Ulubiony Damski Wokal

[panogorek]

Edyta Górniak - Najlepszy damski głos w polsce, później DODA (oceniam po samym głosie, a nie po piosenkach)

 

ona kiedys hymn spiewala to dorownywala grze polakow na tych mistrzostwach

[matej7]

Pani z The Gathering thx nfsu

[nfsu]

Pani z The Gathering thx nfsu

 

Popieram kobieta ma świetny głos, polać matej7

[maciass]

jesli chodzi o kobiece glosy to polecam zespol Arch Enemy nie poznacie ze to kobieta, taki mocny growl a tak poza tym to Tarja Turunen no i ta z Within Temptation (chociaz zespolu nie lubie, ale glos robi wrazenie)

[Echelon]

Ja zafundowałem sobie ostatnio nową płytę Katie Melua. Nie będę mówił, że to moja ulubiona, najlepsza i w ogóle, ale przyjemnie siętego słucha. Ta dziewczyna ma spory potencjał.

[maciass]

^ meh, moze i glos ma calkiem przyjemny ale sluchalem calej plyty i utwory sa bardzo nijakie, jeden podobny do drugiego, straszne smęty jak na mój gust

[zdzichon]

Karin Dreijer - wokalistka The Knife. Szerzej znana ze współpracy z Royksopp przy utworze "what else is there". Wokal niezwykle oryginalny

[jasne]

Karin Dreijer - wokalistka The Knife. Szerzej znana ze współpracy z Royksopp przy utworze "what else is there". Wokal niezwykle oryginalny

 

O tak wlasnie chcialem ja tutaj dopisac i poprawiam troszke pani sie zowie Karin Dreijer Andersson chyba jakis ozenek sie przyplatal po drodze. nowa plyta The Knife zrobila na mnie ogromne wrazenie!

[zdzichon]

Wiem, że nowa płytka zbiera świetne recenzje, ale osobiście wolę "Deep cuts".

 

The knife poznałem słuchając "pass this on" z poprzedniej płytki właśnie na jakiejś składance i zakochałem się. Do dziś to jedna z moich ulubionych piosenek wogóle, a łamiący się, lekko fałszujący, wokal Karin z charakterystycznym nordyckim akcentem w jej angielskim po prostu uwielbiam:)

 

Nowa płyta po prostu nie ma już dla mnie tej świeżości, ale uważam, że jest równie dobra.

Żeby nie było.

 

O dziwo nikt chyba nie wspomniał o PJ Harvey co jest karygodnym pominięciem. Mało kto ma tak przejmującą barwę głosu jak ta pani.

 

Żeby się pogrąży dodam jeszcze, że mam słabość do Sophie Ellis-Bextor, ale lubię pop na poziomie, a jej głos bardzo mnie relaksuje.

[Piwson]

Kate Bush :)

Jej możliwości najlepiej ilustruje płyta "Lionheart" a szczególnie kawałek "In the warm room" poezja

Kate Bush ma najwspanialszy głos jaki słyszałem :)

 

ov Darkness napisał : "świetna Sonja Kraushofer z L'ame Immortelle" <-- też mi się podoba

[ignacy]

Wokal Weroniki z Totem

[ZyGmUnT]

Wokal Weroniki z Totem

 

Przecie ona ma jeszcze bardziej zryty, niski głos niż ten koleś co obok niej śpiewa

[yar069]

Pani z After Forever... cudo!!

 

a tak poza tym to ubostwiam Kayah Anastacie i Katie Melua'e ehhh one to maja niebianskie glosy xD

[ignacy]

Wokal Weroniki z Totem

 

Przecie ona ma jeszcze bardziej zryty, niski głos niż ten koleś co obok niej śpiewa

 

IMO ma trochę bardziej "jazgotliwy", ale może i odrobinę niższy. Chociaż szczerze mówiąc, drugi wokal w Totem to sztuka dla sztuki. Ale sama kapela przednia.

 

A tak poważnie, to uwielbiam głos Diany Krall, Katie Melua i wokalistki, która udziela się na płycie Karma, formacji Dlerium.

[majkel]

A ja lubię wokal Skye Edwards z zespołu Morcheeba, którego płyty gorąco polecam, a zwłaszcza "Fragments of Freedom" i "Charango". Skądinąd oprócz świetnej muzy jest na ich albumach dostrzegalna wysoka klasa samego studia nagraniowego. Ostatni ich album już z inną wokalistką, mniej polecam

[infidelity]

zdecydowanie pierwszenstwo ma u mnie Chylińska im starsza, tym lepsza. moze po prostu coraz lepiej radzi sobie z glosem?..

A co poza tym? Bjork (ale Medulla juz mi nie podchodzi), Nosowska no i oczywiscie Anna Maria Jopek chociaz musze przyznac ze wokalistka Morcheeby rowniez potrafi wprawic mnie w dobry nastroj.

[blazej480]

Pewnie by było dużo, ale liczą się pierwsze skojarzenia: Vaya Con Dios, Montserrat Caballe No i popieram mirumo - Tori Amos

[ignacy]

A ja lubię wokal Skye Edwards z zespołu Morcheeba, którego płyty gorąco polecam, a zwłaszcza "Fragments of Freedom" i "Charango". Skądinąd oprócz świetnej muzy jest na ich albumach dostrzegalna wysoka klasa samego studia nagraniowego. Ostatni ich album już z inną wokalistką, mniej polecam

 

Właśnie miałem napisać o tej pani - świetny głos. Jej ostatni album solowy też niczego sobie. "Fragments of Freedom" to genialny krążek, swego czasu słuchałem go praktycznie na okrągło, zaraz sobie odświeżę chyba.

 

zdecydowanie pierwszenstwo ma u mnie Chylińska im starsza, tym lepsza. moze po prostu coraz lepiej radzi sobie z glosem?..

A co poza tym? Bjork (ale Medulla juz mi nie podchodzi), Nosowska no i oczywiscie Anna Maria Jopek chociaz musze przyznac ze wokalistka Morcheeby rowniez potrafi wprawic mnie w dobry nastroj.

 

Ostatnia płyta Chylińskiej, budzi we mnie mieszne uczucia. Z jednej strony świetna praca basu, gitar (Misiak daje radę), perkusji, niezłe wokale, ale tekstów nie da się słuchać Panienki z blog27 mają już chyba większe problemy i mądrzejsze teksty. W dodatku ta jej sztuczna wulgarność itd. odstrasza mnie od tego albumu. Jej umiejętności wokalne to też dyskusyjna sprawa - mi się podobają, ale bez muzycznego orgazmu.

[majkel]

Ja bym do tego wątku dorzucił jeszcze Portishead i Statik Sound System - album "Tempest A", który później został zremiksowany przez różnych artystów i wydany pod tytułem "Reworkings", czy jakoś tak. Nazwisk wokalistek niestety nie pamiętam.

[kolezko]

Definitywnie Skin z Skunk Anasies.

[dj_spinacz]

Definitywnie Katie Melua i Nina Persson... :]

[climbatize]

zdecydowanie pierwszenstwo ma u mnie Chylińska im starsza, tym lepsza. moze po prostu coraz lepiej radzi sobie z glosem?..

A co poza tym? Bjork (ale Medulla juz mi nie podchodzi), Nosowska no i oczywiscie Anna Maria Jopek chociaz musze przyznac ze wokalistka Morcheeby rowniez potrafi wprawic mnie w dobry nastroj.

 

Ostatnia płyta Chylińskiej, budzi we mnie mieszne uczucia. Z jednej strony świetna praca basu, gitar (Misiak daje radę), perkusji, niezłe wokale, ale tekstów nie da się słuchać Panienki z blog27 mają już chyba większe problemy i mądrzejsze teksty. W dodatku ta jej sztuczna wulgarność itd. odstrasza mnie od tego albumu. Jej umiejętności wokalne to też dyskusyjna sprawa - mi się podobają, ale bez muzycznego orgazmu.

A dla mnie płyta Chylińskiej powstała pod pływem chwili i w głębokim afekcie, podoba mi się, tak samo jak jej głos który z płyty na płytę stawał się lepszy, tylko ostatnio coś o niej nie słychać.. może jak dziecko odchowa to znów coś się pojawi. Sztuczne jest dla mnie cmentarne zawodzenie dużej części gotyckich wokalistek, lub texty w stylu ".. w lewo czy w prawo, w którą stronę iść.." a'la Moonlight w tym momencie mało istotne staje się to jaki panienka ma głos

Dla mnie liczące się wokalistki to Bjork, Nelly Furtado(chociaż jej mogę posłuchać raz na jakiś czas), Tori Amos, A.M. Jopek, E. Badu, K.Melua, i wiele innych wokalistek.

W sumie to poza głosem, to wiele zależy od image danej wokalistki i dla mnie sposób zachowywania się Dody, gdyby jej głos był piękny i tak powoduje, że nie budzi ona u mnie pozytywnych odczuć. Nie twierdzę że wokalistka musi być piękna, bo Bjork według mnie nie jest, ale cała otoczka wokół jej samej powoduje, że odbieram bardzo dobrze ją samą i jej muzykę również.

no a na koniec polecam składankę Various - Songbird (2cd) (eva cassidy, diana krall, macy gray, sheryl crow, tori amos, ketie melua, amy winehouse)

[Yuurei]

Wspominałem Kasię Nosowską? :-)

[ignacy]

Climbatize:

 

A ja wolę już jakieś gotyckie, naciągane smuty niż teksty Chylińskiej... Dla mnie od tych liryk wieje sztucznością, sztucznym buntem, sztucznym wulgaryzmem, który jest jakby "na siłę".

 

Swoją drogą uwielbiam wszystkie wokalistki, które angażowały się na którymkolwiek albumie Theriona

[tomker]

a ja slyszalem ze wokalistka blue cafe sie odlaczyla i robi teraz cos solo i podobno zaczela ladnie spiewac, a nie, ze tak dusi gardlo.