Ranking

Hajp dawno minął, można kupić z czystym sumieniem

Misja "zbieram na Ultrasone" zakończona powodzeniem Słuchawki oczywiście z mp3store. Podziękowania dla @Superataza pomoc w zakupie. Jak się kto pośpieszy, to może jeszcze się załapie na promo. A warto - Ultrasone nie gryzą!

Mam i ja @Lord Rayden użyczył swoich ale wystarczyły dwie niecałe godzinki i bezapelacyjnie wiedziałem, że je chcę, Lordowe wróciły do Lorda (dzięki Kolego) a moje właśnie dzisiaj przyjechały. Nie jestem tu od wczoraj, podobne stwierdzenia już padały, żadne czopki nie zastąpią fullsajzów ale te pierdki bardzo ale to bardzo w tej kwestii się zbliżają, wyczepiste doki. fotka kropnięta z neta edit: te które dostałem to jakaś rev.2 mają o wiele większe oznaczenia kanałów i na bank mocniejsze magnesy, ładnie się ze sobą zczepiają, czuć moc magnesów, Lordowe miały tycipyci ledwie widoczne oznaczenia i nie wykazywały właściwości magnetycznych, dźwiękowo nowe bardziej rozlazłe w basie i lekko ostrą górą ale piszecie, że się wygrzewają, więc poczekam

Jak na razie do rozlewu krwi daleko, ale oczy w "pinć" złotych są po wstępnym odsłuchu, MF 100 chyba idę w odstawkę. Zobaczymy jeszcze jak będą grały po odsiadce w szafie. Ale już jest obiecująco [emoji6] Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka

Sony NW-A45 to nowy, budżetowy DAP, czytający pliki HR. Jest następcą NW-A35, który też nie cieszył się szczególnym zainteresowaniem na forum. Może ta mini recenzja da większe szanse na zainteresowanie dla tego nad wyraz udanego grajka. Nie będę opisywał jak DAP wygląda, i jak działa - jest w sieci sporo filmów na ten temat. A jak to mówią, jeden obraz wart tysiąca słów. Tak w skrócie: mały, ciężki jak na swój mikry wzrost, szorstki w dotyku. Dobry ekran, który się niemiłosiernie palcuje, dobry dotyk. Podzielę się natomiast moimi (rzecz jasna subiektywnymi) odczuciami, na temat dźwięku. W odsłuchu używam FLAC 16/44,1 czyli zrobionych z CD. Mam też kilka płyt HR 24/96-192 i DSD. Słuchawki to AKG K550. Do rzeczy. Aspekt pierwszy - player znacząco różnicuje realizacje płyt. Może się to wydawać oczywiste, lecz jak dotąd, używając CD/SACD nie słyszałem aż takiej różnicy między płytami, ba, nawet poszczególnymi utworami na albumie. Realizacje dobre będą lać miód na uszy, ale słabe, niestety, dają mało przyjemności. Nie jest to, rzecz jasna, jakieś ekstremum, tylko wyraźnie oddane "spapranie" producenta. Szczegółowość i scena. Tu Sony odrobiło zadanie. Szczegółów jest dużo, na szczęście podane są w niezwykle gładki i spójny sposób. Właśnie koherencja dźwięku daje wrażenie "gęstości" i wypełnienia. Do tego otrzymujemy szeroką oraz dość głęboką scenę. Odseparowanie instrumentów w dobrych realizacjach robi wrażenie, wyraźnie "widać" konkretne instrumenty w kreowanej przestrzeni, również w głąb. Z K550 scena bez problemów wychodzi poza słuchawki, i to dość daleko. Soprany są niezwykle dźwięczne i delikatne, daleko im do natrętnego syczenia. Charakter tonalny DAPa jest raczej wyrównany. Mocny bas, z solidnym kopem. Nie jest to jednak bas gruby, dęty i nieokrzesany. To bas konturowy i punktualny. DAP umożliwia różne operacje na dźwięku. Jest korektor (działający bardzo dobrze), jest firmowe ClearAudio+, które w sposób nieco efekciarski dodaje muzyce przestrzeni i włącza jakby V-kę (dawniej zwane konturem). Jest jeszcze kilka "ulepszaczy", których osobiście nie używam. Nawet bez dodatków dźwięk ma klasę. Różnica między plikami "normalnymi" a HR jest słyszalna, ale nie powalaj (przynajmniej dla mnie, a nie jestem wybitnym audiofilem). Pliki MQA brzmią bardzo ciekawie, przy niewielkiej objętości konkurują z FLAC 24 bit. Soniak kosztuje 750zł z 16GB (12GB dla użytkownika) na pokładzie. Gniazdo MicroSD (do 400GB) umożliwia rozszerzenie pamięci, co jest raczej konieczne, zważywszy że album we FLACu to 300-500MB... Jak dla mnie, Sony bez kompleksów może startować do dużo droższych modeli konkurencji. Aha, DAP ma unijne ograniczenie głośności, które może ograniczyć listę użytecznych słuchawek. Można to łatwo obejść, zdejmując blokadę prostym programikiem (scsitool-nwz). I wtedy da radę popędzić większość słuchawek. Regulacja wzmocnienia odbywa się w 120 krokach - można super dokładnie ustawić głośność. Zalecany program Sony, Music Center, mile mnie zaskoczył. W prosty i intuicyjny sposób można zgrywać CD do FLAC. Program skutecznie ściąga opisy i okładki. Nie ma problemów z językiem polskim w tagach. No i sam player ma wreszcie menu w języku polskim. Zapraszam do pytań i dyskusji. Rob

Siemanko, nie wiem czy ktoś już o nich pisał ale dostałem dzisiaj KZ ES4. Nie wypowiem się za bardzo bo dopiero wygrzewam ale brzmienie na wstępie fajne, może ciut przyciemnione, zwłaszcza średnica i taka trochę na wokalach cofnięta i z wejścia wydała się lekko plastikowa ale może kwestia wygrzania, grają dosyć szeroko, ze średnią głębią i powiedziałbym są łagodne. Granie jak dla mnie fajne, jak to KZ zaskakują Zostają ze mną na pewno. Jak znajdę czas to porównam z ZST, ZSR i KZ10. Ano i wygoda - przy ZS10 są superowe Ale wiadomo, znacznie mniejsze. Od siebie polecam jak ktoś lubi słuchać nowości

T90 są IMHO nieco bardziej przyjazne dla uszu niż T70. Nie rozumiem tej wybiórczej jazdy po T90. One są bardziej równe w paśmie niż T70, gdzie te ostatnie mają akurat takie zachwiania, że ich dźwięk wydaje się bardziej kliniczny niż z T90. Do 3k i precyzyjne to np. T1 v1 używki, ale na pewno nie K701 czy coś podobnego. Z precyzją one dla mnie mają niedużo wspólnego, a K601 to już w ogóle nic. Chociaż i tak lepsze od Amironów. Grado SR325i - bardzo dobry trop. Teraz jest model SR325e, którego nie słuchałem, ale powinien iść w podobne klimaty - ciężkie, metalowe muszle dają stabilność przetwornikowi, który pracuje w reżimie małego tłumienia.

Taki tam drobiazg.

Jasne, po niedzieli przyjdą. Są wygrzane, więc można będzie coś skrobnąć.

HD800 i T90 to zupełnie inne granie. Senki są mocno poczarowane i baaaardzo efektowne, zaś od strony technicznej bywa z nimi różnie w zależności od źródła i wzmaka - może być słabiutko za to efekciarsko, ale i zdarza się zaskakująco dobrze (np. dac sabre i balantine). T90 stawiają nie na bajki, wybrzmienia itp, tylko na czerstwy realizm. Nie są tak pokręcone jak HD800 i nie zmieniają swojego charakteru ze zmianą toru. Po postu im lepsze SQ prezentuje sprzęt towarzyszący, tym lepsze SQ pokażą t90 i tyle. Niestety brzmienie T90 mi nie odpowiada mimo wielu podejść na różnych wzmakach, dakach. Jest zbyt jasne, dosłowne, szybkie, dźwięki mają za mocny impakt i za szybkie gaszenie (no może poza górą, która potrafi czasem ładnie wybrzmieć). Zazwyczaj nie przejmuję się zbytnio ciśnieniem akustycznym jakie generują słuchawki (czy tam głośniki) w poszczególnych zakresach, bo w "realu" w zależności od warunków bywa z tym baaardzo różnie (ciemno, jasno, mocno jasno, zgaszone głosy, bumiący bas, fale stojące, odbicia itp itd) i Mama Natura wyposażyła nasze mózgi w mechanizm kompensacji jego nadmiarów i niedoborów, adaptacji do warunków akustycznych. Ale kuźwa to co grają T90 to klinika, sztuczność i przegięty sopran jakiego nie słyszałem w żadnych warunkach - typowe nauszniki do analizy.

Zakupocholizmu ciąg dalszy [emoji16] Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka

Przechodzę na ciemną stronę mocy.

Trochę drożej - Fidelio X1S https://pl.aliexpress.com/item/Philips-X1s-Wysokiej-Jako-ci-S-uchawki-Muzyki-Wsparcie-Movie-Game-Zestaw-S-uchawkowy-z-Mikrofonem/32835527788.html?spm=a2g0s.13010208.99999999.433.6GwqdW Zdecydowanie łatwiejsze do napędzenia od K701. Brzmienie lekko przyciemnione, ale bez zamulania, imo bardziej podobne do TS671 niż K701.

Hehe.. dokładnie, prędzej alternatywa dla HD600 .

Do mnie również zawitała chińszczyzna I muszę tu pochwalić @Mayster że wziął sobie do serca uwagi z poprzednich realizacji - tym razem tylko dzień opóźnienia ?

U mnie ten soniacz zastąpił opusa#1 bez wstydu, bez degradacji dźwięku (nawet z lekkim progresem gdzieniegdzie) co prawda opusa utopił mi kot w misce z wodą więc stąd zmiana, ale po nabyciu soniacza wcale nie tęsknię. Mniejszy, solidniejszy, poręczniejszy, lepiej gra, dłużej buja na baterii, audeło czy tam jakieś pchełki albo e1 pędzi i steruje błędów nie słyszę. Za 750 pln to się nie ma co "obglądać" Podrzuci Kolega linka? edit dobra już mam i ciekawostka, kupiłem soniacza w saturnie i mam wersję bez ograniczenia mocy? Wtf? Region się zgadza

Hehe... ale które AKG? K701 może i by się nadały, K812 nie słuchałem, jeszcze . K500/501 też może i bym upchnął do tego zestawienia, ale kiedy to ja je słuchałem... o jasna cholera, z 10lat temu najmniej , więc mało wiarygodne by to było.

...A jak w/w mają się do k701/702? K701 to w obecnej cenie 6-7 stówek (ja je kupiłem kilkanaście lat temu w sklepie za 1300pln), to naprawdę super słuchawy, ale porównywanie ich klasy dźwięku z t90 czy HD800 to żarcik, który powoduje, że z naprawdę dużą przyjemnością czytam Forum - relaksuje mnie to. Przy czym samym charakterem grania k701 jest dość blisko do senków. Jeżeli dac i wzmak wykazują się super wysoką rozdzielczością, to nie ma tematu; jest nadal za dużo góry, ale już bez twardych syków, zlepek dźwiękowych na górze. To powód dla którego wg mnie T90 nie nadają się do lampy (zbyt niska rozdzielczość) tylko do WYBITNEGO tranzystora.

Kolega @Placek nie ma odpowiedniej ilości postów

Nie prawda, to zupełnie inne słuchawki . Ciemne, gęste, basowe vs jasne i neutralne . Nie mogę usunąć linka do Janusza, co za shit z tego androida . Bo dla mnie DT1990 nie są jakoś specjalnie precyzyjne, są słuchawki dużo lepsze pod tym względem vide T90. Testowałem je na Cayin HA-3, więc tor konkretny, dla mnie sporo lepszy od wielu do 3000zł . Natomiast muzyki słucham przeróżnej, więc tutaj też nie leży problem, a HD600 i Fidelio X2 to niezbyt dokładne słuchawki, więc nie dziwota, że DT1990 wydają Ci się precyzyjniejsze .

Decyzja zapadła, na początek idą Audioquest Nighthawk Carbon, już zakupione.

K702 nie mają nic wspólnego z R70X. R70X to relaks, przyciemnienie na górze, świetny bas jak na otwarte słuchawki i scena budowana w głąb a nie na szerokość. To już AudioTechnicom bliżej do Etherów Flow, choć te pierwsze są ciemniejsze dużo.

T90 jako HD800 dla ubogich?....a kysz maro jedna, obyś nie wracała.... T90 to żyletki i piła tarczowa bez litości, mała scena na boki, głębia ok. bas świetny ale reszta wymaga modowania, bo inaczej oknem aż chce się wyskoczyć tak są przeraźliwie ostre te T90, porównać je do HD800 to chyba w zaawansowanej chorobie zapalenia płuc albo szkarlatyny. Do HD800 można porównać K701...jak najbardziej, za śmieszne 600zł otrzymujemy niemal scenę i detal jak w HD800 za 5tys...świetny interes.

@majkelswego czasu też zdaje się krytykował Amirony. Cóż, ja akurat mam T1 i poleciłbym o każdej porze dnia i nocy, no ale sprzedaję więc jestem mało obiektywny Dla mnie to jest referencja i jeśli DT1990 Pro są niewiele gorsze (tylko jak zdefiniować to niewiele w audio, myślałem że właśnie o to się rozbija to wszystko), to nic tylko brać.

Możesz delikatnie żyletką tą plastikową wypustkę dookoła pinów uciąć tak żeby można było piny wsunąć do końca. mam jeden kabel od kz tak "przerobiony"

To nauszne czy też uszy mają wchodzić do środka? Nauszne - SR60, wokółuszne K701.

Dla mnie to nadal szkielety, więc tak . Ifi bym nie parował z K712, bo on cyfrą troche zajeżdża, prędzej z Mojo, ewentualnie z Sabaj DA3, tylko nie wiem, czy on wystarczająco napędzi K712-ki, choć powinien.

@Lemonsky Generalnie zasięg bluetooth w M0 jest niezły ale w przypadku aluminiowego body sygnał wydostaje się tylko od strony wyświetlacza więc jeżeli będziesz trzymał M0 w kieszeni ekranem zwróconym w kierunku ciała na pewno BT będzie przerywał , również kodek BT ma wpływ na płynność audio, im lepszy tym wymaga on silniejszego sygnału . Antena w samych słuchawkach też ma duże znaczenie . Ja funkcji Bt używam głównie z głośnikiem w środku siedzi moduł CSRA64215 z dac PCM5102A i zewnętrzna antena 3dbi z M0 zasięg wynosi średnio osiem kroków(+/- 8m) w promieniu głośnika w otwartej przestrzeni , podobnie zbiera z telefonem. Sytuacja zmienia się diametralnie kiedy M0 trzymany jest w dłoni wyświetlaczem skierowanym do jej wnętrza wtedy zasięg ginie już metr od głośnika.

Bez modów moim zdaniem K701/K702 są za mało uniwersalne. Potrafią zagrać wybitnie co niektóre utwory, głównie muzyka klasyczna. Mam różne kaprysy i wchodzę czasem w elektroniczne kawałki, trochę cięższe brzmienia, wtedy zaś doskwierała anemia. Taki delikatny bas mod, bez otwierania w całości, sprawia, że są elastyczne i odnajdują się w szerszym repertuarze. Póki co audiofilia nie pochłonęła mnie na tyle, żeby posiadać 10 różnych par wysokiej klasy słuchawek, by móc wybierać sobie w zależności od gatunku i nastroju Z całej serii siedemset chyba Q701 są najbardziej kompletne i zrównoważone, ale różnica w cenie względem 701/702 nie jest uzasadniona.

A taka wesoła piosenka ...

Jeśli chodzi o sam wzmacniacz, to polecam Aune S2, który ociepli nieco dźwięk. W połączeniu z odpowiednio dobranym DAC-iem, efekt powinien być satysfakcjonujący. Z Dragonfly Black też grają nieźle, zwłaszcza biorąc pod uwagę, ile ważka kosztuje. Z X1S pewnie też będzie ok, ale to zależy, co chcesz osiągnąć. Mnie by np. brakowało lekkiego ocieplenia.

Czekam na grubych graczy aż wypróbują i opiszą; mogą potem puścić w komis za 1/10 ceny: https://doublehelixcables.com/product/prion4-headphone-cable-dhcs-masterpiece/