Strodus Opublikowano 29 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 29 Października 2012 (edytowane) Będą mieli, ale pewnie nie do odsłuchu. Jeśli ktoś wpadnie na pomysł, jak zmodowac K618, żeby były ciut większe (pasowały na większą głowę), to będzie moim bogiem. Edytowane 29 Października 2012 przez Strodus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rudi40 Opublikowano 30 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2012 (edytowane) Tak jak mówiłem wczoraj. Pałąka nie wymyślił jakiś mądry człowiek. Wczoraj drugie założenie, trzask i lewa słuchawka wraz z kawałkiem pałąka zjechała od górnej części pałąka z napisem AKG. Trzymała się na dwóch śrubkach wkręconych w tandetne plastikowe czopeczki , które pękły, a trzymały cienki metalowy pasek biegnący przez cały pałąk. W ogóle całe skrzypią itd. Nie ma porównania do k518. A gąbeczki w pałąku bardzo osłabiają konstrukcję. Trochę super glue do środka i nawet nie będzie śladu, ale jak dla mnie pałąk to porażka. Jakość reszty bez zastrzeżeń. Dobrze, że pałąk nadrabiają jakością dźwięku. Właściwie nie da się słuchać z laptopa, bo słychać trzaski itp.Nawet na iphonie da się zauważyć niedoskonałość mp3. Duży minus za pałąk. Fakt, że mam szeroką głowę, ale bez przesady. One są takie nierozchylalne te słuchawki. Żeby je założyć na głowę to trzeba trochę skrzypienia odsłuchać. edit. Uważajcie na odsłuchach żeby ich komuś, albo w sklepie nie połamać bo jest bardzo łatwo. edit2: Skleiłem wewnątrz i nic nie widać, ale dla przyszłych właścicieli k618dj z szerokimi głowami, polecam przed pierwszym użyciem rozchylać górny kawałek pałąka z za napisem akg, bo naprawdę trzeszczy i pęka na tych śmiesznych łączeniach. (foto) Trzeba powyginać trochę ten górny kawałek pałąka z największą gąbką. Edytowane 30 Października 2012 przez rudi40 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japan Opublikowano 30 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2012 Rudi40 z Twoich postów wnioskuję, że miałeś k518, dlatego Twoja opinia będzie dla mnie bardzo pomocna. Jak oceniasz wygodę k618 w stosunku do k518, próbowałeś już odsłuchów trwających około godziny lub więcej np. podczas podróży? W k518 ceniłem fakt, że grają barwnie ale uwieranie na czubku głowy i nacisk na uszy bardzo irytował, o ile nacisk na uszy nie jest już tak odczuwalny ze względu na przyzwyczajenie ale też rozginanie pałąka od razu po zakupie; to jednak po 20 minutach podróży czubek głowy aż kłuje od bólu i muszę przesunąć pałąk centymetr w stronę czoła lub potylicy by przez kolejne 20 minut słuchać w miarę znośnie muzyki. Mógłbyś opisać czy komfortowo się słucha w nich muzyki przez dłuższy czas czy trzeba szukać pozycji na głowie co kilkanaście/dziesiąt minut żeby dało sie wytrzymać. Na razie dla mnie cena trochę wysoka ale kuszą mnie te gąbki w pałąku (w nadziei na wreszcie komfortowy odsłuch) oraz jeszcze więcej radośći z odsłuchu niż miały k518. Nie wiem jak u Was ale u mnie pałąk w k518 styka się z głową w jednym punkcie wielkości 1x1 cm na czubku głowy w miejscu napisu "Designed and engineered in Austria by AKG". Może dlatego mnie tak uwiera ten pałąk bo mnie życie pokarało stożkowatym łbem, sam nie wiem. Możecie się odnieść jakoś do mojej bolączki? Zwłaszcza Ty rudi40. I jeszcze jedno pytanie? Czy poprawa jakości dźwięku w k 618 według Was jest warta różnicy między ceną k518 a ich następcami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rudi40 Opublikowano 30 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Października 2012 (edytowane) japan Wygoda jest nie do porównania, uszy nie bolą tak jak w k518dj, a na górze pojawiły się gąbki. Tylko od razu mówię, że cała konstrukcja jest bardzo, bardzo mało "elastyczna" przez co trzeszczy, pęka (jak u mnie ;D, chyba przez moją głowę i do tego okulary.) i w ogóle mam wrażenie, że noszenie ich w plecaku je połamie. Bezpieczne, to są chyba tylko na głowie. Różnica jakości dźwięku jest warta dwukrotności ceny k518 bez dwóch zdań. Mnie osobiście AKG zawiodło wykonaniem tego pałąka. W k518 był niezniszczalny, tutaj jest odwrotnie. To znaczy. Ciężko ich nie zniszczyć. Ten system 3d axis itp to chodzi tak, że boję się że odpadnie, jak włożę je do woreczka. edit: dobrze, że jakością dźwięku się ratują w 100% Aktualnie górną część pałąka "prostuję" przy pomocy sztywnego paska metalu i ściągniętego do niego taśmą, pałąka. edit2: Trzeba przyznać, że jednak k618dj są mniejsze od k518. To znaczy, od góry do muszli odległość taka sama, ale jeśli chodzi o szerokość to są dużo mniejsze. Muszę je powoli zsuwać do przodu głowy, żeby się nie połamały a k518 można było rozginać spokojnie na boki głowy. Są węższe i to po 15h prostowania. Edytowane 31 Października 2012 przez rudi40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japan Opublikowano 31 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 (edytowane) Dziękuję Ci za odpowiedź. Coraz bardziej jestem przekonany do tych słuchawek. Teraz muszę tylko znaleźć bezrobotne 400 zł i je nabyć. Szkoda, że ten pałąk jest tak delikatny, mam nadzieję, że gąbki wynagrodzą słabą konstrukcję komfortem. Edytowane 31 Października 2012 przez japan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rudi40 Opublikowano 31 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 (edytowane) UWAGA!!! Jako jeden z pierwszych użytkowników pragnę przestrzec przed kupowaniem tych słuchawek z ludźmi o normalnych, bądź dużych głowach. Górna część pałąku wykonana jest z elastycznego materiału, natomiast boki gdzie wsuwają się nauszniki są wykonane z twardego, w ogóle nieelastycznego plastiku. Przez co słuchawki po rozchyleniu, po prostu MUSZĄ pęknąć. Plastik jest cieniutki i "chiński", a nacisk, który na niego działa powoduje jego wyłamanie i pękanie. Wada fabryczna i nic się na to nie poradzi, chyba, że ma się głowę niemowlaka. Ja w miejscach tego łączenia, które jest na foto wyżej, zrobiłem zaciski z taśmy izolacyjnej i się trzyma. Naprawdę słuchawki mają wadę konstrukcyjną i najlepiej od razu po zakupie zrobić w tych miejscach zaciski, żeby plastik nie popękał. PS. Miało się k518 to się zachciało lepszych. No ale nic. Trzeba z tym żyć i mieć zabawę z dźwięku i wyglądu, który ratuje te słuchawki od nazwania tego zakupu "klapą". Nie dajcie się zwieść zdjęciami. Słuchawki wyglądają na drogie, ale plastik na bokach pałąka jest taki jak w zabawkach za 5zł. Reszta elementów wykonana z dobrej jakości materiałów. Błąd projektantów, że tylko góra z napisem AKG jest elastyczna, a nie, cały pałąk. edit: Dosłowny cytat z head-fi, jednego z recenzentów. "-ah cheap plastic headphones, we meet again. Oh but the earcups are metal at least. -Heard a CRACK while adjusting the headband. Did I already break them? Upon inspection, the headband is made of three pieces and is hard plastic. There is no cushion on the outside of the headband." Najlepszy jest drugi punkt: "Rozsuwam słuchawki i słyszę trzask, czy już pękły? Moje wyglądają tak jak na foto. Porobiłem uciski z izolacji. Trzeba z tym żyć. Jedna strona sklejona bo pękała coraz bardziej. Druga sklejona by zapobiec nieuniknionemu pęknięciu i żeby było tak samo wizualnie z obu stron. Tak wyglądają trzydniowe AKG za 350zł Na szczęście grają odpowiednio, a nawet lepiej niż cena. Aha, kabel dużo gorszej jakości niż w k518. Sztywny i nieelastyczny. Ale może miedź lepszej jakości. Na pewno guma dużo gorsza. Edytowane 31 Października 2012 przez rudi40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strodus Opublikowano 31 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 Dźwięk mają super w tej cenie, bardzo mi się podoba, pady też niczego sobie, ale jak widać wszystkiego mieć nie można... Chyba tracę powoli zaufanie do AKG. Przy następnej zmianie słuchawek przenośnych dołożę pewnie do Sennków HD25-1 i nie będę się przejmował, że za małe, że coś zaraz pęknie itd... no porażka po całości. Chociaż nie ma się co dziwić, K618 kosztują połowę tego co Sennki i widać to m.in. po jakości wykonania. Nie spodziewałem się jednak, że AKG zacznie wypuszczać takie buble na rynek, wstyd i hańba. Osobiście wolałbym zapłacić za te słuchawki 100 zł więcej a w zamian otrzymać lepsza jakość, ale może to tylko ja tak mam. :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rudi40 Opublikowano 31 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 (edytowane) Strodus* HD 25-I były moim celem, ale jednak co by nie patrzeć jest to aż dwukrotność ceny k618dj. Nie powiedziałbym, że AKG oszczędziło na elementach. Muszle, gąbki, mechanizm przesuwania, wszystko jest wysokiej jakości. Jest po prostu błąd konstrukcyjny. Naprawdę nie wiem, czym się kierowano robiąc górną część pałąka z gumy, a boczne ze sztywnego taniego plastiku. No cóż tak jest i tyle. W k518 pałąk był jednym kawałkiem metalu oblanym gumą. Tu pałąk to 3 kawałki z czego boczne to porostu tani sztywny plastik który od naprężeń musi pęknąć. Na dodatek plastik na bokach jest bardzo osłabiony przez te gąbeczki przykręcane śrubkami. Które dodatkowo go "rozsadzają". edit: Najfajniej byłoby zastąpić uciski z izolacji jakimiś fajnymi obręczami metalowymi, ale nie wiem za bardzo jak. Edytowane 31 Października 2012 przez rudi40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maciux Opublikowano 31 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 (edytowane) rudi40: Po cichu liczyłem, że to jednak wada Twojego modelu, że oddasz na gwarancję i je wymienią. Cholera, szkoda. 360 zł za pękające słuchawki, no świetnie. Brawo AKG, mam nadzieję, że rzeczywiście ich brzmienie jest tego warte ;/ Edytowane 31 Października 2012 przez maciux Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japan Opublikowano 31 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 Ta taśma nie wygląda zbyt estetycznie. A nie da się jakoś rozebrać tego pałąka i włożyć do środka kawałka takiego cienkiego płaskowniczka jaki jest w k518? Może to wzmocniłoby nieco konstrukcję (cały pałąk wyginałby się równomiernie) jednocześnie nie szpecąc słuchawek izolacją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rudi40 Opublikowano 31 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 (edytowane) maciux Kupiłem je przez Allegro. Oczywiście mógłbym wysłać. Wysyłka 30zł. Po miesiącu dowiem się, że to z mojej winy. A nawet jeśli by wymienili, to kolejne pękły by tak samo, bez wątpliwości. Jest to wada taka jak w hd555, czy pękaniu iphona 3g przy wejściu na kabel. Po prostu musi. Im bardziej wysuwasz muszle tym bardziej musisz je potem rozchylić by założyć na głowę, bo rozsuwanie schodzi się do środka, a nie prosto. Po rozsunięciu muszle rozchylają się na ok. 4cm przy takiej odległości nawet głowa kota się nie zmieści). Potem już zaczyna się opór pałąka, który aż pęka od rozchylania. edit: japan, chodzi o to, że cały ten plastik, w którym jest pasek metalu zaczyna pękać i po prostu się kruszyć kawałek po kawałku. Plastik z zewnątrz jest matowy, od środka wygląda jak tani plastik z samochodziku z kiosku, tzn. połyskliwy i nierównomierny. Ma grubość ok.1-2 mm reszta to pusta przestrzeń. Gdyby plastik z którego są boki pałąka miał grubość z 0,5cm to nigdy by nie pękł. Lub gdyby był z gumy jak część pałąka z napisem AKG. Twój pomysł może mieć sens, ale wtedy muszle nie mogłyby się regulować. No i jeszcze plastik nie mógłby się kruszyć, a się kruszy Na razie dałem izolację i już nic nie ma prawa się wydarzyć. Pomyślę jeszcze jakby tu zamaskować tą izolację, chociaż nie jest źle. Miałem też pomysł by te boki pałąka całkiem zdjąć i zostawić tylko górę z napisem AKG. Potem ładnie owinąć czymś ten pasek metalowy, który jest w środku. Ale to już trochę przesada. Powstałoby wtedy coś na wzór k518. Szkoda, że w razie odsprzedaży stracą z połowę ceny. Dlatego nowym użytkownikom polecam odrazu zacisnąc czymś te miejsca by potem zdjąć i sprzedać jako nie uszkodzone. Ja już teraz będę ich używał bardzo, bardzo długo. Bo ogólnie są dobre, wygląd ciekawy i dźwięki super. Staram się usprawiedliwiać uszkodzenie moją głową. Chociaż jest normalna. Za bardzo nie narzekam. Dźwięk naprawdę je ratuje. Największy ubaw mam z tego, że są to słuchawki dla Dj-a. Chyba na jedną imprezę ,albo same nauszniki zdjęte z pałąka Swoją drogą jakość plastiku wyjaśnia, dużo grubszy materiał z jakiego zrobiony jest worek. Edytowane 31 Października 2012 przez rudi40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japan Opublikowano 31 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 A nie da się właśnie wsadzić jakiegoś kawałka metalu (pokroju tego jaki jest w k518) w tą pustą przestrzeń w miejscu gdzie łączą się człony pałąka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rudi40 Opublikowano 31 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 (edytowane) Oczywiście, że się da. Najpierw trzeba by rozchylić je na tyle (lub założyć po prostu) by urwać gwinty trzymające gąbki i blokujące pasek metalowy przed przesuwaniem, bo inaczej nie da się rozebrać. I wtedy wsunąć tam kawałek metalu. Ale problem jest taki, że pałąki boczne wykonane są z takiego plastiku, który pęka i się kruszy, więc aby zatrzymać pękanie i tak musiałbym zrobić zaciski. Chodzi o to, że pałąk się po prostu kruszy. A jest to spowodowane tym, że metal w środku się wygina, a obudowa pałąka nie. Więc jak ma nie pęknąć? Edytowane 31 Października 2012 przez rudi40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strodus Opublikowano 31 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 (edytowane) Może by je zalać żelbetonem? To by się chociaż trzymało. A tak na poważnie, Rudi40 a gdyby tak założyć na nie coś w ten deseń: http://www.dansdata....headband640.jpg Tylko nie wiem czy byś coś takiego do nich dopasował. Druga sprawa, miałbyś później jeszcze mniej miejsca na głowę, ale może by to jakoś lepiej trzymało. Ja bym się nawet pokusił o pójście do jakiegoś tapicera i spytanie go, czy mógłby coś takiego wykonać na zamówienie. Edytowane 31 Października 2012 przez Strodus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
japan Opublikowano 31 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 Dzięki za odpowiedzi. Szkoda, że projektanci tak spartaczyli ten pałąk. Ale Polak potrafi, może ktoś wpadnie na jakiś pomysł jak poprawić po fabryce ten mankament. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rudi40 Opublikowano 31 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 (edytowane) Strodus Z tą skórą mogłoby być fajnie, ale trzeba by było cały oryginalny pałąk zsunąć i to założyć na goły metal.' Co do pomysłów. Myślałem np zanieść do złotnika czy kogoś w tym stylu, by zrobił takie gustowne metalowe (srebrne) obrączki w tych miejscach. Ładnie by to wyglądało. Myślę też nad jakąś ciekawą naklejką ze wzorkiem np. termokurczliwą, żeby ją założyć na tą izolację. edit: Z tymi obrączkami mogłoby być fajnie i jeszcze np. grawer "AKG" na każdej. Ciekawe czy dałoby radę coś takiego wykonać? Ale na razie zostawiam jak jest, a z biegiem czasu może znajdę jakieś fajne naklejki termokurczliwe, albo wpadnę na ciekawszy pomysł. Straszne jest te trzeszczenie podczas zakładania i ciągły strach, czy nie pękną w innym miejscu ;D Edytowane 31 Października 2012 przez rudi40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Inszy Opublikowano 31 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 A czy AKG K402 czy K412P nie mają takiego samego mocowania muszli? Dużo nie kosztują, więc może da się pokusić o przeszczep pałąka (mają cały blaszany). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rudi40 Opublikowano 31 Października 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 31 Października 2012 (edytowane) Bez przesady. Nie po to się daje za słuchawki 350zł, żeby robić jakieś przeszczepy. Tak jest OK. Jak coś wymyślę to może jakoś zamaskuję tę izolację. Poza tym pałąk ma fajny styl i wygląda na drogi i masywny. Szkoda, że tylko wygląda. Po prostu jest wada konstrukcyjna i trzeba ją jakoś schludnie skorygować. Najlepsze będą jakieś ozdobne opaski lub naklejki. Jak coś wymyślę, to podzielę się foto. edit: Jednak pomysł z opaskami metalowymi jest głupi. Bo nie dość, że i one musiałyby być lekko wygięte by dopasować się do pałąka, to obawiam się, że kolejna sztywna część spowodowałaby pękanie niżej i w końcu cały pałąk musiałby być otulony opaskami. To musi być coś elastycznego. Ta mocno uciągnięta taśma dobrze spełnia zadanie. Nie rzuca się tez w oczy, gdy ma się je na głowie, bo jest mało widoczna i w dodatku włosy to przykrywają. Ale może, gdzieś, kiedyś nawiną się fajne naklejki czy coś, to trochę je upiększę. Ps, Myślę o czymś takim. Jak myślicie? Edytowane 31 Października 2012 przez rudi40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pasiasty Opublikowano 1 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2012 Widzę, że AKG uczy się od Sennheisera. Najpierw były HD 598, teraz mamy K618 - tandeta za gruby hajs sygnowana logiem potentata słuchawkowego. Kiedyś można było robić dobrze brzmiące, wygodne i TRWAŁE słuchawki, dzisiaj czasy są inne. Ja już się przestałem jarać nowymi konstrukcjami, nie ma czym. Producenci dzisiaj chcą wymyślić koło na nowo, a efekty są takie jak widać. Apeluję do ludzi inteligentnych - nie kupujcie shitu za kupę kasy, odradzajcie nędzne produkty znajomym. Być może producenci po jakimś czasie zorientują się, że nikt nie chce kupować ich wyrobów, bo po prostu są słabe i powrócą do klasycznych i sprawdzonych rozwiązań. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rudi40 Opublikowano 1 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2012 (edytowane) Kiedyś używano lepszych materiałów. Dziś idzie się po taniosci. Od razu mówię. Żeby nie przesadzać ze k618 są tandetne. Po prostu jest feler w postaci tych dwóch kawałków palaka. Reszta sluchawek jest wysokiej jakości i dźwięk również. Na pewno muszle i pady są dużo wyższej jakości niż w k518. W 618 na pewno oszczedzono na kablu gdyż jest po prostu plastikowy, a nie miękki, gumowy. Wydaje mi się ze 100zl z ceny sluchawek to koszt tego napisu "by harman". Edytowane 1 Listopada 2012 przez rudi40 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mjuzikfrik Opublikowano 1 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2012 "Reszta słuchawek jest wysokiej jakości i dźwięk również." i schrzanione pady w K550 za 1000 zł. Ostatnio coś chyba lepiej omijać głównych (mainstreamowych) producentów słuchawek i szukać dobrych produktów u mniej znanych (renomowanych i nierenomowanych producentów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filas Opublikowano 1 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2012 Jakością to Superluxy ustępują AKG, ale wytrzymałością to chyba AKG nie wydala... Jak oni mogli te 618 tak spierniczyć? 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rudi40 Opublikowano 1 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 1 Listopada 2012 Da się z tym żyć. Jakiś tam niesmak pozostaje, że słuchawki mają 4 dni a już pękły, no ale nic, można z tym zrobić. Trzeba wadę zamienić w zaletę. Jakaś taśma imitująca chrom, czy coś w ten deseń. Wrócę do Szczecina to będę szukał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deadmau52 Opublikowano 3 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 chyba jednak odpuszczę 618tki i kupie k67, mam nadzieje że dźwięk podobny i wytrzymalsze są. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rudi40 Opublikowano 3 Listopada 2012 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2012 Heh. Ciekawa sytuacja z tymi k67. Palak identyczny jak w k618 ale w tych newralgicznych miejscach tzn. miedzy gabkami na palaku, nie ma podzielonego palaka co oznacza ze caly palak to jeden kawałek. Mam nadzieje ze jest miękki jak góra palaka w k618. Tak w ogóle na head-fi są już opisy jednego uzytkownika, ktoremu bardzo podoba sie dzwiek, ale juz planuje przekladac muszle na inny palak. Wiec nie tylko ja mam odczucia co do słabego wykonania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.