Ranking

Tym razem luźno i szybko, znaczy się rzut uchem xDuoo TA-20 trafił do mnie już jakiś czas temu, ale ciągle się ociągałem z tekstem, ponieważ… po prostu nie potrafiłem się do tego zabrać. Ale BigMaras był wyrozumiały i nie popędzał ze zwrotem, więc wykorzystałem okazję by się nim nacieszyć. Cóż to właściwie jest? Hybrydowy wzmacniacz słuchawkowy mogący pracować w torze w pełni zbalansowanym. Mamy więc dużą moc na wyjściu (2000mW) dzięki tranzystorom, a także możliwość manipulowania dźwiękiem za pomocą lamp (typ 12AU7) w sekcji przedwzmacniacza. Za taką przyjemność trzeba wydać 1.299 złotych, czyli wcale nie taki duży pieniądz. Wśród tańszych zbalansowanych hybryd możemy z Chin sprowadzić na własną rękę LOXJIE P20, ewentualnie wyszukać coś z jeszcze głębszej egzotyki o niewymawialnej nazwie. Coś na polskim rynku? iFi iCan Pro za niespełna 10 tysięcy złotych? Cały tekst pod linkiem: https://muzostajnia.wordpress.com/2019/01/05/xduoo-ta-20-rzut-uchem/

Do kolekcji w świetnym stanie. White Eagle porównałem z cd , też pierwsze wydanie....... no nie ma tyle powietrza co na LP. Mogę żałować, że zabrałem się za ten temat dopiero teraz.

Ode mnie głos na BQ3 i KC2, polecam mieć obie pary KC2 równiejsze, ale spokojniejsze w odsłuchu z wybitną średnicą, a BQ3 pełny fun, muzykalność, energia, trochę lepsze technicznie, więcej przecudownego jakościowo i ilościowo basu Scena podobna, wybrzmiewanie również. Generalnie reprezentują podobny charakter, ale KC2 prawie "-" i dostojniejsze, a BQ3 lekko "U" i energiczne/"sprężyste".

Dzięki koledze @Dzingi mam okazję posłuchać Focali Clear. I jestem w stanie zrozumieć te wszystkie nagrody i ochy, achy na ich temat. Grają wspaniale (z kablem JD), nie ważne co na nich zapuszczę to grają bez wysiłku, są bardzo równe tonalnie, nie mam wrażenia tunelowości i małej sceny jak w Elearach, są też od nich jaśniejsze. I w przeciwieństwie do Elear nie walą cały czas słuchacza po twarzy z pięści a jedynie z otwartej ręki Jak do tej pory nie znalazłem ich słabych stron, chyba największe wrażenie robi to spójne pasmo, wszystkiego jest tu na styk i w bardzo dobrej jakości. Ciężko je ściągnąć z uszu bo wciągają w muzykę bardzo mocno a mimo to nie męczą nadmierną szczegółowością. Raczej śmiało mogę stwierdzić że to najlepsze dynamiki jakie miałem na uszach. Po raz kolejny potwierdzam że ICan jest chyba strojony do grania ze słuchawkami Focala. Dharmy są fajne ale Cleary są Jeszcze raz dzięki @Dzingi

@Setmag - wspomniałeś o kwocie 500 zł, a tu już zaczyna się robić tłoczno i można kupić bardzo fajne doki - zajrzyj do wątku "droższe słuchawki z chin", @Methuselah dał tam wiele ciekawych opisów. Tutaj raczej skupiamy się na modelach do 50 backsów, mamy taką (nie)pisaną regułę A jak zależy Ci na izolacji, to poczytaj o etach ER3. Dużo osób ocenia je jako chude, ale wg mnie takie nie są, a z cieplejszym źródłem dają świetny rezultat nawet w elektronice. Wczoraj spędziłem z nimi pół dnia słuchając downtempo, które jednak lubi wypełnienie i właśnie bardziej analogowy przekaz - nie mogłem ich wyjąć z uszu tak mi dobrze grały

Do wymienionych powyżej RevoNext QT2 i Bqeyz BQ3 dołożę: Bqeyz KC2 - mają brzmienie bardziej zbliżone do liniowego - grają najrówniej.

Jeżeli wracasz do domu z myślą "zaraz se włączę Koncerty Brandenburskie na moich zarąbistych słuchaweczkach" zamiast "ciekawe co żona ugotowała i czy mnie jeszcze kocha", to znaczy że dobrze wydałeś pieniądze.

- BQ3 w porównaniu do KC2 to bardziej funowe brzmienie, mocniej podkoloryzowane, szybciej i łatwiej "trafiające" do odbiorcy, - BQ3 potrzebują więcej prądu (słaby mocowo smartfon je ogranicza) niż KC2, ale są od nich bardziej energiczne jak im się tego prądu doda, - BQ3 mają ciemniejsze brzmienie - jest więcej basu niż w KC2 (przy podobnej górze), - w BQ3 midbas odrobinę przysłania i zachodzi na lekko wycofaną średnicę. Wokale w obu modelach nie są wycofane, w KC2 są jednak czytelniejsze - mają też dokładniejszą barwę, - BQ3 są mniej równe (cofnięta średnica) i mniej przejrzyste/klarowne od KC2 i dlatego te drugie są lepsze technicznie - KC2 znacznie lepiej sobie radzą na średnicy, nie ma przysłoniętych miejsc jak to jest w BQ3 (podbity midbas zachodzący na średnicę) - KC2 dużo dokładniej reprodukują dźwięk w całym paśmie, jest znacznie lepsza separacja instrumentów, lepsza jest też holografia przy podobnej scenie. Oba modele są świetnie zestrojone - nie ma tu przypadkowości.

Powinieneś tworzyć opisy dla AK i sprzedawanych przez nich słuchawek, dostawać za nie dodatkowe rabaty, a później oczywiście dzielić się nimi z nami jak do tej pory Jak się czyta coś takiego to do głowy przychodzi mi tylko jedna myśl.. gdzie jest moja paczka z BQ3 i dlaczego jeszcze do mnie nie dotarła

Chyba nie miałeś nigdy w uszach N40

Oj tam, dramatem pewnie byłby projekt designera odpowiedzialnego za etykiety tamponów męskich 🤣

Ty masz samochod a @audionanik sluchawki i bilet miesieczny.

Połowicznym rozwiązaniem może być zakup słuchawek od wulkana, będziesz chciał ale nie będziesz mógł sprzedać

Po odejściu Tylla tam się nic nie dzieje, jakieś badziewne artykuły o niczym. To się zrobił portal reklamowy, prezentują nowe produkty... albo piszą, że jakieś słuchawki wjechały na recenzje, a później nie ma żadnych recenzji. Dno.

Ethery C Flow są jaśniejsze, szybkie i grają z większą energią. Z1R są bardziej zrównoważone, precyzyjne i ciemniejsze. No i tak oczywista różnica o której zapomniałem - ECF i Z1R mają bas dobrej jakości, który nie wchodzi na średnicę. Z1R mają go jedna w dużo większej ilości.

Poszukiwania dzięki Wam oraz szczególnie koledze @Najner staneły obecnie na NiceHCK M6 czyli tańszy rebrand BGVP DMG któremu nie tak daleko do wykwintnego BGVP DM6 robionego ręcznie i bardzo trudnego obecnie do dostania Jako tania alternatywa jest też BQEYZ KC2 o połowę tańszy od M6 ale też gorszy.

Brzmienie KC2 jest dość odmienne od "funowego" brzmiena BQEYZ BQ3. Funowe brzmienie BQEYZ BQ3 z kolei jest też inne od bardzo rozrywkowego brzmienia RevoNext QT2. Te grają ostrzejszą "V", mają rewelacyjny ilościowo i jakościowo bas (schodzi też niżej) i mają też znacznie jaśniejszą górę. Te słuchawki - RevoNext QT2 - też są świetne brzmieniowo Odnośnie RevoNext QT2 i QT3 (1 BA więcej - a efekt - zbyt ostra góra). Wyszły teraz następcy tych modeli - z literką "S" na końcu oznaczenia (QT2S i QT3S). Podobno to dokładnie to samo co wcześniej, tyle że nie są już na wyłączność Yinyoo (i dlatego możliwe będą recenzje na head-fi). @Setmag - gdybyś nadal brał pod uwagę TZF Series 2, to w atrakcyjnej cenie: -TFZ Galaxy T2-

Mam K2 i BQ 3. I słuchałem ich. Napisałem że podobno bo nie znam KC2

Nie takie samo Przetworniki, obudowy (poza przetłoczeniami na KC2) oraz wyposażenie jest identyczne, ale strojenie zupełnie inne. Miałem, specjalnie dokupiłem KC2 i są to zupełnie inne słuchawki K2 są typowo "V", mocny bas i duża jego ilość, podbita góra (czasami szeleści), wycofana średnica, wokale dookoła głowy, muzykalność i funowe granie (jednak inne niż w BQ3). KC2 są neutralne "-", mniej basu, wypchnięta średnica, każde pasmo na równi, wierniejszy przekaz, wokale bezpośrednie.

Bqeyz BQ 3 bardzo dobre słuchawki i dość tanie jak na jakość wykonania i dźwięk

A mnie tam się podobają z wyglądu bo są inne niż większość

To jest trochę tak, można iść na koncert w dobrym wykonaniu np. filharmoników Berlińskich, a potem zrobić to samo w Łodzi ale już z lokalną orkiestrą, albo posłuchać w ramach młodzi w Łodzi (nie polecam). Można posłuchać Orfeuszy, a potem słuchać na ....... ale to już nie to samo. Wszystko to będą pewne wspomnienia, które zostają w pamięci, od nas zależy czego oczekujemy i do czego dążymy. Muzyka to też emocje jeżeli nie będzie nam nic przeszkadzać w jej odbiorze możemy mieć z tego przyjemność i takie same emocje jak na dobrym koncercie, niezależnie od sprzętu na jakim słuchamy, nie wspominając o kabelkach, zwłaszcza sieciowych.

Muzyki se posłuchajta melomani. W życiu bym nie wydał itd..... życie jest jedno? Zawsze mnie .... stwierdzenie jak ktoś ma trochę droższy sprzęt to już muzyki nie może słuchać, to już nie meloman, meloman to tylko pchełki za max 100, swoją drogą też mam 😛 A wydarzenie roku to zrekablowanie K1000

@e1mo

No mają potencjał staruszki, WOW i basik jest teraz na poziomie, ale nikomu nie polecam, dzionek roboty, no i do okulisty trzeba się teraz wybrać, zresztą bez lupy i mikroskopu to nie podchodzi się do takiego tematu. Ale mnie szyja boli, no ale warto było. Jeszcze emblemacik się odmaluje i dopiero będą pikne słuchaweczki. Wymodzili takie dziwadło, ale jak to teraz gra....

Nazbierało się w ostatnich tygodniach. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

iBasso to dobrze rozpoznawalna firma na rynku audio, głównie za sprawą przenośnych odtwarzaczy muzyki. Teraz jednak uczyniła kolejny krok do przodu, wypuszczając swoje pierwsze duże słuchawki. To wokółuszna, półotwarta konstrukcja o nazwie SR1, a ich dostępność ograniczono do 500 sztuk, każda opatrzona indywidualnym numerem seryjnym. Jak na tak niewielką skalę produkcji cena nie wydaje się wygórowana – 1999 złotych. Czy iBasso uda się podbić nowy segment rynku? Dzięki SR1 o numerze 301, które dotarły do nas z firmy Audioheaven, mieliśmy okazję to sprawdzić. Co z tego wyszło, oczywiście pod poniższym linkiem ? https://kropka.audio/test/sluchawki/ibasso-sr1-recenzja/

Polecam całą płytkę - https://audio.com.pl/muzyka/recenzje/jazz/25976-wolfgang-muthspiel-where-the-river-goes

Mamy ze dwie polskie strony, gdzie często się pojawiają recenzje 😁

Nie śpią nie śpią. Ja w sumie dowolny weekend lutego, byle wiedzieć z wyprzedzeniem. Ze sprzętów to nie wiem, czy coś od zeszłego roku ciekawego się pojawiło. Więc powtórzę swoją chęć odsłuchu Edition X, jakieś Ethery, może Sundary albo LDC2C czy inne planarne nowości. Ten wzmak THX ciekawy, chętnie posłucham.

Przypuszczam, że jednak K2 to nie takie samo granie jak KC2, raczej całkiem odmienne. Może coś o tym skrobnie @ryankgb - ma KC2 i miał też K2. Wszystkie BQEYZ są inaczej strojone, wszystkie co najmniej dobrze więc i BQEYZ K2 takie będą. @Jaro54 - najwyższy czas byś BQEYZ K2 posłuchał i porównał z BQEYZ BQ3 i Hi-Fi Walker A7 z korzyścią dla nas wszystkich.

Na poczatku sony a potem ibasso.

Senfer XBA 6in1 olej. Po pierwszej próbie zmiany kabla gniazdo "wyszło" z kopułki razem z wtykiem na przewodzie. Nie wiem czy w DT6 też są takie hece, ale Senfer nie budzi zaufania. Edit: Miałem jeszcze jakiś tańszy model Senfera. I po równo tygodniu lewa strona przestałą grać, pewnie przetwornik padł, ale nie sprawdzałem i od razu wyrzuciłem. Gdy przypomnę sobie nazwę to dodam.

Lekko mnie ostatnio poniosło i teraz muszę wrócić na ziemię, a konkretnie - odchudzić zasoby. W związku z tym sprzedaję "biżuterię", która pięknie gra, ale nie zdążyła się u mnie zadomowić - słuchawki Final Audio Adagio V kupione tydzień temu na forum. Stan: Używane, ale w bardzo dobrym stanie. Czyste i zadbane. Właściciele niepalący. Komplet fabryczny, w tym bajeranckie pudełeczko a'la srebrna papierośnica (ma drobne ryski). Idealnie mieści się w każdej kieszeni. Brak paragonu. Eleganckie, niewielkie, lecz wytrzymałe kopułki, wyjątkowa dynamika brzmienia, nierdzewna stal obudowy. Parametry: Czułość: 100 db/mW Impedancja: 16 Ω Długość przewodu: 1.2 m Waga: 16 g Obudowa: stal nierdzewna (wypolerowana na wysoki połysk) Typ: dokanałowe Przetworniki: 8 mm, dynamiczny. Cena: $przedane

Post pod postem, ale chyba warto - iBasso SR1 podpięte po balansie do DX150 z AMP8 zaczynają grać trochę inaczej. Są równiejsze, gładsze, bas nieco chudszy, ale zdecydowany i sprężysty, bardziej monitorowy, pierwszy plan trochę się odsuwa i typowo dla balansu poszerza się scena. Szczegóły chyba trochę bardziej widoczne, więc jest ogólnie na bogato. Niech jeszcze iBasso wypuści przejściówki na balans XLR oraz 2,5mm i będzie super

Łe tam. Nie najgorzej. Zawsze mógł to być człowiek odpowiedzialny za design etykietek tamponów. Damskich.

@Bednaar przecież to nie są żadne docinki, nie ma się o co obrażać Ja na przykład mam rower kilkunastokrotnie droższy od mojego samochodu i dostrzegam w tym pewną ironię, ale wiesz co? Dobrze mi z tym i z torem słuchawkowym, również droższym od auta, też

Tylko trzeba pamiętać, żeby słuchawki kupione w Japonii zakładać odwrotnie. Tam jest ruch lewostronny.

Już pewnie nie raz było wspomniane ale dla mnie siła MH1c to właśnie poprawne strojenie. Nie są wybitne przy swojej cenie w żadnych aspekcie. Nie mają super mocnego basu, nie schodzi najniżej ani nie jest najlepiej kontrolowany. Scena nie jest duża, nie ma też specjalnie dużej głębi. Ale... Dla mnie nie mają żadnych większych wad jakie mają najczęściej tanie słuchawki: bas nie jest przewalony, nie są zamulone, nie przeszkadzają sybilinaty, góra pasma nie kuje w uszy. Nie ma też przesadzonej V-ki gdzie wokale by się schowały. Dobrze się słucha na nich każdego gatunku, wokale brzmią dobrze, bas jest konkretny przy elektronice. Góra nie zabija przy starych kiepsko nagranych utworach. Największa ich wada to ten asymetryczny kabel i filtry które się zapychają po czasie.

Prawdopodobnie ekspozycyjne Audeze LCDi4 za 4999 zł i ostatnia sztuka NightHawk za 1399 zł (NightOwl'i mają jeszcze 30 sztuk). https://www.tophifi.pl/czyszczenie-magazynow/sluchawki.html

Cześć - ja posiadam TRN IM1, kilka stron wcześniej napisałem parę zdań na ich temat. Poza tym co już napisałem, nie zgodzę z recenzją thePhonograph - grają lepiej niż nienajgorzej, nie sybilują (przynajmniej ja tego nie zauważyłem) no i są NAJWYGODNIEJSZYMI i NAJLEPIEJ LEŻĄCYMI w uszach słuchawkami jakie kiedykolwiek miałem (może mało widziałem do tej pory 😁). Używam ich z piankami QKZ (izolacja z piankami też jest bardzo dobra) i z kablem TRN 8 Core.

Ja te słuchawki brałem dla żony i dlatego rozmiar S ale że dobrze grają i dobrze leżą w moich uszach to je sobie "pożyczyłem". Przypuszczam, że kopułka w rozmiarze L może być większa. Rozmiar dla facetów (widać to na fotkach z Gearbest). Ps. teraz zauważyłem dodatkowe pytanie jakie zadał @Perul, dlatego edytuję i dopisuję. Te UiiSii CM5 dźwiękowo nie są tak daleko od opisywanych, neutralnych/naturalnych TinAudio T2. Mają więcej basu od TinAudio T2 i jest on wolniejszy (grafen?) i choć grają jasno, to góra jest łagodna, jest jej mniej niż w TinAudio T2. Te (T2) są bardziej naturalne, może ciut lepsze technicznie, grają odrobinę jaśniej i wyciągają odrobinę więcej szczegółów. UiiSii CM5 są cieplejsze i mają minimalnie szerszą scenę od TinAudio T2. Żadnych przekłuć na górze. Warte ceny jaka jest na Gearbest.

Według mnie jest duża szansa, że przesyłki dojdą. W ostatnim czasie dużo przesyłek utknęło między Małaszewiczami a Warszawą - te z 8.12 są jakoś szczególnie pechowe. Gearbest z kolei pisze o burzy śnieżnej itp Żeby nie był to pusty post, to kilka dni temu dotarły do mnie Swing IE800, konstrukcyjny klon Sennheiser IE800 w cenie 12 $. Konstrukcyjnie bardzo wygodne, małe, z ponad przeciętną izolacją, niezłej jakości nieplączący się kabelek (praktycznie bez efektu mikrofonowania) - nie ma się do czego przyczepić. A grają jeszcze lepiej. Grają pełnym pasmem, taka lekka V ale z bardzo mocnymi i pełnymi średnimi tonami, z głęboko schodzącym ale niezbyt silnym subbasem (nie są to armaty basowe), z mocnymi i rozciągniętymi wysokimi tonami - tych jest dużo. Niebywale klarowne, jasne i bardzo szczegółowe brzmienie. Doskonała separacja instrumentów, duża scena (trochę mniejsza niż w KZ ZS5) --- rewelacja. Polecam z czystym sumieniem. Doskonale brzmiące tanie chińskie doki Ciekawi mnie reakcja @Jaro54 i innych użytkowników (o ile ktoś jeszcze zamówił).

To jeden i ten sam model więc nie różni się brzmieniem.