Ranking

Nie jestem kolekcjonerem słuchawek, obecnie u mnie są 4 pary: 1. AKG K271 MkII jako główne, docelowe, dożywotnie itp. (całe pudełeczko części zamiennych do nich) - no nie śmiejcie się, każda potwora znajdzie swego amatora 2. AKG K530LTD - przez 13 lat służyły mi jako główne, obecnie używam ich w pracy, ale rzadko - więc może je sprzedam? 3. Koss Porta Pro - do słuchania w domu przy komputerze, albo w czasie upałów (choć i tak ostatnio jak była fala gorąca słuchałem na K271). 4. Remax RM-800MD - dokanałówki hybrydowe - oczywiście tylko mobilnie. Poprzednio nie miałem też wielu modeli, były radzieckie zamknięte nieznanej firmy (dźwięk jak ze studni), potem Tonsil SD-422 (fajne brzmienie a'la AKG, niestety słaba konstrukcja i mniej więcej po roku się rozleciały) oraz Sennheiser HD500 (słabizna: głównie podbity tłusty bas, średnie jak ze studni, zamulona góra, scena kiepska - grały w środku głowy). Z podziwem oglądam Wasze tory słuchawkowe, ale na moje skromne potrzeby mój mi wystarczy. Najbardziej podoba mi się kolekcja AKG własności @manuelvetro, ponadto (ze zdjęć) zestawy @lobuz1, @MichalZZZ i @Tytus1988 - szacuneczek, Panowie Nałogowo zbieram płyty CD - nie wiem, ile ich mam, bo są w trzech różnych pokojach, chyba ok. 1000 będzie. Głównie jazz i elektronika szkoły berlińskiej, ale coraz częściej zerkam w stronę klasyki i żona się ostatnio zdziwiła, jak kupiłem Pendereckiego.

Jest moc HiFiMAN zaprezentował nowy DAC ze wzmacniaczem słuchawkowym, który został oparty na przetworniku Himalaya R2R. Urządzenie oferuje szereg wyjść słuchawkowych oraz generuje aż 4,4 W na kanał. Z przetwornikiem Himalaya R2R miałem już do czynienia przy okazji testów słuchawek wyposażonych w adapter Bluemini, np. Deva Pro lub HE-R9. Za każdym razem zachwycałem się jego brzmieniem, w szczególności po podłączeniu adaptera kablem USB-C. Słuchawki w takiej konfiguracji brzmiały przestrzennie, precyzyjnie i niezwykle donośnie – ilość mocy była wręcz trudna do uwierzenia, a momentami nawet problematyczna. Brzmienie w połączeniu Bluetooth również nie rozczarowywało, ale tryb przewodowy nie miał sobie równych... https://kropka.audio/test/wzmacniacze/hifiman-ef400-recenzja/

Bo mówią, że szkło lepsze niż plastik 😀

Jestem zrzędliwy, więc się czepiam... ale bardzo mnie to drażni: po polsku nie piszemy "bass" tylko "bas" ... chyba, że się ma na myśli rybę bass wielkogębowy:

Yi Nantiro, Skilled In The Arts🎶

Dla mnie 500zl to nie jest wcale mała kwota. Tak mam że zakładam sobie budżet i mam czas. Tutaj się nie paliło. Biorąc pod uwagę obecny strzał uważam, że było warto.

Płyty CD? Nie moje. Vinylowe są w garażu.

Naszły mnie dziś takie przemyślenia. Po paru miesiącach używania daca z lampami na wyjściu wraz ze stax l-300, odsłuchałem znowu mojego dacka na opampach i muszę powiedzięć, że ciężko się tego słucha. Bardziej kłuje w uszy i jest takie techniczne, mechaniczne brzmienie. Wcześniej tego tak nie słyszałem i było ok, widocznie przyzwycziłem sie do lamp. Więc na pewno mogę polecić tego typu dacki do elektrostatów, które są bezlitosne dla źródła i naszych uszu🙂. Inną ciekawą rzeczą, która usłyszałem to po przejściu z powrotem na lampy nadal słyszałem dźwięk techniczny, mechaniczny. Nasz mózg ma coś takiego, że zapamiętuje jak coś brzmi i później jakby projuktuje to na następne urządzenie. Po prostu płata nam figle. To nie pierwszy raz, miałem też tak ze słuchawkami. Potrzeba chwili, aby wróciło do normalności.🙂

https://ultimae.bandcamp.com/album/isolated-24bit

@Name44 bardzo dziękuję za podzielenie się spostrzeżeniami na temat spisywania się Hijiri w Twoim systemie🙂👍U mnie najlepszych połączeniem jest to między preampem gramofonowym Rega Aria oraz Twin Headem. Takiej czystości, idealnie czarnego tła, holografii, naturalności (barwowej, w nasyceniu, oddawaniu faktur, plastyczności źródeł pozornych) i dynamiki nie uświadczyłem do tej pory w tej konfiguracji na żadnym innym kablu wpiętym w tym miejscu. @Tommy66bardzo dziękuję za podzielenie się spostrzeżeniami na temat sprawowania się GP u Ciebie w systemie🙂👍 Na pewno będzie ciekawie wypadały względem Nordosta Freya, co z wielką przyjemnością sprawdzę @MichalZZZ na brak wysokich tonów nie sposób narzekać. Dla mnie na Hijiri są one bardzo otwarte, selektywne, plastyczne, wspaniale napowietrzone, a przy tym łagodne ze względu na brak zniekształceń, cyfrowego nalotu, jaki bywa słyszalny na innych. Na pewno warto sprawdzić, jak i wspomnianego przez @mrosin72 Audience 🙂

Dobrze, że to określiłeś. Ten odsłuch to takie 'przygotowanie gruntu' pod ustawienie (potencjalne) nowych celów (lub, jak los da, nie) Wystarczy, że posłucham Abyss i Hifimanów - przegrzanie mózgu i tak gwarantowane. Tak, pamiętam Twoje wcześniejsze rady. Zastosuję je, będę miał czas. To co napisałeś o basie jest kwintesencją naszych poszukiwań - dla jednego znakomity, dla drugiego 'bass light'. Poza tym preferencje mogą zmieniać się z czasem, w końcu z każdym nowym odsłuchem także coraz bardziej je dookreślamy.

Jednego dnia piszę peany o byciu racjonalnym, ograniczaniu się, itd. Drugiego umawiam się na odsłuch Abyss 1266 TC i Susvara w najbliższy weekend...

Yann Tiersen: 11 5 18 2 5 18 (Album Review) (popmatters.com) Na HEkSE jest stan bliss

@saudio @UndertakerJeśli eq ma być lekiem za całe zło słuchawek za 20k zł + (Abbys, LCD5) to lepiej kupić sobie jakieś ekstremalnie płaskie i podatne na eq słuchawki, zainstalować APO i dobrać sobie sygnaturę w punkt

Lepiej nie przesadzać z wygrzewaniem bo kopułki mogą odpaść od membran Tak poważnie to jeżeli wielkiej zmiany po 20-30h nie będzie to raczej nie liczyłbym na znaczną poprawę. Dziś zrobiłem kabelek pod swoje HE-6 oczywiście na Canare i wtykiem Neutrika

Bardzo czysto lampowo, bez transformatorów wyjściowych i bez kondensatorów sprzęgających... https://www.head-fi.org/threads/schiit-happened-the-story-of-the-worlds-most-improbable-start-up.701900/page-6343?fbclid=IwAR1p-jZ4_SlTIlx-F56ydVxmrdzwOArdGCBSbDLZM_2MnARaIp9Fc2et5zw#post-17024807 https://www.schiit.com/products/folkvangr

@MichalZZZ one się ciężko układają bo są sztywne i grube. Są to kable Krio, na wszelki wypadek lepiej 1m. Poza tym w używkach to ok. 1kzł różnicy. Z tym że 0.75m widziałem jeden raz.

Golden Life - Oprócz Błękitnego Nieba

Na amazon.es są Cambridge Audio Melomania 1 plus białe za 65,35 euro. Bardzo dobre dźwiękowo i wygodne słuchawki. Ja brałem czarne z amazon.de , ale teraz nie wysyłają ich do Polski. A i tak jest drożej niż w Hiszpanii Biją na głowę Panasonic RZ-S500W pod prawie każdym względem, jedyny wyjątek to brak ANC w Melomanii. W cenie z amazon.es nie znajdziesz nic lepszego. Możesz mieć wrażenie że ze względu na kształt będą niezbyt wygodne, sam tego się obawiałem, ale są bardzo wygodne i dobrze trzymają się w uszach.

Wygoda to kwestia indywidualna. Dla mnie były bardzo niewygodne, wbijały mi się wręcz w ucho. Ale kumpel używa od premiery i nie narzeka.

Tylko do telefonu lub laptopa trzeba do nich dokupić dongla, bo potrzebują trochę prądu by pokazać na co je stać. Polecam Creative SXFI, tani i spora moc. Ja podłączałem MF-200B i MF-100 przez przejściówkę 75 Ohm co daje prawie 140 Ohm i ok 1/3 mocy to było głośno, nawet za głośno. Te Sony zabijają basem, najlepiej jakbyś podszedł do np Mediamarkt i ich posłuchał. Widziałem je w kilku MM. Jeśli nie jesteś zatwardziałym bassheadem to raczej nie spasują ci, ale najlepsza rekomendacja to własne ucho

Fajna strona do testowania. https://www.audiocheck.net/soundtests_headphones.php

Wychodzi na to, że lubisz ten typ zniekształceń od jittera lub błędów transmisji, który wprowadza światłowód o niskiej częstotliwości granicznej. Miałem kiedyś szklany światłowód, w czasach korzystania z transportu CD po Toslinku. Moja fascynacja nim trwała pojedyncze dni albo godziny. Potem wróciłem do nylonu.

Nasza konfekcja głośnikowców Chorda - Odyssey X i Clearway X. Wszystko zrobione na oryginalnych komponentach, przy użyciu zaciskarki Chord (Hex Gun), czyli kabel 1:1 jak fabryczny Chorda, ale w zauważalnie niższej cenie

Kiedy tylko masz czas i ochotę 👍

OK, ale muszę je jakoś ustawić do zdjęcia, bo zwykle są poupychane, by je zmieścić. Może nawet dziś wieczorem, jak wrócę z pracy? No i to będą tylko moje płyty. Wynalazki typu Lao Che to klimaty Mojej Kochanej Żonki

To prawda mi aż żal tych zakurzonych i jak ktoś opisywał drugą szafę trzeba byłoby dokupić. Z jednej strony tak patrzę mam ochotę na nowe. Dzisiaj zrobiłem przegląd i słuchałem jednego utworu na kilku słuchawkach i niczym się nie różniły oprócz ceny. Bardziej pasowałbym do kolekcjonera dzieł sztuki. Ma się te swoje słuchawki ale kiedy inne męczą na głowie zmieniam na inne. Nawet LCD2C w tym czasie jak miałyby na liczniku 10 godzin grania to byłby rekord. Coś na zasadzie nie używać drogich bo się popsują. Daców też trochę się ma i ogólnie szanuję te wszystkie rzeczy ale różnice częste były w cenie, budowie słuchawek oraz software jeżeli chodzi o daci. No i oczywiście pierdyliard marek różnej jakości. Ja to zacząłem od niskiej półki pchełek i jakiejś chińszczyzny. Wtedy czytając posty że planarne są lepsze od dynamików to szaleństwo planarne. Wtedy czytając dalej dotarłem do daców bo każdy inaczej gra z innym op ampem. To szaleństwo daców się zaczęło i jakieś kupowanie op ampów. Dalej czytając to że wzmacniacze czy dac lampowe mają wpływ na muzykę i się zaczęło ale w małym stopniu - jeżeli chodzi o lampowe. Dalej czytając to przecież kable mają wpływ na dźwięk i znowu się kupowało różne kabelki z ali. Wtedy nadszedł czas że przecież po co płacić tyle za słuchawki jak można zakupić same drivery i samemu z budować słuchawki - wygodne do własnego kształtu głowy z lepszych komponentów jak drewno,skóra i dobrać wszelkie parametry padów, kabelka itp. Wtedy jeszcze patrzę ale jest jeszcze miejsce na dokupienie dynamicznych słuchawek które są bardzo zachwalane. Nie wiem czy to taki sentyment i szukanie w tym wszystkim coś nowego i jak to mówią królik goni króliczka. Korci mnie żeby jeszcze coś kupić nowego ale ogólnie mam jeszcze tyle części do DIY że mógłbym złożyć następne kilka sztuk. Jakby tak policzyć to ta 50-tka słuchawek u mnie jest. Daców więcej tych bateryjnych. Zestaw lampa i tranzystor nie wrzucam bo znowu ktoś napiszę że 11 raz wrzucę.:) Pady też wpływają na dźwięk więc mam ich cały karton. Zgodzę się z Tobą całkowicie w tym zdaniu. A znacząca ilość słuchawek sprawia że nie tylko gatunek utworu czy utwór mogę dostosować do humoru, z czasem też dany sposób grania powszechnieje i mam ochotę na coś innego wtedy nie czekając na przesyłkę mogę przepiąć kilka kabli i znów cieszyć się muzyką

Eee tam, przecież wiesz, że je bardzo lubię. Żadne inne moje słuchawki nie mają takich kobiecych wokali Dziękuję @Bednaar. Bardzo mi miło, że się podobają zdjęcia toru. Chętnie bym też kiedyś zobaczył Twoja kolekcję płyt, bo nie przypominam sobie, abyś wstawiał zdjęcia całości kolekcji 👍

Z tych co znam i słuchałem polecam xDuoo Link2 Bal albo Ibasso DC06. Warto jednak do Fostexów mieć kabelek zbalansowany 4,4 mm.

Tak się "podpytywam", ponieważ miałem kiedyś w domu trochę zwierzaków egzotycznych: pająki, żółwia stepowego, węża. Wąż jedynie się ostał. Syna hobby, ale jak się wyprowadził kilkanaście lat temu, to towarzystwo zostało.

Tak, to "wiercenie się" i porównywanie przynajmniej u mnie potrafi przybrać jakieś maniakalno-kompulsywne oblicze -> niby niewinnie się zaczyna a potem pół wieczora spędzam na pojedynkach sprzętowych gdzie chcę ustalić co lepsze. Najczęściej kończy się tym że nic mi się nie podoba, a wcześniej było git Jeszcze jakiś czas temu miałem tak jak @Palpatinejeden najlepszy tor z pasującymi słuchawkami i ew. drugie zadaniowo-zastępcze. Ostatnie kilka miesięcy to znowu "shopping frenzy" gdzie z pozoru niewinna chęć sprawdzenia czegoś bardziej komercyjnego niż dotychczas posiadane sprzęty z manufaktury o rodowodzie DIY skończyła się kupnem Bursona C3P (jeszcze poprzedniej sztuki) a dalej przemielenia większości tych co bardziej popularnych Toppingów i... ponownym kupnie Bursona Ale żeby było jakoś w skrócie: nie pamiętam kiedy ostatnio miałem jednego DAC'a, a nawet DAP-y się znowu pojawiły po wieloletniej przerwie jeszcze z czasów iPoda Toucha 4G, Sonego X czy Zune HD. Słuchawki? Coś koło 7 różnych par, w tym takie odpały jak 4 Hawki Carbony równocześnie jak sobie wymyśliłem że to one będą tymi naj i sobie z nich zrobię gwiazdy kilku torów (a miałem ze 3+do pada od PS4). Nie minęło kilka miesięcy a nie ostała się żadna para W całej karierze? Myślę że spokojnie ponad 100. Ale słuchawkowy Olimp praktycznie nietknięty, w tym nie miałem takich legend jak HD800 ani w życiu nie słuchałem prawdziwie-krwistych słuchawek elektrostatycznych. Bo elektrostatyczno-dynamiczne typu AKG K340 miałem i to nawet dwie pary

Zgadzam sie z @MichalZZZ. 3 pary to max dla mnie. Gdzie 1 para jest tylko mobilna, np. audiobook podczas spaceru. I max 2 pary stacjonarnie. Dążyłem do posiadania jednej pary, bo nawet skakanie między dwoma powoduje, że zaczynam się czasem 'wiercić' i niepotrzebnie je porównywać :). Ostatecznie jednak jedna para stacjonarnie powoduje, że pojawia się efekt w drugą stronę, czyli 'a jakby to zagrało na... '. Dwie stacjonarne wydają się zatem dobrym kompromisem dla mojej psychiki ;).

Ja akurat uważam, że mam za dużo słuchawek i chce się ograniczyć do 3 sztuk. Chcę mieć jedne zamknięte i dwie sztuki otwartych do różnego repertuaru muzycznego. Tyle tylko, że ciężko mi zdecydować co sprzedać, bo każde lubię na swój sposób. Ale raczej oddam do ludzi LCD5 i Empyrean, a zamiast tego spróbuje Susvare. Abyss 1266 i Verite Closed mają status nie do ruszenia. No chyba, że wyjdą nowe egzemplarze tych producentów, to wtedy będę myślał, czy zostawić te co mam, czy wymienić na nowe. Pozwolilem sobie poprawić

Przyszli do mnie Lafitear LF1. Naprawdę fajne słuchaweczki.

Mam na bazarku, mało używane za 350.👇

No cześć, czy przekroczyłem 50 nie wiem, wątpię choć możliwe że się zbliżyłem. W mieszkaniu mam z 30 par na ten moment i z kilkanaście może jakby policzyć tańsze doki zostało u rodziców jak się kiedyś wyprowadzałem. A jeśli chodzi o limit to też nie ustaliłem sobie niczego konkretnego, do puki czuję że z jakiś słuchawek korzystam lub mam jakiś sentyment do nich to je mam. Mniej istotnym ograniczeniem dla mnie teraz jest wielkość szafy w której je trzymam, bo na kolejną parę już ciężko by mi było miejsce znaleźć. A na kilka zakupów do kolekcji mam jeszcze pomysł. A znacząca ilość słuchawek sprawia że nie tylko gatunek utworu czy utwór mogę dostosować do humoru, z czasem też dany sposób grania powszechnieje i mam ochotę na coś innego wtedy nie czekając na przesyłkę mogę przepiąć kilka kabli i znów cieszyć się muzyką

Podoba mi się też bardzo utwór Violet Evergarden The Songstress Aria. Jeżeli ktoś może podesłać jakiś link albo składankę chętnie przyjmę na te deszczowe lato. Tutaj lepiej mi to brzmi.

Jeden dongiel to znany i lubiany CharmTek TPR22, zaś ten drugi to nieznany nikomu Dosmix D2Pro. Coś czuję, że z blind testu wyniknie, iż grają tak samo.

Na niedzielny poranek... Hania Rani, Olafur Arnalds, Woven Song🎶 https://tidal.com/track/236155757

A u Nas w ogródku okociła się bezdomna kotka. I takie cztery kociaki łażą teraz po ogrodzie [emoji6] Pies nie wyganiał jednej tylko kotki z całej grasującej u Nas bandy [emoji6] okazało się, że była ciężarna. No i teraz staruszek obchodzi kotki wielkim łukiem. Pewnie nie chce się narazić ich mamie. Wysłane z mojego SM-N770F przy użyciu Tapatalka

Nowy czerwony kabelek do Hugo2. Czy szkło borokrzemowe gra lepiej niż zwykłe? No gra... Trochę ciemniejsze tło, trochę wyraźniejsze kontury, ciut więcej powietrza, wyraźnie lepiej dociążony bas, mieniąca się góra, są naturalne barwy, jest analogowo - żadnych cyfrowych nalotów. Co ciekawe wyciąga "tylko" 176kHz na transmisji, a stock od Chorda, a nawet tanie kable z Aliexpress czy z Allegro, wyciągają 192kHz. Tylko co z tego, jeśli uszy mówią że ta mniejsza ilość kHz gra lepiej?

Rock o poranku... Bryan Adams, Run To You🎶

W kierunku bardziej neutralnego grania, to już Soundmagic stroił swoje PL30 jakieś 13-14 lat temu. Jedynie teraz pojawia się więcej takich modeli razem z modą na Harmana. I pewnie moda minie, będzie nawrót na ciepłe basowe granie (ostre V było ostatnio, więc raczej za świeżo na to samo), bo się ludzie znudzą podobnie zestrojonymi słuchawkami. Tak samo wróci wiele armatur w jednej słuchawce, jak się trochę rozwieje sztucznie rozdmuchana "afera", bo to po prostu nieźle się sprzedaje marketingowo.