Skocz do zawartości

Fanklub Beyerdynamic


Witax

Rekomendowane odpowiedzi

Baltazar Gąbka byłby zadowolony.

 

Hm, jak gra Phonitor 2? Świetnie różnicuje mikro i makrodynamikę. To świetnie czuć na wokalach, gdzie większość tranzystorów gra beznamiętnie. Jest praktycznie przeźroczysty, do tego bardzo mocny i jednocześnie gęsty, spójny w przekazie. Pozwala na ciche słuchanie z zachowaniem tej samej ilości informacji oraz na bardzo głośne słuchanie bez poczucia zmęczenia (nie mówię tutaj o crosfeedzie, tylko o samym sposobie grania). Ja miałem problem ze wzmacniaczami na klasycznych op-ampach, zawsze grały albo za chudo, albo za jasno, albo eksponowały jakiś fragment pasma, miały też pewne ograniczenia w pokazywaniu przestrzeni. A tutaj jest czysta klasa A, pracująca na magistrali +60-60 V, gdzie klasycznie jest to 12-36 V max... Więc praktycznie zero zniekształceń. Czysty dźwięk, hektary przestrzeni kiedy potrzeba. Każdy dźwięk gra jak osobny ślad i jednocześnie ma precyzyjna lokalizację w przestrzeni. Cichy jak skała, z ogromną dynamiką. Nie znam lepszego trana :) Miałem parę tygodni Violectrica V200 przed nim, i V200 grał przestrzenią znacznie mniejszą, z zamazanym detalem, przetłuszczonym matowym basem i ze ściętą górą :/ Nie wiem dlaczego świat się tak podnieca V200... bo gdyby nie to że kupiłem go używanego, to jak na swoją cenę jest przeciętny co najwyżej przy Phonitorze, choć bardzo mocny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchawki czołgisty, stojak z metalu, jakaś stacja ew oscyloskop z monitorem dźwiękowym zamiast ekranu :D Co Ty nasłu****esz ludzi? ...

a wiesz, że jak się używa słabych interkonektów to z niektórymi wzmacniaczami nawet można radia słuchać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A podałbyś jakieś tytuły?

 

Bo w oparciu o skrawki metalu których słucham to tak:

 

Więcej takiego ooomph w dole mają DT150. Poczucie sceny i jej wielkości też lepsze w DT150. Lepszy rytm. Przyjemniej oddają riffy gitarowe, których LCD2 tak nie pokazują, skupiając się na średnicy i mając wolniejszą pracę przetworników.

Ale jak już jesteśmy przy rozdzielczości i górze to LCD2 lepsze. Maję też więcej równowagi w dźwięku i bardziej elegancko wykańczają dźwięki.

 

Jeśli masz dylemat czy lepsze słuchawki czy lepszy wzmak i masz średni wzmak i kupisz LCD2 to według mnie jest to gorsze rozwiązanie niż DT150 i super wzmak.

 

Komfort tez delikatnie lepszy w DT150 niż LCD2, DT150 lżejsze, lepsz - bardziej praktyczny kabel i ogólnie łatwiej się z nimi żyje niż z LCD :)

 

DT150 są jednak bardziej w stronę TH900, a LCD2 w stronę neutralności. Ten cały tekst Prince of Darkness w ich przypadku jest nietrafiony i chyba odnosi się do najstarszych wersji.

 

 

T! robią w metalu wszystko lepiej :)

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tybysh, sprzedawaj DT150 i bierz T1 rev2, fenomenalne słuchawki , za które warto dać te 3tys...

 

Wszystko fajnie super tyle, że nie wydam 3 tysiaków na słuchawki...jestem w trakcie budowy nowego wzmacniacza, który w całości na części pochłonie około 2 tysięcy zł więc na ten rok mi wystarczy wydatków audio;)

 

A podałbyś jakieś tytuły?

 

Bo w oparciu o skrawki metalu których słucham to tak:

 

Więcej takiego ooomph w dole mają DT150. Poczucie sceny i jej wielkości też lepsze w DT150. Lepszy rytm. Przyjemniej oddają riffy gitarowe, których LCD2 tak nie pokazują, skupiając się na średnicy i mając wolniejszą pracę przetworników.

Ale jak już jesteśmy przy rozdzielczości i górze to LCD2 lepsze. Maję też więcej równowagi w dźwięku i bardziej elegancko wykańczają dźwięki.

 

Jeśli masz dylemat czy lepsze słuchawki czy lepszy wzmak i masz średni wzmak i kupisz LCD2 to według mnie jest to gorsze rozwiązanie niż DT150 i super wzmak.

 

Komfort tez delikatnie lepszy w DT150 niż LCD2, DT150 lżejsze, lepsz - bardziej praktyczny kabel i ogólnie łatwiej się z nimi żyje niż z LCD :)

 

DT150 są jednak bardziej w stronę TH900, a LCD2 w stronę neutralności. Ten cały tekst Prince of Darkness w ich przypadku jest nietrafiony i chyba odnosi się do najstarszych wersji.

 

 

T! robią w metalu wszystko lepiej :)

 

Dzięki Synthax za opisówkę :) Wzmaka mam dobrego, będę miał jeszcze lepszego za kilka miesięcy, niestety mocowo do LCD2 raczej nie będzie optymalny, zbudowanie odpowiedniego to też żaden problem. Z tego co napisałeś, to słuchając głównie metalu spokojnie można żyć z DT-150 ;)

 

Przykładowe kawałki? Hmm, może coś takiego, gdyby chciało Ci się zrobić porównania :)

Wiadomo, to tylko youtube, ale może masz inne dojścia do muzyki w lepszej jakości, np. spotify.

 

 

 

 

+ coś dla uspokojenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee chłopaky, czyli, że T1 rev2 można traktować jako rozwinięcie DT150? Bo ja czegoś takiego szukam ale tak po opisach te T1 to średnio mi się widziały w tej roli.

Ktoś próbował ich z Headoniciem? Jak dla mnie on lekko ochładza i o ile przy dt150 fajnie się to zgrywa o tyle T1 do przyciemnionych chyba nie należą, czy się mylę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie stanowczo nie, grają inaczej. T1 kilka razy odsłuchiwałem zarówno v1, jak i v2, na różnych zestawieniach sprzętowych, ale nigdy nie zaskoczyły mnie na tyle, żeby je zakupić. V1 zbyt kliniczne, a V2 nieco sybilantów i brak tego czegoś - raczej względem v1 krok w stronę Hamerykańskich gustów. Byle jaki wzmak też nie podejdzie, bo źle dobrana lampa przy T1 może się równie źle, a nawet gorzej skończyć.

 

Wkońcu zrecablowałem DT-150 można już na spokojnie posłuchać pod torem ^^ Na razie wstępny kabelek z wykorzystaniem firmowej wtyczki, z czasem będę chciał coś nad ich wyglądem popracować i wrzucić kabel symetrycznie bezpośrednio pod przetworniki - tylko muszę wymyślić co, gdzie i jak, bo projekt wielkiego pola manewru nie zostawia ^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nie oba 250ohm aby było sprawiedliwie, oba modele mają gniazda więc kabel jest wymienny a tych mam trochę ...

To naposz kilka slow jak Tobie wypada porownanie

 

 

Tylko widzisz co to da?

990ED250 które mam u siebie grają po jasnej lekkiej stronie, znowu Thomm posiadający także 990ED250 pisał ze są ciepłe, czego ja na pewno o tych co mam bym nie powiedział.

 

Kolejna rzecz.

Miałem na uszach 2 pary 990pro różniące się 2latami a z wyglądu prawie identyczne, dźwiękowo kompletnie inne. Potwierdziło to dwie inne osoby, właściciel drugich 990pro, oraz kolejny znajomy mający 880pro. I wierzcie lub nie ale tu nie było nawet możliwości pomylenia. Różni je w wyglądzie ze jedne są rozgięte i mają inny odcień padów.

 

Stad bierze się rozjazd w opisach, pamiętasz jak Cie kiedyś pytałem o bayery właśnie dlatego.

 

gallery_39810_429_225341.jpg

 

Aha to edyta dla Ciebie grubbby

Moje pro PO LEWEJ mają to taka delikatna V z dobrze zaznaczonym dołem ale nie dudniącym i lekko złagodzoną górą.

Pro po PRAWEJ to ostre V które dudni basem sypie szkłem i śpiewa anemiczną cofniętą średnicą, są dla mnie asłuchalne.

ED250 są lekki dobrze rozbudowana górą ale nie szklista jak wyżej, choć momentami potrafiła zakłuć, basu mało ale jest i potrafi kopnąć choć tu potrzebują dobrego tranzystora (znajomy ma coś w klasie A) i pojawia się bas.

 

PS ej bez jaj pady przekładałem, muszle dociskałem ile razy to mówić? Nadal zachodzę w głowę jak to możliwe ....

Edytowane przez retter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności