Skocz do zawartości
  • 1

Otwarte słuchawki - odpowiednik sivga robin


Neckol

Pytanie

Hej

Szukam otwartych słuchawek, które będą odpowiednikiem sivga robin. Naturalne/ocieplone granie z przyjemnym dołem.

Co do muzyki, to elektronika (w tym trance), muzyka filmowa, rock, metal. Lubię też posłuchać wersji akustycznych z ciepłym brzmieniem gitary :)

Skoro tak mi pasują robinki, to dlaczego chcę coś otwartego? Chcę więcej powietrza, przestrzeni. No i dziewczyna mnie bije, bo jej nie słyszę jak coś ode mnie chce :D

Źródło: Aune x1s Pro (z czasem mogę coś dokupić)

Budżet 900 pln (było ciut więcej, ale wiadomo jak to w życiu bywa :D ). Mogą być używki. Ewentualnie mogę 100 naciągnąć budżet.

 

Przez chwilę myślałem o audioquest nighthawk carbon (tak, wiem, są półotwarte :P ), ale zawieszenie na gumkach nie przeraża i nie wzbudza we mnie ani trochę zaufania. Guma się szybko degraduje. :( 


 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
1 godzinę temu, The Grand Wazoo napisał(a):

Teraz wszystko jasne. Te Twoje zaklinanie się, że nie jesteś audiofilem, tylko melomanem, to są majaki senne ;) 

Protestuję, mój wpis świadczy tylko o tym, że jestem pracoholikiem, który niemal nie ma czasu na hobby :P  

  • Sad 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

hyh poszedł zwrot pieniążków zanim sivgi do mnie dotarły - pęknięta muszla :(
 

Czy odniesienie się do m40x czy tin audio t2 ułatwiło by komuś skrócenie mojej listy? :D
Niestety wszystko zamknięte, ale cholipa oprócz t20rp mk3 i fidelio x2 nic nie zapamiętałem. T20 za ciepłe jednak, a fidelio x2 to był sam bass i środek pod kocem.. Nie.. Nie pod kocem. Pod metrem betonu. 

 

k240 też  bardzo miło wspominam.

A może coś tańszego tpy hifiman h4xx lub philipsy shp9600 czy jakieś sennki (lub inna tańsza propozycja) + dokupić sobie do aune x1s pro toppinga l30?

W sumie sam się gubię czego chcę. Z jednej strony bass w robinach jest fajny, ale zakładam m40x i mi go nie brakuje. To samo w tin audio t2.
Najbardziej negatywnie odczuwam cofniętą średnicę, bo w każdym utworze znika mi automatycznie wokal, a elektronika wydaje się być nudna.

Edytowane przez Neckol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja bym sprawdził DT880 - one miały mocny bas, ale miałem wersję po przeróbkach @majkel

Aż takiego basu jak w Robinach jednak nie było, ale jak na otwarte to było go sporo. 

Posłuchaj Sivga P2 - one mają świetny planarny bas. Duży lepszy niż w Sundarach. Nie wiem tylko czy strojenie Ci przypasuje...no i wygoda. Ja nie potrafiłem w nich wytrzymać dłużej niż pół godziny, bo za mocno uciskały, ale ja jestem bardzo wybredny pod tym względem.  Niestety przekraczają budżet - no ale posłuchać zawsze warto :) Jakość wykonania super.

Sundary - do takiej muzyki to bym ich nie polecał. Są super ale nie ten repertuar. Brak im wygaru.

 

XS - zupełnie inne granie niż Robiny - neutralne, bardzo przestrzenne. To takie Sundary z większą sceną, basem takim jak trzeba i "większym" dźwiękiem.  Bas schodzi nisko i bardzo dobrą fakturę, ale jak rozumiem szukamy czegoś, co ma tego basu trochę więcej niż powinno być.

Hawki Carbon - zupełnie nie wiem jak się sprawdzają w takiej muzyce. Możesz podesłać tytuły 2-3 kawałków to mogę sprawdzić jak to brzmi i porównać z Robinami. 
Hawki to hiperwygodne słuchawki. Też się bałem o to mocowanie, ale wykonanie jest solidne. 

Beyerów DT900 Pro X nie słyszałem, ale ktoś na forum pisał, że podobne do DT880, więc też warto spróbować. 


Jeszcze mi przychodzą do głowy Focal Elex, ale trudno je dostać, ale powinny być do złapania w okolicach 2tys. Nie słyszałem jak grają, ale Focal ma wyjątkową dynamikę w swoich słuchawkach i do tego repertuaru mogłyby być idealne. 

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

A moim zdaniem kolego neckol, bez urazy zbytnio kombinujesz.

Padło tu już mnóstwo propozycji ale nikt za Ciebie nie wybierze i nie wskaże złotego środka. Trzeba udać się na odsłuchać bądź kupić "bezpieczne brzmienie" typu 900 pro x i mieć jakiś punkt odniesienia. Jeśli nie podejdą zawsze można zwrócić a będziesz bogatszy o jakieś doświadczenie. Takie kombinowanie i teoretyzowanie co jak zagra wprowadza w obłęd i w głowie robi się sieczka. Wielu z nas na pewno zna to z autopsji i powie Ci że trzeba zdać się na własny słuch. 

Edytowane przez Tecnoselfrx
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, Dirian napisał(a):

Czemu tak uparcie nie chcesz sprawdzić DT 900 Pro X?


Jak bym pracował w normalnych godzinach to bym podskoczył do sklepu i przesłuchał, no ale niestety sklepy do 18 :)

Chciałbym zejść do 2 modeli, zamówić i bezpośrednio porównać. Zamawianie i zwracanie jest dla mnie równie problematyczne, bo nie mogę sobie pozwolić na obrót 2k+
 

@BearPL niestety mój budżet sięga do 1000 zł... 

 

@Tecnoselfrx Jestem tego świadomy, że kombinuję. Na pewno nie nabędę 900x jako punkt odniesienia, bo prawie nikt tego nie miał na głowie i recki są bardzo sprzeczne. Jedni piszą, że suche analityczne granie i 650 są cieplejsze, a zarazem przyjemniejsze w odbiorze, drudzy zaś, że są to muzykalne słuchawki z charakternym basem.
Nie znalazłem nikogo, kogo znam mniej więcej odbiór słuchawek.

Nie szukam złotego środka, a jedynie czegoś, co by dało się odnieść do słuchawek, które podałem :/ Tak jak wyżej napisałem. Nie mam możliwości odsłuchów przez godziny pracy, a sama rotacja pieniędzy jest jeszcze gorsza z racji długich czasów zwrotu.

 

No nic, prześpię się kilka nocy i coś zamówię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dt 900 pro x miałem przez około 2 miesiące, nie daję opinii przez pryzmat chwilowego odsłuchu, grały u mnie głównie z monolith 887 oraz sp400 jako amp oraz z kilkoma dość neutralnymi przetwornikami dac(m.in d90) Lubię liniowy dźwięk bez przechyłu w stronę ciepła czy zbytniej jasności. Przyjąć można że zestawik pokazujący "prawdę" o słuchawkach. Tak jest to analityczne granie, suche będzie jak taki charakter da źródło i amp, tak hd 650 są cieplejsze i przyjemniejsze w odbiorze ale nie wnikają tak w nagranie jak 900 pro x, nie mają też takiej sceny i grają kameralnie. Muzykalne granie z charakternym basem tutaj można się zgodzić tylko częściowo jeśli przyjąć muzykalność jako naturalność a charakterny bas jako po prostu jego odpowiednią ilość gdy trzeba.Z całą pewnością są to najrówniejsze i najbardziej liniowe słuchawki beyerdynamic jakie słyszałem do tej pory.PAMIĘTAĆ PRZY TYM NALEŻY ŻE W TAKIEJ SYTUACJI NA EFEKT KOŃCOWY BĘDZIE MIAŁO DUŻY WPŁYW ŹRÓDŁO I AMP-Stąd rozbieżne opinie na ich temat, słuchawki te odzwierciedlają to co im podamy. O takowym ich charakterze pisze też kolega Dirian który obecnie je posiada. Warto by było więc posłuchać naszych opinii a nie kierować się tym "co ktoś gdzieś komuś powiedział -napisał" . 

Jeśli nasz "autorytet jest zbyt mierny" zapoznaj się z opinią chłopaków z headfonia.

https://www.headfonia.com/beyerdynamic-dt-900-pro-x-review/

W większości się z nimi zgadzam,podobne zdanie mieli też Panowie z forumowego sklepu gdzie dokonywałem zakupu. 

Oczywiście nie piszę tego aby zmusić kogokolwiek do zakupu ale dla wyrażenia własnego doświadczenia co może się komuś przydać i rozwiać wątpliwości. 

Edytowane przez Tecnoselfrx
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

@Tecnoselfrx

"Jeśli nasz "autorytet jest zbyt mierny" zapoznaj się z opinią chłopaków z headfonia"

 

Bez rzesady :)

tak jak wcześniej wspomniałem - sceptyzm wynikał ze skrajnych opinii i stosunkowo nowym sprzęcie,  przez co "znanane" mi uszy nie wstawiały ich recki.

 

Spędziłem jeszcze 2h na czytaniu i grzebaniu po internetach...

Zaryzykuję.

Poszukam tylko jakiegoś kuponiku :D

 

Phoenixy są do dostania poniżej 1k ale w innym temacie zobaczyłem ich środek  - dlaczego są reklamowane jako otwarte? :D

 

Edytowane przez Neckol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
9 godzin temu, BearPL napisał(a):

Sundary - do takiej muzyki to bym ich nie polecał. Są super ale nie ten repertuar. Brak im wygaru.

Zależy z czym je spinasz, bo ja na nich w powodzeniem słucham metalu na xDuoo XA-10.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
Godzinę temu, Inszy napisał(a):

Zależy z czym je spinasz, bo ja na nich w powodzeniem słucham metalu na xDuoo XA-10.

Słyszałem już opinię, że komuś Sundary do metalu bardzo przypasowały. Gatunków metalu jest sporo. Jedni za metal uważają Metallicę a inni Behemotha :). Sundary są szybkie, więc jak najbardziej jestem w stanie uwierzyć, że dobrze się spisują w takim repertuarze.  


Patrząc na gatunki elektronika (w tym trance), muzyka filmowa, rock, metal.
Skupiłem się chyba za bardzo na tym "trance" i podobieństwie do Robinów, ale jeśli autor wątku jest w stanie poświęcić odrobinę "ciężaru" w brzmieniu na rzecz wielu innych zalet Sundar, to są to słuchawki grające rewelacyjnie w swojej cenie (ok 1000 zł za używki). 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
12 minut temu, BearPL napisał(a):

Patrząc na gatunki elektronika (w tym trance), muzyka filmowa, rock, metal.
Skupiłem się chyba za bardzo na tym "trance" i podobieństwie do Robinów, ale jeśli autor wątku jest w stanie poświęcić odrobinę "ciężaru" w brzmieniu na rzecz wielu innych zalet Sundar, to są to słuchawki grające rewelacyjnie w swojej cenie (ok 1000 zł za używki). 

Sundary nie są szczególnie mocno dociążonymi słuchawkami, wiec tutaj jest dosyć ryzykownie względem preferencji autora. Choć sama propozycja jest na pewno bardzo dobra.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
13 godzin temu, Neckol napisał(a):

Najbardziej negatywnie odczuwam cofniętą średnicę, bo w każdym utworze znika mi automatycznie wokal, a elektronika wydaje się być nudna.

No to zwróć uwagę na AKG, np. K612 Pro  i nie bój się gumek - jak pisałem, u mnie w K530LTD 14 lat już trzymają :)

@Rafacio - nie martw się, mam czas na hobby wieczorami. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Dobra, póki co dorwałem kilkumiesięczne dt900 za w miarę spoko cenę. 
Jak nie przypasują to pójdą dalej w świat i wezmę na próbę coś innego.
W tym tygodniu dam znać jak tam odsłuchy :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 17.10.2022 o 23:30, BearPL napisał(a):


Beyerów DT900 Pro X nie słyszałem, ale ktoś na forum pisał, że podobne do DT880, więc też warto spróbować. 

 

 

 

 

W porównaniu do niemodowanych DT880 600 to DT900 mają równiejszy, niżej schodzący bas, ale DT880 trochę więcej ciepła (lekkie podbicie wyższego basu/ niższej średnicy). DT900 bardziej precyzyjne kreślą źródła pozorne, DT880 mają szerszą scenę, więcej rozmachu. DT900 ucywilizowana góra, ale DT880 jak dla mnie bardziej czarująca średnica.

DT900 uważam za najrówniejsze i najbardziej uniwersalne Beyerdynamic, jakie znam. DT880 nadal lubię, ale nie są uniwersalne, niektóre płyty brzmią magicznie, ale przy wielu innych się nie sprawdzają.

Chińskie pady polecane przez Majkela zmieniają dźwięk na taki trochę w stylu DT900 właśnie :)

 

Ogólnie bardzo fajne słuchawki, tylko chyba nie mają za wiele wspólnego z dźwiękiem Robinów? :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Mam nadzieje, że podejdą DeTetki :) Gratki!

 

Powinno być to zdecydowanie co innego niż Robiny, więc daj sobie troche czasu by się przestawić na inną charakterystykę, przyzwyczaić się do innych proporcji. 

 

Nie każdy musi tak mieć, ale u mnie się tak zdarzyło, że słuchawki wydziwione tonalnie na początku moga mi robić wow ale z czasem jest tylko gorzej, natomiast słuchawki, które przy pierwszym odsłuchu jakoś czymś szczególnym nie porywają, ale grają poprawniej to z czasem tylko zyskują i je bardziej doceniam ostatecznie. 

 

Według Solderdude te DT900x można porównywać z DT1990 na padach Analitycal. Mi akurat nie podeszło takie granie nawet po EQ. Wolę cieplejsze granie padów Balanced czy chociaż Dekoni. Ale to pewnie duza zasługa sopranów, ktore w DT900 są bardziej stonowane. Solderdude ostatecznie DT1990 uważa za lepsze techniczne, więc jeśli okazja sie sama nie trafi to nie będę nawet sprawdzał DT900 (jako, że jestem zadowolony z grania DT1990). Jednak po opisach DT900x to wydają się rozsądna propozycją w tym budżecie. 

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Po kilku dniach z beyerkami 900 pro x w skrócie:
Przykładowo: Muzyka filmowa, jazz, lo fi, trance (kalbrenner "7"), elektronika (JMJ AERO) - tu brzmią świetnie.

Wysokie tony soczyste i czyste :D

 Bez naleciałości. Środek zwarty, wysunięty do przodu - mam tu wrażenie, że jest "suchy", "kartonowy" - nie wiem czy ktoś zrozumie o co mi chodzi :P
Dół - nie ma się do czego przyczepić. Ładnie schodzi, dobrze kontrolowany, niczego nie przysłania. dolne pasma przyjemniejsze niż w robinkach :)

Zaś przy rammsteinie, linkin park czy innej muzyce gdzie pojawiają się gitary elektryczne.. Mam wrażenie, że jest sucho, mało energicznie. Bez porywu.

Mam też wrażenie, że z dźwięku bliżej im do półotwartych aniżeli do otwartych słuchawek. przestrzeń jest zdecydowanie większa niż w robinach, ale.. jest niedosyt.


Co do wygody.. Nooo słuchawki robią za imadło - trzeba będzie wrzucić na książki :)
Pady mogły by być głębsze (dotykam uszami tej gąbeczki od przetwornika) - boli mnie serduszko, że nie da się za bardzo ich wymienić :( (mam w szufladzie zapasowe fajne pady :D )

Generalnie uczucia mieszane. Chyba głównie przez pady, które mi totalnie nie podchodzą :/ Wolałbym to jednak wymienić na skórę lub po prostu coś głębszego.

 

Edytowane przez Neckol
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 17.10.2022 o 21:45, Neckol napisał(a):

Niestety wszystko zamknięte, ale cholipa oprócz t20rp mk3 i fidelio x2 nic nie zapamiętałem. T20 za ciepłe jednak, a fidelio x2 to był sam bass i środek pod kocem.. Nie.. Nie pod kocem. Pod metrem betonu. 

 

Kiedy pierwszy raz do mnie dotarły X2 jeszcze nie HR (teraz już mam drugą parę z HR) to było w momencie gdy wiele dni słuchałem głównie na SHP9500 i się z nimi rozstawałem by odzyskać gotówkę. To była zbyt duża skrajność jak dla mnie, zbyt drastyczne przejście. SHP rozjaśnione granie z ubytkiem na basie, wyeksponowana dość, rozświetlona średnica. Założenie X2 na głowe było jak ubranie słuchawek zamkniętych. Zupełnie inne granie. Trochę żałowałem przejścia. Ostatecznie jednak nauczyłem się je doceniać i nawet okazały się dla mnie bardzo dobre. 

 

Na dzień dzisiejszy zgadzam się w pełni z recką i pomiarami ich od Solderdude z diyaudioheaven

https://diyaudioheaven.wordpress.com/headphones/measurements/brands-philips/fidelio-x2hr/

 

Screenshot_20221024-003531_Edge.jpgScreenshot_20221024-003657_Edge.jpg

 

Nawet sobie wczoraj wyłączyłem EQ by sobie przypomnieć jak grają na stocku i żadnego zbasowienia nie uświadczyłem. Choć sam charakter basu jest dość specyficzny, nie tak zwięzły i trochę bardziej obszerny - to własnie zasługa konstrukcji otwartej i górki na 60hz. 

 

12 godzin temu, Neckol napisał(a):

Wysokie tony

- soczyste

- czyste 

- bez naleciałości

 

Średnie tony

- zwarte,

- wysunięte do przodu

- (wrażenie) "suche", "kartonowe" 


Niskie tony

- ładne zejście

- dobrze kontrolowane

- niczego nie przysłaniają

- przyjemniejsze niż w robinkach 

 

Muzyka:

A/ filmowa, jazz, lo fi, trance, elektronika - tu brzmią świetnie.

B/  Rammstein, LP, gitary elektryczne - brzmią mało energicznie, bez porywu.

 

Wydaje się z tych wszystkich twoich opisów, że lubisz wysuniętą podbarwioną średnicę. Byerki są tutaj wyrównane + mają ten swój charakterystyczny dołek. One szaleć na średnicy nie będą (w końcu też nie po to były pomyślane). Dobre realizacje będą dobrze brzmieć, a słabsze, no cóż... żadnego lukru czy sosu, czy też pazura umilającego braki, przykuwajacego uwagę nie dostaną. 

 

Tutaj takie porównanie z ww. bloga:

Screenshot_20221024-005323_Edge.jpg

 

We wszystkich słuchawkach jak się poszuka dobrze można znaleźć coś 'nie tak'. Trzeba po prostu znaleźć takie nauszniki, które pomimo potknięć to nam odpowiadają.

 

Taką podobną specyficzną średnice mają też DT1990, nie pozwalają zbytnio rozwinąć skrzydeł jakimś średnicowym kolorkom. Już się do tego przyzwyczaiłem, bo w sumie preferuje takie neutralne granie tylko tutaj ten dołek sprawia, że średnica jest jeszcze bardziej spokojna. Z EQ dało się trochę zadziałać, ale do czarowania średnicą lepiej wybrać inne słuchawki. Nadrabiają mi w innych kwestiach z nawiązką. :)

 

Edytowane przez MrBrainwash
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
4 godziny temu, MrBrainwash napisał(a):

 

Kiedy pierwszy raz do mnie dotarły X2 jeszcze nie HR (teraz już mam drugą parę z HR) to było w momencie gdy wiele dni słuchałem głównie na SHP9500 i się z nimi rozstawałem by odzyskać gotówkę. To była zbyt duża skrajność jak dla mnie, zbyt drastyczne przejście. SHP rozjaśnione granie z ubytkiem na basie, wyeksponowana dość, rozświetlona średnica. Założenie X2 na głowe było jak ubranie słuchawek zamkniętych. Zupełnie inne granie. Trochę żałowałem przejścia. Ostatecznie jednak nauczyłem się je doceniać i nawet okazały się dla mnie bardzo dobre. 

 

Na dzień dzisiejszy zgadzam się w pełni z recką i pomiarami ich od Solderdude z diyaudioheaven

https://diyaudioheaven.wordpress.com/headphones/measurements/brands-philips/fidelio-x2hr/

 

Screenshot_20221024-003531_Edge.jpgScreenshot_20221024-003657_Edge.jpg

 

Nawet sobie wczoraj wyłączyłem EQ by sobie przypomnieć jak grają na stocku i żadnego zbasowienia nie uświadczyłem. Choć sam charakter basu jest dość specyficzny, nie tak zwięzły i trochę bardziej obszerny - to własnie zasługa konstrukcji otwartej i górki na 60hz. 

 

 

Wydaje się z tych wszystkich twoich opisów, że lubisz wysuniętą podbarwioną średnicę. Byerki są tutaj wyrównane + mają ten swój charakterystyczny dołek. One szaleć na średnicy nie będą (w końcu też nie po to były pomyślane). Dobre realizacje będą dobrze brzmieć, a słabsze, no cóż... żadnego lukru czy sosu, czy też pazura umilającego braki, przykuwajacego uwagę nie dostaną. 

 

Tutaj takie porównanie z ww. bloga:

Screenshot_20221024-005323_Edge.jpg

 

We wszystkich słuchawkach jak się poszuka dobrze można znaleźć coś 'nie tak'. Trzeba po prostu znaleźć takie nauszniki, które pomimo potknięć to nam odpowiadają.

 

Taką podobną specyficzną średnice mają też DT1990, nie pozwalają zbytnio rozwinąć skrzydeł jakimś średnicowym kolorkom. Już się do tego przyzwyczaiłem, bo w sumie preferuje takie neutralne granie tylko tutaj ten dołek sprawia, że średnica jest jeszcze bardziej spokojna. Z EQ dało się trochę zadziałać, ale do czarowania średnicą lepiej wybrać inne słuchawki. Nadrabiają mi w innych kwestiach z nawiązką. :)

 

No właśnie ta średnica kartonowa mi nie odpowiada :(odnosi się wrażenie, że brakuje jakiejkolwiek głębi. Coś zaserwowane totalnie na sucho.

Źe się najwyraźniej wyraziłem. 

 

W beyerkach coś jest nie tak z barwą środka. Takie przynajmniej odnoszę wrażenie.  A co najlepsze, że nie wychodzi to w każdym utworze. 

W sumie to może kwestia masteringu.. Ale znowu w robinach tego nie słychać, to samo w t2.

 

No i te płytkie pady grrr :(

Edytowane przez Neckol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Odeślij i zamów sobie coś innego z listy. :) 

Zawsze jak miałem wątpliwości, to odsyłałem słuchawki. Raz tego nie zrobiłem, myślałem, że się przyzwyczaję i żałowałem (Dt150).

 

Edytowane przez Saiya-jin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
W dniu 24.10.2022 o 23:50, Saiya-jin napisał(a):

Odeślij i zamów sobie coś innego z listy. :) 

Zawsze jak miałem wątpliwości, to odsyłałem słuchawki. Raz tego nie zrobiłem, myślałem, że się przyzwyczaję i żałowałem (Dt150).


Jest to jakiś sposób. Jakbym skorzystał z niego to przed wysyłką jeszcze sprawdziłbym jak słuchawki reagują na EQ. ;)


Natomiast tutaj zasady chyba nie ma, są słuchawki które dopiero docenia się po jakimś czasie. Albo oddamy bo myślimy, że da się lepiej, a po wielu próbach wychodzi, że wcale nie jest lepiej. 🤷‍♂️ Podstawowa jednak sprawa to wiedzieć co się chce i co jest możliwe do uzyskania. Są ludzie którzy szukają zrównoważonego niezbyt podbarwionego brzmienia (i w sumie większość ludzi w ślepych testach to preferuje, tylko nie raz mają dziwne przyzwyczajenia i wyobrażenia), a są tacy co mają specyficzne oczekiwania po słuchawkach. Beyery są raczej dla tych pierwszych jakąś opcją "go to" by nie kombinować. Dla drugiego typu ludzi na przykład przestroili K702 na K712, albo jeszcze bardziej na K7XX.

 

W dniu 24.10.2022 o 05:48, Neckol napisał(a):

- średnica kartonowa

- wrażenie, że brakuje głębi

- coś zaserwowane totalnie na sucho

- coś jest nie tak z barwą środka.

 

+ nie wychodzi to w każdym utworze 

+ w sumie to może kwestia masteringu

+ w robinach i t2 tego nie słychać

 

- płytkie pady grrr :(

 


Jakby tak dla zabawy oceniać samo nagranie to dla mnie DT900x są w czołówce jeśli chodzi o brzmienie razem z R70x i DT1990 (choć te są za jasne). Jeśli chodzi o subiektywną jakość dźwięku to to samo. Zamknięte są bardziej efekciarskie, DT990pro niby fajne, ale mają trochę zmulony środek. D8000 dla mnie najgorsze. :D ale to opcja dla tych co chcą mocno nasycić na dole dźwięk.

Na początku też mi czegoś brakowało w średnicy DT1990, ale po EQ i pewnym przyzwyczajeniu się, stwierdzam, że trochę energii tam jest odjęte, ale jest dobrej jakości tyle, że nie podbarwiona. Mi odpowiada i nie nazwałbym jej kartonowej. Nie wiem jak Dt900x, ale na nagraniu grają jak dla mnie po prostu czysto. Ja właśnie zamiast szukać specyficznych słuchawek to przerzuciłem się na lepsze realizacje. Jednak rozumiem, że pewne nagrania będą brzmieć gorzej. Stąd takie Sivgy, Hawki itp. słuchawki. Tylko, że one swoją dobroć nałożą na każde nagranie i te dobre i te nie dobre robiąc swoją własną wersje. Ja nawet rozważałem zakup P2 i Hawków, ale ostatecznie stwierdziłem, że to za drogi biznes jak na takie coś. Na takie pojedyncze odsłuchy to mogę sobie jakieś EQ zarzuć, ubrać ieamy czy w ogóle puścić na czymś co brzmi dobrze i zamaskuje słabości nagrania, ale nie trzeba słono płacić za doprawione strojenie.  

 

aaa tutaj jeszcze jedna bardzo ważna sprawa - wygoda. Pamiętaj, że tych padów nie przybędzie, one z czasem mogą się jeszcze spłaszczyć. Dla mnie pady od DT1990 są cały czas ok, ale te od Tygrów spłaszczone to tracą na wygodzie. 

Edytowane przez MrBrainwash
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
6 godzin temu, MrBrainwash napisał(a):


Jest to jakiś sposób. Jakbym skorzystał z niego to przed wysyłką jeszcze sprawdziłbym jak słuchawki reagują na EQ. ;)


Natomiast tutaj zasady chyba nie ma, są słuchawki które dopiero docenia się po jakimś czasie. Albo oddamy bo myślimy, że da się lepiej, a po wielu próbach wychodzi, że wcale nie jest lepiej. 🤷‍♂️ Podstawowa jednak sprawa to wiedzieć co się chce i co jest możliwe do uzyskania. Są ludzie którzy szukają zrównoważonego niezbyt podarwionego brzmienia (i w sumie większość ludzi w ślepych testach to preferuje, tylko nie raz mają dziwne przyzwyczajenia i wyobrażenia), a są tacy co mają specyficzne oczekiwania po słuchawkach. Beyery są raczej dla tych pierwszych jakąś opcją "go to" by nie kombinować. Dla drugiego typu ludzi na przykład przestroili K702 na K712, albo jeszcze bardziej na K7XX.

 

 


Jakby tak dla zabawy oceniać samo nagranie to dla mnie DT900x są w czołówce jeśli chodzi o brzmienie razem z R70x i DT1990 (choć te są za jasne). Jeśli chodzi o subiektywną jakość dźwięku to to samo. Zamknięte są bardziej efekciarskie, DT990pro niby fajne, ale mają trochę zmulony środek. D8000 dla mnie najgorsze. :D ale to opcja dla tych co chcą mocno nasycić na dole dźwięk.

Na początku też mi czegoś brakowało w średnicy DT1990, ale po EQ i pewnym przyzwyczajeniu się, stwierdzam, że trochę energii tam jest odjęte, ale jest dobrej jakości tyle, że nie podbarwiona. Mi odpowiada i nie nazwałbym jej kartonowej. Nie wiem jak Dt900x, ale na nagraniu grają jak dla mnie po prostu czysto. Ja właśnie zamiast szukać specyficznych słuchawek to przerzuciłem się na lepsze realizacje. Jednak rozumiem, że pewne nagrania będą brzmieć gorzej. Stąd takie Sivgy, Hawki itp. słuchawki. Tylko, że one swoją dobroć nałożą na każde nagranie i te dobre i te nie dobre robiąc swoją własną wersje. Ja nawet rozważałem zakup P2 i Hawków, ale ostatecznie stwierdziłem, że to za drogi biznes jak na takie coś. Na takie pojedyncze odsłuchy to mogę sobie jakieś EQ zarzuć, ubrać ieamy czy w ogóle puścić na czymś co brzmi dobrze i zamaskuje słabości nagrania, ale nie trzeba słono płacić za doprawione strojenie.  

 

aaa tutaj jeszcze jedna bardzo ważna sprawa - wygoda. Pamiętaj, że tych padów nie przybędzie, one z czasem mogą się jeszcze spłaszczyć. Dla mnie pady od DT1990 są cały czas ok, ale te od Tygrów spłaszczone to tracą na wygodzie. 

Z tego co patrzyłem to same w sobie  gąbki można wymienić dosyć łatwo.  Gorzej, że są płytkie i z tym nic nie zrobię. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Ja bym najchętniej kupił LCD-3, ale cena jest chora. Są też dosyć ciężkie. Z takich w bardziej normalnych cenach dobre wrażenie zrobiły na mnie m1070 z pluszowymi padami (też są ciężkie).

Ciekawe jak grają Sivga SV023 - z forumowych opisów wynika, że mogłyby być bardzo spoko.

 

Jak masz wątpliwości, to odeślij. Raz tego nie zrobiłem i zostałem na kilka lat ze słuchawkami, które mi nie leżały.

Edytowane przez Saiya-jin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0

Jak chciałbyś LCD-3, ale jest za drogo, to możesz spróbować Sendy Peacock. Podobny klimat, trochę mniej szczegółowe, ale za to wygodniejsze (niby ciężkie, ale dobrze rozłożona masa) i lepiej zrobione.

Cena też spora, ale jednak połowa Audeze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 0
29 minut temu, Neckol napisał(a):

Zamówione k712. U Bezosa za 900 promka :D Zawsze jest te 30 dni na zwrot. Do tej pory posiedzę z beyerkami (ten subbass.. :wub:), ale głowa pęka (a mam stosunkowo małą głowę).

 

Jakąś książkę trzeba wsadzić między pałąk i zostawiać na noc, taka audiofilsko- bibliofilska metoda :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz na pytanie...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Zarejestruj się aby mieć większy dostęp do zasobów forum. Przeczytaj regulamin Warunki użytkowania i warunki prywatności związane z plikami cookie Polityka prywatności