Fanklub Sennheisera Fanklub Sennheisera

[retter]

Hm5 hybrydy (są też inne) srednio pasują do hd600.

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[jarzyna]

Godzinę temu, bakus1233 napisał:

Pady hm5 miałem jedynie w HD545 i grały z nimi lepiej niż fabryczne, ale jeśli chodzi o hd600/650 to raczej nie chciałbym zmieniać ich brzmienia. 

Też nie chcę za bardzo kombinować ze zmianą brzmienia. Po prostu w przypadku HD58X nowe oryginalne pady to 1/3 ceny słuchawek, dlatego myślę o czymś tańszym. Ze względu na dużą siłę ucisku nowych słuchawek te trochę za szybko oklapły.

W linku jaki podał @Kuba_622 jest porównanie oryginalnych z chinese clone i nie wygląda to tak źle. Zwłaszcza, że różnice w nowej wersji padów i starej są na podobnym poziomie. 

https://diyaudioheaven.wordpress.com/headphones/earpads/

[GhalMaraz]

Miałem chińskie klony do hd58x, ale nie polecam. Dekoni welurowe są wg mnie dużo lepsze.

[neonlight]

Przecież HD650 z nowymi padami, miały mieć więcej basu od wcześniejszych wersji, a w pomiarach wychodzi na odwrót - czyli dobrze słyszę. 😆

[Kuba_622]

13 minut temu, neonlight napisał:

Przecież HD650 z nowymi padami, miały mieć więcej basu od wcześniejszych wersji, a w pomiarach wychodzi na odwrót - czyli dobrze słyszę. 😆

 

Źle słyszysz. Pomiary nie grają

[bakus1233]

Tak z pamięci, to nowe hd650 mają lepszy bas. Od samego początku coś mi nie pasowało z tym basem. 

[KECCAJ]

Tak właśnie zrobiłem i kupilem obie pary 600tki i 650tki, święta racja najlepiej mieć obie pary i samemu posłuchać / obczytalem się masę różnych opinii , różne fora i wreszcie chciałem się sam przekonać jak grają oba modele, ale tak na spokojnie w domu, na swoich płytach i swoim sprzęcie oraz kilkudziesięciu godzinach słuchania /, a to, że grają bardzo podobnie, oj nie zgadzam się.Żałuję jedynie jednego, tego, że tak późno zdecydowalem się na zakup 650tek, bo wcześniej obczytałem się min na tym forum jakie to muły, zbasowione, powolne itp, a to nieprawda. 600tki mam z 2018r jeszcze marmurkowe, a 650tki z 2021r, oba modele nówki z salonu,oba modele grają świetne, ale to inne granie.

Mam jeszcze jedną sugestię:

Panowie tak czytam od kilku lat to forum i opinie tu zamieszczone,bardzo ciekawe i dziękuję za nie, wiekszość podaje , że dane słuchawki grają tak lub inaczej,ale mam taką jedną uwagę, nikt nie podaje jakiej muzy słucha i najważniejsze w jakim jest wieku, a to podstawowa sprawa, bo nie oszukujmy się inaczej słyszy się mając 18 lat , a inaczej mając 50 lat, haha, a to wpływa na daną ocenę, to podstawowa sprawa.Mam 52 lata i doskonale pamiętam jak słyszałem ten sam materiał z danej płyty mając 18 lat , a jak obecnie, choć słuch mam nadal bardzo dobry, ale różnice są i to od razu słyszalne.Może te różnice w odbieranym dźwięku nie wynikają z danych wypustów rocznikowych , tylko właśnie z różnic w odbiorze z powodu wieku? co myślicie na ten temat?

pozdrawiam serdecznie

[MrBrainwash]

19 minut temu, KECCAJ napisał:

co myślicie na ten temat?

Ja podchodzę do tego z całkiem odmiennej strony co eliminuje problem. 

 

Mianowicie: wszystkie opinie subiektywne prócz jednej są nierzetelne. 

 

Jedyna w miarę rzetelna opinia subiektywna która ma (jakieś) znaczenie to Twoja własna, ale tylko dla Ciebie i na ten konkretny obecny moment, gdy masz sprzęt na uszach. 

 

Tych czynników jak może komuś zagrać dany model i egzemplarz tych senków jest od groma. 

 

Możesz jednak napisać czemu wolisz HD650.

 

 

[marek_m]

Godzinę temu, MrBrainwash napisał:

Mianowicie: wszystkie opinie subiektywne prócz jednej są nierzetelne.

 

Proponuję sprawdzić znaczenie słowa "nierzetelne"  

[Bednaar]

1 godzinę temu, KECCAJ napisał:

Żałuję jedynie jednego, tego, że tak późno zdecydowalem się na zakup 650tek, bo wcześniej obczytałem się min na tym forum jakie to muły, zbasowione, powolne itp, a to nieprawda.

To tylko potwierdza fakt, że samo czytanie opinii w necie nie wystarcza, trzeba samemu posłuchać i przekonać się, jak dla MNIE gra dany model słuchawek. Każdy inaczej odbiera i nie jest to związane tylko z wiekiem, ale po prostu z różnicami genetycznymi pomiędzy ludźmi. Ja z kolei cieszę się bardzo z zakupu AKG K271 MkII, a tyle o nich się naczytałem, że nudne, przewidywalne, bez charakteru itp. Sprawdziłem je sam w sklepie i stwierdziłem, że zupełnie inaczej je odbieram, bo różnicują realizacje, co płyta to mnie zaskakują (mam je dwa miesiące i nie przesłuchałem jeszcze moich wszystkich płyt)  ... oby więcej takich słuchawek "nudnych, przewidywalnych i bez charakteru"  

[MrBrainwash]

11 minut temu, marek_m napisał:

 

Proponuję sprawdzić znaczenie słowa "nierzetelne"  

Sprawdziłem na pwn by się upewnić, ale nie wiem dalej o co chodzi, wręcz idealnie mi to słowo tutaj pasuje. 

 

W dniu 29.01.2022 o 15:41, bakus1233 napisał:

Tak z pamięci, to nowe hd650 mają lepszy bas. Od samego początku coś mi nie pasowało z tym basem. 

 

To ciekawe. Byłoby fajnie gdyby faktycznie tak było. Tylko trzeba wziąć pod uwagę, że słuchawki się starzeją, a niektóre egzemplarze mogą mieć ponad dekadę  ciągłego użytku w słuchawkach z czasem impuls słabnie. Solderdude to wyjaśniał na ASR ale też w temacie o wygrzewaniu wkleiłem film gdzie Polak pokazuje wykres gdzie ta różnica właśnie zachodzi. Zatem wszystko może być takie samo tylko z czasem ten bas może słabnie? 

[marek_m]

Godzinę temu, MrBrainwash napisał:

Sprawdziłem na pwn by się upewnić, ale nie wiem dalej o co chodzi, wręcz idealnie mi to słowo tutaj pasuje.

 

To że opinia jest subiektywna NIE oznacza, że jest nierzetelna. 

 

Zdanie "wszystkie opinie subiektywne prócz jednej są nierzetelne" jest po prostu nieprawdziwe.

 

 

[MrBrainwash]

1 minutę temu, marek_m napisał:

 

To że opinia jest subiektywna NIE oznacza, że jest nierzetelna. 

 

Zdanie "wszystkie opinie subiektywne prócz jednej są nierzetelne" jest po prostu nieprawdziwe.

 

Inaczej to rozumiemy. Jakie obierasz kryteria rzetelności? 

[marek_m]

To nie ma znaczenia.

 

Opinie z natury są subiektywne, niezależnie od tego czy są rzetelne czy nierzetelne. A co za tym idzie nie można wnioskować o rzetelności opinii, na podstawie jest subiektywności. Opinia to tylko opinia  

 

[MrBrainwash]

Godzinę temu, marek_m napisał:

To nie ma znaczenia.

 

Opinie z natury są subiektywne, niezależnie od tego czy są rzetelne czy nierzetelne. A co za tym idzie nie można wnioskować o rzetelności opinii, na podstawie jest subiektywności. Opinia to tylko opinia  

Czyli ogólnie nie negujesz tego, że czyjeś czysto subiektywne relacje odsłuchowe nie są rzetelne tylko negujesz samo sformułowanie "rzetelność opinii" => bo opinia nie może być rzetelna albo nierzetelna, gdyż uważasz, że z natury jest nierzetelna i wyszłoby masło maślane. 

 

Wydaje mi się, że źle interpretujesz to co ten wyraz w tym zdaniu wyraża. 

 

Opinia może zostać wyrażona rzetelnie jesli jest oparta na przesłankach które ją potwierdzają. 

 

Ktoś coś usłyszał i jakoś to ocenił - to nie jest to metafizycznie rzetelne albo nierzetelne tylko to nie jest rzetelne dla nas, tak by oparcie na tym coś nam gwarantowało.

 

Jednak gdy ktoś wykonał pomiary i potwierdził odkrycie odsłuchem - opinia ta już w jakimś stopniu będzie dla nas rzetelna. 

 

Weźmy dla przykładu Robiny. Ktoś posłuchał i powiedział, że mają super bas - dla mnie nie jest to rzetelne, jeśli chciałbym kupić słuchawki z dobrym - dla mnie - basem. 

 

Ale przychodzi Crinacle i pokazuje pomiar w którym mamy ileś tam dB podbity bas i mówi, że proporcje tonalności nie są równomiernie rozłożone. Taka informacja jest już dla mnie rzetelna. Nie mówi mi jaki ten bas będzie dla mnie ale informuje mnie jakich proporcji mogę się spodziewać. 

 

Jest wiele osób w naszym hobby, które rzetelnie podchodzą do tematu. Tylko przeważnie nie są skorzy do dzielenia się opisami wrażeń ponad kilka zdań, które mogą uzasadnić.

 

Ja mam szersze podejście do audio i nie neguje używania audio-poezji -> sam ją stosuje. Tylko często zaznaczam, że to nie jest rzetelne. Bo mogłem mieć placebo, gorszy dzień, wadliwą sztukę, określone preferencje, jakiś specyficzny stan słuchu, albo prostu nie potrafiłem czegoś adekwatnie ocenić i opisać. Samo opisywanie wrażeń jest przyjemne i  dla piszącego i dla czytającego, kwestia tylko, że nie jest za bardzo informatywne. 

 

Edytowane 30 Stycznia 2022 przez MrBrainwash

[Rafacio]

4 minuty temu, MrBrainwash napisał:

Ktoś posłuchał i powiedział, że mają super bas - dla mnie nie jest to rzetelne, jeśli chciałbym kupić słuchawki z dobrym - dla mnie - basem. 

Ależ o ile ten ktoś te Robiny słyszał i uznał bas za bardzo dobry to rzetelnie o tym zapewnia, ale całkowicie subiektywnie jednocześnie.

[MrBrainwash]

3 minuty temu, Rafacio napisał:

Ależ o ile ten ktoś te Robiny słyszał i uznał bas za bardzo dobry to rzetelnie o tym zapewnia, ale całkowicie subiektywnie jednocześnie.

Tak. Rzetelnie, jeśli interpretujemy to jako - 'zgodnie ze swoim przekonaniem'  Ale jego subiektywne zeznanie nie jest rzetelne dla nas - czyli coś na czym my możemy się oprzeć. 

 

Edytowane 30 Stycznia 2022 przez MrBrainwash

[blueme]

6 minut temu, MrBrainwash napisał:

Tak. Rzetelnie, jeśli interpretujemy to jako - 'zgodnie ze swoim przekonaniem'  Ale jego subiektywne zeznanie nie jest rzetelne dla nas - czyli coś na czym my możemy się oprzeć. 

 

 

To wten sposób chyba podważasz cała współczesną medycynę gdyż ona opiera się na subiektywnych zeznaniach pacjenta 😉

(Nie wspominając tez o sądownictwie i wymiarze sprawiedliwości)

[MrBrainwash]

1 minutę temu, blueme napisał:

 

To wten sposób chyba podważasz cała współczesną medycynę gdyż ona opiera się na subiektywnych zeznaniach pacjenta 😉

Nie wiem co masz na myśli, ale leki są poddawane podwójnej ślepej próbie.  Może Pan Młotek mógłby się wypowiedzieć w tym temacie. 

[blueme]

5 minut temu, MrBrainwash napisał:

Nie wiem co masz na myśli, ale leki są poddawane podwójnej ślepej próbie.  Może Pan Młotek mógłby się wypowiedzieć w tym temacie. 

 

Nie trąci mi to Sennheiserem więc nie będę ryzykował bana 😂

O nic nie pytam

[marek_m]

Powtórzę jeszcze raz (ostatni):

2 godziny temu, marek_m napisał:

 

To że opinia jest subiektywna NIE oznacza, że jest nierzetelna.

 

Zdanie "wszystkie opinie subiektywne prócz jednej są nierzetelne" jest po prostu nieprawdziwe.

 

 

 

56 minut temu, MrBrainwash napisał:

Wydaje mi się, że źle interpretujesz to co ten wyraz w tym zdaniu wyraża.

 

Zgadzam się z "wydaje mi się" i znikam  

 

 

Edytowane 30 Stycznia 2022 przez marek_m

[hammerh34d]

Nie wiem co masz na myśli, ale leki są poddawane podwójnej ślepej próbie.  Może Pan Młotek mógłby się wypowiedzieć w tym temacie. 

Owszem, mogę.

Badania kliniczne z reguły przeprowadza się metodą podwójnie ślepej próby, co oznacza, że lekarz zlecajacy leczenie nie wie co zleca, a tym bardziej nie wie tego pacjent. Oznacza to tyle, że ani podmiot badania ani oceniający wyniki leczenia nie wie co było u danego pacjenta użyte.

I tu zaczynają się schody. Bo czym innym jest metoda badawcza, a czym innym punkt końcowy badania.

Jeśli punkt końcowy jest tzw. twardy, czyli np. zgony, to jest to obiektywne. Nie da się tego obejść, bo jak kto umarł, to nie żyje i żadna subiektywność obserwacji tego faktu nie zmieni. Podobnie może być z innymi twardymi faktami, typu np. kolejnego zawału serca czy udaru mózgu.

Ale niestety w większości przypadków badań klinicznych punkt końcowy jest inny niż twardy. I tu w grę zaczyna wchodzić podejście subiektywne. Czasem punkt końcowy zależy od na przyklad badania neurologicznego, które z założenia jest subiektywne. Sam mialem takie doświadczenia, ten sam pacjent w ocenie koleżanki miał punktację w pewnej skali o 2 punkty niższą niż w mojej - bo ja stosuję w badaniu rutynowo jeden test, który jest bardzo czuły, a ona nie. A już w ogóle od czapy zaczyna być kiedy punktem końcowym są tzw PRO (Patient Reported Outcomes), czyli de facto opinia pacjenta na temat tego jak się czuje. I tu mamy pełny subiektywizm, a koronnym przykładem tego jest dla mnie moje ulubione badanie z marihuaną w stwardnieniu rozsianym, gdzie badano wpływ tego chwastu na napięcie mięśni (spastycznosc). Wynik tego badania był taki, że w ocenie lekarzy pacjenci wyglądali identycznie, niezależnie od tego co braki, ale ci którzy brali zielsko raportowali poprawę.

Pelny subiektywizm. Nie uciekniesz od tego, panie Pracz

[Kuba_622]

@hammerh34d Mimo wszystko stwierdzenie, że cała medycyna opiera się na subiektywnych zeznaniach pacjenta delikatnie mówiąc mija się z prawdą... Ja miałem w bliskiej rodzinie osobę z zaawansowanym alzheimerem i osobę po trzech udarach, z afazją całkowitą, raczej ich leczenie nie opierało się na ich subiektywnych zeznaniach... podobnie jak wszczepienie jednej z tych osób rozrusznika serca...

 

A co do subiektywnych odczuć w audio, to ja nawet swoim nie ufam Przy słuchawkach to jeszcze jakoś sobie radzą żeby stwierdzić, które są lepsze czy bliższe mojemu wyobrażeniu neutralności, ale z DACami, wzmacniaczami, to już jest zupełna zabawa, wszelkie swoje opisy DACów i wzmacniaczy które popełniłem na tym forum uważam za poezję abstrakcyjną, a kupowałem kolejne tylko z powodu zakupoholizmu i przyjemności z kupowania ładnych zabawek

[Bednaar]

Godzinę temu, blueme napisał:

To wten sposób chyba podważasz cała współczesną medycynę gdyż ona opiera się na subiektywnych zeznaniach pacjenta 😉

Cała współczesna medycyna opiera się też na badaniach podstawowych - nie tylko klinicznych. Są to badania na liniach komórkowych i na modelach zwierzęcych, poprzedzają one badania kliniczne. I te badania podstawowe powinny być (nie zawsze są) prowadzone w sposób obiektywny (ja się przynajmniej staram ). 

[hammerh34d]

Jeśli ktoś twierdzi, że subiektywne równa się bezwartościowe, to błądzi.
Cała psychiatria właściwie to sprawy subiektywne, opierające się na ocenie rzeczy obiektywnie niemierzalnych. Leczenie bólu to sprawa oparta o subiektywne wrażenia. I tak dalej, i tym podobnie.
To, że coś jest subiektywne oznacza tyle, że trzeba spróbować znaleźć język powalający na możliwie sensowny opis i komunikację. Dlatego próbujemy. Na przykład ból opisujemy typowo w stali 10-stopniowej. Oczywiście, można założyć, że bol ktory "obiektywnie" dla jednego pacjenta może być na poziomie 7 dla innego będzie na 4, ale jakoś musimy się dogadywać.
Dokładnie to samo mamy w audio. Są tacy co wierzą tylko w to co zmierzą. Moim zdaniem błądzą.


Edit:

[mention=30909]hammerh34d[/mention] Mimo wszystko stwierdzenie, że cała medycyna opiera się na subiektywnych zeznaniach pacjenta delikatnie mówiąc mija się z prawdą...

Pokaż mi gdzie tak napisałem. Albo sprostuj.