Skocz do zawartości

Transparentny temat o przezroczystości sprzętu grającego


Fatso

Rekomendowane odpowiedzi

Fatso w międzyczasie edytowałem (zanim Ty napisałeś posta) i dopisałem właśnie odnośnie polecania O2 "Zresztą robię to bardzo rzadko, bo mało kto tego szuka. Większość pytającym mnie na PW nastawiona jest na "wow" i totalną zmianę/poprawę brzmienia. Polecanie im O2 byłoby nietaktem."

 

Tak samo w moich testach, w których porównywałem O2 i ODAC do E09k i E17 lub do NuForce ICON (który recenzowany był jako transparentny!) zawsze dopisywałem, że nie jestem piewcą NwAvGuy. Podoba mi się to co zrobił, ale nie będę nikomu tego wciskał na siłę. Nie zależy mi, żeby każdy miał w domu O2 i ODACa - nie miałbym z tego żadnej korzyści. Wiem jednak, że są to bardzo dobre urządzenia dla mnie. Ale nie uważam, że jest to jakiś audio absolut - inaczej nie zachwycałbym się Lyrem, ani nie czerpał przyjemności ze słuchania Bursona lub Black Pearla. Wszystko zależy od kontekstu :)

 

Fatso, można co nieco o talerzach powiedzieć, gdy się stało parę lat przy perkusiście, co nie? ;)

Maciux, Twoim największym problemem sprzętowym jest w tej chwili konwerter USB. Są znacznie lepsze urządzenia do tego celu niż takie breloczki, i DACe z nimi grają bardziej kompletnym dźwiękiem, bogatym w barwy, swobodnym, znacznie przyjemniejszym w odbiorze. Wiem, bo porównywałem między innymi na takim DACu jak ma Fatso w podpisie z CS4397. Ten Twój konwerter - nazwy nie wymienię, bo też nigdzie nie padła i nie będziemy robić antyreklamy - gra dźwiękiem szarym na średnicy i męczącym, jakby się muzycy dusili. Tak przynajmniej to mój DAC pokazywał, a że parę osób takowy ma, to raczej zaprzeczą co do takich właśnie jego zapędów brzmieniowych. Tak więc z takim materiałem wejściowym, choćby O2 czy ODAC robił identyczną masakrę z dźwiękiem, to tego nie słyszysz, bo tego już na wejściu nie ma, i wynalazki NvAvGuya już niczego nie "odfiltrują" z muzyki, co normalnie czynią i w zestawach audio, gdzie jakość dźwięku jest znacznie lepsza, będzie raczej tak jak pisali koledzy o O2 w wątku z jego recenzją.

Mielimy w kółko te same zagadnienia, żeby był efekt prania mózgu, bo jak racje upadają, to trzeba powtarzać od nowa tę samą mantrę, że O2 przeźroczysty jest i basta, zresztą pomiary potwierdzają. :P

Pytanie - co byś napisał w swoich recenzjach, gdyby się okazało, że Asgard, Black Pearl czy Burson wypadają w pomiarach co najmniej nie gorzej? Ucho oszukało, autosugestia? Co do kabli, to złożyłem propozycję w komentarzu na zakupek.pl, który się już dobę moderuje (albo został odrzucony), co należy wypożyczyć lub przetestować, żeby się przekonać, że konwertery, kable USB czy S/PDIF wpływają na dźwięk. Dla tych, co sprawdzali, sprawa jest oczywista, a zabiera głos w tym wątku z kilka osób o takich doświadczeniach i na pewno nigdy się już nie będą rozwodzić nad tym czy koło na pewno jest okrągłe, bo w ślepych testach to nie takie oczywiste, itd.

Edytowane przez majkel
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

majkel, jeśli słyszę, że O2 nic nie zmienił w stosunku do źródła w tych kilku przypadkach, a Ty wiesz, że zmienił i to usłyszysz, to w takim razie nie jestem chyba osobą, która może porównywać brzmienie kabli USB, jakkolwiek absurdalnie to brzmi. Przykro mi. Tylko, że ja porównałbym na ślepo te kable USB i wtedy stwierdził czy różnica jest.

 

W teście Perły napisałem, że byłoby znacznie lepiej gdybym podłączył zamiast ODACa albo HiFace źródło z pełniejszą średnicą, co znaczy, że lepiej by się to zgrało z Perłą. Jednak nie uważam, że mam jakikolwiek problem sprzętowy, a mogę wręcz napisać, że właśnie go nie mam.

 

Lordzie: Niech redaktor zrobi ślepy test. Bo ja mogę napisać, że słuchając Lyra usłyszałem jak pękła nitka w majtkach saksofonistki.

 

Chciałbym zakończyć w tym miejscu dyskusję. Nie będę rozmawiał o poprawie sygnału cyfrowego, jakości instalacji elektrycznej i wpływie kabla zasilającego na brzmienie wzmacniaczy. Przepraszam, ale to nie moja bajka.

 

Edit: Majkel, nie dostaliśmy żadnego komentarza na zakupku od Ciebie. Możliwe, że system potraktował go jako spam i usunął, jeśli linkowałeś dużo rzeczy.

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Majkel- Otoz to, wiele osob(nawet ja) olewa na poczatku swojej drogi w audio sprawe transportu cyfrowego. Kazdy mysli, ze przeciez cyfra to tylko 0 i 1, wiec caly dzwiek jest zalezny jedynie od daca i tego co jest dalej. Bzdura. To co stracimy na sygnale cyfrowym, nawet najlepszy dac oraz wzmak w zaden sposob tego nie przywroca. Tak naprawde wiekszosc powinna poprawiac swoje sprzety przez zmniejszenie jittera, a nie zaglowac na zmiane dacami czy wzmakami.

Dodatkowo warto dodac, ze zmiany w sekcji cyfrowej nie sa delikatne. Roznice pomiedzy moimi dwoma dacami (SMSL oraz CS4398) sa marginalne wzgledem roznic jakie poczynilem w konwerterze dotychczas. Mozna to porownac do roznego ulozenia jedzenia na talerzu. Zmiany delikatne beda, ale jak kuchasz spartoli robote, to juz nic sie na to nie poradzi. Wplywu kabli USB i Coaxialnych tez nie nalezy marginalizowac. Taki Supra USB gra zauwazalnie lepiej od zwyklego kabla firmy HAMA.

Edytowane przez patrykvel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

majkel, jeśli słyszę, że O2 nic nie zmienił w stosunku do źródła w tych kilku przypadkach, a Ty wiesz, że zmienił i to usłyszysz, to w takim razie nie jestem chyba osobą, która może porównywać brzmienie kabli USB, jakkolwiek absurdalnie to brzmi. Przykro mi. Tylko, że ja porównałbym na ślepo te kable USB i wtedy stwierdził czy różnica jest.

 

W teście Perły napisałem, że byłoby znacznie lepiej gdybym podłączył zamiast ODACa albo HiFace źródło z pełniejszą średnicą, co znaczy, że lepiej by się to zgrało z Perłą. Jednak nie uważam, że mam jakikolwiek problem sprzętowy, a mogę wręcz napisać, że właśnie go nie mam.

 

Lordzie: Niech redaktor zrobi ślepy test. Bo ja mogę napisać, że słuchając Lyra usłyszałem jak pękła nitka w majtkach saksofonistki.

 

Chciałbym zakończyć w tym miejscu dyskusję. Nie będę rozmawiał o poprawie sygnału cyfrowego, jakości instalacji elektrycznej i wpływie kabla zasilającego na brzmienie wzmacniaczy. Przepraszam, ale to nie moja bajka.

a w wątku DACa Mr Brainwasha pisałeś o grających kablach :P

 

 

 

 

 

 

Majkel- Otoz to, wiele osob(nawet ja) olewa na poczatku swojej drogi w audio sprawe transportu cyfrowego. Kazdy mysli, ze przeciez cyfra to tylko 0 i 1, wiec caly dzwiek jest zalezny jedynie od daca i tego co jest dalej. Bzdura. To co stracimy na sygnale cyfrowym, nawet najlepszy dac oraz wzmak w zaden sposob tego nie przywroca. Tak naprawde wiekszosc powinna poprawiac swoje sprzety przez zmniejszenie jittera, a nie zaglowac na zmiane dacami czy wzmakami.

Dodatkowo warto dodac, ze zmiany w sekcji cyfrowej nie sa delikatne. Roznice pomiedzy moimi dwoma dacami (SMSL oraz CS4398) sa marginalne wzgledem roznic jakie poczynilem w konwerterze dotychczas. Mozna to porownac do roznego ulozenia jedzenia na talezu. Zmiany delikatne beda, ale jak kuchasz spartoli robote, to juz nic sie na to nie poradzi. Wplywu kabli USB i Coaxialnych tez nie nalezy marginalizowac. Taki Supra USB gra zauwazalnie lepiej od zwyklego kabla firmy HAMA.

 

 

z góry wybacz mi brak wiedzy, jak pytanie jest z serii idiotycznych, to mi grzecznie odpisz że tak jest ale mnie nie glanuj...więc pytanie brzmi - czy da się zmniejszyć jiiter w takim imodzie? jeżeli tak to jak?

Edytowane przez Krismarzyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

majkel, jeśli słyszę, że O2 nic nie zmienił w stosunku do źródła w tych kilku przypadkach, a Ty wiesz, że zmienił i to usłyszysz, to w takim razie nie jestem chyba osobą, która może porównywać brzmienie kabli USB, jakkolwiek absurdalnie to brzmi. Przykro mi. Tylko, że ja porównałbym na ślepo te kable USB i wtedy stwierdził czy różnica jest.

 

W teście Perły napisałem, że byłoby znacznie lepiej gdybym podłączył zamiast ODACa albo HiFace źródło z pełniejszą średnicą, co znaczy, że lepiej by się to zgrało z Perłą. Jednak nie uważam, że mam jakikolwiek problem sprzętowy, a mogę wręcz napisać, że właśnie go nie mam.

 

Lordzie: Niech redaktor zrobi ślepy test. Bo ja mogę napisać, że słuchając Lyra usłyszałem jak pękła nitka w majtkach saksofonistki.

 

Chciałbym zakończyć w tym miejscu dyskusję. Nie będę rozmawiał o poprawie sygnału cyfrowego, jakości instalacji elektrycznej i wpływie kabla zasilającego na brzmienie wzmacniaczy. Przepraszam, ale to nie moja bajka.

a w wątku DACa Mr Brainwasha pisałeś o grających kablach :P

 

Nie mam żadnych wątpliwości, że jakość kabli audio ma duży wpływ na sygnał analogowy. Nie uważam, że kable przesyłające sygnał cyfrowy mają wpływ na brzmienie i nikt tego jeszcze nie udowodnił.

 

patrykvel: Poprosimy podwójne ślepe testy.

 

Cześć.

Edytowane przez maciux
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro możecie udowodnić wpływ kabli USB na brzmienie, to czemu nikt jeszcze nie poszedł do Fundacji Jamesa Randiego udowodnić im, że to wykonalne? Tak samo z kablami głośnikowymi - przecież milion USD czeka.

 

A co do sygnału zegara - przepraszam bardzo, ale to sygnał na zasadzie fali kwadratowej... Musielibyśmy mieć coś naprawdę nie-teges (rozerwane?) z kablami, żeby takowy mógł dostawać po dupie... W różnice w DACach jak najbardziej jestem gotów uwierzyć - ale w kablach?

 

Fatso, mam tylko jedno pytanie: dlaczego jednostka nie ma rzekomo mieć prawa do poszukiwana tego, co nada jej dźwięk najbliższy NAGRANEMU, a nie live - bo na live wpływa tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle czynników? A może sprawia mi radość wynajdywanie błędów w tłoczeniu/masteringu/czymkolwiek? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten temat to strzelnica like'ów, a mi się właśnie skończyły : (

 

BTW.

 

Nie czuje się usatysfakcjonowany odpowiedziami jakie dostałem na moje pytania zadane na początku wątku. Na niektóre w ogóle nie padła odpowiedź. Jak ktoś ma ochotę coś sensownego wyprodukować, to chętnie wysłucham wytłumaczenia.

 

Drugą sprawą jest to - skoro skłaniamy się do argumentów na "słyszenie" to na jakiej podstawie mówi się, że dany sprzęt nie jest transparentny - jeśli nie ma się transparentnych słuchawek, na których tą transparentność można byłoby usłyszeć?

 

I mam wrażenie, że temat powinien się inaczej nazywać. np. "O transcendentalności torów audio - dyskusja audiofilska" wtedy bardziej pasowałoby to do wypowiedzi, które tu znajduję. Szczególnie "transparentność względem sygnału" nikogo widzę tutaj nie interesuje.

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fatso, mam tylko jedno pytanie: dlaczego jednostka nie ma rzekomo mieć prawa do poszukiwana tego, co nada jej dźwięk najbliższy NAGRANEMU, a nie live - bo na live wpływa tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle czynników? A może sprawia mi radość wynajdywanie błędów w tłoczeniu/masteringu/czymkolwiek? :)

A wiesz jak ma brzmieć nagrany? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fatso, mam tylko jedno pytanie: dlaczego jednostka nie ma rzekomo mieć prawa do poszukiwana tego, co nada jej dźwięk najbliższy NAGRANEMU, a nie live - bo na live wpływa tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle czynników? A może sprawia mi radość wynajdywanie błędów w tłoczeniu/masteringu/czymkolwiek? :)

A wiesz jak ma brzmieć nagrany? ;)

tak jak mi sie podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fatso, mam tylko jedno pytanie: dlaczego jednostka nie ma rzekomo mieć prawa do poszukiwana tego, co nada jej dźwięk najbliższy NAGRANEMU, a nie live - bo na live wpływa tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle czynników? A może sprawia mi radość wynajdywanie błędów w tłoczeniu/masteringu/czymkolwiek? :)

A wiesz jak ma brzmieć nagrany? ;)

Po to miałbym mieć coś uznawanego za referenta - np. DAC1. A skąd wiesz, jaki był zamysł na to, żeby brzmiał koncert? Przecież wystarczy drobna pomyłka na konsoli i występ może zabrzmieć inaczej od wizji zespołu - jeżeli drążymy w tą stronę, to skończymy na "a co był przed Big Bang?".

Edytowane przez Filas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fatso, mam tylko jedno pytanie: dlaczego jednostka nie ma rzekomo mieć prawa do poszukiwana tego, co nada jej dźwięk najbliższy NAGRANEMU, a nie live - bo na live wpływa tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyle czynników? A może sprawia mi radość wynajdywanie błędów w tłoczeniu/masteringu/czymkolwiek? :)

Nie wiem, a dlaczego ? Gdzie ja napisałem coś takiego ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po to miałbym mieć coś uznawanego za referenta - np. DAC1. A skąd wiesz, jaki był zamysł na to, żeby brzmiał koncert? Przecież wystarczy drobna pomyłka na konsoli i występ może zabrzmieć inaczej od wizji zespołu - jeżeli drążymy w tą stronę, to skończymy na "a co był przed Big Bang?".

Mnie żadne referenty nie obchodzą i kupowanie czegoś "bo referencyjne" jest dla mnie przejawem głupoty. Mój sprzęt ma grać tak by mi się podobało i co ja uważam za właściwe, a nie co ładnie wygląda na wykresach czy jak kwieciście jest opisywane w recenzjach.

I jak najbardziej koncerty mnożą się od przeróżnych błędów, nigdy nie twierdziłem niczego innego.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do sygnału zegara - przepraszam bardzo, ale to sygnał na zasadzie fali kwadratowej... Musielibyśmy mieć coś naprawdę nie-teges (rozerwane?) z kablami, żeby takowy mógł dostawać po dupie... W różnice w DACach jak najbardziej jestem gotów uwierzyć - ale w kablach?

A rozumiesz zasade dzialania nawet przetwornikow R-2R oraz tego czym naprawde jest jitter oraz jak wplywa na prace przetwornikow? Bo nie wiem czy mam sie rozpisywac. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A rozumiesz zasade dzialania nawet przetwornikow R-2R oraz tego czym naprawde jest jitter oraz jak wplywa na prace przetwornikow? Bo nie wiem czy mam sie rozpisywac. :P

Możesz wykazać się własną wiedzą, a ja potem zobaczę, ile z tego wiedziałem, a ile nie - jestem i tak dosyć świeży w tej tematyce, ale raczej zdaję sobie sprawę z tego, jaki wpływ ma zegar i błędy czasowe. Nie mam zamiaru przypisywać sobie wiedzy, której nie posiadam.

Sęk w tym, że i tak rzeczy takie jak jitter są obecnie marginalne... Rzuciłem okiem na wiki - podejrzewam, że tajniki(tajne tajniki) działania R-2R są mi obce (jak i zresztą wiele innych tematów), niemniej ogólna zasada jak najbardziej jasna.

Edytowane przez Filas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile się nie mylę, to w ODAC jako konwerter pracuje Tenor - spotkałem się z kilkoma urządzeniami na kościach tej firmy. Więcej nie chcę. Robi z dzwięku karykaturę. Ale jest tanie.

Owszem Tenor TE7022L. Nasuwa mi się myśl, że odaca, a nawet lepiej jego tańsze odpowiedniki jak hifimediy lub stoner ud100 może idzie zmodyfikować, zmieniając ten chip'ek na coś sensownego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tenor TE7022L to układ z wadą a może inaczej, błędną aplikacją w PDF, dlatego aplikowanie go standardowo sprawia, że ten układ szumi, odstawia szopki i wszystko inne co złe to jego wina.

 

Ale ma także aplikację dodatkową, wolną od wad, ale mało kto ją stosuje, bo się ludziom nie chce, albo po prostu nie mają świadomości wadliwości tej pierwszej :)

 

Ja tą wieść otrzymałem od Stanley'a Beresforda, który ten układ ma zamiar (a w sumie już to zrobił) władować do Bushmastera, porozmawiałem z nim, napisałem czemu Tenor jeśli jest kiepski i szumi, a on odpisał mi, że owszem mam rację ale to wszystko wina wadliwej dokumentacji, przy prawidłowej jest to układ USB w zasadzie jak każdy tego typu, czyli tani, relatywnie dobry oraz przede wszystkim nie wymagający uber zasilania, super zegarów czy sterowników.

 

Zmodować można, musiałbyś mieć konwerter albo zrobić własną aplikację układu USB Receiver i puścić sygnał po I2S do układu, Sabre ma trochę inną aplikację w kwestii cyfry niż większość kostek i tam można to załatwiać na przeróżne sposoby, dlatego też można kupić 10 podobnych daców na Sabre a każdy może zagrać zdecydowanie inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tenor TE7022L to układ z wadą a może inaczej, błędną aplikacją w PDF, dlatego aplikowanie go standardowo sprawia, że ten układ szumi, odstawia szopki i wszystko inne co złe to jego wina.

Skoro mówisz, że błędna aplikacja tenora szumi - to raczej jest on jednak wszędzie poprawnie aplikowany, bo jest w wielu dacach od o2 po audiotraki, a jednak nie słyszałem, żeby szumiał w czymkolwiek.

 

Ja tą wieść otrzymałem od Stanley'a Beresforda, który ten układ ma zamiar (a w sumie już to zrobił) władować do Bushmastera, porozmawiałem z nim, napisałem czemu Tenor jeśli jest kiepski i szumi, a on odpisał mi, że owszem mam rację ale to wszystko wina wadliwej dokumentacji, przy prawidłowej jest to układ USB w zasadzie jak każdy tego typu, czyli tani, relatywnie dobry oraz przede wszystkim nie wymagający uber zasilania, super zegarów czy sterowników.

 

Trochę mnie zastanawia to mówienie, że Tenor jest dobry, jeśli prawidowo zaaplikowany, gdyż skoro sporo osób biadoli na odaca, że jest pozbawiony życia, odbarwia itp. No chyba, że ten cały konflikt polega tylko na guście muzycznym i wyobrażeniu jak powinno to brzmieć, w stylu:

-"ja mówię, że lepsze, bo jest bez ciepła i barw, więc bardziej prawdziwe, a Ty siedź cicho, bo się tam nie znasz!"

-"mylisz się chłopcze, muzyka w życiu jest ciepła, a instrumenty mają barwy, więc ten sprzęt nie jest transparentny, a jest karykaturą, złodziejem i w ogóle jest ku*** do du**".

 

To powyżej to nie prawdziwe cytaty, tylko taka moja dygresja jak widzę te walki między zwolennikami o2 i odaca, a przeciwnikami :D

 

Zmodować można, musiałbyś mieć konwerter albo zrobić własną aplikację układu USB Receiver i puścić sygnał po I2S do układu, Sabre ma trochę inną aplikację w kwestii cyfry niż większość kostek i tam można to załatwiać na przeróżne sposoby, dlatego też można kupić 10 podobnych daców na Sabre a każdy może zagrać zdecydowanie inaczej.

Czyli rozumiem, że modowanie odaca/hifimediy to raczej droga inwestycja? Bo samo pożeganie się z usb na rzecz optyka/coaxa to tragedia w tych czasach nie jest, gdy już w płytach głównych są wyjścia optyczne.

Edytowane przez oblivion
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności