Pro 2900.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[Rafacio]

6 godzin temu, Gesualdo napisał:

Chodzi też o to, żeby nowe pady nie zniekształciły dźwięku.

Zmiana padów zawsze zmienia dźwiek.

[marekhall]

9 godzin temu, Gesualdo napisał:

Witajcie, posiadam słuchawki Ultrasone Pro 2900i. Do dźwięku nie mam zastrzeżeń, choć nie posiadam też dużego doświadczenia w słuchawkach, więc za bardzo ich nie porównywałem do innych z podobnej półki. Jednakże są dla mnie trochę niewygodne i tutaj pojawiają się dwa moje pytania:

1. Czy znacie może jakieś zamienniki padów, które pasowałyby do 2900? Te oryginalne są troszeczkę za małe na moje uszy i też dosyć mocno uciskają głowę. Chodzi też o to, żeby nowe pady nie zniekształciły dźwięku.

2. Czy macie patenty na to, żeby wyłożyć czymś miękkim pałąk? Po dłuższym czasie od tych słuchawek boli mnie czubek głowy:)

 

I zupełnie już dodatkowe pytanie. Co myślicie o tych słuchawkach jeśli chodzi o zastosowanie w miksingu czy masteringu i ogólnie w pracy w studio? Tworzę muzykę elektroakustyczną i zastanawiam się, czy mogę ufać dźwiękowi Pro 2900.

Z góry dziękuję za odpowiedzi.

ad1 Pady w tych ultrasone sa dosc specyficzne, bo maja specjalny kolnierz, ktory sluzy do zaczepienia padow w muszli. Sposob ich montazu ogranicza zatem ich rozmiar. No chyba, ze znajdziesz pad, ktory zalozysz wokol muszli (np od BD), ale tak czy owak uzyskasz inne brzmienie.

ad2. Fakt, mam tak samo. Poprawili to w Tribute 7 dajac grubsza opaske.

 

Co do miksu, to czesto uslyszysz, ze miksu nie robi sie w sluchawkach. Jednak Golce uzywaja/li Ultrasone w studiu https://estradaistudio.pl/mieszanka/29177-golec-uorkiestra-nagrywa-na-tlaudio-vtc

[Rafacio]

Jak wspaniale jedne i drugie editiony nie gubią się nic a nic na tej muzie:

 

 

[LustVanGoth]

Wczoraj stałem się dumnym posiadaczem tych słuchawek musiałem zmienić kabel na xlr bo bass wymagał kontroli

 

podpięte pod AUDIO-GD R-28 (2022) grają jak można się domyśleć perfekcyjnie

 

[Rafacio]

Chętnie bym posłuchał choć kupić to już raczej nie bo dobrze mi z tym co mam.

Godzinę temu, LustVanGoth napisał:

bo bass wymagał kontroli

😵

[xetras]

W dniu 13.01.2022 o 23:58, marekhall napisał:

Jednak Golce uzywaja/li Ultrasone w studiu

Referencyjny wybór do tej fanfaronady, którą uprawiają.

"Do kontroli materiału służą jako pomocniczy odsłuch realizatora i dla muzyków m.in. słuchawki Ultrasone PRO Line 2500 i 750."

 

Dzięki - nie spodziewałem się, bo to ogólnie coraz mniej niszowa marka, jak się okazuje.

[LustVanGoth]

Jednak po testach wywalilem ten kabel furutecha xlr i zostalem przy ich kablu teraz juz wiem czemu te sluchawki to jest kompletna paczka i pruducent zaleca by zostaly takie jakie sa

[Rafacio]

Wycofałem z bazarku PRO750. Raz, że nikt nie był zainteresowany, a dwa to to, że właśnie ich słucham i ich niczym  nieograniczona dynamika powoduje, że już nie chcę ich sprzedać. A niby mam lepsze.

Edytowane 12 Marca 2022 przez Rafacio

[Rafacio]

Dzisiaj wszystkie moje Ultrasony idą w szranki. Od Edition eleven, po hfi15. Nie ma zwycięzcy. Wszystkie są doskonałe choć nieco się różnią. A jak ktoś woli kupić Audeze które się psują od zbyt szybkiego i zakładania na głowę to pozdrawiam.

PS. Nie no 11 jednak mają to coś.

 

 

Edytowane 14 Maja 2022 przez Rafacio

[saudio]

Wprawdzie nie mam Audeze, ale pozdrawiam właścicieli Ultrasonów, bo mi padły i nie od zakładania tylko grania, bo padł przetwornik.

[Rafacio]

Ale co ci padło. bo z wypowiedzi tego nie wiadomo. Coś ci padło tylko c... wie co.

 

o

[bakus1233]

Napisał przecież, że przetwornik

[saudio]

47 minut temu, Rafacio napisał:

Ale co ci padło. bo z wypowiedzi tego nie wiadomo. Coś ci padło tylko c... wie co.

 

o

Przecież napisałem padł jeden z przetworników zaraz po gwarancji.

[Play]

Rafacio w formie 😊

[Tommy66]

Jest forma, jest nowa teza  o szybkości zakładania.

 

Z cyklu - podobno ktoś komuś powiedział że ktoś mówił.